Gra o tron

[kotek77]

Widziałyście już trailer 4 sezonu

http://www.youtube.com/watch?v=GLsVF2BfdVI

[regularkate]

Napisane przez Imperialista

Sansa jest jakimś przygłupem i nie w sobie nic z wilków, do których tak chętnie Starkowie się odwołują. Jest pozbawiona dumy i jest marionetką Lannisterów. Wychodzi za karła, którego się brzydzi i nie potrafi powiedzieć "Lannister nie decyduje o ślubach Starków", chociaż wie, że jako ważnej zakładniczce włos jej z głowy nie spadnie. Gdyby Arya była na dworze, to pewnie ostro dawałaby im popalić.

W swietle Twojej opinii moge tylko ponownie zapytac, tym razem Ciebie, czy czytalas wszystko, co zostalo do tej pory wydane? Owszem, dopoki Sansa przebywa na dworze krolewskim, jest raczej mialka i niezrozumiale bierna, ale nazwanie tej postaci przyglupem jest troche plytkie, wybacz Niestety nie kazdy ma charakter 'genialnego' Robba i nie kazdy rwie sie do wyskakiwania na wrogow z mieczem. Sansa, moim zdaniem, ma zadatki na kobieca wersje Littlefingera, choc szlachetniejsza, ale mysle, ze bys to wiedzial, gdybys przeczytal reszte tomow, a nie opieral sie na serialu

Mam nadzieję, że Stannis go spali na stosie i tak zakończy się żałosna egzystencja tego zdradzieckiego kastrata. Zdradził swoją prawdziwą rodzinę, która go naprawdę kochała, więc na inny los nie zasłużył. Gdyby miał resztki honoru to po odmowie ojca wróciłby do Roba i byłby dalej "zakładnikiem" (pewien król Francji tak zrobił i wrócił do niewoli króla Anglii, bo nie mógł nazbierać na okup).

Zgadzam sie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fleur_D]

Napisane przez regularkate

W swietle Twojej opinii moge tylko ponownie zapytac, tym razem Ciebie, czy czytalas wszystko, co zostalo do tej pory wydane? Owszem, dopoki Sansa przebywa na dworze krolewskim, jest raczej mialka i niezrozumiale bierna, ale nazwanie tej postaci przyglupem jest troche plytkie, wybacz Niestety nie kazdy ma charakter 'genialnego' Robba i nie kazdy rwie sie do wyskakiwania na wrogow z mieczem. Sansa, moim zdaniem, ma zadatki na kobieca wersje Littlefingera, choc szlachetniejsza, ale mysle, ze bys to wiedzial, gdybys przeczytal reszte tomow, a nie opieral sie na serialu

To możliwe
Ja się bardzo cieszę, że Sansa jest inteligentniejsza niż jej rodzice i brat i nie wyskoczyła na Lannisterów z mieczem. Poza tym radziłabym pamiętać, że młoda dziewczyna na dworze swoich wrogów nie ma za wielkiego pola manewru.
To żadna sztuka stracić głowę

[regularkate]

Napisane przez Fleur_D

To możliwe
Ja się bardzo cieszę, że Sansa jest inteligentniejsza niż jej rodzice i brat i nie wyskoczyła na Lannisterów z mieczem. Poza tym radziłabym pamiętać, że młoda dziewczyna na dworze swoich wrogów nie ma za wielkiego pola manewru.
To żadna sztuka stracić głowę

O właśnie! Dokładnie ta myśl jest podstawą mojego rozumowania o sytuacji Sansy

Dziewczyna jest nie tylko w gnieździe żmij, że tak powiem, ale też dowiaduje się o kolejnych zgonach członków swojej rodziny. Naprawdę nie uważam, żeby pomagało jej to być hardą i powoli przejmować władzę na dworze. Czy też zrobić zamach stanu (nie wątpię, że impulsywna Arya by się o coś takiego pokusiła, a czy by to przeżyła... )

Wręcz przeciwnie, gniew i nienawiść Sansy do Lannisterów rośnie wewnątrz niej, nie okazuje tego spotykanym ludziom (wszak kryje się także przez pewien czas przed Tyrellami, mimo że wykazują się ewidentnie przyjaznymi zamiarami i właściwie chcą tego samego, co Sansa), ale sądzę, że te emocje będą miały upust w odpowiednim momencie, po dokładnym przemyśleniu strategii i zaplanowaniu niezłej, skutecznej intrygi. Sansa uczy się tego wszystkiego powoli, nie zapominajmy, że ma okazję obserwować to, jak politykę uprawiają Lannisterowie, a podstawą jest poznać wroga.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Fleur_D

To możliwe
Ja się bardzo cieszę, że Sansa jest inteligentniejsza niż jej rodzice i brat i nie wyskoczyła na Lannisterów z mieczem. Poza tym radziłabym pamiętać, że młoda dziewczyna na dworze swoich wrogów nie ma za wielkiego pola manewru.
To żadna sztuka stracić głowę

Jedynym błędem Robba był wybór żony.

Wszystko od początku wojny obracało się na korzyść lannisterów.

[Imperialista]

Napisane przez regularkate

W swietle Twojej opinii moge tylko ponownie zapytac, tym razem Ciebie, czy czytalas wszystko, co zostalo do tej pory wydane? Owszem, dopoki Sansa przebywa na dworze krolewskim, jest raczej mialka i niezrozumiale bierna, ale nazwanie tej postaci przyglupem jest troche plytkie, wybacz

Bo jest jakaś przygłupia. Lannisterowie są jej śmiertelnymi wrogami, którzy mordują jej rodzinę, a ona nie reaguje i publicznie nazywa swojego brata i ojca zdrajcami. Ci zmuszają ją do ślubu z krasnalem, co przy braku Starków z jajami oznacza oddanie Północy Lannisterom. Bez problemu mogła odmówić, bo jest zbyt ważnym zakładnikiem i jest nietykalna.

Niestety nie kazdy ma charakter 'genialnego' Robba i nie kazdy rwie sie do wyskakiwania na wrogow z mieczem. Sansa, moim zdaniem, ma zadatki na kobieca wersje Littlefingera, choc szlachetniejsza, ale mysle, ze bys to wiedzial, gdybys przeczytal reszte tomow, a nie opieral sie na serialu

Robb był zaledwie genialnym wojskowym, typowym generałem, który nie ma pojęcia o polityce. Gdyby od razu poślubił córkę Frey'a, nie ścinał Karstarka i olał pogrzeb dziadka, zapewne już dawno oblegałby Królewską Przystań. Na szczęście zapewne Jon Snow ze Stannisem i resztą Północy przygotują drugą inwazję i co najmniej Bliźniaki będą ruinami.

Czytałem całego Martina i brakowało mi tylko, żeby Sansa doniosła wszystkim o zrzuceniu Lady Arryn przez Littlefingera z Orlego Gniazda.

Napisane przez Fleur_D

To możliwe
Ja się bardzo cieszę, że Sansa jest inteligentniejsza niż jej rodzice i brat i nie wyskoczyła na Lannisterów z mieczem. Poza tym radziłabym pamiętać, że młoda dziewczyna na dworze swoich wrogów nie ma za wielkiego pola manewru.
To żadna sztuka stracić głowę

Starkowie tracili głowy z własnej głupoty. Stary Stark uległ szantażowi dotyczącego jego córek i przyznał się do winy. Rob był skrajnie nieodpowiedzialny i nie słuchał się mądrzejszych od siebie. Jon robił podobne błędy, ale prawdopodobnie przeżyje i będzie mądrzejszy.

A co Tywin mógł zrobić Sansie gdyby odmówiła ślubu z Tyrionem bądź ostentacyjnie pokazywała wrogość Lannisterom? Nic.

Zresztą swojej głupoty dowiodła chcąc wyjść za takie zero jak Joffrey, kryjąc go podczas incydentu z wilkorem i mając pretensje do ojca o śmierć Damy (sama ją spowodowała). I jako jedyna z rodziny (bo jej matkę można jeszcze zrozumieć) tak sobie traktowała swojego przyrodniego brata.

[Fleur_D]

Napisane przez Imperialista

Bo jest jakaś przygłupia. Lannisterowie są jej śmiertelnymi wrogami, którzy mordują jej rodzinę, a ona nie reaguje i publicznie nazywa swojego brata i ojca zdrajcami. Ci zmuszają ją do ślubu z krasnalem, co przy braku Starków z jajami oznacza oddanie Północy Lannisterom. Bez problemu mogła odmówić, bo jest zbyt ważnym zakładnikiem i jest nietykalna.

Nie zgadzam się z Tobą zupełne. Sansa zrobiła to, co powinna zrobić, ratowała swoje życie (tak, na 100% jest nietykalna, wcale nie dało się jej wrobić w żadną próbę zamachu czy ogólnie zdradę). Poza tym od kiedy to Joffrey kierował się logiką? Zakładasz też, że jest ona niezbędna do władania północą. A to już całkowita głupota.

Zresztą swojej głupoty dowiodła chcąc wyjść za takie zero jak Joffrey, kryjąc go podczas incydentu z wilkorem i mając pretensje do ojca o śmierć Damy (sama ją spowodowała). I jako jedyna z rodziny (bo jej matkę można jeszcze zrozumieć) tak sobie traktowała swojego przyrodniego brata.

Mówisz o dziecku, które było wychowane na romantycznych pieśniach i któremu wpojono, że ma być lojalne wobec przyszłego męża. Poza tym Sansa Joffreya nie znała, więc skąd miała o nim wiedzieć te wszystkie złe rzeczy?
Widzę, że Ty tylko oglądasz serial, nie czytasz książek, więc zaufaj nam, że dziewczyna się nieco wyrobi.

Nie bronię jej zachowania, po prostu nie uważam, żeby trzeba było ją aż tak atakować.

[regularkate]

Napisane przez Imperialista

A co Tywin mógł zrobić Sansie gdyby odmówiła ślubu z Tyrionem bądź ostentacyjnie pokazywała wrogość Lannisterom? Nic.

Ściąć? Upozorować upadek ze stromych schodów? Zamordować i zrzucić winę na inny ród? Wątpię, żeby Tywin pozwalał sobie na taką słabość, jak publiczne oczernianie Lannisterów przez zakładniczkę na dworze. Neda też byliśmy pewni, że nie będą mieć odwagi zabić, a jednak.

Nie uważam, że potrzeba krytykować postępowanie Sansy przez dotarciem jej wraz z ojcem i Aryą do Królewskiej Przystani. Nikt jeszcze nie wiedział, co się kroi i ile głów się posypie, a dziewczyna, przekonana, że jest szykowana na królową, zauroczona chłopaczkiem, który przez długi czas dość przekonywująco udawał wrażliwego i szlachetnego młodzieńca, po prostu nie miała prawa domyślać się, do czego to doprowadzi. A więc nie miała właściwie podstaw do innego zachowania (podejrzliwości, wycofania).

A na dworze, kiedy została sama, po przejściowym kryzysie (za który chyba nie można mieć do niej pretensji - vide wcześniejsze wychowanie, brak podobnych sytuacji i tak dramatycznych problemów w jej dotychczasowym życiu), próbowała tylko przeżyć. Honor honorem, ale uważam, że żywa przyda się bardziej, jeśli, jak piszesz, Imperialisto, Stannis i Jon pomaszerują na królewskie miasto.

Poza tym, po co spoilerujesz o wydarzeniach w Orlim Gnieździe?

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez regularkate

Ściąć? Upozorować upadek ze stromych schodów? Zamordować i zrzucić winę na inny ród? Wątpię, żeby Tywin pozwalał sobie na taką słabość, jak publiczne oczernianie Lannisterów przez zakładniczkę na dworze. Neda też byliśmy pewni, że nie będą mieć odwagi zabić, a jednak.

Nie uważam, że potrzeba krytykować postępowanie Sansy przez dotarciem jej wraz z ojcem i Aryą do Królewskiej Przystani. Nikt jeszcze nie wiedział, co się kroi i ile głów się posypie, a dziewczyna, przekonana, że jest szykowana na królową, zauroczona chłopaczkiem, który przez długi czas dość przekonywująco udawał wrażliwego i szlachetnego młodzieńca, po prostu nie miała prawa domyślać się, do czego to doprowadzi. A więc nie miała właściwie podstaw do innego zachowania (podejrzliwości, wycofania).

A na dworze, kiedy została sama, po przejściowym kryzysie (za który chyba nie można mieć do niej pretensji - vide wcześniejsze wychowanie, brak podobnych sytuacji i tak dramatycznych problemów w jej dotychczasowym życiu), próbowała tylko przeżyć. Honor honorem, ale uważam, że żywa przyda się bardziej, jeśli, jak piszesz, Imperialisto, Stannis i Jon pomaszerują na królewskie miasto.

Poza tym, po co spoilerujesz o wydarzeniach w Orlim Gnieździe?

Nie. Właśnie wydarzenia przed Królewską Przystanią szczególnie pokazały, że jest najgłupszym z dzieci Starków. Nawet Rickonowi nie podobali się złotowłosi.

[regularkate]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Nie. Właśnie wydarzenia przed Królewską Przystanią szczególnie pokazały, że jest najgłupszym z dzieci Starków. Nawet Rickonowi nie podobali się złotowłosi.

Twoje zdanie

[Imperialista]

Napisane przez Fleur_D

Nie zgadzam się z Tobą zupełne. Sansa zrobiła to, co powinna zrobić, ratowała swoje życie (tak, na 100% jest nietykalna, wcale nie dało się jej wrobić w żadną próbę zamachu czy ogólnie zdradę). Poza tym od kiedy to Joffrey kierował się logiką? Zakładasz też, że jest ona niezbędna do władania północą. A to już całkowita głupota.

Dopóki na dworze był Tyrion i Tywin, a Jaime był w niewoli u Robba była zupełnie nietykalna a Joffrey był malowanym królem. Mógł sobie co najwyżej wybrać panienkę do której będzie strzelał z kuszy. W sytuacji jak ona uznawana jest za ostatniego Starka, to jest kluczem do opanowania Północy. Liczyła się żelazna logika Tyriona i Tywina, a nie dewiacje Joffreya.

Mówisz o dziecku, które było wychowane na romantycznych pieśniach i któremu wpojono, że ma być lojalne wobec przyszłego męża. Poza tym Sansa Joffreya nie znała, więc skąd miała o nim wiedzieć te wszystkie złe rzeczy?

Wybacz, ale już widziała na co stać Joffrey'a gdy ciął on towarzysza swojej siostry (bo chciał się popisać?) i nie potrafiła powiedzieć prawdy (a jej siostra potrafiła ją okładać przy królu).

Widzę, że Ty tylko oglądasz serial, nie czytasz książek, więc zaufaj nam, że dziewczyna się nieco wyrobi.

Nie bronię jej zachowania, po prostu nie uważam, żeby trzeba było ją aż tak atakować.

Czytając książkę jedno mnie zastanawiło - jakim cudem uciekła z Littlefingerem, skoro miała tak wyprany mózg i była lojalna dla rodziny królewskiej? Przebłysk intelektu?

Cersei wolała ją jako żonę dla syna, bo była głupia i uległa w przeciwieństwie do córy Wysogrodu.

Napisane przez regularkate

Ściąć? Upozorować upadek ze stromych schodów? Zamordować i zrzucić winę na inny ród? Wątpię, żeby Tywin pozwalał sobie na taką słabość, jak publiczne oczernianie Lannisterów przez zakładniczkę na dworze. Neda też byliśmy pewni, że nie będą mieć odwagi zabić, a jednak.

Zacznijmy od tego, że Tywin czy Tyrion nigdy nie pozwoliliby na zabicie Neda Starka, a co dopiero jego córkę, gdy jest cennym zakładnikiem. Myślisz, że gdyby Arya się im stawiała to zrzuciliby ją ze schodów? Nie, bo jest zbyt cenną zakładniczką.

A więc nie miała właściwie podstaw do innego zachowania (podejrzliwości, wycofania).

A jak poniżał dla popisówy przyjaciela siostry to były tylko niewinne igraszki?

Honor honorem, ale uważam, że żywa przyda się bardziej, jeśli, jak piszesz, Imperialisto, Stannis i Jon pomaszerują na królewskie miasto.

Chyba tylko jak zmanipuluje młodego Arryna (który jest jeszcze większym przygłupem od niej) i Dolina będzie walczyć z Lannisterami. Jednak wątpie, czy Littlefinger na to pozwoli. Będzie czekał aż Królestwo zamieni się w ruinę.

Poza tym, po co spoilerujesz o wydarzeniach w Orlim Gnieździe

Ponieważ jest to temat o Grze o Tron, ale sprawdziłem i temat jest o serialu, więc zamykam się i ostatnim momenty o których będę pisał to Krwawe Gody i ślub Sansy z koszykarzem.

Napisane przez DopplegangerEddarda

Nie. Właśnie wydarzenia przed Królewską Przystanią szczególnie pokazały, że jest najgłupszym z dzieci Starków. Nawet Rickonowi nie podobali się złotowłosi.

Wszyscy wiedzieli, że Lannisterowie śmierdzą, ale wdali się z nimi w alianse. Jedynie Dorne ma do nich zdrowy stosunek.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Imperialista

Dopóki na dworze był Tyrion i Tywin, a Jaime był w niewoli u Robba była zupełnie nietykalna a Joffrey był malowanym królem. Mógł sobie co najwyżej wybrać panienkę do której będzie strzelał z kuszy. W sytuacji jak ona uznawana jest za ostatniego Starka, to jest kluczem do opanowania Północy. Liczyła się żelazna logika Tyriona i Tywina, a nie dewiacje Joffreya.



Wybacz, ale już widziała na co stać Joffrey'a gdy ciął on towarzysza swojej siostry (bo chciał się popisać?) i nie potrafiła powiedzieć prawdy (a jej siostra potrafiła ją okładać przy królu).



Czytając książkę jedno mnie zastanawiło - jakim cudem uciekła z Littlefingerem, skoro miała tak wyprany mózg i była lojalna dla rodziny królewskiej? Przebłysk intelektu?

Cersei wolała ją jako żonę dla syna, bo była głupia i uległa w przeciwieństwie do córy Wysogrodu.



Zacznijmy od tego, że Tywin czy Tyrion nigdy nie pozwoliliby na zabicie Neda Starka, a co dopiero jego córkę, gdy jest cennym zakładnikiem. Myślisz, że gdyby Arya się im stawiała to zrzuciliby ją ze schodów? Nie, bo jest zbyt cenną zakładniczką.



A jak poniżał dla popisówy przyjaciela siostry to były tylko niewinne igraszki?



Chyba tylko jak zmanipuluje młodego Arryna (który jest jeszcze większym przygłupem od niej) i Dolina będzie walczyć z Lannisterami. Jednak wątpie, czy Littlefinger na to pozwoli. Będzie czekał aż Królestwo zamieni się w ruinę.



Ponieważ jest to temat o Grze o Tron, ale sprawdziłem i temat jest o serialu, więc zamykam się i ostatnim momenty o których będę pisał to Krwawe Gody i ślub Sansy z koszykarzem.



Wszyscy wiedzieli, że Lannisterowie śmierdzą, ale wdali się z nimi w alianse. Jedynie Dorne ma do nich zdrowy stosunek.

SPOILER

I Tyrellowie. Wbrew pozorom są najgroźniejszy z nich wszystkich ponieważ oprócz Lorasa połykającego miecze nie ma wśród nich skazy czy ukrytych układów.

Stara Tyrellowa jest nie mniej przebiegła od Tywina. Skrupułów też jej nie brakuje raczej. Jestem pewien, że wie o pochodzeniu dzieci Cersei. Po prostu postawili na nich dlatego, że w Starków się wżenić nie mogli. W Baratheonów również. Stannis by ich trzymał na odległość miecza.

Lannisterowie mieli tron, armię, dziewczynę północy, Joffreya, Tommena, Myrcelle, Cersei do przypieczętowania przymierza. A lord Tywin zawsze płaci swoje długi.

Zdrowy stosunek ? Chyba tylko Doran. Żmija z Dorn była tak naprawdę świrniętą myszą w gnieździe pytonów. Jego bękarcim córkom brakuje ogłady. Córa Dorana jest głupią dziewczyną myślącą vaginą chociaż wydaje się bardzo powoli mądrzeć. Ale cena była bardzo wysoka. Chyba ma pewne podobieństwa z Dany.

Szkoda mi natomiast dzieciaka Dorana. Spodziewał się kogoś innego. Miał dobry plan. Niestety nie podołał i zapłacił za to straszną cenę.

[visionAM]

A moim zdaniem to nie Tyrellowie, ale właśnie Martellowie z Dorn będą w kolejnych częściach najciekawszym i najniebezpieczniejszym rodem jeśli chodzi o walkę o tron
Chociaż z drugiej strony Greyjoy'owie także mogą zaskoczyć.

[DouxRebelle]

Witajcie, poczytałam Wasze posty i chyba zgadzam się z visionAM, to Greyjoy'owie mogą sporo namieszać. Zarówno Theon jak i Asha.
Mam również wrażenie, że wątek Sansy potoczy się inaczej. Była głupią gąską, ale czytając ostatnie strony jej wątku miałam wrażenie, że jakieś zmiany w niej jednak zachodzą.

[czerwony_triceratops]

Drogie wizazanki,

Od paru miesiecy śledzę forum ale dzisiaj zdecydowalam sie zalozyc wlasny profil gdyz mam problem. Nie widziałam ani nie czytalam nigdy Gry o Tron ale moj mezczyzna jest wielkim fanem. Za dwa tygodnie ma urodziny i chcialam mu kupic koszulke z motywem z serialu. Znalazlam jakies na tej stronce http://koszulki-gra-o-tron.cupsell.pl/ ale nie wiem jak z trwaloscia. Czy ktoras z was moze tu kupowala i wie czy sie oplaca? Dodatkowo prosze o podpowiedz ktory z motywow najlepszy bo tez jakos nie moge zdecydowac.

Z gory dziekuje za odpowiedz i licze na wasza pomoc

[magyarparaszt]

Olej tamto, kup to http://celprohurt.pl/product-pol-372...az-czarna.html

[DopplegangerEddarda]

Jedno pytanie.
Dlaczego Robb nie ściął Jaimego kiedy go uwięził a Neda zamordowano ?

Albo chociaż nie zażądał za Jaimiego sióstr, złota, Lodu ?

Biały Port miał flotę. Czemu po porażce Stannisa nie użył jej i nie pożeglował na Królewską Przystań albo Casterly Rock, Lannisport ? Dotarłby pod mury miasta a przy odrobinie szczęścia nikt by o tym nie wiedział.

[Imperialista]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Jedno pytanie.
Dlaczego Robb nie ściął Jaimego kiedy go uwięził a Neda zamordowano ?

Bo inaczej ścięliby jego siostry w Królewskiej Przystani.

Albo chociaż nie zażądał za Jaimiego sióstr, złota, Lodu ?

Bo wojna była o pomszczenie Neda Starka i głowę Joffreya, a nie o siostrzyczki Roba.

Biały Port miał flotę.

Biały Port nie miał tak silnej floty, żeby zdobyć Królewskiej Przystani.

Dotarłby pod mury miasta a przy odrobinie szczęścia nikt by o tym nie wiedział.

Inwazja Północy dotarła do Harenhallu, który nie był nad morzem i skąd był kawałek drogi do stolicy.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Imperialista

Bo inaczej ścięliby jego siostry w Królewskiej Przystani.



Bo wojna była o pomszczenie Neda Starka i głowę Joffreya, a nie o siostrzyczki Roba.



Biały Port nie miał tak silnej floty, żeby zdobyć Królewskiej Przystani.



Inwazja Północy dotarła do Harenhallu, który nie był nad morzem i skąd był kawałek drogi do stolicy.

Więc mógł zażądać od Tywina sióstr, złota, Lodu. Tywin kochał syna ale jeszcze bardziej kochał swój ród. Gdyby Robb robił jego armię i doszłoby do oblężenia Królewskiej przystani i tak zagroziłby ich zgwałceniem i ścięciem jeżeli Robb by nie odpuścił.

Po ataku Stannisa Królewska Przystań była zrujnowana. Brama Błotna by nie wytrzymała.

[Imperialista]

Najpierw to trzeba było podejść pod Królewską Przystań, bo Rob wolał pojechać na pogrzeb dziadka niż atakować jak to oczekiwał Karstark i Bolton I chyba właśnie w tym momencie Bolton się wkurzył.

Rob nie był w stanie tak szybko zdobyć Królewskiej Przystani z powodu sił Tyrellów i zapewne musiałby ich pobić w jakiejś bitwie między Harenhallem a Królewską Przystanią.

Dla Lady Stark wojna była o córeczki, ale dla lordów Północy wojna była o niepodległość.

[kotek77]

Mam dla was trailer 4 sezonu w innej odsłonie


http://www.youtube.com/watch?v=OE8-JhBGBWs

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez kotek77

Mam dla was trailer 4 sezonu w innej odsłonie


http://www.youtube.com/watch?v=OE8-JhBGBWs

Za☠☠☠iste robi trailery do gierek.


A nowy Daario wygląda za porządnie. Bardziej by się nadał na Brandona Starka.

[Imperialista]

Najbardziej wkurza mnie to, że w serialu zepsuto postać Stannisa. W książce facet był wbrew pozorom niezależny, a w serialu jest marionetką Melisandre. W książce bardzo szanował Sir Davosa, a w serialu można odnieść wrażenie, że los namiestnika jest mu obojętny. Jeśli chodzi o wiarę w Czerwonego Boga można odnieść wrażenie, że w serialu jest jego wyznawcą, a w książce ewidentnie traktuje nową wiarę instrumentalnie jako środek do zdobycia władzy.

Stannis (przynajmniej ten książkowy) powinien zostać królem. Raz z mocy prawa. Dwa z powodu swoich cech. Na tle swoich rywali odznacza się wyjątkowymi zdolnościami (chociażby dobór doradców) do pełnienia władzy. Zapewne Littlefinger i Varys musieliby ewakuować się ze stolicy, bo przy nim nie mieliby co robić.

Mam nadzieję, że w 4 sezonie przedstawią Stannisa jak prawowitego króla powinno się przedstawiać.

[DopplegangerEddarda]

https://www.youtube.com/watch?v=wdA6lQ6ymhU Jak powinna wyglądać Pieśń lodu i ognia

[Imperialista]

Na trailerach zauważyłem, że trochę zmienią fabułę z książki. Ciekawe jak to im wyjdzie.

[kotek77]

Od początku 2 serii zmieniają różne wątki mniej istotne i jakoś trzymają poziom . Więc i tym razem tak będzi.

[oh audrey]

Twórcy serialu są w stałym kontakcie z Martinem i jestem pewna, że jeżeli coś zmieniają to za jego zgodą

[Funit]

A czy wiadomo coś, kiedy wyjdzie kolejna część książki? Bo z tego co słyszałam, to podobno miało się to odbyć w styczniu... 2013...

[Zuela]

Napisane przez Funit

A czy wiadomo coś, kiedy wyjdzie kolejna część książki? Bo z tego co słyszałam, to podobno miało się to odbyć w styczniu... 2013...

Z tego co czytałam na którejś z zagranicznych stron na razie gotowe jest dopiero kilka rozdziałów, więc wygląda na to że jeszcze sobie poczekamy

[Funit]

Napisane przez DopplegangerEddarda

https://www.youtube.com/watch?v=wdA6lQ6ymhU Jak powinna wyglądać Pieśń lodu i ognia

Wczoraj coś mi się popsuło i nie chciało się otworzyć, dzisiaj obejrzałam - dobre