Wasze opisy GG! część XXIV

[_niebanalna]

Napisane przez eajAgnes

_niebanalna - coś zabrałam.

pokłoniłam się niebu w Jego oczach

nikt Ci nigdy nie powiedział, że
bez względu na wszystko miłość
przemija? możesz ją błagać,
przekupywać, płakać, grozić,
na nic

na pierwszej stronie naszej
historii, przyszłość nadmieniła,
że koniec będzie przykry

brnął w to z taką nadprzyrodzoną
zawziętością, jego oczy pełne
żądzy wygranej, o dziwo,
szedł w moją stronę

i choć bez Ciebie jestem
doszczętnie zepsuta
i cholernie pusta, kocham
Cię nadal tak samo

otwieram oczy, uśmiecham się
przekonana, że leżysz obok,
a rzeczywistość budzi mnie
swym czułym 'spier*alaj'

trochę za długo zwlekałeś,
pokochałam inne oczy

zabierz mnie z powrotem tam
gdzie budziliśmy się każdego
ranka wtuleni w siebie

[Paralogiczna]

dziękuje ♥

wszyscy się dobrze bawią, tylko mi pod stopami drży podłoga i kawa wylewa się od ich erotycznych tańców.

jeśli nigdy nie wrócisz - przestań istnieć w mojej głowie.

i nagle usta opadają mi aż do pasa tworząc podkowę. tak bije ze mnie entuzjazm.

mogłam pokochać cię jednym spojrzeniem i pieścić nim wieczorami, mogłam uśmiechać się i śmiać z twoich żartów, miałam ten rarytas czucia dotyku twoich delikatnie popękanych opuszków palców i zasypiania na twym torsie uprzednio pieszcząc twe rozgrzane wargi. miałam prawo też w czas odejść... nie skorzystałam z niego, a teraz mam.

odchodzisz w najmniej oczekiwanym momencie, podchodzisz tylko wzrokiem.

pomylili się - narodzić się nie powinnam.

czas nikogo nie goni, czas nie ucieka, czas to my.

[parala]

''Może w maju, może w grudniu, może jutro popołudniu.
W każdym razie dzisiaj nie.

Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.

Czasami mam zakrzywienie czasoprzestrzeni,
paranoję świadomości i wylew wyobraźni.

Moje myśli są bezdomne.

Niech pan uważa, bo pan umrze. I będzie pan chodził zabity.

We śnie nie można od niczego uciec; i to jest najgorsze w snach.

Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Nauczyłem się dzisiaj, że słowa pochodzą z tętnic,
ale to krwawienie bez celu, pewnie się tam śmiejesz.

Chciałbym z premedytacją kiedyś z kimś zmoknąć.

Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie.

Patrz przed siebie, może zauważysz jak mnie nie ma.

I gdybym nie miał kilku cech, o których wiem,
pewnie podszedłbym do Ciebie w ten smutny, szary dzień.''

[Gueen]

Poddał się miałam nad wyraz ciężki charakter , nie dość długie nogi

chłopcze , przyszlo mi na te lata tęsknić

jak to możliwe że ktoś taki jak ty , może dać coś tak cennego całkiem nieświadomie ?

Przeziębisz się od lodu ze środka twojej duszy , więc nie wracaj po mnie

Twoje serce jest wyprute przez nacięcie

to nowy początek tak , świeży jak śnieg

[mimo wszystko]

Napisane przez parala

Czasami mam zakrzywienie czasoprzestrzeni,
paranoję świadomości i wylew wyobraźni.

Kradnę!

Brakowało jej tej głupiej odwagi,
żeby powiedzieć mu cześć :/

[cornflower_]

nie, nie, nie
nie będzie Nas
gdy przyjdzie czas na miłość

dziękuję, przepraszam, do widzenia, żegnam

uśmiechasz się blado
myślisz, że przecież gdzieś tam jest Bóg
który przywróci każdą dobrą chwilę

" bezpowrotnie giną chwile
których jeszcze nie odkryłem
umierają bez litości
w tle szarości "

i cichną krzyki tysięcy
wznoszą się modły do nieba
o miłość, szczęście, zapomnienie

Napisane przez patrysiowa_

(...) cornflower_

; *

[iwwwonaa]

Dajcie mi znać, jak już zabicie Voldemorta

[YourViewOfLife]

TiS - moje najszczersze gratulacje,
niech maleństwo będzie zdrowe !

...

bulimiczne serce zwraca na posadzkę
całą moją miłość

kocham zmywać czarny kolor na moich paznokciach,
zdzieram wtedy warstwę sztucznej siebie,
odkrywam kruche obliczę.

Powiada pani, że się źle czuje? Pani się w o g ó l e nie czuje,
pani straciła samopoczucie w pani jest samo cierpienie.
Pani symuluje życie, nie ma pani czasu żyć, bo pani cierpi.
Ja definiuję cierpliwość jako zdolność do znoszenia cierpień -
pani jest niecierpliwa, w pani duszy jest za mało miejsca,
stąd cierpienie wypełnia panią bez reszty

[KaMa2704]

Napisane przez TiScatteroUnaFoto

p.s korzystając z okazji, muszę się pochwalić

Napisane przez TiScatteroUnaFoto

że za miesiąc zostane mamą.

G R A T U L A C J E <3

Napisane przez swetrowa

KaMa, kochanie dla mnie to nigdy nie był tylko opisowy (...)

WIEM. najwazniejsze dla mnie (śmiej się ale mam je wypisane na kartce nad biurkiem) :TY, nydee, abunee, kee, miluu, tis, ontlookdown,frizz, styrana, chocapic, lilyblack, primadonna, 12 stonka, drift, CukrowaPanna, papergirls, Little Ballerina, Kamisha, kee, agatee, powinnam, Pajkaa, amozefrytkidotego <3 to jest moja historia z tym forum! <3
---------------------------------------------

1. true soulmatehearts .
/prawdziwe bratnie serca/

2. all that worries fade away .
/wszystkie te zmartwienia znikają/

3. I'm tired of chasin` the dream .
/jestem zmęczona pościgiem za marzeniami/

4. I wasted my time, my money, my energy .
/zmarnowałam swój czas, pieniądze, energię/


.

[TwojaKokaina]

Trochę ciemności w spragnionych spojrzeniach kochanków wolności, trochę utęsknienia w słowach z
ust niezrónoważonych, ciut apatycznie wychodzących. Trochę miłości z dusz bezdusznych w dusznym
pomieszczeniu. Trochę z niczego, bo po trochu skłaniamy się ku niczemu.


Krzyczą, ciasną związani krawatami kapitalizmu, że czas na nowe życie, na bezkrwawą rewolucję,
w czasie której krew popłynie rynsztokami wraz z wrzaskami, wraz ze szlochem, wraz z zagubionymi
spojrzeniami nienarodzonych dzieci rewolucji, pożartych zawczasu.


Przedwczoraj za dużo nieba - dzisiaj zdecydowanie za mało. Zaczynam błądzić w jasności, w ciemności
odnajduję schronienie - paradoksalnie. Nic mnie wewnętrznie nie rozdziera, nic nie tworzy w
moich myślach zamętu. Przewartościowałam życie.

[Gueen]

Ostatecznie jestem kobietą i bardzo mnie to cieszy.

Byłam pomyłką. Moja matka nigdy nie chciała mnie mieć.

blond włosy i biust, oto jak wystartowałam. Nie umiałam grać. Wszystko, co miałam, to moje blond włosy i ciało, które podobało się mężczyznom. Ruszyłam z miejsca, bo miałam szczęście i spotkałam właściwych mężczyzn.

W Hollywood dziewczęca cnota jest dużo mniej ważna niż fryzura.Oceniają cię według tego, jak wyglądasz, a nie kim jesteś.

Lubię nosić szałowe stroje, albo w ogóle nic. Nic pomiędzy tym mnie nie zadowala.

Czuję się, jakby to wszystko przydarzało się komuś tuż obok mnie.Jestem w pobliżu, czuję, słyszę, ale tak naprawdę to nie jestem ja.

Nie chcę się zestarzeć. Chcę zostać taka, jaka jestem. Nadal nie potrafię grać... naprawdę.
Monty (Montgomery Clift) miał swoją urodę, ale kiedy ją stracił, wciąż był wielkim aktorem.
A ja nie jestem. Nie będę się już oszukiwać. Kiedy przeminie moja twarz i przeminie moje ciało,
będę nikim... nikim... znów całkiem nikim.


Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać.







— Marilyn Monroe

[madeleineeee]

Wiesz, czego nienawidzę najbardziej?
Nienawidzę paru pierwszych dni po naszej rozłące,
czasami tygodnia, czasem miesiąca. Nienawidzę tego
czasu kiedy wiem, że mogłabym byc tam z Tobą,
a jestem tu. Nienawidzę tej świadomości, że
znów zaczynam tęsknic, nie mogę Cię
zobaczyc, a jedyne co mogę zrobic to
gapic się daleko przed siebie i myslec, że
gdzieś tam za horyzontem mieszkasz sobie
i żyjesz spokojnie bez świadomości, że ktoś oddałby
wszystko, by Cię choc przez chwilę Cię ujrzec.
Nienawidzę tych nocy, gdy śpię na poduszce mokrej
od łez i nie mam nawet siły, by się podniesc.
Ból spowodowany Twoją nieobecnością w
moim życiu jest gorszy od zamętu jaki w nim zrobiłeś.

[Siatkarka18]

Napisane przez madeleineeee

Wiesz, czego nienawidzę najbardziej?
Nienawidzę paru pierwszych dni po naszej rozłące,
czasami tygodnia, czasem miesiąca. Nienawidzę tego
czasu kiedy wiem, że mogłabym byc tam z Tobą,
a jestem tu. Nienawidzę tej świadomości, że
znów zaczynam tęsknic, nie mogę Cię
zobaczyc, a jedyne co mogę zrobic to
gapic się daleko przed siebie i myslec, że
gdzieś tam za horyzontem mieszkasz sobie
i żyjesz spokojnie bez świadomości, że ktoś oddałby
wszystko, by Cię choc przez chwilę Cię ujrzec.
Nienawidzę tych nocy, gdy śpię na poduszce mokrej
od łez i nie mam nawet siły, by się podniesc.
Ból spowodowany Twoją nieobecnością w
moim życiu jest gorszy od zamętu jaki w nim zrobiłeś.

mega ♥

"


Słowa nie oddają tego, ile waży strata.


Zapach latte unosi się po pokoju. W popielniczce dogasa papieros. Pies słodko chrapie na dywanie, a w rogu ekranu komputera miga jakaś wiadomość. W głośnych dźwiękach rapu próbuję znaleźć sens życia - nie udaje mi się. Kawa wystygła, papieros zgasł, a pies znów zostawił mnie samą. Życie jest do dupy.


Chciałabym wierzyć, że będzie tak jak kiedyś, że zawsze miejsce między Twoim lewym a prawym ramieniem będzie przeznaczone dla mnie, że każde Twoje słowo będzie do końca przemyślane tak, by mnie nie zraniło, że będziesz, zawsze, bezkonkurencyjnie i niezależnie od wszystkiego. Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała.. Ale to minęło. Teraz mogę jedynie łudzić się, że sen, w którym mnie kochasz jest rzeczywistością i oszukiwać swoją świadomość, wmawiać jej, że to nie prawda, że zwyczajnie Cię już nie ma.


Nie proszę o przygodę, nie proszę o zauroczenie - proszę o miłość, tę prawdziwą. Tę przez duże M, tę, o której nie wiem nawet czy istnieje, i której boję się, że nigdy nie znajdę. Tę, która nie pozwala spać po nocach, która nie pozwala myśleć w dzień, która zmienia człowieka w szczęśliwego niewolnika. Która nadaje kształt snom i każe wierzyć, że możesz ich dotknąć. Która każe liczyć gwiazdy, jedną po drugiej, a potem zgubić rachubę. Która każe nienawidzić nienawiść i której tym więcej chcesz, im więcej jej masz. Czy żądam aż tak wiele?



"

[panna_miodowa]

♥


wyprałam emocje, suszą się na balkonie.

po prostu wzięła go za rękę i powiedziała , że go potrzebuje .

Najpiękniejsze chwile przeżywamy wtedy, kiedy dowiadujemy się, że ktoś nas kocha. [Charles Morgan]

Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.

Chodzić na krawędzi życia gdzie lęk i strach, wierzyć że twa śmierć to dopiero start.

z każdym dniem wyczuwam coraz bardziej olbrzymią , straszliwą , cudowną energię , która pcha mnie naprzód .

Nie mów mi jak mam żyć, bo nie będziesz za mnie umierać.

[Toogether93]

PARALOGICZNA dziękuję za przywołanie mnie tutaj swoim wyróżnieniem.
TiS kocham Was , życzę Wam dużo zdrowia

_______________________

Gdyby zimą nie marzły dłonie,
nie bałabym się spędzać jej samotnie

To ten niechciany finał,
którego nie potrafię zmienić

Czy wiedziałeś, ile uśmiechów mogą zawierać dwa słowa?

Kiedy oddalasz się w przeszłość
zapominam stawiać kroki do przodu

Gdyby lato można było mieć na zawołanie,
powiesiłabym je na ścianie w sypialni
i patrzyła na najlepsze dni z Tobą

' niełatwo jest żyć z tyloma twarzami w sobie,
nie wiedząc o nich nic.

Jeśli chce się mieć przyjaciela, trzeba też chcieć prowadzić o niego wojnę; aby zaś prowadzić wojnę, trzeba umieć być wrogiem.

Tajemnice najlepiej chować na widoku, gdzieś w kącie, wprost na naszych oczach.

Czasami możesz zrobić dla innych coś, czego nie możesz zrobić dla siebie.


Czas nie ma żadnego znaczenia dla osób, które nie mogą decydować o swoim losie.

Jest kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu.

Nigdy nie mów nigdy, bo to najpaskudniejsze przekleństwo.

Podobno świat roi się od upadłych aniołów '

[swetrowa]

KaMa, wszystkie te dziewczyny doskonale pamiętam, szkoda, że o niektórych słuch zaginął całkowicie... uwielbiam!!! *;
Kochanaa, moc buziaków w Twoją stronę myszko!


moje mechaniczne serce

środkiem nocy zdajesz się być mi bliższy

[Paralogiczna]

Olu cieszy mnie to <3

nie potrafię iść w przód, bo trzyma mnie to co z tyłu więc idę pić.

proszę, przepraszam i dziękuje ci czule, lecz nie mogę się oprzeć tym wszystkim pier*leniom, że ktoś kogoś ma i kocha, a ja Ciebie tylko czasem widzę z okna.

nie palimy szlugów na pojary, bo nawet ze sobą nie rozmawiamy.

jestem swoją dziewczyną. noszę jeansy, t-shirty, zdarzy się że ubiorę obcasy, ale raczej preferuje przeklinanie, dissowanie i upijanie się za blokami, w przypadku zimy - w piwnicach sąsiadów.

jeśli nie lubisz swojego życia, sprzedaj je na allegro.

nie miałam wyboru, byliśmy przeciwnymi biegunami, przyciągnęliśmy się.

-upadam, wstaje, odchodzę i wracam - tak mam w swojej zasadzie.
- klnę, wybaczam często, zapamiętuje tych co mnie kaleczą - wszystko to jest mą ucieczką, pokręconą puentą.

zawsze lubiłam niegrzecznych chłopców, lewki, tygryski czy tam jakieś szczurki. dziś lubię niegrzecznych mężczyzn, którzy wycierają brud z butów o moje serce jak o wycieraczkę. nie dorosłam.

[Christerine]

TiScatteroUnaFoto gratuluję!
Toogether93 coś tam skradłam poetko

Bez ciebie to strata czasu.
Without you it's a waste of time.

Czasami nawet prawda jest błędna.
Sometimes even right is wrong.

Nikt nie mówił, że będzie łatwo,
To taki wstyd, że się rozstajemy.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo,
ale nikt nigdy nie powiedział, że to będzie takie trudne.
Nobody said it was easy.
It's such a shame for us to part.
Nobody said it was easy.
No one ever said it would be this hard.

Spójrz na gwiazdy, spójrz jak świecą dla ciebie.
Look at the stars, look how they shine for you.

Wiesz, że ciemność zawsze zmienia się w światło.
You know that darkness always turns into light.

— Coldplay

[_niebanalna]

z czasem zastanawiałam się nad sensem życia,
życia bez Ciebie, początkowo go nie widziałam,
gnijąc w przekonaniu, że jeśli nie ma Ciebie to
i ja jestem nikim, z kolei za rok zobaczyłam tak
zwane 'światełko' w tunelu, dostrzegłam je gdy
po raz pierwszy uśmiechnęłam się szczerze, bez
żadnego powodu, tak po prostu. Dziś wiem, że
nie należy gubić sensu na tak długo, istotą życia
jest uśmiechać się do samego siebie, gdy nie ma
kogoś kto podziwiałby ten uśmiech, kto szeptałby,
że jest On czymś co pomaga przetrwać

nie jest w porządku, nie jest jak być powinno,
bo tylko razem możemy coś osiągnąć, tylko
razem możemy używać słowa na 'M', a skoro
nie ma Nas, musimy milczeć

powinieneś był wiedzieć, że nie tylko pięścią
czy nożem można zranić człowieka, uwierz,
wolałabym abyś wymierzył mi cios w twarz
lub kuchennym nożem przebił ramię,
wolałabym to niż dudniące w uszach do
dzisiaj 'żegnaj'

jeśli wymagasz ode mnie miłości musisz
kupić kilogram truskawek, i nie obchodzi
mnie, że jest środek zimy, jestem taką
dziewczynką która musi dostać tego czego
sobie życzy, dobrze o tym wiedziałeś

złap moją dłoń i biegnij wraz ze mną,
Ci którzy chcą Nas zniszczyć tak szybko
nie pobiegną, nie grozi Nam samotność
dopóki będziemy jednością

nie czasem, lecz ciągle, nie tylko gdy
jest cudownie, lecz w momentach, w
których nagle cały świat na głowę
spada mi, nie jedynie gdy Cię chcę,
również gdy potrzebuję, chcę byś
był, by nie brakło Ci sił, a ja choćbym
żyła wiecznie nie będę w stanie Ci
wynagrodzić tego jak wyjątkowo
czuję się gdy obejmujesz mnie tak
mocno i szepczesz do ucha jak bardzo
kochasz

powiedz tylko dlaczego tak nagle
część Twojego serca postanowiła
przekonać rozum, że już nie kocha
mnie

"teraz wiem, że nie ma nic na mur
beton, wspólne trzy lata zakończył
przez telefon"

nie lubiłam patrzeć na Jego słone łzy,
lecz później tak słodko się uśmiechał

przelałam w niego wszystkie najszczersze
emocję, esencję mojej miłości dałam mu,
jego upośledzone serce nie potrafiło
zabić rytmem którego moje, łakome
na miłość serce potrzebowało

[_mandarynka]

TiS - jakie to słodkie, gratuluje
dontgivemenames
____

"W snach mówisz do mnie więcej.

Wróć już. Już zrozumiałam, wycierpiałam,
wypłakałam, poniosłam karę.
Wróć już.

Ja nie jestem dorosła, ja gubię zapalniczki.

Dlaczego tak wspaniała osoba, miała takie smutne oczy.
Te oczy były podobne do twoich.

Jeszcze Cię znajdę. "

[wreednia]

nie rzucajmy tak
tylu słów na wiatr

tyle zbędnych słów pada często między nami,
niepotrzebnych jak płaszcz zimowy
w środku maja

zapragnij.

[Kochanaa]

ależ się tu zrobiło przyjemnie. 
dobrze jest wracać.

* * *

idź do domu. zamknij się w tym swoim małym świecie, wypij herbatę, może dwie.
obejrzyj dobry film, posłuchaj ulubionej muzyki, nie otwieraj się na nikogo,
zgiń.

i piszę do ciebie, w tę noc jak dziś, kiedy nie chce się żyć. piszę jak bardzo kocham życie.

przeterminowaliśmy się.

przestań! przestań marszczyć o mnie czoło, nie myśl proszę, zapomnij.

wiesz, przychodzi w życiu człowieka taki moment, kiedy ma już dosyć czekania na jutro.
na każde cholerne "jak".
jak dorośniesz, jak zjesz obiad, jak skończysz szkołę, jak zrobisz lekcje, jak wrócisz do domu, jak skończysz studia, jak znajdziesz pracę, jak zaczniesz zarabiać, jak założysz rodzinę, jak przejdziesz na emeryturę, co wtedy? co się kryje za kolejnym "jak"?
śmierć? może w końcu spełnienie? spokój?
teraz jest ten moment. chcę szczęścia dziś. tu i teraz, i w każdej kolejnej minucie mojego życia.

"Ja... ja na prawdę w tej chwili nie bardzo wiem, kim jestem, proszę pana.
Mogłabym powiedzieć, kim byłam dziś rano, ale od tego czasu musiałam się już zmienić wiele razy." L. Carrol

[Paralogiczna]

Christerine, _mandarynka - podkradłam <3

a przecież przyrzekałam sobie, że już więcej nie wypiję aż tyle i co? znowu odezwałam się pierwsza.

budzę się, powieki mi się kleją, o mamusiu jestem wpół naga. otula mnie biała pościel, poduszka nieco twarda.... zaraz to przecież jakiegoś mężczyzny klata... Zamykam powieki, znowu byłam pijana.

człowiek składa się z powrotów i odejść. błędów i sukcesów.

szkicem twego małego światka być chciałabym.

(...) szkoda mi w ch*j tylko, że nie rozchylam warg już przed ustami twymi pokazując co to jest miłość. nie mogę mówić ci kochanie i budzić cię rano stale byś mruknął mi coś ospale...

opuściłam swe życie na chwile. muszę rzygnąć, lecz me życie jest zbyt piękne bym mogła pozwolić sobie je zarzygać... więc wyszłam.

nadal nie wiem co dokładnie zrobiłam. wiem jedno: nie było to dobre.

urażona duma i najtwardszy mężczyzna świata wygląda jak małe dziecko wyciągnięte dopiero co z piaskownicy.

[BrillanteAstro5]

Powinnam zapomnieć i żyć bez Ciebie.
A pozwoliłam Ci znowu wejsc do mojego życia
i kolejny raz skazałam się na strach
o każdy dzień.

nie wiem czy bardziej ciesze się z Twojej obecności.
z Twoich spojrzeń pełnych ciepła, z dreszczy
na ciele, towarzyszących każdemu Twemu dotykowi
czy ze świadomości, ze znów mogę Cie kochać.

Nie masz prawa wracać,
jeśli kiedyś odszedłeś i zostawiles mnie sama.
zmarnowałam tyle tygodni,
by Cie zapomnieć. wszystko na marne.
wróciłeś.

myślałam, ze zaraz powiesz, ze żartujesz,
uśmiechniesz się łobuzersko i zapomnimy.
myślałam, ze się przesłyszałam,
ze sama to sobie wymyśliłam.
18 miesięcy czekałam, aż
powiesz, ze mnie kochasz.
nie potrafiłam w to uwierzyć.

nie wiem jak opisać uczucie,
które pochlania mnie cala,
gdy trzymam Twoje dłonie w moich,
gdy słyszę bicie Twojego serca,
gdy delikatnie trzepoczesz rzęsami
i całujesz mnie po włosach.
to więcej niż szczęście,
to coś ponad tym.

jesteś powodem unoszenia się moich kącików
ust wysoko w gore,
jesteś powodem nieprzespanych nocy,
gdy szalone z radości serce nie chce spać.
jesteś wszystkim najlepszym
co spotkało mnie w życiu.

[Gueen]

Pomogłeś im mnie zabić,to wszystko, co chciałabym powiedzieć. Już mnie nie ekscytujesz, teraz tylko stoisz na mojej drodze.

Odszedłeś, a ja miałam jeszcze tyle do powiedzenia

Mogę sobie poradzić z deszczem stukającym o dach tego pustego domu
To mi nie przeszkadza Teraz mogę powstrzymywać łzy ale za chwilę i tak pozwolę im płynąć

zasada 88 . Nie płacz , kiedy masz pewność że jest szczęśliwy

Nie powiem, że poszłam naprzód, nie powiem, że jestem bliska bycia w porządku. Albo, że już mnie nie czujesz czy, że już dłużej nie stoisz na mojej drodze.

Jesteś zbyt dumny żeby przyznać się,
że wciąż jesteś niczym innym niż wrakiem.
I zamierzasz udawać aż do końca.

To byłeś ty, który poskładał kawałki razem
kiedy ja byłam poszarpaną duszą

Pamiętam twoje usta, co mówiły, w jaki sposób mnie całowały,
jak były obciążone, Tak jak nikogo innego

[cornels]

dziękuję. ;-*


Przesadnie się martwię, bo wiem, że jest jakiś problem,
Ale nie bądź o to zły, ja tylko chcę żeby było dobrze.

Postaw jej tylko jedną kolejkę i z sokiem browar.
Każdy facet dla niej to będzie 'niezły towar'.
Wszyscy wiemy, że lubi alkohol i że tylko w tym jest dobra.
Chcesz się przekonać, że ssie tak jak zwykła kobra?

Jedyne co nas łączyło to wódka i taniec.

Zapomniałam o wszystkim, nie patrz się nawet na mnie już.
Zdmuchnęłam Cię już z mych myśli, jak z szafy stary kurz.

Przez ten jeden miesiąc zdążyłam się przekonać co to miłość.
Kolejnego nie będzie, ja już nie chce, nie bierz mnie na litość.

Sam nie wiesz czego chcesz, więc nie wymagaj tego ode mnie.

A Twoje 'fall in love' możesz sobie schować już głęboko.
Skoro jakaś pusta dziuńka wpadła Ci w oko.

'Wyzywany numer ma wyłączony telefon, bądź znajduje się poza zasięgiem' - przez ostatnie dni bardziej wkurzające zdanie niż 'nigdzie nie idziesz'..

[swetrowa]

nie zrozumiesz mnie Kochanie, ja w dalszym ciągu na pytanie 'co?' odpowiadam to swoje ironiczne 'nic', nadal nagle w trakcie fascynującej rozmowy będę się od Ciebie odcinać, odwracać tyłkiem i rozmyślać przy akompaniamencie ckliwych kawałków, będę wypowiadać setki niedokończonych zdań, wstawać i odchodzić bez pożegnania, będę palić przy Tobie papierosy choć coraz rzadziej masz ochotę na to patrzeć, wiecznie będę się spóźniać i marznąć i będę robić te głupie rzeczy przy Tobie bez zahamowań i będę śmiać się najgłośniej jak potrafię w miejscach publicznych, bo lubię jak ludzie się na nas patrzą, jakby śmiech był czymś niecodziennym.. i nie zrozumiesz tego wszystkiego, bo ja sama nie rozumiem

możesz cały czas bardzo się starać Maleńka ale...
niektórych rzeczy nie ułożysz po swojemu

dlatego nigdy nie oglądam się wstecz
i umieram wykonując kolejny krok

'płaczę śpiąc na różowych jedwabnych prześcieradłach'

znasz ten kuchenny stół
traktuj go jak relikwię

zimny wiatr dotyka mojej twarzy
a ty w tym wszystkim przepadłeś

dobra rzecz, że łzy są niezauważalne
w pochmurny, deszczowy dzień

'Widziałam cię na stacji
obejmowałeś tą, jak jej tam?
miała na sobie szalik, który ci dałam
a ty miałeś uwiązaną ją niczym krawat'

cierpliwość nie należy do moich specjalności
absolutnie

mój boże, zabijasz mnie

wiem, czego mogę oczekiwać,
bo jesteś tylko facetem

[madeleineeee]

cornels, Paralogiczna, Kochanaa, swetrowa - ♥

Cudowne uczucie bac się śmierci
i wiedziec, że do niej nam jeszcze daleko.

Dziś jestem tylko wrakiem człowieka, z sercem
wyszarpanym tak brutalnie, bez marzeń, bez planów
i uczuc.

- Twoje marzenie? -Niech mnie porwie
ten grudniowy wiatr i niech to wreszcie
skończy się.

Są takie sprawy w życiu, w które nie powinniśmy
się wtrącac. Które nie dają nam spac po nocach,
wyciskają miliony łez, odbierają tysiące minut
szczęścia,a jednak powinniśmy się poddac
i pozwolic by robiły z nami co chcą. Na tym właśnie
polega ich istota.

Płaczę, bo wiem, że jesteś szczęśliwy,
a ja nie mogę byc tam z Tobą,
leżę tu i ronię miliony łez z nadzieją,
że zaraz zniknę

Dziewczyno, czy Ty boisz się chwil zwątpienia?
Lepiej weź się w garsc bo masz w tym świecie
dużo do stracenia.

[SparklyAngel]

a miłość?
już bez znaczenia - zgubiłeś do niej klucz
a mój już nie otwiera kłódki - zardzewiał.

czy umiesz przestać marzyć, żeby zacząć kochać?

jest taki Bóg
co nie ma kościoła
odwiedza samotnych
spotyka załamanych
nie pociesza - rozumie

Nie boję się śmierci.
Boję się Boże, że kochasz zupełnie inaczej niż nauczono mnie w szkole.
Boję się, że będziesz dla mnie zbyt obcy, zbyt daleki, niezrozumiały.
Boję się, że nie będziesz umiał spojrzeć moimi oczyma.
Boję się, że pokocham Cię za bardzo.

[Ruda Gwiazdka]

Trochę mnie, trochę jego, trochę jej, trochę NAS ...

znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu


'Czy tęskniłbyś, za mną, gdybym wyszła i nie wróciła? Gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi? Wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób. Jak szybko być zapomniał ... Gdybyś miał mnie nie zobaczyć, co zrobiłbyś w przed dzień?'

I oddałabym wieczność by Cię dotknąć


'Kiedy wszystko zaczyna się by się skończyć '




' Krwawisz tylko po to by wiedzieć, że żyjesz '