Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[mloda1989]

drcron ja bym dawala w ramie duzo bardziej mi sie podoba i nie takie typowo lazienkowo - tak cieplej bedzie

[evitka21]

ania, to dobrze, czyli to samo powiedział ci ortopeda co moja nam

duś, strasznie mi przykro z powodu konradka


drcron, ale z ciebie aparatka, więc z julci też

[libra777]

Napisane przez anakazar

Ja też!Ja też!Ja też!

Napisane przez blistex

u nas jest tak samo
choc dzisiaj w nocy wymiękłam wygoniła Tżta z Julką z sypialni szafę podsunęłam pod drzwi, by nie weszli i wreszcie sie wyspałam ale rano nie miałam siły odsunąć szafy i Tż o 6.00 rano wchodził do sypialni po drabinie by mnie z niej wypuścić

Napisane przez blistex

o właśnie ja tak teraz mam
nakleiłam plaster aż 4 bo na całe plecy ponaklejałam rozgrzewający, ale dostałam uczulenia wyskoczyły mi do okoła takie duże czerwone bąble i strasznie piecze swędzi szczypie to wszystko - ściągać czy to tak ma być ? potem jeszcze te saszetki co dziewczyny pisały wypróbuję, a wieczorem pojadę na pogotowie ale ja nie lubię tam jeździć, bo od kąd pamiętam zawsze kończyło się to moim pobytem w szpitalu


[/COLOR]a ja mam pytanie nie z tej bajki :P ale co tam może doradzicie
lustro do łazienki w ramie drewnianej, plastikowej czy bez ramy?
płytki czarne ściany białe pod lustrem dekor biało czarny kinkiet nad lustrem biały albo czarny < tu się zastanawiam :/ > no i to nieszczęsne lustro mi po głowie chodzi z ramą czy bez ramy takie zwykłe , tafla szklanego lustra przyklejona do ściany, czy może prostokąt w ramie ?

Ale czasem nie ma wyjścia jak Ci nie przechodzi po tych plastrach to jedź , chociaż ja nie pojechałam jak mnie połamało i też się w jedną stronę nie mogłam obrócić ale akurat w lewo mogłam więc jeździłam.
A jakie masz plastry? Te co Ci pisałam to nie czuć że grzeją i są takie grube.

Ja bym dała w ramie np. spatynowanej złotem, możesz kupić samo lustro i brico robią ramy pod wymiar i sobie wybierasz z jakiej listwy

[sidorcia]

Dusiaka zdrówka dla Konrada, oby dało się coś z tym zrobić

Drcron marsz do lekarza, ale już !!!
Jestem dumna z umiejętności mojego dziecka. Potrafi liczyć do 3 :P Zaczyna odmieniać, mama, tata, mamy, taty
Natalka ma katar, rozrabia, ja nie mam czasu nic napisać bo zazwyczaj albo jestem padnięta albo mam tylko chwilę. Wstawiam kilka zdjęć małej, cobyście o nas nie zapomniały

[tylkooliwka]

Dusiaka bardzo mi przykro ale nie możesz tak mówić,że to Twoja wina!oszalałaś?przecież chciałaś dobrze,ewentualnie może to być wina ale lekarki która spitoliła zabieg,mam jednak nadzieję,że po wyleczeniu tego stanu zapalnego wszystko wróci do normy,trzymam kciuki

Madzia ja pytalam się sojej ginki ona powiedziala,ze ewentualnie przy drugiej ciąży jezeli bedzie cięcie to wtedy to wycinają(chyba Aniap tak miała) zrobiła się ona ładniejsza już końcówki mam barzdiej płaskie ale w srodku jest pod palcem jeszcze takie okrągłe zgrubienie,ale jak sie dowiesz to daj znać
a z tym zabiegiem nie zazdroszczę

Sidorcia superowe foteczki

Ja na temat pracy się nie wypowiadam,bo sama juz mialam wiele razy zmienic i tak tkwie tutaj juz 8 lat
jutro sobie wzielam urlop ale mam tak zaplanowany dzien,ze i tak mnie caly dzien nie będzie,coś chcę zrobić ale to może w klubiku Was się poradzę

[Darusiaaaa]

Natalka śliczna

Drcron dobra jestes!

zeby mi dokuczaja okropnie;( juz nie wyrabiam!
nie wiem co jest-caaaaaaaaalaaaaaaa szczęka mnie boli!

[P0P70]

Dusiaczku - mam nadzieję ze wszystko zakończy sie dobrze. Współczuję Wam bardzo tego całego stresu jaki macie.

Sidorcia - Natalka cudowna

Drcrone - Jesteś nie do podrobienia.

Drausia - Biedaczysko. Ból zęba to okropność. Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak iść do lekarza. Bo z przeciwbólowych to tylko Apap możesz.

[blistex]

Dziewczyny wiem jestem jedyna i nie zastąpiona :P ale kórde coś mi łazi po głowie, coś mi się nie zgadza, ale ja to wypatrzę i uszpieguję :P bo chyba mój Tż ma romans z naszą sąsiadką ?! ale jeszcze nie jestem pewna na 100 % ale jeśli okaże się to prawdą, to dostanie wrzątkiem po jajkach !

dzięki za rady w sprawie lustra muszę się wybrać dzisiaj do briko i pocykać zdjęcia ram bo chyba mi nie sprzedadzą po kawałku, tak bym mogła potem oddać a Wy mi pomożecie wybrac

ostatnio w Castoramie kupiłam 40 kafelek takich listw < każda inna > by dobrac odpowiednią do naszych kafelek, ale dopiero w domu wpadłam na to, że mogłam zabrac 2 nasze kafelki i wsklepie dobierać, zamiast wieźć to wszystko do domu i z powrotem, bo okazało się, że żadna nie pasowała

Darusia czy możesz zapytać mamy czy jest coś takiego jak otwarte grupowe ubezpieczenie dla dzieci powyżej roku ? a jeśli tak to jakie są opłaty miesięczne i co obejmuje takie ubezpieczenie ? dziękuję

ale zdjęcia naszych maluszków są cudne

[izazula]

Hej dziewczyny

Moja Zosia dzisiaj była na dworze 4 godz. i postanowiła mnie wykończyć fizycznie . Ciekawe co jej daje takiego powera ?
Skończyłam myć okna i padam na pysk. Do wieczora jeszcze trochę zostało.

dusiaka - trzymam kciuki żeby to ucho wreszcie się odblokowało

sidorcia - Natalka jak zwykle urocza

Co do nauczycieli to pozwolę sobie wyrazić swój pogląd w tej sprawie. Wiem że jest mnustwo ludzi np. po biologii, AWF, filologiach różnych, nie mogą znaleźć pracy w swoich zawodach i idą do szkół bo niby jest łatwo. Tam zderzają się z rzeczywistością. Do tego dużo nauczycieli uwielbia sobie żartować na temat uczniów że niby by ch wszystkich wybili itp. NIe wiem czy takowe zachowania mi się podobają choć wydają się być zabawne.
Powiem tylko jedno, wszystki mamy dzieci i uwierzcie mi że nie chciałabym żeby moja Zosia trafiała w szkole na tak sfrustrowanych ludzi. Amen

[megi-megi]

Ja też dodam swoje 2 grosze w kwestii nauczycieli - wg mnie rzeczywistość może przekraczać ich najgorsze wyobrażenia, gdy podejmują decyzję o pracy w szkole -przykład: syn tż. Przedwczoraj pani na świetlicy powiedziała mu, żeby przesunął klocki na stole, rozwrzeszczał się, zaczął ją wyzywać i na koniec pokazał tyłek. Dlaczego????? Bo coś mu kazała zrobić Babka powiedziała, że żadne dziecko tak jej do tej pory nie potraktowało i co? Jej wina, że pracuje w szkole?

Tym ludziom medale, że chcą to robić - wg mnie. I tyle.


A syn tż'ta... ręce opadywują.... Uczeń III klasy. Nie wszystko można tłumaczyć rozbitą rodziną wg mnie...

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

W kwestii dzieci.... mój to jest daleko w tyle w stosunku do waszych

On ma gdzieś gadanie, większość zabaw i interakcji... gada tylko do mnie i bawi się najlepiej ze mną w lwa - ja chodzę na czterech i ganiam go i gryzę i w odgłosy zwierzątek.... ma ubaw.

A tak... umie na poziomie podstawowym obsługiwać keyboard - włącza muzykę demo, nagrywa i uwaga - robi podstawowe ćwiczenia z gry....
A ostatnio wchodzę do pokoju i co widzę? Moje dziecko włączyło sobie PCeta, usiadło na krześle, wysunęło klawiaturę, wzięło do rączki mysz i klika na konto użytkownika.... i się zalogował i co? Odpalił IE... i tu wymiękł....

A mówi dalej tylko mama :P

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Swoją drogą nie martwię się o małego, ale czasem bym chciała, żeby robił to co wasze dzieci, a tymczasem... jak tak pójdzie, zostanie programistą


A teraz po całodziennym spotkaniu w firmie Was troszkę lepiej nadrobię i na wstępie dodam - Sidorcia - Natalka wygląda cudnie

[libra777]

Napisane przez tylkooliwka

Madzia ja pytalam się sojej ginki ona powiedziala,ze ewentualnie przy drugiej ciąży jezeli bedzie cięcie to wtedy to wycinają(chyba Aniap tak miała) zrobiła się ona ładniejsza już końcówki mam barzdiej płaskie ale w srodku jest pod palcem jeszcze takie okrągłe zgrubienie,ale jak sie dowiesz to daj znać
a z tym zabiegiem nie zazdroszczę

nie chcę Cię straszyć ale też miałam taką gulkę na bliźnie , na poczatku nie bolała ale po kilku latach zaczęła mnie boleć , później już tak bolała że nie mogłam nawet swetrem przejechać czy paskiem od spodni bo aż syczałam z bólu. Okazało się że to endometrioza i muszą to wyciąć cięli mnie 7 lat po cesarce normalnie tak jakbym miała drugą cesarkę

Napisane przez blistex

dzięki za rady w sprawie lustra muszę się wybrać dzisiaj do briko i pocykać zdjęcia ram bo chyba mi nie sprzedadzą po kawałku, tak bym mogła potem oddać a Wy mi pomożecie wybrac

a zapytaj może sprzedadzą po kawałku bo jak oni robią te ramy to mają pocięte te listwy bo przeciez różne wymiary ludzie zamawiają

Napisane przez izazula

uwierzcie mi że nie chciałabym żeby moja Zosia trafiała w szkole na tak sfrustrowanych ludzi. Amen

nikt tego nie chce ale niestety istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że jednak trafi.

Sidorcia ,Natalka ślicznie wygląda a jaka do Ciebie podobna

[madziwnia]

http://www.hoxo.pl/images/Rozmiarowka_dziecieca.pdf


może się komus przyda

[anakazar]

Sara dzisiaj chciałam zamówić ten wózek małej,który tak nam się podoba.Pokazałam go tż i powiedział,żebym takiego gówna małej nie brała-zwrócił uwagę na koła i ma ten wózek takie same koła jak Niny wózek z fisher price-ledwo jezdżą nam po kaflach,a na dworzu to mowy nie maZrezygnowałam z niego i szukam czegoś z gumowymi kołami.
Czasami facet się przydaje

[evitka21]

Napisane przez blistex

chyba mój Tż ma romans z naszą sąsiadką ?! ale jeszcze nie jestem pewna na 100 % ale jeśli okaże się to prawdą, to dostanie wrzątkiem po jajkach !

dzięki za rady w sprawie lustra muszę się wybrać dzisiaj do briko i pocykać zdjęcia ram bo chyba mi nie sprzedadzą po kawałku, tak bym mogła potem oddać a Wy mi pomożecie wybrac

ostatnio w Castoramie kupiłam 40 kafelek takich listw < każda inna > by dobrac odpowiednią do naszych kafelek, ale dopiero w domu wpadłam na to, że mogłam zabrac 2 nasze kafelki i wsklepie dobierać, zamiast wieźć to wszystko do domu i z powrotem, bo okazało się, że żadna nie pasowała

no niemożliwe! tż twój?

mi się w łazience podobają lustra bez ramek, np.typu fala (jak w ikea przedpokojowe)

ale z ciebie agentka

Napisane przez megi-megi

A tak... umie na poziomie podstawowym obsługiwać keyboard - włącza muzykę demo, nagrywa i uwaga - robi podstawowe ćwiczenia z gry....
A ostatnio wchodzę do pokoju i co widzę? Moje dziecko włączyło sobie PCeta, usiadło na krześle, wysunęło klawiaturę, wzięło do rączki mysz i klika na konto użytkownika.... i się zalogował i co? Odpalił IE... i tu wymiękł....

Swoją drogą nie martwię się o małego, ale czasem bym chciała, żeby robił to co wasze dzieci, a tymczasem... jak tak pójdzie, zostanie programistą

eno eno, gadać i tak się nauczy,a takie komputerowe ciągotki to się albo ma albo nie . Każdy będzie miał gadające dziecko (ja coraz częściej marzę o ciszy, bo moja albo gada albo śpiewa, chyba że nad czymś bardzo skupiona to milczy), a programistę to rzadko która mieć będzie

dusia, jeszcze chciałam dodać to co oliwka już napisała W ŻADNYM RAZIE nie było żadnej twojej winy!!!nigdy w życiu!!! przecież ty chciałaś dla swojego dziecka jak najlepiej, żeby był zdrowy i miał komfort życiowo-uszny, że tak powiem.
Jeśli już czyjakolwiek wina miałaby to być to tej konowałki

[ania p]

Napisane przez P0P70

Ona w pracy w dość poważną depresję wpadła. Praca ją kompletnie psychicznie wypaliła. Rzuciła więc pracę - bardzo dobrą pracę. Przez dwa lata leczyła się i zajmowała w domu dziećmi. Potem pomału zaczeła myśleć o czymś własnym i założyła szkolę j. angielskiego w szole w której uczą się jej dzieci. Najpierw uczyła w niej sama a teraz zatrudnia już 2 lektorów. Od szkoły wynajmuje salę. Lekcię prowadzi zaraz po lekcjach. A teraz stwierdziła że ma dość tego angielskiego i chciałaby pouczyć matematyki (ona jest jak ja inżynierem). Nawet ostatnio myśli o opracowaniu takiego programu do nauki matematyki ale w języku angielskim dla małych dzieci.
Teraz jest szczęśliwa- ma czas dla swoich dzieci (ma dwójką), a gdy pracowała na dyrektorskim stołku to do pracy wychodziła rano i wracała wieczorem w weekendy też brdzo często pracowała.
I ona właśnie bardzo sobie chwali pracę w szkole w porównaniu do pracy w dużej kororacji.




i to dopiero będzie wychowawcze

I tacy ludzie powinni dzieci uczyć

Napisane przez dusiaka

Tylkooliwka- niestety. Przedwczoraj byliśmy na kontroli -aż trudno w to uwierzyć, doktorowa była potwornie zdziwiona - za błoną bębenkową zebrał się płyn, w uchu jest stan zapalny (czyt. zapalenie ucha). Szkoda tylko, że mówilśsmy jej o tym (że ma jakby zalane ucho, słyszy pisk i słabiej słyszy) w dniu zabiegu i kazała cierpliwie czekać - że to krople, które wpuściła tam są i się wchłoną

Przepisała tonę leków - do nosa i w tabletkach.
Na razie leczymy stan zapalny, a co ze słuchem? Moim zdaniem- mechanicznie uszkodziła dziecku podczas zabiegu komórki słuchowe
Dlaczego tak myślę? Bo to niemożliwe, żeby ten płyn zebrał mu się w kilka dni po zabiegu. Zgłaszaliśmy ten problem godzinę po wybudzeniu Konrada, czyli od samego zabiegu jest coś nie tak.
Jeszcze tydzień temu słyszał na to ucho, dziś ma szumy i ucho półgłuche. W szkole zamiast lepiej, jest mu gorzej się skupić. Jestem załamana Wszystko to moja wina, po co godziłam się na ten zabieg?

Na koniec wizyty zapytałam, czy te leki pomogą dziecku bardziej, niż moje modlitwa, czy jest skazany na założenie aparatu na to ucho...
Powiedziała, żebym w niedzielę wieczorem znowu przyjechała do szpitala- będzie miała dyżur, pod mikroskopem obejrzy te uszy.

Oby to wszystko zakończyło się dobrze, inaczej sobie nie daruję!

Drcron - najlepiej biegiem do lekarza, na pogotowie. Przypadkiem nie próbuj metod różnych znachorów i nastawiania.
A może to jakieś zwyrodnienie i ucisk na któryś krąg? Sprawa może być poważna -do lekarza marsz!
Ja miewam kłopoty z kręgami szyjnymi w dwóch sytuacjach - gdy mnie zawieje -wtedy pomaga maść rozgrzewająca na kark (są też plastry), albo od schylania się nad lapkiem (przykurcz) - po kilku dniach mija. Wtedy nie mogę sie jadąc w aucie odwracać, np. jak zmieniam pas.


mrowak - moja "śpi", znaczy ma jeszcze łóżeczko szczebelkowe. "Śpi' w nim dwie -trzy godziny na dobę, więc na razie nie mam pokus na zmianę.
Mnie się podoba, tylko w kwestii ceny bym się zastanowiła.


mrowak -a niech mu teraz ręka uschnie!!!

Przecież to nie Twoja wina , ale jak któraś napisała ja bym poszła jeszcze do kogoś innego nie zaszkodzi . zdrówka dla młodego i dawaj koniecznie znać

Napisane przez tylkooliwka

Dusiaka bardzo mi przykro ale nie możesz tak mówić,że to Twoja wina!oszalałaś?przecież chciałaś dobrze,ewentualnie może to być wina ale lekarki która spitoliła zabieg,mam jednak nadzieję,że po wyleczeniu tego stanu zapalnego wszystko wróci do normy,trzymam kciuki

Madzia ja pytalam się sojej ginki ona powiedziala,ze ewentualnie przy drugiej ciąży jezeli bedzie cięcie to wtedy to wycinają(chyba Aniap tak miała) zrobiła się ona ładniejsza już końcówki mam barzdiej płaskie ale w srodku jest pod palcem jeszcze takie okrągłe zgrubienie,ale jak sie dowiesz to daj znać
a z tym zabiegiem nie zazdroszczę

Sidorcia superowe foteczki

Ja na temat pracy się nie wypowiadam,bo sama juz mialam wiele razy zmienic i tak tkwie tutaj juz 8 lat
jutro sobie wzielam urlop ale mam tak zaplanowany dzien,ze i tak mnie caly dzien nie będzie,coś chcę zrobić ale to może w klubiku Was się poradzę

Dokładnie na szczęście wycinają bo po pierwszej to miałam okropnĄ

Napisane przez blistex

Darusia czy możesz zapytać mamy czy jest coś takiego jak otwarte grupowe ubezpieczenie dla dzieci powyżej roku ? a jeśli tak to jakie są opłaty miesięczne i co obejmuje takie ubezpieczenie ? dziękuję

ale zdjęcia naszych maluszków są cudne

grupowe to dla grupy dzieci
Najłatwiej chyba znaleźć takie żeby ubezpieczyć siebie a dziecko było w Twoim pakiecie . a są takie

Napisane przez izazula

Hej dziewczyny

Moja Zosia dzisiaj była na dworze 4 godz. i postanowiła mnie wykończyć fizycznie . Ciekawe co jej daje takiego powera ?
Skończyłam myć okna i padam na pysk. Do wieczora jeszcze trochę zostało.

dusiaka - trzymam kciuki żeby to ucho wreszcie się odblokowało

sidorcia - Natalka jak zwykle urocza

Co do nauczycieli to pozwolę sobie wyrazić swój pogląd w tej sprawie. Wiem że jest mnustwo ludzi np. po biologii, AWF, filologiach różnych, nie mogą znaleźć pracy w swoich zawodach i idą do szkół bo niby jest łatwo. Tam zderzają się z rzeczywistością. Do tego dużo nauczycieli uwielbia sobie żartować na temat uczniów że niby by ch wszystkich wybili itp. NIe wiem czy takowe zachowania mi się podobają choć wydają się być zabawne.
Powiem tylko jedno, wszystki mamy dzieci i uwierzcie mi że nie chciałabym żeby moja Zosia trafiała w szkole na tak sfrustrowanych ludzi. Amen

Dokładnie . Amen

Napisane przez megi-megi

Ja też dodam swoje 2 grosze w kwestii nauczycieli - wg mnie rzeczywistość może przekraczać ich najgorsze wyobrażenia, gdy podejmują decyzję o pracy w szkole -przykład: syn tż. Przedwczoraj pani na świetlicy powiedziała mu, żeby przesunął klocki na stole, rozwrzeszczał się, zaczął ją wyzywać i na koniec pokazał tyłek. Dlaczego????? Bo coś mu kazała zrobić Babka powiedziała, że żadne dziecko tak jej do tej pory nie potraktowało i co? Jej wina, że pracuje w szkole?

:

Syna TZta to chyba gdzieś przebadać powinni

Napisane przez madziwnia

http://www.hoxo.pl/images/Rozmiarowka_dziecieca.pdf


może się komus przyda

Fajne . szczególnie primigi i naturino mi się przydadzą

Napisane przez anakazar

Sara dzisiaj chciałam zamówić ten wózek małej,który tak nam się podoba.Pokazałam go tż i powiedział,żebym takiego gówna małej nie brała-zwrócił uwagę na koła i ma ten wózek takie same koła jak Niny wózek z fisher price-ledwo jezdżą nam po kaflach,a na dworzu to mowy nie maZrezygnowałam z niego i szukam czegoś z gumowymi kołami.
Czasami facet się przydaje

Ja mam fajny z interkobo
http://allegro.pl/moj-pierwszy-sport...881885605.html
wózek jest na piance .

[izazula]

megi - syn Twojego Tż to trudna sprawa i to że tak się zachowuje to wina rodziców no chyba że problem tkwi głębiej.
Ja go oczywiście nie znam ale skoro przez kilka lat na wszystko mu pozwalano a teraz ktoś coś mu karze to nie ma się co dziwić że taka jest reakcja

Jak ja sobie przypomnę co niekórzy moi koledzy robili nauczycielom to włos się jezy na głowie. Łobuziaki w szkołach były, są i będą

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Sara dzisiaj chciałam zamówić ten wózek małej,który tak nam się podoba.Pokazałam go tż i powiedział,żebym takiego gówna małej nie brała-zwrócił uwagę na koła i ma ten wózek takie same koła jak Niny wózek z fisher price-ledwo jezdżą nam po kaflach,a na dworzu to mowy nie maZrezygnowałam z niego i szukam czegoś z gumowymi kołami.
Czasami facet się przydaje

jak znajdziesz coś to pokaż
ale te koło nie chcą jeździć po kafelkach i po dworzu czy rozwaliły się?

Ten co Ania pokazała też fajny

to jeszcze ja się wypowiem na temat szkoły, ja od zawsze marzyłam aby zostać nauczycielem i do tej pory tak zostało. Cały czas się zastanawiam czy nie iść jeszcze na jakieś studia podyplomowe z pedagogiki. Myśle że to by była jedyna praca w której bym się czuła dobrze.

Sidorcia Natalka prześlicza

Dusiaka trzymam kciuki za młodego aby wszystko było ok

[ania p]

Napisane przez sara 85

jak znajdziesz coś to pokaż
ale te koło nie chcą jeździć po kafelkach i po dworzu czy rozwaliły się?

Ten co Ania pokazała też fajny

to jeszcze ja się wypowiem na temat szkoły, ja od zawsze marzyłam aby zostać nauczycielem i do tej pory tak zostało. Cały czas się zastanawiam czy nie iść jeszcze na jakieś studia podyplomowe z pedagogiki. Myśle że to by była jedyna praca w której bym się czuła dobrze.

Sidorcia Natalka prześlicza

Dusiaka trzymam kciuki za młodego aby wszystko było ok

Jak czyujesz żwe powinnaś to idz może mniej będzie nerwusów co tam idą bo muszą aż strach pomyśleć że moje dziecko na nauczyciela idiotę może trafić co mu się nic nie chce .
Wczoraj właśnie koleżanka u pedagog była jej syn jest taka mała skleroza a to czegoś zapomni a to czegoś nie zapisze . jest w 3 klasie . Babka mu przekreśliła stronę w zeszycie tak że mu długopisem całą kartę porwała do tego pisze dzieciakom po zeszytach takim grubym czerwonym flamastrem co przebija potem przez pół zeszytu . NO ale paru rodziców się wkurzyło i pani skończą temat chyba

[megi-megi]

Na dzień dobry - napisała się jak durna, a odpiął mi się kabel sieciowy i tyle mojej odpowiedzi :P
Szit.

[libra777]

Oj przykłady takich nauczycieli można mnożyć
Mój miał takiego pana od w-f co ich psychicznie gnębił , cały czas jakieś głupie docinki, dogryzki , jakieś żarty nie na miejscu , musiałam go przez 3 lata podnosić na duchu i mówić że pan to idiota , niedowartościowany i wyżywa się na dzieciach wiem że tak się nie powinno mówić ale co miałam dziecku powiedzieć, tak synu pan ma rację

[pl_madzia]

dusiaka i co po wizycie u lekarki? powiedziała coś nowego? Idź może jeszcze do innego lekarza

Mój synek dzisiaj pierwszy raz robił siusiu na stojąco jak facet do dużego kibelka. Wcześniej to już stawał przy nocniku, ale do kibelka to pierwszy razma taki mały taborecik żeby nie musieć małego dociagać

Spałam może z 1-2 godzinek, padam. A mały w skowronkach bo niedawno się obudził, to pewnie dospał to co w nocy jęczał Idę na kawkę, i lece na zakupy, bo jutro święto. No i będą rogaliki marcinkowskie:sli na:
Mam nadzieję że dzisiejsza nocka będzie lepsza, bo jutro mam zawody, a np jakby dzisiaj były to bym padła po 1 km taka jestem rześka

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez libra777

Oj przykłady takich nauczycieli można mnożyć
Mój miał takiego pana od w-f co ich psychicznie gnębił , cały czas jakieś głupie docinki, dogryzki , jakieś żarty nie na miejscu , musiałam go przez 3 lata podnosić na duchu i mówić że pan to idiota , niedowartościowany i wyżywa się na dzieciach wiem że tak się nie powinno mówić ale co miałam dziecku powiedzieć, tak synu pan ma rację

Libra mojemu to tylko bym tą jego katechetkę wymieniła, bo normalnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak to babsko widze(oczywiście takiego nie noszę)Mój eryk to juz ma w ćwiczeniach 10 jedynek wielgachnych za brak zadań domowych. ze zlości kazałam mu zrobić na przód kilka zadań bo to tylko rysunki, to tez jedynkę dostał za to że zrobił wcześniej, i nie pracował na lekcji. Jak to babsko następnym razem spotkam to jej powiem żeby mu już na zapas 50 jedynek postawiła to bedziemy mieli z glowyMoze wogle niepotrzebnie on się tych modlitw uczy skoro z jedynką na koniec to go może do komuni nie dopuszczą

[P0P70]

AniaP- ten samochód w Realu jest po 239 zł

[sara 85]

Napisane przez ania p

Jak czyujesz żwe powinnaś to idz może mniej będzie nerwusów co tam idą bo muszą aż strach pomyśleć że moje dziecko na nauczyciela idiotę może trafić co mu się nic nie chce .
Wczoraj właśnie koleżanka u pedagog była jej syn jest taka mała skleroza a to czegoś zapomni a to czegoś nie zapisze . jest w 3 klasie . Babka mu przekreśliła stronę w zeszycie tak że mu długopisem całą kartę porwała do tego pisze dzieciakom po zeszytach takim grubym czerwonym flamastrem co przebija potem przez pół zeszytu . NO ale paru rodziców się wkurzyło i pani skończą temat chyba

ja miałam w podstawówce taką nauczycielkę od polskiego, babka po 60 wyzywała od najgorszych,potrafiła uderzyć linijką. Jak ktoś czegoś nie wiedział to zakładała na głowę czapeczkę- misia głąba. Mowie wam masakra.
Znowu w technikum od geografii miałam świetną nauczycielkę. U niej na lekcjach każdy siedział cicho, co u innych nauczycieli był problem z tym. Ona tak opowiadała, że chciało się słuchać. Nie ma takiego jej ucznia, który by o niej dobrze nie mówił i nie miał do niej szacunku. Teraz w naszym mieście jest taki konkurs na najlepszego nauczyciela, uczniowie zgłaszają kandydatów i ona jako pierwsza była zgłoszona. Świetna babka i nauczycielka. Do tej pory jak się z nią spotkam to zawsze się odezwie, pogada chwile.


A u nas dzisiaj noc masakra, w ogóle spać nie mogłam, Zosia tak samo co chwile się budziła. Mozę z godzinę spałam, czuje się jakby mi ktoś przez łeb czymś przyłożył.

[P0P70]

Dzisiaj pełnia to może dlatego taka kiepska noc.

My w podstawówce nawet ułożyłyśmy piosenkę o naszych nauczycielach którą odśpiwałyśmy na apelu. Nie pamiętam wszystkich zwrotek ale akurat sara mi przypomniała o biciu przez polonistkę.
zwrotka była taka:

Nasza Pani od polskiego nie ma w sobie nic takiego
Bije w ręce bije w nogi i pianino z nas se robi
.

[Darusiaaaa]

nasza wychowawczyni byla stara panna:P
jak na dzien nauczyciela zaspiewalismy "juz mi niosą suknie z welonem" to mielismy przesrane do konca roku szkolnego hehehe tak nas tępiła:P

[evitka21]

a ja wam powiem, ze lubię uczyć, a rzeczą, która najbardziej mnie w tej pracy denerwuje to rosnąca z roku na rok biurokracja-i to taka typowo do szuflady, a bardzo pracochłonna. dzieci nic z tego nie mają, a nauczyciele muszą debilizmy pisać i tracić na to czas, zamiast poświęcić go na przygotowanie ciekawych materiałów na przykład. No i rodzice....tych jest kilka kategorii wkurzających rodziców, ale nie będę się rozpisywać.
A dzieci, jak dzieci, różne są, wiadomo.

Ja ostatnio jestem przemęczona-głownie tym wstawaniem ok.5 rano, potem mała mnie do szału doprowadza przy usypianiu na drzemkę, no i ostatnio ma dni buntowo-wku.rwiające (mnie)-miauczy, jęczy, wszystko na nie...ech...

madzia, no ogromne gratki dla małego mężczyzny

[izazula]

Dzień dobry wszystkim

Zima u nas nastała. Temp spadła od wczoraj o 15 st. Tylko piękne słońce zostało.

evitka - masz rację, po co te prace biurowe w szkołach, nikomu i niczemu nie służące ?

Napisane przez sara 85

to jeszcze ja się wypowiem na temat szkoły, ja od zawsze marzyłam aby zostać nauczycielem i do tej pory tak zostało. Cały czas się zastanawiam czy nie iść jeszcze na jakieś studia podyplomowe z pedagogiki. Myśle że to by była jedyna praca w której bym się czuła dobrze.

Dla mnie to nie jedyna praca w której byłabym szczęśliwa ale też mogłabym być nauczycielką, taką od 1 -3 albo w szkołach policealnych, po zawodówkach. Właściwie w takich szkołach gdzie ludzie chcą się uczyć a nie mają poczucie że ich się do tego zmusza.
Ja poniekąd mam wykształcenie pedagogiczne ale musiałabym się dydaktycznie dokształcić. Zresztą chciałam pracować z młodzieżą tylko tak jak już nawet tu pisałam u nas etaty są zajęte przez rodziny odchodzących na emerytyry nauczycieli itp.

Napisane przez pl_madzia

Libra mojemu to tylko bym tą jego katechetkę wymieniła, bo normalnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak to babsko widze(oczywiście takiego nie noszę)Mój eryk to juz ma w ćwiczeniach 10 jedynek wielgachnych za brak zadań domowych. ze zlości kazałam mu zrobić na przód kilka zadań bo to tylko rysunki, to tez jedynkę dostał za to że zrobił wcześniej, i nie pracował na lekcji. Jak to babsko następnym razem spotkam to jej powiem żeby mu już na zapas 50 jedynek postawiła to bedziemy mieli z glowyMoze wogle niepotrzebnie on się tych modlitw uczy skoro z jedynką na koniec to go może do komuni nie dopuszczą

Moze warto porozmawiać z czarownicą ? Tylko tak ją wziąć pod włos trochę pobajerować, wysondować o co chodzi

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

No i dla pocieszenia to ja też nie śpię po nocach . Może to zbliżająca się pełnia. Nie mam juz nadziei że to się kiedyś skończy. Najgorsze jest to że jak już Zosia śpi grzecznie całą noc to ja jak wariatka latam doi niej i zaglądam czy oddycha bo taka spokojna . Zwariować można

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

dusiaka i co po wizycie u lekarki? powiedziała coś nowego? Idź może jeszcze do innego lekarza

Mój synek dzisiaj pierwszy raz robił siusiu na stojąco jak facet do dużego kibelka. Wcześniej to już stawał przy nocniku, ale do kibelka to pierwszy razma taki mały taborecik żeby nie musieć małego dociagać

Spałam może z 1-2 godzinek, padam. A mały w skowronkach bo niedawno się obudził, to pewnie dospał to co w nocy jęczał Idę na kawkę, i lece na zakupy, bo jutro święto. No i będą rogaliki marcinkowskie:sli na:
Mam nadzieję że dzisiejsza nocka będzie lepsza, bo jutro mam zawody, a np jakby dzisiaj były to bym padła po 1 km taka jestem rześka

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------


Libra mojemu to tylko bym tą jego katechetkę wymieniła, bo normalnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak to babsko widze(oczywiście takiego nie noszę)Mój eryk to juz ma w ćwiczeniach 10 jedynek wielgachnych za brak zadań domowych. ze zlości kazałam mu zrobić na przód kilka zadań bo to tylko rysunki, to tez jedynkę dostał za to że zrobił wcześniej, i nie pracował na lekcji. Jak to babsko następnym razem spotkam to jej powiem żeby mu już na zapas 50 jedynek postawiła to bedziemy mieli z glowyMoze wogle niepotrzebnie on się tych modlitw uczy skoro z jedynką na koniec to go może do komuni nie dopuszczą

może idź do niej i pogadaj tak jak Iza mówi , bo czasem wtedy nauczyciel odpuszcza ,ale ogólnie to masakra żeby z religii tyle jedynek wstawiać czy to jest do cholery najważniejszy przedmiot w szkole

Brawo za sikanie na stojąco
mój tż mówi do mnie żebym Mika uczyła na stojąco sikać , a ja mówię "ta i ciekawe jak mu to pokażę" też mądry

Rogale marcińskie uwielbiam , w tamtym roku robiłam sama przepis na blogu u Dorotus , dość drogie są
Darusia haha to długo was gnębiła jak od dnia nauczyciela

Dzisiaj pełnia może przez to tak nie śpicie

[izazula]

Ja uwielbiam rogale marcińskie ale najbardziej smakowały mi w Poznaniu. Jadłam je 2 x w życiu i smaku nie zapomnę

libra może Mika bedzie starszy brat uczył to zawsze autorytet dla malucha

[pl_madzia]

Napisane przez izazula

Dzień dobry wszystkim

Zima u nas nastała. Temp spadła od wczoraj o 15 st. Tylko piękne słońce zostało.

U nas tez się tak w ciagu 3 dni zimno zrobiło. Dzisiaj jak szlam z małym na spacer to musiałam ten cienki śpiworek x-landerowy zamontować, bo kocami to on rzuca. a był tylko 1 stopien, i taki zimny przeszywający wiatr. Ja płaszczyk cieplejszy wyciągnełam. Ale nie pomyslalam o rękawiczkach i przez 3 godzinny spacer psioczyłam że ich nie mam.

Pani katechetka dzisiaj zaserwowala dzieciom opowiadanie, jak była z klasą piątą na wycieczce, i dzieci ostrzegała przed wielgachna zębatką, taka od sufitu do podłogi, jeden chłopiec jej nie posłuchał i mu nogę obcieła, tzn ta zebatka w muzeumJa normalnie nie wiem czy kobieta ma wszystkie klepki na swoim miejscu. Opowiadała im jak tego chłopca wspaniałomyślnie w szpitalu odwiedziła choć jej nie posluchał.

Napisane przez libra777

Brawo za sikanie na stojąco
mój tż mówi do mnie żebym Mika uczyła na stojąco sikać , a ja mówię "ta i ciekawe jak mu to pokażę" też mądry
Rogale marcińskie uwielbiam , w tamtym roku robiłam sama przepis na blogu u Dorotus , dość drogie są
Darusia haha to długo was gnębiła jak od dnia nauczyciela

Dzisiaj pełnia może przez to tak nie śpicie

Mój na nocnik jakoś sam z siebie na stojąco, tylko że on bez trzymania siusiaka, to robi więc komicznie wygląda jak się wygina. Do kibelka to starszy brat go uczy jak się załatwiać bo razem się kąpią, i każdy zanim wchodzi do wanny najpierw siusiaz tz razem nie sikają . ale znajomu synka jak uczył na stojąco to co do wanny wkladał i kazał sikać, tak z gołymi nogami. Trochę to krępujące jak ktoś ciebie odwiedza i sika ci do wanny

Rogale w biedronce to po 1,09 były, ale ja w piekarni kupowałam to po 3 złno ale moze lepsze My pod Poznan podlegamy to więc takie nasze świętoI ten jeden raz w roku naprawdę smakują. Podobnie jak pączki w tłusty czwartek, też tylko raz do roku jadam
Dzieci w szkole dostały po rogaliku takim wielkim, aż mi ślinka ciekła że z tym moim musze do wieczora poczekać

Mój synek pięknie już przesypiał nocki, ale jakoś to szczepienie go popsuło. Daję mu jeszcze jedną noc na poszczepienne dolegliwości. Choć dzisiaj to niech tz sobie z nim śpi, ja muszę się wyspać przed zawodami