Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[Cay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43561835]Ja miałam kiedyś zestaw próbek w woreczkach strunowych z minejo, ale żaden kolor mi nie pasował, ponadto świeciłam się strasznie wkrótce po aplikacji (mam mieszaną cerę). Napisz może do sklepu, bo nie wiem, czy te próbki są jeszcze dostępne (oprócz podkładów mają jeszcze rozświetlacz i krem tonujący, ale one słabo raczej kryją )[/QUOTE]

Ok, dzięki

A tak btw - używacie na codzień naturalnych kosmetyków do makijażu?
Bo powiem szczerze, że próbowałam, ale dałam sobie siana, np. z tuszem do rzęs, czy cieniami do powiek (bo co z tego, że będę uzywać cienie eko, skoro bazę mam z syfami). Teraz z kolei mam problem z podkładem, używałam przez jakiś czas mineralnych, ale ze względu na ich pudrowość, wyglądałam jak stara pudernica ze szpachlą na twarzy. Więc chyba im podziękuję. Teraz szukam naturalnych w płynie, ale jak nie znajdę nic odpowiedniego, to chyba też sobie dam spokój, bo w totka nie wygrałam i nie będę wiecznie inwestować w kosmetyki, które potem leżą.
Jak wy sobie z tym radzicie? A może sie nie malujecie?

[Korah]

Napisane przez Cay

Cześć, wybaczcie, że tak z butami włażę w wasz wątek, ale jestem w desperacji
Czy szczęśliwe posiadaczki podkładu z Lavery, Living Nature, BB z So Bio lub innych podkładów eko mogłyby się podzielić maleńką próbką do testów? Nie chcę już nic kupować w ciemno, bo moja skóra jest dość kapryśna i potem nie mam co z tym zrobić.
W zamian mogę zaoferować odlewki kremów eco - Sylveco, Korres, Babuszka agafia. Baikal Herbals, tajskiej firmy Oscent (mogę wstawić zdjęcie składu), ewentualnie odsypki minerałów Annabelle Minerals.
Może któras z Was zdecyduje się na mini-wymianę?

Niestety nie mam ani jednego podkładu płynnego z naturalnych, nie przepadam za nimi, zapychają pory, z kolei minerały uczulają mi oczy, ale na pewno nie przestanę ich testować

Napisane przez promolcia

witam nową koleżankę

ale tu wysyp propozycji żeli aloesowych...od siebie dodam, że stanowczo nie polecam lily of the desert z iherba http://www.iherb.com/Lily-of-the-Des...oz-342-g/23422

Beets za pięknie pachnące nabytki

Cay mam próbkę podkładu lavery, napisz mi adres na pw

zużyłam próbki ze zdjęcia
tonik do cery tłustej http://www.stenders-cosmetics.pl/gen...-for-oily-skin jest bardzo dobrym wstępnym nawilżaczem

krem do twarzy jest właściwie lekkim fluidem, bardzo dobrze się wchłania pozostawiając matową twarz, w moim przypadku mat utrzymuje się do 4 godzin czyli dość standardowo, lekkość tego kremu powoduje, że bardziej będzie się nadawał na lato niż na nadchodzącą zimę, ogólne wrażenia pozytywne, mogłabym go nabyć jak będzie w promocji

najmniej udany jest balsam pod oczy...użyty z tonikiem i kremem jakoś dawał radę...użyty solo jest za lekki - wchłania się zupełnie i ściąga skórę (niby ją liftinguje) ale takie uczucie na skórze pod oczami nie jest u mnie mile widziane, podobnie zachowuje się krem plante system https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...x-liftant.html,
krem pod oczy jest jedynym kosmetykiem, który lubię aby pozostawiał na skórze ochronną powłoczkę, może być nawet tłustawa i zdecydowanie musi wygładzać linie, które niestety robią się coraz bardziej widoczne - krem stenders w ogóle nie spełnia moich oczekiwań

Ciekawe masz nowinki, tonik brzmi super. Dzięki za cynk o żelu

Napisane przez Soph

Byłam dziś w TK Maxx i pod okiem TŻta za bardzo nie miałam czasu na przeglądanie każdego składu po kolei, może jakaś podpowiedź jak się tam odnaleźć? Na jakie firmy oprócz Neobio można spojrzeć? I co ewentualnie z Neobio oprócz kremów do twarzy polecicie ?

Z tym to ciężko, bo w tk maxxx nie ma stałych marek, tylko rzuty przeróżnych firm, których zazwyczaj nigdy wcześniej, ani później nie było, jednak trzeba oblukać składy, chociażby dlatego, że są takie nieznane marki w pięknych opakowaniach i z nimi trzeba najbardziej uważać, bo nie są naturalne z reguły i zawsze wszystko jest przemieszane na półkach, a najmniej jest takich perełek. Często po prostu nie ma niczego naturalnego, może trafiłaś właśnie na pustki. Ja pamiętam dr schellera, organic surge, be save i neobio właśnie, ale Beeets sporo innych marek wymieniała.

[Soph]

Napisane przez Cay

Ok, dzięki

A tak btw - używacie na codzień naturalnych kosmetyków do makijażu?
Bo powiem szczerze, że próbowałam, ale dałam sobie siana, np. z tuszem do rzęs, czy cieniami do powiek (bo co z tego, że będę uzywać cienie eko, skoro bazę mam z syfami). Teraz z kolei mam problem z podkładem, używałam przez jakiś czas mineralnych, ale ze względu na ich pudrowość, wyglądałam jak stara pudernica ze szpachlą na twarzy. Więc chyba im podziękuję. Teraz szukam naturalnych w płynie, ale jak nie znajdę nic odpowiedniego, to chyba też sobie dam spokój, bo w totka nie wygrałam i nie będę wiecznie inwestować w kosmetyki, które potem leżą.
Jak wy sobie z tym radzicie? A może sie nie malujecie?

u mnie świetnie sprawdza się eyeliner naturalny dr Hauschka poza tym makijaż wykonuję kosmetykami mineralnymi, tusz nienaturalny niestety.

[beeets]

Napisane przez promolcia

Beets za pięknie pachnące nabytki

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Korah

Niestety nie mam ani jednego podkładu płynnego z naturalnych, nie przepadam za nimi, zapychają pory, z kolei minerały uczulają mi oczy, ale na pewno nie przestanę ich testować

to masz same nienaturalne podkłady
naturalne podkłady cię zapychają

[promolcia]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43559941]
Podrażnił Cię ten żel aloesowy
No popatrz- nie spodziewałabym się tego po tym składzie kremu pod oczy; sama miałam na niego chrapkę, ale też nie lubię tego uczucia ściągnięcia skóry pod oczami ; a tonik- proszę;- alko na dzień dobry, a dobrze nawilża - jak to dobrze jest wszystko wcześniej wypróbować [/QUOTE]
żel aloesowy mnie nie podrażnił ale nie spełnia swojego podstawowego zadania - nie nawilża, wręcz sciąga mi skórę, skład tez nie jest najczyściejszy
ja za to zaliczyłam poważnego zonka...chyba będę musiała obalić teorie na temat upodobań swoich włosów...użyłam wczoraj kokosowej odżywki dr organic...i okazała się tak samo dobra jak skończona właśnie i bardzo lubiana różana lavera...użyłam dopiero raz i sama nie wiem co myśleć...czy to efekt pierwszego razu (włosy nie wiedzą jak się zachować i zachowują się dobrze) czy może jeszcze utrzymuje się dobra kondycja po laverze na szczęście próbka wystarczy mi na kolejne użycie...

[Korah]

Napisane przez beeets

to masz same nienaturalne podkłady
naturalne podkłady cię zapychają

Beeets, żaden naturalny podkład się u mnie nie sprawdził. Więc od lat trzymam się jednego sprawdzonego drogeryjnego Nie maluję się jednak często.

Mnie wszystko zapycha, co gęstsze A dlaczego Cię to dziwi

[almondfairy]

hej Dziewczyny
dołączam jeśli można

niedługo dzień darmowej dostawy, sporo sklepów z naturalnymi kosmetykami bierze udział http://www.dziendarmowejdostawy.pl/kategoria/uroda/

szkoda tylko, że biochemii urody czy zrób sobie krem znaleźć nie mogę, więc chyba nie biorą udziału chyba że jeszcze dołączą

[beeets]

Napisane przez Korah

Beeets, żaden naturalny podkład się u mnie nie sprawdził. Więc od lat trzymam się jednego sprawdzonego drogeryjnego Nie maluję się jednak często.

Mnie wszystko zapycha, co gęstsze A dlaczego Cię to dziwi

dziwi mnie, bo jednak obstawiałam, że naturalne będą was mniej zapychać niż te nienaturalne a który podkład ci tak służy?

[anula_ga]

Napisane przez beeets

właśnie miałam wstawiać link do minejo, że mają próbki living nature za 2 zł.
ale czy nadal to też nie wiem
za to odkryłam, że minejo reklamuje recenzję naszej margo przed danymi technicznymi jest recenzje do zielonego koszyczka
http://www.minejo.home.pl/pl/p/LIVIN...-Mineralny/215

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



najpierw trzeba pozbyć się tż a jak już będziesz tylko ty i tk maxx, to możesz buszować do woli

Nasza Margolcia kochana wymiata

[beeets]

Napisane przez almondfairy

hej Dziewczyny
dołączam jeśli można

niedługo dzień darmowej dostawy, sporo sklepów z naturalnymi kosmetykami bierze udział http://www.dziendarmowejdostawy.pl/kategoria/uroda/

szkoda tylko, że biochemii urody czy zrób sobie krem znaleźć nie mogę, więc chyba nie biorą udziału chyba że jeszcze dołączą

pochwal się, co najbardziej lubisz z naturalnych?

[anula_ga]

Napisane przez Cay

Ok, dzięki

A tak btw - używacie na codzień naturalnych kosmetyków do makijażu?
Bo powiem szczerze, że próbowałam, ale dałam sobie siana, np. z tuszem do rzęs, czy cieniami do powiek (bo co z tego, że będę uzywać cienie eko, skoro bazę mam z syfami). Teraz z kolei mam problem z podkładem, używałam przez jakiś czas mineralnych, ale ze względu na ich pudrowość, wyglądałam jak stara pudernica ze szpachlą na twarzy. Więc chyba im podziękuję. Teraz szukam naturalnych w płynie, ale jak nie znajdę nic odpowiedniego, to chyba też sobie dam spokój, bo w totka nie wygrałam i nie będę wiecznie inwestować w kosmetyki, które potem leżą.
Jak wy sobie z tym radzicie? A może sie nie malujecie?

ja używam podkładu mineralnego lauressa i pudru jedwabnego hauschki.
tusz nienaturalny.

a ile stosowałaś podkładu mineralnego? bo skoro wyglądałaś jak cytuje "stara pudernica" to podejrzewam, że nakładałaś go za dużo.
jeśli kolor jest dobrze dobrany to minerałów nie widać na twarzy i nie ma pudrowego efektu.
ja przetestowałam wszystkie płynne podkłady, które mogłam dostać, ale żaden nie umywa się do minerałów.

Napisane przez promolcia

żel aloesowy mnie nie podrażnił ale nie spełnia swojego podstawowego zadania - nie nawilża, wręcz sciąga mi skórę, skład tez nie jest najczyściejszy
ja za to zaliczyłam poważnego zonka...chyba będę musiała obalić teorie na temat upodobań swoich włosów...użyłam wczoraj kokosowej odżywki dr organic...i okazała się tak samo dobra jak skończona właśnie i bardzo lubiana różana lavera...użyłam dopiero raz i sama nie wiem co myśleć...czy to efekt pierwszego razu (włosy nie wiedzą jak się zachować i zachowują się dobrze) czy może jeszcze utrzymuje się dobra kondycja po laverze na szczęście próbka wystarczy mi na kolejne użycie...

kokos jest cudny bajecznie nawilża!

Napisane przez almondfairy

hej Dziewczyny
dołączam jeśli można

niedługo dzień darmowej dostawy, sporo sklepów z naturalnymi kosmetykami bierze udział http://www.dziendarmowejdostawy.pl/kategoria/uroda/

szkoda tylko, że biochemii urody czy zrób sobie krem znaleźć nie mogę, więc chyba nie biorą udziału chyba że jeszcze dołączą

hello, hello
ach ta darmowa dostawa...
co roku te same rozterki i kuszenie

[promolcia]

Napisane przez Cay

Ok, dzięki

A tak btw - używacie na codzień naturalnych kosmetyków do makijażu?
Bo powiem szczerze, że próbowałam, ale dałam sobie siana, np. z tuszem do rzęs, czy cieniami do powiek (bo co z tego, że będę uzywać cienie eko, skoro bazę mam z syfami). Teraz z kolei mam problem z podkładem, używałam przez jakiś czas mineralnych, ale ze względu na ich pudrowość, wyglądałam jak stara pudernica ze szpachlą na twarzy. Więc chyba im podziękuję. Teraz szukam naturalnych w płynie, ale jak nie znajdę nic odpowiedniego, to chyba też sobie dam spokój, bo w totka nie wygrałam i nie będę wiecznie inwestować w kosmetyki, które potem leżą.
Jak wy sobie z tym radzicie? A może sie nie malujecie?

jakich minerałów używasz obecnie?
proponuje zwrócić uwagę na dwa szczegóły
- nabierać na pędzel mniej proszku
- spróbować podkład z innym kremem bo np. do kremów, które zostawiają na twarzy ochronną powłoczkę zazwyczaj przyczepia się więcej proszku

ważny jest też odpowiedni pędzel, najlepiej syntetyczna kabuka

spróbuj też podkładów mniej kryjących np.
http://www.costasy.pl/menu,13,podkla...alny_lily_lolo
http://everydaycosmetics.pl/podklady/jojoba-base.html
obie firmy oferują próbki

[anula_ga]

Napisane przez promolcia

jakich minerałów używasz obecnie?
proponuje zwrócić uwagę na dwa szczegóły
- nabierać na pędzel mniej proszku
- spróbować podkład z innym kremem bo np. do kremów, które zostawiają na twarzy ochronną powłoczkę zazwyczaj przyczepia się więcej proszku

ważny jest też odpowiedni pędzel, najlepiej syntetyczna kabuka

spróbuj też podkładów mniej kryjących np.
http://www.costasy.pl/menu,13,podkla...alny_lily_lolo
http://everydaycosmetics.pl/podklady/jojoba-base.html
obie firmy oferują próbki

i pamiętaj o primerze - minerały nałożone bezpośrednio na krem mogą kiepsko wyglądać.

[Cay]

Z podkładów testowałam Lily Lolo, Pixie, Lumiere - najbardziej naturalny efekt dawał Lily Lolo, ale trochę za słabe krycie ma jak dla mnie.
Potem wpadłam w zachwyt nad AM, kupiłam biga i niestety, ale wygląda nieciekawie na mojej twarzy.
Nakładam flat topem z Pixie, wydaje mi się, że cienkimi warstwami, nakładam 2-3 takie warstwy, bo jedna nie kryje tak jakbym chciała, a 2-3 już dają efekt dużej pudrowości.
Nakładałam na różne kremy, na kazdym wygląda to tak samo Jako primer stosuję puder jedwabny Hauschki.
Czytałam własnie, że podkłady mineralne to jak druga skóra, super krycie, niewidoczne, a u mnie każdy był widoczny. A jak przypudrowałam to już w ogóle. Włazi w zmarszczki, uwydatnia wszystkie włoski na twarzy, rozszerzone pory itd Dlatego w desperacji szukam teraz naturalnego płynnego...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Soph

u mnie świetnie sprawdza się eyeliner naturalny dr Hauschka poza tym makijaż wykonuję kosmetykami mineralnymi, tusz nienaturalny niestety.

Niedawno zanabyłam liner MAP, ale jak mi się skończy, to może skuszę się na tego Hauschkę

[almondfairy]

Napisane przez beeets

pochwal się, co najbardziej lubisz z naturalnych?

jestem najświeższym świeżakiem, więc jeszcze niewiele mogę napisać zaczęłam od rosyjskich kosmetyków - z tego względu, że dostępne są u mnie stacjonarnie, no i cenowo wypadają korzystnie. a nie ukrywam, że wymiana większości kosmetyków na raz pochłania trochę pieniędzy przeczytałam 2 ostatnie części wątku i moja wish lista ma chyba z 200 pozycji

dzisiaj w rossmanie spędziłam trochę czasu przy półce z mydłami... tak się Wami zainspirowałam kupiłam takie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...bursztynu.html i teraz się zastanawiam, czy ono aby na pewno jest naturalne może lepiej było wziąć tę alterrę... kusi mnie jeszcze to śnieżne z natura siberica: http://agulkowepole.blogspot.com/201...-siberica.html

a i w promocji jest woda termalna Caramance: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...y-rozanej.html. skusiłam się

[Korah]

Napisane przez beeets

dziwi mnie, bo jednak obstawiałam, że naturalne będą was mniej zapychać niż te nienaturalne a który podkład ci tak służy?

Jest to Gosh x-ceptional wear.
Powiem tak, zapychają mnie na tym samym poziomie, bo syntetyczne są na silikonach, a naturalne na olejach, poza tym łączy je to, że i tak mają w składzie obciążające moją skórę emulgatory, ale jednak sam efekt utrzymywania matu, krycia, trwałości, po prostu wykończenia i efektu upiększającego nie jest dla mnie zadowalający jeśli chodzi o naturały, tu zdecydowanie wygrywają silikonowe, a wychodzę z założenia, że jeśli już nakładam makijaż, to chcę o nim zapomnieć, a nie co chwila spoglądać w lusterko, czy nic mi nie spłynęło, nie zważyło się etc

[anula_ga]

Napisane przez Cay

Z podkładów testowałam Lily Lolo, Pixie, Lumiere - najbardziej naturalny efekt dawał Lily Lolo, ale trochę za słabe krycie ma jak dla mnie.
Potem wpadłam w zachwyt nad AM, kupiłam biga i niestety, ale wygląda nieciekawie na mojej twarzy.
Nakładam flat topem z Pixie, wydaje mi się, że cienkimi warstwami, nakładam 2-3 takie warstwy, bo jedna nie kryje tak jakbym chciała, a 2-3 już dają efekt dużej pudrowości.
Nakładałam na różne kremy, na kazdym wygląda to tak samo Jako primer stosuję puder jedwabny Hauschki.
Czytałam własnie, że podkłady mineralne to jak druga skóra, super krycie, niewidoczne, a u mnie każdy był widoczny. A jak przypudrowałam to już w ogóle. Włazi w zmarszczki, uwydatnia wszystkie włoski na twarzy, rozszerzone pory itd Dlatego w desperacji szukam teraz naturalnego płynnego...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------


Niedawno zanabyłam liner MAP, ale jak mi się skończy, to może skuszę się na tego Hauschkę

na jedną warstwę używam niedużą szczyptę proszku, tyle co soli można złapać dwoma palcami bez naporu na jej dużą ilość.
ja bez żalu pożegnałam podkłady płynne, więc nie pomogę

Napisane przez almondfairy

jestem najświeższym świeżakiem, więc jeszcze niewiele mogę napisać zaczęłam od rosyjskich kosmetyków - z tego względu, że dostępne są u mnie stacjonarnie, no i cenowo wypadają korzystnie. a nie ukrywam, że wymiana większości kosmetyków na raz pochłania trochę pieniędzy przeczytałam 2 ostatnie części wątku i moja wish lista ma chyba z 200 pozycji

dzisiaj w rossmanie spędziłam trochę czasu przy półce z mydłami... tak się Wami zainspirowałam kupiłam takie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...bursztynu.html i teraz się zastanawiam, czy ono aby na pewno jest naturalne może lepiej było wziąć tę alterrę... kusi mnie jeszcze to śnieżne z natura siberica: http://agulkowepole.blogspot.com/201...-siberica.html

a i w promocji jest woda termalna Caramance: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...y-rozanej.html. skusiłam się

hej
tylko 200? chyba niedokładnie czytałas żartuję
biały jeleń składowo nienajlepszy, ja osobiście nie lubię też przez to, że ich mydła są na bazie łoju. Nie chcę wnikać co to za łój.....

[beeets]

Napisane przez anula_ga

n
hej
tylko 200? chyba niedokładnie czytałas żartuję
biały jeleń składowo nienajlepszy, ja osobiście nie lubię też przez to, że ich mydła są na bazie łoju. Nie chcę wnikać co to za łój.....

zgadzam się, zabrakło jednego zera

lepiej nie wiedzieć

[mlodziudka85]

Napisane przez beeets

Wklejam zakupy z ostatnich dni.
Brakuje na zdjęciu mydełka różanego urtekram, ale jest już używane i pomadki różanej, która gdzieś mi się zawieruszyła

lovea, zielona glinka
urtekram, szampon różany
omia, szampon z olejkiem z orzecha makadamia
alteya organics, woda z białej róży
weleda, balsam do twarzy na wiatr i niepogodę dla dzieci
hesh, maseczka różana
lass naturals, balsam do ust z brzoskwinią i morelą
lass naturals, mydło mango
mydło różane tradycyjne
mydło pomarańcza i cynamon tradycyjne, ręcznie robione

Niczego nie znam. Chyba już wypadłam z obiegu...

Napisane przez promolcia

witam nową koleżankę

ale tu wysyp propozycji żeli aloesowych...od siebie dodam, że stanowczo nie polecam lily of the desert z iherba http://www.iherb.com/Lily-of-the-Des...oz-342-g/23422

Beets za pięknie pachnące nabytki

Cay mam próbkę podkładu lavery, napisz mi adres na pw

zużyłam próbki ze zdjęcia
tonik do cery tłustej http://www.stenders-cosmetics.pl/gen...-for-oily-skin jest bardzo dobrym wstępnym nawilżaczem

krem do twarzy jest właściwie lekkim fluidem, bardzo dobrze się wchłania pozostawiając matową twarz, w moim przypadku mat utrzymuje się do 4 godzin czyli dość standardowo, lekkość tego kremu powoduje, że bardziej będzie się nadawał na lato niż na nadchodzącą zimę, ogólne wrażenia pozytywne, mogłabym go nabyć jak będzie w promocji

najmniej udany jest balsam pod oczy...użyty z tonikiem i kremem jakoś dawał radę...użyty solo jest za lekki - wchłania się zupełnie i ściąga skórę (niby ją liftinguje) ale takie uczucie na skórze pod oczami nie jest u mnie mile widziane, podobnie zachowuje się krem plante system https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...x-liftant.html,
krem pod oczy jest jedynym kosmetykiem, który lubię aby pozostawiał na skórze ochronną powłoczkę, może być nawet tłustawa i zdecydowanie musi wygładzać linie, które niestety robią się coraz bardziej widoczne - krem stenders w ogóle nie spełnia moich oczekiwań

To mamy takie same odczucia. Minerały stosowane pod oczy zbytnio wysuszyły mi skórę i powstała siateczka zmarszczek. Dwa miesiące zajęło mi przywrócenia to jako takiego stanu (na szczęście to tylko wynik przesuszenia). Szukam za to coś mega odżywczego i natłuszczającego.
p.s. Jak będziesz chciała jeszcze kokosa to daj znać.

Napisane przez anula_ga

ja używam podkładu mineralnego lauressa i pudru jedwabnego hauschki.
tusz nienaturalny.

a ile stosowałaś podkładu mineralnego? bo skoro wyglądałaś jak cytuje "stara pudernica" to podejrzewam, że nakładałaś go za dużo.
jeśli kolor jest dobrze dobrany to minerałów nie widać na twarzy i nie ma pudrowego efektu.
ja przetestowałam wszystkie płynne podkłady, które mogłam dostać, ale żaden nie umywa się do minerałów.

kokos jest cudny bajecznie nawilża!

hello, hello
ach ta darmowa dostawa...
co roku te same rozterki i kuszenie

Zgadzam się. Kokosik naprawdę fajniutki. Jednak przypasowała mi bardziej odżywka arganowa.

Napisane przez Cay

Z podkładów testowałam Lily Lolo, Pixie, Lumiere - najbardziej naturalny efekt dawał Lily Lolo, ale trochę za słabe krycie ma jak dla mnie.
Potem wpadłam w zachwyt nad AM, kupiłam biga i niestety, ale wygląda nieciekawie na mojej twarzy.
Nakładam flat topem z Pixie, wydaje mi się, że cienkimi warstwami, nakładam 2-3 takie warstwy, bo jedna nie kryje tak jakbym chciała, a 2-3 już dają efekt dużej pudrowości.
Nakładałam na różne kremy, na kazdym wygląda to tak samo Jako primer stosuję puder jedwabny Hauschki.
Czytałam własnie, że podkłady mineralne to jak druga skóra, super krycie, niewidoczne, a u mnie każdy był widoczny. A jak przypudrowałam to już w ogóle. Włazi w zmarszczki, uwydatnia wszystkie włoski na twarzy, rozszerzone pory itd Dlatego w desperacji szukam teraz naturalnego płynnego...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------



Niedawno zanabyłam liner MAP, ale jak mi się skończy, to może skuszę się na tego Hauschkę

Witam koleżankę
Jeśli chodzi o minerałki to po ich nałożeniu proponuję spryskać twarz termalką lub jakimś hydrolatem, tonikiem. Efekt pudrowości znika i zostaje piękna, zdrowo wyglądająca skóra.

[Cay]

Napisane przez mlodziudka85

bardziej odżywka arganowa.

Witam koleżankę
Jeśli chodzi o minerałki to po ich nałożeniu proponuję spryskać twarz termalką lub jakimś hydrolatem, tonikiem. Efekt pudrowości znika i zostaje piękna, zdrowo wyglądająca skóra.

Próbowałam, ale porobiły mi się plamy Ale być może to wina rozpylacza była, jakos za grube krople były, zamiast mgiełki.

Tak sie teraz zastanawiam, że może bym spróbowała raz jeszcze z Lily Lolo i najwyżej wspomogła się korektorem - największym moim problemem są popękane naczynka i rumień, zeby to zakryć muszę niestety miec nieźle kryjący podkład.

[anula_ga]

Beeets lecę pod prysznic, bo wyjęłam mydełko le petit herbaciane i strasznie mi spieszno do kąpieli

[Ishani]

Dziewczyny a gdzie w Wawie można dorwać ten wychwalany puder Hauschki po w miarę przystępnej cenie?

[Cay]

On chyba wszędzie kosztuje podobnie, musiałabyś polować na jakieś promocje.
Ale warto w niego zainwestować, jest baaaaardzo wydajny, ja używam na spółkę z siostrą i jedno opakowanie starcza nam na +/- rok codziennego stosowania.

[almondfairy]

Napisane przez anula_ga

hej
tylko 200? chyba niedokładnie czytałas żartuję
biały jeleń składowo nienajlepszy, ja osobiście nie lubię też przez to, że ich mydła są na bazie łoju. Nie chcę wnikać co to za łój.....

ech no coś czułam, że będzie jednak bubel no nic, majątku nie kosztował, więc póki co zaopatrzę się w alterrę

a z listą staram się ograniczać, żeby mi tirem kurier nie przyjechał a jak to się skończy to zobaczymy

[beeets]

Napisane przez mlodziudka85

Niczego nie znam. Chyba już wypadłam z obiegu...

nie wypadłaś z obiegu

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez anula_ga

Beeets lecę pod prysznic, bo wyjęłam mydełko le petit herbaciane i strasznie mi spieszno do kąpieli

a to jestem strasznie ciakawa twojej opinii. i też lecę pod prysznic

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez almondfairy

ech no coś czułam, że będzie jednak bubel no nic, majątku nie kosztował, więc póki co zaopatrzę się w alterrę

a z listą staram się ograniczać, żeby mi tirem kurier nie przyjechał a jak to się skończy to zobaczymy

polecam ci wkuć na pamięć pierwszy post wątku, te zakazane składniki i świat będzie piękniejszy

susabee, również zaobserwowałam różne "sztuczki" sklepów w czasie dnia darmowej dostawy. ale niestety tylko szkodzą sami sobie, bo są klientki (np. takie jak my), które mają sokoli wzrok i pamięć słonia

[anula_ga]

Napisane przez Ishani

Dziewczyny a gdzie w Wawie można dorwać ten wychwalany puder Hauschki po w miarę przystępnej cenie?

hauschka miał salon firmowy niedaleko mostu poniatowskiego, byłam u nich, ale potem go przenieśli - zajrzyj na stronę producenta jeśli Cię interesuje. jak się upomnisz o próbki to dadzą no i wszystko można obmacać!
popytaj też w aptekach

Napisane przez almondfairy

ech no coś czułam, że będzie jednak bubel no nic, majątku nie kosztował, więc póki co zaopatrzę się w alterrę

a z listą staram się ograniczać, żeby mi tirem kurier nie przyjechał a jak to się skończy to zobaczymy

skończy się pewnie jak zwykle, czyli...... tirem pod drzwiami

jeleń do stóp!
alterra ok składowo, bardzo sympatyczne mydełka, ale do twarzy ja nie za bardzo bym polecała - do łapek i do ciała .
ja uwielbiam mydłami myć paszczę
Ty używasz mydeł do twarzy?


Beeets - mydełko baaardzo przyjemne pachnie świeżo, zielona herbata o mydlanej nucie fajna, nie za duża kostka, dobrze leży w łapce do ciała świetny wybór! Dziękuję, że przez Ciebie je kupiłam

[mlodziudka85]

Napisane przez Cay

Próbowałam, ale porobiły mi się plamy Ale być może to wina rozpylacza była, jakos za grube krople były, zamiast mgiełki.

Tak sie teraz zastanawiam, że może bym spróbowała raz jeszcze z Lily Lolo i najwyżej wspomogła się korektorem - największym moim problemem są popękane naczynka i rumień, zeby to zakryć muszę niestety miec nieźle kryjący podkład.

Naczynka to moja zmora. Najgorzej na nosie. Wyglądam jak pijak
Najmocniejszy korektor jest z Annabelle Minerals. Testowałam EDM, Amilie, Pixie, Meow i Lumiere lub Lauress. Delikatnie wklepuje i potem nakładam podkład. Również bardzo delikatnie, aby nie zetrzeć korektora. Odwrotna kolejność niestety robi plamy.
Jak grube krople to tu masz odpowiedź.
Teraz minerały stosuje od czasu do czasu. Wróciłam do paru pewniaków, ale to już nie na ten wątek. Niestety mój make up musi dość często wytrzymać 10-11h i tu jest pies pogrzebany. Z minerałami nie daję radę dłużej niż 7-8h.
Jeśli chodzi o super rozpylacz to polecam wodę Caramance z Rossmana. Mają chyba dwie lub trzy wersje.

[Iwi82]

Napisane przez anula_ga

Martina z awokado jest fajna i mocno odżywcza, tłusta, miałam dużą próbkę.

Dzięki Anulko Może się skuszę na tą Martinę - nawet nie jest bardzo droga Ktoś ma jeszcze jakieś typy na fajny kremik pod oczy (na noc)?? Na razie w tym celu używam balsamu piękności herb farmacy, który uwielbiam (tu kolejny buziak dla Anuli, bo dzięki niej go poznałam ), ale chciałabym coś konkretnie pod oczy.

PS. Anula - bardzo fajny blog

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Cay

Ok, dzięki

A tak btw - używacie na codzień naturalnych kosmetyków do makijażu?
Bo powiem szczerze, że próbowałam, ale dałam sobie siana, np. z tuszem do rzęs, czy cieniami do powiek (bo co z tego, że będę uzywać cienie eko, skoro bazę mam z syfami). Teraz z kolei mam problem z podkładem, używałam przez jakiś czas mineralnych, ale ze względu na ich pudrowość, wyglądałam jak stara pudernica ze szpachlą na twarzy. Więc chyba im podziękuję. Teraz szukam naturalnych w płynie, ale jak nie znajdę nic odpowiedniego, to chyba też sobie dam spokój, bo w totka nie wygrałam i nie będę wiecznie inwestować w kosmetyki, które potem leżą.
Jak wy sobie z tym radzicie? A może sie nie malujecie?

Sądzę, że mogą Ci pasować podkłady So Bio, bo mają niezłe krycie, Logona i Lavera też nienajgorsze, a z minerałów najlepiej i najnaturalniej kryje Lauress- niestety trzeba zamawiać z USA
Bazę naturalną pod cienie ma Alverde- nie wiem, jak ją ocenić, bo ja z kolei nienaturalnej nigdy nie miałam, ale cienie się trzymają fajnie
Tusz to jest niestety najmniej wdzięczny kosmetyk naturalny- przetestowałam już chyba wszystkie (Living Nature tylko nie miałam) i najlepiej wypadły So Bio, ale niektóre nienaturalne tez mają niezłe składy- ten o którym pisze Korah jest całkiem fajny

Napisane przez promolcia

żel aloesowy mnie nie podrażnił ale nie spełnia swojego podstawowego zadania - nie nawilża, wręcz sciąga mi skórę, skład tez nie jest najczyściejszy
ja za to zaliczyłam poważnego zonka...chyba będę musiała obalić teorie na temat upodobań swoich włosów...użyłam wczoraj kokosowej odżywki dr organic...i okazała się tak samo dobra jak skończona właśnie i bardzo lubiana różana lavera...użyłam dopiero raz i sama nie wiem co myśleć...czy to efekt pierwszego razu (włosy nie wiedzą jak się zachować i zachowują się dobrze) czy może jeszcze utrzymuje się dobra kondycja po laverze na szczęście próbka wystarczy mi na kolejne użycie...

Ja dostałam kiedyś gratis do zamówienia maseczke aloesową chyba z tego sklepu http://kokardi.pl/maseczki/39-organi...z-aloesem.html
i bardzo ją lubię, bo nie zostawia klejącej warstwy i czasem używam jej jak kremu

Napisane przez almondfairy

hej Dziewczyny
dołączam jeśli można

niedługo dzień darmowej dostawy, sporo sklepów z naturalnymi kosmetykami bierze udział http://www.dziendarmowejdostawy.pl/kategoria/uroda/

szkoda tylko, że biochemii urody czy zrób sobie krem znaleźć nie mogę, więc chyba nie biorą udziału chyba że jeszcze dołączą

Witaj
Jesteś w dobrym punkcie, bo nie masz jeszcze dużo rzeczy i tak trzymaj- ja wiem, że chciałabyś spróbować wszystkiego, ale nie kupuj tego naraz, bo nawet nie będziesz wiedziała, co Ci służy, a co nie

[anula_ga]

Napisane przez Iwi82

Dzięki Anulko Może się skuszę na tą Martinę - nawet nie jest bardzo droga Ktoś ma jeszcze jakieś typy na fajny kremik pod oczy (na noc)?? Na razie w tym celu używam balsamu piękności herb farmacy, który uwielbiam (tu kolejny buziak dla Anuli, bo dzięki niej go poznałam ), ale chciałabym coś konkretnie pod oczy.

PS. Anula - bardzo fajny blog

dziękuje Ci strasznie

a ile buziaków zebrałam

jeszcze krem bio2you jest dobry - lżejszy od martiny, da radę stosować go też na dzień, ale konkretnie odżywia i bardzo dobrze pielęgnuje
a fajne ceny bio2you są tu
http://www.bio2you.com.pl/shop/outlet-bio2you