|
|
#1501 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja się chyba zaraz rzucę do Warty, a blisko nie mam. Boże Ciało, siłownia zamknięta, nie mam się gdzie wyżyć. Myślę o tym jak go odzyskac, jak wskrzesić w nim ogień, jak sprawić, by chciał odpbudować wszystko między nami... Wiem, że przede wszystkim muszę uzbroić się w cierpliwość - dać sobie czas na ogarnięcie się, jemu na przemyślenie, zatęsknienie za mną może. Tak sobie myślę, że nie odezwę się przez 3 tygodnie i dopiero spróbuję się z nim skontaktować. Ale minął drugi dzień bez kontaktu, a ja już się łamię i chciałabym do niego zadzwonić, powiedzieć, że tęsknie, poprosić, żeby przyjechał, żeby był. Paranoja na kółkach
|
|
|
|
|
#1502 | |||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Strasznie mi przykro, że to Cię spotkało. A jaki był 1 powód zerwania, zanim jeszcze wróciliście do siebie? Jak Wam było razem po powrocie? No i jeśli można spytać... na co chorujesz? Cytat:
Znam przykład pary, która teraz jest najszczęśliwsza na świecie, ślub biorą, a bardzo młodzi jeszcze. I jak ona go poznała, to on też jeszcze kogoś miał. I zostawił tą drugą, dla mojej kumpeli. Więc wiecie ![]() Cytat:
Widzę, że kolejny cudowny "eksio" do kolekcji wątkowej Takich "imprezowiczów" mamy tu pod dostatkiem.A teraz tak serio. Przykro mi, że tak się stało... Właśnie nie! Czasem jakieś kłótnie, jak każdy. I nagle stwierdził, że jestem za mało rozrywkowa, nie da się ze mną wychodzić do 5 rano i że to koniec w takim razie.[/QUOTE] Ja od mojego non stop słyszałam, że jestem grzybem, że nic mi się nie chce (nic = imprezować, brać używki, chlać). Ale mnie to tylko wkurzało i często się o to kłóciliśmy. Już wolę być "grzybem" i ogarniać życie, niż nic nie robić, tak jak on. Poza tym jakoś w pierwszych 2-3 tygodniach po zerwaniu non stop imprezowałam i jakoś miałam na to ochotę ![]() Mój to był taki "kochany", że jak gdziekolwiek razem szliśmy, czy koncert, czy impreza, to bardoz często potrafił mnie totalnie zostawiać i każde sobie było. A potem się tak cieszył, że u nas w związku to taki luz, że nie musimy chodzić razem po imprezie i to jest super... Ja miałam trochę inne zdanie, hehe... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ja też już czasem miewam takie momenty, że czuję, że mój związek z exem był już bardzo dawno i jakby stał mi się taki obcy. Czasem też mam tak, że jednak pojawia się gdzieś ta tęsknota i jakaś część mnie czuje jakbyśmy nadal byli razem. Ale potem się ogarniam i jest ok. Cytat:
A tak realnie - po co? |
|||||||||
|
|
|
#1503 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nie, nie chcę prosić, żeby do mnie wrócił. Tzn chcę i to bardzo, ale wiem, że to odniosłoby odwrotny skutek.
Po co? Bo to był dobry związek. Bo dwa tygodnie zniszczyły 1,5 roku fajnej więzi. Sama wiem, co przez te dwa tygodnie zrobiłam źle - za bardzo naciskałam, pokazywałam, że jestem nie pewna, żądałam zapewnień i deklaracji, wchodziłam w głupie kłótnie, a im bardziej ja panikowałam, tym bardziej on się odsuwał i w końcu coś w nim pękło - wyszło jak wyszło. Myślę, że oboje popełniliśmy błędy i mam nadzieję, że jak dam mu czas, żeby się zastanowił i ochłonął, to uczucia wrócą - twierdzi, że się w nim wypaliły, ale dwa dni wcześniej mówił, że kocha i przy rozstaniu zapewniał, że tak właśnie czuł. Dużo mu spadło na głowę, w tym śmierć w rodzinie i wierzę, że oboje się w tym zagubiliśmy. Jeśli wyjdzie tak, że do siebie nie wrócimy, to oczywiście to przeżyję, ale nie widzę powodu dla którego nie miałabym spróbować naszego związku odbudować, jeśli okaże się to możliwe. |
|
|
|
#1504 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Co do kontaktu z byłym, ustaliłam sobie grafik kiedy mogę napisać może to głupie, ale chcę napisać w przyszłym tygodniu, przed koncertem, który okazał się taki super ważny, ważniejszy niż ja, czy było warto...Jak powie, że tak, to cóż, sprawa jasna. Jak powie, że nie to tak- zamierzam walczyć o ten związek, bo nie umiem od tak przekreślić 3 lat. Edytowane przez Mort91 Czas edycji: 2014-06-19 o 09:55 Powód: dopisane |
|
|
|
|
#1505 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja na Twoim miejscu nie wysyłałabym takiej wiadomości. Bo, albo mu duma nie pozwoli przyznać się do błędu ( w końcu zerwaliście, on nie może wiedzieć, że nie piszesz tylko, żeby mieć satysfakcje z faktu, że mu żal i z usłyszenia, że nie było warto), a po drugie wzbudzanie poczucia winy to chyba nie jest najlepszy pomysł na rozpoczęcie walki o związek. Mogę zapytać o co chodzi z koncertem? Nie pozwoliłaś mu jechać, czy jak? |
|
|
|
|
#1506 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Gdy wrócił, to naprawdę przez 4 miesiące było cudownie. Starał się, wspierał, słuchał co do niego mówię, dopytywał się co u mnie, a nie gadał tylko o sobie i o tym, co on nie osiągnie, ale zaczęlo się znowu psuc, chyba mu się odechciało. Bo nie jestem pewna siebie, nie jestem nastawiona na jego biznes i wątpię, czy on w ogóle wypali, a ja po prostu się go zapytałam, jak chce coś odłożyć, jak póki co zarabia 600zł, i to nie, że innej pracy nie ma, tylko sam chciał za tyle. Sam przyznał, że nie szanuje kobiet i mnie nie akceptuje, bo odbiegam od jego obrazu kobiety-sukcesu. Miał zalety, dużo zalet, nie chce go przedstawiać jako skończonego idioty, tym bardziej, że go kocham nadal mocno i wybaczyłabym mu dosłownie wszystko... Edytowane przez eN90 Czas edycji: 2014-06-19 o 10:10 |
|
|
|
|
#1507 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Z koncertem to tak, że to fan muzyki festiwalowej (ja nie bardzo...) więc w ciągu lata ciągle gdzieś by jezdził, wydawał mnóstwo pieniędzy, a ja wkurzałam się, że może czas dorosnąć trochę, skończyć pracę magisterską, iść do pracy- zwłaszcza, że jak mieliśmy zamieszkać razem to wszyskie sprzęty AGD itd mieli fundować tylko moi rodzice, co dla mnie było chamskie, że on woli wydawać tylko na swoje koncerty. I to był jeden z powodów zerwania... |
|
|
|
|
#1508 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Pluję sobie w brodę, że nie wiedziałam kiedy odpuścić, kiedy zamknąć jadaczkę - to nie był właściwy moment na rozmowy o związku na żądanie deklaracji i podejmowanie decyzji. Tęsknie nie tyle za nim, co za nami. Byliśmy razem świetni, zanim zaczeliśmy to pieprzyć. |
|
|
|
|
#1509 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
On zerwał, bo też chciałam deklaracji, większej stablizacji- i nagle kumple zaczęli być ważniejsi. Nie, nie gadamy- to chyba dobrze, bo łamało by mi tyko serce. Rozmawialiśmy we wtorek- ja chciałam się spotkać i na spokojnie pogadać, wtedy usłyszałam, że kocha, ale musi odpocząć. Ze nie jest w stanie zdecydować, czy wrócić, że nie chce się zmieniać (rezygnować z koncertów). Tylko mnie tulił i całował jakby sam nie wiedział co ma zadecydować. Więc to mnie rozwaliło najbardziej na kawałki |
|
|
|
|
#1510 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Myślę, że musi się uporać ze śmiercią dziadka, zdać sesje i trochę się poukładać i uspokoić - odpocząć od naszych kłótni i nieporozumień. Ja też muszę się ogarnąć, bo w tym stanie jakbym go zobaczyła, to chyba rzuciłabym mu się na szyję i nie wypuściła nigdy, przypięła do kaloryfera, postawiła wokół płot z drutu kolczastego i puściła prąd - tak za nim tęsknię. Chyba liczę na to, że on się do mnie odezwie, chociaż jak znam jego dumę i nieustępliwość to wątpie czy mam na co czekać. Chciałam w przyszły weekand powiedzieć mu, że mam te bilety na koncert zespołu, którego słucha, które kupiłam, żebyśmy pojechali i żeby się odstresował po sesji. Zrezygnowałam z tego pomysłu - za wcześnie raczej i nie chcę go naciskać w żaden sposób. Ale jak się sam nie odezwie przez 3-4 tygodnie, to ja to zrobię, ale jakoś bardziej neutralnie zapytam, czy wszystko u niego ok. |
|
|
|
|
#1511 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja mojego wcale nie miałam ochoty puścić właśnie, tylko wiedziałam, że do niczego w tym momencie to nie doprowadzi. Obie potrzebujemy trochę czasu, niech oni sobie też ułożą myśli, niech dostaną czas by zatęsknić...
Cytat:
|
|
|
|
|
#1512 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Wiesz, różnica jest taka, że Twój ex mówi, że Cię kocha. Mój powiedział, że uczucie się w nim wypaliło, odszedł i tyle go widziałam. Własnie koleżanka na fejsie napisała, że odkupi ode mnie te bilety na koncert. Ucieszyłam się, że odzyskam kasę, bo jednak 170zł piechotą nie truchta, ale jednocześnie prawie się poryczałam z żalu, że nie pojadę tam z nim, chociaż sam zespół wisi mi i powiewa na porannym wietrze.
|
|
|
|
#1513 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Mówi, że kocha, ale coś w nim pękło...
nie płacz nie ma sensu Cytat:
|
|
|
|
|
#1514 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
U mnie pojawił się nowy problem na horyzoncie - ojciec.Bo z matką nie gadam przez jej alkoholizm.Ale ojciec...idę z Ł. w lipcu na wesele,a ojciec dziś: ja nie idę,bo muszę zapłacić za ciebie i za debila z którym idziesz.Masakra,cholernie przykro mi się zrobiło,on go nawet nie widział ani razu.Oczywiście od razu dodał,że pewnie jest taki sam jak były...brak mi słów i jak ja mam mieć kogoś? |
|
|
|
|
#1515 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
nie płaczę, choć mam ochotę. Mam też ochotę strzelić sobie w łeb, albo powiesić się na młodej jabłoni na strunie od giatry, ale tego też nie zrobię
![]() Zamiast tego umyłam łeb, zaraz wymaluję rzęsy i idę z koleżanką i jej psem do parku. Jutro jadę z kuzynka na mecz (jeśli dostanę bilety, jeśli nie to na pokaz sztucznych ogni w krk), a w sobotę coś tam sobie wymyślę. Staram się funkcjonować normalnie, tylko najgorsze jest to, że muszę się do WSZYSTKIEGO zmuszać. Żeby wstać, żeby poczytać, żeby coś obejrzeć, żeby wyjść, żeby ćwiczyć... Najdziwniejsze, bo muszę się zmuszać, żeby jeść - nigdy tak nie miałam, zawsze zajadałam smutki, lęki, problemy, tyłam przy każdym niepowodzeniu i stresie. Teraz mam inaczej. Wczoraj wcisnęłam w siebie jajko, pół bułki i drożdżówkę, a na winie z koleżanką z trudem wypiłam kieliszek... Dziś na siłę zjadłam kromkę chleba i jajko i mi znów niedobrze. Co prawda chciałam się odchudzić, ale nie tym systemem przecież
|
|
|
|
#1516 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Hej, zdecydowanie nie wiem czemu zdecydowałam się napisać na forum. Może po prostu wyrzucenie negatywnych emocji z siebie na e-papier pomoże.
Zaczęło się od przyjaźni. Osoba jakiej jeszcze nigdy nie spotkałam. Rozumieliśmy się idealnie, rozmawiać mogliśmy w nieskończoność. Ale on się bał zaangażowania. Raz stchórzył, ale szybko stwierdził, że jednak chce być. Minęło nam 2 lata. On twierdzi, że nie wie co to miłość, że uwielbia mnie, ale najwyraźniej nie może powiedzieć nic więcej. Boi się wejść w związek na 100%. A za kilka lat w ogóle nie widzi się z kimś obok. Albo życie zawodowe albo rodzina-twierdzi, że nie można robić dwóch rzeczy na raz dobrze. To podobno najtrudniejsza decyzja jego życia, bo wie, że nie spotka drugiej takiej jak ja. Bardzo mi ciężko, bo najgorsze jest tak na prawdę stracenie najlepszego przyjaciela. Przed nikim się wcześniej tak nie otworzyłam, nigdy. Przy nikim nie czułam się tak sobą, tak bezpieczna, tak szczęśliwa. Rozstanie skrzywdziło nas oboje, pierwszy raz widziałam u niego łzy. Szkoda, że nie potrafi zawalczyć o to, co uważa, za najlepsze co mu się w życiu przytrafiło. ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#1517 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() Przykro mi z powodu Twojego związku - zwłaszcza, że facet wybiera karierę ponad Waszą relację. Rzeczywiście Ty w najbliższym czasie chciałaś zakładac rodzine tak, że uniemożliwiłoby mu to rozwój zawodowy? |
|
|
|
|
#1518 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Zerwaliśmy dwa tygodnie temu, a on już ma nową dziewczynę. Świetnie...
__________________
Wystarczy Karolina ![]() |
|
|
|
#1519 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() Wiesz, ja to już mam awersję, bo mój mnie zapewniał, że mnie kocha i nie może beze mnie żyć jeszcze 1 dzień przed zerwaniem. A potem jak mu powiedziałam, że już tak dłużej nie mogę, to mnie olał i w ogóle o mnie nie walczył, więc nie wiem, czym dla niego była miłość. No i podczas związku mnie nie szanował i traktował jak służącą. Nie szanował też mojej rodziny. Kłóciliśmy się non stop... Cytat:
Mój też krytykował mnie, jako studentkę. Że po co, że to mi nic nie da, że co ja będę potem robić, uczyć w szkolę. Kompletnie się nie przejmował i nie rozumiał tego, że np. mogę być zdenerwowana przed jakimiś zaliczeniami. U nas z kolei było troszkę odwrotnie. Ja byłam właśnie nastawiona na pracę, na zarabianie, miałam dużo pomysłów, chciałam planować, jakieś plany itp. A jemu się nic nie chciało. Uczyć się nie chciał, na studia iść nie chciał, uznał, że zrobi karierę grając w zespole I to mnie trochę od niego...odpychało. Zawsze go wspierałam w tym. Chodziłam na koncerty. Reklamowałam do znajomych. Ale on się stał taki pyszny, sodówka mu chyba odbiła. Tłumaczyłam mu, że to świetnie, że gra, że go w tym podziwiam, ale niech będzie miał jakiś plan B, bo realia w Polsce są takie, że z grania nie ma kasy, chyba że się ma mega szczęście. Na urodziny kupiłam mu nawet kurs barmana za ponad 1000 zł!!!! Rozumiecie? Bo wtedy był strasznie nakręcony na bycie barmanem i chciałam spełnić jego marzenie. I wiecie co? ![]() Nawet nie skończył tego kursu. Chodził tam tylko po to, żeby się dobrze bawić, chwalił się, że pijani tam wszyscy chodzą, bo mają dobry alkohol pod dostatkiem. Gdy potem go prosiłam, żeby mi zrobił jakiegoś pysznego drinka, to nigdy nie chciał. "Alkohol jest drogi, nie mam za co kupić." Dopiero jak sama kupiłam malibu, to łaskawie zrobił mi jakiś jeden drink na odwal się, a potem już nie chciał. Jak potem się go pytałam, czy ma zamiar wrócić do tego kursu i go jednak skończyć, bo się tylko denerwował i darł na mnie. Miło ![]() Cytat:
Ciężko mi jest coś doradzić Tobie, bo mnie ojciec zostawił i z nim nie mieszkam. Ale przykro, że tak mówi. Na mojego exa też gadał i krytykował go potwornie. Tylko najgorsze jest to, że wtedy mój ojciec miał akurat rację... Cytat:
Ile byliście razem? |
||||
|
|
|
#1520 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Doskonale wiedziałam, że ma problemy z zaangażowaniem, że boi się. Ale wydawało mi się, że przez ten cały czas bycia razem chociaż trochę pokazałam mu, że warto. Że związek to nie tylko przytulanki, słodkie całuski, ale wsparcie i wzajemna pomoc, wspólne odkrywanie świata. Najwyraźniej ten typ tak ma. |
|
|
|
|
#1521 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Niby niedługo, bo tylko pół roku, ale znamy się o wieele dłużej. To mój znajomy od jakichś 8 lat. Wychodzi na to, że rozstaliśmy się najprawdopodobniej przez tą dziewczynę. Od jakiegoś miesiąca był bardzo dziwny, wiecznie nie miał czasu, nie chciał się widywać, ciągle się czepiał. Pytałam się oczywiście, czy jest coś na rzeczy, nawet wprost zapytałam, czy nie ma kogoś innego na horyzoncie, to szedł w zaparte, że wszystko po staremu. Jaaaasne
W końcu zerwałam, bo miałam już tego wszystkiego po dziurki w nosie. A jemu chyba właśnie na tym zależało.Dopiero wczoraj się o tej dziewczynie dowiedziałam od znajomego, bo nie utrzymujemy kontaktu od rozstania. Wszystko wskazuje na to, że kręcili ze sobą już wcześniej. Jestem wściekła, że tak mnie potraktował
__________________
Wystarczy Karolina ![]() Edytowane przez Karolajna1_9_8_9 Czas edycji: 2014-06-19 o 12:18 |
|
|
|
#1522 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1523 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
No dokładnie,niby był z nią tylko po to żeby pocieszyć sie po 5 letnim związku,ale tak jak piszesz skoro tak potraktował ją to tak samo może i mnie.Do tego jest taki młody a wiadomo,że facet w tym wieku myśli troche inną kategorią.
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1524 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
A tak prawdę mówiąc, to do głowy by mi nie przyszło, że on może się zachować w taki sposób. Znamy się nie od dziś i raczej nie powiedziałabym, że to taki typ faceta. A tu niespodzianka ![]() (Piszę jakoś nieskładnie, ale nie spałam dzisiaj pół nocy).
__________________
Wystarczy Karolina ![]() |
|
|
|
|
#1525 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() Mój to był taki "kochany", że jak gdziekolwiek razem szliśmy, czy koncert, czy impreza, to bardoz często potrafił mnie totalnie zostawiać i każde sobie było. A potem się tak cieszył, że u nas w związku to taki luz, że nie musimy chodzić razem po imprezie i to jest super... Ja miałam trochę inne zdanie, hehe... ![]() No to cudownie ![]() no to cudownie! Ja też już czasem miewam takie momenty, że czuję, że mój związek z exem był już bardzo dawno i jakby stał mi się taki obcy. Czasem też mam tak, że jednak pojawia się gdzieś ta tęsknota i jakaś część mnie czuje jakbyśmy nadal byli razem. Ale potem się ogarniam i jest ok. Chcesz go prosić, by do Ciebie wrócił? A tak realnie - po co?[/QUOTE] No tak nie ma reguły,tylko on taki młody,najgorsze że ta laska mu spokoju nie daje.Spotkaliśmy ją ostatnio się kłóciliśmy z nią.Okropna sytuacja,mam nadzieje,że jej więcej nie spotkamy. Edytowane przez Onnaa88 Czas edycji: 2014-06-19 o 12:48 |
|
|
|
|
#1526 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Wybory naszych drugich połówek często są podświadome. A ludzie zmieniają się, a te złe cechy wychodzą w najmniej spodziewanych momentach. Także |
|
|
|
|
#1527 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Postanowiłam sobie, że nie pakuję się teraz w żadne związki. Widocznie nie czas i nie pora. Lepiej mi samej. Nie cierpię, nie kłócę się, nie zamartwiam. Po co to zmieniać dla kogoś, kto potem jest w stanie wywinąć taki numer? Po poprzednim cierpiałam półtora roku, tęskniłam jak oszalała, choć to był iście toksyczny związek, teraz weszłam w inną relację (o ja naiwna ) i znowu kop w tyłek. Ile można...
__________________
Wystarczy Karolina ![]() |
|
|
|
|
#1528 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Cytat:
Nie ma co się na siłe pchać w związek. To przyjdzie zupełnie niespodziewanie najprawdopodobniej. Ja za to mam tak, że strasznie potrzebuje "wyszumienia się". Iśc na impreze i ponownie zobaczyc oczy innych na mnie, zagadać, zabajerować. Nic specjalnego, tylko poczuć się kobietą, której można pragnąć |
|
|
|
|
#1529 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Doskonale Cię rozumiem! Też mam taką chęć, ale ja jestem raczej introwertyczką i nie ruszę tyłka z domu. Z pewnością siebie też jestem na bakier, więc takie zwrócenie uwagi innych pewnie by mi nie wyszło. A szkoda... Uciekam stąd, bo piszę dzisiaj jak potłuczona. Moja głowa nie funkcjonuje poprawnie. Życzę miłego popołudnia.
__________________
Wystarczy Karolina ![]() |
|
|
|
|
#1530 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
A i codziennie się maluje, żeby poczuć się piękna i zadbana i nie ryczeć, bo tuszu szkoda
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:06.










może to głupie, ale chcę napisać w przyszłym tygodniu, przed koncertem, który okazał się taki super ważny, ważniejszy niż ja, czy było warto...







