Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[PannaMigotkaa20]

Arnama ciesze sie ż już po wszystkim i że sie udało

Koko spoko ? Wiecie jaka piosenka będzie hymnem reprezentacji? - ,,NIC SIĘ NIE STAŁO" :d (na bank zgrupy nie wyjdą)


Uwaga: Po tygodniu przerwy wznawiam ćwiczenia! Także odpalam muzyczkę i uciekam na orbiego

[Funit]

Kajam się i turlam...

Zamówiliśmy sobie z facetem pizzę- 50cm - zjadłam 3 kawałki.
Moja "dieta" na dziś? Po prostu sięgnęłam dna, jutro może być już tylko lepiej

Jajecznica z dwóch jaj na szynce.
B-smart ze stripsami.
Kromka chleba z pasztetem.
Troszkę płatków Fitella na sucho.
3 kawałki pizzy.

Niegodnam czegokolwiek
Przyrzekam że dzisiaj już tylko herbata, ewentualnie jak będę długo siedzieć w nocy to pół czwartego kawałka pizzy coby nie paść (nie mam nic innego w domu normalnego, i nie bardzo mogę wyjść po zakupy, dlatego tak) . Jutro odżywiam się NORMALNIE.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Mam nadzieję że po tym zestawieniu stracę już tą ochotę na mięso bo mnie to wykańcza...

[minthema]

To i ja się spowiem

-owsianka z orzechami włoskimi i pomarańczą
-niecały grejpfrut z musli i odrobiną granulowanego kakao
-spaghetti napoli (jedyna grzeszna rzecz w nim do dwie łyżki oleju do zeszklenia cebuli)
-jeszcze nie wiem
+3 kubki zielonej, póki co 4 kubki czerwonej, litr wody z cytryną

[Funit]

minthema- ja nawet jak jem 'normalnie' to takie spaghetti to dla mnie nic zdrożnego tylko właśnie staram się żeby to był jedyny taki akcent w ciągu dnia, no a dzisiaj to po prostu DNO

[piekielkoo]

Gdzieś czytałam że duże ilości herbat włącznie z czerwoną i zieloną nie są zdrowe.
Ja pije max 4. Co Wy o tym sądzicie?

Ja już po kolacji, kołem chciałam pokręcić ale mała mi nie dała ciągle podchodziła, muszę poczekać jak spać pójdzie i rowerkiem jeszcze może pojeżdżę trochę. M dziś padnięty wrócił z pracy i w wannie już więc wieczór będę miała dla siebie Na ćwiczenia i na spa domowe

Migotka ćwicz ćwicz

Funit ale mi smaka narobiłaś tą pizzą

[Funit]

Chociaż jest jeden pozytywny akcent, już od godziny nie mam ochoty na mięso

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

O, myślałam że mi do poprzedniego posta dopisze, nie sądziłam że będzie tak szybko odpowiedź piekielko- ja Was PRZESTRZEGAM nie róbcie tego co ja To jest złe i niedobre, wracam do maltretowania Was bieganiem
Jutro 5 tydzień!

[piekielkoo]

Funit oj tak tak więcej maltretowania bieganiem
W ogóle mi to nie przeszkadza że go nie lubię ale jak czytam ile Wy dajecie z siebie chętniej jeżdżę rowerkiem

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

I moje serduszka śpią Zmykam na kręcenie

[minthema]

Napisane przez piekielkoo

Gdzieś czytałam że duże ilości herbat włącznie z czerwoną i zieloną nie są zdrowe.
Ja pije max 4. Co Wy o tym sądzicie?

podobno tak ale ja od dobrych kilku lat (końcówka podstawówki/początek gimnazjum? to było dawno temu ) piję czerwoną i zieloną herbatę litrami i jeszcze żyję. W każdym razie nic mi nie dolega a przemiane materii faktycznie przyspiesza. Dziennie piję jej bardzo dużo, herbata za herbatą tyle że nie z musu tylko z chęci i przyzwyczajenia

[aguniaaaaa041986]

Wrociłam do domku w koncu i odpoczywam
Kurcze... miało byc dzisiaj dietetycznie a pozarłam tyle chleba ze az mi zle musze zebrac du**ko i cos z tym zrobic
Zaraz pojde pocwiczyc tylko skoncze herbatke

aaaaa co do herbatki zielonej słyszałam albo czytałam juz nie pamietam , ze nie powinno sie pic jej za duzo, bo moze byc szkodliwa, ale ile w tym prawdy to nie wiem

[arnama]

Zaliczony 1 dzień biegu wg planu treningowego
Fajna sprawa Następny planuję w środę i potem w piątek
Wycisłam też (z biedą ) 150 brzuszków Na dziś koniec, bo potem się nie uśpię, jak za późno się poruszam.

Jedzeniowo źle:
dwie buły z czymś w rodzaju serka kanapkowego, a na obiad frytki na usprawiedliwienie dodam że z piekarnika
Wypiłam może z litr wody, 1 herbatę czerwoną i z dwie szklanki Coli... light

[aguniaaaaa041986]

U mnie tez dzisiaj masakra z jedzeniem

Ale jutro juz bedzie lepiej

Ja jutro rano pojde na przebiezke wg tego planu

[piekielkoo]

Ale mnie przydusza kaszel wrrr
Pokręciłam i pojeździłam
Wiecie jaki błąd popełniałam od roku jak z dietą było kiepsko to ćwiczenia też odsuwałam. Bo i tak będę gruba i efekty mam. Oczywiście błędne koło. A teraz będę dużo ćwiczyć a jak po grzeszę jeszcze więcej oczywiście jeśli tylko będzie to możliwe
Jakaś spięta byłam dzisiaj ale jak poćwiczyłam od razu mi lepiej

[Funit]

arnama - biegasz wg tego planu treningowego co ja? Jak tak to się cieszę że komuś mogłam podsunąć ten trening Bo naprawdę nie jest to aż taki wielki wysiłek (zwłaszcza jak się pierwszy tydzień zrobi) a efekty są Przy czym jak wiecie z dietą u mnie kiepsko :P i nie mówię tu już o nieszczęsnym dzisiejszym dniu tylko ogólnie

[PannaMigotkaa20]

Widzę, że wszysttkie dziś popadłyśmy trochę z jedzeniem . Ja tak samo . Ale nie męczmy się wyrzutami sumienia - bo tak od razu po majówce na właściwe tory wrócić to bardzo trudne zadanie. STOPNIOWO będzie łatwiej


Funit mi też narobiłaś strasznej ochoty na pizzę :glodny:

Co do herbat - mi ostatnio koleżankI mama powiedziała, że 3 kubki zielonej dziennie to absolutny max. Więcej jest niezdrowo Nie wiem już kto tu ma rację, tak czy inaczej - napewno lepiej wypić kilka kubków ZDROWEJ herbaty niż zalewać się napojami gazowanymi albo sokami z kartonów, niby bez cukru itp.

[minthema]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Widzę, że wszysttkie dziś popadłyśmy trochę z jedzeniem .

ja tam nie mam wyrzutów sumienia tj nie było źle.

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Widzę, że wszysttkie dziś popadłyśmy trochę z jedzeniem . Ja tak samo . Ale nie męczmy się wyrzutami sumienia - bo tak od razu po majówce na właściwe tory wrócić to bardzo trudne zadanie. STOPNIOWO będzie łatwiej


Funit mi też narobiłaś strasznej ochoty na pizzę :glodny:

Co do herbat - mi ostatnio koleżankI mama powiedziała, że 3 kubki zielonej dziennie to absolutny max. Więcej jest niezdrowo Nie wiem już kto tu ma rację, tak czy inaczej - napewno lepiej wypić kilka kubków ZDROWEJ herbaty niż zalewać się napojami gazowanymi albo sokami z kartonów, niby bez cukru itp.

To na bank lepoej herbatki pic i wode mineralna niz ta cala reszte te wszystkie soki to straszna sciema...niby bez cukru itp, ale jeden sok litrowy ma ok 400 kcal
Zanim trafiłam na wizaz myslalam ze woda minerlna smakowa nie ma kcal okazalo sie ze ma i to duuuzo, a kiedys litrami ja piłam

No pocwiczyłam 20 min rowerka i 30 min hula hop

[PannaMigotkaa20]

Dziewczyny macie jakiś pomysł jak przetrwać jutro na uczelni od 10 do 20 bez żadnych okienek ? - pod względem jedzeniowym i ogólnopsychicznym

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

U mnie tez dzisiaj masakra z jedzeniem

Ale jutro juz bedzie lepiej

Ja jutro rano pojde na przebiezke wg tego planu

O rety... z rana to ja bym się w życiu nie zebrała, chyba że bym pracowała od 12

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Funit

arnama - biegasz wg tego planu treningowego co ja? Jak tak to się cieszę że komuś mogłam podsunąć ten trening Bo naprawdę nie jest to aż taki wielki wysiłek (zwłaszcza jak się pierwszy tydzień zrobi) a efekty są Przy czym jak wiecie z dietą u mnie kiepsko :P i nie mówię tu już o nieszczęsnym dzisiejszym dniu tylko ogólnie

Tak wg Twojego planu
Fajnie, bo jak była przerwa na marsz to się grzało ciało i chyba tym samym więcej się wypociłam
Ile razy w tygodniu biegasz?

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez PannaMigotkaa20

Widzę, że wszysttkie dziś popadłyśmy trochę z jedzeniem . Ja tak samo . Ale nie męczmy się wyrzutami sumienia - bo tak od razu po majówce na właściwe tory wrócić to bardzo trudne zadanie. STOPNIOWO będzie łatwiej


Funit mi też narobiłaś strasznej ochoty na pizzę :glodny:

Co do herbat - mi ostatnio koleżankI mama powiedziała, że 3 kubki zielonej dziennie to absolutny max. Więcej jest niezdrowo Nie wiem już kto tu ma rację, tak czy inaczej - napewno lepiej wypić kilka kubków ZDROWEJ herbaty niż zalewać się napojami gazowanymi albo sokami z kartonów, niby bez cukru itp.

Tak tak, stopniowy odwyk jest dobry

Zamiast brać przykład z Funitowego biegania, to Ty nabierasz ochotę na pizzunię Coż za słuszne wnioski

Też słyszałam o tych herbatach, ponoć jeszcze zielona wydziela jakieś toksyny jak się ją za długo parzy

[piekielkoo]

No właśnie też czytałam o toksynach i u mnie z tym parzeniem różnie niestety.
Dzień dobry
Wcinam śniadanko właśnie. Zaraz koleżanka przyjdzie na kawę a później urząd pracy się kłania Miłego dnia Zajrzę po powrocie

[PannaMigotkaa20]

Wpadłam się tylko przywitać . Uderzam na uczelnie na 10 (!) godzin , jak tam nie zdechne to będzie dobrze


Miłego dnia chudzielce

[Funit]

PannaMigotka- współczuję, ja dzisiaj sobie robię wolne ;p

O 7 poszłam biegać, rozpoczęłam 5 tydzień! Po wczorajszym dniu ledwo wyrobiłam dzisiejsze bieganie no i fakt że rano idzie mi znacznie gorzej... Tylko że właśnie chcę przyzwyczaić organizm do pełnej mobilizacji od samego rana bo do tej pory do godziny 11 byłam nieprzytomna umysłowo

[arnama]

Napisane przez Funit

PannaMigotka- współczuję, ja dzisiaj sobie robię wolne ;p

O 7 poszłam biegać, rozpoczęłam 5 tydzień! Po wczorajszym dniu ledwo wyrobiłam dzisiejsze bieganie no i fakt że rano idzie mi znacznie gorzej... Tylko że właśnie chcę przyzwyczaić organizm do pełnej mobilizacji od samego rana bo do tej pory do godziny 11 byłam nieprzytomna umysłowo

Ile razy w tygodniu biegasz, codziennie?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Wpadłam się tylko przywitać . Uderzam na uczelnie na 10 (!) godzin , jak tam nie zdechne to będzie dobrze


Miłego dnia chudzielce

Dasz rade oby syzbko zleciało

Napisane przez Funit

PannaMigotka- współczuję, ja dzisiaj sobie robię wolne ;p

O 7 poszłam biegać, rozpoczęłam 5 tydzień! Po wczorajszym dniu ledwo wyrobiłam dzisiejsze bieganie no i fakt że rano idzie mi znacznie gorzej... Tylko że właśnie chcę przyzwyczaić organizm do pełnej mobilizacji od samego rana bo do tej pory do godziny 11 byłam nieprzytomna umysłowo

Ja dzisiaj pierwszy dzien z Twojego planu zaliczyłam rano


Wogóle dalej mnie bola boczki po hula-hop, nie wiem moze za intensywnie zaczełam krecic

[Funit]

arnama - aaa, wybacz - zapomniałam napisać Biegam co drugi dzień, czyli wychodzi mi tak jak u tego gościa 3-4 razy w tygodniu

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Funit

arnama - aaa, wybacz - zapomniałam napisać Biegam co drugi dzień, czyli wychodzi mi tak jak u tego gościa 3-4 razy w tygodniu

A to nie codziennie?? ja myslalam ze codziennie trzeba

[Funit]

Nie nie, gość napisał żeby biegać nie mniej niż 3 razy w tygodniu i nie więcej niż 4 i żeby nie biegać dwa dni pod rząd i nie mieć przerwy dłuższej niż dwa dni. Miałam kiedyś zapalenie stawu biodrowego które się czasem odzywa, więc poważnie biorę takie rzeczy do siebie ;p i powiem Wam że biodro nie boli Kolana tak samo w porządku, a przy moich "próbach" kiedyś różnie to bywało. Jak tak biegam jak teraz to wychodzi tak że w jednym tygodniu biegam 3 razy, w drugim 4 więc jest ok Z osoby nienawidzącej biegania stałam się prawie zapaleńcem

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

I przy takim bieganiu co drugi dzień, bez dodatkowych ćwiczeń i bez zmiany mojej koszmarnej diety (no, tylko słodyczy praktycznie nie jem, oprócz słodkiej herbaty która wreszcie przestaje mi smakować) mam już efekty- nie jest to jakieś och schudnięcie, ale jest wyraźna poprawa całego ciała (ogólne takie "zwarcie" i lekkie wysmuklenie) i 1 cm w talii mniej, więc co dopiero byłoby gdyby uzupełnić to dobrą dietą i/lub ćwiczeniami

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Funit

Nie nie, gość napisał żeby biegać nie mniej niż 3 razy w tygodniu i nie więcej niż 4 i żeby nie biegać dwa dni pod rząd i nie mieć przerwy dłuższej niż dwa dni. Miałam kiedyś zapalenie stawu biodrowego które się czasem odzywa, więc poważnie biorę takie rzeczy do siebie ;p i powiem Wam że biodro nie boli Kolana tak samo w porządku, a przy moich "próbach" kiedyś różnie to bywało. Jak tak biegam jak teraz to wychodzi tak że w jednym tygodniu biegam 3 razy, w drugim 4 więc jest ok Z osoby nienawidzącej biegania stałam się prawie zapaleńcem

czyli jak co drugi dzien bede biegac wg programu bedzie ok?

Własnie na kolano musze uwazac, bo ostatnio zauwazylam ze jak dluzej pojezdze na rowerze albo orbitreku boli mnie jakby sciegno pod kolanem nie wiem jak dokładnie wytłumaczyc które to miejsce

[Funit]

Jak najbardziej! Nawet tak jest zdrowiej dla stawów. Poza tym jak biegam co drugi dzień to nie czuję takiej presji że muszę codziennie biegać i jak raz nie pobiegnę to dramat

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A już zachwalając to bieganie dalej- nie mam jakiejś złej wagi, powinnam ważyć ok 60kg ( a chcę ok. 55kg, więc to bardziej moje zachciewajki niż faktyczna potrzeba) a wiadomo, osoba która ma mniej do zrzucenia będzie dłużej zrzucać to co jeszcze zostało.
Czyli, skoro po miesiącu mam już efekty bez wprowadzania niczego innego i przy braku prawdziwej nadwagi to musi to być TO


Czuję się jak jakiś akwizytor z tym bieganiem

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Funit

Jak najbardziej! Nawet tak jest zdrowiej dla stawów. Poza tym jak biegam co drugi dzień to nie czuję takiej presji że muszę codziennie biegać i jak raz nie pobiegnę to dramat

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A już zachwalając to bieganie dalej- nie mam jakiejś złej wagi, powinnam ważyć ok 60kg ( a chcę ok. 55kg, więc to bardziej moje zachciewajki niż faktyczna potrzeba) a wiadomo, osoba która ma mniej do zrzucenia będzie dłużej zrzucać to co jeszcze zostało.
Czyli, skoro po miesiącu mam już efekty bez wprowadzania niczego innego i przy braku prawdziwej nadwagi to musi to być TO


Czuję się jak jakiś akwizytor z tym bieganiem

Dobrze Ci idzie ta akwizycja

Mi w sumie na wadze tak nie zalezy tylko na cm i na tym zemy miec jedrne ciało bez cellulitu nie trzesace sie jak galareta

[Funit]

O to to! Właśnie widzę głównie utratę galarety, niestety ubytków cm jakichś większych jeszcze nie Ale już nie patrzę na siebie z lekkim obrzydzeniem w lustrze :P