|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1531 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Kwicia no tak nic na siłę. Oby gładko poszło
![]() Ja też mam lenia, zawsze w taką pogode mam sprzątać bo siedze w domu i zawsze mi się nie chce
|
|
|
|
#1532 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kwicia fajne łóżeczko nawet nie wiedziałam że takie istnieją a i fajnie że małż też się angażuje ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() A ja witam się wtorkowo u nas nic ciekawego stara bida i tyle a ja już nie mogę doczekać się piątku i kolejnych zajęć. Wiecie że mamy nawet język migowy. Nawet nie wiedziałam że mnie to tak zainteresuje
|
|||||||
|
|
|
#1533 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Maru no to teraz wielkie kciuki dla Ciebie!
Sophia może tez zabacze z inna przeglądarka. Może wtedy będzie ok Tak tak czarna.... To juz 10 miesięcy za nami pięknych miesięcy....I za przykro mi ja sobie tej chwili nie wyobrazam a zbliża się wielkimi krokami... Ale z drugiej strony taka kolej rzeczy. Najważniejsze ze udalo się z ta praca. Niedługo oboje przyzwyczaicie się do nowej sytuacji ![]() Monini super ze chodzisz tam z taka radością i satysfakcja ![]() A ja się witam. U nas tez tak zimno! A u nas... Od tygodnia juz nie karnie Tymcia....a od miesiąca juz ograniczalismy. Szkoda mi było ale przez tak liczne alergie lekarz zalecał ze tak będzie lepiej. I może i dobre. Myslalam ze będzie ciężko ale jakoś tak gładko poszło. Może tez dlatego ze był to dość długi i delikatny proces ![]() Wiec ja juz pije właśnie latte z kawka karmelowa na zmianę... Ach! I juz zapchalam się mega słodkim mleczkiem w tubce i shake truskawkowy tez juz wpadł ![]() Ogólnie odkąd mały jest tylko na mm uregulował mu się rytm dnia. 2 drzemki z czego jedna z 2-2,5 h, a wczesniej spał 3 razy gdzieś po 0,5 h. Jedno karmienie tylko w nocy o 4, no a dziś to wogole przespał cala noc od 23 do 8 bez pobodek. No same plusy. I skora ładna ![]() A ja jeszcze bez @. Aż dziwne ze tak długo. Ale jakoś mi jej nie brakuje ![]() A jeszcze co do tego zusu to postanowiła z TŻ ze jak wrócę do pracy to podrukuje sobie wszystkie wyciągi z poprzedniego roku i tego maciezynskiego, i pójdę do radcy prawnego. Niech się temu przyjzy i powie jak to jest ---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ---------- A ja teraz zamiast skorzystac ze Tymus śpi dłużej i zrobić cos w domu to siedze na kanapie, no ale mój tyłek taaaki ciężki....
__________________
kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie... 20.11. ...nasze Szczęście... Edytowane przez ...Skierka... Czas edycji: 2014-09-23 o 12:12 |
|
|
|
#1534 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 187
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
MARU i ja kciuki trzymam moocne!
I witam się z przedwczesą @ ... juz sie pogodził am, ze przylazla.. ale w tym cyklu to chyba lipa będzie, bo tż jedzie sobie na tydzien w gory na dechę i akurat w ten czas to wypadnie... do konca mialam nadzieje...
|
|
|
|
#1535 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Jeju, widzę, że wszystkie mają lenia a ja latam na szmacie i sprzątam chałupę. Okna pomyłam, drzwi, ogarnęłam chałupkę, kuchnia na błysk. Dziecko najedzone i przebrane. Nnooooo, tak to ja mogę żyć, tylko niech mi za to płacą i mogę tak zawsze. Zwolnienie mam do środy, bo w czwartek do chirurga. Złamany palec nie jest, tylko mocno zbity. Swoją drogą to nie wiem do tej pory jak ja to zrobiłam? Chodzę już prawie normalnie ale w czwartek muszę trochę pościemniać, żeby dał mi chociaż do końca tygodnia zwolnienie.
Cytat:
Wiem jak to boli gdy innym się udaje a tu ciągle I krecha, wiem. Cytat:
Powiedz mi ile Kamil śpi? Moja ostatnio z 2 drzemek przechodzi chyba na jedną, bo nie chce zasnąć popołudniu. Spała o 9 i o 15. Teraz zasypia ok 11 i już do 20.30 nie śpi. Normalne to? Cytat:
Fajnie, że mąż się tak zabrał za te zakupy. Fajnie . I sprytnie wymyśliłaś z tym łóżeczkiem. Cytat:
Rodzisz ![]() Cytat:
Wczoraj ok 23.30 przyjechały do nas przyczepy. Dziś przyjechał szwagier (mojej siostry mąż) i pomaga mężowi je poskładać. W przyszłym tygodniu rusza z działalnością. Wieje strasznie, aż Lidka nie chce iść na dwór, bo ją wiatr popycha. I siedzimy sobie w domu. Dziś przychodzą do nas sąsiedzi z córeczką w wieku Lidki, tylko o 4 dni starsza i jemy na obiad pizzę mojego męża. A robi pyszną .
__________________
Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki. Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów Maleńka i bezbronna Szybko tak ucieka czas, cenny czas córeczka |
|||||
|
|
|
#1536 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Dzień dobry!
Cytat:
Albo do PIPu?
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
|
|
|
#1537 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 187
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
ISIU ja jakis czas temu jak pracowałam jeszcze w DIAGNOSTYCE to robilam glikoproteiny, kardoolipiny i wszystkie takie.. nie wiem.. za 3 dni powtorze prolaktyne i tsh.. ogolnie poza ta prolaktyna i niedoczynnościa to wszystko okej.. a tżta troche boje sie namawiać juz na badania.. zaraz zaczna sie jakies nieporozumienia zapewne.. ale moze powinniśmy. ?
|
|
|
|
#1538 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Iza, z czasem będzie lepiej. Najgorzej rozłąkę przeważnie znosi mama niestety...
Kwicia, fajnie że TŻ zaczął się w końcu angażować. Oby tak dalej, ale mam nadzieję że będzie się też choć trochę liczył z Twoim zdaniem ![]() magdammm Ile cykli się już staracie? Ja bym zrobiła prolaktynę i tsh i wybrała się do lekarza. Warto jeszcze zrobić progesteron tydzień po owu. I może jakiś monitoring?Isia, zrobiłaś mi ochotę na pizzę A my dziś mamy odgrzewanego kurczaka z roczkowej imprezy ![]() Witam się po-urodzinowo. Julcio skończył roczek W K dałam linka do filmiku o ile któraś nie widziała No i zrobiłam dziś badania - jest dobrze
|
|
|
|
#1539 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
![]() Kamil normalnie śpi 2x po 1,45h pierwsza około 9 i druga około 14 ale ostatnio coraz częściej tej drugiej nie ma, a dziś na pierwszej nie zasnął. Jak leżał ponad godzine w łóżeczku to go wyciągnęłam i teraz śpi znów. Jednak staram się jeszcze żeby te dwie drzemki były bo w zimie będę przynajmniej mogła sobie coś porobić, ale to nie ode mnie zależy ![]() zazdroszcze pizzy mmmm |
|
|
|
|
#1540 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
![]() Cytat:
Wróciłam o 15,masakra 6 h nudów.Jutro do pracy na 6:00.Domiś rano troche płakał za mną,ale potem był już zajęty zabawa z tatą a potem dziadkiem. Choć jak wróciłam to miałam wrażenie że jest troche"obrażony"że mnie nie było ![]() Małemu w końcu idą ząbki
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#1541 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Jutro idę załawtiac skierowanie na cc w razie gdyby jednak Polska ![]() W niemcowni nie trzeba mieć zadnego papiera , tam sie tylko mowi jakie są życzenia
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
|
#1542 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Dziewczyny jestem aktualnie szpitalu po receptę na antybiotyk dla Mojego i siedzi sobie koleś (przyszły tatuś) i gra sobie w gry na telefonie, podczas gdy jego żona przeżywa ból nie z tej ziemi na porodówce hehe
![]() Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#1543 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Czarna no coś robić musi
a tak serio to my z TZ się dziwimy takim, przecież to takie emocje i stres że nie da się grać Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1544 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
|
#1545 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Czarna tak jakby zonka za drzwiami cisto piekla, a nie dzieciaka rodzila
![]() Kwicia elegancki ten wozek! To sie maz spisal ![]() Magdam ![]() Isia pytanie nie bylo do mnie ale sie wypowiem i ja nasza mala tez juz coraz czesciej spi raz. Czylo normalne to to. Ja wolalam dwie drzemki, bo moglam.wiecej zrobic, ale.co.ja biedna moge ![]() Maru te % to se moga wsadzic, bo ja wiem, ze za 9mcy na swiecie pojawo sie Bogdan ![]() U nas bez.zmian. Musze zamowic prezent dla siostrzenicy,.ale.jak dalej.bede sie tak do tego zabierala, to mnie zastanie dzien imprezy urodzinowej, a ja bede w lesie ![]() Z gory przepraszam za.bledy, pisze z tel
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi. 08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń |
|
|
|
#1546 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
hehhhhee to se znalazł zajęcie. U nas pizza była pyszna, dzieci szalały na całego, bo znajomi przyszli jeszcze z synem 8 lat i Lidka bardziej się z nim bawiła niż z Hanią. Po kąpieli padła ze zmęczenia. Wyszalała się.
__________________
Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki. Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów Maleńka i bezbronna Szybko tak ucieka czas, cenny czas córeczka |
|
|
|
|
#1547 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Tylko ja jestem taka zimna ze rozumiem goscia z telefonem? jak moj mąz miał operacje tez grałam..no bo co miałam robic? podejscie " a moze dzieje sie coś niebezpiecznego" to dla mnie już przeginka, czarna opanuj się bidulko bo Ty sie tylko martwisz i martwisz..jak mozna zyc z takim podejsciem? :P szkoda zycia
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
#1548 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Hej!
![]() Cytat:
![]() Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ---------- Moniś trzymam kciuki, wiem że Twój lekarz działa cuda, bo prowadzi dosyć skomplikowaną ciążę mojej koleżanki, która w zasadzie może w ciągu kilku tygodni zacząć już rodzić ![]() Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
|
#1549 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Mnie też jakoś nie dziwi tata z tel. Może właśnie tak odreagowuje stres. Jak Raduś miał operacje to mój Tż-t gadał przez godz o wojnie i strategi żeby się odstresować a ja słuchałam go piąte przez dziesiąte a przeżywałam w środku piekło bo ciągle bałam się że coś się może stać.
A mój Tż-t na szczęście był przy porodzie i nie zmieniłabym tego nigdy. Mimo że to była cc stał za moją głową trzymał mnie za rękę i kazał nic nie mówić a ja byłam taka zaaferowana że ciągle gadałam a on chciał lekarzy słyszeć Och kiedy to było![]() A ja niestety druga noc z rzędu mocno obolała pierwszy raz @ daje mi aż tak w kość
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
#1550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Czarna nie da się kogoś zmusić do przeżywania...jak ktoś ma podejście mało emocjonalne to nic nie zrobisz. Tak samo jak nie da się zmusić do wsparcia..sztucznie pewnie można udawać ale nie ma tych emocji..mówię Ci to ja - człowiek wyprany z emocji :-P
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
#1551 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Hej
![]() A u nas Tymus (odpukac) drugi raz juz nie wstał dziś w nocy na jedenie! ![]() A wczoraj pisalam ze nie mam jeszcze @. To masz..... przylazla. I brzuch boli.
__________________
kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie... 20.11. ...nasze Szczęście... |
|
|
|
#1552 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Co do Twojego wyprania z emocji to się nie zgadzam. Przypomnij sobie jak współczułaś kotu kilka tygodni temu ![]() Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
|
#1553 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Linka co innego operacja a co innego wyjście potworka który zmienia cały Twój świat! Szczególnie że przy sn może być milion komplikacji.. no trzeba być nieświadomym żeby się nie denerwować. No i przy sn kobieta cierpi a nie śpi i ja tna..
Aneteria ogromnie zazdroszczę TZ przy cc ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona Synuś Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..." Edytowane przez Luna0 Czas edycji: 2014-09-24 o 13:37 |
|
|
|
#1554 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Ja mysle ze wiekszość facetów jest nieswiadomych , a wiele kobiet na siłe chce ich uświadomić. Nie raz koleżanki mowiłi mi coś na zasadzie " nich bedzie podczas porodu , niech patrzy i wie jak to boli , niech cierpi ze mną". Myslę ze to jest...no dziwne jak dla mnie Ja wychodze z założenia ze nie bede pokazywać " patrz coś mi zrobił chamie" to ja ją bede wychowywac a nie te 100 osob wiec gdzie problem???????
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
|
#1555 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
A ja mimo ze tez uwarzam ze nie przymusi się nikogo do wsparcia jeśli ktoś nie czuje takiej potrzeby to rozumiem dlaczego kobiety tak na to nalegaja. I mimo ze maz mnie wspierał i nie miał z tym problemu, to wiele kobiet tego potrzebuje. I fakt - pewnie nie wszystkie ale na pewno większość. I świadomy facet bardziej jest w stanie docenić swoja kobietę. I choć uważam ze jest w gorszej pozycji bo właśnie patrzy jak kobieta cierpi i nie moze nic zrobić a kobieta nie zastanawia się nad tym, bo to się dzieje i po prostu musi to przezyc i nie ma czasu na analizy.
To jednak doceniam wsparcie TŻ i jego zaangażowanie. I nie chciałabym żeby było inaczej.
__________________
kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie... 20.11. ...nasze Szczęście... |
|
|
|
#1556 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
dla mnie bylo wazne by tz byl przy porodach, ale nie dlatego zeby patrzyl na bol, wspolczul mi czy cos, tylko poprostu zeby byl, zebym miala kogos bliskiego obok i zebym nie czula sie tam SAMA bo polozne rzadko kiedy niestety siedza przy rodzacej. przynajmniej w moim przypadku tak bylo i nie mowie o momencie gdy tz byl tylko akurat wtedy gdy go nie bylo, bo przy pierwszym musial ze szczecina dotrzec do kolobrzegu, wtedy bylam sama jak palec i bylo mi z tym zle. poloznej ze mna nie bylo. tak samo przy Amelce, wyszedl chyba na prawie 2 h cos zjesc i wtedy tez siedzialam kompletnie sama. a chyba nie ma nic gorszego jak w takim momencie byc SAMEMU.
najwazniejsza chyba rzecza w tym wszystkim to zobaczenie dziecka od razu, uslyszenie pierwszego krzyku, urzeczywistnienie 9 miesiecznych oczekiwan. ja nie jestem sentymentalna i w ogole, ale akurat narodziny dziecka to cos tak zaje*biscie waznego i niepowtarzalnego ze wielka szkoda bylo by przegapic ten moment, moment przyjscia dziecka na swiat i wlasnie mozliwosc wziecia go na rece zaraz po urodzeniu. wtedy tworzy sie wiez i mowie to ja ktora pierwszego dziecka na rece nie dostala, Blanke zobaczylam chyba dopiero po 3 h od narodzin, lezalam sama na porodowce, bo tz byl przy niej tak wiec to mega ch*ujowe uczucie wrzynajace sie w glowe strasznie, niemozliwosc bycia z wlasnym dzieckiem. Amelke dostalam od razu i wiem jaka jest w tym wszystkim roznica. |
|
|
|
#1557 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Ale ja nie twierdzę że TZ ma patrzeć na mój ból, to krepujące pokazywać słabość. Ale to jak mi trzymał nogi jest nieoceniona pomoca i mimo że nie urodziłam sn to TZ nie wyobraża sobie że mógłby mnie z tym zostawic. Szczerze to nawet jest się komu pozalic jak zaczyna boleć, o wodę poprosić itd.
Ale ja osobiście bym wariowala jakby TZ za ścianą przeżywał ból a gdyby byl operowany to pewnie siedzialabym na wizazu (zależy od operacji) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ---------- Skierka no ja uważam że jednak umierać z bólu jest gorzej niż na to patrzeć tz traumy nie ma a ja takBajka aż mi się smutno zrobiło bo ja bardzo zalowalam że nie dostaliśmy Kamila w ramiona tz go zobaczył po 5 minutach a ja po 13 godzinach...Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- Jednym słowem TZ ma być do pomocy a nie do wyżywania przy porodzie. W życiu bym nie pomyślał że on mi coś zrobił. Ale też nie wyobrażam sobie żeby nie martwił się gdy ja rodze za ścianą. Różne są typy, mój kolega grał ale chyba nie byl świadomy że dziecko się rodzi.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1558 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Mój tż był przy pierwszym porodzie i będzie przy drugim, nie wiem dlaczego chciał i chce nadal ale dla mnie było i jest ważna sama jego obecność przy mnie. Nie musi być moim workiem do wyżycia się ale właśnie takie podanie wody czy przytrzymanie stóp... nieocenione.
Nie ma jednak co ukrywać, że oboje muszą być do tego absolutnie przekonani i mieć pełną świadomość tego jak to wygląda i z czym się to wiąże. Poród to jednak bardzo fizjologiczne... hmm"wydarzenie" i różne rzeczy mogą się podczas niego wydarzyć. Z bólu można wymiotować, można, za przeproszeniem sikać i srać pod siebie do tego wody, krew, maź... Ja z moim tż jesteśmy ze sobą bardzo blisko i wiem, że nic co związane ze mną nie jest dla niego obrzydliwe, niesmaczne i nie spowoduje u niego urazu np na tle seksualnym. Kocha mnie i akceptuje ale jest cała masa facetów, którzy tacy nie są. Dla nich poród jakim by nie był pięknym momentem w życiu, będzie po prostu nie do zaakceptowania fizykalnie i tacy właśnie powinni się trzymać z dala od porodówki, bo późniejsze zwady małżeńskie związane z brakiem ochoty na seks tylko dlatego, że chłop widział poród, nie są warte jego obecności. Pomijam tu facetów, którzy twierdzą, że poród to jak większa kupa i kobity po prostu przesadzają w tym całym cierpieniu, bo przecież on nie raz wielkie kupsko trzasnął i żyje.... ps. co najmniej jakby kobita w życiu dużej kupy nie zrobiła ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- aaa i jeszcze odnośnie gier podczas porodu... mój by pewnie nie grał, bo w ogóle nie gra na tel ale służbowego maila by pewnie obsłużył - no nic przekonam się za kilka mcy
__________________
żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz Edytowane przez kwitka13 Czas edycji: 2014-09-24 o 15:42 |
|
|
|
#1559 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
Cytat:
Ja sama nie jestem gotowa na te 'piękne przezycie' . I nigdy nie bede a co dopiero facet ?????? ale czyjś bym bez problemu na zywo przezyla bo ja sie emocjonalnie nie wczuwam Nie patrze niestety na to jak wiele z Was. Są pewne sytuacje które lepiej przezywam sama..np. rozwód , złą wiadomość, ból...Ja nie mowie ze lepiej jest tak czy inaczej , tylko generalnie rozumiem gościa co grał na telefonie bo od tego sie zaczeło Kiedys moj mąż nr 1 zadzwonił domofonem do domu mowiąc ze czeka w aucie i strasznie boli go serce i musimy natychmiast jechac do szpitala bo na pewno ma zawał ...ja stwierdzilam ze pewnie przesadza i poszłam sie malowac...wzork mojej mamy był krzyczący " TY GŁUPIA ZIMNA PIZ*" i niestety tak mnie zostało...no
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
|
#1560 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
no bo jesteś ZIMNA PIZ*"
ale tak na serio to też się facetowi nie dziwię, bo tak naprawdę to żona wcale już rodzić nie musiała, mogła mieć jakieś badanie, lewatywę, mogła mieć podaną kroplówkę i on tylko na 5 min wyszedł... czy masę innych rzeczy. Wcale tam nie musiało być dramatu porodowego BA! on wcale nie musiał być ojcem! O!
__________________
żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.






we czwartek mam dostać @.. nie wiem.. mam ochote się zapasc pid ziemię albo zasnac na tydzien i nie myslec o niczym..

robił mi je dziadzio przed emeryturą, tak smęcił, że brzmiało to jak opowiadanie bajki. Cucił mnie jedynie jego "zapach" z ust i tak na prawdę on nie pozwalał mi usnąć, bo wykręcałam głowę na różne strony hahahaha
matko kiedy to zleciało?!


. I sprytnie wymyśliłaś z tym łóżeczkiem.
.





Ile cykli się już staracie? Ja bym zrobiła prolaktynę i tsh i wybrała się do lekarza. Warto jeszcze zrobić progesteron tydzień po owu. I może jakiś monitoring?




