Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[side85]

a to zupełnie inna sprawa. To ja życzę powodzenia w takim razie i wiesz.....praktyka czyni mistrza

[anastazjaa]

margo, a jakieś wspomagacze? mierzeni etemperatury, dobre odrzywianie, pozbycie się stresu?
może twóju TZ jest przemęczony albo "przegrzany"

[margo79]

Odzywiam sie chyba dobrze, ja wiem kiedy mam owulacje, poznaje po sluzie i mam bole jajnikow. Mozliwe ze stres bo ostatnio mam go dosc duzo i moj TŻ tez, zreszta on bardzo duzo pracuje i ma ciężką prace niestety albo dlatego ze juz bym bardzo chciala....wiesz ja wczesniej bralam dlugo tabletki antyk ale juz jestem 5 mcy po odstawieniu, zreszta co do brania tabl a zajscie pozniej w ciaze sa bardzo rozne opinie....

[giraffe]

Napisane przez margo79

Odzywiam sie chyba dobrze, ja wiem kiedy mam owulacje, poznaje po sluzie i mam bole jajnikow. Mozliwe ze stres bo ostatnio mam go dosc duzo i moj TŻ tez, zreszta on bardzo duzo pracuje i ma ciężką prace niestety albo dlatego ze juz bym bardzo chciala....wiesz ja wczesniej bralam dlugo tabletki antyk ale juz jestem 5 mcy po odstawieniu, zreszta co do brania tabl a zajscie pozniej w ciaze sa bardzo rozne opinie....

Hmmm ... Ja Ci powiem tak - 5 miesięcy starania o dziecko to bardzo niewiele. Wiesz, dziwne, ale zazwyczaj tak jest że jak ktoś nie planuje, nie chce dzieciaczka to od razu zachodzi.... natomiast jeśli się stara, wyczekuje - to skutek jest odwrotny.
Martwić się można zacząć dopiero jeśli starania trwają ok 2 lata - i bez skutku. Tak powiedziała lekarka mojej znajomej. Po tych 2 latach można się już przejść do lekarza (oczywiście można i wcześniej).

Co do tabletek... hmmm róznie to bywa. Ja zanam parę, która po odstawieniu momentalnie zaszła w ciąże (szybciej niż planowali), i znam dwie pary które nigdy nie zazywały tabletek i miały problem z zajściem w ciąże (jedna z nich starała się o dziecko 11 lat, ale się doczekała ) Więc tutaj nie da się uogólniać.

Ale bądź cierpliwa... im mniej będziesz się stresować - tym szybciej zajdziesz w ciąże

[margo79]

dzieki za slowa pocieszenia, cierpliwosc nie jest moja najmocniejsza strona hahaha no coz poczekam jak trzeba ja sie staram dopeiro od 3 mcy tzn MY sie staramy...ja robilam takie podstawowe badania powiedziala ze ok i mam nie myslec o tym, masz racje kto nie chce to ma a kto chcialby nie moze...

[anastazjaa]

mój TZ mówił, że jak starli sie o dziecko ze swoją ex, to miał problemy, bo był zestresowany, żona dzwoniła i krzyczała, wracaj z pravy, mam odpowiednią temperaturę. Może tu chodzi o ilość, a nie o jakość, jakiś romantyczny weekend i takie tam

[jaga_2001]

Napisane przez margo79

dzieki za slowa pocieszenia, cierpliwosc nie jest moja najmocniejsza strona hahaha no coz poczekam jak trzeba ja sie staram dopeiro od 3 mcy tzn MY sie staramy...ja robilam takie podstawowe badania powiedziala ze ok i mam nie myslec o tym, masz racje kto nie chce to ma a kto chcialby nie moze...

ja mam sasiadke, ktora zjakoze nie mogla z mezem miec dzieci wiec postanowili adoptowac. Na poczatku bylo jedne dziecko, a po paru latach zdecydowali sie na kolejne. Gdy obie dziewczynki (bo wlsnie je adoptowali) byly juz wieku szkolnym okazalo sie, ze mamusia sama jest w ciazy. Obecnie po podrowku biega kilkuletnia, pulchniutka dziewczynka U Ciebie tak jak i w przypadku mojej sassiadki moze byc tak, ze stres spowodowany checia posiadania dziecka blokuje moznosc zajscia w nia.
tak wiec tylko relaxik moze cie uratowac
Pozdr

[anastazjaa]

Napisane przez jaga_2001

ja mam sasiadke, ktora zjakoze nie mogla z mezem miec dzieci wiec postanowili adoptowac. Na poczatku bylo jedne dziecko, a po paru latach zdecydowali sie na kolejne. Gdy obie dziewczynki (bo wlsnie je adoptowali) byly juz wieku szkolnym okazalo sie, ze mamusia sama jest w ciazy. Obecnie po podrowku biega kilkuletnia, pulchniutka dziewczynka U Ciebie tak jak i w przypadku mojej sassiadki moze byc tak, ze stres spowodowany checia posiadania dziecka blokuje moznosc zajscia w nia.
tak wiec tylko relaxik moze cie uratowac
Pozdr

ja też właśnie myśle ze to moze z powodu stresu..i "małej obsesji". Zresztą pół roku po odstawieniu tabletek, to może być jeszcze troszke za wcześnie.GŁOWA DO GÓRY. Wszystkie trzymamy kciuki, maluch będzie się nazywał WIZAŻYK, hihihi

[margo79]

hahaha ok, zastosuje sie do Waszych rad, zero stresu i nie mysle o tym, musze sie czyms zajac, ale to od momentu jak dostane @ bo narazie caly czas o tym mysle, latam ciagle do lazienki i sprawdzam jakas obsesja chyba. No coz zobaczymy co to dalej bedzie....

[sweetines]

Panie Doktorze, rozumiem, że tzw. "tabletki po stosunku" są dla wielu kobiet ostatnią deską ratunku, zważając na fakt, iż leki wczesnoporonne są prawnie zabronione w Polsce. Ale czy nie należy do Pana moralnego obowiązku ostrzec osoby, które zamierzają sięgnąć po np. Postinor, że jest to "bomba hormonalna" i może poważnie zaburzyć gospodarkę hormonalną organizmu kobiety??

Pozdrawiam
Sweetines

[bess]

no to chyba oczywiste

[anastazjaa]

Napisane przez sweetines

Panie Doktorze, rozumiem, że tzw. "tabletki po stosunku" są dla wielu kobiet ostatnią deską ratunku, zważając na fakt, iż leki wczesnoporonne są prawnie zabronione w Polsce. Ale czy nie należy do Pana moralnego obowiązku ostrzec osoby, które zamierzają sięgnąć po np. Postinor, że jest to "bomba hormonalna" i może poważnie zaburzyć gospodarkę hormonalną organizmu kobiety??

Pozdrawiam
Sweetines

A poza tym zapewne źle działają na wątrobę....

[bombel777]

Więc tak. Oczywiście wybrałam się wczoraj do ginekologa, który stwierdził, że mam "zaślinioną szyjkę macicy, zaokrągloną i miękka macicę, a do tego nadżerkę". Zrobiłam oczywiście jeszcze badania na stężenie gonadotropiny we krwi (wyniki będą za parę godzin), ale moje pytanie dotyczy... Więc po powrocie od lekarza i kilku godzinach błogostanu okazało się, że zaczynam krwawić Krwawienie nie ustało do dziś, macica jest nadal miękka (wyczułam przy wkładaniu tamponu), brzuch mnie nie boli... A zwykle, przy normalnej miesiączce nie mogę chodzić. Czy to może mieć coś wspólnego z nadżerką? Możliwe, że poroniłam? Czy też to wogóle nie była ciąża? Skąd więc to zaokrąglenie i "zmiękczenie" macicy? Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję Pozdrawiam.

[side85]

a palenie powoduje raka płuc...

skutki uboczne są opisane w ulotce...

uważam że człowiek który prosi o Postinor zdaje sobie sprawę z tego że to nie witamina C

[bombel777]

Po przeczytaniu mojego postu poczułam się jak u wróżki oczywiście zależy mi na tym, abyście napisały co o tym sądzicie Wiem, że nie jesteście lekarzami i bez szczegółowych badań się nie obejdzie ale... Ja już nie mogłam wytrzymać, więc... Bardzo proszę o jakąś odpowiedź

[aguleczka2]

Ja rowzniez dziekuje za wytlumaczenie, co ow sympatyczny TZ znaczy

[novakia]

Napisane przez naanahanae

wzmożone oddawanie moczu jest objawem ale wtedy gdy ciąża jest na tyle rozwinięta ze uciska na pęcherz.
ne wiem jak inne dziewczyny ale ja wzmożone oddawanie moczu obserwuje u siebie przed i w czasie okresu.

tak więc w tym przypadku nie uznałabym tego za objaw ciąży

no właśnie mi sie tez tak wydaje, co za paranoja bombel co Ty z tą ciążą? byłaś u lekarza i jeszcze nie sie nie dowiedziałaś czy to ciąża? bez przesady, chyba lekarz po badaniu wie takie rzeczy...

[bombel777]

Jak co ja z tą ciążą... Przecież napisałam co mi lekarka powiedziała, stwierdziła, że po pięciu tygodniach od zapłodnienia może zrobić USG, a w tej chwili mam zaokrągloną i miękką macicę, oraz "zaślinioną szyjkę"... Czyli podejrzenie ciąży, nie potwierdzenie. Chyba wiem co mówię A z tym oddawaniem moczu to naturalna sprawa, nie tylko w ostatnich miesiącach... Wzmożone oddawanie moczu jest jednym z pierwszych objawów. Ale mimo to bardzo proszę o odpowiedź na moje pytanie (o krwawienie). Z góry dziękuję

A jeśli mi nie wierzycie (z oddawaniem moczu), to przestudiujcie chociażby kilka wątków na Wizażu zatytułowanych "Ciąża - pierwsze objawy" itp.

[anastazjaa]

Napisane przez aguleczka2

Ja rowzniez dziekuje za wytlumaczenie, co ow sympatyczny TZ znaczy

TŻ - Towarzysz Życia, nie piszemy: chłopak, nie mąż, nie kochanek... po prostu TŻ

[patryk25]

Witam wszystkich mam pytanie . Czy moja dziewczyna moze byc w ziazy?? Kochalismy sie w 24 dniu jej cyklu bez zabezpieczenia byl to stosuek przerywany. Juz 3 dzien spoznia siej jej miesiaczka. Prosze o szybka odpowiedz, pozdrawiam.

[paula78]

wypije kawe i spojrze w fusy i wtedy dam ci odpowiedz.

[side85]

Napisane przez paula78

wypije kawe i spojrze w fusy i wtedy dam ci odpowiedz.

a ja wieczorem spojrzę w księżyć...żeby sprawdzić płeć

[kropka75]

Na pytanie czy jest, nikt Ci tu nie odpowie.
Na pytanie czy może być, odpowiedź jest prosta: oczywiście.

Ps. Stosunek przerywany nie jest formą antykoncepcji.

[martul]

Napisane przez paula78

wypije kawe i spojrze w fusy i wtedy dam ci odpowiedz.

[Sunny Tiger]

Zgadzam się z Kropka75. Poza tym mamy cały zbiorczy wątek na ten temat oraz testy ciążowe Pozdrawiam

[naanahanae]

Napisane przez sweetines

Panie Doktorze, rozumiem, że tzw. "tabletki po stosunku" są dla wielu kobiet ostatnią deską ratunku, zważając na fakt, iż leki wczesnoporonne są prawnie zabronione w Polsce. Ale czy nie należy do Pana moralnego obowiązku ostrzec osoby, które zamierzają sięgnąć po np. Postinor, że jest to "bomba hormonalna" i może poważnie zaburzyć gospodarkę hormonalną organizmu kobiety??

Pozdrawiam
Sweetines

sweetnest moze zanim zaczniesz wypisywac takie teksty zainteresujesz się tematem? bo to co czytam ta jakby cytat z Maryjnej rozgłośni.
Postinor nie jest środkiem wczenoporonnym

a pan dr nie jest wielbłądem

[bess]

chyba jednak s.ma niewiele wspolnego z maryjna rozglosnia,przeczytalam jej post o wspolzyciu i tak mi sie wydaje
po prostu chciala "uswiadomic"

[primavera]

Napisane przez naanahanae

sweetnest moze zanim zaczniesz wypisywac takie teksty zainteresujesz się tematem? bo to co czytam ta jakby cytat z Maryjnej rozgłośni.
Postinor nie jest środkiem wczenoporonnym

naanahanae- chyba źle zrozumiałaś post sweetnest.

Napisane przez sweetines

tzw. "tabletki po stosunku" są dla wielu kobiet ostatnią deską ratunku, zważając na fakt, iż leki wczesnoporonne są prawnie zabronione w Polsce. Ale czy nie należy do Pana moralnego obowiązku ostrzec osoby, które zamierzają sięgnąć po np. Postinor, że jest to "bomba hormonalna" i może poważnie zaburzyć gospodarkę hormonalną organizmu kobiety??

Chodziło jej o to, ze Postinor jest tą "ostatnią deską" poniewaz w Polsce nie można przepisać tabletek wczesnoporonnych. Nie nazwała postinoru lekiem wczesnoporonnym.

[naanahanae]

no ale jesli tabletki po są ostatnią deską ratunku i są be to tak jest z wczesnoporonnymi? tym bardziej są be i nie rozumiem po co zestawianie tabletek po z wczesnoporonnymi. jest to takie torche przyrównanie.

"Na pewno jest trochę demonizowane jego działanie- jedna tabletka to dawka hormonów jak w dwóch lub trzech pigułkach antykoncepcyjnych." więc nie mowiedziałabym ze to bomba hormonalna

cytat z : (wypowiedź dr Moniki) http://www.lekka.pl/forum/Postinor,i...,,10,1762.html

[Diorissimo]

Niech zrobi test, skąd niby my mamy wiedzieć czy jest w ciąży
A na przyszłość radzę się zabezpieczyć, jeżeli nie chcecie dziecka.