Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[ogolnie]

Mujer w bożenie

[sylwoha]

Ja czulam w tylku ;p

[mujer]

Napisane przez mervie

dobry wieczór w piątek 13
strasznie szybko ten czas leci... dopiero co był weekend a tu już następny
dostałam obrotów z paniki, że nic nie gotowe i robię wszystko na raz - piorę prasuję czyszczę i znów piorę

miałam dostać łóżeczko po synku mojej siostry, które to pożyczyła znajomemu- a ten zarzekał się że łóżeczko nie zniszczone, w świetnym stanie- więc ja spokojna
po czym przywiózł je w środę- nie dość, że brakowało boków to jeden szczebelek był zjedzony, a między deseczkami pełno sierści- i tak to leżało w piwnicy, nie zabezpieczone niczym więc pewnie jakiś szczur sobie spał.
I ja mam w tym dziecko położyć? po sekundowej konsultacji z siostrą łóżeczko poleciało na śmietnik a ja zostałam z niczym
jutro kupujemy to najprostsze w IKEI bo nie mam czasu nawet zamówić takiego jakbym chciała
przynajmniej znam wymiary więc zamówiłam materacyk i prześcieradła i ochraniacze i inne takie
i zrobiłam w końcu zamówienie z gemini, będzie we wtorek
powinnam już wszystko mieć, o ile Iwo nie zachce wcześniej wyjść :O

z kolejnych moich dolegliwości końcowych: bolą mnie uda i miednica i spojenie- chyba się rozchodzę... normalnie chodzić się nie da dziwny ból, nigdy czegoś takiego nie czułam!
i strasznie bolą mnie w nocy dłonie na wszelakich zgięciach, rano jak się budzę to albo nie mogę rozprostować dłoni albo mam napięte jak struny i nie mogę zgiąć...


mam taką samą, tylko dwie szuflady wyższą z białym frontem jestem zadowolona, mój TŻ mniej bo mówi że jak tylko syn zacznie sobie tym ruszać i wysuwać to prowadnice się rozpadną...no ale, opylało się

a odnośnie TV w sypialni to właśnie nasz wyjechał (był tymczasowo) i bardzo się cieszę, inna jakość spania i przebywania w łóżku
a TV nad łóżeczkiem dla mnie nieee, aniqa nie zgadzaj się!

No właśnie tez nie mogę chodzić, czuję się rozjechana...
I też mam takie dziwne uczucie z palcami o poranku, a nawet teraz mi się tak zdarzyło, jakby mi zdrętwiały całe.

[ijaa]

Napisane przez mujer

Hm czy też czujecie się tak zmęczone?
Mam kryzysowy dzień. Chodzę po kwaczemu. Coś mnie kłuje w kręgosłupie. Nie że w krzyżu, ale niżej mnie ciśnie. Stawy mnie chrupią i bolą, zwłaszcza biodrowe. Stopy też mnie bolą (platfus). I też mnie dziś naskurczowało solidnie, aż w sumie musiałam stawać na chwilę.
To się mieści w normie, czy jestem wrakiem i biadolę?

Jak dla mnie to wszystko z Tobą w standardowym porządku.

[mujer]

Napisane przez sylwoha

Ja czulam w tylku ;p

Noo, bardzo ciekawe uczucie poniekąd prawie jak masaż

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez ogolnie

Ja na temat łóżeczka z cotton ballsami się nie wypowiem pozytywnie bo jestem dziwna i mi zwyczajnie się to nie podoba I uważam, że to zbędny gadżet przy łóżeczku. No ale to moje dziwaczne zdanie

sylwuska ale łóżeczko z kolei bardzo mi się podoba Ty je malowałaś czy kupiliście białe ?

A ja nie wiedziałam co to są cotton ballsy...

Swoją drogą, jak mnie tak te skurcze łapią, to się waham, czy aby już nie przygotować koszyka, bo normalnie kto wie

[ogolnie]

Mujer no ogólnie nie wiem czy zauważyłas ale zrobiło się u nas nerwowo już

[czubasek20]

Napisane przez sylwoha

Ja czulam w tylku ;p

Tez tak czulam jak byl.mlody glowka do dolu

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Ja wg mnie tez mam skurcze, tzn nie napina mi sie caly
Brzuch, ale czuje ze boli mnie jak na okres, jakby mi sie kupe chcialo
Ale na ktg nic nie wychodzi

Skoro nie piszą się na ktg to raczej nie są skurcze.

Napisane przez ogolnie

Sylwuska wystarcza wystarcza
Tylko teraz w pracy jest a mi się nudzi

A no tak, widocznie masz za duzo czasu ;P

Napisane przez czubasek20

Mi tak twardnieje.
Wlasnie taka twarda nieksztaltna kula plus ciezko mi wtedy oddech zlapac.

[/COLOR]Mi jak na ktg pisaly sie 80 to nie moglam slowa powiedziec tak mnie zatykalo.
W ogole inny bol niz z Hania.

Czyli nie jestem sama.

Mnie one w ogóle nie bolą, tylko czuje jak brzuch mi się napina i śmiesznie bo najbardziej odczuwam to po spodniach, albo majtkach, czuje jak mi się tak jakby materiał poddaje, rozciaga.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Napisane przez ogolnie

Mujer no ogólnie nie wiem czy zauważyłas ale zrobiło się u nas nerwowo już

Nie wiem, czy mnie to pociesza czy bardziej denerwuje

Nie no, do 38 to jeszcze trochę mam, sądziłam, że nieco później takie atrakcje wystąpią

[sylwoha]

Sylwuska a dzis polozna z traktu mowi ze ktg wcale nie wylapuje polowy skurczy, ze to my
Wiemy ze je mamy

[benita84]

Napisane przez wojniann

Właśnie dostałam wiadomość ze moja koleżanka urodziła chłopca. Powiem wam jej historię. W wakacje wstała z kanapy i wody jej chlupnely. Może nie dużo ale.jednak. Pojechała na izbę przyjęć u nas w.mieście. Dr stwierdziła że to już po dziecku nie.da.się uratować i.chciała ja.czyścić. Rozumiecie w 5/6 miesiącu chciała ja.czyścić. Ale ta.się.nie zgodziła pojechała do Lublina i tam dano leki, kroplowki założono pessar i dziś na 4 dni po terminie urodziła zdrowego synka. A nasi rzeznicy by zabili jej dziecko. To nie pierwszy przypadek u nas ze odrazu czyścić chcą. I jeszcze się dziwią czemu większość woli omijać porodówke szerokim łukiem.

tym większe gratulacje dla koleżanki jakie szczęście że nie posłuchała tej pierwszej lekarki! W ogóle straszne co piszesz o Waszym szpitalu

[wojniann]

Kładę się spać. Kto obstawia ze mną 3???? Dziś.Mój mąż nasmarowal mnie maścią na ta moja nieszczęsna pleco- nerke i przyniósł mi jabłuszko żebym nie musiała chodzić do kuchni hehehe. Mam nadzieje ze to.podziała kojąco ma.moja psychikę i pośpie do rana. Zobaczymy. Do jutra dziewuszki

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Sylwuska a dzis polozna z traktu mowi ze ktg wcale nie wylapuje polowy skurczy, ze to my
Wiemy ze je mamy

Powaznie? A to nie wiedziałam. Boże mi zostały jeszcze 3 tyg do 37 tyg a dzisiaj od poludnia na prawdę często te skurcze mam, kurde ;/

Napisane przez wojniann

Kładę się spać. Kto obstawia ze mną 3???? Dziś.Mój mąż nasmarowal mnie maścią na ta moja nieszczęsna pleco- nerke i przyniósł mi jabłuszko żebym nie musiała chodzić do kuchni hehehe. Mam nadzieje ze to.podziała kojąco ma.moja psychikę i pośpie do rana. Zobaczymy. Do jutra dziewuszki

A ja jeszcze mam pytanie, skąd Ty jestes? Ze u Was tacy lekarze? ;/

No i dobranoc, obyś pospala do rana

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Sylwuska no ja od rana wszystko mam porobione i popołudniami się nudze

[Fionka_31]

Napisane przez syylwuska

Powaznie? A to nie wiedziałam. Boże mi zostały jeszcze 3 tyg do 37 tyg a dzisiaj od poludnia na prawdę często te skurcze mam, kurde ;/




Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Podobno te przepowiadajace mogą bardzo często sie pojawiać takze dont worry

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez wojniann

Kładę się spać. Kto obstawia ze mną 3???? Dziś.Mój mąż nasmarowal mnie maścią na ta moja nieszczęsna pleco- nerke i przyniósł mi jabłuszko żebym nie musiała chodzić do kuchni hehehe. Mam nadzieje ze to.podziała kojąco ma.moja psychikę i pośpie do rana. Zobaczymy. Do jutra dziewuszki

Moze tak być. Dobranoc



Swoja drogą zastanawiam sie czy zdarzy sie cud i uda mi sie choc jedna noc przed porodem cala przespać hmmm byloby bosko

[ogolnie]

Sylwuska ja też miewam" ciężkie" skurcze a jesteśmy na podobnym etapie Ty chyba jesteś 3 dni do przodu

[Koritsi_a]

Halwaya sto lat dla córeczki



Ogólnie przede mną już mervie ma ustalone cc dzień wczesniej



Mnie tez cortton ballsy na łóżeczku nie przekonują.



Aniqa u nas łóżeczko bylo i będzie "w nogach" innej opcji nie ma córka a sumie dużo spala z nami. Syna będę musiała odkładać.



Dzisiaj znowu zakręcony dzień. Wykorzystałam nieobecność męża i to ze byłyśmy pod opieką mojej mamy maksymalnie co do minuty.

Dzid 37t1d tak urodziła się moka córka. A syn dzis na USG ważył prawie identycznie jak ona przy urodzeniu 3170g ja za to nie przytyłam nic od ostatniej wizyty. Doktor mówi ze nie zanosi sie abym miała zacząć rodzic wczesniej. W przyszłym tygodniu na KTG mam iść i z moim doktorkiem zobaczę się dopiero przy cięciu za 12 dni .

Gadałam tez z położna i troche mnie zmartwiła. Bo okazuje się, ze mąż będzie mógł z nami być przed cieciem. Po cieciu będzie asystował przy ubieraniu i będzie mógł sie wtedy poprzytulać z synkiem. A później tylko buzi dla mnie na korytarzu i na pooperacyjną tatusiowie już nie mają wstępu... Dopiero będzie mógł przyjść na następny dzień jak będziemy zmieniać salę. Nie podoba mi sie to za bardzo... Choc rozumiem argumenty pobożnych. Na sali 5 kobiet, wszystkie po cieciu, z cewnikami więc też pewnie bym nie chciała aby ich mężowie byli na tej sali.

[adka_19]

Dobry wieczor, nie dam rady nadrobic, melduje sie tylko ze wszystko okej z nami, wczoraj byl ciezki wieczor, spalam 4h tylko nie dalam rady wiecej z nerwow i wrazen.
Spiecie konretne z szefostwem odbija mi sie czkawka do dzisiaj. bylismy dzis u poloznej - wszystko okej. macica od niedzielnego ktg urosla mi az 1.5cm :O szok ze tak roniemy szybko, na plusie tylko 6kg.

Buziaki Laski trzymajcie sie cieplo.

[cienwiatru]

Napisane przez lobofylia

Fionka :d to ja nogi razem do grudnia

Ja razem z tobą

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez syylwuska

Skoro nie piszą się na ktg to raczej nie są skurcze.

A no tak, widocznie masz za duzo czasu ;P



Czyli nie jestem sama.

Mnie one w ogóle nie bolą, tylko czuje jak brzuch mi się napina i śmiesznie bo najbardziej odczuwam to po spodniach, albo majtkach, czuje jak mi się tak jakby materiał poddaje, rozciaga.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Mnie skurcze nie bolą ale jak lezalam pod ktg i się zapisało kilka 80-90 to właśnie wtedy czułam to twardnienie brzucha i położna była zdziwiona że nie boli, bo to były jej zdaniem już konkretne skurcze.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez sylwoha

Sylwuska a dzis polozna z traktu mowi ze ktg wcale nie wylapuje polowy skurczy, ze to my
Wiemy ze je mamy

Mi mówili że ktg zapisuje tylko skurcze z brzucha a nie z krzyża czyli można leżeć i zdychac a na ktg będzie zero skurczów

[halwaya]

Adka trzymaj się.. Myslalam, że spokoj pracy zapanował po rozmowie..

Dziękuje dziewczyny za kolejne życzenia dla córki

[sylwoha]

Super :p czyli sie moge szykowac na skurcze z krzyza

[cienwiatru]

Napisane przez sylwoha

Super :p czyli sie moge szykowac na skurcze z krzyza

Eeee nie szykuj się bo mi się zdaje, że co położna to inna teoria

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Zmykam do spania, a wszystkie skurczowe dziewczyny proszę o zaciskanie nóg i wszystkim wam życzę kochane SPOKOJNEJ nocy

[syylwuska]

Napisane przez ogolnie

Sylwuska no ja od rana wszystko mam porobione i popołudniami się nudze

A no to chyba że, ja codziennie Man tyle w planach, a robię połowę...

Napisane przez Fionka_31

Podobno te przepowiadajace mogą bardzo często sie pojawiać takze dont worry

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------





Moze tak być. Dobranoc



Swoja drogą zastanawiam sie czy zdarzy sie cud i uda mi sie choc jedna noc przed porodem cala przespać hmmm byloby bosko

Tak? Kurczę czemu lekarze nie mówią takich rzeczy? Nikt mi nie powiedział, że przepowiadajace mogą być czesto, a ja się zamartwiam ;/

Też bym chciała przespać całą, może nie tyle już cała, mogę wstać na siku, ale żeby zasypiac szybko i odpocząć, bo te moje spanie to takie średnio odpoczywajace jest, albo mi się wydaje ze śpię, albo sny mam głupie ;/

Napisane przez ogolnie

Sylwuska ja też miewam" ciężkie" skurcze a jesteśmy na podobnym etapie Ty chyba jesteś 3 dni do przodu

Ciężkie czyli jakie?? Ja nie mam bolesnych, tylko dzisiaj dosyć często się pojawiały, a że w szpitalu miałam regularne, to już do głowy mi wlazlo, ze teraz tez...
Bierzesz cos na te skurcze?

Napisane przez adka_19

Dobry wieczor, nie dam rady nadrobic, melduje sie tylko ze wszystko okej z nami, wczoraj byl ciezki wieczor, spalam 4h tylko nie dalam rady wiecej z nerwow i wrazen.
Spiecie konretne z szefostwem odbija mi sie czkawka do dzisiaj. bylismy dzis u poloznej - wszystko okej. macica od niedzielnego ktg urosla mi az 1.5cm :O szok ze tak roniemy szybko, na plusie tylko 6kg.

Buziaki Laski trzymajcie sie cieplo.

Ehh biedna, odpoczywaj w takim razie, może dzisiaj odespisz ;*

Napisane przez cienwiatru

]
Mnie skurcze nie bolą ale jak lezalam pod ktg i się zapisało kilka 80-90 to właśnie wtedy czułam to twardnienie brzucha i położna była zdziwiona że nie boli, bo to były jej zdaniem już konkretne skurcze.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



Mi mówili że ktg zapisuje tylko skurcze z brzucha a nie z krzyża czyli można leżeć i zdychac a na ktg będzie zero skurczów

Mi to nie chcieli w ogóle wytłumaczyć na czym polega ten zapis ktg, dopiero od którejś położnej się dowiedziałam gdzie zapisują się skurcze a gdzie serce. A Wy o jakichś liczbach piszecie, to tego już w ogóle nie kumam, nie wiem jakie ja mialam.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[adka_19]

Napisane przez halwaya

Adka trzymaj się.. Myslalam, że spokoj pracy zapanował po rozmowie..

Dziękuje dziewczyny za kolejne życzenia dla córki

Kochana zdrówka dla córeczki!!!! I żeby pociechę Ci dawała


Wręcz przeciwnie. Tż rzucił robotę. Awantura wyzwiska i osadzanie a teraz wszystkim mówią jacy jesteśmy źli mimo że ja wciąż tam pracuje. Bosko.
Ale jak tam dalej pójdzie to będą mieć proces o zniesławienie. Nie będę się cackac. Oni zawsze w końcu są krystaliczni. Jednakże z dobrych wieści firma mi się rusza dziś dwa spotkania zaliczylam po pracy jutro kolejne

Napisane przez syylwuska

Ehh biedna, odpoczywaj w takim razie, może dzisiaj odespisz ;*

Dziękuję. Jutro kolejny dzień żeby cyklu b3de ci patrzeć na ręce no na pewno chcesz nam narobić koło pióra. Idiociwszędzie idioci.


Dzięki laski kolorowych snów; )

Podkład pod prześcieradłem rozłożony

[rudaska]

IJAA fajny wózeczek, super kolor

13 okazał się dla mnie szczęśliwy - okazało się że na bla bla car jest przejazd w niedzielę do Kato. Więc już zrezygnowałam z biletu na pociąg i wracam do domu autem. Całe szczęście bo nie wiem jak bym te przesiadki zniosła. Tż chce mnie w ogóle za ten wyjazd ubić ale mina mamy głaskającej brzuch bezcenna Idę spać dziewczyny, dobrej nocy jak najmniej pobudek i innych atrakcji życzę!

[halwaya]

O kurcze Adka masakra jakas. Życzę wam powodzenia. Niech wam się wiedzie z nową firma, bo z tymi po.je.ba.mi nie ma co ciągnąć wózka.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Adka masakra jakaś... Jeszcze będą na kolanach prosić, żebyście wrócili. Powodzenia z firmą

Nie ma to jak wstać o 4.30 na siku i już nie zasnąć...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 04:53 ----------

I jeszcze włączyłam internet a tam masakra w Paryżu [*]

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[czubasek20]

Hej

Zawiozlam meza do pracy a sama zaraz jade na uczelnie. 50 km... dawno takiej trasy sama nie robilam.


gryzia trabia o tym od rana. Liczba ofiar szacowana na 140 osob :/
A jeszcze 200 w szpitalach w wiekszosci w stanie ciezkim.
Ale tak zawsze jest. Pokocna Europa dostaje po dupie...

[domi733]

Dzien dobry, mozna sie jeszcze dolaczyc do rozmow? Od 8 watku czytam wszystko, ale jakos nie mialam odwagi sie dolaczac do dyskusji U mnie coreczka jest na 5 grudnia wedlug terminu, ale tak naprawde to wyliczanka, bo szyjki juz nie mam od paru tygodni- za to nieregularne akcje porodowe i owszem, a tak poza tym od poniedzialku oficjalnie 38 tydzien zaczynam

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czubasek na wp pisali nawet o 160 ofiarach włączyłam tvn24 i pokazują cały czas, pewnie cały dzień tak będzie.

Domi witaj pewnie, że można dołączyć