|
|
#1561 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
BUziaczekk, widac, ze wiczorem dzidzius jest stanowczo wiekszy
![]() Co do bolow glowy, to ja nie mam, choc myslalam ze bede miec po odstawieniu kawy, ale jakby ktoras z was miala od niskiego cisnienia to ja bym poradzila jednak kawe lekka wypic, bo niskie cisnienie nie jest dobre... ja wiem Co do boli brzucha, to te klucia w dole sa moim zdaniem zupelnie normalne, no jak nas boli przy okresie, to jak ma nie bolec jak takie ogromne wyzwanie teraz przed macica, zwiekszyc sie z rozmiaru sliwki do arbuza... moja polozna wczoraj powiedziala ze to zupelnie normalne i ze jezeli boli troche z boku na poczatku to warto sprawdzic czy ciaza nie jest pozamaciczna ale jesli juz sie jest po usg to normalne nawet z boku, Anvi, ja z ta polozna to sie spotkalam w szpitalu i tak jakby przypadkowo ona mnie wziela, a nie umawiaja do okreslonej poloznej, takze nastepnym razem powiedziala ze jak bedziemy juz w poczekalni i ja zobaczymy to po prostu trzeba ja zaczepic... to chyba tak bede robic, bo bardzo sympatyczna byla, choc tak naprawde to wolala gadac o Polsce niz o mojej ciazy... ale jak tylko cos zapytalam to zaraz powiedziala a te wszystkie inne rzeczy to taki standard w tym szpitalu mi sie wydaje, w ogole jak na razie jestem zadowolona z tego szpitala ze go wybralam A krew mi taka azjatka pobierala, bardzo konkretna, wbila sie i pobrala, juz igle wyciagala, juz TZ mowi widzisz i po wszystkim, nic ci nie jest a tu nagle obraz w oczach mi sie zweza, tylko do glowy TZta, wkolo czarno i odplywam, jaka akcja byla, razem fotel odsuwali zeby mnie polozyc, dostalam kubek lukozady i zaczelam wracac do normy, nie wiem na czym to polega, nie boje sie igiel, mam wysoki dosyc prog bolu, a przy krwi zawsze tak jest, widac mam jej tak malo ze zaraz z mozgu odplywa... no ale czego sie dla dzidzi nie robi, a teraz nie moge sie wtorku doczekac, znowu usg a potem dopiero polowkowe a potem juz nie robia chyba... ech, milego dnia kobitki PS. Ale pokazujecie dziwne rzeczy do nosa.... brrrr ale wiem wiem ze sie takich cudow uzywa przy dzieciaku |
|
|
|
#1562 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
różnica jest ogromna Ja to przeważnie staram się robić zdjęcia w ciągu dnia... bo wieczorem to już zaczynam jak Teletubiś wyglądać
|
||||
|
|
|
#1563 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Głowny powod takiej roznicy jest chyba w jedzeniu bo ja zawsze tak mialam ze po zjedzeniu wyciskało mi brzuch i zoładek, a jesli sie nazbiera tego przez caly dzien i jak sie siedzi w domu... a ja mam słaba przemiane materii wiec na wieczor to sie wszystko zbiera i i wyglada ogromnie a jeszcze czytalam ze w ciazy wlasnie wieczorem brzuch jest bardziej wydety.... ale najwazniejsze ze moja waga stoi w miejscu narazie choc teraz jak skonczyly mi sie mdlosci i wymioty to pewnie pojdzie w gore
|
|
|
|
|
#1564 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Ej dziewczynki a ja zapomnialam dodac, ze ta polozna to mi powiedziala, ze pierwsze dziecko najwiecej kobiet rodzi w ciagu tygodnia po terminie... chyba ciekawe, nie?
|
|
|
|
#1565 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
, ale wyjatek potwierdza regułę.Ponadto słyszałam, że to chłopakom tak sie nie spieszy z wyjściem
__________________
|
|
|
|
|
#1566 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
oj dziewczyny ja chyba oszaleję z tą szefową, wczoraj kazała mi podjąć decyzję czy rezygnuję czy pracuję, ja jej mówiłam że mogę po 20. zrezygnować (wtedy nie wiedziałam jak jest z tym ubezpieczeniem) to ona nie bo ona już potrzebuje pracownika, więc albo ja albo jak zrezygnuję bierze kogoś innego. No i miałam podjąć decyzję, więc dzwonię do niej i mówię, że rezygnuję i w poniedziałek idę to załatwic do UP a ona że jeszcze o tym myślała, że ona jakoś da sobie radę i że mogę zostać na L4 do końca września i potem mam zrezygnować. Normalnie znowu wyprowadziła mnie z równowagi, przytaknęłam przez telefon ale ja i tak idę do UP i rezygnuję boże jak można tak zmieniać zdanie
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
|
|
#1567 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Cytat:
|
||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1568 | ||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
albo karku, bo to też może być od napiętych mięśni 5. I te okłady, to mi tez bardziej ciepłe pomagają (na ból w okolicach czoła). No to chyba tyle, jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę ![]() Dasz radę. Cytat:
![]() Cytat:
Poczekam jeszcze tydzień, jak nic nie przyjdzie, to pójdę prywatnie. A z tym czymś do noska, to ja używałam wcześniej gruszki, a moja siostra wydmuchiwała sama (nie wiem jak to robiła ) oczywiście krzywdy nie zrobiła, a niejednokrotnie pięknie obsmarkana była a my mieliśmy ubaw po pachy....
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70... 65...63![]() -28 kg |
||||||
|
|
|
#1569 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
No mój TŻ nie jest na szczęście taki upierdliwy z tym jedzeniem.Ale powiem Wam szczerze, że sądziłam, ze w tych pierwszych miesiącach będę więcej jadła...a ja jem praktycznie tyle samo.....coprawda nie wiadomo jak będzie później no ale cóż...coś za coś
![]()
|
|
|
|
#1570 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
a ja jadlam wiecej ale ja nie wiem jak ta wage liczyc... chwile przed ciaza postanowilam schudnac na wakacje bo dobilam juz do magicznych 67kg, co przy 167cm daje juz calkiem kragle ksztalty, no i zmienilam sposob odzywiania raczej mialo to byc rozwiazanie na stale a nie dieta i schudlam do 64,5kg, potem odwiedzil nas znajomy na tydzien, bylam juz w bardzo wczesnej ciazy ale nie wiedzialam, w ogole mielismy taki tydzien jak wakacji i w ogole o tym nie myslalam ale straszny apetyt mnie dopadl i sobie pofolgowalam, do tego piwko (nie wiedzialam o ciazy), brzuch mnie zaczal bolec jak na okres, pod koniec tygodnia zaczelo mi sie robic niedobrze wieczorem, znajomy wrocil do PL a ja sie obudzilam rano i pomyslalam ze okresu nie dostalam, policzylam dni - 39 ( a mam 32-38 cykle) no i zostalo test zrobic - pozytywny, to sie zwazylam - 66.7kg
po tygodniu... juz myslalam ze bede tyc jak oszalala, bo oczywiscie w ciazy sie nie ograniczalam bardzo i na dodatek ciagle biale pieczywo, bo tylko to mi dobrze wchodzilo... ale juz nie przytylam, do tej pory waze 67kg i taka wage mi wpisali jako przed ciazowa, chociaz mierzona byla tydzien temu... no ale od poczatka lipca sie nie zmienia, znaczy rano na czczo taka sie utrzymuje, a ja zawsze sie tak waze. No zobaczymy, moja siostra przytyla sporo w ciazy i w sumie do tej pory jest pulpet choc jej syn ma 16 lat...
|
|
|
|
#1571 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
załamka tak mi trudno gotować bo prawie na nic nie mam ochoty i trudno mi teraz dogodzić z daniami, a jak już mam na coś ochotę to jak zaczynam to jeść to mi ochota przechodzi. ale namotałam, ale jestem po zwrocie, boli mnie głowa i jakoś tak ciężko
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
|
|
|
|
#1572 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
A ja mam za sobą juz 2 wizyty u lekarza i do tej pory mnie nikt ani nie wazyl ani nie mierzyl ani nic z tych rzeczy mialam robione tylko wszystkie podstawowe te pierwsze badania na 1 wizycie....sama sie waze i stad wiem ze moja waga stoi w miejscu rano 61 a wieczorem tak 62-63 zalezy co jadłam i ile jadłam i cały czas waze tak samo jak i przed ciaza a konczy sie dzis 13 tydzien ciazy na 2 wizycie prawie miesiac temu lekarz tez nie kazal mi robic zadnych badan powiedzial ze jestem zdrowa nic mi nie dolega wyniki pierwsze wyszly ok wiec powiedzial ze on powie...... moze na dzisiejszej wizycie wkoncu mnie zwaza i to wpisza do karty ciazy i da mi jakies badania do zrobienia, wkoncu konczy sie 13 t a ja jestem po jednych badaniach w 7 tyg... zreszta mam zamiar poprosic sama o badanie na toksoplazmoze bo mam kociaka w domu ktory raz jest w domu a raz na dworze.....nie dotykam go, nie caluje, nie przytulam nie wymieniam kuwety... ale sam fakt ze jest w domu zreszta od kiedy pamietam zawsze mialam w domu kota i psaKurcze za 2 godz mam wizyte u lekarza a stresuje sie i denerwuję strasznie ![]() jak bym conajmniej na jakas bardzo wazna rozmowe kwalifikacyjna w sprawie pracy szla od ktorej by zalezało całe moje zycie zamiast sie cieszyc to ja stresy przechodze....
|
|
|
|
|
#1573 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
to moze te badania co mialas to byly juz te wszystkie potrzebne.... a ten przyrost czy spadek wagi jak jest w jakis normach to jest tez ok, pewnie jakbys mu powiedziala, panie a ja juz 6 kg schudlam to by sie tym zajal... nie wiem, tak przypuszczam
mi sie wydaje ze trzeba sie samemu duzo interesowac i pytac lekarzy i polozne a rownoczesnie nie miec do nich pretensji ze oni sie o wszystko dokladnie nie wypytaja, chyba moga zalozyc ze kobieta swoj rozum ma i jak sie nie skarzy na skoki wagi ani nic innego to zakladaja ze sie nic nie dzieje chociaz nie wiem czy to poprawne zalozenie, wczoraj w tym szpitalu stalam przy recepcji w kolejce, patrze w prawo, pytaja jednej babki czy juz tu byla, mowi ze nie, ktory miesiac? - 4 i co z nikim pani jeszcze nie rozmawiala? nie miala badan? nie, a teraz ma pani umowiona wizyte - nie, no wez tu sie z taka dogadaj, na koniec sie okazalo ze miala wizyte 2 tyg temu ale nie przyszla, patrze w prawo stoi jakas, pytaja sie czy ma karte ciazy - nie ma, z nikim sie jeszcze nie widziala, w koncu sie doprosily jakiejs kartki okazalo sie ze miala wizyte ale w innym szpitalu.... Mowie wam rece opadaja, a czlowiek sobie zdaje sprawe ze jednak do tych sprytniejszych nalezy... |
|
|
|
#1574 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Ja ci powiem ze to wszystko się chyba nazywa stres....no ale to te 2 sytuacje ktore opisalas to chyba lekka przesada musial to byc ogromny stres albo dziewczyny bardzo niesmiale... w pewnym sensie te dziewczyny rozumie jesli chodzi o stres.... bo ja sama jak poszlam na ta druga wizyte to milczalam jak grób nie zapytałam o nic wszystko mi wyleciało z głowy nawet nie zapytałam jak wyszly te moje wyniki badan, nawet nie zauwazylam czy on je ogladał.... a najlepsze jest to ze z tego stresu to się nawet rozebrac nie potrafilam!!! ![]() czysta slamazara ze mnie była a mialam tylko do sciagniecia majtki bo byłam w spodnicy, jak ogladałam malucha na USG to tez o nic nie zapytałam lekarz mi tylko pokazal bijace serce i pytał czy widze a ja tylko powiedzialam ze widze i tyle on cos tam po swojemu pomierzyl popatrzyl i tyle a ja ani be ani ce o nic nie zapytałam.... a dzis mam duzo pytan do niego ale juz czuje po tym stresie ze znowu wszystkiego pozapominam.... musze sobie sciage napisac kilka dni temu to tez bylam pewna siebie a dzis te 2 h przed wizyta juz mam stresa, czy o wszystko zapytam... czy z maluchem wszystko ok, czy dostane to cholerne L4, czy nie zrobie czegos glupiego ehhhh..... najchetniej to bym jakies ziolka na uspokojenie wypila tak jestem odwazna pewnie dlatego ze bylam u tego lekrza pierwszy raz i wogole pierwszy raz u faceta a on jeszcze na dodatek mial taka mine jak by chcial powiedziec "przepraszam ze zyje, po cos tu przyszla, dawaj 100 zł i spadaj" jak mi dziewczyny powiedzialy to on podobno jest czesto taki oschły a to dlatego ze jest bardzo dobrym lekarzem i jest rozrywany, gabinet prywatny do tego jest ordynatorem w szpitalu.... ale sorry co mnie to obchodzi ze on jest zmeczony jak ide do lekrza to chce byc obsluzona grzecznie milo i kulturalnie.... jak dalej bedzie taki nieprzyjazny to go zmienie.... bo nie po to place 100 zł bo jak widze mine takiego czlowieka ktoremu mam zaufac to ja tez nabieram antypati do tego i mam stresy...A co do badan to z tego co wiem to krew i mocz oddaje sie co miesiac... Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2008-08-29 o 14:06 |
|
|
|
|
#1575 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
u mnie tylko mocz oddaje sie co miesiac... a wlasciwie to oni od razu sprawdzaja takim papierkiem..
ale chcialam napisac, ze jezeli jest to takie stresujace to faktycznie napisz sobie kartke, i chocbys miala dziwnie wygladac nie odrywaj od niej oczu jak juz bedziesz u lekarza, ja tam jestem z tych co pytaja o wszystko, wszystko chce wiedziec i rozumiec, ale tez sobie pytania pisze na kartce, bo mozna po prostu zapomniec i tyle, Powodzenia! |
|
|
|
#1576 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
witajcie dziewczyny
jak się okazało jestem w 9 tygodniu i urodzę 31 marca 2009 wiec witam jestem w waszym klubie ja mam lightowe objawy jedynie ciągłą senność i zmiane humorów, dzięki bogu niemam mdłości a tym bardziej nie latam do ubikacji ale to takie cudowne uczucie niedawno widziałam mój skarb na usg i o mało sie nie popłakałam jak lekarz mi pokazał jak serducho bije pozdrawiam
|
|
|
|
#1577 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Sląsk
Wiadomości: 305
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
) bo nie chcę chodzić do tamtego... I tak się stresuję, że żołądek mnie boli już od paru godzin i nie mogę nic zjeść... No normalnie masakra!!! Gorzej niz przed egzaminem jakimś... Będąc ostatnim razem nawet zapomniałam poprosić lekarza o zdjęcie mojej kropeczki a mogłam juz je mieć... Nic nie wiem po tamtej wizycie - inna sprawa, że to wcześnie było... Nie wiem jak wytrzymam do tej 17.00...Trzymaj się, ja też jakoś spróbuję... |
|
|
|
|
#1578 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Sląsk
Wiadomości: 305
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Gratulacje i witaj na forum
|
|
|
|
|
#1579 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Mialam wkleic wczorja w nocy zdjecie swojego brzucha, zebyscie stwierdzily, czy ciazowy czy nie, ale jak zrobilam zdjecie i je wrzucilam na komputer, to az sie sama usmiechnelam do niego, to jednak nie wyglada jak brzuch ciazowy
![]() Ale mialam sen. Porod poszedl latwo, urodzilam dziewczynke (jednak nie chlopca, kurcze) , ale nie mialam wcale wyprawki! Nie mialam w co tego biedactwa ubrac, ani kocyka, ani nic, ani siodelka (tutaj nie wypuszcza dziecka ze szpitala, jak sie nie ma siodelka dla niemowlaka do samochodu). Wyrodna matka ze mnie. Zapisuje sie dzisiaj na szkole rodzenia na listopad (nadal nie chce epiduralu). A badania krwi - pierwsze mialam w 8 tygodniu (pobije was: 7 fiolek !!!) i teraz to na choroby genetyczne, badanie moczu i wazenie mam na kazdej wizycie u lekarza. aha i z tego co wiem nastepne badanie krwi bede miala w 5 miesiacu, to na cukrzyce 'ciazowa', a potem dopiero w 9 miesiacu chyba (oby - strasznie sie boje igiel) |
|
|
|
#1580 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
|
#1581 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Alkamor, w czym obrabiasz swoje zdjęcia? mówisz, że nie są profesjonalne a mi się bardzo podobają bo wyglądają jak specjalnie i profesjonalnie niedbale zrobione...;]
a poza tym to się chyba od was zaraziłam.....oglądałam dzisiaj już wózki...
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
#1582 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#1583 |
|
Zakorzenienie
|
![]() Witam ponownie Uff zaliczyłam ta wizyte u lekarza na ktora sie tak stresowałam... było nawet miło lekarz widać ze po 3 tyg urlopie bo usmiechniety, pozartował itp...Powiedzialam mu o tym pobolewaniu brzucha.... przepisal nospe forte 2 razy dziennie jesli mi bardzo przeszkadzaja te bole.... Powiedzialam o tym porannym sluzie zoltawo-pomaranczowawo-brazowawym ale go wystraszylam tym !! Stwierdzil ze w tym wypadku nie zrobi mi USG na brzuchu tylko jeszcze dopochwowe zeby poogladac szczegolowo wszystko z powodu tego sluzu... ale stwierdzil ze jest wszystko OK, czysciutko, maluch rosnie prawidłowo ma 7 cm i ma obie rece i obie nogi (to był taki mały zarcik z jego strony) ze szyjka tez ładnie zamknieta ze poprostu wszystko idealnie.... a ten sluz jesli nie był koloru czerwonawego ani sama krew to taki sluz jest prawidłowy u kobiet w ciazy ze jest go wiecej i koloru zołtawego a inny kolor juz wrozy problem i od razu do lekarza... ja sama nie umialam tego okreslic wiec troche tymi kolorami to przebarwilam I co najwazniejsze az byłam w szoku sam od siebie zaczal mowic o L4 ze pewnie chcę ciagnac to L4 do konca !!! ze nie ma sprawy a ja na niego wielkie oczy i mowie ze tak ze mam to zaswiadczenie ktore chcial wział poogladal i pytal czy moze zatrzymac go.... Kazał zrobic badanie moczu i wasermana a ja poprosilam jeszcze o toksoplazmoze Zapytalam tez o to od kiedy liczy sie 2 trymestr czy od 13 czy 14 tyg to zaczal sie smiac ze po co mi to ze ja mam liczyc tygodnie az bedzie 40 a nie tam trymestrami sie zajmowac a ja mowie ze z ciekawosci chce wiedziec bo roznie ludzie mowia a on mowi ze jesli chce wiedziec to mam podzielic 40 : 3 i mi wyjdzie mowi ze to jakos wychodzi ze 2 trymestr zaczyna sie w 13 tyg i 3 dni i mam sie cieszyc ze dziecko rosnie i jest zdrowe a nie tam trymestrami sie zajmowac...Kazał odstawic Folika i zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy (ja mam prenatal complex na 2 trymestr) ze tam tez jest kwas foliowy wiec nie trzeba brac folika juz... i mam duzo odpoczywac.... Aha i moj wszed ze mna siedzial taki zestresowany i sie nie odzywał nawet !! USG obserwował z daleka !! taki byl wystraszony....Nastepna wizyta 23 wrzesnia Potem pojechalam do pracy oddac L4 i posiedzialam 1,5 h z dziewczynami z mojej zmiany ale sie za nimi stesknilam......!!! 2 m-ce ich nie widzialam... dostałam od nich taka duza figurke aniolka ze skrzydełkami i kartke z zyczeniami nawet im troszke pomoglam bo przezemnie nie wyrabiały ![]()
Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2008-08-29 o 20:24 |
|
|
|
#1584 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
A tak wyglada brzdac z dzisiejszego foto
|
|
|
|
#1585 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
buziaczek sliczne dzidzi, niesamowite to zdjecie z taka poswiata sepii. No i super, ze wszystko w porzadku
|
|
|
|
#1586 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
ślicznie;] wygląda jak "magiczny dzidziuś" z tą poświatą....
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
#1587 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Kolor wyszedl dlatego taki bo robilam zdjecie zdjeciu telefonem bez lampy błyskowej bo z lampa czy telefonem czy aparatem wychodzilo podswietlone.... na dworze ciemno swiatlo w pokoju oswiecone wiec tak wyszlo ale co ma byc widac to widac
|
|
|
|
|
#1588 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Buziaczek odjechane to zdjęie
Ma takie retro kolorki ![]() A ja miałam dzisiaj chory sen (wogóle ostatnio ciągle śni mi się ciąża..) - śniło mi się że byłam na usg i prszę lekarza o zdjęcie, żeby mężowi pokazać bo pracuje. A lekarz patrzy na monitor, kiwa glową z politowaniem i mówi:"Nie...lepiej nie, bo to dziecko ma strasznie brzydki nos" Budzę małżona w środku nocy i mu płaczę że nasze dziecko ma brzydki nos! Myślałam że się wykończy ze śmiechu ![]() Odkąd jestem w ciąży mam strasznie barwne i fabularne sny...hmm
|
|
|
|
#1589 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Buziaczekk nieważne jak zrobione, ważne, że efekt jest suuuper;]
Cytat:
Super sen....aż się sama roześmiałam;] Mi się raz śniła dziewczyna brata mojego męża, która chcąc zagadnąć nt ciąży spytała się na kiedy mam termin, odpowiedziałam jej, że w marcu a ona wtedy z wielkim uśmiechem - "a ja w lipcu!!!" albo ciąża jedenastomiesięczna w rodzinie się szykuje albo prorokiem zostanę;]
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
|
|
|
|
#1590 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Hej Dziewczyny..
Mam pytanie do Was.Strułam się wczoraj wędliną.Wieczorem szarpały mnie wymioty i biegunka na zmianę. Teraz tylko biegunka i ból brzucha. Czy którejś z Was się tak przytrafiło?co Wam pomogło. Boję się,że Maluszkowi to zaszkodzi ![]() Proszę opomoc |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:32.







Już naprawdę mam tego serdecznie dosyć!!!
Ja to przeważnie staram się robić zdjęcia w ciągu dnia...
93...83...73...70...
65...63




jak się okazało jestem w 9 tygodniu i urodzę 31 marca 2009
Będąc ostatnim razem nawet zapomniałam poprosić lekarza o zdjęcie mojej kropeczki a mogłam juz je mieć... Nic nie wiem po tamtej wizycie - inna sprawa, że to wcześnie było... Nie wiem jak wytrzymam do tej 17.00...




