Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-05, 15:47   #1561
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
czyli myśli o tym tylko jeszcze nie jest gotowy na to żeby paść przed Tobą na kolanko
Po Twoim edicie widać, że chce tego bardzo tylko nie wie, kiedy będzie dobry moment żeby się oświadczyć. Ta wystraszyłabyś się na pewno.....
u mnie jest tak, ze chcialabym a boje sie ... poczulabym wtedy, ze na prawde mysli o mnie powaznie, ze chce spedzic ze mna zycie a z drugiej strony skonczylaby sie ta beztroska tylko zaczeloby sie normalne zycie, takie powazniejsze, planowanie - kurcze nie wiem jak to napisac, ale mam nadzieje, ze mnie rozumiecie

no ja mam nadzieje, ze tego chce, bo czasem u niego jest tak, ze cos mowi a pozniej nie pamieta co i jak sie go o cos pyta to odpowiada 'coo? ja nic takiego nie mowilem'
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 15:54   #1562
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
u mnie jest tak, ze chcialabym a boje sie ... poczulabym wtedy, ze na prawde mysli o mnie powaznie, ze chce spedzic ze mna zycie a z drugiej strony skonczylaby sie ta beztroska tylko zaczeloby sie normalne zycie, takie powazniejsze, planowanie - kurcze nie wiem jak to napisac, ale mam nadzieje, ze mnie rozumiecie

no ja mam nadzieje, ze tego chce, bo czasem u niego jest tak, ze cos mowi a pozniej nie pamieta co i jak sie go o cos pyta to odpowiada 'coo? ja nic takiego nie mowilem'
no wiemy o co chodzi, przynajmniej ja wiem
Chodzi ci o ten cały „strach”, stres związany z planowaniem całej tej uroczystości i późniejszej imprezki, ale przecież jest to w pewnym sensie przyjemne, bo wiążę się z tym, czego każda z nas tutaj pragnie, czyli ze spędzeniem reszty życia u boku naszego ukochanego TŻ’ta no i wiadomo jako małżeństwo bylibyście odpowiedzialni za siebie a to niesie za soba pewne obowiązki
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2009-02-05 o 15:55
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 15:54   #1563
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
no układa sie tylko mojemu i luffki coś się nie chce poukładać, widocznie trafiłyśmy na wyjątkowo ciężkie przypadki
ale cieszę się bardzo, że wam się układa
No, mojemu wyjątkowo się nie układa...
mało tego, włanie mi zapowiedział, że jutro idzie z kumplami na piwo... Nie miałabym nic przeciwko gdyby nie to, że ze mną nie raczy nigdzie wyjść... Od sierpnia go proszę o to...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:00   #1564
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
no układa sie tylko mojemu i luffki coś się nie chce poukładać, widocznie trafiłyśmy na wyjątkowo ciężkie przypadki
ale cieszę się bardzo, że wam się układa
mówię Wam, że będzie lepiej. Nie wiem, do końca jak u Luffki, bo ten jej to mi podpadł ostatnio
ale Twój TŻ Grape widać, że zależy mu na Tobie. Chociażby jak boi się, że z PL nie wrócisz z nim tylko zostaniesz. Zapytaj się go może tak na luzaku, czemu on nie myśli o ślubie.. może się czegoś boi (np. przygotowań) i jak coś to wytłumacz mu.

no a nie dodałam, że te myśli TŻ'ta mojego to dotyczą przyszłości.
Napisałam z ironią, że pewnie chce za 2lata heh ... ale chyba skoro myśli o tym teraz no to.... troszkę szybciej

o a zaraz chirurdzy
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:01   #1565
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
No, mojemu wyjątkowo się nie układa...
mało tego, włanie mi zapowiedział, że jutro idzie z kumplami na piwo... Nie miałabym nic przeciwko gdyby nie to, że ze mną nie raczy nigdzie wyjść... Od sierpnia go proszę o to...

wiem jak to jest, powiem Ci ze mój to już planuje, kiedy i co będzie robił się spotka ze swoim kuzynem, którego ja delikatnie mówiąc nie lubię, bo ma zły wpływ na mojego TŻ'ta, tak, więc w Pl spędzę dwa tygodnie, w których będę się z nim widzieć może ze 4 razy, bo nie znajdzie dla mnie więcej czasu, a jak mu zaproponowałam żebyśmy się wybrali do Krakowa do Gruzińskiej na obiadek (uwielbiałam tam jadać) to mi odpowiedział, że to się zobaczy czy będzie kiedy i znając życie to się tam wybiorę ale z kumpelą bo on nie znajdzie na to czasu
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:03   #1566
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

dziewczyny kazdy facet chce i mysli bo w koncu nie bylby tyle czasu w zwiazku.tylko u nich im dluzej sie jest tym im sie wydaje ze nie musza sie starac... Luffka to Ty idz na piwko tez z kolezankami
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:05   #1567
lasoa
Zakorzenienie
 
Avatar lasoa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Ja się ciągle sprzeczam
a gdzie jest teraz Twój TZ?
Obecnie jest w Niemczech, ale w przyszły piatek juz wraca i spedzimy razem piekne dwa tygodnie

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
No, mojemu wyjątkowo się nie układa...
mało tego, włanie mi zapowiedział, że jutro idzie z kumplami na piwo... Nie miałabym nic przeciwko gdyby nie to, że ze mną nie raczy nigdzie wyjść... Od sierpnia go proszę o to...
Cos Ty? Od sierpnia? Moj R. sam mnie zabiera wszedzie, żebym w domu nie siedziala
lasoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:06   #1568
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
dziewczyny kazdy facet chce i mysli bo w koncu nie bylby tyle czasu w zwiazku.tylko u nich im dluzej sie jest tym im sie wydaje ze nie musza sie starac... Luffka to Ty idz na piwko tez z kolezankami
właśnie Luffka o, albo lepiej idź na wino pod most i uwal się w trupa hehe
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:07   #1569
lasoa
Zakorzenienie
 
Avatar lasoa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
właśnie Luffka o, albo lepiej idź na wino pod most i uwal się w trupa hehe
Nie, bo jeszcze sie przeziębi
lasoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:09   #1570
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
właśnie Luffka o, albo lepiej idź na wino pod most i uwal się w trupa hehe
i jeszcze sie szykuj wtedy zeby on widzial i zrob sie na totalne bostwo niech nie mysli ze Ty bedziesz siedziec w domu i sie zadreczac
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:12   #1571
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
mówię Wam, że będzie lepiej. Nie wiem, do końca jak u Luffki, bo ten jej to mi podpadł ostatnio
ale Twój TŻ Grape widać, że zależy mu na Tobie. Chociażby jak boi się, że z PL nie wrócisz z nim tylko zostaniesz. Zapytaj się go może tak na luzaku, czemu on nie myśli o ślubie.. może się czegoś boi (np. przygotowań) i jak coś to wytłumacz mu.

no a nie dodałam, że te myśli TŻ'ta mojego to dotyczą przyszłości.
Napisałam z ironią, że pewnie chce za 2lata heh ... ale chyba skoro myśli o tym teraz no to.... troszkę szybciej

o a zaraz chirurdzy
on nie myśli o ślubie, bo jak to stwierdził " Za młody jest żeby umierać!" a boi się tylko jednego, że nie podoła utrzymać całego domu, czyli nie podoła roli męża i głowy rodziny. Ja mu tłumaczę, że przecież nie o to chodzi żeby on cały dom sam utrzymywał, ale on se wbił to do tego łba swojego a że uparte to to tak jak ja, więc zdania szybko nie zmieni Podejrzewam, że zacznie przebąkiwać o tym jak wrócimy do Pl na stałe, bo wiem, że będzie wtedy chciał zacząć budować nasz domek, na który tutaj odkładamy, bo tak właśnie ustaliliśmy, że to, co nam się tutaj uda odłożyć pójdzie na wspólny domek, więc myśleć to on chyba myśli tylko nie chce mi tego jasno zwerbalizować żebym była spokojna A on się boi tego, że jak mama zacznie mnie przekonywać i będę miała do wyboru albo jego i wyspę albo mamę i Pl to wybiorę mamę, co jest niedorzeczne, ale tego też sobie nie da wytłumaczyć

luffka bardzo chętnie poszłabym z Tobą na to piwo, ale sie nie da niestety, ale może się wybierz z koleżanką jakąś, niech zobaczy ze nie jest pępkiem świata i bez niego też się możesz świetnie bawić
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:17   #1572
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez lasoa Pokaż wiadomość
Nie, bo jeszcze sie przeziębi
Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
i jeszcze sie szykuj wtedy zeby on widzial i zrob sie na totalne bostwo niech nie mysli ze Ty bedziesz siedziec w domu i sie zadreczac
to się zdecydujcie co ma robić Luffka, a nie mącicie w głowie

ja jestem za tym, żeby ciepło się ubrała i wzięła rutinoscorbin (uniknie zachorowania hihi), odwaliła się, wzięła 5zł i poszła na wino
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:18   #1573
lasoa
Zakorzenienie
 
Avatar lasoa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Ja tez bym chetnie poszla z Toba, ale Ty do mnie przyjedz, jestem jutro free
lasoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:22   #1574
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
on nie myśli o ślubie, bo jak to stwierdził " Za młody jest żeby umierać!" a boi się tylko jednego, że nie podoła utrzymać całego domu, czyli nie podoła roli męża i głowy rodziny. Ja mu tłumaczę, że przecież nie o to chodzi żeby on cały dom sam utrzymywał, ale on se wbił to do tego łba swojego a że uparte to to tak jak ja, więc zdania szybko nie zmieni Podejrzewam, że zacznie przebąkiwać o tym jak wrócimy do Pl na stałe, bo wiem, że będzie wtedy chciał zacząć budować nasz domek, na który tutaj odkładamy, bo tak właśnie ustaliliśmy, że to, co nam się tutaj uda odłożyć pójdzie na wspólny domek, więc myśleć to on chyba myśli tylko nie chce mi tego jasno zwerbalizować żebym była spokojna A on się boi tego, że jak mama zacznie mnie przekonywać i będę miała do wyboru albo jego i wyspę albo mamę i Pl to wybiorę mamę, co jest niedorzeczne, ale tego też sobie nie da wytłumaczyć
"za młody, żeby umierać" mi by było cholernie przykro, jakby mi tak powiedział
czyli zapytaj go, bo to mnie nurtuje... teraz praktycznie jesteście jak małżeństwo (no powiedz, że nie) to, co umiera? o jaaaa ale mnie wkurzył !!
jest w stałym związku, ślub nie zmieni tak wiele, a on twierdzi, że dla niego to umieranie :/
zwerbalizuj mu, że niech bierze też Ciebie pod uwagę, bo zaczniesz planować bez niego i zostaniesz w PL, a on niech sobie kwitnie
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:30   #1575
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
"za młody, żeby umierać" mi by było cholernie przykro, jakby mi tak powiedział
czyli zapytaj go, bo to mnie nurtuje... teraz praktycznie jesteście jak małżeństwo (no powiedz, że nie) to, co umiera? o jaaaa ale mnie wkurzył !!
jest w stałym związku, ślub nie zmieni tak wiele, a on twierdzi, że dla niego to umieranie :/
zwerbalizuj mu, że niech bierze też Ciebie pod uwagę, bo zaczniesz planować bez niego i zostaniesz w PL, a on niech sobie kwitnie
ale to chyba powiedzial na zarty? bo moj to czasem mowi jak ktos zapyta "ze narazie nie musi" ale wiem ze to mowi ze smiechem i zartuje.a widac on chce na wszystko zarobic i potem spelniac to tak jak sobie uzgodniliscie.fajnie ze przynajmniej macie mozliwosc bo tutaj moj tez tak chce ale nie ma zadnych widokow nawet na to

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:31
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:36   #1576
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
"za młody, żeby umierać" mi by było cholernie przykro, jakby mi tak powiedział
czyli zapytaj go, bo to mnie nurtuje... teraz praktycznie jesteście jak małżeństwo (no powiedz, że nie) to, co umiera? o jaaaa ale mnie wkurzył !!
jest w stałym związku, ślub nie zmieni tak wiele, a on twierdzi, że dla niego to umieranie :/
zwerbalizuj mu, że niech bierze też Ciebie pod uwagę, bo zaczniesz planować bez niego i zostaniesz w PL, a on niech sobie kwitnie
Kochana nie denerwuj się tak, złość piękności szkodzi Gdybym sie tak wszystkim przejmowała to dawno byłabym już siwiuteńka jak św. Mikołaj
On mi tak już kilka razy powiedział, po czym oczywiście wybuchał śmiechem. Nie powiem, że było to dla mnie miłe, ale tez nie brałam tego tak do końca na poważnie. Teraz mieszkamy razem już ponad półtora roku i nie raz mi powtarzał, że nie żałuje tego, że tutaj jest i że mieszkamy razem, mało tego nawet mówił, że nie chciałby teraz już wracać do Pl żebyśmy znowu mieszkali osobno i widywali się tylko kilka razy w tygodniu. Ostatnio jak mówił ze chce wracać już do Pl to mu powiedziałam ok. możemy wrócić, ale zdajesz sobie z tego sprawę, że to będzie dla nas krok w tył, ale na pewno nie będzie tak jak było prze wyjazdem, zmieszał się i widziałam, że zrobiło mu się bardzo przykro z tego powodu. Na razie powiedziałam sobie, że nie będę go już wypytywać ani naciskać na to żeby się jasno określił, zobaczymy jak się będzie zachowywał jak będziemy w Pl. Chciałabym tutaj wrócić z nim, bo podoba mi się życie tutaj, uwielbiam moich irlandzkich i polskich znajomych, których mam tutaj no i mam nadzieje, że w marcu jak się skończy tutaj okres zastoju to znajdę pracę i uda mi się więcej odłożyć a przy tym zrobię tutaj prawko. Jeśli nie znajdę pracy to na pewno wrócę do Pl i on sobie z tego bardzo dobrze zdaje sprawę. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy, na razie jestem ciekawa czy w Pl będzie się zachowywał normalnie czy jak pies spuszczony ze smyczy
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:38   #1577
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
ale to chyba powiedzial na zarty? bo moj to czasem mowi jak ktos zapyta "ze narazie nie musi" ale wiem ze to mowi ze smiechem i zartuje.a widac on chce na wszystko zarobic i potem spelniac to tak jak sobie uzgodniliscie.fajnie ze przynajmniej macie mozliwosc bo tutaj moj tez tak chce ale nie ma zadnych widokow nawet na to
ale żarty
z jednej strony rację masz, że on planuje wszystko na maxa odpowiedzialnie, ale kurcze może mu się odmieni? bo nagle stwierdzi, że jest za młody na umieranie i co? ;/

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
Kochana nie denerwuj się tak, złość piękności szkodzi Gdybym sie tak wszystkim przejmowała to dawno byłabym już siwiuteńka jak św. Mikołaj
On mi tak już kilka razy powiedział, po czym oczywiście wybuchał śmiechem. Nie powiem, że było to dla mnie miłe, ale tez nie brałam tego tak do końca na poważnie. Teraz mieszkamy razem już ponad półtora roku i nie raz mi powtarzał, że nie żałuje tego, że tutaj jest i że mieszkamy razem, mało tego nawet mówił, że nie chciałby teraz już wracać do Pl żebyśmy znowu mieszkali osobno i widywali się tylko kilka razy w tygodniu. Ostatnio jak mówił ze chce wracać już do Pl to mu powiedziałam ok. możemy wrócić, ale zdajesz sobie z tego sprawę, że to będzie dla nas krok w tył, ale na pewno nie będzie tak jak było prze wyjazdem, zmieszał się i widziałam, że zrobiło mu się bardzo przykro z tego powodu. Na razie powiedziałam sobie, że nie będę go już wypytywać ani naciskać na to żeby się jasno określił, zobaczymy jak się będzie zachowywał jak będziemy w Pl. Chciałabym tutaj wrócić z nim, bo podoba mi się życie tutaj, uwielbiam moich irlandzkich i polskich znajomych, których mam tutaj no i mam nadzieje, że w marcu jak się skończy tutaj okres zastoju to znajdę pracę i uda mi się więcej odłożyć a przy tym zrobię tutaj prawko. Jeśli nie znajdę pracy to na pewno wrócę do Pl i on sobie z tego bardzo dobrze zdaje sprawę. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy, na razie jestem ciekawa czy w Pl będzie się zachowywał normalnie czy jak pies spuszczony ze smyczy
mi już nic nie zaszkodzi

ale dobra.. uspokoiłaś mnie trochę, bo nieźle się wkurzyłam na Twojego TŻ
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2009-02-05 o 17:32 Powód: proszę nie pisać post pod postem!
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:46   #1578
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
Kochana nie denerwuj się tak, złość piękności szkodzi Gdybym sie tak wszystkim przejmowała to dawno byłabym już siwiuteńka jak św. Mikołaj
On mi tak już kilka razy powiedział, po czym oczywiście wybuchał śmiechem. Nie powiem, że było to dla mnie miłe, ale tez nie brałam tego tak do końca na poważnie. Teraz mieszkamy razem już ponad półtora roku i nie raz mi powtarzał, że nie żałuje tego, że tutaj jest i że mieszkamy razem, mało tego nawet mówił, że nie chciałby teraz już wracać do Pl żebyśmy znowu mieszkali osobno i widywali się tylko kilka razy w tygodniu. Ostatnio jak mówił ze chce wracać już do Pl to mu powiedziałam ok. możemy wrócić, ale zdajesz sobie z tego sprawę, że to będzie dla nas krok w tył, ale na pewno nie będzie tak jak było prze wyjazdem, zmieszał się i widziałam, że zrobiło mu się bardzo przykro z tego powodu. Na razie powiedziałam sobie, że nie będę go już wypytywać ani naciskać na to żeby się jasno określił, zobaczymy jak się będzie zachowywał jak będziemy w Pl. Chciałabym tutaj wrócić z nim, bo podoba mi się życie tutaj, uwielbiam moich irlandzkich i polskich znajomych, których mam tutaj no i mam nadzieje, że w marcu jak się skończy tutaj okres zastoju to znajdę pracę i uda mi się więcej odłożyć a przy tym zrobię tutaj prawko. Jeśli nie znajdę pracy to na pewno wrócę do Pl i on sobie z tego bardzo dobrze zdaje sprawę. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy, na razie jestem ciekawa czy w Pl będzie się zachowywał normalnie czy jak pies spuszczony ze smyczy
przynajmniej macie mozliwosc zamieszkania razem i to jest super.tego ci bardzo zazdroszcze.teraz pozostaje cierpliwosc i po zastoju na pewno znajdziesz prace a jak wrocicie to daj mu troche tez sie nacieszyc tym powrotem i kolegami.w koncu to facet i bedzie mu tego trzeba

the sania mysle ze i tak juz maja wielki krok w przod ze razem mieszkaja,razem wyjechali i sobie daja rade i jemu zalezy bardzo i sie boi ze Grape zostanie w polsce.wiec watpie zeby teraz zrobil krok w tyl a faceci sobie tak zartuja i ja to juz przymykam na to oko bo po co wszystko brac doslownie do siebie,skoro jutro moze sie moje zycie zakonczyc(smutne ale tego nikt nie przewidzi).mieli piekna plany przed wyjazdem na dom zarobic i na dalsza przyszlosc a to dobry znak ze on mysli odpowiedzialnie

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:51
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:46   #1579
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II


Leżę, kwiczę, ginę, kisnę! Ta nauka mnie wykończy psychicznie dzisiaj na zaliczenie nie pojechałam, bo wolałam dłużej pospać, jutro po egzaminie zaliczę. A drugie to nie wiem...
Dziewczyny, dobita jestem, tyle czasu nad tym siedzę, a "przerobiłam" +/- 7 tematów z 32... egzamin o 11. Chociaż tyle, że dobre wieści płyną z frontu, wszyscy albo prawie wszyscy zdali, a pani doktor jest wyjątkowo życzliwa i pomagająca. Co z tego, żeby chociaż mieć szkicową wiedzę ciekawe to wszystko, interesujące, wciągające, ale jak mnie coś wciąga, to się nad tym skupiam i mi dłużej schodzi, nie mogę tego przeczytać pobieżnie, bo nic z tego nie będę wiedziała normalnie załamka. Na dodatek mama nie pamięta, co się działo w 69 roku, a ja chciałam mieć "sprawozdanie" kogoś, kto by to na własnej skórze odczuł. Demyt!
Przepraszam, że tak tylko biadolę, a nic do Was o Was nie piszę, ale jestem w rozpaczy Na dodatek skończyły mi się wszystkie seriale. Z drugiej strony to dobrze, bo mnie nic nie rozprasza. Aaaaaaaa! Cykor jestem i głupek i tyle poza tym jak czuję kawę, to mnie cofa.
Jutro po egzaminie, jak dotrę do domu nadrobię zaległości, poodpisuję, powysyłam wszystkim zaproszenia na nk (jakby któraś wolała nie, bo wiem, że się czasem TŻci dopytują, to odrzucić proszę, ja się nie obrażę ). Ugh... nawet nie mam ochoty robala zalać. No ale tradycyjne już posesyjne piwo z ludźmi z roku mam umówione w przyszłym tygodniu, a jutro z pińcet imprez, na które pewnie i tak nie będzie mi się chciało iść. Fcuk...
3 godziny albo 4 nauki i zrobione całe 4 tematy, porażka :/

No przepraszam, musiałam się wyżalić, chlip

P.S. Ciekawe, jak tam Aelitce idzie, pan egzaminator nie wygląda na ugodowego
P.S.2. I cholera wzięła ten cały wieczny pieprzony mój optymizm
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6

Edytowane przez justyna_dt
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:48
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 16:50   #1580
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
mi już nic nie zaszkodzi

ale dobra.. uspokoiłaś mnie trochę, bo nieźle się wkurzyłam na Twojego TŻ
Wiesz jesteśmy ze sobą już tyle ze wiem, kiedy nie należy brać jego "haseł" zbyt poważnie, gdybym tak wszystko brała tak poważnie to juz od dawna chodziłabym na psychoterapię, bo miałabym schizofrenie albo jeszcze, co innego. Ja go rozumiem, bo z opowieści jego zaobrączkowanych kolegów, zaobrączkowanych no, bo dziecko w drodze, więc trzeba instytucja ta nie wygląda najlepiej. Założenie obrączki kojarzy się z: brakiem możliwości wyjścia na piwo, brakiem możliwości obejrzenia meczu, bo dziecko śpi, brakiem jakiegokolwiek czasu dla siebie no, bo przecież trzeba zarabiać na rodziną a w domu żona tylko zrzędzi i o wszystko się czepia. Jednym słowem jest to koniec jego własnego życia, bo po ślubie nie ma już ja i ty, ale jest my i wszystko się robi dla nas. Ja przez to mieszkanie razem chce mu pokazać, że wcale tak nie musi być, może mi się to uda. Dobrze, że mój brat i bratowa są przykładem normalnego, „zdrowego” małżeństwa gdzie każdy ma swoje pasje i czas na realizowanie się samemu, ale i razem potrafią się bardzo dobrze bawić.

edit:
justyna_dt nam się zawsze możesz wygadać, po to tutaj jesteśmy a pewnie i tak wszystko pozaliczasz na bardzo pozytywne oceny, bo Ty bystrzak jesteś, więc nie ma się, o co martwić.
na szczęście i pocieszenie
Ciekawa jestem czy uda Ci się znaleźć mnie na nk?
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:56
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:51   #1581
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość

Leżę, kwiczę, ginę, kisnę! Ta nauka mnie wykończy psychicznie dzisiaj na zaliczenie nie pojechałam, bo wolałam dłużej pospać, jutro po egzaminie zaliczę. A drugie to nie wiem...
Dziewczyny, dobita jestem, tyle czasu nad tym siedzę, a "przerobiłam" +/- 7 tematów z 32... egzamin o 11. Chociaż tyle, że dobre wieści płyną z frontu, wszyscy albo prawie wszyscy zdali, a pani doktor jest wyjątkowo życzliwa i pomagająca. Co z tego, żeby chociaż mieć szkicową wiedzę ciekawe to wszystko, interesujące, wciągające, ale jak mnie coś wciąga, to się nad tym skupiam i mi dłużej schodzi, nie mogę tego przeczytać pobieżnie, bo nic z tego nie będę wiedziała normalnie załamka. Na dodatek mama nie pamięta, co się działo w 69 roku, a ja chciałam mieć "sprawozdanie" kogoś, kto by to na własnej skórze odczuł. Demyt!
Przepraszam, że tak tylko biadolę, a nic do Was o Was nie piszę, ale jestem w rozpaczy Na dodatek skończyły mi się wszystkie seriale. Z drugiej strony to dobrze, bo mnie nic nie rozprasza. Aaaaaaaa! Cykor jestem i głupek i tyle poza tym jak czuję kawę, to mnie cofa.
Jutro po egzaminie, jak dotrę do domu nadrobię zaległości, poodpisuję, powysyłam wszystkim zaproszenia na nk (jakby któraś wolała nie, bo wiem, że się czasem TŻci dopytują, to odrzucić proszę, ja się nie obrażę ). Ugh... nawet nie mam ochoty robala zalać. No ale tradycyjne już posesyjne piwo z ludźmi z roku mam umówione w przyszłym tygodniu, a jutro z pińcet imprez, na które pewnie i tak nie będzie mi się chciało iść. Fcuk...
3 godziny albo 4 nauki i zrobione całe 4 tematy, porażka :/

No przepraszam, musiałam się wyżalić, chlip

P.S. Ciekawe, jak tam Aelitce idzie, pan egzaminator nie wygląda na ugodowego
P.S.2. I cholera wzięła ten cały wieczny pieprzony mój optymizm

spokojnie, spokojnie kochana.
Dasz radę, bo zdolna dziewczyna jesteś
na bank zdasz !!
odpręż się trochę, przyda Ci się chwila przerwy, bo po jakimś czasie mózg przestaje odbierać to, co czytasz. Ja tak miałam jak do matury uczyłam się po 12h dziennie... przez kilka dni (WOS)

edit:
spadam bo TŻ przylazł :P
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez the_sania
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:52
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:57   #1582
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
edit:
spadam bo TŻ przylazł :P
to miłego wieczorku życzę

ooooo widze że Aelitka skrobie
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:59
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:59   #1583
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
kto to na zdjęciu?
mój pan profesor!!!!!!

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość

edit:
mam takie dziwne pytanie, można się uzależnić od pomidorów? bo ja jak nie zjem przynajmniej 3 dziennie to sie dziwnie czuję, jakoś mi tak brakuje czegoś
potas!!

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
no w sumie prawda ale zastanawia mnie, co one (pomidory) mogą mieć w sobie takiego, że mogą uzależniać?
POTAS!!!!!



Cytat:
Na dodatek skończyły mi się wszystkie seriale.
ojjjjjj znam ten ból, najgorsze ze wszystkiego!

a ja już wróciłam, w 40 min załatwiłam 2 egz (masakra, takie tempo...!!), jutro zobaczymy co będzie...z kryminologii średnio na jeża, no ale tego się mniej uczyłam (liczyłam że ściagnę, a tu dupa ), z z zabójcy lepiej.. tylko że było DZIEWIĘĆ pytam, a zaliczenie od 50% +1ptk, czyli.. od 6??? masakra
no nic, zobaczymy..

w każdym razie kupiłam sobie sprite, mam cytrynkę i ekhm wódeczkę, i sobie będę drinkować! taki relaks (sama)

chyba że któraś ma ochotę wpaść? albo może do rynku??


edit - grape ale z ciebie szpieg!!!
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:00   #1584
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
spokojnie, spokojnie kochana.
Dasz radę, bo zdolna dziewczyna jesteś
na bank zdasz !!
odpręż się trochę, przyda Ci się chwila przerwy, bo po jakimś czasie mózg przestaje odbierać to, co czytasz. Ja tak miałam jak do matury uczyłam się po 12h dziennie... przez kilka dni (WOS)

edit:
spadam bo TŻ przylazł :P
zgadzam sie z the sania wszystkie sie tak stresujecie a potem przychodzicie tu z "piateczkami" przejdz sie moze na krociutki spacer,odprez sie i wroc na spokojnie do nauki,bo im dluzej i bardziej intensywnie tym gorzej.
a co do imprezek jutro i mowisz ze Ci sie nie bedzie chcialo to jutro jest jutro, jeszcz pojdziesz i bedziesz "skicać" no stress


edit: ja prosze o drinka,,,to widze tu bedzie dzis wieczorem zapisane z 20 stron:p Aelitka dobrze ze juz za soba i na pewno sobie poradzilas i zdane jest

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-05 o 17:02
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:02   #1585
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Aeltka, zdane na pewno

Ehh... nie czuję się przeładowana nauką tylko przytłoczona tym, że po prostu nie zdążę no nic, nie ma co czasu tracić, 15 minut przerwy było, to wracam do pracy
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:03   #1586
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
mój pan profesor!!!!!!



potas!!



POTAS!!!!!




ojjjjjj znam ten ból, najgorsze ze wszystkiego!

a ja już wróciłam, w 40 min załatwiłam 2 egz (masakra, takie tempo...!!), jutro zobaczymy co będzie...z kryminologii średnio na jeża, no ale tego się mniej uczyłam (liczyłam że ściagnę, a tu dupa ), z z zabójcy lepiej.. tylko że było DZIEWIĘĆ pytam, a zaliczenie od 50% +1ptk, czyli.. od 6??? masakra
no nic, zobaczymy..

w każdym razie kupiłam sobie sprite, mam cytrynkę i ekhm wódeczkę, i sobie będę drinkować! taki relaks (sama)

chyba że któraś ma ochotę wpaść? albo może do rynku??


edit - grape ale z ciebie szpieg!!!
hihihihi szpieg z krainy deszczowców
ja mam ochotę i to wielką ale nieststy się nie da

zdasz napewno nie ma się co martwić

Potas mówisz, hmmmm czyli że mam braki potasu w sobie, hmmmm ciekawe
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:14   #1587
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
zgadzam sie z the sania wszystkie sie tak stresujecie a potem przychodzicie tu z "piateczkami" przejdz sie moze na krociutki spacer,odprez sie i wroc na spokojnie do nauki,bo im dluzej i bardziej intensywnie tym gorzej.

edit: ja prosze o drinka,,,to widze tu bedzie dzis wieczorem zapisane z 20 stron:p Aelitka dobrze ze juz za soba i na pewno sobie poradzilas i zdane jest
no ja to piąteczek nie mam, ja nie z tych

jeszcze tylko w pn (bo ten jutrzejszy to przelozylam sobie na srode)
no i sroda;>
i dwie prace za ktore nie moge sie zabrac
i hmmmmmm praca mgr


Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Aeltka, zdane na pewno

Ehh... nie czuję się przeładowana nauką tylko przytłoczona tym, że po prostu nie zdążę no nic, nie ma co czasu tracić, 15 minut przerwy było, to wracam do pracy
okaże się jutro! czy zdane, coś czuję że może nie być tak wesoło....
spoko, wyluzuj! uwierz w swoje szczęście, swój urok osobisty i w ogóle to będzie super!

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
hihihihi szpieg z krainy deszczowców
ja mam ochotę i to wielką ale nieststy się nie da

zdasz napewno nie ma się co martwić

Potas mówisz, hmmmm czyli że mam braki potasu w sobie, hmmmm ciekawe

taa, pomidory są pełne potasu. przynajmniej takie prawdziwe a jesz ich tak dużo, bo teraz zimą są beznadziejne (co po kolorze widać ;/ ) więc zamiast jednego musisz 3
ale powiem ci że ja pomidory też uwielbiam! kocham!!!
a mam kolegę który NIE JADA surowych pomidorów! tzn zupę i sosy już tak, ale na kanapce nie!! szok

w załączniku prezent!!
caiporska
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Caipiroska.jpg (22,1 KB, 4 załadowań)
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 17:17   #1588
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
no ja to piąteczek nie mam, ja nie z tych

jeszcze tylko w pn (bo ten jutrzejszy to przelozylam sobie na srode)
no i sroda;>
i dwie prace za ktore nie moge sie zabrac
i hmmmmmm praca mgr




okaże się jutro! czy zdane, coś czuję że może nie być tak wesoło....
spoko, wyluzuj! uwierz w swoje szczęście, swój urok osobisty i w ogóle to będzie super!




taa, pomidory są pełne potasu. przynajmniej takie prawdziwe a jesz ich tak dużo, bo teraz zimą są beznadziejne (co po kolorze widać ;/ ) więc zamiast jednego musisz 3
ale powiem ci że ja pomidory też uwielbiam! kocham!!!
a mam kolegę który NIE JADA surowych pomidorów! tzn zupę i sosy już tak, ale na kanapce nie!! szok

w załączniku prezent!!
caiporska
nie z tych ale wszystkie zdajecie oj nie rob smaka nie rob
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:18   #1589
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
nie z tych ale wszystkie zdajecie oj nie rob smaka nie rob

o dziwo ja na razie tak, ale mialam dopiero wyniki z jednego egzaminu a oprocz niego pisalam juz 3, i jeszcze dwa przede mna

z reguly sesje zimowe koncze w marcu, a letnie w pazdzierniku.. ja taki prawdziwy student jestem
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 17:22   #1590
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
taa, pomidory są pełne potasu. przynajmniej takie prawdziwe a jesz ich tak dużo, bo teraz zimą są beznadziejne (co po kolorze widać ;/ ) więc zamiast jednego musisz 3
ale powiem ci że ja pomidory też uwielbiam! kocham!!!
a mam kolegę który NIE JADA surowych pomidorów! tzn zupę i sosy już tak, ale na kanapce nie!! szok

w załączniku prezent!!
caiporska
no wiesz może w Pl nie wyglądają one najlepiej, ale tutaj są takie czerwoniutkie i dojrzałe, że czasem się sama dziwię, że mogą tak pięknie wyglądać <mniam>

ejjjj teraz to już naprawdę mam ochotę na takiego pysznego drineczka i pewnie nie na jednym by się skończyło
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2009-02-05 o 17:24
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.