Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[grupies]

Napisane przez moose1979

"Randka jest po to, żeby sie dobrze bawić, i powinno się z niej korzystać żeby się lepiej poznać. Nawet chłopcy mają coś ciekawego do powiedzenia, jeśli się ich słucha wystarczająco długo.
Linette, lat 8"

Sweeeeettttt

czy ty probujesz nam coś tutaj udowodnić

[*Insane]

Napisane przez kunfu1987

Moją drugą fazę chcę zakończyć po dwóch miesiącach, bo osiągnęłam już wagę, którą chciałam. Na PP praktycznie cały czas tak źle się czuję. Potrafię wypić kawę, a za chwilę usnąć na kanapie Jestem strasznie lichutka, mam nadzieję, że m.in. codzienne warzywka na III fazie mi pomogą, bo chcę wrócić do życia. Dzisiaj kupiłam sobie Colon C ale nie dałam rady tego wypić Miałam odruch wymiotny, co za paskudztwo!! Może jeszcze jedno podejście zaraz zrobię.

Kurcze, to dwa miesiące to krótko, tyle też i ja sobie dietuje...

Robiłaś badania? Może masz anemię? Nie musi mieć to związku z dietą, mogłaś ją mieć nawet przed odchudzaniem.
Może spróbuj kupić jakiś zestaw witamin, suplementy?

[Emilia 25]

Napisane przez moose1979

"Randka jest po to, żeby sie dobrze bawić, i powinno się z niej korzystać żeby się lepiej poznać. Nawet chłopcy mają coś ciekawego do powiedzenia, jeśli się ich słucha wystarczająco długo.
Linette, lat 8"

Sweeeeettttt

Dziewczynka ma dopiero 8 lat, nie wie co mówi.

Napisane przez kunfu1987

Moją drugą fazę chcę zakończyć po dwóch miesiącach, bo osiągnęłam już wagę, którą chciałam. Na PP praktycznie cały czas tak źle się czuję. Potrafię wypić kawę, a za chwilę usnąć na kanapie Jestem strasznie lichutka, mam nadzieję, że m.in. codzienne warzywka na III fazie mi pomogą, bo chcę wrócić do życia. Dzisiaj kupiłam sobie Colon C ale nie dałam rady tego wypić Miałam odruch wymiotny, co za paskudztwo!! Może jeszcze jedno podejście zaraz zrobię.

A może to po prostu przesilenie wiosenne? Dziwne trochę, chyba niewiele z nas tak ma albo miało. Chociaż zdarzało się, że komuś w ogóle Dukan nie odpowiadał i rezygnował. Ale to były sporadyczne przypadki, że się tak wyrażę (przepraszam te "przypadki" za określenie) .

[grupies]

Napisane przez moose1979

"Randka jest po to, żeby sie dobrze bawić, i powinno się z niej korzystać żeby się lepiej poznać. Nawet chłopcy mają coś ciekawego do powiedzenia, jeśli się ich słucha wystarczająco długo.
Linette, lat 8"

Sweeeeettttt

zresztą wolę jak facet ma inne zalety niż ciekawe gadanie ( to na starość jest zaleta - chyba )

[*Insane]

Napisane przez grupies

zresztą wolę jak facet ma inne zalety niż ciekawe gadanie ( to na starość jest zaleta - chyba )

Ja też

I w ogóle, to przez ostatnie 2-3 lata strasznie się zmieniłam. Kiedyś byłam bardzo wesoła i hmm... no, gadatliwa, po prostu
Teraz często milczę i znacznie bardziej wolę słuchać, niż mówić
Z kolei TŻ mówi duuuuużo, bardzo duuuuużo, no jadaczka mu się nie zamyka (a 12 lat starszy ode mnie jest ) i czasami mam efekt 3-letniego dziecka "a po co? a na co? a kiedy? a gdzie? ale jak? a na pewno? powiedz coś! co powiesz?!".....
Czuję się wtedy taka staaara... że niby cenię sobie już "na stare lata" ciszę i święty spokój
I kiedyś to się potrafiłam nudzić. Chciałam COŚ robić. A teraz marzy mi się chwila NIC-NIE-ROBIENIA. Usiąść sobie na podłodze i patrzyć się w sufit i nie mieć co z sobą zrobić przez pół godziny.... achh.

[twinsplus1]

Napisane przez *Insane

W ogóle, to mija mi dzisiaj 5 dzień czekania na okres i zaczynam się stresować. Niby wiem, że tutaj to powszechne i w ogóle. Ale o tyle, o ile jeszcze 3 dni temu miałam wrażenie, że się "zbliża", tak teraz jak ręką odjął i mam wrażenie, że nawet nie myśli o nadejściu. Nie chcę się wkręcać w testy ciążowe, gorące kąpiele niewiele dają. To dziwne, nie móc doczekać się okresu ale wtedy przynajmniej wiadomo, na czym się stoi

no to mozemy sobie reke podac, nie denerwuj sie, test ciazowy zrob w 34 lub 36 dniu cyklu, ale miejmy nadzieje ze do tego czasu wszystko wroci do normy, moj M odgraza mie sie blizniakami bo u nas to taka tradycja, w obydwie ciaze zaszlam pod koniec maja, a roznica miedzy chlopakiami to 4 lata (maja urodziny w lutym, cala 3) i teraz wlasnie przypada ten czas, koniec maja i 4 lata! a ja nie mam okresu!!!!!!

[*Insane]

Napisane przez twinsplus1

no to mozemy sobie reke podac, nie denerwuj sie, test ciazowy zrob w 34 lub 36 dniu cyklu, ale miejmy nadzieje ze do tego czasu wszystko wroci do normy, moj M odgraza mie sie blizniakami bo u nas to taka tradycja, w obydwie ciaze zaszlam pod koniec maja, a roznica miedzy chlopakiami to 4 lata (maja urodziny w lutym, cala 3) i teraz wlasnie przypada ten czas, koniec maja i 4 lata! a ja nie mam okresu!!!!!!

ooo to u Ciebie ciekawie widze... tradycja musi być!

Czemu akurat w 34 lub 36 dniu? To ma jakieś szczególne znaczenie, czy "tak po prostu"? Z ciekawości pytam...

[moose1979]

Napisane przez grupies

zresztą wolę jak facet ma inne zalety niż ciekawe gadanie ( to na starość jest zaleta - chyba )

Typowa kobieta. Byle miał dużego...

[*Insane]

Napisane przez moose1979

Typowa kobieta. Byle miał dużego...

Typowy facet. Tylko o jednym...

[moose1979]

Napisane przez *Insane

Typowy facet. Tylko o jednym...

Więc co powinien mieć facet, poza gadanym?

[Ayu]

Napisane przez moose1979

Typowa kobieta. Byle miał dużego...

Ja tam wychodzę z założenia, że nie różdżka się liczy a czarodziej

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez moose1979

Więc co powinien mieć facet, poza gadanym?

Gruby portfel

[*Insane]

Napisane przez moose1979

Więc co powinien mieć facet, poza gadanym?

Gadane sprawdza się tylko na początku (a i to niekoniecznie), z doświadczenia ( ) wiem, że wolę aby facet powiedział coś raz/krótko/prosto i... to zrobił/dotrzymał słowa/etc., niż robił z gęby cholewę, bo tego nie znoszę
(u ludzi generalnie, nie tylko u facetów )

Poza tym musi marudzić mniej, niż ja. Sytuacja w której, to JA muszę słuchać, że ktoś ma przemoknięte skarpetki, bolące nogi, rozwiane włosy i niewygodny plecak doprowadza mnie do... skrajnych emocji

I tak idąc w fetysze, to jak dla mnie - musi mieć ładne dłonie i oczy może to takie... oklepane, ale jakoś zawsze na to zwracam uwagę. Sama nie wiem, czemu. Może dlatego, że dłonie podświadomie kojarzą się z bezpieczeństwem ?

[twinsplus1]

Napisane przez *Insane

ooo to u Ciebie ciekawie widze... tradycja musi być!

Czemu akurat w 34 lub 36 dniu? To ma jakieś szczególne znaczenie, czy "tak po prostu"? Z ciekawości pytam...

bo ja nie pamietam dokladnie czy 34 czy 36 dzien, tak mi ginekolog tlumaczyla ze wtedy jest najpewniejszy termin, ja kiedys zrobilam sobie 33 i oczywiscie wyszedl negatywny,a na nastepny dzien juz mialam @ i tylko pieniadze w bloto

[Emilia 25]

Widzę, że poważne, życiowe tematy!

[*Insane]

Napisane przez twinsplus1

bo ja nie pamietam dokladnie czy 34 czy 36 dzien, tak mi ginekolog tlumaczyla ze wtedy jest najpewniejszy termin, ja kiedys zrobilam sobie 33 i oczywiscie wyszedl negatywny,a na nastepny dzien juz mialam @ i tylko pieniadze w bloto

to spoko, akurat wypada w poniedziałek poczekam z panikowaniem

(w poniedziałek też podpisuje umowę o nowe mieszkanko [wynajem, żeby nie było hehh ], oby to nie był jakiś znak )

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Emilia 25

Widzę, że poważne, życiowe tematy!

a jakże

[moose1979]

A wszyscy i tak wiemy, że ten portfel, wymieniony gdzieś wcześniej, przez jedną z Was, to największy magnez na kobiety

[grupies]

Napisane przez moose1979

Typowa kobieta. Byle miał dużego...

No i proszę, uderz w stół. Akurat nie o to mi chodziło
Ja od gadania nawet najbardziej polotnego wolę czyny, żeby poprostu o mnie dbał, dawał kwiatka nie tylko od święta, itd.

ale cóż typowy facet myśli, że liczy się tylko wielkość...

[Emilia 25]

Napisane przez moose1979

A wszyscy i tak wiemy, że ten portfel, wymieniony gdzieś wcześniej, przez jedną z Was, to największy magnez na kobiety

Pozwolę się nie zgodzić.

[grupies]

Napisane przez Ayu

Ja tam wychodzę z założenia, że nie różdżka się liczy a czarodziej

popieram

[tabinga]

Kochani dieta idzie super za to szukanie kwater na wakacje opornie. Wykonałam chyba ze 30 telefonów i nic cenowo ciekawego nie umiem znaleźć. Ma ktoś jakiś namiar-wakacje polskie góry-Bieszczady to marzenie poprostu. Jak ktoś u nas z tych okolic to proszę o odzew. Chce w sierpniu dwa pokoje-dla syna jedynka i dla nas dwójka.
Tak się zastanawiam czy ktos miał ssanie w żołądku po ziołach?

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Ayu

Ja tam wychodzę z założenia, że nie różdżka się liczy a czarodziej

Nieważne jaka szabelka, ważne jak się nią wojuje; nieważne jak duży intrument, ważne czy potrafi się na nim grać itd. ...


A dziewczyny czy możecie polecić jakieś konkretne (firma, nazwa) fit wędliny, które można jeść w I i II fazie? Najlepiej takie pakowane, nie na wagę

[francuzeczka9]

łomatko...jakie ja mam problemy porcelanowe! jakies 1,5 tyg temu goniło mnie po byle czym, no i od tego czasu dramat ;] prawie w ogole nie korzystam z uprzejmosci muszli, a jak juz to wiadomo ekhmmm.... niezbyt jest sie czym chwalic;p macie jakies sposoby na dobre trawienie? Zaznaczam ze otreby grzecznie zjadam codziennie

[grupies]

Napisane przez Emilia 25

Pozwolę się nie zgodzić.

ja też

[Ayu]

Napisane przez moose1979

A wszyscy i tak wiemy, że ten portfel, wymieniony gdzieś wcześniej, przez jedną z Was, to największy magnez na kobiety

Chyba magnes

Ja nie kryję, że w moim przypadku częściowo tak jest. Ale ważniejszy jest jednak charakter, facet musi być zabawny i mieć abstrakcyjne poczucie humoru, być silny, ale jednocześnie czuły i delikatny, wrażliwy, ale umiejący podejmować decyzje i wiele wiele innych.

I istnieją tacy mężczyźni, gdyż jestem z takim zaręczona

[Marta 33]

Napisane przez moose1979

A wszyscy i tak wiemy, że ten portfel, wymieniony gdzieś wcześniej, przez jedną z Was, to największy magnez na kobiety

ale magneZ to potrzebny w organiźmie przecież

[moose1979]

Aaaaaaaaaaaa... CZEPIALSKIE :P MagneSSSSSS Więc, poprawiam się.... PORTFEL JEST NA KOBIETY JAK LEP NA MUCHY :P

[Ayu]

Napisane przez tabinga

Kochani dieta idzie super za to szukanie kwater na wakacje opornie. Wykonałam chyba ze 30 telefonów i nic cenowo ciekawego nie umiem znaleźć. Ma ktoś jakiś namiar-wakacje polskie góry-Bieszczady to marzenie poprostu. Jak ktoś u nas z tych okolic to proszę o odzew. Chce w sierpniu dwa pokoje-dla syna jedynka i dla nas dwójka.
Tak się zastanawiam czy ktos miał ssanie w żołądku po ziołach?

Ja miałam ssanie po pokrzywie Dziś nie wypiłam i był spokój.

Odnośnie kwater ja nic nie poradzę, bo mieszkam w innych górach. W prywatnych kwaterach będzie ciężko coś takiego znaleźć w dobrej cenie gdziekolwiek. W pensjonatach chyba prędzej.

[Emilia 25]

Uwaga uwaga, przywołuję towarzystwo do porządku. Nie kłócić mi się tu, no!

[Marta 33]

Napisane przez moose1979

Aaaaaaaaaaaa... CZEPIALSKIE :P MagneSSSSSS Więc, poprawiam się.... PORTFEL JEST NA KOBIETY JAK LEP NA MUCHY :P

no tak, ładny skórzany portfel .... czemu nie świadczy o elegancji ....poniekąd

[*Insane]

Napisane przez moose1979

A wszyscy i tak wiemy, że ten portfel, wymieniony gdzieś wcześniej, przez jedną z Was, to największy magnez na kobiety

Napisane przez Emilia 25

Pozwolę się nie zgodzić.

Napisane przez grupies

ja też

i ja też

Na całe szczęście przez 3 lata mojego obecnego związku ten argument odpada w przedbiegach i choćby nie wiem jaka kłótnia była i co by kiedyś się nie działo, to nie może mi TŻ wypomnieć, że liczy(ła) się kasa albo coś....
Długo, długo zarabiałam więcej od niego, a i był czas, kiedy nie miał pracy i to ja ciagnęłam dwa etaty, żebyśmy dalej mieszkali razem szczerze mówiąc - jestem z tego dumna!

Bo to, że ja na kasę nie lecę, wiedziałam wcześniej ale utarłam nosa kilku niedowiarkom, którzy uważali, że jak się dziewczyna wiąże z 12 lat starszym kolesiem, to musi to być sponsor...

A ja przez te 3 lata tylko dwa razy kwiatka dostałam więc argument prezentów też odpada. Pfffff.

To niestety faceci (no dobra, niektóre laski też) sądzą, że męskość ukryta jest w zasobności portfela.... (niejednokrotnie robiąc z siebie buca, bo "może sobie pozwolić" )


Dobra.... mam dzisiaj nastrój filozoficzny, może już przestanę