Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[gochaa_p]

Napisane przez Malensstfo

Gocha a jak ty to robisz? Bo i ja muszę zacząć? Wiem, że się dodaje 2-3 g na 100 ml mleka, zupki lub owoców, tak?
http://www.dziecko.nestle.pl/produkt...uctid/286.aspx

Taką mogę dawać?

ja mam kaszke manne z Bobovity

mne pedi mówia zeby dodawać najpierw pół łyżeczki potem całą, ale daję juz ta całą 2 tyg i nie wiem jak długo jeszcze :/

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

MALENSTFO ten artykuł jest dosc jasno napisany http://www.mamazone.pl/artykuly/male...e-glutenu.aspx

[Malensstfo]

Napisane przez gochaa_p

ja mam kaszke manne z Bobovity

mne pedi mówia zeby dodawać najpierw pół łyżeczki potem całą, ale daję juz ta całą 2 tyg i nie wiem jak długo jeszcze :/

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

MALENSTFO ten artykuł jest dosc jasno napisany http://www.mamazone.pl/artykuly/male...e-glutenu.aspx

Dzięki przeczytam

Gocha wg tej mojej ulotki - jeśli karmisz piersią to przez 2 miesiące 2-3 g dodajesz ...jeśli butelką, to najpierw przez 2 miesiące 2-3 g, a potem przez następny miesiąc 6g

[malamaluczka87]

Ana- kochana, wiedziałam!! Nie mogło być inaczej;-) Gratulujemy!!!

dziękuję dziewczynki, cyknę fotkę jak tż z domu wyjdzie bo będzie się ze mnie śmiał;D

aaby- też mi to wygląda bardziej na rwę kulszową bo tylko prawa strona i łapie nogę. ból tragiczny, ale takie uroki;D jak ty sobie z tym radzisz?

[metkaa]

czesc

z 15 min probowałam sie zalogowac,

aaby dobrze ze glukoza ok,

stokrotko ja mam 2 komplety poscieli i w zupełnosci wystarczą,

mała ogromne gratulacje,

Napisane przez Ana***

Witam się jako pani magister z piątunią na dyplomie

gratuluję,

wczoraj mialam wizyte, wszystko ok, dzidzius rosnie, na usg mam przyjsc kilka dni wczesniej bo doktorek jedzie na urlop no i od poniedziałku zwolnienie

[ButterBear]

Napisane przez malamaluczka87

Halo Kochane, na posty poodpisuję jutro, a teraz treściwie i na temat:
Mała właśnie się oficjalnie zaręczyła i dźwiga na swym paluszku olbrzymi pierścionek;D

Ohhhh Kochana!! Wspaniale..GRATULUJĘ!!

Napisane przez Ana***

Witam się jako pani magister z piątunią na dyplomie

Ana, super, wielkie gratulacje! Zdolna z Ciebie bestia!!

Asiuk, jestem bardzo ciekawa Twojej fryzury!

Metko, super, że z maluszkiem ok. A płeć?

[blonde_hair]

Napisane przez Ana***

Musiałam napisać, że trzymajcie 2 tygodnie, bo jakbym napisała tydzień, a w czwartek bym nie zdała relacji, że jestem mgr to byście wiedziały, że to nastąpi w piątek no a to miała być niespodzianka wiem, że jestem pokręcona




Mąż robi tosty, a potem jedziemy na działkę... M. skosi "trawę" a raczej krzaczory, bo zarosło, że szok... a ja będę zdzierała folie i myła okna nie wiem jak ja ogarnę tyle okien

Miłego dnia

Napisane przez gochaa_p

ja mam kaszke manne z Bobovity

mne pedi mówia zeby dodawać najpierw pół łyżeczki potem całą, ale daję juz ta całą 2 tyg i nie wiem jak długo jeszcze :/

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

MALENSTFO ten artykuł jest dosc jasno napisany http://www.mamazone.pl/artykuly/male...e-glutenu.aspx

ok. 2 miesiecy

Napisane przez Malensstfo

Dzięki przeczytam

Gocha wg tej mojej ulotki - jeśli karmisz piersią to przez 2 miesiące 2-3 g dodajesz ...jeśli butelką, to najpierw przez 2 miesiące 2-3 g, a potem przez następny miesiąc 6g

tak
Ja dawalam troche krocej niz 2 miesiace i bylo ok

Napisane przez metkaa

wczoraj mialam wizyte, wszystko ok, dzidzius rosnie, na usg mam przyjsc kilka dni wczesniej bo doktorek jedzie na urlop no i od poniedziałku zwolnienie

super

Wyspałam sie

[aaby]

Napisane przez kaska87

Aaby mi tam też glukoza smakowała, nie wiem po co niektóre ciężarówki tak nakręcają i mówią, że takie straszne itd.

brawa za tygodnie i wyniki

chciałam dzisiaj kupić rożek dla Misia, ale nie było fajnych- jednak zamówię z all i z dyńki

Właśnie! I uważam, że ciężarówki swymi opowieściami absolutnie nie pomagają



Zamówiłaś już coś?

Napisane przez Malensstfo

Ja tak samo...chociaż za pierwszym razem było ok, za drugim mnie tak zemdliło...

A Ty robiłaś dwa razy?

Napisane przez asiuk

Aaby, fajny brzuszek (odpowiadam z opóźnieniem, bo na mojej komórce nie widać fotek zamieszczanych tutaj - teraz korzystam z komputera).

Jestem ciekawa Twojej rudości!

Napisane przez malamaluczka87

Halo Kochane, na posty poodpisuję jutro, a teraz treściwie i na temat:
Mała właśnie się oficjalnie zaręczyła i dźwiga na swym paluszku olbrzymi pierścionek;D

O jaaaaaa, ale niespodzianka! Kochana moje najszczersze gratulacje!
Baaardzo się cieszę!

Napisane przez Ana***

Witam się jako pani magister z piątunią na dyplomie

Wiedziałam, że coś kombinujesz z tymi terminem
Gratulacje nasza piątkowa Pani mgr!

Napisane przez Ana***

ja mówiłam, ze masz iść na zwolnienie nadstawiam raczki do całowania

Buzi buzi buzi

Napisane przez malamaluczka87

aaby- też mi to wygląda bardziej na rwę kulszową bo tylko prawa strona i łapie nogę. ból tragiczny, ale takie uroki;D jak ty sobie z tym radzisz?

Kochana, niestety właśnie nie radzę
Przede wszystkim u mnie absolutnie nie wchodzi w grę leżenie na plecach - wtedy jest masakra! Tzn. leżenie samo jest ok, ale w trakcie leżenia na plecach tak mi się coś układa, że nie mogę wstać i już do końca dnia jest strasznie
Także ciągle leżę na boku.
Niby pomaga położenie się na plecach na twardym podłożu i ułożenie nóg w pozycji 90-90 stopni (w sensie 90 st. w biodrach i 90st. w kolanach - w praktyce położ zgięte nogi na pufie na przykład) oraz podłożenie jakiejś poduszki/wałeczka pod lędźwia - to podobno odciąża dolny odcinek kręgosłupa. No ale u mnie odpada, bo nie mogę leżeć na plecach.
Poza tym wstawanie z leżenie zawsze z pozycji na boku
A tak ogólnie to niestety boli jak smok

Napisane przez metkaa

wczoraj mialam wizyte, wszystko ok, dzidzius rosnie, na usg mam przyjsc kilka dni wczesniej bo doktorek jedzie na urlop no i od poniedziałku zwolnienie

Super że wszystko ok!
A coś wiadomo w kwestii płci?

[tomalinka]

hej

Jesteśmy już w domku. Próbuję się jakoś ogarnąć " w nowym świecie", co łatwe nie jest Troszkę przeżywam jakieś płaczliwe chwile ale mam nadzieję, że to tylko głupie hormony szaleją (tak sobie to tłumaczę). Mała jest słodka i piękna. Całkowicie podobna do tatusia. Opis porodu będzie wkrótce jak się trochę ogarnę.

Nikita bo widziałam, że pytałaś o położną. Nie umiałam żadnej wybranej wcześniej ale powiem Ci, że teraz wiem jakie to ważne. I miałam szczęście, że trafiłam na rewelacyjną położną, które mnie przeprowadziła przez to wszystko ze spokojem. A widziałam położne na poprzedniej zmianie i wierzcie mi, że one nie były zbyt przyjemne.

Mała gratulacjeklas ki:kl aski:


Nie nadrabiam bo nie mam póki co czasu ale tęsknie za Wami i wkrótce postaram się do Was wrócić.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

A z plusów to schudłam po porodzie 7kg i zostały mi 3kg jeszcze. I zero rozstępów. Brzuszek wygląda nie najgorzej - spodziewałam się, że będzie gorzej. Tylko biodra mi się rozeszły troszkę i mam problem z wejściem w niektóre spodnie z przed ciąży.

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

A Ty robiłaś dwa razy?

Tak Pierwszy mi tak sobie wyszedł, więc powtarzam później jeszcze raz

[stokrotka24]

Dobry wieczór
[QUOTE=metkaa;41664984
wczoraj mialam wizyte, wszystko ok, dzidzius rosnie, na usg mam przyjsc kilka dni wczesniej bo doktorek jedzie na urlop no i od poniedziałku zwolnienie[/QUOTE]
cieszę się, że z dzidzią wszystko dobrze super, że już na L4 będziesz, odpoczywaj

Napisane przez tomalinka

hej

Jesteśmy już w domku. Próbuję się jakoś ogarnąć " w nowym świecie", co łatwe nie jest Troszkę przeżywam jakieś płaczliwe chwile ale mam nadzieję, że to tylko głupie hormony szaleją (tak sobie to tłumaczę). Mała jest słodka i piękna. Całkowicie podobna do tatusia. Opis porodu będzie wkrótce jak się trochę ogarnę.

Nie nadrabiam bo nie mam póki co czasu ale tęsknie za Wami i wkrótce postaram się do Was wrócić.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

A z plusów to schudłam po porodzie 7kg i zostały mi 3kg jeszcze. I zero rozstępów. Brzuszek wygląda nie najgorzej - spodziewałam się, że będzie gorzej. Tylko biodra mi się rozeszły troszkę i mam problem z wejściem w niektóre spodnie z przed ciąży.

hej fajnie, że zajrzałaś odnajdziesz się nie martw się super, że tak ładnie kg pospadały i że nie masz rozstępów. Karmisz małą piersią? w nocy daje wam pospać? prosimy o jakieś foto z domu jak znajdziesz czas

Napisane przez aaby

Ale duży facet!
I widzisz?! 10,5kg! Marzenie! A Ty się tak na początku martwiłaś

dzięki po ciąży ostro biorę się za siebie i muszę zrzucić te kg które miałam jeszcze z przed ciąży

Napisane przez aaby

Heloł!

Witamy się z Ninulcem w 24tc

Które z Was mówiły, że jak pójdę na L4, to na pewno znajdę sobie zajęcie i nie będę się nudzić? Które które?
No, to stwierdzam, że miałyście rację
Co prawda na L4 jeszcze nie jestem, ale wczoraj i dziś miałam urlop i... cały dzień coś robiłam A to urząd, a to przychodnia, a to zakupki, poodkurzać, pozmywać, obiad dla męża przygotować... i już 15
Kompa prawie w ogóle nie włączam i dobrze mi z tym!


A teraz która to mówiła, że glukozy nie da się przeżyć i tak solidnie straszy wszystkie dziewczyny, które mają to przed sobą?! Należy się lańsko!
Otóż pragnę poinformować, iż w glukozie najgorsze jest to, co się o niej słyszy, a nie sama glukoza
Owszem, słodka jak cho.le.ra, nie zaprzeczę Smakuje jak rozrobiony cukier puder. Ale jeśli rzeczywiście jest się na czczo i żołądek jest solidnie opustoszały, to myślę, że nawet ta słodkość nie zaszkodzi. Mnie nie zemdliło, nie zrobiło się słabo, przeżyłam, książkę nadrobiłam.
Także tym, które mają to przed sobą, polecam nieczytanie innych opinii i przekonanie się na własnej skórze

Odebrałam dziś wyniki. Glukoza ok, daleeeeeeeko do górnej granicy Mocz też ok
Niestety morfologia taka dość ciekawa, sporo parametrów za wysokich, sporo za niskich... Żelazo będzie na pewno, zobaczymy co jeszcze.


I tyle u mnie

Nina coś dziś bardzo oszczędna w ruchach

za 24 tydzień mi glukoza też smakowała chociaż trochę mnie muliło po niej a potem już po 2 h mi się słabo trochę zrobiło, ale da się przeżyć i nie jest taka zła. I mówiłam, że w domku jest fajnie? chociaż mi się już powoli zaczyna nudzić, czekam z niecierpliwością na mojego towarzysza aż się urodzi

Napisane przez malamaluczka87

Halo Kochane, na posty poodpisuję jutro, a teraz treściwie i na temat:
Mała właśnie się oficjalnie zaręczyła i dźwiga na swym paluszku olbrzymi pierścionek;D

wow ale news, gratuluję ogromnie:jupi : opowiadaj jak to było i pokazuj pierścionek

Napisane przez Ana***

Witam się jako pani magister z piątunią na dyplomie

gratuluję Pani Magisterklaski : i jeszcze piątunia, super, wzięłaś nas z zaskoczenia

u mnie nic ciekawego, oglądałam właśnie fajny film i teraz czekam na męża bo poszedł do znajomych z pracy

[gochaa_p]

Napisane przez tomalinka

hej

Jesteśmy już w domku. Próbuję się jakoś ogarnąć " w nowym świecie", co łatwe nie jest Troszkę przeżywam jakieś płaczliwe chwile ale mam nadzieję, że to tylko głupie hormony szaleją (tak sobie to tłumaczę). Mała jest słodka i piękna. Całkowicie podobna do tatusia. Opis porodu będzie wkrótce jak się trochę ogarnę.

Nikita bo widziałam, że pytałaś o położną. Nie umiałam żadnej wybranej wcześniej ale powiem Ci, że teraz wiem jakie to ważne. I miałam szczęście, że trafiłam na rewelacyjną położną, które mnie przeprowadziła przez to wszystko ze spokojem. A widziałam położne na poprzedniej zmianie i wierzcie mi, że one nie były zbyt przyjemne.

Mała gratulacjeklas ki:kl aski:


Nie nadrabiam bo nie mam póki co czasu ale tęsknie za Wami i wkrótce postaram się do Was wrócić.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

A z plusów to schudłam po porodzie 7kg i zostały mi 3kg jeszcze. I zero rozstępów. Brzuszek wygląda nie najgorzej - spodziewałam się, że będzie gorzej. Tylko biodra mi się rozeszły troszkę i mam problem z wejściem w niektóre spodnie z przed ciąży.

witaj kochana, to super ze juz jestescie w domku
co do wagi to gratuluje, a biodra dojda do siebie

[kaska87]

Tomalinka super, że już w domku jesteście

[blonde_hair]

Napisane przez tomalinka

hej

Jesteśmy już w domku. Próbuję się jakoś ogarnąć " w nowym świecie", co łatwe nie jest Troszkę przeżywam jakieś płaczliwe chwile ale mam nadzieję, że to tylko głupie hormony szaleją (tak sobie to tłumaczę). Mała jest słodka i piękna. Całkowicie podobna do tatusia. Opis porodu będzie wkrótce jak się trochę ogarnę.

Nikita bo widziałam, że pytałaś o położną. Nie umiałam żadnej wybranej wcześniej ale powiem Ci, że teraz wiem jakie to ważne. I miałam szczęście, że trafiłam na rewelacyjną położną, które mnie przeprowadziła przez to wszystko ze spokojem. A widziałam położne na poprzedniej zmianie i wierzcie mi, że one nie były zbyt przyjemne.

Mała gratulacjeklas ki:kl aski:


Nie nadrabiam bo nie mam póki co czasu ale tęsknie za Wami i wkrótce postaram się do Was wrócić.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

A z plusów to schudłam po porodzie 7kg i zostały mi 3kg jeszcze. I zero rozstępów. Brzuszek wygląda nie najgorzej - spodziewałam się, że będzie gorzej. Tylko biodra mi się rozeszły troszkę i mam problem z wejściem w niektóre spodnie z przed ciąży.

Tomalinko witajcie w domu
Z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, musicie sie poznac i zorganizowac

za kg i brak rozstepowzazdroszcze


Zaabcia udanego i spokojnego lotu

Dzien dobry

[aaby]

Napisane przez tomalinka

Jesteśmy już w domku. Próbuję się jakoś ogarnąć " w nowym świecie", co łatwe nie jest Troszkę przeżywam jakieś płaczliwe chwile ale mam nadzieję, że to tylko głupie hormony szaleją (tak sobie to tłumaczę). Mała jest słodka i piękna. Całkowicie podobna do tatusia. Opis porodu będzie wkrótce jak się trochę ogarnę.

A z plusów to schudłam po porodzie 7kg i zostały mi 3kg jeszcze. I zero rozstępów. Brzuszek wygląda nie najgorzej - spodziewałam się, że będzie gorzej. Tylko biodra mi się rozeszły troszkę i mam problem z wejściem w niektóre spodnie z przed ciąży.

Witajcie w domu Dziewczyny!
Wszystko na pewno powolutku przyjdzie, musicie się dotrzeć, poznać... I hormony muszą się uspokoić
Czekamy na relację i zdjęcia

A wagi i wyglądu gratuluję!
...i po cichu zazdroszczę Ja wczoraj znów miałam doła i sobie trochę posmutałam, bo na prawej piersi kolejne kreseczki

Napisane przez Malensstfo

Tak Pierwszy mi tak sobie wyszedł, więc powtarzam później jeszcze raz

Aaa, nie wiedziałam, że to się powtarza...
Mojej znajomej wyszło 144, czyli niewiele ponad normę i miała od razu dietę, bez powtarzania

Napisane przez stokrotka24

dzięki po ciąży ostro biorę się za siebie i muszę zrzucić te kg które miałam jeszcze z przed ciąży

za 24 tydzień mi glukoza też smakowała chociaż trochę mnie muliło po niej a potem już po 2 h mi się słabo trochę zrobiło, ale da się przeżyć i nie jest taka zła. I mówiłam, że w domku jest fajnie? chociaż mi się już powoli zaczyna nudzić, czekam z niecierpliwością na mojego towarzysza aż się urodzi

Ja też to ciągle powtarzam i mam nadzieję, że po porodzie szybko dojdę do siebie i będę miała trochę siły i chęci, by plan ten wcielić w życie


No przyznaję, że całkiem fajnie Ale wiesz, to były dwa dni... Przez 3 m-ce mogę oszaleć

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

Aaa, nie wiedziałam, że to się powtarza...
Mojej znajomej wyszło 144, czyli niewiele ponad normę i miała od razu dietę, bez powtarzania

u mnie tez była tylko dieta, bo na czczo miałam dobry cukier...po tych 2 h miałam ponad normę...

Dzień dobry

[aaby]

Dzień dobry niedzielnie!

Ostatni dzień rumakowania... A tak było miło Na mailu służbowym już czeka mnóstwo maili, więc jutrzejszy dzień nie będzie fajny
Przyznaję - nie lubię zbytnio swojej pracy

A propo pracy - Nikita, gratuluję otrzymania lepszej posady, ale przede wszystkim gratuluję odwagi i chęci do działania! Ja to jestem z tych bezpiecznych i jak już mam tę pracę, to ciężko będzie z własnej woli mi ją zmienić. Zwłaszcza, że mimo, iż jej nie lubię, to ma sporo plusów (m.in. lokalizacja - gdybym szukała nowej, to niestety u mnie w mieście nie ma szans, więc na dojazd traciłabym kupę czasu i kasy ). A poza tym jak sobie myślę o zmianie, to nawet nie wiem, w jaki segment celować i co chciałabym robić
Także podziwiam Kochana i również po macierzyńskim zgłoszę się na kurs


Wczoraj posprzątaliśmy mieszkanie (głównie ja sprzątnęłam, bo mąż wymyślił sobie nagle wymianę dzwonka na klatce - nieważne, że leżał od kwietnia, musiał to zrobić akurat wczoraj! A że było trochę ściany do skucia, to zajęło mu to chyba za dwie godziny Oczywiście powiedziałam, co o tym myślę ). Wieczorem poszliśmy na spacer. Muszę przyznać, że już odczuwam i kilogramy, i zmianę środka ciężkości
Wieczorem mnie trochę dół brzucha pobolewał, tak jakby przeciążony, więc wieczór przeleżany.
Dziś ból pleców i zakwasy w pośladkach - trzeba było wczoraj odpuścić


Na dziś planów brak. A pogoda piękna!

zaaabcia, bezpiecznego lotu!

[gochaa_p]

Napisane przez aaby

Dzień dobry niedzielnie!

Ostatni dzień rumakowania... A tak było miło Na mailu służbowym już czeka mnóstwo maili, więc jutrzejszy dzień nie będzie fajny
Przyznaję - nie lubię zbytnio swojej pracy

A propo pracy - Nikita, gratuluję otrzymania lepszej posady, ale przede wszystkim gratuluję odwagi i chęci do działania! Ja to jestem z tych bezpiecznych i jak już mam tę pracę, to ciężko będzie z własnej woli mi ją zmienić. Zwłaszcza, że mimo, iż jej nie lubię, to ma sporo plusów (m.in. lokalizacja - gdybym szukała nowej, to niestety u mnie w mieście nie ma szans, więc na dojazd traciłabym kupę czasu i kasy ). A poza tym jak sobie myślę o zmianie, to nawet nie wiem, w jaki segment celować i co chciałabym robić
Także podziwiam Kochana i również po macierzyńskim zgłoszę się na kurs


Wczoraj posprzątaliśmy mieszkanie (głównie ja sprzątnęłam, bo mąż wymyślił sobie nagle wymianę dzwonka na klatce - nieważne, że leżał od kwietnia, musiał to zrobić akurat wczoraj! A że było trochę ściany do skucia, to zajęło mu to chyba za dwie godziny Oczywiście powiedziałam, co o tym myślę ). Wieczorem poszliśmy na spacer. Muszę przyznać, że już odczuwam i kilogramy, i zmianę środka ciężkości
Wieczorem mnie trochę dół brzucha pobolewał, tak jakby przeciążony, więc wieczór przeleżany.
Dziś ból pleców i zakwasy w pośladkach - trzeba było wczoraj odpuścić


Na dziś planów brak. A pogoda piękna!

zaaabcia, bezpiecznego lotu!

a czym sie zajmujesz jesli mozna wiedziec?

ja lubianą przez siebie pracę rzuciląm jak sie zdecydowalismy do Szwecji jechać a teraz to juz do bankowości nie mam szans wrócić :/ W ciazy z Wojtkiem poszłam do pracy u cioci w sklepie i tak jest po dziś

[aaby]

Napisane przez gochaa_p

a czym sie zajmujesz jesli mozna wiedziec?

Stanowisko to specjalista ds. wsparcia badań i rozwoju produktu (dział B+R). W praktyce to technologie wyrobów (opieka nad zmianami, wprowadzanie do systemu, zmiany itp.), tworzenie cenników wyrobów, kalkulacje wyrobów niestandardowych, badania rynku (co u konkurencji słychać, porównywanie naszych pomysłów z rynkiem i zapotrzebowaniem), papierkowa strona wprowadzania wyrobu (normy, rozporządzenia itp.).
Może brzmi ciekawie ale... no to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej. Albo po prostu brak organizacji u nas sprawia, że nie podchodzę do tego z sercem

[gochaa_p]

Napisane przez aaby

Stanowisko to specjalista ds. wsparcia badań i rozwoju produktu (dział B+R). W praktyce to technologie wyrobów (opieka nad zmianami, wprowadzanie do systemu, zmiany itp.), tworzenie cenników wyrobów, kalkulacje wyrobów niestandardowych, badania rynku (co u konkurencji słychać, porównywanie naszych pomysłów z rynkiem i zapotrzebowaniem), papierkowa strona wprowadzania wyrobu (normy, rozporządzenia itp.).
Może brzmi ciekawie ale... no to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej. Albo po prostu brak organizacji u nas sprawia, że nie podchodzę do tego z sercem

no dla mnie brzmi ciekawie :P Zresztą ja kocham wprost papierologie :P jestem biurwą od urodzenia :P dlatego praca w sklepie juest dla mnie wielkim utrapieniem :P Wogole boje sie powrotu do pracy po tylu latach :/ Do stycznia mam rodzicielski a potem jeszcze 2 lata wychowawczego . nie pozostanie mi chyba nic innego jak tylko otworzyc cos włąsnego :/ tylko co? :/

[metkaa]

czesc

Napisane przez ButterBear

Metko, super, że z maluszkiem ok. A płeć?

na usg polówkowe miałam isc 26 lipca ale lekarza wtedy nie bedzie wiec pojdziemy kilka dni wczesniej, jeszcze nie wiem kiedy, ale na pewno sie dowiecie

tomalinka super,

bylismy w sklepie meblowym zobaczyc łozka dla szymka ale ciezko nam sie na cos zdecydowac,

po obiedzie jedziemy do babci tz

[mysia1986]

mała, gratulacje!! Pochwal sie pierscieniem w wolnej chwili
Ana, gratki!!
Tomalinko i Haniu, witajcie w domku! Napewno sie szybko ogarniecie

My wczoraj spedzilismy aktywny dzien na kajakach To był mój pierwszy raz z kajakami, ale było super! tz mi sie troche przypiekł, bo oczywiscie jak na siłe go nie posmaruje to on sam na to nie wpadnie i jeszcze sie broni Ma jasna skóra i dzisiaj wyglada jak... świnka! Dzisaj juz spokojnie, na luzie, z winkiem i obiadkiem na balkonie

Aaa.. no i bym zapomniałam, metkaa, kochana, cieszę sie , ze z dzidzią wszysto ok! Super!

[zaaaabcia]

Hej!

Nie wiem czy bede miala czas pozniej zagladac. Takze zegnam sie z Wami I do napisania na polskiej ziemi

[gochaa_p]

Napisane przez zaaaabcia

Hej!

Nie wiem czy bede miala czas pozniej zagladac. Takze zegnam sie z Wami I do napisania na polskiej ziemi

bye bye - miłęgo i spokojnego lotu

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

Wczoraj posprzątaliśmy mieszkanie (głównie ja sprzątnęłam, bo mąż wymyślił sobie nagle wymianę dzwonka na klatce - nieważne, że leżał od kwietnia, musiał to zrobić akurat wczoraj! A że było trochę ściany do skucia, to zajęło mu to chyba za dwie godziny Oczywiście powiedziałam, co o tym myślę ). Wieczorem poszliśmy na spacer. Muszę przyznać, że już odczuwam i kilogramy, i zmianę środka ciężkości
Wieczorem mnie trochę dół brzucha pobolewał, tak jakby przeciążony, więc wieczór przeleżany.
Dziś ból pleców i zakwasy w pośladkach - trzeba było wczoraj odpuścić


Na dziś planów brak. A pogoda piękna!

zaaabcia, bezpiecznego lotu!

[/FONT]

Aaby nie przeciazaj sie za bardzo
U Nas tez pieknie, ale dzis czuje sie zmeczona po pracy i mamy leniwa niedzieleWariujemy z Seba na dywanie

Napisane przez gochaa_p

a czym sie zajmujesz jesli mozna wiedziec?

ja lubianą przez siebie pracę rzuciląm jak sie zdecydowalismy do Szwecji jechać a teraz to juz do bankowości nie mam szans wrócić :/ W ciazy z Wojtkiem poszłam do pracy u cioci w sklepie i tak jest po dziś

Mieszkałas w Szwecji?Długo?
...no tak po kilku latach przerwy jest bardzo trudno na nowo sie wdrozyc

Napisane przez gochaa_p

no dla mnie brzmi ciekawie :P Zresztą ja kocham wprost papierologie :P jestem biurwą od urodzenia :P dlatego praca w sklepie juest dla mnie wielkim utrapieniem :P Wogole boje sie powrotu do pracy po tylu latach :/ Do stycznia mam rodzicielski a potem jeszcze 2 lata wychowawczego . nie pozostanie mi chyba nic innego jak tylko otworzyc cos włąsnego :/ tylko co? :/

no wlasnie tylko co?

Napisane przez zaaaabcia

Hej!

Nie wiem czy bede miala czas pozniej zagladac. Takze zegnam sie z Wami I do napisania na polskiej ziemi

[Bika83]

Napisane przez asiuk

I ogłaszam wszem i wobec, żem ruda i krótkowłosa

A wcześniej jaka byłaś

Czy to Ty polecałaś kaszki "Holle"??? Jeśli tak to proszę napisz mi jaką polecałabyś dla mojej panny (ma 8 miesięcy), i czy polecasz ją na śniadanie czy kolację??? Bo przeglądałam i spory jest wybór i w sumie to nie wiem na którą się zdecydować

Jeśli którakolwiek z Was mogłaby mi pomóc w tej kwestii to również proszę o pomoc

[gochaa_p]

Napisane przez blonde_hair

Mieszkałas w Szwecji?Długo?
...no tak po kilku latach przerwy jest bardzo trudno na nowo sie wdrozyc

tak. 4 lata ( prawie )

[metkaa]

mysia
super, ze wypad udany,

zaaaabcia udanego lotu,

wrocilismy, bylo bardzo przyjemnie

[aaby]

Napisane przez gochaa_p

no dla mnie brzmi ciekawie :P Zresztą ja kocham wprost papierologie :P jestem biurwą od urodzenia :P dlatego praca w sklepie juest dla mnie wielkim utrapieniem :P Wogole boje sie powrotu do pracy po tylu latach :/ Do stycznia mam rodzicielski a potem jeszcze 2 lata wychowawczego . nie pozostanie mi chyba nic innego jak tylko otworzyc cos włąsnego :/ tylko co? :/

Wiesz, papierologia papierologią, ale tu niestety to tak do końca nie wygląda. Bo ja też lubię bazgrolić w papierkach, układać, przekładać, zegregować, tabelki wypełniać A w praktyce baaardzo mało tych papierków mam...

Napisane przez mysia1986

My wczoraj spedzilismy aktywny dzien na kajakach To był mój pierwszy raz z kajakami, ale było super! tz mi sie troche przypiekł, bo oczywiscie jak na siłe go nie posmaruje to on sam na to nie wpadnie i jeszcze sie broni Ma jasna skóra i dzisiaj wyglada jak... świnka! Dzisaj juz spokojnie, na luzie, z winkiem i obiadkiem na balkonie

Baaardzo lubię kajaki
Winko i obiadek na balkonie

Napisane przez zaaaabcia

Nie wiem czy bede miala czas pozniej zagladac. Takze zegnam sie z Wami I do napisania na polskiej ziemi

Do napisania!

Napisane przez blonde_hair

Aaby nie przeciazaj sie za bardzo
U Nas tez pieknie, ale dzis czuje sie zmeczona po pracy i mamy leniwa niedzieleWariujemy z Seba na dywanie

No właśnie muszę sobie wbić do łba, że to już nie ta kondycja
Leniwa niedziela też jest bardzo potrzebna - choćby na takie dywanowe szaleństwa właśnie!

Napisane przez metkaa

wrocilismy, bylo bardzo przyjemnie

Najważniejsze, że miło
Kochana, a czy Tobie mdłości już minęły, czy jeszcze się z nimi użerasz?

[blonde_hair]

Napisane przez gochaa_p

tak. 4 lata ( prawie )

ooo, to całkiem sporo
Planowaliscie tam zostac na dluzej czy tak bylo zamierzone?
Podobało Ci sie tam?

Napisane przez aaby

No właśnie muszę sobie wbić do łba, że to już nie ta kondycja
Leniwa niedziela też jest bardzo potrzebna - choćby na takie dywanowe szaleństwa właśnie!

no własnie

[Ana***]

Napisane przez malamaluczka87

Ana- kochana, wiedziałam!! Nie mogło być inaczej;-) Gratulujemy!!!

Miałam taką nadzieję, ze tak będzie

Napisane przez metkaa

gratuluję,

wczoraj mialam wizyte, wszystko ok, dzidzius rosnie, na usg mam przyjsc kilka dni wczesniej bo doktorek jedzie na urlop no i od poniedziałku zwolnienie

super, ze w porządku

Napisane przez ButterBear

Ana, super, wielkie gratulacje! Zdolna z Ciebie bestia!!

długo na to czekałam

Napisane przez blonde_hair

Miłego dnia

był miły i męczącyyy nie mogliśmy zedrzeć tych dur.nych folii i już prawie wyłam z bezsilności dopiero nożem do tapet... ale udało się... no i umyłam same ramy od okien, z tego najgorszego brudu, czyli z resztek tynku

Napisane przez aaby

Wiedziałam, że coś kombinujesz z tymi terminem
Gratulacje nasza piątkowa Pani mgr!


Buzi buzi buzi

Dziękuję kochana

jakie słodkie całuski

Napisane przez stokrotka24

gratuluję Pani Magisterklaski : i jeszcze piątunia, super, wzięłaś nas z zaskoczenia

dziękuję

Napisane przez mysia1986

Ana, gratki!!

My wczoraj spedzilismy aktywny dzien na kajakach To był mój pierwszy raz z kajakami, ale było super! tz mi sie troche przypiekł, bo oczywiscie jak na siłe go nie posmaruje to on sam na to nie wpadnie i jeszcze sie broni Ma jasna skóra i dzisiaj wyglada jak... świnka! Dzisaj juz spokojnie, na luzie, z winkiem i obiadkiem na balkonie

dzięki

kajaki... hmmm sama mam ochotę na taki wypad