Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-24, 11:49   #1561
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ag ja szłam jak się nasilił, może na razie poobserwuj ją i oczywiście oczyszczaj solą.

Zapomniałam napisać wcześniej - Hania urocza!!! Jak fajnie się rozwija!!!i jaka duża!!!

U nas walka dalej trwa. Raz jest lepiej, raz gorzej. Czasem (najczęściej w nocy, niemal przez sen) udaje mi się wcisnąć trochę mleka. Martwią mnie też kupki Natalki, już dawno nie zrobiła takiej normalnej, ma zatwardzenia . Najgorzej, że pić nie chce . Wczoraj dałam jej buraka, dziś śliwki, żeby żołądek trochę ruszyć....
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 12:10   #1562
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam się z południową kawą w ręku
wczoraj wieczorem się mierzyłam i z okazji że przez cały miesiąc nie straciłam ani 1 cm w talii kupiłam sobie czekoladową mufinkę i właśnie zajadam

t(asia) jakbym karmiła piersią to też bym chciała całe 6 mcy tylko na moim mleku, chyba żeby nie przybierał na wadze.
u mnie też mama i teściowa się wtrącają w jedzenie (typu "dosładzaj mu warzywa", "czemu mu ziemniaków z obiadu nie dasz (solonych)?") ale je olewam

niezapomnijka i łączę się w bólu

olakola za gaworzenie oby jak najwięcej
mnie na studiach też uczyli że raczkowanie najważniejsze bo się wtedy wytwarza najwięcej połączeń w mózgu albo coś w tym stylu nie pamiętam dokładnie, bo dawno to było

thidien współczuję sytuacji z rodzicami. jakby mi ktoś rąk nie umył, albo śmierdział papierosami to bym nie pozwoliła dziecka tknąć. sama miałam dużo starć z moją mamą (np. żeby nie całowała po rękach, nie wsadzała na chama smoczka przy pierwszym jęknięciu dziecka itp) i pare razy się obraziła no ale dziecko najważniejsze dla mnie. teraz się wtrąca tylko "słownie" na zasadzie marudzenia "a czemu to, a czemu tamto, a powinnaś to czy tamto", no ale bez pytania nic nie robi sama. życzę wytrwałości w zwracaniu uwagi
fajne zdjęcie, mamy taki sam ręcznik

u nas doszły problemy z karmieniem Młody wypija ok 100ml mleka (wcześniej jadł 180) a potem zaczyna się prężenie, wyginanie i tyle z jedzenia. dziś zjadł 4 łyżeczki warzyw. już się cieszyłam że mu smakują bo tak pięknie buzię otwierał aż tu nagle przy 5 łyżeczce wybuchął płaczem i ciężko go było uspokoić. w foteliku już się nie dał posadzić bo od razu ryk. zębów dalej nie widzę, nie czuję więc to chyba tak dla uatrakcyjnienia dnia

kiedyś mi się rzuciło w oczy że ktoś dawał kukurydzę. też bym chciała jak ją zrobić? a to taka z kolby czy z puszki?

i jeszcze jedno: przy jakiej pogodzie zakładacie czapki? jak np jest 13 słonecznie i wieje to zakładać?
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 12:12   #1563
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

ag9 wg mnie to jeszcze nic groźnego to bym poczekała, gdyby sie nasiliło to wtedy też miałam moment że było więcej katarku i częstrzy kaszelek ale przeszło samo

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

alwa zakładam teraz jak wieje bo jest chłodny wiatr, do tegu u nas dość silny momentami, gdyby był lekki wiaterek i słonecznie to bym nie ubierała, ewentualnie kaptur zarzuciła
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 12:34   #1564
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć dziewczyny

Monkaaa321- ja wczoraj podałam Emilce brokuł z dynią. Bardzo jej to danie smakowało.
Myślę, że można również z ziemniaczkami, które są neutralne i pasują chyba do wszystkiego.

Ag9- jeśli nie będzie innych objawów, chyba poczekałabym 3-4 dni z wybraniem się do lekarza.

Alwa-
u nas czapka w użyciu już od ok. 1,5 tygodnia, tym bardziej, że Emi się smarcze.

Virgo- powodzenia w walce z przeziębieniem i zaparciami

Byłam dziś po raz kolejny u pediatry. Tym razem u pani doktor, której bardzo ufam. Mam wciąż robić inhalacje 2-3 razy dziennie oraz smarować pod noskiem maścią majerankową. Dodatkowo mam 2-3 razy dziennie stosować kropelki rhino argent.
Wydzielinę mam odsysać maksymalnie 2 razy dziennie, żeby nie wysuszać śluzówki.
Jeśli się nie poprawi to w poniedziałek do kontroli.

Yyyy... Jeśli więcej znajomych spotkałam w kolejce do pediatry niż w pubie, to znaczy, że oficjalnie już jestem stara?

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Byłabym zapomniała...
Virgo- wspominałaś, że masz chęć wprowadzić do diety Natusi budyń. Tu masz przepis na taki domowy, od skończonego 6 miesiąca: http://rodzicewkuchni.blogspot.com/2...-miesiacu.html .
Co prawda autorka nie wypowiada się o nim zbyt entuzjastycznie, ale może warto spróbować? W końcu są gusta i guściki.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 14:28   #1565
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ja polecam taki, trochę oszukany budyń http://www.jadlonomia.com/2013/09/ro...n-jaglany.html


Dzięki za info dotyczące kataru, zaczekam w takim razie.
Tym sposobem wszyscy w domu smarczemy i kichamy

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Alwa - u nas czapka (cienka bawełniana) od 2 dni - ok 12 stopni było i wiało dość mocno. W gondoli bym nie zakładała, ale do spacerówki założyłam.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 15:28   #1566
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 294
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć dziewczyny

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

A u nas...
Zapchany nos+ząbkowanie trwające wieczność=maruda jak sto pięćdziesiąt
Dobrze, że zaraz przychodzi do mnie koleżanka. Niech mi dziecko bawi, bo matka już nie ma cierpliwości
Współczuję i kataru i ząbków -my z Antkiem się umęczyliśmy, szły mu te zęby w nieskończoność.
I marudy tez współczuję
Oby się polepszyły nastroje Wasze i zdrówko

Cytat:
Napisane przez stefan89 Pokaż wiadomość
haloo


hania też zrobiła postępy. siedzi stabilnie i raczkuje. na razie bardzo powoli i tylko przy nodze mojej lub tż i teraz trzeba wolno chodzić, bo jak ktoś idzie szybciej niż ona to jest ryk
na koniec trochę hani
pozdrawiamy ciocie

https://www.dropbox.com/sh/w95vz26a9...4N4m1-mta?dl=0
Urocza!
To dokładnie rówieśnica Kalinki, ale mocno do przodu A moja mała i tak się spieszy w porównaniu do Antka

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość

dziś pierwszy guz na sino tzn pewnie jutro będzie siny- nad okiem. A w niedzielę chrzciny w rodzinie. Nie mam już siły do tego jego wstawania. Musi wstawać przy wszystkim. Mamy jedne bucki z Nike z miękką podeszwą w których chodzimy po dworze, więc muszę mu chyba kupić jakieś kapciowate po domu skarpetki nie dają rady nawet w gumkami, ślizga się na parkiecie i co rusz zalicza gleby.
A może spróbujcie z paputkami? To takie skórzane kapcie jakby - nam się sprawdzają fajnie przy Antku.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Pochwalilam sie poprawa, to po poludniu znow sie lalo z nosa. Ale do tego rozdraznienie i usilne proby zjedzenia wszystkiego, jazda po dziaslach wszystkim co w lapy wpadlo, wiec nie mam juz watpliwosci, ze ten katar to od zebow.
Niech juz wreszcie cos wyjdzie.

Mielismy miec chrzciny w przyszla niedziele, ale musimy zmienic termin ze wzgledu na chrzetnego i wkurzam sie, ze ubranka moga byc za male, a moze nawet jakas kurteczka byc potrzebna
Trzymam kciuki za zęby żeby wylazły i dały Wam trochę spokoju.

A dużo te chrzciny macie przesunięte? Aż tak szybko może nie wyrośnie?

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Ja to aż czasem załamuję się jak czytam co wątkowe dzieci robią. Mój synek nic nie robi. Nie mówi, nie obraca się (nawet na boki), nie siedzi stabilnie. O raczkowaniu nawet nie wspomnę. Jedyne co to je wszystkie pokarmy stałe, które mu podaję. Ostatnio nawet usłyszałam że to moja wina ze się nie obraca bo ciągle nim się zajmuję Ehhh. Może i tak. Nie wiem czy zostawiać go na macie czy może w łóżeczku. Nie wiem gdzie popełniłam błąd. Za 2tyg. idziemy do lekarza to zobaczymy co poradzi
agunia, no co Ty, nie przejmuj się zupełnie
To nie są zawody. Każde dziecko ma swoje, indywidualne tempo. A taki kilkumiesięczny maluch ma naprawdę mnóstwo do ogarnięcia ze sobą, swoim ciałem i otaczającym go światem, że nie ma co w czymkolwiek go przyspieszać. (jedzenie inne niż mleko, ząbki, kontakt z otoczeniem, próby chwytania rzeczy do rączki... i inne pewnie odkrycia z których sobie nawet nie zdajemy sprawy) Jedyne, czego od Ciebie potrzebuje to czas, miłość i czułość.


Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam
U nas kryzys pełną parą- nie wiem czy to skok, zęby, brzuszek czy coś innego. Toś ciągle krzyczy- nie płacze, tylko normalnie drze się. Gdy go uspokajam albo próbuję go uspać to jest jeszcze gorzej. Dziś zasnął dopiero po 22 a w dzień spał jak zając. Jest dopiero przed pierwszą a on już raz się wybudził no a do tego ja nie mogę zasnąć
Nie mógł mój syn ojcu dać popalić jak ten miał urlop a nie teraz biedną matkę stresuje?
Oj, współczuję kryzysu, oby szybko minęło

Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Cześć
Wreszcie znalazłam trochę czasu. W niedzielę chrzciliśmy Krzysia, a dziś z rana dopiero wyjechała teściowa. Po 5 dniach z teściową chyba się dziś upiję ze szczęścia
Pewnie nie nadrobię wszystkiego, więc napiszę tylko co u nas
Chrzciny się udały, pogoda dopisała, Krzysio ulał tylko na mnie i to dopiero w restauracji. W kościele był bardzo grzeczny, a imprezę w większości przespał.
Krzysiowi wychodzi już 6 ząb - górna lewa dwójka Tak więc ma już komplet jedynek i górne dwójki. W takim tempie to mając dwa lata pewnie zaczną mu wychodzić już stałe zęby
Gdzieś od tygodnia Krzysio zaczął pełzać, więc nie mogę już sobie bezkarnie wyjść z pokoju, w którym jest na podłodze, zwłaszcza, że najbardziej go ciągnie do kontaktów / kwiatów / suszarki na bieliznę. Zabawki przestały być atrakcyjne. Młody jeszcze nie siedzi, ale zaczął się podciągać do siadu, zwłaszcza jak się da mu np palce, więc myślę, że pewnie usiądzie jakoś niedługo.
Z nowości to przenieśliśmy młodego do drugiego pokoju i od tego czasu przesypia całe nocki Śpi od 20 do 5:30-6:00, choć zdarza mu się też budzić jeszcze koło 3:00. Krzysio przesiadł się też do spacerówki, jeździ w takiej rozłożonej na najniższy poziom.
I to chyba tyle u nas
Witam nowe Mamusie
Życzę zdrówka dla wszystkich chorych Maluszków, gratuluję nowych nabytych umiejętności i trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących
O kurczę, niezłego masz zębacza

Super, że nocki takie ładne, trochę zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Witajcie

Dzięki za kciuki, dobre słowa, rady, odpowiedzi .
Tak się zastanawiam skoro nie ma tych testów na alergię lub nie są wiarygodne to skąd niektórzy wiedzą, że dziecko jest uczulone na mleko? No nic, podpytam o to jeszcze pediatrę.
Wpadam tylko na chwilę z raportem, że zmasowany atak zaczyna chyba przynosić powoli skutki bo w nocy Natalka jadła mleczko i jest mniej marudna.
A w międzyczasie chyba ja sama wybiorę się do lekarza, bo i u mnie ciągnie się te przeziębienie w nieskończoność, nie wiem czy na zatoki nie poszło, bo głowa mnie często boli. A jak ja będę non stop chora to i Natalka do końca nie wyzdrowieje.
dla wszystkich potrzebujących.
Virginia, nieustające życzenia zdrowa dla Twojej Natalci. I dla Ciebie!

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
ja mam chyba jakiś kryzys wątpienia w samą siebie

zwróciłam rodzicom kilka razy uwagę na pewne rzeczy, to nie dość, że mi się dostało, to jeszcze mnie obgadują i wyśmiewają

powiedziałam, żeby jak tata kaszle (chory) zasłaniał usta - źle

mamie, żeby nie przychodziła nafajczona do nas i do wnuka, bo potem wygonić nie moge tego zapachu z pokoju i ubranek Adrianka (serio, śmierdzi jak skunks, specjalnie chyba przed wejściem musi się napalić) - źle

zwróciłam uwagę, że nie myją rąk po skorzystaniu z toalety (fuj!) - źle

była u nas teściowa ze szwagierką i córami i szwagierka czegoś małej zabroniła, a mama nie zważając na jej zdanie chciała zrobić inaczej i w efekcie mała się rozpłakała, bo wyszło, że matka mówi jedno, a ktoś inny drugie - to powiedziałam, żeby do decyzji matki się nie wtrącała, bo co matka powie, to tak ma być, a nie podkopuje jej autorytet - to mnie moja mama wyśmiała
zapytałam, czy z Adriankiem będzie to samo, że ja powiem jedno, a ona zrobi to inaczej i po swojemu, to odparła, że jak będzie uważała, że nie mam racji, to będzie robiła po swojemu
się wkurzyłam i powiedziałam, że nie wiem, czy będzie miała taką okazję :/

dochodzę do wniosku, że ja mojej mamy po prostu przez to wszystko nie lubię

z fajnych rzeczy - byliśmy dzisiaj w Olsztynie, od nas to 100km w jedną stronę i Młody był bardzo grzeczny pospał w drodze do, jeść nawet nie chciał jak byliśmy na miejscu :P, w powrotnej drodze też pospał

wyszliśmy w chuście (nie chciało mi się wózka brać na mokre, bo padało, a nie lubię zakładać pokrowców na koła - wózek musimy trzymać w naszym pokoju) na późnowieczorny spacer też pół spaceru przespał ;P

pewnie w nocy da popalić ;P:P:P:P

idziemy zrobić kąpu kąpu
tak wyglądaliśmy kilka kąpieli temu:
I jak nocka?
Młodzian uroczy

A co do rodziców... nie mam słów... Wyobrażam sobie, że można się załamać

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
ja też, zwłaszcza dzisiaj


Jula dzisiaj wieczorem "wyśpiewała" aguuguaaaauauaauaauuaaga i sama się zdziwiła. i nic nie dodała. liczę, że znowu będzie "gadać"

ja mam wtłuczone do głowy, że raczkowanie jest ważnym elementem rozwoju i lepiej dla dziecka żeby raczkowało.
są artykuły o tym np. LINK

Jula ma 5.5 miesiąca i kusi mnie (po części przez was :P), żeby jej podać jedzenie. dzisiaj dostała butelkę z herbatką, od razu wypiła 30ml. Jak jadłam kanapkę i miałam Julę na rękach chwyciła mi za kanapkę i otworzyła buzię - chciała sobie włożyć do buzi !!! ale ja niedobra matka nie pozwoliłam
Fajnie, że Ci się Jula rozśpiewała

A co do rozszerzania diety - my tez tylko na cycku jeszcze, Kalina tez ponad 5,5 miesiąca. Oda paru dni sadzamy ją w bumbo z nami przy stole, żeby "uczestniczyła" w posiłku. I rozpoczynamy z jedzeniem w przyszły weekend - akurat skończy pół roku
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 17:19   #1567
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
ja na chwilkę teraz, podwpowiedzcie z czym łączycie brokuła? Jajka jeszcze nie wprowadzałam
Z marchewka i indykiem podalam. Jutro dodam moze ziemniaczka.

Sent from my GT-I9000 using Wizaz Forum mobile app
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 19:24   #1568
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
ja na chwilkę teraz, podwpowiedzcie z czym łączycie brokuła? Jajka jeszcze nie wprowadzałam
marchew+pietruszka+ziemni ak+brokuł albo bez marchewki,
albo kalafior z brokułem. Do wszystkiego oczywiście mięsko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

nie wiem co się z moim dzieckiem dzieje, ale nie chce pic mleka- zupki tak, kaszka tak, deserki tak mleko bee. Pociągnie i ryk
W dodatku chyba przyzwyczaiła się do zasypiania w naszym łóżku i w łóżeczku też jest ryk, leży i drze się ale co tam niech się drze aż zaśnie. W ogóle nawet w południe nie chce w łóżeczku leżec
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 19:50   #1569
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Pola dziękuję
Limonko o widzisz to znowu różne zdania - niektórzy mówią, żeby właśnie jak najczęściej solą morską oczyszczać i odciągać . A co do budyni to źle mnie zrozumiałaś - nie chcę ich podawać tylko ktoś mi je (i serki) doradzał na problemy z Natalą i dlatego pytałam, czy ktoś z Was daje bo pomysł też mi się wydał raczej dziwny.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 20:00   #1570
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Pola dziękuję
Limonko o widzisz to znowu różne zdania - niektórzy mówią, żeby właśnie jak najczęściej solą morską oczyszczać i odciągać . A co do budyni to źle mnie zrozumiałaś - nie chcę ich podawać tylko ktoś mi je (i serki) doradzał na problemy z Natalą i dlatego pytałam, czy ktoś z Was daje bo pomysł też mi się wydał raczej dziwny.

Podobno zbyt intensywne odciąganie może za bardzo podrażnić i wysuszyć błony śluzowe. Ja to rozumiem tak, żeby oczyścić nos z gili, ale nie ciągnąć kilka razy dziennie jeśli faktycznie w nosku niewiele jest a wypływa np. tylko ciekła wydzielina.

My dziś np byliśmy dwa razy na spacerku, raz 0,5 h i potem jeszcze niecałą godzinę i strasznie się małemu nosek wysuszył od powietrza. Nie wiem czy dobrze robię z tymi spacerami, ale wydaje mi się że świeże powietrze dobrze wpływa jeśli nie ma gorączki Teraz posmarowałam siebie i Gabrysia maścią majerankową i jestem w szoku że ten wynalazek za całe 3 zł naprawdę działa odetkał mi nos w 10 minut, a Gabryś usnął tak szybko jak nigdy ostatnio



Smarrita- wytrzymała jesteś, ja tam nie umiem zostawić "do wypłakania" nieraz muszę wyjść bo mi cierpliwości brakuje, ale wracam jak odetchnę albo wysyłam TZa Chociaż współczuję problemów z łóżeczkiem. Też mieliśmy taki etap że łóżeczko parzyło w tyłek, ale tylko w dzień. Poskutkowało to że w dzień więcej czasu spędzał w łóżeczku, tam się bawiliśmy i w końcu się przyzwyczaił że odłożenie do łóżeczka nie oznacza od razu że będzie musiał iść spać
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 20:04   #1571
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
marchew+pietruszka+ziemni ak+brokuł albo bez marchewki,
albo kalafior z brokułem. Do wszystkiego oczywiście mięsko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

nie wiem co się z moim dzieckiem dzieje, ale nie chce pic mleka- zupki tak, kaszka tak, deserki tak mleko bee. Pociągnie i ryk
W dodatku chyba przyzwyczaiła się do zasypiania w naszym łóżku i w łóżeczku też jest ryk, leży i drze się ale co tam niech się drze aż zaśnie. W ogóle nawet w południe nie chce w łóżeczku leżec
Mój Sławcio też miał tak. Warzywka, kaszka - super, a mleka nie bardzo. Na szczęście mu przeszło albo poddał się bo co chwila mu mleko podtykałam. Oby i u Was było to tymczasowe.

Co do spania w łóżeczku to może usiądź obok i trzymaj małą za rączkę aż zaśnie, albo poklepuj po pleckach, otul ją kołderką/kocem żeby czuła się przytulona
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 20:19   #1572
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Smarrita- wytrzymała jesteś, ja tam nie umiem zostawić "do wypłakania" nieraz muszę wyjść bo mi cierpliwości brakuje, ale wracam jak odetchnę albo wysyłam TZa Chociaż współczuję problemów z łóżeczkiem. Też mieliśmy taki etap że łóżeczko parzyło w tyłek, ale tylko w dzień. Poskutkowało to że w dzień więcej czasu spędzał w łóżeczku, tam się bawiliśmy i w końcu się przyzwyczaił że odłożenie do łóżeczka nie oznacza od razu że będzie musiał iść spać
Twarda Ja sobie to powtarzałam w końcu ileż można tego słucha. Tż na delegacji to nie pomoże. Wzięłam ją na ręce i na swoim brzuchu bokiem położyłam 10 min i zasnęła. Na szczęście odłożona do łóżeczka nie obudziła się Dzięki za radę. Będzie w dzień więcej czasu spędza w łóżeczku. W sumie tata mi dziś mówił, że dzieci uczą się siadac i wstawac w łóżeczku, że na kocyku nie usiądzie sama.

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Mój Sławcio też miał tak. Warzywka, kaszka - super, a mleka nie bardzo. Na szczęście mu przeszło albo poddał się bo co chwila mu mleko podtykałam. Oby i u Was było to tymczasowe.

Co do spania w łóżeczku to może usiądź obok i trzymaj małą za rączkę aż zaśnie, albo poklepuj po pleckach, otul ją kołderką/kocem żeby czuła się przytulona
Nie wiem właśnie o co jej chodzi z mlekiem, myślałam że się denerwuje bo miała smoczek ejszcze z 2 dziurkami ale zmieniłam na 3 i dalej płacze.
Paulinka to mały przytulak zauważyłam, bez przytulenia nie zaśnie, kocyk i miś to nie to samo co czyjeś ciepełko



W ogóle mam problem kadrowo-finansowy, czy jest tu jakaś kadrowa na forum?
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 20:34   #1573
mkarolakm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć dziewczyny
Nie jestem mamą, lecz piszę z prośbą i od razu piszę, że jeżeli komuś moja propozycja, pomysł czy też prośba się nie spodoba, nie namawiaj i po prostu zignorujcie mój post. A więc dochodzę do sedna sprawy:
Pracuję w Ośrodku dla dzieci niepełnosprawnych i mam grupę przedszkolną specjalną ( od 3 do 5 roku życie lecz intelektualnie są niżej wiekowo). W naszej grupie jest bardzo mało zabawek, ośrodek w tej chwili nie ma pieniędzy na finansowanie zabawek i tu moje pytanie: Czy macie jakieś zabawki, którymi Wasze pociechy się nie bawią, lub wyrosły z nich, macie podwójne-dzieciaczki dostały od dwóch ciotek takie same, czy też po prostu chcecie się ich pozbyć i nie macie co z nimi zrobić? My nie chcemy ich za darmo, chętnie je odkupimy od Was i zapłacimy za przesyłkę, pudełko itd....Chodzi nam o zabawki interaktywne, jakieś lalki, klocki, raczej maskotek nie chcemy ( nie to, że jesteśmy wybredne, lecz mamy ich trochę, a dzieciaki się nimi nie bawią), jakieś układanki, auta itd....
Jeżeli chcecie podam więcej informacji, ale również jeżeli macie obiekcie czy też pytania, proszę pisać na priv.
mkarolakm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 21:39   #1574
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

WITAJCIE!!!!!!!!!! ktoś mnie jeszcze pamięta? :P
Wybaczcie mi , że tak długo się nie odzywałam ale próbuje sobie jakoś życie ogarnąć i mojego Stasia (ma probolemy z emocjami przez relanium w ciąży i 3 traginczne mięsiące awantur na każdym spotkaniu z "tatusiem") ehhh tak dużo się dzieje, że nie wiem o czym pisać :P może pochwale się, że Stasiowi 16 września wyszły 2 mleczaki na przedzie hehe miał niespodziankę w buzi przed skończeniem pół roczku

postaram się do Was częściej zaglądać BuZIAKI!!!!

Edytowane przez BeautifulLie
Czas edycji: 2014-09-24 o 21:45
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-24, 21:59   #1575
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
WITAJCIE!!!!!!!!!! ktoś mnie jeszcze pamięta? :P
Wybaczcie mi , że tak długo się nie odzywałam ale próbuje sobie jakoś życie ogarnąć i mojego Stasia (ma probolemy z emocjami przez relanium w ciąży i 3 traginczne mięsiące awantur na każdym spotkaniu z "tatusiem") ehhh tak dużo się dzieje, że nie wiem o czym pisać :P może pochwale się, że Stasiowi 16 września wyszły 2 mleczaki na przedzie hehe miał niespodziankę w buzi przed skończeniem pół roczku

postaram się do Was częściej zaglądać BuZIAKI!!!!

Miło ze znów sie pojawiłaś
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 00:12   #1576
thidien
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

czasami to myślę, że to ze mną coś nie tak, że powinnam pozwalać dziadkom Adrianka na wszystko, ale jednak chyba dopiero wtedy bym się załamała.. oni tymczasem wmawiają mi, że to ja mam coś nie tak z głową - trudno... widocznie musi tak być, ja się nie złamię, bo dla synka wszystko co najlepsze

no właśnie nie wiem jak ja się wychowałam, jak tu się okazuje, że moi rodzice to prawie jak dzicz :P dzięki dziewczynki kochane za dobre słowo - też nie jestem za super sterylnością, ale właśnie... to są podstawy podstaw.. więc ze mną chyba wszystko ok

mówiłam, że w nocy da popalić - otóż nie dał..

chyba też wyczuł, że mamie trzeba akumulatory podładować i... śpi od 16

trochę mnie zmartwił tym, że nie chciał mleka dzisiaj od rana :/ wcisnęłam mu drugą przez sen

i zamiast ładować sobie te moje akumulatory to siedzę i myślę, o co mu chodzi z tym niejedzeniem :P

jutro idziemy się szczepić

w zakupowym szale zakupiłam mu osłonkę na chustę jeszcze jakieś wyższe paputki do tego i będziemy mogli śmigać na spokojnie - wolę mniej warstw u niego i osłonkę niż jego opatulonego jak nie wiem co

mąż nosił go kilka razy w nosidle ergobaby, ale już dawno nie korzystali, bo się Młody już nie buntuje na spacerach - chyba sprzedam, po co ma zalegać (znacie kogoś, kto by szukał?)

szkoda, że męża poznałam późno :P podoba mi się bycie mamą tylko gdybym poznała go wcześniej, to może by moim mężem nie został?
tak sobie myślę, że wszystko ma swój powód.. kiedyś myślałam (od najmłodszych lat), że jestem tu przez kosmiczną pomyłkę (pisałam kiedyś że mój brat zmarł jak miał 12 lat i dopiero potem urodziłam się ja i zawsze mi mówiono, jaki on był grzeczny, spokojny, i choć ja się bardzo starałam, to zawsze czułam, że by woleli jego zamiast mnie), ale kiedy patrzę na męża i Adrianka, to w końcu wiem po co ja na tym świecie jestem

spokojnej nocy mamusie i nasze forumowe dzieciątka
__________________
żonka 27.07.2013
II kreski 30.07.2013
Synek 1.4.2014
II kreski 1.12.2015

Edytowane przez thidien
Czas edycji: 2014-09-25 o 00:19
thidien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 00:48   #1577
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
WITAJCIE!!!!!!!!!! ktoś mnie jeszcze pamięta? :P
Wybaczcie mi , że tak długo się nie odzywałam ale próbuje sobie jakoś życie ogarnąć i mojego Stasia (ma probolemy z emocjami przez relanium w ciąży i 3 traginczne mięsiące awantur na każdym spotkaniu z "tatusiem") ehhh tak dużo się dzieje, że nie wiem o czym pisać :P może pochwale się, że Stasiowi 16 września wyszły 2 mleczaki na przedzie hehe miał niespodziankę w buzi przed skończeniem pół roczku

postaram się do Was częściej zaglądać BuZIAKI!!!!
Pewnie, że Cię pamiętamy Współczuję przepraw z "tatusiem" ale z tego co kojarzę to normalny nigdy on nie był i jego rodzinka również
Odzywaj się w miarę możliwości częściej
dla Stasia za ząbki, mój nadal ma uśmiech starego dziadka

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
marchew+pietruszka+ziemni ak+brokuł albo bez marchewki,
albo kalafior z brokułem. Do wszystkiego oczywiście mięsko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

nie wiem co się z moim dzieckiem dzieje, ale nie chce pic mleka- zupki tak, kaszka tak, deserki tak mleko bee. Pociągnie i ryk
W dodatku chyba przyzwyczaiła się do zasypiania w naszym łóżku i w łóżeczku też jest ryk, leży i drze się ale co tam niech się drze aż zaśnie. W ogóle nawet w południe nie chce w łóżeczku leżec
Mój Toś też ryczy ostatnio przy zasypianiu, nigdy wcześniej tego nie robił a od 4-5 dni to norma Ale ja nie zostawię go płaczącego- metoda cry it out nie jest dla mnie- więcej robi krzywdy niż pożytku, ale wiem, że Ty też pewnie o tym wypłakaniu w przenośni napisałaś

a tak w ogóle to witam
Ale dziś był ziąb na dworze, aż nie wiedziałam jak małego ubrać opatuliłam go w końcu kocami jak bańkę stańkę bo sama się trzęsłam jak osika na wietrze
Odkrywamy nowe parki w naszym mieście więc jest fajnie, gdyby jeszcze tego wiatru głupiego nie było.
Poza tym bez zmian- smerf maruda ale liczę, że kiedyś to musi minąć.

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
czasami to myślę, że to ze mną coś nie tak, że powinnam pozwalać dziadkom Adrianka na wszystko, ale jednak chyba dopiero wtedy bym się załamała.. oni tymczasem wmawiają mi, że to ja mam coś nie tak z głową - trudno... widocznie musi tak być, ja się nie złamię, bo dla synka wszystko co najlepsze

no właśnie nie wiem jak ja się wychowałam, jak tu się okazuje, że moi rodzice to prawie jak dzicz :P dzięki dziewczynki kochane za dobre słowo - też nie jestem za super sterylnością, ale właśnie... to są podstawy podstaw.. więc ze mną chyba wszystko ok

mówiłam, że w nocy da popalić - otóż nie dał..

chyba też wyczuł, że mamie trzeba akumulatory podładować i... śpi od 16

trochę mnie zmartwił tym, że nie chciał mleka dzisiaj od rana :/ wcisnęłam mu drugą przez sen

i zamiast ładować sobie te moje akumulatory to siedzę i myślę, o co mu chodzi z tym niejedzeniem :P

jutro idziemy się szczepić

w zakupowym szale zakupiłam mu osłonkę na chustę jeszcze jakieś wyższe paputki do tego i będziemy mogli śmigać na spokojnie - wolę mniej warstw u niego i osłonkę niż jego opatulonego jak nie wiem co

mąż nosił go kilka razy w nosidle ergobaby, ale już dawno nie korzystali, bo się Młody już nie buntuje na spacerach - chyba sprzedam, po co ma zalegać (znacie kogoś, kto by szukał?)

szkoda, że męża poznałam późno :P podoba mi się bycie mamą tylko gdybym poznała go wcześniej, to może by moim mężem nie został?
tak sobie myślę, że wszystko ma swój powód.. kiedyś myślałam (od najmłodszych lat), że jestem tu przez kosmiczną pomyłkę (pisałam kiedyś że mój brat zmarł jak miał 12 lat i dopiero potem urodziłam się ja i zawsze mi mówiono, jaki on był grzeczny, spokojny, i choć ja się bardzo starałam, to zawsze czułam, że by woleli jego zamiast mnie), ale kiedy patrzę na męża i Adrianka, to w końcu wiem po co ja na tym świecie jestem

spokojnej nocy mamusie i nasze forumowe dzieciątka
Przykro mi z powodu rodzinnej tragedii (nie miałam o tym pojęcia) ale nie możesz myśleć, że jesteś gorsza od zmarłego brata. Teraz jesteś matką, żoną- sama widzisz jak się w życiu spełniasz.
Dostaniesz lanie jak będziesz takie kosmiczne bzdury wygadywać
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 08:39   #1578
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Beautiful - witaj coro marnotrawna
Pochwal się Stasiem.

Thidien - mam wrażenie, ze tragedia Twoich rodziców odbija się na Tobie. Może dlatego tak Cię we wszystkim krytykują, bo liczyli na kolejnego syna, a maja córkę? Pewnie nigdy by się do tego nie przyznali, ale wyglada na to, ze podświadomie odrzucają Twoja osobe.
Skoro nawet dzięki wnukowi nic się nie poprawiło, to chyba tylko pozostaje się od tego psychicznie odciąć i skupić na swojej rodzinie, która tworzysz z mężem i synkiem. Walczyć każdego dnia, by nie stać się taka jak rodzice, nie powielać ich błędów.
Sciskam mocno!

U nas wczoraj trochę marudzenia i tylko 2 drzemki, nie wiem czy to przypadek, czy Przemo się przestawia. Liczyłam na lepsza nocke, ale o tym chyba na razie muszę zapomnieć.
Za to się pochwale, ze zjadł wczoraj cala porcje kaszki na 2 śniadanie (130ml).

Po południu na spacerze Ewa wywinela takiego orła na hulajnodze, ze myśleliśmy, ze będziemy zeby z chodnika zbierać albo wozić ja do zagipsowania. Skończyło się na małym guzie i lekko zdartej brodzie.

A później dostałam smutna wiadomość, która do teraz bardzo przezywam i nie chciałam tu smecic. Napisze tylko, ze życie jest niesprawiedliwe.. Troje fantastycznych dzieci wlasnie straciło mamę...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2014-09-25 o 08:58
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 08:46   #1579
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
i jeszcze jedno: przy jakiej pogodzie zakładacie czapki? jak np jest 13 słonecznie i wieje to zakładać?
Zależy jaki to wiatr. Jak ciepły i delikatny to nie zakładam czapy, jak zimny to owszem

Wczoraj poszłam do lekarza z Frankiem, a lekarka do mnie "to dziecko ma gołe nogi!" - nie prawda miał skarpetki I co z tego, że miał lukę do spodni?

Przez jakiś czas będę rzadziej tu zaglądać, bo od przyszłego tygodnia idę do pracy
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 08:50   #1580
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

thidien a może to ząbki? Dlatego niejadek :/
a co do Twojej rodziny. Pamiętaj TY jesteś jedyna i wyjątkowa, najważniejsze jest to jaką teraz masz wspanniałą rodzinę a przeszłością się nie przejmuj bo nie warto (wiem coś o tym )

niezapomnijkaa09 wiesz teraz "tatuś" udaje ze jest ok a po prostu zaczelam wszystko olewac i skupiać się na Stasiu

margo Witaj! już zaraz się pochwalę

Mój Skarbuś (jedno z przyjęcia po Chrzcie, ajj kiedy to było ):

DSC_0100.jpg

DSC_0080.jpg

WP_20140713_056.jpg
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 08:51   #1581
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Margo Przykro mi z powodu tragedii [*] :/

Edytowane przez BeautifulLie
Czas edycji: 2014-09-25 o 08:58
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:24   #1582
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Agunia limonka smarrita dzieki za pomysly na brokula


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:25   #1583
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Staś jest cudny

tragedia w zasadzie nie moja, a jakby moja. mama moich przedszkolaków, osoba udzielająca się mocno, aktywna, zawsze chętna do pomocy. przykre i niesprawiedliwe...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:32   #1584
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Smarrita a co do jedzenia to moze poprostu woli jesc juz dorosle produkty niz mleko. Ja wiem ze moja ciocia tak miala ze pewnego dnia corka definitywnie odrzucula mleko i sie przestawila na posilki, ale byla starsza troche probuj a jak nie to podawaj kaszki na mleku

Co do lozeczka nie pomoge bo nie mam takiego problemu. Piotrek caly czas spi u siebie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:33   #1585
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

margo przykro mi . Przeczytałam na necie właśnie, że jakaś mama spłonęła żywcem z dziećmi ale mam nadzieję, że to jednak nie o tym piszesz?

BeautifulLie witaj i tu

Mam pytanie:

jakie są kupki po śliwkach?
Próbuję coś zaradzić na zatwardzenia Natalki i robi dalej dość zbite (ale już na szczęście ciut luźniejsze, nie bobki) ciemnozielone kupki. To od śliwek, mam nadzieję?
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:34   #1586
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Ja polecam taki, trochę oszukany budyń http://www.jadlonomia.com/2013/09/ro...n-jaglany.html


Dzięki za info dotyczące kataru, zaczekam w takim razie.
Tym sposobem wszyscy w domu smarczemy i kichamy

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Alwa - u nas czapka (cienka bawełniana) od 2 dni - ok 12 stopni było i wiało dość mocno. W gondoli bym nie zakładała, ale do spacerówki założyłam.
Jadlam ale byl tak slodki ze myslalam ze padne no i moj blender tego nie zblendowal i jadlam kasze z czekolada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:41   #1587
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
margo przykro mi . Przeczytałam na necie właśnie, że jakaś mama spłonęła żywcem z dziećmi ale mam nadzieję, że to jednak nie o tym piszesz?
to nie to.
a o tym to nawet nie czytałam. i chyba nie będę. straszna tragedia.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 09:42   #1588
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Współczuję i kataru i ząbków -my z Antkiem się umęczyliśmy, szły mu te zęby w nieskończoność.
I marudy tez współczuję
Oby się polepszyły nastroje Wasze i zdrówko
Dziękuję
Od wczoraj na szczęście poprawa w obu kwestiach. Oby nie chwilowa


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Limonko o widzisz to znowu różne zdania - niektórzy mówią, żeby właśnie jak najczęściej solą morską oczyszczać i odciągać
Od kiedy urodziła się Emilka nauczyłam się jednego: każdy mówi co innego, a Ty matko bądź mądra i zgadnij kto ma rację
Tej pani doktor akurat bardzo ufam, więc zastosuję się do jej rady.

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
My dziś np byliśmy dwa razy na spacerku, raz 0,5 h i potem jeszcze niecałą godzinę i strasznie się małemu nosek wysuszył od powietrza. Nie wiem czy dobrze robię z tymi spacerami, ale wydaje mi się że świeże powietrze dobrze wpływa jeśli nie ma gorączki
Mi pediatra powiedziała, że śmiało mogę wychodzić z zasmarkanym dzieckiem na dwór, jeśli tylko pogoda dopisuje.

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
WITAJCIE!!!!!!!!!! ktoś mnie jeszcze pamięta? :P
Wybaczcie mi , że tak długo się nie odzywałam ale próbuje sobie jakoś życie ogarnąć i mojego Stasia (ma probolemy z emocjami przez relanium w ciąży i 3 traginczne mięsiące awantur na każdym spotkaniu z "tatusiem") ehhh tak dużo się dzieje, że nie wiem o czym pisać :P może pochwale się, że Stasiowi 16 września wyszły 2 mleczaki na przedzie hehe miał niespodziankę w buzi przed skończeniem pół roczku
No pewnie, że pamiętamy! "Tatusia" i jego rodzinę chyba też wszystkie pamiętamy
Trzymam kciuki za poradzenie sobie z wszystkimi problemami.
Ze Stasia zrobił się straszny przystojniak!
Ząbków oczywiście gratuluję!

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
a tak w ogóle to witam
Ale dziś był ziąb na dworze, aż nie wiedziałam jak małego ubraćopatuliłam go w końcu kocami jak bańkę stańkę bo sama się trzęsłam jak osika na wietrze
A daj spokój... Gdy wczoraj o siódmej z groszami wyszłam na chwilę na dwór, leciała mi piana z pyska. Znaczy TFU! Para. Para mi leciała. Wizualnie.
Piana owszem także, ale już bardziej metaforycznie, z powodu tego, że już jesień nas atakuje...
Współczuję smerfa-marudy, oby jak najszybciej Tosiowi wrócił dobry nastrój!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
A później dostałam smutna wiadomość, która do teraz bardzo przezywam i nie chciałam tu smecic. Napisze tylko, ze życie jest niesprawiedliwe.. Troje fantastycznych dzieci wlasnie straciło mamę...
Co za tragedia...

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Przez jakiś czas będę rzadziej tu zaglądać, bo od przyszłego tygodnia idę do pracy
Już się powroty do pracy zaczynają? Ale ten czas leci...
Przyznawać się która następna!
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 10:14   #1589
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Jej, ja nie mogę czytać o tych powrotach do pracy. Mam wrażenie, że im dłużej będę siedzieć z małą tym to będzie trudniejsze.
koziemleko trzymam kciuki aby u was powrót przeszedł gładko

beautifullie ze Stasia to niezły przystojniak się zrobił

Dużo zdrówka i przespanych nocek wszystkim potrzebującym.

Sorki, że się za bardzo nie odnoszę, ale mnie jakoś stres zżera przed tą podróżą. Jestem w całkowitej rozsypce i nie wiem jak się pakować. Bo albo dziecko śpi i trzeba być cicho, albo nie śpi i trzeba się nim zajmować

We wtorek byłyśmy na basenie, margo dzięki za opis, tak jak limonka zapisuję wszystko. W sumie muszę powiedzieć, że moje dziecko nie jest wielką fanką tego pływania. Jest dla niej ok, ale bez rewelacji o których piszą co niektóre dziewczyny.

Dziś też rehabilitacja i młoda w końcu się troszkę wyprostowała. Pytanie czy to czas czy ćwiczenia sprawiły. Dostała też nowy plaster. W kolorach flagi brytyjskiej.

No i jeszcze takie jedno. Na rehabilitacji się zestresowała, jak zawsze po prostu pod koniec była wymęczona. Jak ją zaczęłam ubierać to się okazało, że cała jest w czerwone kropki/krostki Czy to możliwe, że jednak coś ją uczula i przy stresie wychodzi??? Po godzinie zeszło i zostały miejscami tylko takie suche krosty. No i już nie wiem co mam robić. Ograniczyć jej z powrotem dietę? Nie przejmować się? Aaaaaa!!!!!!! Głupieję przez to.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-25, 10:53   #1590
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześc! oj nie piasałam troszkę, bo jakoś nastroju brak i czasu, ale oczywiście czytam na bieżąco.
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Już się powroty do pracy zaczynają? Ale ten czas leci...
Przyznawać się która następna!
Chyba ja idę 10 listopada, a od wczoraj załatwiam badania- wczoraj stałam 1,5 godz w kolejce do samej rejestracji, dziś trzech lekarzy i rtg klatki, jutro finał.Masakra
Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Dziś też rehabilitacja i młoda w końcu się troszkę wyprostowała. Pytanie czy to czas czy ćwiczenia sprawiły. Dostała też nowy plaster. W kolorach flagi brytyjskiej.

No i jeszcze takie jedno. Na rehabilitacji się zestresowała, jak zawsze po prostu pod koniec była wymęczona. Jak ją zaczęłam ubierać to się okazało, że cała jest w czerwone kropki/krostki Czy to możliwe, że jednak coś ją uczula i przy stresie wychodzi??? Po godzinie zeszło i zostały miejscami tylko takie suche krosty. No i już nie wiem co mam robić. Ograniczyć jej z powrotem dietę? Nie przejmować się? Aaaaaa!!!!!!! Głupieję przez to.
za postepy. U nas średnio- wczoraj Emilka znów całe zajęcia płakala, w sumie to histeria mogę nazwać, aż jej ślina leciała. No i nasila się nam asymetria, wiec teraz musimy bardzo bardzo lewą stronę ciałka eksploatować.
Pisalam wcześnie jak obracać na plecki z brzucha- tak jak pisalam jest ok, a ta rączka moze być wyprostowana( najlepiej) wtedy wydłuża sie na bok przez który obracamy. no i uwaga na głowę
Gratuluję wam zębów, nowych umiejętności, nie mam czasu każdemu wiec tak ogólnie.
Czy brokuła i kalafiora też gotowałyście na parze, blendowalyście i do zamrazarki? Można zamrażać? chyba tak w bo w mrożonkach jest!
U nas jeszcze kiepsko bo badaniu krwi- alat i aspat ponad normę dwukrotnie, musimy powtorzyc za 2 tyg. Nie wiem co to może być, bo mala zdrowa. Jak nie chodziłam do lekarza przez pierwsze 3 miesiące, tylko na szcepienia, to teraz wszedzie nas pełno
Wrócę póżniej. Buziaki!

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Tygrysku- na tle streseowym może sie pojawiac taka wysypka- syn kolezanki tak mial, ale on już 9-latek, nie wiem jak u niemowlaków.
Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
czasami to myślę, że to ze mną coś nie tak, że powinnam pozwalać dziadkom Adrianka na wszystko, ale jednak chyba dopiero wtedy bym się załamała.. oni tymczasem wmawiają mi, że to ja mam coś nie tak z głową - trudno... widocznie musi tak być, ja się nie złamię, bo dla synka wszystko co najlepsze

no właśnie nie wiem jak ja się wychowałam, jak tu się okazuje, że moi rodzice to prawie jak dzicz :P dzięki dziewczynki kochane za dobre słowo - też nie jestem za super sterylnością, ale właśnie... to są podstawy podstaw.. więc ze mną chyba wszystko ok
szkoda, że męża poznałam późno :P podoba mi się bycie mamą tylko gdybym poznała go wcześniej, to może by moim mężem nie został?
tak sobie myślę, że wszystko ma swój powód.. kiedyś myślałam (od najmłodszych lat), że jestem tu przez kosmiczną pomyłkę (pisałam kiedyś że mój brat zmarł jak miał 12 lat i dopiero potem urodziłam się ja i zawsze mi mówiono, jaki on był grzeczny, spokojny, i choć ja się bardzo starałam, to zawsze czułam, że by woleli jego zamiast mnie), ale kiedy patrzę na męża i Adrianka, to w końcu wiem po co ja na tym świecie jestem

spokojnej nocy mamusie i nasze forumowe dzieciątka
bardzo mi przykro z powodu rodziców, oni pewnie niechcą a im tak wychodzi, a pewnie im głupio, że zwracasz im na tak podstawowe sprawy uwage i stąd ta "niechęc"
Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
WITAJCIE!!!!!!!!!! ktoś mnie jeszcze pamięta? :P
Wybaczcie mi , że tak długo się nie odzywałam ale próbuje sobie jakoś życie ogarnąć i mojego Stasia (ma probolemy z emocjami przez relanium w ciąży i 3 traginczne mięsiące awantur na każdym spotkaniu z "tatusiem") ehhh tak dużo się dzieje, że nie wiem o czym pisać :P może pochwale się, że Stasiowi 16 września wyszły 2 mleczaki na przedzie hehe miał niespodziankę w buzi przed skończeniem pół roczku
Cześć! Słdki te twój Staś!!!
Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
marchew+pietruszka+ziemni ak+brokuł albo bez marchewki,
albo kalafior z brokułem. Do wszystkiego oczywiście mięsko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

nie wiem co się z moim dzieckiem dzieje, ale nie chce pic mleka- zupki tak, kaszka tak, deserki tak mleko bee. Pociągnie i ryk
W dodatku chyba przyzwyczaiła się do zasypiania w naszym łóżku i w łóżeczku też jest ryk, leży i drze się ale co tam niech się drze aż zaśnie. W ogóle nawet w południe nie chce w łóżeczku leżec
U nas też cos z mlekiem nie tak- tzn. moje je, ale ja chce jej wieczorem dać mm to nie ma szans, wczoraj próbowalam i bebilon i nan- żadne nie przeszło.
Co do zasypiania- to u nas cyrki od 3 miesiąca- w dzień, w nocy trochę lepiej, już nie liczę, że będzie lepiej. Sama nie zasypia- muszę śpiewać, grzechotać, głaskać, tulić, czasem nosić, czasem przy piersi sie uda- jest bardzo ciężko ją uśpić. w nocy znów sie ostatnio Emilka budzi- srednio co 3- 4 godz. mam ostatnio jakis kryzys macierzński- za dużo tego- problemy z jedzeniem, zasypainiem, żłobek za chwilę, psycholog mówi że ona taki typ przytulasny i ze sie martwi jak to będzie w tym żłobku, jeszcze nie teście wkurzają - załamać się można, a ja taki typ że się zawsze wszystkim mega przejmuje. Wyżaliłam się - może cos to da. Idę zjeść nafaszerowany chemią budyn i mykamy na spacer
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.