Nosimy dobrze dobrane biustonosze! A TY? cz. III

[nelyen]

Napisane przez carla10

Nelyen pod biustem mam na wdechu 78 cm ciasno (normalnie 75 cm ciasno). W biuście 95 cm.

Widziałam te effuniaki, ale narazie szukam czegoś w 3 podstawowych kolorach - biały, czarny i nude. Jak już te kupię, na pewno dobrze dobrane będę szaleć z kolorkami Fotki we wszystkich wrzucę jutro.

na takie wymiary 60? mocna przesada. może spróbuj nie wiem, 70F z cleo george, 65FF z charliego lub brooka. może jakieś masquerade? np. czarny tiffany plunge? spory jest wybór w tych rozmiarach.
a ile masz pod biustem bardzo ścisło na maksymalnym WYdechu?

[carla10]

72 cm na max wydechu ścisło.

Dziękuję za rady będę szukać aż znajdę

[nelyen]

w takim razie utrzymuję - 70 george z cleo (czyli model bardzo ścisły) może być ok, reszta jakaś mniej ścisła pewnie 65
powodzenia

[*kasieńka*]

carla10 na 72 ścisło również polecam 65tkę z mniej ścisłych modeli - np. Masquerade Tiffany plunge z nowej kolekcji. Ze ściśliwców 70tki - np. Georgiana.

[tikida]

Napisane przez *kasieńka*

Uprzejmie donoszę, iż model Masquerade Tiffany jest wg mnie bardzo ścisły - zmierzyłam rozmiar 30G - obwód w spoczynku 59 cm, po max naciągnięciu 75 cm - materiał jest cudownie miękki, krój po prostu fantastyczny. Postaram się jeszcze dziś wrzucić zdjęcia na balkonetkę.
Georgiana też jest dość ścisła - rozmiar 60FF ma wymiary w spoczynku 53 cm, rozciągnięty 66 cm.
Courtesan jest piękny - dużo ładniejszy niż na żywo, Madison także

Widziałam zdjęcia na bakonetce, najbardziej spodobał mi się Tiffany plunge, szkoda, że on akurat jest najbardziej rozciągliwy. Bandeau jakoś tak się marszczy, chyba musiałabym przymierzyć nabiustnie. Widzę, że bardzo szybko rozmiary się sprzedają, zanim ja się na coś zdecyduję, to pewnie już nie będzie mojego rozmiaru . Jakaś strasznie niezdecydowana i wybredna jestem ostatnio.

Napisane przez carla10

No właśnie dziewczyny bo ja już nic nie wiem! Czemu one mnie tak cisną? i czemu są tak bardzo zabudowane? Na szczęście mój biust nie wymaga korekt, bo sam z siebie jest naturalnie jędrny i odpowiednio kształtny. Chcę mieć zarówno dobrze dobrany biustonosz, ale i komfort jego noszenia. Kiedyś było tak ,że moglam spać w biustonoszu, a dziś pierwsze co robię po przyjściu do domu to zdejmuję ten "dobrze dobrany" i zmieniam na ten "zły" żeby uwolnić się od tego cuda, które może kiedyś pomoże... Mało tego, mam wrażenie, że one wcale nie zbierają mi biustu, a oddalają od siebie piersi. Jestem wyedukowana odnoście właściwego wygarniania, ale boję się żeby przez te biustonosze nie oddaliły się od siebie za bardzo. W Polly chyba najlepiej to wygląda, a zdecydowanie najgorzej w Tango.
Kochane powiedzcie co jest nie tak?

Buziaki od nawróconej z wątpliowściami

Jak już dziewczyny napisały wyżej, duże zaniżanie obwodu może powodować dyskomfort, ponadto w większych miskach fiszbiny są szersze, a miski bardziej zabudowane. Myślę, że dużo wygodniej byłoby Ci w ścisłych 70tkach (np. La Senza). Dobrze dobrany stanik powinien nie tylko odpowiednio leżeć, ale także być wygodny!
Ja mam duży problem z obcierającymi mnie fiszbinami, wszystkie miękkie staniki są dla mnie strasznie niewygodne, więc ich nie noszę. Przerzuciłam się na usztywniane i półusztywniane - spróbuj może z Masquerade, La Senzą, powinno Ci być dużo wygodniej.

[201604211131]

Zachorowałam na Tiffany - Courtesan będzie brązowy, więc odpadł, ale Tiffany - ach...
Muszę wybrać się do dopasowanej po stanik.

[tikida]

Napisane przez Miua

Cześć.

Moje wymiary 93/113. Czyli wg brafittera 38F. Najpierw pomyślałam, gdzie F.... No i obwód duży... Kupiłam 36DD. Źle. Michy wielkie, odstawały. Kupiłam 38 i 36DD- też źle. 38 D. Michy za duże. Dodatkowo jak to na wątku czytałam, efekt"pomarańczy w szklance" czyli dół stanika pusty. Dzisiaj doszedł mi 38F, czyli taki idealny wg brafittera.

... i efekt zobaczcie na zdjęciach....

Czy mój problem może się wiązać z tym, że jestem przy kości dobrze (44 rozmiar na górze) a same piersi mam dosyć małe? Na prawdę małe, mieszczą się w dłoni całe....

Na zdjęciu nr 1 stanik wydaje się dobrt, na zdjęciu z profilu też nie widać ostawania. Stanik jest usztywniany, tak?

Chyba sróbowałabym z innym krojem stanika, np. miękką balkonetką. Co do rozmiaru to masz rację, że u osób o większym rozmiarze sylwetki, często bra-fitter zawyża miseczkę i obwód.
Spróbuj jeszcze raz się zmierzyć dokładnie, ale tym razem potrzebne będą cztery pomiary:
1. obwód pod biustem mierzony na lekkim wydechu normalnie (centymetr przylega do ciała, ale go nie zgniata)
2. obwód pod biustem zmierzony na wydechu najciaśniej jak się da (tak, że miarka trzeszczy)
3. obwód w biuście mierzony w pozycji stojącej
4. obwód w biuście mierzony w pochyleniu

[*kasieńka*]

Napisane przez tikida

Widziałam zdjęcia na bakonetce, najbardziej spodobał mi się Tiffany plunge, szkoda, że on akurat jest najbardziej rozciągliwy. Bandeau jakoś tak się marszczy, chyba musiałabym przymierzyć nabiustnie.

Jest najbardziej rozciągliwy, ale też nie jakoś przesadnie - raczej w normie A bandeau musisz spróbować na sobie - ja do zdjęcia nie dokładnie założyłam, w rzeczywistości się nie marszczy

[Tapioka]

Napisane przez carla10

Kobitki,
ja czytając Wasze wątki i gazetowe zaczęłam się nawracać. Zaczęłam od 75B jako nastolatka, na 75D/70D jako 26-latka. Poszłam do brafitterki i wyszło 28G! Nie dziwiłam się tej zmianie bo mnie na to przygotowałyście, ale...
W tym rozmiarze otrzymałam Tango Plunge i wprawdzie początkowo byłam zachwycona to z każdym dniem coraz mniej. Bardzo cisnął mnie w mostek, tak że musiałam podkładać chusteczki, a potem do następnego dnia i tak czułam ból. Fiszbina była za szeroka nie celowała w środek pachy tylko dalej. Poza tym nie podobało mi się jak wyglądają moje piersi zarówno w samym staniku jak i w bluzkach.
Postanowiłam szukać dalej. Kupiłam 28G Rio i tu już było lepiej wygląd piersi ładniejszy, już aż tak bardzo w mostek nie ciśnie, ale ramiączko mi uparcie spada mimo, że je wyregulowałam. Poza tym wydaje mi się że jest jednak przyciasny, bo niby mogę oddychać ale pełen wdech z trudem . Doszłam do wniosku, że szukam dalej i to czegoś seksownego.
Wybór padł na Arabellę i Pollyanę, ale postanowiłam kupić jednak większy obwód, żeby ten mostek nie cisnął. Więc padło na 30FF. No i co Arabelka mogłaby być chyba odrobinkę ściślejsza, ale i tak w mostek ciśnie! i troszkę pod pachą uciska. Polly też ciśnie, i tasiemka w miseczce jedną pierś troszeńkę mi bułkuje jak nienaturalnie wypchne pierś do przodu.
No właśnie dziewczyny bo ja już nic nie wiem! Czemu one mnie tak cisną? i czemu są tak bardzo zabudowane? Na szczęście mój biust nie wymaga korekt, bo sam z siebie jest naturalnie jędrny i odpowiednio kształtny. Chcę mieć zarówno dobrze dobrany biustonosz, ale i komfort jego noszenia. Kiedyś było tak ,że moglam spać w biustonoszu, a dziś pierwsze co robię po przyjściu do domu to zdejmuję ten "dobrze dobrany" i zmieniam na ten "zły" żeby uwolnić się od tego cuda, które może kiedyś pomoże... Mało tego, mam wrażenie, że one wcale nie zbierają mi biustu, a oddalają od siebie piersi. Jestem wyedukowana odnoście właściwego wygarniania, ale boję się żeby przez te biustonosze nie oddaliły się od siebie za bardzo. W Polly chyba najlepiej to wygląda, a zdecydowanie najgorzej w Tango.
Kochane powiedzcie co jest nie tak?

Buziaki od nawróconej z wątpliowściami

Trudno powiedzieć, co jest nie tak, ale moim zdaniem te staniki są nadal źle dobrane, może nie rozmiarem, ale krojem na pewno. Też mam z natury jędrne piersi i wydawało mi się, że nie wymagają korekt, ale w życiu nie wróciłabym do swojego starego 70B/C. Moje nowe staniki są tak niesamowicie wygodne, wszystkie co do jednego. Leżą po prostu jak druga skóra, zwłaszcza w Rio jak gram w tenisa, to sprawuje się lepiej niż stanik sportowy! Owszem, w niektórych modelach z wysokim mostkiem cisnęły mnie na początku fiszbiny, ale po dwóch razach staniki się dopasowały i teraz te mostkozgniatacze (Rio, Clarissa i Pippa) to moi ulubieńcy! Może poeksperymentuj przy zakładaniu, skróć ramiączka, sprawdź czy fiszbiny idealnie okalają Ci pierś: ja okazałam się być w 100% kompatybilna z Freyą, po prostu wszystkie ich staniki mają kształt moich małych. Polly (mam Matildę, to kolorowana wersja) nie zbiera biustu tak dobrze do przodu jak np. Rio czy Clarissa, ale ja żadnej z nich na sobie nie czuję. Z zabudowaniem to ciężka sprawa, ja mam jednak mniejszy rozmiar (30DD), więc nie widzę dużej różnicy w zabudowaniu, żaden z moich nowych staników nie jest "z golfem", mimo że jestem nieduża i biust mam wysoko.
Czasem jest tak, że za szeroki stanik paradoksalnie ciśnie w mostek, bo piersi "napierają" na fiszbiny, chociaż ja też nie zaniżałam obwodu jakoś drastycznie, przy 70 pod biustem noszę 65 i jest idealnie: mam rozciągliwce dwa Freye Myrtle i Jeanie, zapinam na środkową haftkę i po krzyku.
Założyłam ostatnio swój stary stanik i wytrzymałam 15 minut: fiszbiny cieły mi piersi a ramiączka spadały.
Może spróbuj pomierzyć więcej różnych krojów i firm? Na pewno znajdziesz coś dla siebie! Nie warto się męczyć dla efektów w przyszłości... A co do korekty, mi się też wydawało, że mój biust nie wymaga korekty, ale mogę powiedzieć, że odkąd noszę dobre staniki, nie tyle urósł czy magicznie ujędrnił się, co zrobił się bardziej krągły i "do przodu", niechcący zyskałam efekt naturalnych silikonów.
Trzymam kciuki. I może spróbuj Rio 30?

[velika]

Tapioka, twoja staniki są po prostu za ciasne, jak pisały poprzedniczki. Sprzedaj je albo kup przedłużkę i sprawdź, czy będzie ci wygodniej. Ja mam 69 pod biustem i w życiu nie kupię 60-tki(chyba że mi spadnie pod do 65 cm. Z niektórych modeli leżą na mnie lepiej nawet 70-tki, a o 65-tkach nie mam co myśleć. Pani brafitterka źle ci stanik dobrała, niestety. 60-tki są wg mnie dla naprawdę szczupłych/chudych dziewczyn, mających pod biustem mniej niż 65cm(no, max 67). Przy małej ilości tłuszczu na żebrach nie trzeba aż tyle zaniżać, poza tym taki stanik z obwodem 60 jest przewidziany na zupełnie inną osobę, o innej budowie. Przez to zaniżenie rozjeżdżają się fiszbiny, materiał się naciąga, a stanik szybciej niszczy. Na gniotący mostek najlepszym sposobem jest jego odgięcie-mnie też tak męczył we fieście. I przepięcie na luźniejszą haftkę albo zwiększenie obwodu(zwłaszcza, że u ciebie jest ewidentnie za ciasny).
Edit:A tak btw, ja chcę Georgianę!!! Jest już u Yoshi, a ja na weekend do domu pojechałam, jak mi ktoś wykupi to się zapłaczę.

[margotek]

Napisane przez Pavlinecka_21

Dokładnie, mam problem z tymi nazwami . Jeszcze przed wakacjami pani pokazywała szeroką gamę rozmiarów, obwody od 60, niestety większość to Kostar, chociaż niektóre były naprawdę śliczne. Ale niestety najmniejsza miska przy 60 była wtedy DD. Życzę owocnych poszukiwań

Jak szukałam sobie stanika (65F) to tam nic nie znalazłam mają tylko albo bardzo drogie chantelle (ponad 200zł) albo kostar z tych właśnie szerszych rozmiarówek. mam jeddnego kostara, ale to sa rozciągliwce niesamowite, a miski f za mała G za duża Chyba że znacie inne dobre sklepy z bielizna w Białymstoku to chętnie zajrzę, marzy mi się poprzymierzanie np. nowych masquarade, albo freyi retro

[ineczka7]

Georgiana nie jest ładna > madison jest ładna ja komuś podkupię madison ale jeszcze nie teraz - bo są inne wydatki a yoshi oczywiście mi nie odpisala ile w sklepie będzie madison kosztować...

[~Veronique]

Napisane przez ineczka7

Georgiana nie jest ładna > madison jest ładna ja komuś podkupię madison ale jeszcze nie teraz - bo są inne wydatki a yoshi oczywiście mi nie odpisala ile w sklepie będzie madison kosztować...

mdison jest przepiękny marzy mi się bardzo, no ale ta cena

[*kasieńka*]

dziewczyny dodałam na balkonetce trochę lepsze zdjęcia Maskaradek jeśli chcecie to zerknijcie

[simeri]

Napisane przez pink lemonade

drogie Wizażanki, proszę o radę.

postanowiłam dziś 'odświeżyć' swój rozmiar stanika. efekt: 67,5 - pod biustem, 84 - biust. wg kalkulatora to 60F (nosiłam 60B)! do dziś nigdy nie pomyślałabym, że będę miała taki rozmiar biustonosza. jestem zrozpaczona. użyłam jeszcze innego kalkulatora - efekt 60C (co jednak trochę mnie uspokoiło).

nie lubię kupować ubrań przez internet (zwłaszcza tych, które muszą być dopasowane - buty, bielizna, droższe części garderoby), więc szukanie 60F, kupowanie, przymierzanie i odsyłanie odpada.
czy 60C bardzo różni się od 60F? w ostateczności chciałabym kupować 60C, ale nie wiem, jak duża jest między nimi różnica.

z wymiarów, które podałaś wynika, że Twój tabelkowy rozmiar to z rozciągliwych modeli brytyjskie 28E (60E) i polskie 60F (nie pomyl rozmiarówek jak będziesz kupować!) i ze ścisłych modeli 30D/65D

nosiłaś 60B? a może 70B? bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że upchnęłaś 84cm w 60B biust powinien Ci wypływać w tym rozmiarze z każde strony, między 60B a 60E/F jest 8-10cm!

Napisane przez Pavlinecka_21

Dokładnie, mam problem z tymi nazwami . Jeszcze przed wakacjami pani pokazywała szeroką gamę rozmiarów, obwody od 60, niestety większość to Kostar, chociaż niektóre były naprawdę śliczne. Ale niestety najmniejsza miska przy 60 była wtedy DD. Życzę owocnych poszukiwań

nowe Kostary są ścisłe! nawet pani z Kostara pisała na lobby, że nowa kolekcja jest szyta z innych materiałów, mniej rozciągliwych i ja potwierdzam, mam 65tke na 68pod i w 60 bym się w życiu nie wcisnęła.

Napisane przez carla10

Kobitki,
ja czytając Wasze wątki i gazetowe zaczęłam się nawracać. Zaczęłam od 75B jako nastolatka, na 75D/70D jako 26-latka. Poszłam do brafitterki i wyszło 28G! Nie dziwiłam się tej zmianie bo mnie na to przygotowałyście, ale...
W tym rozmiarze otrzymałam Tango Plunge i wprawdzie początkowo byłam zachwycona to z każdym dniem coraz mniej. Bardzo cisnął mnie w mostek, tak że musiałam podkładać chusteczki, a potem do następnego dnia i tak czułam ból. Fiszbina była za szeroka nie celowała w środek pachy tylko dalej. Poza tym nie podobało mi się jak wyglądają moje piersi zarówno w samym staniku jak i w bluzkach.
Postanowiłam szukać dalej. Kupiłam 28G Rio i tu już było lepiej wygląd piersi ładniejszy, już aż tak bardzo w mostek nie ciśnie, ale ramiączko mi uparcie spada mimo, że je wyregulowałam. Poza tym wydaje mi się że jest jednak przyciasny, bo niby mogę oddychać ale pełen wdech z trudem . Doszłam do wniosku, że szukam dalej i to czegoś seksownego.
Wybór padł na Arabellę i Pollyanę, ale postanowiłam kupić jednak większy obwód, żeby ten mostek nie cisnął. Więc padło na 30FF. No i co Arabelka mogłaby być chyba odrobinkę ściślejsza, ale i tak w mostek ciśnie! i troszkę pod pachą uciska. Polly też ciśnie, i tasiemka w miseczce jedną pierś troszeńkę mi bułkuje jak nienaturalnie wypchne pierś do przodu.
No właśnie dziewczyny bo ja już nic nie wiem! Czemu one mnie tak cisną? i czemu są tak bardzo zabudowane? Na szczęście mój biust nie wymaga korekt, bo sam z siebie jest naturalnie jędrny i odpowiednio kształtny. Chcę mieć zarówno dobrze dobrany biustonosz, ale i komfort jego noszenia. Kiedyś było tak ,że moglam spać w biustonoszu, a dziś pierwsze co robię po przyjściu do domu to zdejmuję ten "dobrze dobrany" i zmieniam na ten "zły" żeby uwolnić się od tego cuda, które może kiedyś pomoże... Mało tego, mam wrażenie, że one wcale nie zbierają mi biustu, a oddalają od siebie piersi. Jestem wyedukowana odnoście właściwego wygarniania, ale boję się żeby przez te biustonosze nie oddaliły się od siebie za bardzo. W Polly chyba najlepiej to wygląda, a zdecydowanie najgorzej w Tango.
Kochane powiedzcie co jest nie tak?

Buziaki od nawróconej z wątpliowściami

Napisane przez carla10

Nelyen pod biustem mam na wdechu 78 cm ciasno (normalnie 75 cm ciasno). W biuście 95 cm.

Widziałam te effuniaki, ale narazie szukam czegoś w 3 podstawowych kolorach - biały, czarny i nude. Jak już te kupię, na pewno dobrze dobrane będę szaleć z kolorkami Fotki we wszystkich wrzucę jutro.

60tka na 75 pod przecież to zbrodnia! aż brak słów na taką 'brafitterkę'

cisną bo są za ciasne! w większości modeli starczy Ci 70F/32E

polecam poczytać bloga Avy, ona miała podobny problem
http://www.biuperfekcja.pl/2009_08_01_archive.html

a na razie kup przedłużkę, nie ma co się tak ściskać.

[Tapioka]

Napisane przez velika

Tapioka, twoja staniki są po prostu za ciasne, jak pisały poprzedniczki.(...)

Velika, forumki Ci się pomyliły, ja na swoje staniki, co wcześniej napisałam, NIE narzekam.

Za to przyszłam ponarzekać po zakupach. Zmieniam pracę i mam w środę interview, chciałam sobie dzisiaj kupić nową koszulę na tą okazję. Masakra! Dlaczego wszystkie damskie ciuchy są szyte dla kobiet o kształcie walca? Ja nie mam dużego biustu, a wszystkie koszule które mierzyłam potwornie rozłażą się z przodu (w pasie oczywiście powiewają)... Za to z tyłu na plecach formują pojemny, zwisający worek. No tak, zapomniałam, przecież normalne kobiety mają piersi rozwałkowane pod pachami i na plecach!
Wiem, że wątek o stanikach, ale w związku z tym i o kobiecych kształtach... O próbach kupienia spodni, które nie są biodrówkami, a pasują i w pasie, i w pupie nie będę już wspominać.
Teraz już za późno, ale muszę wypróbować ciuchy z Bravissimo. Ale eleganckich koszul mają tam niewiele. Co za dół. A na rozmowę muszę iść ostatecznie w swetrze z wszytym kołnierzem, na szczęście w mojej branży to nie obciach.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Tapioka

Velika, forumki Ci się pomyliły, ja na swoje staniki, co wcześniej napisałam, NIE narzekam.

Za to przyszłam ponarzekać po zakupach. Zmieniam pracę i mam w środę interview, chciałam sobie dzisiaj kupić nową koszulę na tą okazję. Masakra! Dlaczego wszystkie damskie ciuchy są szyte dla kobiet o kształcie walca? Ja nie mam dużego biustu, a wszystkie koszule które mierzyłam potwornie rozłażą się z przodu (w pasie oczywiście powiewają)... Za to z tyłu na plecach formują pojemny, zwisający worek. No tak, zapomniałam, przecież normalne kobiety mają piersi rozwałkowane pod pachami i na plecach!
Wiem, że wątek o stanikach, ale w związku z tym i o kobiecych kształtach... O próbach kupienia spodni, które nie są biodrówkami, a pasują i w pasie, i w pupie nie będę już wspominać.
Teraz już za późno, ale muszę wypróbować ciuchy z Bravissimo. Ale eleganckich koszul mają tam niewiele. Co za dół. A na rozmowę muszę iść ostatecznie w swetrze z wszytym kołnierzem, na szczęście w mojej branży to nie obciach.

co do koszul - czasami udaje się znaleźć perełki, ale baaaardzo żadko niestety a przypadkiem biu biu nie ma już koszul ?

A ja czekam już 2 tygodnie na przesyłkę ze sklepu duzabielizna.pl i zaczynam się wkurzać ... Ktoś tam robił zakupy ?
Ciekawe czy zaginęła czy po prostu tak długo idzie

[Tapioka]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;14666927]co do koszul - czasami udaje się znaleźć perełki, ale baaaardzo żadko niestety a przypadkiem biu biu nie ma już koszul ?

A ja czekam już 2 tygodnie na przesyłkę ze sklepu duzabielizna.pl i zaczynam się wkurzać ... Ktoś tam robił zakupy ?
Ciekawe czy zaginęła czy po prostu tak długo idzie [/QUOTE]
Dzięki za radę, wypróbuję biubiu, może uda się ich namówić na wysyłkę za granicę, a trzeba wspierać polską inicjatywę.
Pisałaś do nich/dzwoniłaś do nich? Reagują na maile? Nigdy tam nie kupowałam, ale o moich przebojach z Tootiboo (podobna sytuacja) możesz poczytać w tym wątku.

Jednym słowem powiem Wam, migracja i dobrze dobrane staniki to przekleństwo. TŻ wczoraj popatrzył, jak mierzyłam swoje stare koszule i mówi: no jakbyś się zgarbiła i miała piersi pod pachami, to by Ci te koszule pasowały jak ulał. Tak, proszę Pań, jesteśmy mutantami. Mamy cycki z... przodu!

[velika]

Tapioka, rzeczywiście:P Przepraszam cię bardzo, chodziło mi oczywiście o carle10
A ja jestem jakaś dziwna, bo mi się madison tak średnio podoba Za to georgiana achhhh... W zeszłym roku u Yoshi maskaradki stały po 170 zł o ile dobrze pamiętam, tegoroczne pewnie bliżej 190, ale i tak kupię;D Przez rok wszystko co kupiłam to odsyłałam(poza gorsetem), więc se mogę zaszaleć. Ale się usprawiedliwiam sama przed sobą:P
Oj z koszulami jest problem. A własnie, kupiłam sobie 2 bluzeczki z biubiu, przyszły wczoraj i są naprawdę fajne(to kocio kocio, o ile dobrze pamiętam). Wzięłam 36B/BB, na wymiary 96biust-66talia-90 biodra, może się komuś przyda. 34 byłoby za małe, a 36 jest idealne.

[tikida]

Napisane przez Tapioka

Za to przyszłam ponarzekać po zakupach. Zmieniam pracę i mam w środę interview, chciałam sobie dzisiaj kupić nową koszulę na tą okazję. Masakra! Dlaczego wszystkie damskie ciuchy są szyte dla kobiet o kształcie walca? Ja nie mam dużego biustu, a wszystkie koszule które mierzyłam potwornie rozłażą się z przodu (w pasie oczywiście powiewają)... Za to z tyłu na plecach formują pojemny, zwisający worek. No tak, zapomniałam, przecież normalne kobiety mają piersi rozwałkowane pod pachami i na plecach!
Wiem, że wątek o stanikach, ale w związku z tym i o kobiecych kształtach... O próbach kupienia spodni, które nie są biodrówkami, a pasują i w pasie, i w pupie nie będę już wspominać.
Teraz już za późno, ale muszę wypróbować ciuchy z Bravissimo. Ale eleganckich koszul mają tam niewiele. Co za dół. A na rozmowę muszę iść ostatecznie w swetrze z wszytym kołnierzem, na szczęście w mojej branży to nie obciach.

Też mam problem z kupnem koszuli - jak w biuście dobra, to standardowo w pasie powiewa. Jeśli nie trzeba się ubrać formalnie, można koszule nosić bardziej probiuściasto - rozpiętą, pod spodem top, a talia zaznaczona paskiem (poniżej zdjęcie poglądowe ).
Co do spodni, to mimo, iż ja nie mam budowy typowej klepsydry (62cm w talii, 88cm w biodrach), 99% spodni jakie mierzę jest za luźnych w pasie i muszę je nosić z paskiem, bo inaczej spadają. Udało mi się jednak kupić spodnie idealnie dopasowane - osobom, które mają podobny problem polecam spodnie Levi's (z tym, że tutaj nie wszystkie są taliowane), Vertus i Inside.

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;14666927]
A ja czekam już 2 tygodnie na przesyłkę ze sklepu duzabielizna.pl i zaczynam się wkurzać ... Ktoś tam robił zakupy ?
Ciekawe czy zaginęła czy po prostu tak długo idzie [/QUOTE]
Najlepiej wyślij maila i zapytaj się, co jest nie tak. Ja zamawiałam w tym sklepie i nie musiałam długo czekać na wysyłkę.
Ja też czekam 2 tygodnie, ale na stanik z UK (signed for). Wysłałam maila do sprzedawcy, okazało się, że przez strajk poczty przesyłka jest dalej w Anglii i czeka na wysyłkę do Polski.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez tikida

Też mam problem z kupnem koszuli - jak w biuście dobra, to standardowo w pasie powiewa. Jeśli nie trzeba się ubrać formalnie, można koszule nosić bardziej probiuściasto - rozpiętą, pod spodem top, a talia zaznaczona paskiem (poniżej zdjęcie poglądowe ).
Co do spodni, to mimo, iż ja nie mam budowy typowej klepsydry (62cm w talii, 88cm w biodrach), 99% spodni jakie mierzę jest za luźnych w pasie i muszę je nosić z paskiem, bo inaczej spadają. Udało mi się jednak kupić spodnie idealnie dopasowane - osobom, które mają podobny problem polecam spodnie Levi's (z tym, że tutaj nie wszystkie są taliowane), Vertus i Inside.


Najlepiej wyślij maila i zapytaj się, co jest nie tak. Ja zamawiałam w tym sklepie i nie musiałam długo czekać na wysyłkę.
Ja też czekam 2 tygodnie, ale na stanik z UK (signed for). Wysłałam maila do sprzedawcy, okazało się, że przez strajk poczty przesyłka jest dalej w Anglii i czeka na wysyłkę do Polski.

też tak nosze koszule :P tzn nie wszystkie, ale mam pare w których wogóle w biuście się nie dopinam a kupiłam tylko dlatego że fajnie podkreślały biodra/talię - właśnie do koszulek

a ze sklepem będę ich męczyć oby wszystko dobrze poszło...

[MagdaP]

Dziś kupiłam w Milli Tiffany bandeau - fajnie się w nim czuję, mam bluzeczkę o odpowiednim kroju, ale niestety z krótkim rękawem. Tango Two Tone zielonego i Tango plunge fioletowego jeszcze nie mieli

[~Veronique]

Napisane przez *kasieńka*

dziewczyny dodałam na balkonetce trochę lepsze zdjęcia Maskaradek jeśli chcecie to zerknijcie

ech prześliczne szczególnie madison i tiffany. kurczę no

[*kasieńka*]

Napisane przez ~Veronique

ech prześliczne szczególnie madison i tiffany. kurczę no

No ja mam kurcze problem - wszystkich nie mogę mieć, mąż by mnie z domu wyrzucił
Chyba Madisona i Tiffany przygarnę No i koniecznie gorset Madison muszę mieć - jest świetny, pionowe cięcia bardzo dobrze mu robią

[dominikowa]

sorki jak było juz takie pytanie, ale wątek jest wielgachny i nie sposób go przejżec w całosci.
Wg wyliczen mam mieć rozmiar 70d, mierzyłam juz kilka staników w takim rozmiarze ale robia mi sie takie nieestetyczne fałdki po bokach od za ciasnego obwodu (wczesniej nosiłam 75c) czy to tak ma być czy szukać dalej. Poza tym nie mam zastrzeżeń do tego rozmiaru bo miseczki super pasują i moje piersi wygladaja na znacznie większe i ładnie podniesione. no ale te fałdki - okropne aha nie jestem jakas strasznie gruba przy 178 zrostu ważę 63kg

[Tapioka]

Napisane przez tikida

Też mam problem z kupnem koszuli - jak w biuście dobra, to standardowo w pasie powiewa. Jeśli nie trzeba się ubrać formalnie, można koszule nosić bardziej probiuściasto - rozpiętą, pod spodem top, a talia zaznaczona paskiem (poniżej zdjęcie poglądowe ).
Co do spodni, to mimo, iż ja nie mam budowy typowej klepsydry (62cm w talii, 88cm w biodrach), 99% spodni jakie mierzę jest za luźnych w pasie i muszę je nosić z paskiem, bo inaczej spadają. Udało mi się jednak kupić spodnie idealnie dopasowane - osobom, które mają podobny problem polecam spodnie Levi's (z tym, że tutaj nie wszystkie są taliowane), Vertus i Inside.

Fajny pomysł Tikida, może kiedyś wykorzystam. No ja niestety mam typową budowę klepsydry, odkąd przekroczyłam magiczną trzydziestkę 60/90 zmieniło się w 65/95, jednym słowem, mam na czym siedzieć. Wszystkie spodnie mam biodrówki, spódnice to samo. Cokolwiek przejdzie przez tyłek, w pasie tworzy zasysającą czarną dziurę wokół talii, tak dużą, że pasek tego nie zniweluje. Przeciętna spódnica za to zwykle zdąży mi się okręcić 3 razy zanim dojdę w pracy do automatu z kawą. Ogólnie: porażka... Chciałabym przestać nosić biodrówki (widzę co robią z tłuszczem dobre staniki, nie chcę widzieć, co robi w związku z tym pasek spodni z tłuszczem w połowie zadka), ale to co dają w sklepach skutecznie mnie zniechęca.

Velika piersi mam mniejsze od Ciebie, więc widzę, że 36B/BB biubiu nie dla mnie, chyba że mają po prostu B, tak jak Curvy w Bravissimo. A zwykłe koszule za szerokie z tyłu, za wąskie z przodu, dla producentów odzieży jestem bytem nieistniejącym, mam przecież tak NIETYPOWĄ figurę jak co trzecia babeczka na ulicy.
Przepraszam z OT i marudzenie. Uciekam szykować się do interview, ta praca to moje marzenie! Miłego wieczoru!

[*kasieńka*]

Napisane przez dominikowa

sorki jak było juz takie pytanie, ale wątek jest wielgachny i nie sposób go przejżec w całosci.
Wg wyliczen mam mieć rozmiar 70d, mierzyłam juz kilka staników w takim rozmiarze ale robia mi sie takie nieestetyczne fałdki po bokach od za ciasnego obwodu (wczesniej nosiłam 75c) czy to tak ma być czy szukać dalej. Poza tym nie mam zastrzeżeń do tego rozmiaru bo miseczki super pasują i moje piersi wygladaja na znacznie większe i ładnie podniesione. no ale te fałdki - okropne aha nie jestem jakas strasznie gruba przy 178 zrostu ważę 63kg

a jakie masz wymiary pod biustem ciasno mierzone i w biuście luźno?
Fałdki mogą się robić z dwóch powodów - zbyt małej miseczki (wtedy część piersi ucieka pod pas obwodu, nie da się jej całej wygarnąć do miski i tworzą się bułki) lub też zbyt ciasnego obwodu.

[dominikowa]

mam 76 pod biustem, ciasno mierzone, raczej piersi ładnie siedza w miseczkach i nic nie ucieka pod pachy, jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Nie wiem czy to ma znaczenie ale najlepiej sie czuje i chyba wygladam w stanikach typu balkonik z ramiaczkami szeroko po bokach

[Marta88]

Wiecie co dziewczyny ja na nazwach się nie znam wiec nie będę pisać na ten temat ale chciałam sobie popisać na temat dzisiejszej akcji Triumpha pojechałam z ciekawości musiałam trochę poczekać w kolejce jak tak stałam to 2 kobitki latały i przynosiły do kabin masę staników myślałam wtedy ze kurcze chyba sie znają i tak dalej... wiec szczęśliwa weszłam do przymierzalni i sie zaczeło jakaś masakra jeśli chodzi o kobitkę zmierzyła mnie wyszło jej niby 75 B (co jak po zmierzeniu u profesjonalnej brafiterki na słynnych wysouchów wyszło mi 70 E/F ) no ale popatrzyłam się na nią z niedowierzaniem i pytam czy napewno stwierdziła że chyba jednak nie B tylko C , powiedziałam ok niech coś mi przyniesie... I tak sie stało przyniosła mi 3 bardzo ładne staniki 75 C już przy zapinaniu wiedziałam że obwód jest za duży bo zapinałam się na ostatnią chawtke... i wogóle po wyjęciu wszystkiego tłuszczyku wszystko z miseczki mi sie wylało(swoja drogą mina kobity była dziwna jak zaczęłam je wyjmować tłuszczyki mam na myśli:P i jak mówiłam że fiszbin jest w złym miejscu i gdzie powinien być :P) kazałam jej przynieść po 1 70 w obwodzie po 2 miseczke DEF i grzecznie poszła przyniosła i okazało sie że w E jest już super wszystko na swoim miejscu i nie wylewa sie na boki... ale do końca życia nie zapomne miny tej kobiety jak mnie słuchała a ja jej dawałam wskazówki co i jak... ludzi przed przymierzalnią musieli mieć niezły ubaw jak ja uczyłam (kobietę do tego wynajęta) jak się mierzy czyli na wydechu i gdzie ma być fiszbin i jak wygląda buł kująca pierś... czułam się trochę jak nauczycielka a to wszystko dzięki WAM bo gdybym nie zaglądnęła na to forum to nigdy bym tego nie wiedziała i dalej w B chodziła... dziękuję za przeczytanie i pomoc... Pozdrawiam

[tikida]

Napisane przez Marta88

Wiecie co dziewczyny ja na nazwach się nie znam wiec nie będę pisać na ten temat ale chciałam sobie popisać na temat dzisiejszej akcji Triumpha pojechałam z ciekawości musiałam trochę poczekać w kolejce jak tak stałam to 2 kobitki latały i przynosiły do kabin masę staników myślałam wtedy ze kurcze chyba sie znają i tak dalej... wiec szczęśliwa weszłam do przymierzalni i sie zaczeło jakaś masakra jeśli chodzi o kobitkę zmierzyła mnie wyszło jej niby 75 B (co jak po zmierzeniu u profesjonalnej brafiterki na słynnych wysouchów wyszło mi 70 E/F ) no ale popatrzyłam się na nią z niedowierzaniem i pytam czy napewno stwierdziła że chyba jednak nie B tylko C , powiedziałam ok niech coś mi przyniesie... I tak sie stało przyniosła mi 3 bardzo ładne staniki 75 C już przy zapinaniu wiedziałam że obwód jest za duży bo zapinałam się na ostatnią chawtke... i wogóle po wyjęciu wszystkiego tłuszczyku wszystko z miseczki mi sie wylało(swoja drogą mina kobity była dziwna jak zaczęłam je wyjmować tłuszczyki mam na myśli:P i jak mówiłam że fiszbin jest w złym miejscu i gdzie powinien być :P) kazałam jej przynieść po 1 70 w obwodzie po 2 miseczke DEF i grzecznie poszła przyniosła i okazało sie że w E jest już super wszystko na swoim miejscu i nie wylewa sie na boki... ale do końca życia nie zapomne miny tej kobiety jak mnie słuchała a ja jej dawałam wskazówki co i jak... ludzi przed przymierzalnią musieli mieć niezły ubaw jak ja uczyłam (kobietę do tego wynajęta) jak się mierzy czyli na wydechu i gdzie ma być fiszbin i jak wygląda buł kująca pierś... czułam się trochę jak nauczycielka a to wszystko dzięki WAM bo gdybym nie zaglądnęła na to forum to nigdy bym tego nie wiedziała i dalej w B chodziła... dziękuję za przeczytanie i pomoc... Pozdrawiam

Bra-fitting w Triumphie organizują chyba po to, żeby utwierdzać klientki w noszeniu złego rozmiaru! Potem dziewczynie z obwodem na karku i piersiami przy pępku tłumaczysz, że ma zły stanik, to się z Tobą sprzecza, że na pewno jest dobry, bo bra-fitterka w Triumphie jej taki dobrała

Triumph powinien nas zatrudnić na ten bra-fitting, tylko wtedy sprzedaż by im bardzo zmalała, bo większość kobiet usłyszałaby: potrzebuje Pani mniejszego obwodu, a większej miseczki, rozmiarówka Triupha zaczyna się niestety dopiero od 70 i kończy na G, ale polecamy brytyjczyki