Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[syylwuska]

Napisane przez domi733

Dzien dobry, mozna sie jeszcze dolaczyc do rozmow? Od 8 watku czytam wszystko, ale jakos nie mialam odwagi sie dolaczac do dyskusji U mnie coreczka jest na 5 grudnia wedlug terminu, ale tak naprawde to wyliczanka, bo szyjki juz nie mam od paru tygodni- za to nieregularne akcje porodowe i owszem, a tak poza tym od poniedzialku oficjalnie 38 tydzien zaczynam

Witaj, zapraszamy do rozmowy

Napisane przez evciap0

Adka trzymaj się tam, Twoje szefostwo ma naprawdę nierówno pod sufitem! Jeszcze trochę i Ty się od nich uwolnisz

Witam nową mamusię

Przerażają mnie te ataki w Paryżu

Witam się w 38 tygodniu!! Ciąża donoszona

EVCIAPO gratulacje
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53453462]Evcia super u mnie jeszcze 3 tygodnie [/QUOTE]
U mnie też

Napisane przez Ani_qa

Ja wczoraj też pojechałam do galerii i już pod koniec miałam tak twardy brzuch, że ledwo stamtąd wyszłam...
A byliśmy naprawdę niedługo.

Wklejam zdjęcia, bo łatwiej zrozumieć a nie wiem czy bym umiała wytłumaczyć Jeśli dla mnie się nie sprawdzi to zostanie dla Iny jako poduszka







Super!

Mi też podobnie wychodzi... chyba 11, a od wtorku powinna mi zostać 1 zobaczymy co gin.powie

Rozmawiałam z Tż i on woli żeby łóżeczko stało obok mnie, żebym mogła w każdej chwili zerknąć, a on powiedział, że i tak będzie do Małej wstawał, a nie przeszkadza mu, że mu zabiorę jego przestrzeń...
Pewnie jeszcze przy wnoszeniu łóżeczka sprawdzimy obie opcje, ale jeśli będzie wisiał TV na ścianie to raczej zostaje tylko opcja łóżeczka obok mnie. Chociaż TV nie będzie wisiał nad łóżeczkiem, tylko wyjdzie nad komodą, ale jednak...

Ojej, Ty też już niedługo zobaczysz dzieciątko

Ja ubolewam nad tym, że nikt do mnie na salę nie będzie mógł wejść przez cały pobyt... Jedynie mama będzie mogła się przeprać w mundurek i wejść, albo ciocia jak będzie w pracy...
Smutno mi tam będzie



Adka a tak dobrze już wszystko wyglądało...
Współczuję nerwów :/
Dobrze, że firma Ci rusza i będziesz mogła i Ty odejść w końcu...

Hej!



Dzień dobry

A to faktycznie, na zdjęciu już wszystko widać, to spora ta kura, ja ją sobie po prostu mniejsza wyobrażałam, no i do karmienia tak jakby do góry nogami się ją układa

Zamówilas juz?

Faktycznie szkoda, ze Tz nie będzie mógł być z Toba, bo dla mnie to najważniejsza osoba, no ale szczęście jest takie, ze masz tam mamę, to,chociaż ona będzie, a jakby nie pracowała, to w ogóle sama byś została ;/



Dzień dobry!

Ja to już chyba zaczęłam się przyzwyczajać do bezsensownych nocy, albo do nocy, w których zasypiam dopiero nad ranem ;/

Co do ułożenia lampek, bezkonkurencyjnie Tz podoba się opcją 3, czyli ta, której j ja się przychylam, więc tak zostaje

To co się dzieje we Francji, to nawet nie umiem nazwac tego słowami, straszne... ja to się bardzo boję takich rzeczy, strach gdziekolwiek już wyjeżdżać, bo zamachy w samolotach, publicznych miejscach, no coś okropnego, najlepiej siedzieć w domu na to wyglada, a i to nikt nie zagwarantuje, ze jest w nim bezpiecZnie ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Napisane przez ogolnie

Witam

Sylwuska nie biorę nic na skurcze, bo miewam takie dni rzadko. Normalnie mam tak do 3 skurczy dziennie takich delikatnych. Pisząc "ciężkie" miałam na mysli trochę bolące i trwające dłużej niż 5 sekund. Napomkne o tym lekarzowi, ale nie sadze, aby to było cos złego.

A ja od przedwczoraj to mam takie konkretne. Trochę bolą, ale przede wszystkim są dużo, dużo mocniejsze. Wprawdzie gin mówił, że spokoloko, nuda mnie czeka teraz do porodu, a te skurcze to takie mają być, ale i tak jakieś takie przesadzone jak na mój gust
Ale widzę, że im bardziej jestem zmęczona, tym mocniejsze skurcze. Na wieczór bankowo, jak nie pójdę spać najlepiej o 19, to naparzają dziko.

Swoją drogą, jak Was łapie skurcze w drodze, to stajecie? Bo jak chodzę to bankowo mnie przyskurczy z kilka razy i nie wiem, czy stać i czekać aż puści, czy powoli się ślimaczyć dalej.

Dobra, teraz to mogę narzekać. Jestę niedołężno babo :/ Chodzę kwaczo i cały czas śpię. A na wieczór wczoraj poszła mi taka farba z nosa, jak nigdy w życiu. Chwaliłam się zawsze, że mam nos ze stali, piłką do kosza można było mi nochala obić i luz, a tu wczoraj małe kich i fruu farba. Wrrr...

Osiagnęłam dziś szatańską wagę

[Ani_qa]

A mi od wczoraj wypływa większa ilość śluzu... niby póki co nie zanosi się, że to infekcja, ale profilaktycznie smaruję Clorimazolem, bo kto wie co to...
Wiecie może czy w ciąży można Gynalgin? Bo tylko takie globulki mam w domu w razie 'w'...

[halwaya]

Domi
Ja kupiłam kosz Mojżesza.. z myślą, by dziecko gdzie miało leżeć w ciągu dnia w salonie. Póki co kosz stoi u nas w sypialni i chyba powoli dochodzę do wniosku, że może lepsze to niz łóżeczko... Tylko na łóżeczku mi wygodniej było jednak przewijac i obrobic po kąpieli.

Mujer. Odważne tezy rzucasz. Ja żyjąc w multikulti społeczeństwie wiem, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale.. swoje spostrzeżenia mam. U mnie jest mocna grupa pakistańska i dość odważna w wypowiedziach. Przerażające to jak roszczeniowe.

[mujer]

Napisane przez Ani_qa

One właśnie drogie są widziałam je już wcześniej. W sumie taniej wyszłoby samemu zrobić

No próbowałam mojej madre wkręcić temat, żeby i uszyła, ale zaczęła jęczeć, że już woli kupić A mi się właśnie nie chce kombinować, bo mam teraz kupę innej roboty i kosmicznego lenia... Bankowo nie zdążę przed porodem :/

[Fionka_31]

Napisane przez mujer

Trzeba było nie zdradzać, gdzie rodzisz

No oj tam, wpadną, prezenty przyniosą, fotkę strzelą

Tu nie bylo co zdradzać dobra moze tylko tak powiedzial, oby hehe



A ten kojec fajny bajer ale taki zupełnie niepotrzebny moim zadaniem



Ja poduszkę małego rogala mam z motherhood, w spadku ale nowa zobaczymy czy sie przyda. W nocy wolałabym karmić na leżąco a w dzień jeszcze nie wiem gdzie. Musze jakas miejscówkę sobie tu znaleźć

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Kure babci dany to kupilam chyba jako pierwsza

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Bony.. Serio chcialabym zeby mnie puscili jeszcze chociaz na 3 dni

Ja też właśnie od Ciebie o niej usłyszałam Ktoś Ci chyba ja polecał, co? Pamiętasz ile zaplacilas i gdzie kupilas?


A czemu tak zależy Ci na tych 3 dniach? To może wypisz się na te kilka, a potem wrócisz, przecież nie mogą Cię nie wziąć

Napisane przez ogolnie

Witam

Sylwuska nie biorę nic na skurcze, bo miewam takie dni rzadko. Normalnie mam tak do 3 skurczy dziennie takich delikatnych. Pisząc "ciężkie" miałam na mysli trochę bolące i trwające dłużej niż 5 sekund. Napomkne o tym lekarzowi, ale nie sadze, aby to było cos złego.

A rozumiem, ale te ciężkie to były czeste? Dużo ich mialas? Czy też np z 5 tylko?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Napisane przez halwaya

Domi
Ja kupiłam kosz Mojżesza.. z myślą, by dziecko gdzie miało leżeć w ciągu dnia w salonie. Póki co kosz stoi u nas w sypialni i chyba powoli dochodzę do wniosku, że może lepsze to niz łóżeczko... Tylko na łóżeczku mi wygodniej było jednak przewijac i obrobic po kąpieli.

Mujer. Odważne tezy rzucasz. Ja żyjąc w multikulti społeczeństwie wiem, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale.. swoje spostrzeżenia mam. U mnie jest mocna grupa pakistańska i dość odważna w wypowiedziach. Przerażające to jak roszczeniowe.

Temat jest skomplikowany. Poniekąd zagraniczni Polaczkowie to często robią także poważna wiochę. Ja tam się za rodaków często wstydziłam. Islamiści są trudnym narodem, jednak tutaj zamach śmierdzi wręcz prowokacją. Nie mówię, bo bardzo możliwe, że to faktycznie fanatyczni islamiści faktycznie uczynili, ale przecież uchodźcy właśnie przed takimi swoją droga uciekają... Narody nie są jednolite.
No nic, spierać się nie będę, sprawa jest przykra. Wiem, że w UK ludzie bardzo narzekają i są negatywnie nastawieni, mają na to konkretne argumenty. Mam paru znajomych z UK i wcale im nie odmawiam racji.
Jedno wiem - bardzo mnie to martwi. Nie wchodzę raczej w dyskusje, bo są ostre, ale szczerze to chciałabym jednak nie musieć jak uchodźcy spierniczać z naszego kraju. A przynajmniej nie z powodu konfliktów, raczej dla własnego relaksu

[Fionka_31]

Napisane przez Ani_qa

A mi od wczoraj wypływa większa ilość śluzu... niby póki co nie zanosi się, że to infekcja, ale profilaktycznie smaruję Clorimazolem, bo kto wie co to...
Wiecie może czy w ciąży można Gynalgin? Bo tylko takie globulki mam w domu w razie 'w'...

Ja mialam gynalgin dwa razy przepisany :/ i nystatynę

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

A to faktycznie, na zdjęciu już wszystko widać, to spora ta kura, ja ją sobie po prostu mniejsza wyobrażałam, no i do karmienia tak jakby do góry nogami się ją układa

Zamówilas juz?

Faktycznie szkoda, ze Tz nie będzie mógł być z Toba, bo dla mnie to najważniejsza osoba, no ale szczęście jest takie, ze masz tam mamę, to,chociaż ona będzie, a jakby nie pracowała, to w ogóle sama byś została ;/

Dzień dobry!

Ja to już chyba zaczęłam się przyzwyczajać do bezsensownych nocy, albo do nocy, w których zasypiam dopiero nad ranem ;/

Co do ułożenia lampek, bezkonkurencyjnie Tz podoba się opcją 3, czyli ta, której j ja się przychylam, więc tak zostaje

To co się dzieje we Francji, to nawet nie umiem nazwac tego słowami, straszne... ja to się bardzo boję takich rzeczy, strach gdziekolwiek już wyjeżdżać, bo zamachy w samolotach, publicznych miejscach, no coś okropnego, najlepiej siedzieć w domu na to wyglada, a i to nikt nie zagwarantuje, ze jest w nim bezpiecZnie ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Dziś będę zamawiać I wybieram zieloną

No, będzie mi brakować męża przez ten czas, zresztą mimo, że będę miała Maleńką przy sobie to będę się czuła pewnie zagubiona... Mam nadzieję, że chociaż trafię na fajne osoby na sali, bo jak nie to w łeb sobie strzelę

Opcja 3 z lampkami była najładniejsza 1 też mi się podobała, ale jedna 3 najlepsza

Napisane przez mujer

A ja od przedwczoraj to mam takie konkretne. Trochę bolą, ale przede wszystkim są dużo, dużo mocniejsze. Wprawdzie gin mówił, że spokoloko, nuda mnie czeka teraz do porodu, a te skurcze to takie mają być, ale i tak jakieś takie przesadzone jak na mój gust
Ale widzę, że im bardziej jestem zmęczona, tym mocniejsze skurcze. Na wieczór bankowo, jak nie pójdę spać najlepiej o 19, to naparzają dziko.

Swoją drogą, jak Was łapie skurcze w drodze, to stajecie? Bo jak chodzę to bankowo mnie przyskurczy z kilka razy i nie wiem, czy stać i czekać aż puści, czy powoli się ślimaczyć dalej.

Dobra, teraz to mogę narzekać. Jestę niedołężno babo :/ Chodzę kwaczo i cały czas śpię. A na wieczór wczoraj poszła mi taka farba z nosa, jak nigdy w życiu. Chwaliłam się zawsze, że mam nos ze stali, piłką do kosza można było mi nochala obić i luz, a tu wczoraj małe kich i fruu farba. Wrrr...

Osiagnęłam dziś szatańską wagę

Jak byłam na cmentarzu i złapał mnie skurcz to zatrzymałam się i przeczekałam, ale wczoraj np.w galerii nie chciałam zwracać na siebie uwagi i powoli (chociaż ledwo) szłam do auta... jeszcze w aucie mnie trzymał...

[domi733]

Napisane przez halwaya

Domi
Ja kupiłam kosz Mojżesza.. z myślą, by dziecko gdzie miało leżeć w ciągu dnia w salonie. Póki co kosz stoi u nas w sypialni i chyba powoli dochodzę do wniosku, że może lepsze to niz łóżeczko... Tylko na łóżeczku mi wygodniej było jednak przewijac i obrobic po kąpieli.

Mujer. Odważne tezy rzucasz. Ja żyjąc w multikulti społeczeństwie wiem, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale.. swoje spostrzeżenia mam. U mnie jest mocna grupa pakistańska i dość odważna w wypowiedziach. Przerażające to jak roszczeniowe.

Hej U mnie problemu by nie bylo z przewijaniem, bo i tak osobno mam przewijak, tylko wlasnie zastanawia mnie, ze taki koszyk to zawsze latwiej zabrac ze sobá i jest taki mobilny.

A co do arabow raz jeszcze to ogolnie nie jestem nastawiona przeciwko nim. Moja najlepsza przyjaciolka to osoba, ktora generalnie pochodzi z naprawde radykalnego islamskiego kraju i jakos nie czuje sie przy niej zagrozona, . Sa normalne osoby tak samo jak zdarzajá sie skrajnosci. Ale jak widze co sie wyprawia czasem na ulicach, podejscie niektorych imigrantow czy w wiadomosciach czy zdjecia to sie zaczynam bac, bo tez zyje jednak w kraju multikulti

[syylwuska]

MUJER a czesto masz teraz te skurcze? I nic na nie nie bierzesz?

Kurczę no to jest zadziwiające, jedni mówią ze tak powinno być i spoko, drudzy przeżywają, karza lezec i brać leki rozkurczowe, to,ja już nic nie czaje o co cho z tymi skurczami ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Tu nie bylo co zdradzać dobra moze tylko tak powiedzial, oby hehe



A ten kojec fajny bajer ale taki zupełnie niepotrzebny moim zadaniem



Ja poduszkę małego rogala mam z motherhood, w spadku ale nowa zobaczymy czy sie przyda. W nocy wolałabym karmić na leżąco a w dzień jeszcze nie wiem gdzie. Musze jakas miejscówkę sobie tu znaleźć

No bajer, dlatego nie kupiłam, ale jakoś mi się ubzdurzył.
Ja to w sumie nie przemyślałam jak karmić, fotelików nie mam, ani żadnych gadżetów, tylko tę poduchę. I chustę, choć jeszcze nie wiem, jak się karmi w chuście (o włacha... poszukam )

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Dziś będę zamawiać I wybieram zieloną

No, będzie mi brakować męża przez ten czas, zresztą mimo, że będę miała Maleńką przy sobie to będę się czuła pewnie zagubiona... Mam nadzieję, że chociaż trafię na fajne osoby na sali, bo jak nie to w łeb sobie strzelę

Opcja 3 z lampkami była najładniejsza 1 też mi się podobała, ale jedna 3 najlepsza

Jak byłam na cmentarzu i złapał mnie skurcz to zatrzymałam się i przeczekałam, ale wczoraj np.w galerii nie chciałam zwracać na siebie uwagi i powoli (chociaż ledwo) szłam do auta... jeszcze w aucie mnie trzymał...

Kurcze trochę sporo kosztuje, 100 zl za poduszkę, ciekawe jak przy karmieniu się sprawdzi...

Rozumiem doskonale, myślę ze kazda będzie się tak czuła, a obecność Męża dodałaby wiekszej pewności siebie i byłaby wsparciem, ale dasz radę, masz jeszcze mame, instynkt nam będzie mówił co robić, tak myślę no i są jeszcze położne

Mi też 3 najbardziej się podobała

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Napisane przez syylwuska

MUJER a czesto masz teraz te skurcze? I nic na nie nie bierzesz?

Kurczę no to jest zadziwiające, jedni mówią ze tak powinno być i spoko, drudzy przeżywają, karza lezec i brać leki rozkurczowe, to,ja już nic nie czaje o co cho z tymi skurczami ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Mój gin jest hiper wyluzowany.
Biorę magnez. Jedyne co mi zalecił, to przy mocnym skurczu poleżeć.
Ale to też może wynika z tego, że u mnie nie widzi innych problemów i dlatego sądzi, że nie powinno się nic wydarzyć...? Tego nie wiem.


A dziś mi się śnił czop śluzowy Ostatnio mi się ciągle śni nadchodzący poród, o matko...

[halwaya]

Napisane przez mujer

Temat jest skomplikowany. Poniekąd zagraniczni Polaczkowie to często robią także poważna wiochę. Ja tam się za rodaków często wstydziłam. Islamiści są trudnym narodem, jednak tutaj zamach śmierdzi wręcz prowokacją. Nie mówię, bo bardzo możliwe, że to faktycznie fanatyczni islamiści faktycznie uczynili, ale przecież uchodźcy właśnie przed takimi swoją droga uciekają... Narody nie są jednolite.
No nic, spierać się nie będę, sprawa jest przykra. Wiem, że w UK ludzie bardzo narzekają i są negatywnie nastawieni, mają na to konkretne argumenty. Mam paru znajomych z UK i wcale im nie odmawiam racji.
Jedno wiem - bardzo mnie to martwi. Nie wchodzę raczej w dyskusje, bo są ostre, ale szczerze to chciałabym jednak nie musieć jak uchodźcy spierniczać z naszego kraju. A przynajmniej nie z powodu konfliktów, raczej dla własnego relaksu

Mujer. Ja mam doświadczenie z multikulturowym środowiskiem od ok 20 lat. Jeździłam dużo juz w LO na międzynarodowe fora młodzieży i takie tam.. zawsze byłam dość otwarta i ciekawa świata i ludzi.

To właśnie mój ateizm raczej nie podoba się nawet zwykłym islamistom. Oni naprawdę wolą chrześcijanina Mniejsza z tym. Nie będę teraz o religii pisać..

A to, że niektórzy nasi rodacy robią wioche to się zgodzę niestety.

[kalusia87]

Dzień dobry

Chyba tylko ja przesypiam całe noce dzisiaj tylko się obudziłam przed TŻem bo mi się chciało pić ale stwierdziłam, że nie aż tak bardzo

[benita84]

Witam u mnie właśnie ostatnie pranie leci fotelik, gondola, leżaczek-bujaczek itp Wypustko używane więc wymaga odświeżenia. Mam nadzieję że nic się z tym nie podzieje w pralce

Adka współczuję atmosfery w pracy jeszcze teraz kiedy powinnaś mieć spokój to takie akcje :/ Dobrze że Twoja firma rusza i będziesz niezależna

Witaj Domi

Napisane przez Ani_qa

Ja ubolewam nad tym, że nikt do mnie na salę nie będzie mógł wejść przez cały pobyt... Jedynie mama będzie mogła się przeprać w mundurek i wejść, albo ciocia jak będzie w pracy...
Smutno mi tam będzie

no to niestety tak jest że z jednej strony chciało by się bardzo żeby chociaż tż mógł wejść i posiedzieć z Wami dłużej no ale z drugiej strony mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia ze ludzie nie mają umiaru. Byłam w szpitalu gdzie nie było żadnych ograniczeń i np przychodził mąż do jednej dziewczyny o 8 rano i siedział do wieczora, pomijając że do niektórych potrafiło naraz po kilka osób przyjść. Tyle dobrego że rodziłam latem i raczej nikt chory nie przychodził no ale zimą pewnie nie jeden odwiedzający nie będzie się przejmował takimi "drobiazgami".

[kalusia87]

Witam nową mamusię

[cienwiatru]

Witam i ja
Hej Nowa koleżanko dobiegasz do nas już na ostatniej prostej -fajnie
Co do Francji, nic nie wiem co się dzieje,nie oglądałam tv ostatnio i może okropnie to zabrzmi ale temat uchodzcow nie interesuje mnie, ani się nie wypowiadam na ten temat.
Noc jakoś przespalam bez skurczy, mam nadzieję że dzisiaj będzie ich mniej bo jestem prawie cały dzień sama z synem i na dodatek mam prasowanie
ADKA ale ci się porobiło... A czym się zajmuje twoja firma?
Widzę że coraz więcej z nas ma już donoszona ciążę cieszy mnie to ogromnie i nie mogę się doczekać kiedy i ja będę już "terminowa"

[Ani_qa]

Napisane przez mujer

No próbowałam mojej madre wkręcić temat, żeby i uszyła, ale zaczęła jęczeć, że już woli kupić A mi się właśnie nie chce kombinować, bo mam teraz kupę innej roboty i kosmicznego lenia... Bankowo nie zdążę przed porodem :/

Myślę, że może się okazać, że to wcale niepotrzebne
Jeśli masz kasę na to i masz ochotę to kup
Fajnie to wygląda, ale niezbędne chyba nie jest

Napisane przez Fionka_31

Ja mialam gynalgin dwa razy przepisany :/ i nystatynę

Czyli widocznie można.
Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny, ale jeśli już to chyba wezmę, bo jednak on zawsze na bardzo długo pomagał.
Ostatnio miałam globulki Clotrimazolum i zaraz po aplikacji przez chwilę czułam pieczenie, więc nie chciałabym tego znowu

[Fionka_31]

Aniqa a czemu w sumie u was w szpitalu jest zakaz odwiedzin?

[benita84]

Napisane przez Ani_qa

No a jak stwierdziłam, że może jednak ten TV nie teraz to zły był
Nie chcę mu powiedzieć nie kupuj, bo wiem, że gdybym ja miała jakąś zachciankę to by ją spełnił... i tak poszedł na ustępstwo bo jak wyskoczył z rozmiarem TV to prawie zemdlałam
No nic, dziś będę dalej wałkować temat

u nas ostatnio też była gorąca dyskusja na temat tv bo mojemu tżtowi się zatęskniło ale ja po prostu nie wiem kiedy niby miałabym tą tv oglądać więc stwierdziłam że dla 10min dziennie, bo on przy śniadaniu sobie włączy, to zdecydowanie nie ma sensu.

[rudaska]

FIONKA tak tylko powiedzieli pewnie. Jeszcze nie słyszałam żeby do szpitala przyszedł ktoś z pracy.

ANIQA niektóre oddałyby wiele żeby mieć taki spokój na porodówce bez odwiedzin😉

[syylwuska]

Napisane przez mujer

Mój gin jest hiper wyluzowany.
Biorę magnez. Jedyne co mi zalecił, to przy mocnym skurczu poleżeć.
Ale to też może wynika z tego, że u mnie nie widzi innych problemów i dlatego sądzi, że nie powinno się nic wydarzyć...? Tego nie wiem.


A dziś mi się śnił czop śluzowy Ostatnio mi się ciągle śni nadchodzący poród, o matko...

Ale często te skurcze masz obecnie?

Napisane przez Ani_qa

Myślę, że może się okazać, że to wcale niepotrzebne
Jeśli masz kasę na to i masz ochotę to kup
Fajnie to wygląda, ale niezbędne chyba nie jest

Czyli widocznie można.
Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny, ale jeśli już to chyba wezmę, bo jednak on zawsze na bardzo długo pomagał.
Ostatnio miałam globulki Clotrimazolum i zaraz po aplikacji przez chwilę czułam pieczenie, więc nie chciałabym tego znowu

Też tak mialam jak kiedyś dostałam te globulki, że piekło zaraz po wlozeniu.

Gynalginu w ciąży nie miałam, ale skoro miała Fionka, to pewnie można, ale Nysastyne to miałam. Ją chyba też bym zaaplikowala, żeby bardziej się nie rozwijało ;/


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Kurcze trochę sporo kosztuje, 100 zl za poduszkę, ciekawe jak przy karmieniu się sprawdzi...

Rozumiem doskonale, myślę ze kazda będzie się tak czuła, a obecność Męża dodałaby wiekszej pewności siebie i byłaby wsparciem, ale dasz radę, masz jeszcze mame, instynkt nam będzie mówił co robić, tak myślę no i są jeszcze położne

Mi też 3 najbardziej się podobała

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

No 100 zł to niemało, ale poducha jest duża i w sumie za duża maskotkę też trzeba trochę zapłacić.

Jakoś dam radę. Liczę na to, że w szpitalu spędzę niezbędny minimalny czas i wrócę do domu.

Napisane przez benita84

no to niestety tak jest że z jednej strony chciało by się bardzo żeby chociaż tż mógł wejść i posiedzieć z Wami dłużej no ale z drugiej strony mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia ze ludzie nie mają umiaru. Byłam w szpitalu gdzie nie było żadnych ograniczeń i np przychodził mąż do jednej dziewczyny o 8 rano i siedział do wieczora, pomijając że do niektórych potrafiło naraz po kilka osób przyjść. Tyle dobrego że rodziłam latem i raczej nikt chory nie przychodził no ale zimą pewnie nie jeden odwiedzający nie będzie się przejmował takimi "drobiazgami".

Właśnie z tej drugiej strony się cieszę, bo inni, obcy ludzie nie będą się szwendać po sali, a wiem, że są tacy którzy umiaru nie mają...


Jeśli chodzi o skurcze to zastanawiam się jak to będzie jak leki odstawię, bo jak mi ściągnie krążek we wtorek to automatycznie odstawiam wszystko, tylko zostaje mi wit.D

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Fionka_31

Aniqa a czemu w sumie u was w szpitalu jest zakaz odwiedzin?

Można odwiedzać, ale jest do tego osobna sala na którą muszę przejść z dzieckiem, więc ja pewnie nie będę miała siły siedzieć tam niewiadomo ile i skończy się na krótkich odwiedzinach ...

Napisane przez benita84

u nas ostatnio też była gorąca dyskusja na temat tv bo mojemu tżtowi się zatęskniło ale ja po prostu nie wiem kiedy niby miałabym tą tv oglądać więc stwierdziłam że dla 10min dziennie, bo on przy śniadaniu sobie włączy, to zdecydowanie nie ma sensu.

Do mojego takie argumenty nie trafiają. Jego nie ma cały dzień w domu, ja niedługo nie będę miała czasu na TV, a wieczorem to pewnie będziemy chcieli Małą położyć spać do łóżeczka i albo też iść spać, albo posiedzieć razem w salonie
Ale on uparcie twierdzi, że TV w sypialni będzie oglądane

Napisane przez rudaska

FIONKA tak tylko powiedzieli pewnie. Jeszcze nie słyszałam żeby do szpitala przyszedł ktoś z pracy.

ANIQA niektóre oddałyby wiele żeby mieć taki spokój na porodówce bez odwiedzin😉

Wiem, wiem. Po prostu teraz narzekam, a później pewnie będę dziękować Bogu, że mogę spokojnie poleżeć na sali w czasie kiedy Mała będzie spać

Napisane przez syylwuska

Też tak mialam jak kiedyś dostałam te globulki, że piekło zaraz po wlozeniu.

Gynalginu w ciąży nie miałam, ale skoro miała Fionka, to pewnie można, ale Nysastyne to miałam. Ją chyba też bym zaaplikowala, żeby bardziej się nie rozwijało ;/

Po nich podobno tak jest... później jak je zaaplikowałam, to szłam szybko do łóżka się położyć, żeby w żaden sposób sięnie przemieściła i mniej piekło.

Póki co nie biorę tego Gynalginu, bo nie mam żadnych objawów infekcji, a zwykle czułam jak się miała rozwijać. Upławy może są od krążka? Wiem, że przy krążku może być zwiększona wydzielina, ale wcześniej tak nie miałam
Smaruję Clotrimazolum profilaktycznie i we wtorek poproszę gin., żeby zaglądnęła czy się coś dzieje.

[mujer]

Magda mnie pociesza
Skoro ją też naparza kręgosłup, bo nie mam nic do swojego już
https://www.youtube.com/watch?v=pubri6hobLc

[cienwiatru]

Dziewczyny a boli Was kręgosłup cały czas czy tylko jak się nachodzicie?
Doczytałam o Francji - masakra

[mujer]

Napisane przez Ani_qa

A mi od wczoraj wypływa większa ilość śluzu... niby póki co nie zanosi się, że to infekcja, ale profilaktycznie smaruję Clorimazolem, bo kto wie co to...
Wiecie może czy w ciąży można Gynalgin? Bo tylko takie globulki mam w domu w razie 'w'...

Ilość śluzu się może zwiększyć w tym okresie. Co u siebie obserwuję, a na pewno wszystko jest ok, bo dopiero co robiłam wymaz i byłam u gina. Więc jeśli nic Ci nie dokucza poza tym, to możliwe, że nie ma się czym martwić.

Napisane przez syylwuska

Ale często te skurcze masz obecnie?



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jestem wyluzowana i nie liczę Wczoraj jak wracałam do domu, to miałam wrażenie, że to jeden wielki skurcz przez pół godziny. Na pewno było ich sporo i długie. Ale nic się nie wydarzyło, jak siadłam, odpoczęłam, to mi odpuściło.
Ja mam zwykle w ciągu dnia takie lekkie, z kilka w dużych odstępach czasu. Wieczorem mi się zdarza znacznie więcej, ale to zależy od dnia, a jak czymś sprowokuję (u mnie np. chodzenie dłuższe), to się mnożą i jest ich kilka w ciagu godziny. Ponoć to dużo

[sylwoha]

Sylwuska bo chce spakowac torbe i ogarnac kat dla mlodego

Kalusia ja tez przesypiam noce w szpitalu

Benita ja tez mialam oststnio laske w pokoju do ktorej przychodzily dzieci male siedzily w lozku i maz
Ogolnie dla mnie towarzystwo otepiale umyslowo
Masakra

Ale tak ogolnie rzecz biorac trafiam tym razem na meczace wspolokatorki