OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!! - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-23, 22:23   #1621
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Dupsko podnosi praktycznie zawsze jak wyciągam brudną pieluchę i wtedy szybciutko wsuwam czystą.

Mała ważyła 4410, 59 cm dl, główka chyba 36 cm. A ja jestem dosyc mała i drobna- 160 cm.
A jeśli chodzi o poród sn to go pamiętam jak przez mgłę, ale za to opiekę poporodową miałam super. W końcu w szpitalu spędziłam 6 dni...
No to niezla z niej spryciara. Moja woli machac nozkami przy przewijaniu, pupy ani mysli podnosic.

No Marysia rzeczywiscie duza.

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
obejrzalam ten filmik. moja pola zjadlaby mnie ze zlosci jakbym z nia tak sie bawila. ja nie podnosze a stopki, a za biodra, hop do gory, i sru
no i ja nie zasypuje tylko oliwkuje

i moje dziecko pzy przewijaniu nigdy mi nie spalo tak slodko jak ten kolezka
Mi sie nie wydaje zeby takie machanie dzieckiem na boki bylo takie dobre. Ja juz nawet zapytalam mame czy ja robie cos nie tak i podobno nie zna innej metody przewijania niz unoszenie za nozki. A ja tam bardziej mamie ufam i wierze, niz jakiemus panu z internetu. Dobrze, ze dziewczynki nie przewijal bo grzybice pochwy mialaby jak w banku.

A jak za bioderka unosisz to chyba dobrze. Ale pytanie sie nasuwa - co robisz jak jest kupka?
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:32   #1622
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

jak jest kupka, to jest taka akcja = body jest podwijane do gory pod paszki, calosc z pieluszka i brudna dupcia idzie do lazienki. tam jest desant pieluszki, a sama pupa wedruje pod kran. wiec podnoszenie bioderek jest pozniej jak juz pupa cista
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:35   #1623
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
jak jest kupka, to jest taka akcja = body jest podwijane do gory pod paszki, calosc z pieluszka i brudna dupcia idzie do lazienki. tam jest desant pieluszki, a sama pupa wedruje pod kran. wiec podnoszenie bioderek jest pozniej jak juz pupa cista
Fajny opis. Rozumiem, ze nie masz w kranie tych staromodnych 2 kurkow osobno na zimna i ciepla wode? U mnie wlasnie dlatego to niewykonalne, musialabym albo dupke poparzyc albo odmrozic. Musze sobie radzic chusteczkami nawilzonymi.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:40   #1624
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Joanna,współczuję Ci bardzo tych okropnych przeżyc-najlepiej szybko o nich zapomniec. Zastanawiam się na pewną rzeczą-skoro przy oksytocynie tętno dziecka jest monitorowane non-stop, to jakim cudem doszło do takiego niedotlenienia??:confused : Czegos tutaj personel nie dopilnował.

Odnosnie przewijania, to z tego co wiem absolutnie nie wolno dziecka podnosic za nóżki.Pupcię podnosimy do góry za bioderki albo przekręcamy na boki. Jak leżałam w szpitalu była taka babka, która urodziła wcześniaka i tak mocno go ciągnęła za stópki do góry,że nie mogłam patrzec, aż całkiem prostowała mu nóżki. Głupio mi było zwrócic jej uwagę, bo miała powyżej 40-stu lat i to było jej trzecie dziecko.Na szczęście położna to zauważyła i pokazała jej, jak należy to robic.
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:51   #1625
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Odnosnie przewijania, to z tego co wiem absolutnie nie wolno dziecka podnosic za nóżki.Pupcię podnosimy do góry za bioderki albo przekręcamy na boki. Jak leżałam w szpitalu była taka babka, która urodziła wcześniaka i tak mocno go ciągnęła za stópki do góry,że nie mogłam patrzec, aż całkiem prostowała mu nóżki. Głupio mi było zwrócic jej uwagę, bo miała powyżej 40-stu lat i to było jej trzecie dziecko.Na szczęście położna to zauważyła i pokazała jej, jak należy to robic.
A mi sie wydaje, ze nawet polozna w szpitalu przewijala Olimpie unoszac ja za nozki. Ale moze ja sie niejasno wyrazilam. Ja jej nie podnosze za nogi do gory jak kurczaka tylko pcham stopki w kierunku brzuszka. No nie straszcie mnie ze to tez zle...

Ja przewijam dziecko tak jak na tym filmie: http://www.gurgle.co.uk/videos/22701...ble_nappy.aspx

Edytowane przez aaliyah
Czas edycji: 2009-01-23 o 22:59
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:02   #1626
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

jak nie przewijasz jak kurczaka to luzik moja droga

mam dwa kurki, ale mam tez prysznic, jak jestem sama w domu to najpier wlaczam prysznic i lece po mloda, potem rzecz sie ma tak jak opisalam
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:06   #1627
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
jak nie przewijasz jak kurczaka to luzik moja droga
Dobre. Kurczaka bym przewinac nie umiala. Przyznaje bez bicia.

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
mam dwa kurki, ale mam tez prysznic, jak jestem sama w domu to najpier wlaczam prysznic i lece po mloda, potem rzecz sie ma tak jak opisalam
Ach wyobrazilam sobie sluchawke od prysznica bryzgajaca woda po calej lazience...

aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:13   #1628
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Ach wyobrazilam sobie sluchawke od prysznica bryzgajaca woda po calej lazience...

ah, przytrzaskuje sluchawke szamponem. sie ma ten spryt

pewnie zapesze lae mloda spi juz 2 godziny, co po dziejszych walcowaniach jest dlugo

no i niestety jedynie moge ja uspic nawet na drzemke za pomoca cyca. prawdopodobnie od niego ma te gazy, bo ona nie je, tylko sobie ciumka

a smoka nie chce
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:19   #1629
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
ah, przytrzaskuje sluchawke szamponem. sie ma ten spryt

pewnie zapesze lae mloda spi juz 2 godziny, co po dziejszych walcowaniach jest dlugo

no i niestety jedynie moge ja uspic nawet na drzemke za pomoca cyca. prawdopodobnie od niego ma te gazy, bo ona nie je, tylko sobie ciumka

a smoka nie chce
No to mam juz pelny obraz akcji z kupa.

A moja Olimpia robi mi chyba dzis urlop. Najpierw z tatusiem pol dnia, ja w biurze. Potem spacerek z tatusiem. Od powrotu praktycznie caly czas spi, pobawila sie na macie, patrze - spi, to do lozeczka - spi, potem przewinelam ja i nakarmilam, do lozeczka - spi. Co to sie porobilo... A zeby bylo smieszniej jak podeszlam do lozeczka zobaczyc czy wszystko ok (przed karmieniem) to sie obudzila i autentycznie sie mnie wystraszyla. Normalnie sie wydarla jakby ja ze skory obdzierano... Chyba pora na diete bo juz wlasne dziecko na moj widok ma traume.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:23   #1630
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

moja wrzasnela wczoraj sama do siebie przy okazji smiania sie, po czym jak sie zastanowila glebiej to sie wystraszyla sama siebie

za to rano, jak ja biore do lozka o 6 bo jej sie spac nie chce a mnie jednak, obudzialm sie a moje dziecko suszylo dziaselka do mnie. boze jakie to urocze
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:37   #1631
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
moja wrzasnela wczoraj sama do siebie przy okazji smiania sie, po czym jak sie zastanowila glebiej to sie wystraszyla sama siebie

za to rano, jak ja biore do lozka o 6 bo jej sie spac nie chce a mnie jednak, obudzialm sie a moje dziecko suszylo dziaselka do mnie. boze jakie to urocze
Moja coreczka natomiast zawsze placze jak maz kichnie. Jest "apsik" a potem syrena sie wlacza. I to taki zalosny placz jakby najwieksza krzywdeczka na swiecie sie wlasnie dziecku przytrafila.

I tez po porannym karmieniu, tak kolo siodmej czy osmej biore ja sobie do lozka bo to jest czas pogaduszek i usmieszkow. Taaakie slodkie!
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:39   #1632
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

jo@n@ przeczytałam Twój opis porodu i się popłakałam. Staram się sobie wyobrazić co musiałaś czuć ale chyba nie jestem w stanie.
Najważniejsze, że masz już ślicznego synka przy sobie i teraz to już tylko lepiej będzie.
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:48   #1633
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Moja coreczka natomiast zawsze placze jak maz kichnie. Jest "apsik" a potem syrena sie wlacza. I to taki zalosny placz jakby najwieksza krzywdeczka na swiecie sie wlasnie dziecku przytrafila.

I tez po porannym karmieniu, tak kolo siodmej czy osmej biore ja sobie do lozka bo to jest czas pogaduszek i usmieszkow. Taaakie slodkie!
zastanawiam sie co u mojego dziecka bankowo wywoluje placz i sa ta baczki. czesto zanim pusci to krzyczy wnieboglosy
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:56   #1634
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
zastanawiam sie co u mojego dziecka bankowo wywoluje placz i sa ta baczki. czesto zanim pusci to krzyczy wnieboglosy
Moja wali takie glosne baki jak z armaty, a czasem jakby jechala na motorze, ale nigdy przy tym nie placze.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:01   #1635
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Moja wali takie glosne baki jak z armaty, a czasem jakby jechala na motorze, ale nigdy przy tym nie placze.
moja musi bolec sam prces dochodzenia baczka do dupci... az mi zal dziecka
trenuje teraz ten espunisan, ale jak powiedzial ktos, taka uroda dziecka

myle nad zmiana beblionu na bebiko, co w uk bedzie zmiana aptamilu na cow nad gate (durna nazwa jak dla mnie). co dajesz olimpii?
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:05   #1636
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
moja musi bolec sam prces dochodzenia baczka do dupci... az mi zal dziecka
trenuje teraz ten espunisan, ale jak powiedzial ktos, taka uroda dziecka

myle nad zmiana beblionu na bebiko, co w uk bedzie zmiana aptamilu na cow nad gate (durna nazwa jak dla mnie). co dajesz olimpii?
U nas baczki na szczescie nie sa problemem. Kolke (chyba to byla kolka bo nie mam pewnosci) mielismy raz. Odpukac...

Ja daje SMA Gold.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:08   #1637
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
U nas baczki na szczescie nie sa problemem. Kolke (chyba to byla kolka bo nie mam pewnosci) mielismy raz. Odpukac...

Ja daje SMA Gold.
tez dawalam ale powiem ci ze kupa byla zielona, a teraz jest musztardowa, i lepszej konsysntencji jest teraz
no i polsce nie ma sma, a ja na miesiac nie braalam zapasu
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:18   #1638
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
tez dawalam ale powiem ci ze kupa byla zielona, a teraz jest musztardowa, i lepszej konsysntencji jest teraz
no i polsce nie ma sma, a ja na miesiac nie braalam zapasu
U nas wlasnie jest musztardowa przewaznie. Jak czasem dzien dluzej nie robi to jest zielonkawa a czasem nie. A jaka u Was konsystencja? U nas czasem taki twarog a czasem pasta...
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:21   #1639
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

jak bylysmy na sma to byly takie... kielbaski angielskie. wiesz nie za twarde, porownalabym to do metki polskiej
a teraz to sa rozpaciane po calej pieluszce, nie ma problemu pola z "wypchnieciem" ich na swiat, na paste to za rzadkie one sa jak na moje oko

ale smiesznie moje dziecko robi kupke, bo prostuje sie cala, raczki ma wzdluz cialka, na bacznosc sie stawia i mine ma taka, ze brewki zjezdzaja do srodka. mowimy wtedy na nia ze brezniewe robi kupe
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 01:17   #1640
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
jak bylysmy na sma to byly takie... kielbaski angielskie. wiesz nie za twarde, porownalabym to do metki polskiej
a teraz to sa rozpaciane po calej pieluszce, nie ma problemu pola z "wypchnieciem" ich na swiat, na paste to za rzadkie one sa jak na moje oko

ale smiesznie moje dziecko robi kupke, bo prostuje sie cala, raczki ma wzdluz cialka, na bacznosc sie stawia i mine ma taka, ze brewki zjezdzaja do srodka. mowimy wtedy na nia ze brezniewe robi kupe
Moja to cala sie robi czerwona na chwilke i glosno steka jak cisnie i po paru minutach voila - jest kupka. No i piastki zaciska przy tym.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 10:42   #1641
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Jestem padnięta, bo Bartuś już 3 noc z rzędu zachowuje się jakby był dzień. No i jeszcze tak długo je w nocy przysypiając, potrafi jeść 2 godziny. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. W przyszłym tygodniu mamy wizytę u lekarza i może coś poradzi, bo ja tego nie wytrzymam na dłuższą metę.
Teraz postaram się opisać co przeszliśmy w szpitalu. W poniedziałek 12 stycznia pojechałam jak zwykle na KTG, po którym stwierdzili, że należy mi podać kolejną oksytocynę, 6 z kolei zresztą. To po raz kolejny izba przyjęć, poszłam na pojedynczą salę porodową a mąż pojechał po torbę. Został ze mną, gadamy sobie, bo oksy jak zwykle nie działa i nagle koło 16:00 poczułam małe puk w brzuchu. Przewracam się na bok a mi wody odeszły. Pierwsza myśl, że już mnie dziś do domu nie puszczą, druga że w końcu urodzę. Kroplówa leciała, zaczęły się skurcze co 3 minuty ale po kroplówce były rzadsze. Koło 23 podłączyli kolejną, skurcze jak cholera a rozwarcie minimalne. I zaczęło się najgorsze, czyli bóle parte z krzyża i zakaz parcia, bo mi szyjka pęknie. Naprawdę się starałam nie przeć, skakałam na tej debilnej piłce, kucałam, na pieska na łóżku i takie tam bzdety a ryja darłam na pół szpitala. A rozwarcie się minimalnie posuwało. Jeszcze mnie teksty położnej w stylu, że ona wie, że po oksytocynie te skurcze bardziej bolą ale nie mam przeć rozwalały. Pić mi się chciało a nie pozwalali. Przysypiałam na minutę dosłownie między jednym partym a drugim. Zaczęło mi się wydawać, że cała rodzina weszła na porodówkę, jakieś bzdury do męża gadałam. Koło 3 w nocy poczułam, że z małym coś chyba nie tak, takie miałam wrażenie dziwne. Zaczęłam krzyczeć do położnej, że mają mnie pociąć, bo nie urodzę i dziecku coś jest. O 6:30 zbadał mnie lekarz i miał niepewną minę. O 6:45 wieźli mnie na cesarkę i nawet dobrze nie uśpili a czułam jak Bartusia wyciągają. Przyszedł na świat o 7:01. Okazało się, że urodził się niedotleniony, dostał tylko 2 punkty w 1 minucie. Ale na dyżurze była najlepsza pediatra i mi dziecko uratowała. Mam tak cholerny żal do lekarza i położnej, że tego nie można opisać. Nie chodzi już o mnie ale o dziecko. Jeszcze płaczę jak o tym pomyślę. I został taki ogromny strach, że te skutki niedotlenienia jakoś się pojawią. Nikomu nie życzę tego co przeszliśmy.
o jezu ale mialaś przezycia..az mnie ciary przeszły.. ale na pocieszenie powiem ci ze mojej kolezanki maluszek tez byl niedotleniony i dodatkowo zakrztusił się wodami i dostal 2 i 3 pnkt.. teraz skończył rok i jest zdrowiutkm dzieciaczkiem w ogóle po powrocie do domu nie bylo juz śladu tego nie dotlenienia i rozwijal sie zdrowo czego i wam życzę

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Nie ciagne za stopki w gore, po prostu popycham nozki w kierunku brzuszka. Tak chyba mozna? Pupa sie unosi, ale myslalam ze to normalne...



Ty tak na serio przewijasz dziecko? To ja chyba jakas niedouczona jestem, nigdy czegos takiego nie widzialam... To moze zapytam: czy ja jestem jedyna, dla ktorej to nowosc?

A ten pan zapomnial wspomniec, ze dziewczynkom podciera sie pupe w odwrotna strone.
nie jestem secjalną miłośniczką p. Zawitkowskiego ale stosuje podobny chwyt ale nie miotam mala 100 razy na wszystkie boki..

pozatym to slodki ten maly co byl na filmiku tak se zasnął na golaska w trakcie przewijania ..u nas sie to nie zdarza

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Dupsko podnosi praktycznie zawsze jak wyciągam brudną pieluchę i wtedy szybciutko wsuwam czystą.

Mała ważyła 4410, 59 cm dl, główka chyba 36 cm. A ja jestem dosyc mała i drobna- 160 cm.
A jeśli chodzi o poród sn to go pamiętam jak przez mgłę, a cc bardzo dokładnie, ale za to opiekę poporodową miałam super. W końcu w szpitalu spędziłam 6 dni...
moja ważyła 4300 i 60 cm głowke miala 34(chyba) i po naciśnięciu brzucha przez położna udalo się ją urodzić sn i bez nacięcia.. ale czułam każdy milimetr gdzie jest i jak sie przesówa..

róznica taka ze mi polozna mówiła ze dziecko ok 4 kg a ja je tłumaczylam jej ze 3,5(ot taką mialam wizję) i bredzilam o tym caly poród..jakbym wiedziala ze taka wielka to bym ich sila do cesarki zmusiła... ale teraz nie żalujeze urodzila się sn.. o ja migiem doszlam do siebie i szczęsliwie mala miala 10 pnkt


dzieczynki podobno zielona kupa może być objawem alergi

my znów przespałyśmy całą noc 22 - 9 rano na noc wskakujemy juz w pampery 4 ale po przebudzeniu jest taka mega kupa ze trójki by jej nie utrzymaly
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 11:08   #1642
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

my dalej w dwojkach... z trojek nam sie wylewa sik
noc mialysmy superowo. jak sobie tu pisalam z aliyah w nocy to mala przespala 5 godz pod rzad!! pierwszy raz

ide do fryzjera
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 11:41   #1643
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
A mi sie wydaje, ze nawet polozna w szpitalu przewijala Olimpie unoszac ja za nozki. Ale moze ja sie niejasno wyrazilam. Ja jej nie podnosze za nogi do gory jak kurczaka tylko pcham stopki w kierunku brzuszka. No nie straszcie mnie ze to tez zle...

Ja przewijam dziecko tak jak na tym filmie: http://www.gurgle.co.uk/videos/22701...ble_nappy.aspx
Spokojnie, tak jest dobrze. Tamta babka, to brała nóżki zupełnie do góry prostując je. Ja też przewijam tak, jak na filmiku, położne w szpitalu też tak robiły.
U nas był wczoraj pediatra, przepisał Emilce jakieś kropelki do noska. Pytałam sie o wit.D3,ale kazała podawac dopiero od 3 tyg, pierwsze szczepienia po 6 tyg. Jeszcze mam podawac wit.C(Cebion) 5 kropelek dzsiennie od 5 tyg.-czy podajecie ją Waszym maluchom, chętnie połykaja takie cos kwaśnego??
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-24, 12:11   #1644
maniche
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 137
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Jestem padnięta, bo Bartuś już 3 noc z rzędu zachowuje się jakby był dzień. No i jeszcze tak długo je w nocy przysypiając, potrafi jeść 2 godziny. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. W przyszłym tygodniu mamy wizytę u lekarza i może coś poradzi, bo ja tego nie wytrzymam na dłuższą metę.
Teraz postaram się opisać co przeszliśmy w szpitalu. W poniedziałek 12 stycznia pojechałam jak zwykle na KTG, po którym stwierdzili, że należy mi podać kolejną oksytocynę, 6 z kolei zresztą. To po raz kolejny izba przyjęć, poszłam na pojedynczą salę porodową a mąż pojechał po torbę. Został ze mną, gadamy sobie, bo oksy jak zwykle nie działa i nagle koło 16:00 poczułam małe puk w brzuchu. Przewracam się na bok a mi wody odeszły. Pierwsza myśl, że już mnie dziś do domu nie puszczą, druga że w końcu urodzę. Kroplówa leciała, zaczęły się skurcze co 3 minuty ale po kroplówce były rzadsze. Koło 23 podłączyli kolejną, skurcze jak cholera a rozwarcie minimalne. I zaczęło się najgorsze, czyli bóle parte z krzyża i zakaz parcia, bo mi szyjka pęknie. Naprawdę się starałam nie przeć, skakałam na tej debilnej piłce, kucałam, na pieska na łóżku i takie tam bzdety a ryja darłam na pół szpitala. A rozwarcie się minimalnie posuwało. Jeszcze mnie teksty położnej w stylu, że ona wie, że po oksytocynie te skurcze bardziej bolą ale nie mam przeć rozwalały. Pić mi się chciało a nie pozwalali. Przysypiałam na minutę dosłownie między jednym partym a drugim. Zaczęło mi się wydawać, że cała rodzina weszła na porodówkę, jakieś bzdury do męża gadałam. Koło 3 w nocy poczułam, że z małym coś chyba nie tak, takie miałam wrażenie dziwne. Zaczęłam krzyczeć do położnej, że mają mnie pociąć, bo nie urodzę i dziecku coś jest. O 6:30 zbadał mnie lekarz i miał niepewną minę. O 6:45 wieźli mnie na cesarkę i nawet dobrze nie uśpili a czułam jak Bartusia wyciągają. Przyszedł na świat o 7:01. Okazało się, że urodził się niedotleniony, dostał tylko 2 punkty w 1 minucie. Ale na dyżurze była najlepsza pediatra i mi dziecko uratowała. Mam tak cholerny żal do lekarza i położnej, że tego nie można opisać. Nie chodzi już o mnie ale o dziecko. Jeszcze płaczę jak o tym pomyślę. I został taki ogromny strach, że te skutki niedotlenienia jakoś się pojawią. Nikomu nie życzę tego co przeszliśmy.
Jeju az sie wierzyć nie chce że w dzisiejszych czasach zdażaja się takie rzeczy. Najważniejsze że Bartuś jest zdrowy. Twój poród to jakis koszmar. Teraz widze jaką miałam wspaniała położną i lekarzy. Ja nie miałam bóli partych mimo oxytocyny ale jak zemdlałam na fotelu to momentalnie mnie nacięli zaczeli naciskac na brzuch i ręką lekarz wyciągnął małego (mąż mi opowiedział).Dostał 10 punktów. Nie czekali na nie wiem co. Aż mi się dziecko udusi. .
A co do spania Bartusia to mu się unormuje choć wiem że musisz być bardzo zmęczona wspóczuje ci

Ja dalej twierdze że nasze forum dobrze robi mojemu dziecku bo jak go chwale to coraz lepiej sypia .Dzisiaj spał od 23.30 do prawie 10 wysypiam sie za wszyskie czasy.

salomea1 ja od samego początku bałam się o moją kotkę że będzie atakować małego ale pozwalalam jej obwąchiwać małego. Okazało się że ona ma go w nosie i traktuje jak powietrze. Zobaczyła że jej życie nie uleglo zmianie a teraz jak mały śpi w łóżeczku to ona śpi pod łóżeczkiem na kocyku tak jakby go pilnowała
__________________
25.11.2008 MICHAŁEK

http://s2.pierwszezabki.pl/022/0220789a0.png?5438

Edytowane przez maniche
Czas edycji: 2009-01-24 o 12:21
maniche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 12:22   #1645
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Ja przewijam dziecko tak jak na tym filmie: http://www.gurgle.co.uk/videos/22701...ble_nappy.aspx
Tak to chyba można, ale pod koniec filmu kobieta jak wkłada pieluchę to ciągnie za stópki do góry i właśnie tego zabronił mi robic ortopeda.

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
nie jestem secjalną miłośniczką p. Zawitkowskiego ale stosuje podobny chwyt ale nie miotam mala 100 razy na wszystkie boki..

pozatym to slodki ten maly co byl na filmiku tak se zasnął na golaska w trakcie przewijania ..u nas sie to nie zdarza
Ja też nie kręcę Martusią 100 razy jak on. Chodziło mi o technikę.

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
moja ważyła 4300 i 60 cm głowke miala 34(chyba) i po naciśnięciu brzucha przez położna udalo się ją urodzić sn i bez nacięcia.. ale czułam każdy milimetr gdzie jest i jak sie przesówa..

róznica taka ze mi polozna mówiła ze dziecko ok 4 kg a ja je tłumaczylam jej ze 3,5(ot taką mialam wizję) i bredzilam o tym caly poród..jakbym wiedziala ze taka wielka to bym ich sila do cesarki zmusiła... ale teraz nie żalujeze urodzila się sn.. o ja migiem doszlam do siebie i szczęsliwie mala miala 10 pnkt
Moja nie dośc,że nie dałaby rady przejśc przezemnie to jeszcze na dodatek nie mogła się ustawic w kanał. Więc ja parłam przez 2 h żeby ona w końcu wlazła. Na szczęście jej to się nie udało, bo nie wiem jakby sie wszystko skończyło. A usg na porodówce wskazywało, ze młoda waży 3700 a nie 4400 - taka specjalistka mi robiła.

Edytowane przez Salomea1
Czas edycji: 2009-01-24 o 12:27
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 12:29   #1646
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
dzieczynki podobno zielona kupa może być objawem alergi
Zielona kupa przy karmieniu butelkowym nie jest czyms nienormalnym. Nie musi byc tez objawem alergii.

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
my dalej w dwojkach... z trojek nam sie wylewa sik
noc mialysmy superowo. jak sobie tu pisalam z aliyah w nocy to mala przespala 5 godz pod rzad!! pierwszy raz
My w trojkach.

Katakumba musimy to powtarzac.

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Spokojnie, tak jest dobrze. Tamta babka, to brała nóżki zupełnie do góry prostując je. Ja też przewijam tak, jak na filmiku, położne w szpitalu też tak robiły.
No to bardzo sie ciesze.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 13:02   #1647
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Zielona kupa przy karmieniu butelkowym nie jest czyms nienormalnym. Nie musi byc tez objawem alergii.
nie napisałam ze musia tylko ze MOZE...

My z małą robimy dzis sernik z brzoskwiniami

ach moje dziecko przezywa totalna fascynacje nową zabawką.. jeszcze zadna inna nie wywarła na niej takiego wrażenia.. gapi sie macha rękami i nogami i wydaje okrzyki radośći a zabawka wygląda tak.. polecam

(zdjecia z neta)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ksiazeczkainteraktywna1.jpg (31,8 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ksiazeczkainteraktywna2.jpg (31,8 KB, 49 załadowań)
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-24, 13:15   #1648
niobe7
Zadomowienie
 
Avatar niobe7
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 517
Send a message via Skype™ to niobe7
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Chodziło mi o to,że nie można ciągną stópek do góry tak żeby tyłek się uniósł. Dokładnie tak jak powiedziała katakumba.
A tu filmik jak zmieniac pieluchę
http://www.edziecko.pl/wideo_edzieck..._pieluchy.html

niobe7 - nie kąpałam małej, ani nie byłam na spacerze w dniu szczepienia.

A tak małą noszę w "półpionie". Pewnie okaże się,że wszystkie tak nosicie dzieciaczki
cudwna kruszynka
w sumie nosze podobnie, ale troszke inaczej, musze zaczac tak
ja czasem taki chwyt zastosuje przy przewijaniu, ale raczej przypadiem niz celowo, czesciej obracam mala tak jak w tym linku co wkleila aaliyah
wlasnie nozki do gory, ale nie ciagne, wtedy pupka sama idzie w gore
no ewentulanie czasem za bioderko na bok przekrecam

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Jestem padnięta, bo Bartuś już 3 noc z rzędu zachowuje się jakby był dzień. No i jeszcze tak długo je w nocy przysypiając, potrafi jeść 2 godziny. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. W przyszłym tygodniu mamy wizytę u lekarza i może coś poradzi, bo ja tego nie wytrzymam na dłuższą metę.
Teraz postaram się opisać co przeszliśmy w szpitalu. W poniedziałek 12 stycznia pojechałam jak zwykle na KTG, po którym stwierdzili, że należy mi podać kolejną oksytocynę, 6 z kolei zresztą. To po raz kolejny izba przyjęć, poszłam na pojedynczą salę porodową a mąż pojechał po torbę. Został ze mną, gadamy sobie, bo oksy jak zwykle nie działa i nagle koło 16:00 poczułam małe puk w brzuchu. Przewracam się na bok a mi wody odeszły. Pierwsza myśl, że już mnie dziś do domu nie puszczą, druga że w końcu urodzę. Kroplówa leciała, zaczęły się skurcze co 3 minuty ale po kroplówce były rzadsze. Koło 23 podłączyli kolejną, skurcze jak cholera a rozwarcie minimalne. I zaczęło się najgorsze, czyli bóle parte z krzyża i zakaz parcia, bo mi szyjka pęknie. Naprawdę się starałam nie przeć, skakałam na tej debilnej piłce, kucałam, na pieska na łóżku i takie tam bzdety a ryja darłam na pół szpitala. A rozwarcie się minimalnie posuwało. Jeszcze mnie teksty położnej w stylu, że ona wie, że po oksytocynie te skurcze bardziej bolą ale nie mam przeć rozwalały. Pić mi się chciało a nie pozwalali. Przysypiałam na minutę dosłownie między jednym partym a drugim. Zaczęło mi się wydawać, że cała rodzina weszła na porodówkę, jakieś bzdury do męża gadałam. Koło 3 w nocy poczułam, że z małym coś chyba nie tak, takie miałam wrażenie dziwne. Zaczęłam krzyczeć do położnej, że mają mnie pociąć, bo nie urodzę i dziecku coś jest. O 6:30 zbadał mnie lekarz i miał niepewną minę. O 6:45 wieźli mnie na cesarkę i nawet dobrze nie uśpili a czułam jak Bartusia wyciągają. Przyszedł na świat o 7:01. Okazało się, że urodził się niedotleniony, dostał tylko 2 punkty w 1 minucie. Ale na dyżurze była najlepsza pediatra i mi dziecko uratowała. Mam tak cholerny żal do lekarza i położnej, że tego nie można opisać. Nie chodzi już o mnie ale o dziecko. Jeszcze płaczę jak o tym pomyślę. I został taki ogromny strach, że te skutki niedotlenienia jakoś się pojawią. Nikomu nie życzę tego co przeszliśmy.
ale na lekarzy trafilas, az wierzyc sie nie chce
Ale dobrze, ze ten pediatra sie trafil
wspolczuje Ci przezyc, ale teraz juz musi byc dobrze troche dobrej energii dla Was

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Jo@n@ wspolczuje tak traumatycznego zakonczenia porodu. W ogole co za barbarzynstwo, ze pic Ci nie pozwalali. I nie dziwie sie, ze masz zal. Az przykro to sie czyta, co za ludzie!
Ile punktow Bartus dostal w piatej minucie?
u mnie tez nie kazali pic, tylko wacikiem nasaczonym woda usta mi polozna czasem zwilzyla - dobre i to

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Ja też trafiłam na debilną położną i niekompetentnych lekarzy. NA porodówce nikt mnie nie słuchał, że młoda jest WIELKA...Jakaś rezydentka robiła mi usg tylko że nie wiedziała jak to się robi i źle zmierzyła dziecko. Kazali mi rodzic sn. Po 2h parcia przyszedł jakiś mądry lekarz i momentalnie mnie na cesarkę wysłał. Martusia była tak wielka, ze lekarka nie była w stanie jej wyciągnąc. W końcu ten lekarz co mnie wziął na porodówkę wyjął małą niemytymi rękami!!! (tylko z ciekawości był na sali operacyjnej) Na szczęście małej nic się nie stało, ale ja za to miałam pękniętą macicę i uszkodzili mi kośc ogonową.
oj tez Ci sie trafilo
co za lekarze

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
i moje dziecko pzy przewijaniu nigdy mi nie spalo tak slodko jak ten kolezka
u mnie jak przewijam to sie rozbudza, zaczyna fikac, smiac sie i pluc


Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość

my znów przespałyśmy całą noc 22 - 9 rano na noc wskakujemy juz w pampery 4 ale po przebudzeniu jest taka mega kupa ze trójki by jej nie utrzymaly
wow, ale spioszek z Igi
Karola spi od 19-20 do 4-5, potem jedzonko i dalej spi do 6-7 i jedzonko i budzi sie na dobre ok 8
Ile Iga wazy ze juz pampki 4 stosujecie?
my dalej w trojeczkach

Wczorajszy wieczor nienajgorszy po tym sczepieniu
Goraczki nie bylo jako takiej, tylko stan podgoraczkowy, ktory nadal sie utrzymuje wiec rezygnujemy ze spacerku - caly czas ok 37,3 ma.
Ale je, gada, ogolnie zadowolona i zachowuje sie normalnie jak na razie.
Teraz zasnela i zazywa popoludniowej drzemki

scorpioniec - myslslam, ze to zdjecia Igi, czekam az sie otworza z niecierpliowascia a tutaj taaaki zawod. Pokaz Ige zafascynowana
Jeszcze jedno ile kosztuje takie cudo?
__________________
...zabij wszystkie moje demony, a moje anioły też mogą umrzeć...

Edytowane przez niobe7
Czas edycji: 2009-01-24 o 13:16
niobe7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 13:28   #1649
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

ah, moje dziecie to sie interesuje czarna lalka, mam taka muszrynskie dzieciatko i malpka. dodatkowo lubi lezec z gola pupka.

ciekawe

fryzjer zaliczony, cale 12 zlotych a jak super mnie podciela
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 14:44   #1650
poisone
Rozeznanie
 
Avatar poisone
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 730
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

[quote=niobe7;10614923]dzien dobry
jaki dzis spokoj na watku
a ja juz wyszykowana, Karolina przebrana, oczka wymasowane, zakroplone, jeszcze tylko nosek frida zalatwimy i mozemy leciec na szczepienie.
Muffiny czekaja az piekarnik sie nagrzeje, normalne dzis od rana jestem blyskawica

Niobe - jak Ty to robisz, że masz na to czas? Jeszcze powiedz, że sama w domu byłaś

[quote=katakumba;10616339]boze ale noc... mala az sina byla, potem co godzine sie budzila, wiec do lozka ja wzielam na cyca. a rano mialam schiz ze mi mleko we flaszce skislo, poelcialam robic nowe, moja mama w panike, ze dziecko zaraz bedzie chore, ja tlumacze ze nie dalam, ale tlumaczyc o 6 rano ciezko

teraz spi, babcia mi mala buja, ale mam dosc
mala ma takie gazy, nie chce herbatek hippa, nie chce wody koperkowej, mama ma mi dzis kupic ten espunisan, zobaczymy

Katakumba - my odstawiliśmy herbatki, sap siplexy i infacole i teraz jest lepiej. Jak mała płacze to wystarczy ją ukołysać. Te specyfiki chyba nasilały ilość bączków i teraz już po odstawieniu wszystko się unormowało.

A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny - to ile czasu trzymacie mleko w podgrzewaczach?
poisone jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.