Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[nanaaaaa87]

ufff już Was prawie nadrobiłam

fioleciasto trzymaj sie!! i gratuluję 4 z egzaminu

Little brown nie przejmuj się tą kobietą, niektórzy ludzie tak mają, pewnie nie spodobało jej się to że nie będziesz mogła już uczyć jej dzieci, więc tak sobie bez sensu powiedziała o tych zarobkach... ludzie czasmi mówią jakieś dziwne, niesprawdzone rzeczy i nawet nie zdają sobie sprawy jak to może kogoś dotknąć i zdołować. Ciesz się że tak szybko znalazłaś pracę, będziesz miała stały dopływ gotówki, a może nawet uda Ci się jeszcze mieć kilka dodatkowych lekcji Tym bardziej, że to praca związana z Twoim kierunkiem i będziesz mogła zobaczyć jak to wszystko wygląda od środka i zdobyć jakieś doświadczenie, znajomości itp. Ja też pracowałam przez 3 miesiące jako sekretarka w szkole językowej i też niestety zarabiałam bardzo mało, jak opłaciłam studia, dojazdy i sieciówkę to zostawało mi 50 zł... więc to chyba normalne na tym stanowisku.

Ewelajna140 pewnie, że warto!! Tym bardziej, że jest bezpłatna, nigdy nie wiadomo kiedy może Ci się przydać

Honey7 ja też bezrobotna... ale ciągle szukam, wczoraj też wysłałam cv może się odezwą...

[Coma_]

Już dwie szczęśliwe posiadaczki nowej pracy - super! Choć troszeczkę Wam zazdroszczę sama wysłałam już ok. setki CV/LM i niestety nie jest kolorowo, od października byłam tylko na 2 rozmowach (które jak widać nic nie dały). O tyle mam dobrze, że mam już pracę... ale właśnie szukam tej "pierwszej" zgodnej z zainteresowaniami i kierunkiem studiów nawet jeżeli to będzie umowa zlecenie (a nie o pracę), nawet jeżeli to będzie pół etatu, nawet jeżeli będę miała mniejszą stawkę niż teraz - to biorę grunt to robić to, co się lubi albo budować doświadczenie na tym, co jest choć trochę związane z przyszłą, wymarzoną pracą A niedogodności? Phi... w końcu jesteśmy młode i nie wymagajmy, aby świat padał nam do stóp. Pierwsze prace nigdy nie są idealne... od pucybuta do milionera jak to mówią - uczą pokory i nie tylko Nie bądźmy wybredne

Napisane przez Little brown

(...)
Coma_ dzięki za link do obliczania pensji, z tego co widzę, to dla studentów pracujących na umowę zlecenie odciągają trochę mnie. Dziś się okaże, czy będę mogła zatrzymać jeszcze kilka godzin korków co też by się przydało.

Proszę nigdy nie byłam orłem w tego typu obliczeniach, więc takie unowocześnienia się przydają

[beoneself]

Napisane przez Little brown

Beoneself a mogłabyś napisać coś więcej o swojej pracy? na czym ona polega itd? Widzę, że też jesteś rannym ptaszkiem?

Ja zaczynam dziś, ale idę tylko na 3-5h. Dostałam taki folder informacji, które muszę przyswoić

theoneandonly robiłam badani i są ok (mimo, że nie jem mięsa od 8 lat). U mnie stwierdzono hipotonię pierwotną- po prostu bardzo niskie ciśnienie krwi. Teraz łykam tylko magnez i potas, ale ostatnio coś zapominam

Coma_ dzięki za link do obliczania pensji, z tego co widzę, to dla studentów pracujących na umowę zlecenie odciągają trochę mnie. Dziś się okaże, czy będę mogła zatrzymać jeszcze kilka godzin korków co też by się przydało.

Pisz koniecznie jak tam pierwszy dzień w pracy!!!

A jeśli o mnie chodzi - to tak w duuużym skrócie - będę prowadzić salon mebli kuchennych, przygotowywać projekty, wyceny i tak dalej.

Napisane przez Coma_

Już dwie szczęśliwe posiadaczki nowej pracy - super! Choć troszeczkę Wam zazdroszczę sama wysłałam już ok. setki CV/LM i niestety nie jest kolorowo, od października byłam tylko na 2 rozmowach (które jak widać nic nie dały). O tyle mam dobrze, że mam już pracę... ale właśnie szukam tej "pierwszej" zgodnej z zainteresowaniami i kierunkiem studiów nawet jeżeli to będzie umowa zlecenie (a nie o pracę), nawet jeżeli to będzie pół etatu, nawet jeżeli będę miała mniejszą stawkę niż teraz - to biorę grunt to robić to, co się lubi albo budować doświadczenie na tym, co jest choć trochę związane z przyszłą, wymarzoną pracą A niedogodności? Phi... w końcu jesteśmy młode i nie wymagajmy, aby świat padał nam do stóp. Pierwsze prace nigdy nie są idealne... od pucybuta do milionera jak to mówią - uczą pokory i nie tylko Nie bądźmy wybredne



Proszę nigdy nie byłam orłem w tego typu obliczeniach, więc takie unowocześnienia się przydają

Coma, a ty w co konkretnie uderzasz? Jakie miejsca pracy?

A co do bycia niewymagającą... to masz rację, nie można od razu oczekiwać kokosów i nie wiadomo jak wielkiego komfortu. Ale nie można też skazywać siebie na nie wiadomo jak wielkie niewygody z tytułu zdobywania cennego doświadczenia... dlatego właśnie zwolniłam się z poprzedniej firmy. No - ale miałam ogromnie dużo szczęścia znajdując nową pracę właściwie po tygodniu - i z tego co na razie widzę mam szansę całkiem fajnie się tu rozgościć - o ile się dobrze spiszę i nic nie zawalę

Inwestowanie w siebie, dodatkowe kursy, wszystkie nieprzespane noce spędzone nad "rozgryzaniem" programów - faktycznie mi się opłaciły
A wszyscy mi się na uczelni dziwili, gdy zapisałam się na kurs za który musiałam zapłacić 800zł. Prawda jest taka, że właśnie on pomógł mi znaleźć rok temu pracę w biurze Było ciężko, nie zaprzeczam, tymbardziej, że zarabiałam wtedy około 1000zł - ale dogadałam się z kwesturą i rozłożyli mi płatność na raty

Najważniejsze to widzieć przed sobą konkretny cel, nie dać się komukolwiek zniechęcić i... mieć bardzo dużo odwagi.

[nanaaaaa87]

Coma_ świetny blog! i bardzo motywujący przeczytałam od deski do deski

[Coma_]

Napisane przez beoneself

(...)
Coma, a ty w co konkretnie uderzasz? Jakie miejsca pracy?
(...)

Na razie interesuje mnie wszystko co jest związane z pomocą innym, reso, psychologią, NGOs (np. praca w biurze fundacji, poradni itp.) ew. również z redagowaniem tekstu

Napisane przez nanaaaaa87

Coma_ świetny blog! i bardzo motywujący przeczytałam od deski do deski

Dziękuję

[Little brown]

beoneself, pierwszy dzień w pracy jak najbardziej pozytywnie. Chociaż zostałam wrzucana od razu na głęboką wodę . Praca jak najbardziej mi się podoba, tylko, że muszę to wszystko jakoś ogarnąć, a nie jest tego mało. Wczoraj miałam okazję porozmawiać z lektorką- Amerykanką z NY
Do moich obowiązków należy też przyjmowanie wpłat itd więc to jest chyba najbardziej odpowiedzialna czynność, bo muszę wprowadzać dane do komputera, wystawiać fakturki i trzymać kasę w kasetce.
Udało mi się zostawić jeszcze 3-4 osoby na korki więc we dwa dni w tygodniu po pracy jadę jeszcze nauczać.

Dziś jestem totalnie do niczego...Położyłam się po północy i fatalnie spałam. Miało na to wpływ pewnie to że o 20 wypiłam kawę no i oczywiście pierwszy dzień w pracy.

Ktoś pytał na wątku czy studiuję dziennie. Tak i przyznam się szczerze, że jakby ktoś kilka lat temu powiedział mi że będzie tak, że będę jednocześnie studiować dwa kierunki dziennie, pisać magisterkę, pracować na pół etatu i jeszcze mieć 4 uczniów na korepetycje to pomyślałabym, że upadł na głowę

Zobaczymy jak dalej się to wszystko ułoży. Na pewno będę musiała przeorganizować swoje weekendy, które i tak spędzam z Tż bo to jedyny czas kiedy możemy się widzieć.

Beoneself widzę, że też masz odpowiedzialną pracę i mam nadzieję, że cały czas będziesz zadowolona.

[chryja_bez_ryja]

Dziewczyny Ja dalej chora, ale pamiętacie jak pisałam, że chyba 5 nie będzie ? Hahaha, jako jedyna z całego roku dostałam 5 I to pisząc z goraczka 38 stopni :P Wczo0raj z chirurgii też pisałam z taka goraczką i co? Też 5 Takim oto sposobem skonczyłam sesję V semestru z ocenami: 3,5 ; 4,5; 4,5; 4,5 ; 4;5; 5; 5; 5; Udało się, a teraz mogę dalej chorować (już 6 dzień ) Buziaki dziewczyny i dzięki za motywację Jak tylko wyzdrowieję to czekają na mnie dwie książki Lauren conrad po angielsku do przeczytania. A teraz slucham Harry'ego Pottera w oryginale

Coma_ jeszcze raz dzięki za namiary na Lang-8 na blogu, swietnie się bawię (i uczę)

[Honey7]

chryja_bez_ryja no to gratuluje ;D i szybciutko zdrowiej ;**

Little brown podziwiam Cię, ja bym nie dała rady przy dwóch kierunkach, magisterce, pracy i do tego korepetycjach, kiedy Ty znajdujesz czas dla najbliższych ?

[theoneandonly]

Dzień dobry !
ja dzisiaj muszę ogarnąć swoją sypialnię i swoje ciuchy przede wszystkim.
Postawiłam sobie ambitny cel pozapisywania wszystkich ubrań jakie mam, aby się bardziej orientować w tym co mam( tym bardziej, że nie mam ubrań w jednym miejscu)
Coś czuję, że dużo roboty z tym będzie, mam nadzieję, że się nie zniechęcę.

Napisane przez beoneself

Pisz koniecznie jak tam pierwszy dzień w pracy!!!

A jeśli o mnie chodzi - to tak w duuużym skrócie - będę prowadzić salon mebli kuchennych, przygotowywać projekty, wyceny i tak dalej.

Coma, a ty w co konkretnie uderzasz? Jakie miejsca pracy?

A co do bycia niewymagającą... to masz rację, nie można od razu oczekiwać kokosów i nie wiadomo jak wielkiego komfortu. Ale nie można też skazywać siebie na nie wiadomo jak wielkie niewygody z tytułu zdobywania cennego doświadczenia... dlatego właśnie zwolniłam się z poprzedniej firmy. No - ale miałam ogromnie dużo szczęścia znajdując nową pracę właściwie po tygodniu - i z tego co na razie widzę mam szansę całkiem fajnie się tu rozgościć - o ile się dobrze spiszę i nic nie zawalę

Inwestowanie w siebie, dodatkowe kursy, wszystkie nieprzespane noce spędzone nad "rozgryzaniem" programów - faktycznie mi się opłaciły
A wszyscy mi się na uczelni dziwili, gdy zapisałam się na kurs za który musiałam zapłacić 800zł. Prawda jest taka, że właśnie on pomógł mi znaleźć rok temu pracę w biurze Było ciężko, nie zaprzeczam, tymbardziej, że zarabiałam wtedy około 1000zł - ale dogadałam się z kwesturą i rozłożyli mi płatność na raty

Najważniejsze to widzieć przed sobą konkretny cel, nie dać się komukolwiek zniechęcić i... mieć bardzo dużo odwagi.

Wow to świetnie
Znalezienie nowej pracy po tygodniu-gratulacje
a co to za kurs, który Ci tak pomógł?

Napisane przez Little brown

beoneself, pierwszy dzień w pracy jak najbardziej pozytywnie. Chociaż zostałam wrzucana od razu na głęboką wodę . Praca jak najbardziej mi się podoba, tylko, że muszę to wszystko jakoś ogarnąć, a nie jest tego mało. Wczoraj miałam okazję porozmawiać z lektorką- Amerykanką z NY
Do moich obowiązków należy też przyjmowanie wpłat itd więc to jest chyba najbardziej odpowiedzialna czynność, bo muszę wprowadzać dane do komputera, wystawiać fakturki i trzymać kasę w kasetce.
Udało mi się zostawić jeszcze 3-4 osoby na korki więc we dwa dni w tygodniu po pracy jadę jeszcze nauczać.

Dziś jestem totalnie do niczego...Położyłam się po północy i fatalnie spałam. Miało na to wpływ pewnie to że o 20 wypiłam kawę no i oczywiście pierwszy dzień w pracy.

Ktoś pytał na wątku czy studiuję dziennie. Tak i przyznam się szczerze, że jakby ktoś kilka lat temu powiedział mi że będzie tak, że będę jednocześnie studiować dwa kierunki dziennie, pisać magisterkę, pracować na pół etatu i jeszcze mieć 4 uczniów na korepetycje to pomyślałabym, że upadł na głowę

Zobaczymy jak dalej się to wszystko ułoży. Na pewno będę musiała przeorganizować swoje weekendy, które i tak spędzam z Tż bo to jedyny czas kiedy możemy się widzieć.

Beoneself widzę, że też masz odpowiedzialną pracę i mam nadzieję, że cały czas będziesz zadowolona.

No to świetnie, że w nowej pracy ok.
Powodzenia życzę !

[janee90]

Napisane przez chryja_bez_ryja

Dziewczyny Ja dalej chora, ale pamiętacie jak pisałam, że chyba 5 nie będzie ? Hahaha, jako jedyna z całego roku dostałam 5 I to pisząc z goraczka 38 stopni :P Wczo0raj z chirurgii też pisałam z taka goraczką i co? Też 5 Takim oto sposobem skonczyłam sesję V semestru z ocenami: 3,5 ; 4,5; 4,5; 4,5 ; 4;5; 5; 5; 5; Udało się, a teraz mogę dalej chorować (już 6 dzień ) Buziaki dziewczyny i dzięki za motywację Jak tylko wyzdrowieję to czekają na mnie dwie książki Lauren conrad po angielsku do przeczytania. A teraz slucham Harry'ego Pottera w oryginale

Coma_ jeszcze raz dzięki za namiary na Lang-8 na blogu, swietnie się bawię (i uczę)

gratulacje!! super oceny


a ja dziś mam OSTATNI (!) egzamin ! ))

plan na dziś :
- pouczyć się jeszcze do egzaminu
- napisać go
- iść na imprezę z kumpelami z roku !!

[pozycja77]

witam! przejrzalam bardzo pobieznie wątek, i podoba mi się ta swoista grupa wsparcia, pozwolicie że dołaczę ??

[janee90]

Napisane przez pozycja77

witam! przejrzalam bardzo pobieznie wątek, i podoba mi się ta swoista grupa wsparcia, pozwolicie że dołaczę ??

oczywiscie

ja już nie mam dziewczyny siły się uczyć , lecę pomalować paznokcie wziąć prysznic i na egzamin ...

[Rarita]

Napisane przez pozycja77

witam! przejrzalam bardzo pobieznie wątek, i podoba mi się ta swoista grupa wsparcia, pozwolicie że dołaczę ??

Jasne
A ja już jestem w końcu w domu i zaczynam ferie za chwilę jadę do lekarza bo jakoś mnie ta grypa coraz mocniej łapie, ale mam nadzieję że przez ten tydzień uda mi się zrealizować trochę moich planów i podszkolić języki

[Coma_]

Napisane przez chryja_bez_ryja

Dziewczyny Ja dalej chora, ale pamiętacie jak pisałam, że chyba 5 nie będzie ? Hahaha, jako jedyna z całego roku dostałam 5 I to pisząc z goraczka 38 stopni :P Wczo0raj z chirurgii też pisałam z taka goraczką i co? Też 5 Takim oto sposobem skonczyłam sesję V semestru z ocenami: 3,5 ; 4,5; 4,5; 4,5 ; 4;5; 5; 5; 5; Udało się, a teraz mogę dalej chorować (już 6 dzień ) Buziaki dziewczyny i dzięki za motywację Jak tylko wyzdrowieję to czekają na mnie dwie książki Lauren conrad po angielsku do przeczytania. A teraz slucham Harry'ego Pottera w oryginale

Coma_ jeszcze raz dzięki za namiary na Lang-8 na blogu, swietnie się bawię (i uczę)

Nie ma za co! O Lang-8 dowiedziałam się na Wizażu, więc myślałam, że wiele osób wie o tej stronce Skończyłam wczoraj sesję i wreszcie mogę wrócić do mojego planu nauki, na Lang-8 też dziś zajrzę - nauka uzależnia

Harry Potter jako listening jest świetny (jeżeli ktoś go wcześniej czytał) już się boję co będzie jak mi się skończy (a jestem dopiero w połowie komnaty tajemnic)

[Honey7]

pozycja77 witamy w grupie wsparcia

a moje plany są następujące:
zacząć czytać książkę- zrobione
niemiecki - 1 dział już za mną
zacząć kurs informatyczny - 1 wykład
znów przejrzeć oferty pracy
obejrzeć brzydule i prosto w serce
pomalować paznokcie
zrobić maseczke i wyregulować brwi (jutro dzień z TŻtem więc trzeba ładnie wyglądać )


no ja o Lang-8 jeszcze nie słyszałam ^^

[pozycja77]

Napisane przez Honey7

pozycja77 witamy w grupie wsparcia

a moje plany są następujące:
zacząć czytać książkę- zrobione
niemiecki - 1 dział już za mną
zacząć kurs informatyczny - 1 wykład
znów przejrzeć oferty pracy
obejrzeć brzydule i prosto w serce
pomalować paznokcie
zrobić maseczke i wyregulować brwi (jutro dzień z TŻtem więc trzeba ładnie wyglądać )


no ja o Lang-8 jeszcze nie słyszałam ^^

Dzięki dziewczyny za przyjęcie
Honey, widzę ze szukasz pracy, możesz polecić jakieś fajne strony?? przeglądam wciąż pracuj, ale dawno nie znalazłam tam fajnego ogłoszenia
ja przejrzę jeszcze matematykę, a potem biegnę na spotkanie ze znajomymi ze starej pracy

[Honey7]

pozycja no ja szukam na pracuj infopraca i gazeta.praca oraz na stronie swojego miasta chociaż tam mało ogłoszeń jest

[moniaszelki]

witajcie
ja sie dzis biorę za siebie tzn

-sprzątam w pokoju i w salonie, i w kuchni i łazience i ogólnie dom.
-nauka ang. - słówka co najmniej 20
-nauka espanol - -----||------------
-przeczytac 2 książki, przynajmniej trochę
-poćwiczyć
-nadrobić zaległości w nauce (notatkach)

to chyba tyle. ;d
miłego dnia kochane!

[chryja_bez_ryja]

Napisane przez Honey7

chryja_bez_ryja no to gratuluje ;D i szybciutko zdrowiej ;**

Napisane przez janee90

gratulacje!! super oceny


a ja dziś mam OSTATNI (!) egzamin ! ))

Dzięki dziewczyny! janee90 i jak egzamin?

Napisane przez Coma_

Nie ma za co! O Lang-8 dowiedziałam się na Wizażu, więc myślałam, że wiele osób wie o tej stronce Skończyłam wczoraj sesję i wreszcie mogę wrócić do mojego planu nauki, na Lang-8 też dziś zajrzę - nauka uzależnia

Harry Potter jako listening jest świetny (jeżeli ktoś go wcześniej czytał) już się boję co będzie jak mi się skończy (a jestem dopiero w połowie komnaty tajemnic)

No właśnie już czytałam, dlatego chce się zabrać za listening, niestety, choroba mnie na tyle zmogła,że nie dałam wczoraj rady Ale może dziś

[Honey7]

A ja na dziś to mam plan spędzić z TŻtem cały dzień

[Copykat]

Ja dziś już byłam na zakupach. Plan na resztę dnia:
- sprzątanie
- porządki w szafie
- przeczytać gazetę
- balety

Powinnam zacząć następny rozdział magisterki ale to sie raczej dziś nie uda

[beoneself]

Dziewczyny, zdałam dzisiaj ostatni egzamin w sesji...
Jestem normalnie kozakiem, sama jestem w ciężkim szoku, że to wszystko ogarnęłam!!!

[Rarita]

Napisane przez beoneself

Dziewczyny, zdałam dzisiaj ostatni egzamin w sesji...
Jestem normalnie kozakiem, sama jestem w ciężkim szoku, że to wszystko ogarnęłam!!!

Gratulacje
Ja mam niestety w tym semestrze jedną poprawkę ale pięć egzaminów zaliczyłam więc i tak nie jest najgorzej
Tymczasem dzisiaj spędziłam kilka godzin przygotowując wystawę fotograficzną mojego brata, przejechałam 6 km na rowerku stacjonarnym, przerobiłam wszystkie słówka i teraz siedzę nad gramatyką a za chwilę przyjdzie TŻ to sobie trochę poleniuchuję...

[prvosenka]

Dziewczyny jak czytam wasze posty to aż mnie nabiera ochota, żeby zrobić "coś" Zawsze brak mi motywacji i super pomysły i tak kończą się na niczym Ale widzę że będzie miał mnie kto mobilizować do pracy!!!
Mogę się przyłączyć?

[moniaszelki]

a ja jak zwykle prawie nic nie zrobilam ;]
tylko posprzatalam wlasciwie...

no coz. mialam mały kryzys ktory odebrał mi resztki sił.

[Coffee With Milk]

Trochę zaniedbałam się w pisaniu tutaj, ale na pewno się poprawię A tymczasem chciałam Wam pokazać stronę, którą dzisiaj odkryłam, może już ją znacie. Jest tam mnóstwo niesamowitych artykułów o rozwoju osobistym. Dużo jest przydatnych informacji jak walczyć z prokrastynacją. KLIK POLECAM

[janee90]

dziś robiłam małe podsumowanie moich noworocznych postanowień -
jeden cel zrealizowany - nauka i podejście do wszystkich egzaminów, nie mam jeszcze wyników z dwóch, wtedy okaże się czy zrealizuje się też mój drugi cel , a więc zdanie wszystkiego za pierwszym podejściem
mój plan na ferie - tylko tydzień

- nacieszyć się TŻetem, bo potem znów rzadko będziemy się widzieć..
- nacieszyć się znajomymi, a w szczególności przyjaciółką i przyjacielem, którzy studiują w innych miastach niż ja
- nadrobić zaległości jeżeli chodzi o filmy - dziś zaczęłam
- iść na zakupyyy

a jutro zajmę się nic nie robieniem i spotkam się z TŻ

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez moniaszelki

a ja jak zwykle prawie nic nie zrobilam ;]
tylko posprzatalam wlasciwie...

no coz. mialam mały kryzys ktory odebrał mi resztki sił.

tzn ? coś się stało ?

[beoneself]

Dzień dobry!
Zaczęły mi się ferie! Mam dzisiaj wolną niedzielę i wolny następny weekend, szaleństwo

[chryja_bez_ryja]

Napisane przez beoneself

Dziewczyny, zdałam dzisiaj ostatni egzamin w sesji...
Jestem normalnie kozakiem, sama jestem w ciężkim szoku, że to wszystko ogarnęłam!!!

gratki

[Honey7]

a mój plan na dziś to brak planu ;D
życzę wam miłej niedzieli