Tytuł prrrawie narzeczonych - część 10!

[anannke]

Ależ tu dziś cisza co tak wszystkie uciekły? a ja mam mega lenia nie chce mi się nic a powinnam projekty robić

piona za telefony też nie lubię dzwonić do obcych ludziów

[201606201204]

Oj z tą zawziętością to nie wiem czy kobiety nie są bardziej. U faceta to bardziej o tę ich dumę chodzi. Wielu facetów w ten sposób ukrywa uczucia. Sporo się nauczyłam przy D., a dzięki dobremu kumplowi poznaję też te ich męską psychikę od ich strony. Powiem Wam, że czasem jestem w szoku, a czasem po rozmowie z nim wiele spraw widzę inaczej.

[paczek1990]

Anannke piona i kolejna za mega leniazamiast opracowywać zagadnienia do egz siedzę i ogl jakieś pierdoły
Isabelle dobrze mieć takiego kumpla co wszystko tłumaczy

[sylvi_86]

właśnie ściągi wycinam muahahaha

[201606201204]

Paczek oj dobrze. W ogóle my to nieźle porypani jesteśmy.

[paczek1990]

Sylvi niegrzeczna
Isabelle ja tak mam z kuzynem, tyle, ze rzadko sie widujemy to i rozmów mało al porypani pozytywnie

[201606201204]

Nasze losy są tak poplątane i zamotane, ale może właśnie przez to nadal mamy taki dobry kontakt. Wiemy o sobie takie rzeczy o których nikt wiecej nie ma pojęcia. W sumie to traktuje go trochę jak brata.

[paczek1990]

Fakt, takie rzeczy zbliżają A że wiecie o sobie wszystko to i lepiej jest sobie wtedy pomagać

[201606201204]

Napisane przez sylvi_86

właśnie ściągi wycinam muahahaha

Oby dobre były. :P

[sylvi_86]

Napisane przez Isabelle_

Oby dobre były. :P

oby udalo sie sciagnac bo u tego goscia to tak raczej ciezko. aleeeeee mam nadzieje ze wszystkim zaliczy chociazby na te 3-----------------... kurcze w sumie ostatni egzamin to co mu szkodzi?

[201606201204]

Napisane przez paczek1990

Fakt, takie rzeczy zbliżają A że wiecie o sobie wszystko to i lepiej jest sobie wtedy pomagać

Oj tak. Nie raz mogłam na Niego liczyć. Pamiętam jak nie raz były narozrabiał, a zamiast niego z przeprosinami, przyjeżdżał późnym wieczorem kolega, z paczka żelek i wkładał mi do glowy co trzeba, żeby łzy przestały ciurkiem płynąć.

[paczek1990]

Sylvi eee no to mógłby to potraktować na "luzie"
Isabelle no to ten kolega pierwsza klasa

[201606201204]

Sylvi u mnei też by mogli puścić...
Paczek pierwsza W sumie to mam farta - kochany facet u boku i dobry kumpel. Czego chcieć więcej

[paczek1990]

zazdroszczę kumpla na miejscu mój kuzyn niestety mieszka 110km ode mnie a rozmowy na gg czy przez tel to jednak nie to samo pamiętam jak 2lata temu byłam z Nim i naszymi rodzicami na wakacjach, i pokłóciłam sie z Tż a kuzyn co? Wyciągnął mnie z baru, poszliśmy na plaże i tam wypłakiwałam mu sie w ramie a on mi tez usilnie tłumaczył, żebym nie płakała bo to i to

[201606201204]

Zabawne to wszystko. Jak ja byłam z eks, to on do mnie kręcił. Potem on poznał obecna swoją narzeczoną. Ciągle byliśmy przyjaciółmi, a ja nadal mu się wypłakiwałam w rękaw. Potem były niezłe zawirowania i w końcu rozstanie z byłym. Dobry kolega poczuł ulgę, bo wiedział, że cały ten związek to jedna wielka pomyłka była. Jednym słowem cieszył się, że się skończyło. Potem pojawił się D. i kolega cieszył się razem ze mną. W przeciwieństwie do byłego (który był zazdrosny o kolegę) to D. fajnie się dogaduje z nim.

[paczek1990]

oo no to jak się jeszcze dogadują to już szczęście bo wielu facetów jest zazdrosnych o takich kolegów

[Gajaa]

Ale jestem zła! oczy mi się zamykają, a współlokatorzy mają imprezę. Już im zwróciłam uwagę, żeby łaskawie zamknęli mordy, ale średnio poskutkowało. Ech, od dziś monitoruję rynek kawalerek i jak się coś nadarzy to fruuuu....

[paczek1990]

Gaja no to niefajnie jak już imprezują w środku tygodnia to mogliby robić to tak, żeby Tobie nie przeszkadzać

a ja znów robię przegląd hodowli goldenów

[anannke]

Ja też monitoruję rynek kawalerek niestety takie uroki mieszkania ze współlokatorami ...

Dziewczyny fajnie że wam się udaje relacja przyjaźń damsko - męska. ja się niestety na takiej przejechałam i nie bardzo wierzę że coś takiego może jednak wyjść...

Zmykam spać bo jutro na 7.30 dobranoc wytrwałym

[paczek1990]

Anannke ja generalnie tez nie wierzę i mój Tż tez Bo ja jednak myślę, ze w większości tych przyjaźni jedna albo druga strona prędzej czy później może chcieć czegoś więcejnie zawsze oczywiścieale cieszę się, ze mój Tż też ma takie samo zdanie bo przynajmniej nie ma przez to jakichś niedomówieńa o kuzyna to raczej zazdrosny nie będzie dobranoc

też idę na łóżeczko bo emocje na meczu mnie wykończyły dobranoc

[_kamea_]

Dzień dobry myślałam, że dzisiaj nie wstanę.

T wczoraj oczywiście szczęśliwe doleciał, a ja uświadomiłam sobie, że nie mogłabym być dziewczyną/żoną pilota

[Gajaa]

Dzień dobry!

Po moim zwróceniu uwagi poszedł ich jeszcze J. uspokoić - oczywiście tez na darmo. Pruli gęby do 1:00, a dziś o 5:45 zadzwonił budzik, bo TŻ szedł na zajęcia zaliczeniowe i coś musiał jeszcze przygotować na nie (a raczej spakować - bo to gra terenowa po lesie ).

Wymyśliliśmy też złote zasady, których trzeba przestrzegać wybierając pokój do wynajęcia:
* mieszkanie z jak najmniejszą liczbą pokoi - mniej ludzi gwarantuje większą możliwość spokoju
* nie studenci pierwszych, drugich lat studiów - pierdaki = zachłyśnięcie samodzielnym życiem = większe natężenie hałasu. Preferowane osoby kończące studia bądź po studiach.
* zdecydowanie NIE dla mieszkania z pociotkiem, córką, synem właściciela/lki. No way.

Pf.

Annanke, Twoi też dają czadu? przejrzałam tak pi razy oko co mają na gumtree i się podłamałam, bo wszystko jest bardzo drogie lekkie załamanie mnie bierze. Jak my mamy sobie dać radę?

Kamea, a widzisz To oby równie szczęśliwie wrócił

[santom]

heeej!!

Napisane przez Isabelle_

Zabawne to wszystko. Jak ja byłam z eks, to on do mnie kręcił. Potem on poznał obecna swoją narzeczoną. Ciągle byliśmy przyjaciółmi, a ja nadal mu się wypłakiwałam w rękaw. Potem były niezłe zawirowania i w końcu rozstanie z byłym. Dobry kolega poczuł ulgę, bo wiedział, że cały ten związek to jedna wielka pomyłka była. Jednym słowem cieszył się, że się skończyło. Potem pojawił się D. i kolega cieszył się razem ze mną. W przeciwieństwie do byłego (który był zazdrosny o kolegę) to D. fajnie się dogaduje z nim.

ja tez mialam "tylko" przyjaciela;D po 2och latach mialam juz 2 w jednym i tak oto z Tz jestesmy prawie 5 lat ze soba wiec znamy sie tak, ze chyba lepiej juz nie mozna

ja dalej marzne, grrr... zaraz sie ubiore i jade do banku, tez musze porobic oplaty, ktore w tym miesiacu zostawia mnie bez pieniedzy;D wiec pod koniec maja zęby wkladam w szklanke i szukam dobrego pudla jakiegos, co by miec gdzie przenocowac mam nadzieje, ze juz nocami nie bedzie tak zimno

[aluniaaaaa]

Napisane przez Isabelle_

A to jakiś lęk przed telefonem, bo nie pierwszy raz słyszę, że "umierasz" przed rozmową?

Oj tak, my tu mamy klub nielubiacych rozmawiac z obcymi przez telefon

A ja twardo pracuje - gadam z mama co by do jedzenia w sobote przygotowac

[201606201204]

Napisane przez anannke

Dziewczyny fajnie że wam się udaje relacja przyjaźń damsko - męska. ja się niestety na takiej przejechałam i nie bardzo wierzę że coś takiego może jednak wyjść.

No niestety raczej mało prawdopodobne, żeby to byla w 100% czysta relacja.

Dzień dobry.

[_kamea_]

Napisane przez aluniaaaaa

Oj tak, my tu mamy klub nielubiacych rozmawiac z obcymi przez telefon

A ja twardo pracuje - gadam z mama co by do jedzenia w sobote przygotowac

To ja dołączam do tego klubu

Ala, do pracy

[201606201204]

Byłam dziś rano u babci, dać jej śniadanie, leki, zmienić pampersa. Ja się do tego nie nadaje. Tzn. mogę dać jeść, posadzić, leki podać, ale nic innego. No nie daję rady. Od jutra ma przychodzić opiekunka.

[HisHoney]

Napisane przez Isabelle_

Powiem Wam, że czasem jestem w szoku, a czasem po rozmowie z nim wiele spraw widzę inaczej.

Ja też, dlatego bardzo mnie cieszą szczere damsko - męskie rozmowy. Niesamowite, jak inaczej można widzieć te same aspekty pewnych spraw

[paczek1990]

Dzień dobry
Jaki ja miałam dziś straszny sen.. Śniło mi się, że jestem w ciąży i zaczynam rodzić. Wsiadam z tatą do samochodu i jedziemy juz do szpitala, ale w trakcie jazdy ja wsiadam z kumplem na motor, i wysiadam na przystanku autobusowym do ktorego wsiadam z koleżanką-ale nam się kierunki pomyliły i w całkowicie inną stronę pojechaliśmy. W pewnym momencie sie zorientowałam, ze nie dojedziemy do szpitala i wysiadłyśmy-cały czas autem za nami jechał mój tata, obok był jakiś sklep wiec do niego weszłyśmy, a ja zaczęłam dzwonić po mamę byłego bo ona jest pielęgniarką-w tym czasie wody mi odeszły, ja już spanikowana byłam, i w końcu wchodzi jego mama-i sie obudziłammatko kochana nigdy więcej takich snów bo na zawał padnę

Kamea no widzisz
Gaja matko co za ludzieżeby to ejszcze dziś był wolny dzień;/ złote rady a radę jakoś dacie-spokojnie-znajdziecie coś fajnego w dobrej cenie
Santom no zapowiadali chyba ocieplenie to nie będzie źle
Alunia a co jest w sobotę? bo ja to pewno znów zapomniałam
Isabelle dzień dobry no nie każdy niestety sie nadaje to takich rzeczy ale dobrze że juz od jutra będzie opiekunka
His fakt, czasem człowiek by sie nawet nie spodziewał, że jakaś sprawę my kobiety potrafimy aż tak inaczej widziec niż faceci

[HisHoney]

^ O masz, jak sen! Hehe.
W ogóle niektóre sny to potrafią być kosmiczne...