dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[Monika_75]

dzieńdoberek

nie mogłam wczoraj zasnąć, udało mi się to dopiero koło 8 rano, a obudziłam się koło 13

po wczorajszej, całodniowej, ulewie dzisiaj słońce i duchota, cała wczorajsza woda paruje i jest nie do wytrzymania


jakie dobre wieści od rana
Marta zdrówka dla Mamy
Iwonka super, że R. podpisał umowę

Kasiu to niefajnie i co teraz zrobimy? może być ciężko znaleźć coś nowego w rozsądnej cenie, w końcu to środek lata

[agnes99]

Może nie będzie tak źle z tym noclegiem. Łódź to nie jest nadmorski kurort.

[kalina1984]

Może nie kurort ale ile sklepów z przydasiami W sam raz na szoping

[babydelfi]

dziewczyny będę dzwonić pod tą drugą lokalizację, tzn. na Zamenhofa czy tam jeszcze mają wolne, tylko tam nocleg nie 25zł a 35 , może być???

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

aaa i byłam przed chwilą na antenie jednego radia i wygrałam płytę i koszulkę
to z tych dobrych wieści

[kalina1984]

No i burza i leje

[gagatu]

Kasia, ale pech z tym mieszkaniem Ale i tak lepiej miesiąc, a nie tydzień przed. Mam nadzieję, że uda się jeszcze coś sensownego znaleźć. Teraz już nie ma co wybrzydzać i patrzeć na cenę, byle były w miarę przyzwoite warunki i nie na drugim końcu miasta.

[rardan]

Witajcie.
Ja już w domku, ale zaraz jadę na budowę.
Życzę miłego popołudnia.
U mnie też leje.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Iwonka, gratulacje pracy dla męża.
Martusia, dobrze, że mama w domu.

[little_ola]

Napisane przez babydelfi

dziewczyny będę dzwonić pod tą drugą lokalizację, tzn. na Zamenhofa czy tam jeszcze mają wolne, tylko tam nocleg nie 25zł a 35 , może być???

Kasia pewnie, ze moze byc

[cocci]

jestem i ja....

rano było 15 stopni i pochmurnie okropnie, a teraz jest chyba z 500 i czyste niebo

Moje średniostarsze dziecko skończyło szkołę. Z bardzo dobrym świadectwem

padnięta jestem......

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Kasiu mnie tam rybka

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

Aga_tka dziecko chce żeby mamy była twórcza, a Ty co?

Kasia może kup sąsiadowi tem nowy ambi pur, co pochłania smrodek.

a mnie się nie chce być twórcza

Napisane przez martikaj

Uciekliśmy z działki, bo zaczęlo wiac i się błyskac i co? pokropiło i przeszło bokiem niestety

Aguś, Paula śpi w dzien coraz rzadziej, jak jest zmęczona to mówi, że chce spać i się kładzie ale to jakieś 6 dni w miesiącu.

a w tym przedszkolu to kiedy spia? pytalas? bo moze sie okazac ze jak u nas... do 13 jest darmowo, jedynie za jedzenie sie placi - to ok 60zl chyba wychodzi na miesiac (sniadanie + drugie sniadanie) ale od 11.30 do 13 jest drzemka - no to mnie wyszlo, ze zeby mi się Jeremek nie męczył, bo o 11.30 to on na pewno nie da rady się zdrzemnąć = o 12.30-13 to może jeszcze by dał radę, ale wczesniej to ja nie wiem jakim cudem (musiałabym go może wcześniej budzić, ale to żadna frajda dla mnie ) a półtoragodzinne leżenie w spokoju to jakoś nie wydaje mi się niemęczące, więc go zabierała opiekunka zaraz przed tą drzemką zamiast zaraz po niej...
na początku ich kładła po prostu o 13-14 a na koniec to już nawet nie, bo Jeremi nie mógł zasnąć prawie do północy jak codziennie spał w dzień... teraz śpi co któryś dzień, jak jest większy upał albo więcej atrakcji od rana i jest ok w nocy... najgorsze że od września oni nadal będą spać (niby że sanepid każe) a Jeremi będzie miał już prawie 5 lat

Napisane przez babydelfi

dziewczyny żeby ambi pur pomógł, to ja bym musiała mieć go całe hektolitry
a sąsiad smrodzi zapachem ze zbiornika na gnojowicę, jak był na wakacjach, nie śmierdziało nic a nic, tylko przyjemnie zapachem zboża z pola pachniało, a jak wrócił to już wylewa tu i ówdzie gnojowice i nie można mu tego w żaden sposób udowodnić, a śmierdzi strasznie

ja pojechałam z młodymi po frytki do bistro, bo nie chciało mi się robić obiadu i ledwo zdążyliśmy przed nawałnicą, teraz jeszcze gdzieś grzmi w oddali ale już nie pada


Aga a u Was w przedszkolu dzieci mają podręczniki??
bo u nas mają cały zestaw i robią z nich wiele ćwiczeń, wycinanki, wyklejani, malowanki i wiele innych. Asia teraz przyniosła cały segregator swoich prac , a w przedszkolu zabawki są różne

i widziałam, że pościele są węższe , lecz ja nie lubię, gdy mi kołdra lata w poszewce, musi pasować na ulał, wtedy lepiej mi się przykrywa

i udało mi się upolować bluzę dla siebie, kumpela już taką sobie kupiła i jest super

Podręczniki??? no coś Ty
u nas Panie im cośtam przygotowują co prawda - więc wyklejanki itp też przyniósł na koniec, ale o podręcznikach żadnych nie słyszałam
a jak się nazywa ten zestaw? może można go kupić poza przedszkolem?
Mama kolegi Jeremka wczoraj zasugerowała że chcę go "przyspieszyć" a ona uważa że to jest czas na zabawę i w sumie to możnaby nawet opóźniać ale ja się z tym zupełnie nie zgadzam (tzn że ja chcę przyspieszyć - uważam że nie powinno się dziecka na siłę ciągnąć w górę, ale jeśli się czymś interesuje, to czemu tego nie wspierać??? jeśli mój syn lubi zagadki logiczne, dodawanie itp, to co mam mu kupić kolejny zestaw klocków zamiast książeczki, to mi się głupie wydaje... on np nie chce się uczyć literek, to się nie uczy, bo jeszcze ma czas, nie kupuję mu też książeczek z literkami w związku z tym )

Napisane przez SilverAguti

dzień dobry tak mi dziś ciśnienie podnieśli w PUPie, że myślałam, że bardziej już nie można, ale po raz kolejny okazało się, że życie uznało to za wyzwanie i tak mnie dwie osóbki z kursu wręcz wk***iły, że masakra całe szczęście, że jeszcze tylko 3 dni, bo inaczej mogłoby się źle skończyć.

a co się stało?

[aga__tka]

Napisane przez SilverAguti

dziewczyny, która jeszcze nie zagłosowała na mojego motyla z konta swojego i TŻ?! brakuje mi 16 polubień, żeby wyjść na prowadzenie w walce o nagrodę publiczności
https://www.facebook.com/fanpageroya...type=3&theater

ja głosowałam i udostępniłam, może jak moje Rodzeństwo powraca z wakacji pod koniec tygodnia, to jeszcze mi się uda ich głosy załatwić

Napisane przez babydelfi

dobry

właśnie się obudziłam

ależ mnie coś zmogło, obudziłam się gdy poczułam, że coś mnie swędzi na plecach, a to córcia układała sobie na mnie puzzle

ktoś sobie stoliczek znalazł

Napisane przez babydelfi

a co tu tak pusto

ja wróciłam przed chwilą z przejażdżki rowerowej, dziś z dziećmi bo mąż w pracy, przez burze mają mnóstwo usterek i awarii
raz prawie się obaliłam i ledwo co złapałam i uchroniłam Asię przed wypadnięciem z fotelika (zapięcie pasów nie działa bo się połamało ze starości ), a wszystko przez córkę koleżanki z którą jeżdżę, bo młoda wjechała mi centralnie w koło tylne

a i u nas znowu zaczyna grzmieć i błyskać się, ciekawa noc się zapowiada, a może nie będzie aż tak źle

może musisz rękodzielniczo zrobić nowe? choćby jakąś prowizorkę...

Napisane przez babydelfi

dobry melduję się na posterunku
jak wstałam o 5:30 mówiłam że uszykuję mężowi śniadanie i wracam do łóżka, ale jakoś spanie mi odeszło

po nocnej burzy i deszczu, póki co u nas jest rześkie powietrze
a dobra ze mnie żona wczoraj wyszła, bo mąż wracał do domu autobusem, był o 23:40 i by nie zmókł nadto wyszłam po niego na przystanek z parasolem, ale było miło zrobić sobie taki spacerek w deszczu

Iwonka odpowiadam: mnie się nazwa podoba

mój główny prezent wymiankowy gotowy, jeden poboczny też, a reszta ma jeszcze czas


kiedyś mundial mnie interesował i oglądałam , ba pamiętam jak w 1998 roku płakałam jak przegrała Brazylia , a teraz jakoś mnie nie ciągnie, może dlatego że nie mam z kim oglądać, kiedyś oglądałam z dziadkiem, a teraz samej to mi się nie chce , i wolę pooglądać siatkówkę i pokibicować chłopakom


Malinka dawno nie zaglądała?

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

skoro żadna z Was nie chciała dotrzymać mi towarzystwa, śniadanko zjadłam sama

chwytam teraz za szydełko

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

wstawiam wodę w czajniku na kawę, może to Was obudzi

albo chociaż do zapachu kawy zlecicie się

Malinka to się pewnie rozpuściła tak jak ja dziś ona pisała kiedyś że ciężko znosi upały...
mogłaś mnie rano obudzić, bo teraz to już mi się nic nie chce... ale pogoda dziś fajna była, to sobie długo pobyliśmy na dworze...

Napisane przez agnes99

dzień dobry
a herbaty nie ma?
jestem nieprzytomna, mała darła się pół nocy, z powodu zębów, duchoty i złych snów...

ta duchota mnie też wykończy, zastanawiamy się z mężem jak damy radę z trójką dzieci maluchy spały już u siebie, a teraz przez te upały się budzą i przychodzą, ciągle im się pić chce, albo spocone... jak już przyjdą do nas to wrócić nie chcą i nadal się co chwilę budzą

Napisane przez AnnaOstapiuk

Bejbiki wstały, ja wyczytałam już internety, trzeba iść robić śniadanko. Tyulko kto mi pojedzie po świeże bułeczki?

Pojechałabym skuterem, ale już tydzień czekam na papiery (faktura i świadectwo zgodności) od producenta - a potrzebne to do zarejestrowania pojazdu
Zadzwoniłam dziś do salonu i jakiś chłoptaś powiedział, że przyszło własnie pudło z Rometu, ale nie ma szefowej i nie może zajrzeć. Może jutro dojdzie to do mnie kurierem.
Tydzień czasu stoi skuter i nie można nim na drogę wyjechać, nie po to kupiony przecież, żeby stał...

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Ależ wiatrzysko się u mnie pojawiło.... czochra drzewami, że szok. Ale smaży nadal.

Wczoraj byłam na cięciu żyta do wieńca dożynkowego (2 godzinki), wyprałam karcherem dwa dywany, opieliłam rabatę krzaczkową, ugotowałam 27 litrowych słoików kompotów z wiśni (zbierałam przedwczoraj). Jeszcze dzień wcześniej robiłam dżemy z czarnej porzeczki, chyba 13 małych słoików Będą jako podkłady do ciast, pod masę.

W międzyczasie wyszydełkowałam Lilian, śliczna jest, tylko te popcorny strasznie niciożerne. W sumie mam już 5 aniołów na stoisko dożynkowe, no 6 gdyby Erheta miała się nie wylicytować, a stanie do licytacji zaraz po 10-tym lipca.
Ale tylko Krystal jest ucukrzona, reszta czeka, bo nie chce mi się bawić na razie cukrem.

o rety - a ja myslalam ze ostatnio jestem wyjatkowo pracowita, ale mnie zdolowałaś

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Iwonka: mnie też się ta nazwa podoba Ona coś ma znaczyć, czy tylko ładna być?

Byliśmy na zakupach z taczką i wózeczkiem dla lalek... taczka dziecięca to znakomite rozwiązanie - Jeremi przyciągnął mi 2,5kg owoców w niej i ja mogłam dodatkowe siaty spokojnie nieść i nie było mi nic ciężko, a te kg dodatkowe by już mi znacznie utrudniły... do tego do wózeczka wpakowaliśmy 0,5kg kawy i nasze picia i w ogóle było super...

miałam ciut popracować, ale coś mi się bardzo nie chce... udało mi się dzieci uśpić, bo duszno było i wydawało mi się że zasną, mimo że nie chciały... ale jak tylko położyli głowy, to zaraz zaczęli ziewać... myślę że straszliwa ulewa która się wtedy zaczęła raczej pomogła bo w 15min już spali

[martikaj]

Dziewczyny, dziękuję Jutro jedziemy po mamę Tutaj na miejscu trzeba będzie ją rehabilitować, ale nie jest źle, szybko wraca do zdrowia

Napisane przez aga__tka

a w tym przedszkolu to kiedy spia? pytalas? bo moze sie okazac ze jak u nas... do 13 jest darmowo, jedynie za jedzenie sie placi - to ok 60zl chyba wychodzi na miesiac (sniadanie + drugie sniadanie) ale od 11.30 do 13 jest drzemka - no to mnie wyszlo, ze zeby mi się Jeremek nie męczył, bo o 11.30 to on na pewno nie da rady się zdrzemnąć = o 12.30-13 to może jeszcze by dał radę, ale wczesniej to ja nie wiem jakim cudem (musiałabym go może wcześniej budzić, ale to żadna frajda dla mnie ) a półtoragodzinne leżenie w spokoju to jakoś nie wydaje mi się niemęczące, więc go zabierała opiekunka zaraz przed tą drzemką zamiast zaraz po niej...
na początku ich kładła po prostu o 13-14 a na koniec to już nawet nie, bo Jeremi nie mógł zasnąć prawie do północy jak codziennie spał w dzień... teraz śpi co któryś dzień, jak jest większy upał albo więcej atrakcji od rana i jest ok w nocy... najgorsze że od września oni nadal będą spać (niby że sanepid każe) a Jeremi będzie miał już prawie 5 lat

Aguś, nie śpią wcale. To taka mała grupa 10 dzieci max, a dzieciali w różnym wieku. To jakby filia przedszkola u nas na wsi.Warumkiem jest, żeby "dzieć" był samodzielny w miarę i już odpieluchowany



U nas wreczcie pada i to juz od godzinki, dużo chłodniej się zrobiło, super

[kalina1984]

U mnie też chłodniej, przybywam z kawusią

[SlonecznikB]

No tak zalanie to siła wyższa tzn z wyższego piętra, pewnie sie przestraszyli, że tyle kobit pod sobą będą mieli Kasiu może coś z tych, albo zostaje nam jeszcze Schronisko Młodzieżowe, przecież my młódki, że duchem to nic

http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz..._pokoje/65237/

http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz..._pokoje/74346/
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz...i_pokoje/2765/
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz...wnicze/108899/
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz...pokoje/114027/
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz/?pid=2
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz...wnicze/131879/
http://www.nocowanie.pl/noclegi/lodz/?pid=2

[cocci]

Jedziemy na zakupy przedwyjazdowe. Już się boję o mój portfel

[babydelfi]

Basiu zerknęłam na Twoje linki

niestety do części już dzwoniłam wcześniej i nie mają wolnych miejsc, 2 miejsca odpadają, bo łóżka w większości piętrowe , w jednym miejscu minimum 40 zł od osoby w górę, to już trochę drogo z kolei
pasowałaby ta azalia z ogródkiem i tarasem, zaraz dzwonię
dzwoniłam nikt nie odbiera, spróbuję jeszcze później

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

dodzwoniłam się do tej azalii ale gościu jakiś taki dziwny
tzn. niby ale nie wie do końca czy na pewno
pytam się o zaliczkę i mówi mi że owszem taką symboliczną: 500zł , a cały pobyt wyniósłby nas właśnie 500 zł więc ładna mi symboliczna zaliczka , aha no i to jest jakby u kogoś u domu, tak zrozumiałam jak facet tłumaczył

dzwoniłam jeszcze na tego Zamenhoffa nadal jest wolne, do wyboru mamy dwie lokalizacje, Zamenhofa i Struga, obie to samodzielne 3-pokojowe mieszkania z łazienką i kuchnią , po 35zł od osoby
i chyba skłaniałabym się ku tej opcji i tu mniejsza zaliczka bo 25% całości kwoty

[SilverAguti]

dzień dobry jeszcze tylko dwa dni kursu
postanowiłam bardziej zadbać o włosy i namaszczać je dwa razy w tygodniu. ciekawe na ile wystarczy mi zapału
Basia do tej maski z eveline dodałam poprzednim razem łyżeczkę oleju i dla mnie to było już trochę za dużo tego dobrego, włosy trochę oklapły i fale się zupełnie nie chciały zrobić, ale myślę, że Twoim włosom może pasować taka modyfikacja

[rudasek]

Witam, jestem wykończona dzisiejszym dniem, nie ma jak ktoś wyrówna ci ciśnienie już przed godz . ósmą. Jutro jadę po certyfikat, więc do pracy nie idę, mam nadzieję ,że długo nas nie będą trzymać, to trochę wolnego będzie. U nas dzisiaj co godzinę leje, burze przechodzą bokiem, tylko 10km od nas są duże zniszczenia, a parno okropnie.

[SlonecznikB]

Kasiu obie lokalizacje są bardzo blisko siebie i w dobrym miejscu, centrum

[kalina1984]

Asia to spróbuję jutro bo dziś już jestem po myciu, może olejek arganowy dać czy coś innego?
Wcinam właśnie ugotowaną kukurydzę z masełkiem

[SilverAguti]

Basiu taki, jaki Twoje włosy lubią ja dałam ten baby dream dla mamusiek. a dziś domieszałam sobie resztkę maski wygładzającej z ziai i trochę garniera AiK, bo coś go wymęczyć nie mogę. ciekawe, co na głowie będę mieć, jak włosy wyschną

[beata1718]

ja już w domu
plecy strasznie mi dokuczają -nawet tabletkę mocną zjadłam
prawie rozpakowana jestem
jutro jedziemy kredyt załatwiać brrrr
a z dobrych wieści syn na kilka dni nad morze pojedzieprawie za darmo bo jako młodszy strażak brał udział w zawodach i to nagroda jest

[SlonecznikB]

Beatka dobra wiadomość, że synowi fajnie wakacje się rozpoczęły, a zła, że Ty już po urlopie, ze zdjęć wynika, że wyjazd udany

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A Malwinka się nie pokazuje bo pewno wymiankę męczy , a raczej wymianka ją

[cocci]

masakra, nas nie można puszczać do sklepów.....

[beata1718]

my przez 4dni 800zł przepuściliśmy brrrr ale było zero oszczedzania
dużo zwiedzaliśmy i nawet dzisiaj wchodziliśmy na krzywą wieżę w Ząbkowicach śl

[SlonecznikB]

Kobitki może któraś ma ochotę wziąć udział, czasu jest sporo http://www.ariadna.com.pl/index.php?id=892

[gagatu]

Asia, czy Ty w te upały też w rozpuszczonych włosach chodzisz?

Beata, super, że Wam się urlop udał Mogłam być w Ząbkowicach w maju, ale nam pomiar czasu odwołali, a teraz znów mamy pomiar na półmaratonie akurat w ten weekend, kiedy mamy spotkanie w Łodzi, więc znów nie pojadę, ale potem jeszcze we wrześniu na kolarzy gdzieś w okolice Nysy jedziemy

Zaraz do domu, widziałam, że się jakieś chmurki mi nad głową przemieszczały, może się trochę ochłodziło, bo tutaj się gotuję, kompy mi moją budkę nagrzały

[beata1718]

to zapraszam do mnie na kawę jak w moich okolicach bedziesz
chyba ide pod prysznic i spać
nareście w łóżku haha
u nas pada cały dzień wiec dobrze że wróciliśmy bo namiot nam zaczał przeciekać a mamy go tylko 9lat i niejedną ulewę przetrwał

[SilverAguti]

Agata no ja między ludzi inaczej nie wychodzę raz, że w związanych włosach mam twarz jeszcze bardziej, jak księżyc w pełni i widać, że jedno ucho odstaje mi bardziej, to na dodatek widać wtedy w całej okazałości wszystkie moje siwe włosy

[gagatu]

Napisane przez SilverAguti

Agata no ja między ludzi inaczej nie wychodzę raz, że w związanych włosach mam twarz jeszcze bardziej, jak księżyc w pełni i widać, że jedno ucho odstaje mi bardziej, to na dodatek widać wtedy w całej okazałości wszystkie moje siwe włosy

Jakie poświęcenie Podziwiam, mi jest za gorąco, żeby ładnie wyglądać I chociaż jak mam włosy do góry to mi pełno bejbików naokoło głowy lata, to przynajmniej jest chłodniej. Teraz albo koczek na czubku głowy, albo kucyk, bo po podcięciu, jak się po swojemu podwinie, to mi ledwo kark mizia, nic na plecach nie mam.