Koty - część XI - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-07, 12:46   #1681
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam już jakie od daktylka odkupiłam, ale wszystkie puchy PONa były u nas ok.
Daniels rzyga po jagnięcinie i króliku z PoN.
Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
A wiesz, moja nie lubiła długo. Ale wiesz co odkryłam? Że nie lubi być pyszczkiem w prawo odwrócona jak ją tak biorę to od razu się wije i chce zejść. Jak ją biorę lewym boczkiem do siebie i pyszczkiem w lewo, to siedzi na rękach jak dziecko
hihi
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 14:23   #1682
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Wczoraj wieczorem moja Maja miała sterylke i nie da się ukryć że była dzielniejsza ode mnie Jak po narkozie zaczęła się przelewać przez ręce to już miałam szkliste oczy, a jak wyszliśmy z gabinetu z Tż-tem to jak on to mówi "poleciały mokre grochy" dobrze że chociaż kocia była dzielnym zuchem dobrze przyjęła narkozę, odpoczywała cały wieczór, a o 5 rano obudziła nas na śniadanie jak gdyby nigdy nic
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 14:26   #1683
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Amanda, to super, że wszystko OK. Ja też zawsze przeżywam wszelkie zabiegi zwierzęce w narkozie. Mój TŻ twierdzi, że na pewno bym tak nie panikowała, gdyby to on miał mieć narkozę.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 14:54   #1684
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część XI

Amanda, czy dzielna pacjentka ma kubraczek?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 15:06   #1685
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Amanda, to super, że wszystko OK. Ja też zawsze przeżywam wszelkie zabiegi zwierzęce w narkozie. Mój TŻ twierdzi, że na pewno bym tak nie panikowała, gdyby to on miał mieć narkozę.
Ja nie sądziłam, że tak mnie rozbije jej widok po narkozie, przygotowywałam się psychicznie na ten moment, teorie znam, wiem że to dla jej dobra itp. a tu jednak łezka poleciała. Stara a głupia

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Amanda, czy dzielna pacjentka ma kubraczek?
Ma i chyba nawet jej szczególnie nie denerwuje czego się obawiałam, jak się myła to poleciała po całości i jego też wyczyściła

Na szczęście jest dzisiaj spokojna, tylko je, myje się i śpi, aż mi dziwnie trochę bo na co dzień to diabeł tasmański, a nie kot
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20150507_142049.jpg (80,5 KB, 30 załadowań)
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 15:43   #1686
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część XI

Może wreszcie się wyspała
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 19:29   #1687
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Jakby kto chciał wiedzieć to ja rezygnuję z BARFa dla kotów. One mają w dupkach mięso, ja kupuję, mielę, cuduję. A potem i tak psy zjadają. Trudno. Więc moje koty jedzą suchą ze średniej półki i mokre z wysokiej. Wszystko rozrabiane wodą więc się nawadniają siłą rzeczy.
Chrupki też rozrabiasz? W sumie na to nie wpadłam, do mokrej dodaję wody, ale nie pomyślałam o suchej.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Jak ja zazdroszczę takiego kotałka na rączkach....
Mój też nie lubi. Na kolana wejdzie, a tylko go weź na ręce, to chce uciekać i miauczy.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Daniels rzyga po jagnięcinie i króliku z PoN.

hihi
Właśnie Simba wyrzygał ostatnio kurczaka z mango Nie wiem czy mu mango nie podeszło czy ogólnie kurczaka nie lubi? Tej z mango już mu nie dam, ale mam jeszcze inną mokrą z kurczakiem i teraz się boję jakoś, tym bardziej, że zwrócił nam ją na łóżko w nocy. Ja śpię w stoperach i nic nie słyszę, a mój TŻ zrywa się jak oparzony i "kur*a, kot rzyga!". Nie zdążył go zdjąć na podłogę :P

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-07 o 19:31
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-07, 19:31   #1688
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Alma, tak od kilku tygodni leję wodę też do chrupek, one zjadają karmę i wypijają tą wodę. Więc się nawadniają, chcąc nie chcąc.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 19:48   #1689
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Alma, tak od kilku tygodni leję wodę też do chrupek, one zjadają karmę i wypijają tą wodę. Więc się nawadniają, chcąc nie chcąc.
zimna wode, ciepla? rozdrabniasz to jakos?
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 19:50   #1690
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Przegotowaną wodę w temperaturze pokojowej, sypię chrupki, do tego trochę wody i stawiam kotom. I tyle.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 20:19   #1691
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Dzieki, musze sprobowac kiedys, chociaz tak obserwuje miske młodego i widać, że pije. Jeszcze jest mały, więc nie chcę wmuszać w niego tyle wody jak w dorosłego kota, ale kiedyś eksperymentalnie dodam trochę do suchej. Wodę, którą dodaję mu do mokrej, wypija całą, nawet jak się gdzieś rozpływa po misce. A no i woda z kabiny prysznicowej super smakuje.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-07 o 20:20
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-07, 20:22   #1692
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Mój ragdoll miał zapalenie dróg moczowych i od tamtego czasu to ich poję wodą, bo nie chcę pamiętać ile nas kosztowało leczenie...
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 22:01   #1693
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Domyślam się. Mojej koleżanki z pracy kot ma problemy z tarczycą. Już zaczęli leczenie, ale jakby bylo za późno, to by musiał mieć operację, która kosztuje bagatela 1700 funtów.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-07 o 22:02
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 22:04   #1694
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Na razie kosztowało nas leczenie jakieś 400 zł, plus karma specjalna. A na dodatek od listopada cały czas jakieś zwierzę choruje. Taka kumulacja pecha, wydałam pewnie ze 3 tysiące na leczenie zwierząt przez ostatnie miesiące.
Więc teraz koty piją bo muszą żeby się dostać do karmy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 06:50   #1695
mietowka84
Rozeznanie
 
Avatar mietowka84
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 694
Dot.: Koty - część XI

Hej, ja się wczoraj troche zdołowałam, bo pożyczyłam z fundacji klatke lapke i rano zlapalam kotke (osiedlowe koty), zawiozłam do koleżanki z fundacji, która odwozi pozniej koty do weterynarza no i okazalo się ze kotka już się wykocila… zabieg jednak przeszla i stwierdziłyśmy z ta kolezanka z fundacji ze wieczorem ja wypuścimy, bo nie wiadomo gdzie te Male sa i czy przezyja caly dzien bez niej. no i tak mi się smutno zrobilo, bo z jednej strony chciałam dobrze, a z drugiej wyszlo zle (bo nie wiem dalej co z maluchami)
__________________
Lubię czytać

Każdy kot to czarodziej, w którego głowie dzieje się więcej, niż możemy sobie wyobrazić.
mietowka84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-09, 05:30   #1696
Melka88
Zakorzenienie
 
Avatar Melka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
Dot.: Koty - część XI

Wstaje rano, a tu taka paczka ;D
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1431145792188.jpg (31,0 KB, 20 załadowań)
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do.
I get to love you, it’s a promise I’m making to you.
Whatever may come your heart I will choose.
Forever I’m yours, forever I do.

4.06.2015 A&B
14.05.2017 Bruno
Melka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 09:32   #1697
ThePainfulLove
Raczkowanie
 
Avatar ThePainfulLove
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 101
Dot.: Koty - część XI

Hej właśnie zostawiłam koteczka u weterynarza na kastracje, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze Powiedzcie mi długo będzie dochodził do siebie?
ThePainfulLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 09:36   #1698
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez ThePainfulLove Pokaż wiadomość
Hej właśnie zostawiłam koteczka u weterynarza na kastracje, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze Powiedzcie mi długo będzie dochodził do siebie?
U nas Florki (kotki) po kastracji doszły do siebie już następnego dnia Zawieźliśmy je o 9, odebraliśmy o 16, do wieczora były takie trochę niekumate, ale normalnie chodziły, ogarniały. Następnego dnia latały i szalały, jakby nikt im niczego ze środka nie wycinał
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 13:17   #1699
ThePainfulLove
Raczkowanie
 
Avatar ThePainfulLove
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 101
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
U nas Florki (kotki) po kastracji doszły do siebie już następnego dnia Zawieźliśmy je o 9, odebraliśmy o 16, do wieczora były takie trochę niekumate, ale normalnie chodziły, ogarniały. Następnego dnia latały i szalały, jakby nikt im niczego ze środka nie wycinał
Niedawno odebrałam Gustawka, jak wyszedł z transporterka to tak się chwiał biedny, zwymiotował, i teraz śpi. Czy to normalne że ta ranka jest taka czerwona?
ThePainfulLove jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-09, 13:39   #1700
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez ThePainfulLove Pokaż wiadomość
Niedawno odebrałam Gustawka, jak wyszedł z transporterka to tak się chwiał biedny, zwymiotował, i teraz śpi. Czy to normalne że ta ranka jest taka czerwona?
Po narkozie rzyg się może trafić, to nic złego. Jak zejdzie z niego narkoza to nie będzie już taki nieogarnięty.
Z tym nie pomogę, bo nie widziałam nigdy rany kocura po kastracji.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 14:57   #1701
ThePainfulLove
Raczkowanie
 
Avatar ThePainfulLove
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 101
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Po narkozie rzyg się może trafić, to nic złego. Jak zejdzie z niego narkoza to nie będzie już taki nieogarnięty.
Z tym nie pomogę, bo nie widziałam nigdy rany kocura po kastracji.
To dobrze, na razie śpi więc jest spokój a kiedy daliście kotom jeść po kastracji? Gustaw na razie się nie domaga, ale myślę że wieczorem już przyjdzie
ThePainfulLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 15:47   #1702
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez ThePainfulLove Pokaż wiadomość
To dobrze, na razie śpi więc jest spokój a kiedy daliście kotom jeść po kastracji? Gustaw na razie się nie domaga, ale myślę że wieczorem już przyjdzie
Dostały kolację Ale musisz zacząć pomału, jakby miał wymiotować.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 15:49   #1703
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez mietowka84 Pokaż wiadomość
Hej, ja się wczoraj troche zdołowałam, bo pożyczyłam z fundacji klatke lapke i rano zlapalam kotke (osiedlowe koty), zawiozłam do koleżanki z fundacji, która odwozi pozniej koty do weterynarza no i okazalo się ze kotka już się wykocila… zabieg jednak przeszla i stwierdziłyśmy z ta kolezanka z fundacji ze wieczorem ja wypuścimy, bo nie wiadomo gdzie te Male sa i czy przezyja caly dzien bez niej. no i tak mi się smutno zrobilo, bo z jednej strony chciałam dobrze, a z drugiej wyszlo zle (bo nie wiem dalej co z maluchami)
szkoda kociaków, bo nie wiadomo, co się z nimi stało, ale przynajmniej kotka jest już wyciachana... Kiedyś gadałam z taką pomysłową karmicielką, która chciała kotkę wysterylizować, ale było tak- teraz nie mogę, bo ona karmi, potem nie będę mogła, bo znów będzie w ciąży
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-09, 17:22   #1704
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Moja mała 1,2 kg buba miała dzisiaj pierwszą wizytę u weterynarza. Niepokoi mnie taki dźwięk czasem jak oddycha, jakby miał przytkany nos. Nie kicha, wet nic nie słyszał w płucach. Powiedział, że albo musi się przyzwyczaić do środowiska, albo coś jest na rzeczy i może mieć astmę. Kazał nam też go inhalować w łazience po prysznicu i obserwować czy się polepsza/pogarsza, w razie czego zrobią mu rentgen klatki piersiowej. Teraz Simba śpi i nic nie słyszę, nie oddycha ciągle w tak dziwny sposób, ani w jakichś specyficznych sytuacjach (np. po wysiłku). W każdym razie zaczepiono go, przycięto pazury i jak siedzieliśmy w poczekalni jeszcze te przepisowe 20 minut po szczepieniu, to zesikał się do transportera.

I dziewczyny, tak czytam, że kot nie powinien być szczepiony w kark, nasz był tak zaszczepiony i żałuję że nie wiedziałam Powinnam zaprotestować przy następnym i poprosić, żeby zaszczepili go w łapę? Jak Wasze koty były szczepione?

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-09 o 21:08
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 18:06   #1705
ThePainfulLove
Raczkowanie
 
Avatar ThePainfulLove
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 101
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Dostały kolację Ale musisz zacząć pomału, jakby miał wymiotować.
Już dostał kolację, ale zjadł tylko troszeczkę i nadal śpi biedny
ThePainfulLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-10, 02:02   #1706
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: Koty - część XI

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51339758] (...)

I dziewczyny, tak czytam, że kot nie powinien być szczepiony w kark, nasz był tak zaszczepiony i żałuję że nie wiedziałam Powinnam zaprotestować przy następnym i poprosić, żeby zaszczepili go w łapę? Jak Wasze koty były szczepione?[/QUOTE]

Przed pierwsza wizyta Szyszki nie wiedzialam, zeby nie szczepic w kark, zrobila jej sie taka hmm narosl, jakby babel po kilku dniach wiec zaczelam szukac w necie spanikowana i tak sie dowiedzialam, zeby szczepic w lapki. Od tamtej pory zawsze pilnuje i prosze zeby dawac w lape, weterynarze nigdy nie maja problemu, nawet sie troche ciesza ze taki odpowiedzialny ze mnie wlasciciel (w uk to chyba nie jest popularne za bardzo). Nie sadze by jeden raz akurat czyms grozil, takze nie denerwujmy sie

Moj Jackson (nowy-stary kociak) idzie wlasnie pod noz w czwartek, troche sie denerwuje, bo po Szyszce bylismy cali zestresowani. Wiem, ze u panow to mniej niebezpieczne jest, ale i tak narkozy sie zawsze najbardziej obawiam troche tez juz sie zastanawiam logistycznie jak to ogarnac, bo oczywiscie nie moze jest na te 12h przed, a przeciez nie zamkne Sziszi osobno z miskami (raz, ze fizycznie nie mam jak, dwa chlopak by sie zaplakal na smierc z zazdrosci). Pewnie sie skonczy na uczcie tuz przed godzina 0 a potem oboje beda glodowac

Edytowane przez bezpaniki
Czas edycji: 2015-05-10 o 02:09
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-10, 09:33   #1707
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

bezpaniki, dzieki uspokoilas mnie, wczoraj tak sie tym zdenerwowalam, ze az plakalam Kot sie na mnie obrazil jak nos smarkalam, chyba sie przestraszyl dzwieku. Ja lzy wylewam, a on sie obraza

Powiem następnym razem wetowi, żeby szczepił w łapę.

W ogóle zastanawiamy się z TŻ czy jak będziemy oddawać kota do kociego hotelu (na pewno raz w roku, jak będziemy w Polsce, na okres 2 tygodni), powinniśmy szczepić na białaczkę? Na stronach tych hoteli jest tylko, że wymagaja kompletu szczepień, ale nie piszą jakich. Macie może doświadczenia z takimi miejscami?

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-10 o 09:35
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-10, 10:54   #1708
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część XI

alma mater, nasz wet szczepi w tylną łapę.

Nie macie jak zostawić kota we własnym domu pod opieką?
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-10, 11:17   #1709
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Wlasnie nie bardzo Wszyscy, ktorym bym powierzyla kota pod opieke, nie są dostępni w tym czasie, bo też będą w Polsce Ze sobą go nie mogę wziąć, bo ani wizz air ani ryanair nie przewożą zwierząt. LOT do WB przewozi zwierzęta cargo, więc też odpada. Teraz w sumie pomyślałam o pet sitterze, może by ktoś przychodził do niego parę razy dziennie.

Myślicie, że jak go nie zaszczepię już w kark, to będzie ok? Człowiek chce dobrze, a wychodzi jak zawsze

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-10 o 11:19
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-10, 11:42   #1710
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez alma mater Pokaż wiadomość
Wlasnie nie bardzo Wszyscy, ktorym bym powierzyla kota pod opieke, nie są dostępni w tym czasie, bo też będą w Polsce Ze sobą go nie mogę wziąć, bo ani wizz air ani ryanair nie przewożą zwierząt. LOT do WB przewozi zwierzęta cargo, więc też odpada. Teraz w sumie pomyślałam o pet sitterze, może by ktoś przychodził do niego parę razy dziennie.

Myślicie, że jak go nie zaszczepię już w kark, to będzie ok? Człowiek chce dobrze, a wychodzi jak zawsze
my wlasnie korzystalismy z uslug pet sitterki Tesciu ma uczulenie na koty i by nie przeszlo, a nikogo innego zeby zapytac w sumie nie mielismy tez Babka przyszla sie z kotka zapoznac i zabrac klucze, placilo sie to samo co w hotelu u nas w okolicy - 10funtow chyba za dzien, przychodzila 2 razy dziennie, czyscila kuwete, nakarmila i wyglaskala, chyba ze kotek nie chcial akurat

majac do wyboru ja i hotel, ciesze sie ze wybralismy pet sitterke bo kot byl u siebie i duzo stresow jej to odjelo na pewno. Tym bardziej ze nie chcielismy jej oddac do hotelu bo ja zaadoptowalismy, balismy sie ze pomysli ze znow jest 'oddana' i ciezko by bylo po powrocie + niepotrzebny stres. Ja polecam.
Oczywiscie posprawdzalismy opinie np na fb, czy maja crb i sa police check itd.
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-21 13:51:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.