Mamy styczniowe 2017

[dontbesoshine]

Napisane przez muffi24

Nie pij aloholu! Mam nadzieję też że rzuciłaś to palenie do którego miałaś wątpliwości. Wybacz, ale powinnaś się bardziej dojrzale zachowywać. Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu w ciąży... Wypiłaś szklankę, a to dopiero 3 mc, ile wypijesz do 9? Jest piwo bezalkoholowe Bavaria, a nawet te 0,5% są kontrowersyjne w ciąży. Uwierz mi, mam wykształcenie do pracy z niepełnosprawnymi dziećmi i nie chcesz mieć dziecka z FAS.

Nie chcę Ci prawić morałów, ale nawet Ci nie powinni alkoholu w sklepie sprzedać, ani papierosów...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Hipokryzja i tyle. Nie wazne. Co ma moja dojrzalosc do tego? Alkoholu nie pije od 6 miesiecy, a teraz szklanke 150 ml wypilam radlera to grzech? Wiadomo, ze nie bede juz w ogole pila. Ale jak dla mnie przesadzacie. Jak na duzo starsze kobiety ode mnie macie bardzoooo dziwne podejscie do wszystkiego. Przeczytajcie dokladnie moja dluga wypowiedz w ktorej pisalam a tym jak podkreslilam "piwie". Btw oczywiscie, ze juz nie pale!

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Facebook, blog, forum to nie jest zadna prywatnosc ja nie chce byc anonimowa na forum itp bo po co?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

I mialam juz wielokrotnie doczynienia z wrednymi ludzmi, na blogu czy na fb. Zawsze ktos taki sie znajdzie. Przyjmuje krytyke, biore sobie rady do serduszka, ale na glupie slownictwo czy jakas zlowrogosc bezpodstawna nie zwracam uwagi.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Moze mam tyle lat ile mam ale wychowalam sie ze starasza siostra, a dzieki temu widze ogromne roznice miedzy tymi czasami. Np. przejmujecie sie cistkiem z alkoholem (a zazwyczaj to nie jest alkohol tylko AROMAT),teraz sie szczepi dzieci, albo kwestia np wychowania dzieci. Dziecko musi sie pobrudzic, uderzyc sie o stol, przewrocic sie, a teraz dwuletnie dziecko upadnie na trawe i jada z nim do szpitala...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[muffi24]

Nie jestem dużo starsza od Ciebie, bo dopiero co skończyłam 21 lat Nie dasz sobie nic powiedzieć. Są badania które dowodzą, że jeśli nie 2 FAS to nawet niewielkie ilości alkoholu w ciąży powodują czasem obniżenie IQ u dziecka. Ja bym była wdzięczna gdybym beztrosko pisała że popijam piwko od chłopaka, a ktoś by mnie tutaj uświadomił.
Mam nadzieję, że się na Tobie nie odbije fakt nie szanowania swojej prywatności, nikt tutaj nie chce Ci dokuczyć. A słowo hipokryzja sprawdź lepiej w słowniku, bo go nadużywasz

[dontbesoshine]

I dziekuje dziewczyny oczywiscie za dobre rady, bo wiem, ze nie chcecie zle. Oczywiscie mowie, tak jak pisalam z ta lampka wina. Napisze jeszcze raz. Mowia ze nie zaszkodzi, ale ja nie napilabym sie. A radlera calego tez nie odwazylabym sie wypic calego. Bo to tak jakbym teraz sobie wypalila papierosa, czego sobie nie wyobrazam! Ciezko bylo przestac palic, ale dziecko jest najwazniejsze!! Milego dnia Wam zycze kochane

Spalilam sobie przed chwila plecy na sloncu... Opalalam tylko tyl, bo brzuch mnie bolal nawet jak go zakrylam, wiec malenstwo chyba nie bardzo lubi slonce

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez muffi24

Nie jestem dużo starsza od Ciebie, bo dopiero co skończyłam 21 lat Nie dasz sobie nic powiedzieć. Są badania które dowodzą, że jeśli nie 2 FAS to nawet niewielkie ilości alkoholu w ciąży powodują czasem obniżenie IQ u dziecka. Ja bym była wdzięczna gdybym beztrosko pisała że popijam piwko od chłopaka, a ktoś by mnie tutaj uświadomił.
Mam nadzieję, że się na Tobie nie odbije fakt nie szanowania swojej prywatności, nikt tutaj nie chce Ci dokuczyć. A słowo hipokryzja sprawdź lepiej w słowniku, bo go nadużywasz

Odswiez forum i przeczytaj dokladnie.

Bardzo dobrze znam definicje tego slowa.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez dontbesoshine

I dziekuje dziewczyny oczywiscie za dobre rady, bo wiem, ze nie chcecie zle. Oczywiscie mowie, tak jak pisalam z ta lampka wina. Napisze jeszcze raz. Mowia ze nie zaszkodzi, ale ja nie napilabym sie. A radlera calego tez nie odwazylabym sie wypic calego. Bo to tak jakbym teraz sobie wypalila papierosa, czego sobie nie wyobrazam! Ciezko bylo przestac palic, ale dziecko jest najwazniejsze!! Milego dnia Wam zycze kochane

Spalilam sobie przed chwila plecy na sloncu... Opalalam tylko tyl, bo brzuch mnie bolal nawet jak go zakrylam, wiec malenstwo chyba nie bardzo lubi slonce

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------


Odswiez forum i przeczytaj dokladnie.

Bardzo dobrze znam definicje tego slowa.

Bez komentarza! Proponuję jeszcze przeczytac co to jest FAS :banghead:

[furjatka]

Napisane przez dontbesoshine

Spalilam sobie przed chwila plecy na sloncu... Opalalam tylko tyl, bo brzuch mnie bolal nawet jak go zakrylam, wiec malenstwo chyba nie bardzo lubi slonce

No właśnie, chyba muszę zainwestować w jakieś tankini na lato, bo dwuczęściowy raczej odpada...

[pequenina_]

Napisane przez furjatka

Ja ostatnio jak robiłam ciasto to wyjęłam mikser zanim go wyłączyłam pól kuchni w cieśćie

Kawa mi się zdarza raz, maks dwa na tydzień - lekarz mi powiedział że teorwtycznie można nawet do 3 filiżanek dziennie, on poleca bardziej parzoną niż rozpuszczalną. Ja piję jak jestem w pracy i do końca daleko, a padam na twarz.

Hmmm ja myślałam że będę świrować w ciąży na temat zdrowego jedzenia a niestety to samo - cola się zdarza, chipsów kilka zeżarłam ostatnio, frytki z McDonalda, a wczoraj w drodze hot doga ze stacji benzynowej bo byłam głodna i nic innego mi na myśl nie przyszło, a chciałam na ciepło ale na co dzień staram się jeść zdrowo. Słodycze muszę pohamować, ale co ja poradzę że Fantazja Truskawkowa z Lidla jest taka pyszna

Haha, wyjąć mikser przed wyłączeniem - to mogłabym być ja Piona!
Ja też kieeedyś sobie myślałam, że dzieci będę miała dopiero jak się ogarnę z gotowaniem i jedzeniem. Ale wyszło co innego. No i nie ma takiej radykalnej zmiany w żywieniu, ciężko tak nagle. Na pocieszenie tłumaczę sobie, że trzeba przecież dziecko przyzwyczaić do tych wszystkich świństw w "normalnym" jedzeniu, i tak w końcu to będzie jadło... oczywiście bez przesady, jem też zdrowe rzeczy :P
A fantazja truskawkowa z lidla to ciastko, nawet nie słodycze

[nadia_85]

Napisane przez dontbesoshine

I dziekuje dziewczyny oczywiscie za dobre rady, bo wiem, ze nie chcecie zle. Oczywiscie mowie, tak jak pisalam z ta lampka wina. Napisze jeszcze raz. Mowia ze nie zaszkodzi, ale ja nie napilabym sie. A radlera calego tez nie odwazylabym sie wypic calego. Bo to tak jakbym teraz sobie wypalila papierosa, czego sobie nie wyobrazam! Ciezko bylo przestac palic, ale dziecko jest najwazniejsze!! Milego dnia Wam zycze kochane

Spalilam sobie przed chwila plecy na sloncu... Opalalam tylko tyl, bo brzuch mnie bolal nawet jak go zakrylam, wiec malenstwo chyba nie bardzo lubi slonce

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------


Odswiez forum i przeczytaj dokladnie.

Bardzo dobrze znam definicje tego slowa.

Kochana ja ci życzę bardzo dobrze i nie wymądrzam bo jestem starsza tylko jednak mam dziecko wiec cos juz wiem .
Moje dziecko nie było nigdy w kojcu nie blokowałam szafek gniazdek , nie było pod kloszem chciało na uprtego zjechać głowa w dol ze zjeżdżalni wiec wkoncu zjechało ( wyobraź sobie skutki ) nie nie pojechaliśmy na pogotowie przemylismy twarz i jak krew przestała lecieć dalej sie bawiliśmy na placu zabsw . Mały i dostanie klapsa i go okrzycze ale kochamy sie nad Życie - nie jestem z tych przewrażliwionych. znam osobiście dwie dziewczyny jedna to moja koleżanka jej synek jest w wieku mojego dopiero zaczyna mowić jest opóźniony ruchowo to to ta co Piła sobie Warkę smakową , druga babeczka ma synka w przeszkolu ten chłopczyk ma 4 lata jesZczs nie mowi ma problemy z wzrokiem ze skupieniem widać ze mega odstaje codziennie ma logopedę i si niestety postępów nie widać - ona mowi ze dowiedziała sie o ciąży w 3 mc do tego czasu była na grillu gdzie wypiła 1 piwo !! Jedno ! Pow ze nigdy sobie nie wybaczy ze spieprzyla dziecku życie

Napisałam ze nie przejmuje sie alkoholem w cieście bigosie czy spagetti bo on pod wpływem gotowania pieczenia paruje

Szczerze uwazam ze jeden papieros mniej zaszkodzi niz alkohol

Jestes mądra dziewczyna , nie musisz tu tłumaczyć sie poprostu ze wzg na dziecko nie pij wiecej piwa ( mozna zrobic pycha drinki bezalkoholowe )
Wierze ze to piwo ci nie zaszkodziło i ze bedzie wszystko dobrze

I ja nie unikam alkoholu ( poza ciąża) nie raz sie wstawiłam i nie raz wstawię , oczywiście jak grillujemy czy plazujemy z dziecko to kulturalnie ale nie jest to tabu wino do obiadu tez jest norma

I proszę nie odbieraj tego jako atak na siebie to poprostu rada , jakbym pisała cos co by mogło mi bez dziecku szkodzić tez mi poradz żebym tego nie robiła

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez furjatka

No właśnie, chyba muszę zainwestować w jakieś tankini na lato, bo dwuczęściowy raczej odpada...

Ja kupiłam taki. http://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0374293001.html

[Lidka99]

Napisane przez dontbesoshine

Czesc dziewczyny. Znowu jest mi niedobrze... Dopiero zjadlam sniadanie i nie wiem czy nadal jestem glodna czy nie... Dziwne uczucie. Co do cisnienia. Ja mam przez ciążę max 98/56. Ostatnio mialam 74/52. Lekarz mowi, ze w ciazy zazwyczaj tak jest. Nie ma co sie martwic niskim cisnieniem, lepiej miec niskie niz miec nadcisnienie, bo to wtedy jest grozne dla ciąży.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

A co do ciasta. To zazwyczaj daje sie na cale ciasto max. 2 kieliszki jakiegos alkoholu. Czyli w kawalkach to sa znikome ilosci, mysle, ze nie zaszkodzi. Ja ostatnio mialam ochote na "piwo". Wiec wypilam szklanke dwuprocentowego piwka z grejfrutem i limonka. Mniam. Ale na zwykle piwo czy wino itp nie odwazylabym sie... Niby mowia ze nie zaszkodzi lampka wina ale ja wole nie ryzykowac.

Fuuuu. Moja mama wlasnie je kielbase z serem i normalnie zaraz chyba sie porzy........ A najgorsze jest to, ze nie mam nic do jedzenia, bo nikt mi owocow nie kupil

Niestety też Cię nie pochwalę

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;61944991]Zgadzam się, w ciąży zero alkoholu. Na kawę też sobie nie pozwalam, ale to już kwestia indywidualna. Jak miałam ostatnio mega chcicę na radlera to kupiłam Warkę 0% i była bardzo smaczna [/QUOTE]

Tylko niestety skład tej warki jest straszny

Napisane przez muffi24

Nie pij aloholu! Mam nadzieję też że rzuciłaś to palenie do którego miałaś wątpliwości. Wybacz, ale powinnaś się bardziej dojrzale zachowywać. Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu w ciąży... Wypiłaś szklankę, a to dopiero 3 mc, ile wypijesz do 9? Jest piwo bezalkoholowe Bavaria, a nawet te 0,5% są kontrowersyjne w ciąży. Uwierz mi, mam wykształcenie do pracy z niepełnosprawnymi dziećmi i nie chcesz mieć dziecka z FAS.

Nie chcę Ci prawić morałów, ale nawet Ci nie powinni alkoholu w sklepie sprzedać, ani papierosów...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie

Napisane przez furjatka

Ja ostatnio jak robiłam ciasto to wyjęłam mikser zanim go wyłączyłam pól kuchni w cieśćie

hahh

Napisane przez wild_girl1

Ja na szczęście nie mam zachcianek na piwo, szczerze jakoś za nim nie tęsknie... ogólnie bez % spokojnie sie obejde... kawy też nie pijam chyba że właśnie w lato zawsze robiłam sobie: jedną płaską łyżeczkę kawy rozpuszczanej, zalewałam szklanką zimnego mleka, dodawałam kostek lodu i na to bita śmietana mniam... myśle, że jak taką sobie zrobie to chyba mi nie zaszkodzi tym bardziej że ilość kawy znikoma. Najgorzej to z herbata bo tylko czarna z cytryną mi wchodzi... wody nie lubie bo nawet jak w ciąży nie bylam to mialam odruch wymiotny... jedynie smakowe mi wchodzą... i tak szczerze nie wiem co pić żeby było dobrze.
Wczoraj odebrałam wygranego torta ( na fb był konkurs z naszej cukierni, żeby wytypować wynik meczu Polska-niemcy) był przepyszny, ale koniec końców wylądował w kiblu... caly dzień miałam mdłości a na wieczór w końcu zwymiotowałam:/ eh

Chwale się tortem

Ooo jaki torcik ja piłam przed ciążą 2-3 kawy dziennie a od miesiąca nie poję nawet jednej bo mnie odrzuca

[cornflower_girl]

Napisane przez NiEBiE

Dziś u rodziców zmierze, a jeśli będzie niskie, to co z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słaba kawa, herbata, wysiłek fizyczny.

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, nie chcę wyjść na panikarę, ale wczoraj jadłam torta urodzinowego i dopiero pod koniec się zorientowałam, że spód był nasączany jakimś likierem. Przed chwilą to samo - zajadam ciasto ślubne, tak już mi słodko, że ostatni kawałek trochę wmuszam i nagle wyczułam, że chyba jest z alkoholem... Nie chcę przesadzać z zamartwianiem się, ale kurde jakoś powinni uprzedzać ludzie co w tych ciastach jest, równie dobrze dziecko jakieś się może poczęstować Co myślicie, szkodzi takie coś?

Myślę, że są to tak niewielkie ilości, że nie zaszkodzi. Poza tym alkohol też wietrzeje.

Napisane przez dontbesoshine

To zazwyczaj daje sie na cale ciasto max. 2 kieliszki jakiegos alkoholu. Czyli w kawalkach to sa znikome ilosci, mysle, ze nie zaszkodzi. Ja ostatnio mialam ochote na "piwo". Wiec wypilam szklanke dwuprocentowego piwka z grejfrutem i limonka. Mniam. Ale na zwykle piwo czy wino itp nie odwazylabym sie... Niby mowia ze nie zaszkodzi lampka wina ale ja wole nie ryzykowac.

To nie jest "piwo", tylko piwo. Przy karmieniu przy spełnieniu pewnych warunków czasem pozwalałam sobie na Karmi 0,5% lub inne - niestety jest tam alkohol, bo uderzało do głowy.
Poczytaj o FAS, nie chcę moralizować.
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61943766]Wiadomo, ze w cieście to znikome ilości. chyba, że ktoś sam zje całą blachę! Ale sorry piwo to piwo. Równie dobrze możesz wypić pół szklanki zwykłego. W ciąży co najwyżej bezalkoholowe np. Karmi, bavaria. A i tak jest na nich napisane, ze zawartość alkoholu jest do 0.5%. Proponuję poczytać o konsekwencjach lampki winka czy szklanki piwa w ciąży![/QUOTE]
Akurat tutaj sprawdzałam etykietki - najnowsza Warka radler z cytryną 0% nie ma alkoholu, Bavaria też wersje 0,0%. Miałam okazję testować różne piwa bezalkoholowe po ciąży i te "bezalkoholowe" z ilością alkoholu do 0,5% niestety dawały kopa.
Są wina bezalkoholowe - one też mają do 0,5%. Hitem dla mnie jest szampan z Piotra i Pawła - bezalkoholowy.

Napisane przez Konkardia

Zauważam między nami kolejne podobieństwo - też jestem piwoszem Piona! A teraz taaaki odwyk...

Piona Mamy niedaleko świetnie zaopatrzony sklep z piwami, płaczę przy regale z różnymi lokalnymi cudami

Napisane przez nadia_85

Ufff moje dziecko od wczoraj od 14 bez goraczki wrócił zbój i głodomor wkoncu
Ja sie witam w 13 tc

Ale w cieście czy np do bigosu dodaje troche wina to przeciez wyparuje ? Chyba ?
Ja nawet piwa zero nie pije bo i po co wsumie nie jestem takim smakoszem piwa lubię redsy i winko
Ale większość moich koleżanek w ciąży normalnie Warkę smakową piło !!! I sie dziwiły ze ja nie

Super, że przeszło.
Alkohol dodawany podczas gotowania wyparowuje, więc można być spokojnym (chyba, ze ktoś dodaje hurtowe ilości).
Ja znam lekarzy, którzy na anemię ciążową polecali kobiecie ciężarnej tatara i lampkę czerwonego wina

Napisane przez pequenina_

W ogóle, też macie tak, że gapowatość w ciąży wzrosła wam tak o 500%? Rzeczy typu zatrzaśnięcie kluczy w domu, zostawienie kluczy w pracy, pójście do banku bez dowodu, kolizja na parkingu to przynajmniej raz dziennie się u mnie zdarzają...

Plamienia wcześniej miałam, wynikały raz z przytulania, a raz z niczego. Już kilka razy, ale nie cały czas mam. We wtorek miałam badanie i lekarz nic o krwiakach nie mówił. A plamienia już wtedy były. I mimo, że mu o tym mówiłam, to nie zakazał przytulania.

Tak, to podobno normalne w ciąży - nazywa się pregnezja

Skoro lekarz widział krwiaki, to raczej nie są one duże. Ja akurat spotkałam się z dość rygorystycznym podejściem - masz nawet małe plamienie - leż, nic nie rób, zero przytulania (pomijam fakt, że niektóre badania ginekologiczne są tak bolesne - dlaczego tutaj nikt nie jest bardziej delikatny?).

Napisane przez wild_girl1

Ja na szczęście nie mam zachcianek na piwo, szczerze jakoś za nim nie tęsknie... ogólnie bez % spokojnie sie obejde... kawy też nie pijam chyba że właśnie w lato zawsze robiłam sobie: jedną płaską łyżeczkę kawy rozpuszczanej, zalewałam szklanką zimnego mleka, dodawałam kostek lodu i na to bita śmietana mniam... myśle, że jak taką sobie zrobie to chyba mi nie zaszkodzi tym bardziej że ilość kawy znikoma. Najgorzej to z herbata bo tylko czarna z cytryną mi wchodzi... wody nie lubie bo nawet jak w ciąży nie bylam to mialam odruch wymiotny... jedynie smakowe mi wchodzą... i tak szczerze nie wiem co pić żeby było dobrze.
Wczoraj odebrałam wygranego torta ( na fb był konkurs z naszej cukierni, żeby wytypować wynik meczu Polska-niemcy) był przepyszny, ale koniec końców wylądował w kiblu... caly dzień miałam mdłości a na wieczór w końcu zwymiotowałam:/ eh

Chwale się tortem

Oby przeszło Mam tak samo z wodą...
Tort piękny, szkoda, że hormony pokrzyżowały Ci zamiar nacieszenia się nim.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Lidka99

Niestety też Cię nie pochwalę



Tylko niestety skład tej warki jest straszny



Dokładnie



hahh



Ooo jaki torcik ja piłam przed ciążą 2-3 kawy dziennie a od miesiąca nie poję nawet jednej bo mnie odrzuca

Ja bym w pracy nie wytrzymała bez kawy. Rozpuszczalna na mnie nie działa, ale 1-2 kawy dziennie muszę wypić chociaż liczę, ze jeszcze 3 dni pracy i już w tym roku tam nie wrócę!!!

Napisane przez cornflower_girl

Słaba kawa, herbata, wysiłek fizyczny.


Myślę, że są to tak niewielkie ilości, że nie zaszkodzi. Poza tym alkohol też wietrzeje.

To nie jest "piwo", tylko piwo. Przy karmieniu przy spełnieniu pewnych warunków czasem pozwalałam sobie na Karmi 0,5% lub inne - niestety jest tam alkohol, bo uderzało do głowy.
Poczytaj o FAS, nie chcę moralizować.

Akurat tutaj sprawdzałam etykietki - najnowsza Warka radler z cytryną 0% nie ma alkoholu, Bavaria też wersje 0,0%. Miałam okazję testować różne piwa bezalkoholowe po ciąży i te "bezalkoholowe" z ilością alkoholu do 0,5% niestety dawały kopa.
Są wina bezalkoholowe - one też mają do 0,5%. Hitem dla mnie jest szampan z Piotra i Pawła - bezalkoholowy.


Piona Mamy niedaleko świetnie zaopatrzony sklep z piwami, płaczę przy regale z różnymi lokalnymi cudami


Super, że przeszło.
Alkohol dodawany podczas gotowania wyparowuje, więc można być spokojnym (chyba, ze ktoś dodaje hurtowe ilości).
Ja znam lekarzy, którzy na anemię ciążową polecali kobiecie ciężarnej tatara i lampkę czerwonego wina


Tak, to podobno normalne w ciąży - nazywa się pregnezja

Skoro lekarz widział krwiaki, to raczej nie są one duże. Ja akurat spotkałam się z dość rygorystycznym podejściem - masz nawet małe plamienie - leż, nic nie rób, zero przytulania (pomijam fakt, że niektóre badania ginekologiczne są tak bolesne - dlaczego tutaj nikt nie jest bardziej delikatny?).


Oby przeszło Mam tak samo z wodą...
Tort piękny, szkoda, że hormony pokrzyżowały Ci zamiar nacieszenia się nim.

Wiem, ze karmi ma do 0.5%, nie wiem jak bavaria, bo u mnie na wsi nie mogę na nią trafić :-( a podobno smakowo jedno z lepszy piw bezalkoholowych. Troche mi szkoda letnich wieczorów z radlerkiem albo karmi, ale to pewnie moja ostatnia ciąża i letnich wieczorów jeszcze lata przede mną

[pequenina_]

Napisane przez cornflower_girl

Słaba kawa, herbata, wysiłek fizyczny.


Myślę, że są to tak niewielkie ilości, że nie zaszkodzi. Poza tym alkohol też wietrzeje.

To nie jest "piwo", tylko piwo. Przy karmieniu przy spełnieniu pewnych warunków czasem pozwalałam sobie na Karmi 0,5% lub inne - niestety jest tam alkohol, bo uderzało do głowy.
Poczytaj o FAS, nie chcę moralizować.

Akurat tutaj sprawdzałam etykietki - najnowsza Warka radler z cytryną 0% nie ma alkoholu, Bavaria też wersje 0,0%. Miałam okazję testować różne piwa bezalkoholowe po ciąży i te "bezalkoholowe" z ilością alkoholu do 0,5% niestety dawały kopa.
Są wina bezalkoholowe - one też mają do 0,5%. Hitem dla mnie jest szampan z Piotra i Pawła - bezalkoholowy.


Piona Mamy niedaleko świetnie zaopatrzony sklep z piwami, płaczę przy regale z różnymi lokalnymi cudami


Super, że przeszło.
Alkohol dodawany podczas gotowania wyparowuje, więc można być spokojnym (chyba, ze ktoś dodaje hurtowe ilości).
Ja znam lekarzy, którzy na anemię ciążową polecali kobiecie ciężarnej tatara i lampkę czerwonego wina


Tak, to podobno normalne w ciąży - nazywa się pregnezja

Skoro lekarz widział krwiaki, to raczej nie są one duże. Ja akurat spotkałam się z dość rygorystycznym podejściem - masz nawet małe plamienie - leż, nic nie rób, zero przytulania (pomijam fakt, że niektóre badania ginekologiczne są tak bolesne - dlaczego tutaj nikt nie jest bardziej delikatny?).


Oby przeszło Mam tak samo z wodą...
Tort piękny, szkoda, że hormony pokrzyżowały Ci zamiar nacieszenia się nim.

Pregnezja, nie wiedziałam, że jest na to nazwa :P Oj, leżałabym. Dzisiaj mam taki dzień, że nic nie jestem w stanie zrobić, tylko jeść i spać. A jutro do pracy ;(

[dontbesoshine]

Dziekuje dziewczyny za rozsadne napisanie, a nie klocenie sie, bo bardzo sie ciesze, ze sie martwicie. Jak Wasze samopoczucia?

[muffi24]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61952851]

Wiem, ze karmi ma do 0.5%, nie wiem jak bavaria, bo u mnie na wsi nie mogę na nią trafić :-( a podobno smakowo jedno z lepszy piw bezalkoholowych. Troche mi szkoda letnich wieczorów z radlerkiem albo karmi, ale to pewnie moja ostatnia ciąża i letnich wieczorów jeszcze lata przede mną [/QUOTE]

Bavaria jest 0% Jakoś inaczej jest wgl wytwarzana niż inne piwa, smakuje ok, mój mąż mnie poczęstował wczoraj. Można znaleźć np. w Auchanie.

[cicha1990]

Hej dziewczynki u Nas od wczoraj armagedon dziasla spuchniete i placz prawie caly dzien i tylko rece.. a dzis to juz wogole masakra..niewiele jadl..nawet cycka od 13nie chcial..dalam mu teraz to zlapal i ryk...widac ze dziasla bola..dalam ibum i usypialam go 40min i przez te 40min plakal ciezka noc Nas czeka...
A tak to nadal jest mi cale dnie niedobrze..jade we wtorek na badania krwi ciekawa jestem morfologii bo ostatnia robilam w 2015 w sierpniu po skonczeniu brania zelaza bo po porodzie anemia mi sie przyplatala.. i ciekawa jestem jak wyniki tsh..

[hope2016]

Hej dziewczyny ! U mnie mdłości Level hardAle dzisiaj całkiem przyjemny dzień, byliśmy z mężem na Górze Żar co do kawy to ja przed ciążą nie piłam zatem i teraz nie piję. Co do alkoholu zdanie jest takie samo jak wiekszosci. Pracuje z dziećmi. Z tymi z FAS również. Spokojnego wieczorku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadia_85]

Napisane przez cicha1990

Hej dziewczynki u Nas od wczoraj armagedon dziasla spuchniete i placz prawie caly dzien i tylko rece.. a dzis to juz wogole masakra..niewiele jadl..nawet cycka od 13nie chcial..dalam mu teraz to zlapal i ryk...widac ze dziasla bola..dalam ibum i usypialam go 40min i przez te 40min plakal ciezka noc Nas czeka...
A tak to nadal jest mi cale dnie niedobrze..jade we wtorek na badania krwi ciekawa jestem morfologii bo ostatnia robilam w 2015 w sierpniu po skonczeniu brania zelaza bo po porodzie anemia mi sie przyplatala.. i ciekawa jestem jak wyniki tsh..

Współczuje zębów pamietam prawie każdego naszego zęba i te pobudki w nocy oj oj
Które wam ida ?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez hope2016

Hej dziewczyny ! U mnie mdłości Level hardAle dzisiaj całkiem przyjemny dzień, byliśmy z mężem na Górze Żar co do kawy to ja przed ciążą nie piłam zatem i teraz nie piję. Co do alkoholu zdanie jest takie samo jak wiekszosci. Pracuje z dziećmi. Z tymi z FAS również. Spokojnego wieczorku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestes z bb?

[hope2016]

Nie do BB mam jakieś 60km

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cicha1990]

Napisane przez nadia_85

Współczuje zębów pamietam prawie każdego naszego zęba i te pobudki w nocy oj oj
Które wam ida ?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------




Jestes z bb?

My mamy poki co tylko dolne i gorne jedynki wiec no:p
Noc masakryczna spalam moze ze 3h maly spal z nami ale poplakiwal i rzucal sie po lozku.. do tego dostal kataru wiec lipa...

[chupacabra88]

Cześć dziewczyny!
Wg OM zaczynamy 12 tydzień, niby powinno być coraz lepiej ale narazie się nie zanosi. W nocy była burza, było duszno i ok 2;30 wstałam siusiu... Nie wiem, czy za szybko wstałam, czy ciśnienie niskie, ale tak mi się w głowie zakręciło, mroczki przed oczami, że o mało nie zemdlałam. przeszło dopiero po ok. 10 - 15 sek. Wystraszyłam się. Dziś w pracy mega mdłości, zawroty i ogólna słabość. Muszę dożyć jakoś tego usg prenatalnego i potem powiem szefowi, że ze mnie pożytku narazie nie będzie miał.

A jak Wy się czujecie? Jak weekend?

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez cicha1990

My mamy poki co tylko dolne i gorne jedynki wiec no:p
Noc masakryczna spalam moze ze 3h maly spal z nami ale poplakiwal i rzucal sie po lozku.. do tego dostal kataru wiec lipa...

Oj, to daleka droga przed wami :-( wspolczuje nieprzespanej nocy! U nas ostatnie piątki wychodzą niemal niezauważalnie

[Lidka99]

Napisane przez cicha1990

Hej dziewczynki u Nas od wczoraj armagedon dziasla spuchniete i placz prawie caly dzien i tylko rece.. a dzis to juz wogole masakra..niewiele jadl..nawet cycka od 13nie chcial..dalam mu teraz to zlapal i ryk...widac ze dziasla bola..dalam ibum i usypialam go 40min i przez te 40min plakal ciezka noc Nas czeka...
A tak to nadal jest mi cale dnie niedobrze..jade we wtorek na badania krwi ciekawa jestem morfologii bo ostatnia robilam w 2015 w sierpniu po skonczeniu brania zelaza bo po porodzie anemia mi sie przyplatala.. i ciekawa jestem jak wyniki tsh..

Nie zazdroszczę sytuacji mam nadzieję że szybko minie

Napisane przez chupacabra88

Cześć dziewczyny!
Wg OM zaczynamy 12 tydzień, niby powinno być coraz lepiej ale narazie się nie zanosi. W nocy była burza, było duszno i ok 2;30 wstałam siusiu... Nie wiem, czy za szybko wstałam, czy ciśnienie niskie, ale tak mi się w głowie zakręciło, mroczki przed oczami, że o mało nie zemdlałam. przeszło dopiero po ok. 10 - 15 sek. Wystraszyłam się. Dziś w pracy mega mdłości, zawroty i ogólna słabość. Muszę dożyć jakoś tego usg prenatalnego i potem powiem szefowi, że ze mnie pożytku narazie nie będzie miał.

A jak Wy się czujecie? Jak weekend?

Też tak często mam jak za szybko wstanę i do tego zrobi mi się niedobrze

dziś wizyta

[wild_girl1]

U mnie nadal utrzymują sie mdłości, wczoraj wymiotowałam, dzisiaj rano znowu a teraz leże i jest mi bardzo niedobrze pewnie niebawem znów przytulanie z kiblem bedzie:/ także u mnie nie najlepiej a jutro mamy jechać do Zakopca, odpocząć troszke... skończy sie tak że bede rzygać gdzieś pod płotem:P wg Om 11 tydzień ale ciąża o tydzień młodsza i narazie coraz gorzej ze mną
Dziś o 17.30 wizyta, trzymajcie kciuki

[dontbesoshine]

Napisane przez wild_girl1

U mnie nadal utrzymują sie mdłości, wczoraj wymiotowałam, dzisiaj rano znowu a teraz leże i jest mi bardzo niedobrze pewnie niebawem znów przytulanie z kiblem bedzie:/ także u mnie nie najlepiej a jutro mamy jechać do Zakopca, odpocząć troszke... skończy sie tak że bede rzygać gdzieś pod płotem:P wg Om 11 tydzień ale ciąża o tydzień młodsza i narazie coraz gorzej ze mną
Dziś o 17.30 wizyta, trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki

[nadia_85]

Napisane przez wild_girl1

U mnie nadal utrzymują sie mdłości, wczoraj wymiotowałam, dzisiaj rano znowu a teraz leże i jest mi bardzo niedobrze pewnie niebawem znów przytulanie z kiblem bedzie:/ także u mnie nie najlepiej a jutro mamy jechać do Zakopca, odpocząć troszke... skończy sie tak że bede rzygać gdzieś pod płotem:P wg Om 11 tydzień ale ciąża o tydzień młodsza i narazie coraz gorzej ze mną

Dziś o 17.30 wizyta, trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Cicha to faktycznie nie ciekawie jak katar doszedł , tak to z tymi dziecmi
Moj juz zdrowy niby a rano mówił ze go brzuch boli wrrrr

[Lidka99]

Napisane przez wild_girl1

U mnie nadal utrzymują sie mdłości, wczoraj wymiotowałam, dzisiaj rano znowu a teraz leże i jest mi bardzo niedobrze pewnie niebawem znów przytulanie z kiblem bedzie:/ także u mnie nie najlepiej a jutro mamy jechać do Zakopca, odpocząć troszke... skończy sie tak że bede rzygać gdzieś pod płotem:P wg Om 11 tydzień ale ciąża o tydzień młodsza i narazie coraz gorzej ze mną
Dziś o 17.30 wizyta, trzymajcie kciuki

A może spróbuj coli albo pepsi? Ja też miałam mega mdłości i wymioty a pepsi naprawdę mi pomaga, wiem że to nie zdrowe i nie można przesadzić ale w najgorszych momentach parę łyków nie zaszkodzi ja nie słodzę i piłam tylko wodę zawsze ewentualnie jakieś naturalne soki bez cukru i pierwsze łyki były straszne ale wolę wypić i mieć spokój

[furjatka]

Napisane przez chupacabra88

Cześć dziewczyny!
Wg OM zaczynamy 12 tydzień, niby powinno być coraz lepiej ale narazie się nie zanosi. W nocy była burza, było duszno i ok 2;30 wstałam siusiu... Nie wiem, czy za szybko wstałam, czy ciśnienie niskie, ale tak mi się w głowie zakręciło, mroczki przed oczami, że o mało nie zemdlałam. przeszło dopiero po ok. 10 - 15 sek. Wystraszyłam się. Dziś w pracy mega mdłości, zawroty i ogólna słabość. Muszę dożyć jakoś tego usg prenatalnego i potem powiem szefowi, że ze mnie pożytku narazie nie będzie miał.

A jak Wy się czujecie? Jak weekend?

Zawroty głowy to właściwie jedyne co mi towarzyszy na co dzień. Jeśli po wstaniu z pozycji leżącej nie posiedzę z minute to mogę przejść najwyżej ze 3 metry i padam na podłogę z mroczkami i swistem w uszach. Chyba się już przyzwyczaiłam.

Witam się w ten przepiękny dzień.....

Nadia kciuki za wizytę !

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[dontbesoshine]

Napisane przez furjatka

Zawroty głowy to właściwie jedyne co mi towarzyszy na co dzień. Jeśli po wstaniu z pozycji leżącej nie posiedzę z minute to mogę przejść najwyżej ze 3 metry i padam na podłogę z mroczkami i swistem w uszach. Chyba się już przyzwyczaiłam.

Witam się w ten przepiękny dzień.....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Mam dokladnie to samo!
Taki piekny...deszcz deszcz.. Az humor gorszy

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[furjatka]

Napisane przez dontbesoshine

Mam dokladnie to samo!
Taki piekny...deszcz deszcz.. Az humor gorszy

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

A ja dziś wolne od pracy.... niestety z powodu pogrzebu..

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[wild_girl1]

Napisane przez Lidka99

A może spróbuj coli albo pepsi? Ja też miałam mega mdłości i wymioty a pepsi naprawdę mi pomaga, wiem że to nie zdrowe i nie można przesadzić ale w najgorszych momentach parę łyków nie zaszkodzi ja nie słodzę i piłam tylko wodę zawsze ewentualnie jakieś naturalne soki bez cukru i pierwsze łyki były straszne ale wolę wypić i mieć spokój

Próbowałam ostatnio bo też wyczytałam że pomaga... niestety nie na mnie nic mi nie przeszło... z jednej strony przynajmniej czuje, że w ciąży jestem ale męczące to wszystko. Całe szczęście, że na l4 siedzie bo nie dałabym rady....

[Lidka99]

Napisane przez wild_girl1

Próbowałam ostatnio bo też wyczytałam że pomaga... niestety nie na mnie nic mi nie przeszło... z jednej strony przynajmniej czuje, że w ciąży jestem ale męczące to wszystko. Całe szczęście, że na l4 siedzie bo nie dałabym rady....

No to faktycznie kiepsko, musisz po prostu się przemęczyć jeszcze trochę, ale na pewno przejdzie niedługo leż i odpoczywaj