Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Fajnie ze impreza udana. Jak sie dzis czuje Tymonek?




Igorek to bardzo wrazliwy na bodzce chlopak co?
Nasza Iga spala u kogo popadlo a im glosniej tym lepiej tylko jesc w halasie nie lubi. Ja przed chrztem dalam siostrze moj aparat i jeszcze brata zapytalam czy bedzie robil swoim zdjecia.

To rzeczywiscie bardzo fajnie trafiliscie z tym fotografem


Moja szatka jest gdzies na facebooku.
U mnie zdjecia amatorskie ale Iga nie wspolpracowala bo spala caly chrzest i impreze i zdjecia z goscmi ma na spiocha udalo sie tylko przed tortem zlapac jej otwarte oczka. Fotograf nie mialby pola do popisu przy niej.
Gdyby chrzest byl teraz to juz zdjecia bylyby fajniejsze bo jesr starsza i nie spi calymi dniami


Anne pogodziliscie sie juz :-*?

Dziękuję wydaje mi się że już lepiej choć lekka chrypka jeszcze jest

My dzisiaj świętujemy dalej. Tym razem taty urodziny (w sensie mojego męża)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ola0605]

My tez wyruszamy na imprezkę urodzinowa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Zrobiłam ciacho i zaraz jedziemy też do rodziców, tata ma jutro urodziny, mama imieniny za 3 dni... Dzisiaj jest Marii, chyba zrobimy Marysi dzisiaj imieniny

Nie wiem do kupić mamie jakieś pomysły?

[majena_88]

Ja ściągam cały czas laktatorem i zapalenie miałam już cztery razy, ale nie łącze jednego z drugim. Mysle, że od przewiania mi się robi, bo zawsze po spacerze jak jest wiatr, mimo, że mam stanik sportowy, wkładki, bluzka plus mimo ciepła sweterek. Jakieś wrażliwce mi się trafiły
Ale ledwie poczuje ból to kapusta i paracetamol idą w ruch. Raz tylko miałam gorączkę 1dzien, a tak to zawsze na bólu i zaczerwienieniu się kończyło. Nio i pokarmu wtedy mniej się zazwyczaj robiło.

[fruzjape]

Ja przy starszaku miałam czesto zastoje. I skończyły sie równo z tym jak przestałam używać laktatora...

[asiaczek]

My wczoraj i dzisiaj grillujemy w domu z teściami i ciotkami byliśmy też u mojej rodziny w odwiedzinach, misiek teraz nie może spać. Chyba to z nadmiaru wrażeń.


Co do telefonów.. Ja mam honor 4 od połowy maja, bateria przy intensywnym użytkowaniu ledwo starcza na dzień, zauważyłam też,że wolniej chodzi. Siostra i jej mąż mają natomiast huwawei p8 i p8 lite i są bardzo zadowoleni
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Co to moze byc? Pojawilo sie dzis i wyglada paskudnie. Uczulenie na chrzest?

[asta9126]

Napisane przez Clio_99

Asta jesteś normalna:p ja zamykam się w sypialni, światło jest przygaszone i to jest czas na relaks i wyciszenie po całym dniu. Jak dziecko ma potem w spokoju usnąć jak ryczy TV. Oczywiście tak tylko robię noca - w dzień śpi przy wszelkich odglosach domu

ufff :P ja mam całe centrum dowodzenia w salonie. kiedyś na początku kąpałam w łazience, pomyślałabym nad kapaniem w sypialni, ale musialabym sporo rzeczy przenosić, na dzien tu, wieczorem tam... ale rozważę to jeszcze jak to zorganizować, bo ostatnio spimy w sypialni a nie na kanapie ;p

[manufakturapiekna]

Napisane przez Iwonia27

Zauwazylam u Igoraska za uszkami na gorze mocne zaczerwienienie. Co to moze byc odparzenie? Traktowac bepanthenem/sudocremem czy nie ruszac?

U nas tez tak sie robi. Ja po kapieli lekko przecieram wacikiem a w dzien uzywam talku.

Napisane przez Iwonia27

Tez mam starego iphona 4 maz 5 i przenigdy bysmy nie wrocili do androidow. Moja stara czworka smiga szybciej niz nowy android kolegi wiec ten...
Boszzz jak sie pozarlam wczoraj po imprezie ze swoim.
Nachlal sie po przyjezdzie do domu jak swinia i jeszcze do mnie jakies problemy szuka. Nie mowi o co chodzi. Poszedl spac prawie trzaskajac drzwiami i dzis sie nie odzywa.
Nadmienie ze on odkad tu jestesmy cofziennie drinkuje. Wiec oczywiscie nie pomaga w nocy ani razu za to po wypiciu tak chrapie ze budzi niunia i mnie. Jestem bardziej zmeczona nocami niz w domu. Tam to chociaz jak wypil to sam sie kladl do salonu. Ani nam nie przerywal snu ani nie smrodzil.
Jestem zla i zneczona. Poprosilam ojca zeby mnie dzis zawiozl do domu ale z mama mnie nie rozumieja. Mam jechac sama a dziecko im zostawic.
Ps. Moj wlasnie sobie naprzywozil towarzystwo brata szwagra i dalej slysze brzecza butelki. Czyli znow nie zajmie sie dzieckiem.

Ajjj przytulam

Znajac mnie tez bym sie spakowala z dzieckiem. Tak mi sie porobilo ze nie lubie pijanych ludzi i alkoholu, w szczegolnosci przy dzieciach.
Chociaz sama swieta nie bylam

Rodzicow nie rozumiem. Jak matka ma zostawic trzymiesieczne dziecko?!

Napisane przez Clio_99

Asta jesteś normalna:p ja zamykam się w sypialni, światło jest przygaszone i to jest czas na relaks i wyciszenie po całym dniu. Jak dziecko ma potem w spokoju usnąć jak ryczy TV. Oczywiście tak tylko robię noca - w dzień śpi przy wszelkich odglosach domu

Ginger ja mam Huaweia P8 lite i bardzo sobie chwalę

Iwonia dziwie się Twoim rodzicom że nie widzą problemu i pozwalają na coś takiego pod swoim dachem. Też bym się zebrala do domu ale rozumiem że to może być trudne bez pomocy.


Nie mogę dać sobie rady że skóra młodego. Co chwila wyskakują suche plamy na buzi. A teraz dostał też na rękach, nogach i brzuchu. Na buzi czasem są czerwone a na ciele przezroczyste. Chyba muszę się zebrać do lekarza bo internety mnie straszą sjaza białkowa lub azs. Może któraś z was ma podobnie i już się co to albo jak to zwalczyć?

Tez slyszalam o takim objawie alergii

Napisane przez RosesAreRed

Co to moze byc? Pojawilo sie dzis i wyglada paskudnie. Uczulenie na chrzest?

Ha ha napewno!

[Iwonia27]

Manu nie mam talku... Cos zamiennie? Teraz sie blizej przyjralam jak spal to jakby mu na tym zaczerwienieniu skorka schodzila. Nie podoba mi sie to. I jeszcze w kaciku ust w kierunku policzka ma cos zaczerwienione.
Ajjj tak to z tym chrztem
Wiecie co sie wczoraj dowiedzialam ze przed chrztem mial takie ciemne spojrzenie a po juz inne boszzz jak mozna takie herezje roznosic.

[manufakturapiekna]

Napisane przez Iwonia27

Manu nie mam talku... Cos zamiennie? Teraz sie blizej przyjralam jak spal to jakby mu na tym zaczerwienieniu skorka schodzila. Nie podoba mi sie to. I jeszcze w kaciku ust w kierunku policzka ma cos zaczerwienione.
Ajjj tak to z tym chrztem
Wiecie co sie wczoraj dowiedzialam ze przed chrztem mial takie ciemne spojrzenie a po juz inne boszzz jak mozna takie herezje roznosic.

U nas dokladnie to samo. Temu pocieram wacikiem

To moze maka ziemniaczana?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Napisane przez manufakturapiekna

U nas dokladnie to samo. Temu pocieram wacikiem

To moze maka ziemniaczana?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Ok tez pomyslalam o mące. A widzisz roznice? Ja dzis rano maznelam bepanthenem a po poludniu sudocremem bo na ten pierwszy chyba za pozno.

[Clio_99]

.

[manufakturapiekna]

Napisane przez Iwonia27

Ok tez pomyslalam o mące. A widzisz roznice? Ja dzis rano maznelam bepanthenem a po poludniu sudocremem bo na ten pierwszy chyba za pozno.

Mysle ze lepiej bepanthen. To delikatna skorka a sudocrem ma cynk.

[fruzjape]

Rose a nie podrapala sie po prostu?

[daggmara]

Napisane przez Monanka83

Ja ostatnio dałam Małej butelkę żeby zobaczyć czy zatrybi jedzenie przez smoczek, ale ona w ogóle nie kuma o co w tym chodzi ani razu nie zassala tylko go żuła

Mój też nie potrafi z butelki Próbowałam kilka razy. Bardzo żałuję, że nie łapie, bo czasem chciałabym go zostawić z mężem a tak nie da rady.. zresztą nawet jak mu trochę mm wleci do ryjka to wypluwa.. nie to co mamusine mleczko.

Napisane przez agassek

Mona, nie wiem czy wiesz (ja nie wiedziałam), że butelka musi być tak jakby pionowo. Może to by pomogło

Jak to tak jakby pionowo? W sensie nachylona, że jak bardziej poziomo to nie będzie leciało?

Roses moja Hania kiedyś miała takie czerwone zmiany w okolicach ust. Pediatra nam wtedy polecała smarować wit. B. Dermatolog zapisała jakiś krem, który nie działał. Pomógł nam krem Nivea Baby SOS (natłuszczający mocno, na parafinie). Ale jak nie zejdzie to ja bym się udała do dermatologa.


I ja się witam z temperaturą.. już mi się wszystkiego odechciewa. Połowa stawów mi szwankuje, ledwo się poruszam a tu jeszcze przeziębienie, ech.. nigdy w życiu się chyba jeszcze nie czułam tak źle jak obecnie. I właśnie nawet młodego nie mogę odstawić, żeby zacząć brać jakieś poważniejsze leki, bo butelka jest bee.. lipa, ale trzeba poprawić koronę i zasuwać dalej

[ola0605]

Napisane przez RosesAreRed

Co to moze byc? Pojawilo sie dzis i wyglada paskudnie. Uczulenie na chrzest?

Miałyśmy takie cos na buzi, na początku były tylko krostki a gdy było cieplej lub leżała na danym boku to robily sie takie same czerwone plamy, położna mówiła, żeby niczym nie robić. Znikło po ok 3 tygodniach

[agassek]

Napisane przez daggmara

Mój też nie potrafi z butelki Próbowałam kilka razy. Bardzo żałuję, że nie łapie, bo czasem chciałabym go zostawić z mężem a tak nie da rady.. zresztą nawet jak mu trochę mm wleci do ryjka to wypluwa.. nie to co mamusine mleczko.


Jak to tak jakby pionowo? W sensie nachylona, że jak bardziej poziomo to nie będzie leciało?ImageUploadedByWizaz Forum1471290084.565528.jpgImageUploadedByWizaz Forum1471290097.411163.jpg

Nie wiem czy nie gadam jakiś głupot ale jak karmiłam mm w szpitalu, to tak lekko przechyliłam butelkę i Marysia w ogóle nie wiedziała, o co chodzi, położna kazała mi mocno odchylić (wręcz w stronę twarzy) i zaskoczyła od razu (coś jak na załączonych zdjęciach)- ja bałabym się, że tak za mocno jej poleci i będzie się krztusić... Może to też zależy od butelki/smoczka?

Zdrowia

[ola0605]

Z tym, że u Mai było to nie tylko przy buzi ale jeszcze na policzkach i na szyi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Boszsz jak mnie babcia męża wk..wia
Co się nie spotkamy to mnie wypytuje czy już przepajam Alicję albo daję jej mm. To ja mówię, że nie i nie ma potrzeby. To ona, że fajnie ale JAKBY mój pokarm małej nie wystarczał to trzeba dać butlę. No bo czasem to mleko matki nie wystarcza.
Dobrze że mi powiedziała bo bym nie wpadła na to i pewnie zagłodziła dziecko w razie czego Zamiast się cieszyć że Ala jest tylko na piersi i najada się moim mleniem to ta mi jakieś insynuacje rzuca że powinnam dokarmiać małą

[asiaczek]

A mnie dzisiaj u ciotek denerwowało rozpływanie się nad tym jakie karmienie piersią jest wspaniałe i dobre dla dziecka. Każdy pytał czy karmię piersią, na moje potwierdzenie padało kilkanaście argumentów "za" jakbym tego wszystkiego nie wiedziała. Ciekawe co by mówili gdybym zaprzeczyła. I bez przerwy słyszałam: " jedz,bo nie będziesz miała pokarmu ":/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Dzieki dziewczyny za wszystkie rady. Jestescie wspaniale. Od razu sie uspokoilam. Te plamki miala tez na szyi i za lewym uszkiem. Smoczek jej niedawno zmienilam na avent bo te nie maja az tyle kontaktu ze skora co lovi. Obstawiam jeszcze chusteczki nawilzane, bo od urodzenia uzywalam rozowych babydream, a teraz mam niebieskie. Ewentualnie jakas alergia. Podejrzewam tez sline i zaraze z rączek
Sluchajac intuicji, potraktowalam buzke moim wlasnym mlekiem i tak wymaziana byla ze mna dobre 2h na spacerze. Ladnie buzka zareagowala. Potem przy karmieniu znowu sie troche zaczerwienila. Wieczorem byla kapiel w krochmalu i buzke tez wykrochmalilam. Jak kladlam ja spac bylo juz niezle. Zobaczymy jaki widok zastane rano.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Dziewczyny, musimy sie uodpornic na te wszystkie gadki. No nie ma innego wyjscia. Jak swiat dlugi i szeroki, wszedzie sa ciocie/babcie dobra rada.

Iwonia, tak czytam twoje opowiesci i sie zastanawiam o co kaman...byliscie zgrana para a teraz klops. Mam jednak poczucie, ze w duzej mierze to kwestia twoich hormonow i zagubienia meza. Musicie oboje wykazac wobec siebie wiecej zrozumienia. Ja wiem, ze dziecko jest teraz najwazniejsze, ale zycie towarzyskie tez musi przeciez istniec. Ja ostatnio wrecz namawialam meza zeby sie troche wyluzowal i zaprplosil znajomych na mala popijawe. Tylko moj chlop to akurat typ domatora i jego ciezko wygnac gdziekolwiek.

Masz wlaczona funkcje lwicy lvl 500, moze ciut za ostro? Oczywiscie to tylko moje dywagacje. Nie bij jesli podpadlam

[ola0605]

Napisane przez RosesAreRed

Dzieki dziewczyny za wszystkie rady. Jestescie wspaniale. Od razu sie uspokoilam. Te plamki miala tez na szyi i za lewym uszkiem. Smoczek jej niedawno zmienilam na avent bo te nie maja az tyle kontaktu ze skora co lovi. Obstawiam jeszcze chusteczki nawilzane, bo od urodzenia uzywalam rozowych babydream, a teraz mam niebieskie. Ewentualnie jakas alergia. Podejrzewam tez sline i zaraze z rączek
Sluchajac intuicji, potraktowalam buzke moim wlasnym mlekiem i tak wymaziana byla ze mna dobre 2h na spacerze. Ladnie buzka zareagowala. Potem przy karmieniu znowu sie troche zaczerwienila. Wieczorem byla kapiel w krochmalu i buzke tez wykrochmalilam. Jak kladlam ja spac bylo juz niezle. Zobaczymy jaki widok zastane rano.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Dziewczyny, musimy sie uodpornic na te wszystkie gadki. No nie ma innego wyjscia. Jak swiat dlugi i szeroki, wszedzie sa ciocie/babcie dobra rada.

Iwonia, tak czytam twoje opowiesci i sie zastanawiam o co kaman...byliscie zgrana para a teraz klops. Mam jednak poczucie, ze w duzej mierze to kwestia twoich hormonow i zagubienia meza. Musicie oboje wykazac wobec siebie wiecej zrozumienia. Ja wiem, ze dziecko jest teraz najwazniejsze, ale zycie towarzyskie tez musi przeciez istniec. Ja ostatnio wrecz namawialam meza zeby sie troche wyluzowal i zaprplosil znajomych na mala popijawe. Tylko moj chlop to akurat typ domatora i jego ciezko wygnac gdziekolwiek.

Masz wlaczona funkcje lwicy lvl 500, moze ciut za ostro? Oczywiscie to tylko moje dywagacje. Nie bij jesli podpadlam

U nas to był trądzik niemowlęcy, objawy by się zgadzały bo właśnie na spacerze, kiedy skóra sie ochłodzi to zaczerwienienie znikało a gdy miała buzia kontakt z moja skóra lub było ciepło to wyskakiwały plamki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Asta, u mnie do karmienia potrzebuje względnie ciszy. Tj. przy filmie daje się nakarmić, ale już jak próbowałam podczas spaceru na ławce, czy w samochodzie to był problem. Przyzwyczaił się do karmienia na podusi w spokoju

Clio, a może to podrażnienie od proszku do prania. U nas Pawelkowi czasm coś wyskakuje po tym jak ma styczność z ubraniami wybranymi w innym proszku niż nasz lub tym dziecięcym.

My dziś po 9,5 godzinnej trasie. Cykl dnia oczywiście rozwalony totalnie, ale Młody zniósł podróż fantastycznie. Był drobny kryzys w momencie zrobienia kupy. Niestety nie mieliśmy się gdzie zatrzymać i trzeba było dojechać do stacji 39 km, ale i to dzielnie wytrzymał. A teraz pierwsza noc w całkiem nowym miejscu

[Iwonia27]

Rose nie wiem lwica jest zwlaszcza ze maly az tak bardzo negatywnie reaguje na bodzce ale najaktualniejszy problem to maz ktory baluje dzien w dzien od zeszlego piatku i mam zero pomocy od niego. No dziadkowie sie staraja ale nie potrafia uspokoic malego nie wiedza co na niego dziala a jak podpowiadam to w sumie nie stosuja. Moja mama lazi i mu spiewa swoja spiewke noni noni czy sie smieje czy placze juz mi to dzwieczy jak kiedys suszarka.
Jestem zla i zmeczona moj maz dzis po pijanemu sam sie odwiozl do swojej mamy (chcialam go zawiezc) mowilam ze juz mam dosyc wstajac rano bolu glowy z nawdychania sie od niego (strach pomyslec o niuniutku) to sie obrazil wsiadl i pojechal.
Bylam w szoku.
I tak, bylismy zgrani i wszystko bylo super ale do pierwszego zmeczenia po urodzeniu niunia. Po tym zaczelo sie wszystko chyba sypac. Rozmowy to jak grochem o sciane ani delikatne ale mocniejsze. Jeszcze teraz ten wyjazd i on balujacy codziennie i przebodzcowane dziecko. Dzis wyluzowalam i goscie bawili malego i co z tego skoro potem mialam godzine usypiania i 15 min spania. Moja frustracja siega zenitu. Jutro prawdopodobnie kolezanka odwiezie mnie do domu. Tam dopiero bede sama z niuniem ale to nie pierwszy raz i przynajmniej nikt mnie nie bedzie denerwowac.

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Ja z iPhone wytrzymałam miesiąc myślałam że mnie do furii doprowadzi. Mam Nokię na Windowsie i jestem bardzo bardzo zadowolona. Śmiga jak dzika, ma wszystko czego potrzebuję. Wcześniej też miałam Samsungi. Nokia bardziej mi pasuje i juz bym na androida nie zmieniła

Nokia była moim pierwszym telefonem. Wtedy był jeszcze nieco inny system i wyświetlacz bez kolorów ale miło ja wspominam, bo była taka kauczukowa obudowa, cuda z tym telefonem można było robić i nic jej nie było Nie miałam za bardzo styczności z Windows Phone, co jak się nie polubimy...

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:32 ----------

Myślałam o tym Huawei P9, ale za ta sama kasę w Niemczech jest 3GB ramu, a u nas tylko 2:/ Dlaczego??

---------- Dopisano o 01:50 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Napisane przez Iwonia27

Rose nie wiem lwica jest zwlaszcza ze maly az tak bardzo negatywnie reaguje na bodzce ale najaktualniejszy problem to maz ktory baluje dzien w dzien od zeszlego piatku i mam zero pomocy od niego. No dziadkowie sie staraja ale nie potrafia uspokoic malego nie wiedza co na niego dziala a jak podpowiadam to w sumie nie stosuja. Moja mama lazi i mu spiewa swoja spiewke noni noni czy sie smieje czy placze juz mi to dzwieczy jak kiedys suszarka.
Jestem zla i zmeczona moj maz dzis po pijanemu sam sie odwiozl do swojej mamy (chcialam go zawiezc) mowilam ze juz mam dosyc wstajac rano bolu glowy z nawdychania sie od niego (strach pomyslec o niuniutku) to sie obrazil wsiadl i pojechal.
Bylam w szoku.
I tak, bylismy zgrani i wszystko bylo super ale do pierwszego zmeczenia po urodzeniu niunia. Po tym zaczelo sie wszystko chyba sypac. Rozmowy to jak grochem o sciane ani delikatne ale mocniejsze. Jeszcze teraz ten wyjazd i on balujacy codziennie i przebodzcowane dziecko. Dzis wyluzowalam i goscie bawili malego i co z tego skoro potem mialam godzine usypiania i 15 min spania. Moja frustracja siega zenitu. Jutro prawdopodobnie kolezanka odwiezie mnie do domu. Tam dopiero bede sama z niuniem ale to nie pierwszy raz i przynajmniej nikt mnie nie bedzie denerwowac.

Jasne, że jest różnica pomiędzy rozerwiemy się od czasu do czasu, a upijam się codziennie. Jeśli dobrze rozumiałam on jeszcze w takim stanie potrafi prowadzić samochód Przemilczę to, bo same bluzgi by poszły. Przyjaciółka straciła narzeczonego przez pijanego debila za kółkiem.

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:50 ----------

Napisane przez agassek

Nie wiem czy nie gadam jakiś głupot ale jak karmiłam mm w szpitalu, to tak lekko przechyliłam butelkę i Marysia w ogóle nie wiedziała, o co chodzi, położna kazała mi mocno odchylić (wręcz w stronę twarzy) i zaskoczyła od razu (coś jak na załączonych zdjęciach)- ja bałabym się, że tak za mocno jej poleci i będzie się krztusić... Może to też zależy od butelki/smoczka?

Zdrowia

Z tym trzymaniem butelki to chodzi również o to, że mleko powinno zakryć cały smoczek, żeby się dziecko nam powietrza nie nałykało.

Np. http://lovi.pl/lib/upload/images/pozycja2.jpg tak jest źle.
http://lovi.pl/lib/articles/art00284.jpg - tak jest dobrze

Nie zakrztusi się, jeśli to nie będzie zwykły smoczek, który wystarczy, że przechylisz i już mleko leci. I ważny też jest przepływ w smoczku.

[RosesAreRed]

Iwonia, skoro wsiadl za kolko w takim stanie, to juz jest totalny debilizm. Wracaj do domku i odpocznij

U nas karmienie nr 1, od 20

[manufakturapiekna]

Napisane przez fablous

Boszsz jak mnie babcia męża wk..wia
Co się nie spotkamy to mnie wypytuje czy już przepajam Alicję albo daję jej mm. To ja mówię, że nie i nie ma potrzeby. To ona, że fajnie ale JAKBY mój pokarm małej nie wystarczał to trzeba dać butlę. No bo czasem to mleko matki nie wystarcza.
Dobrze że mi powiedziała bo bym nie wpadła na to i pewnie zagłodziła dziecko w razie czego Zamiast się cieszyć że Ala jest tylko na piersi i najada się moim mleniem to ta mi jakieś insynuacje rzuca że powinnam dokarmiać małą

Ajj u mnie z kolei wszyscy napieraja na smoczek. Co im za roznica skoro widza Mala raz w miesiacu albo rzadziej? Ze smoczkiem czy bez bedzie plakac bo to dla niej obcy ludzie.


Dzizas w koncu po 2h ten maly Gnom padl, zeby nie bylo to druga taka pobudka dzis. Wyjatkowy dzis humor do zabawy

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[gingerbre]

Napisane przez RosesAreRed

Iwonia, skoro wsiadl za kolko w takim stanie, to juz jest totalny debilizm. Wracaj do domku i odpocznij

U nas karmienie nr 1, od 20

U nas nr 3 od 18:30

[daggmara]

Agassek, Ginger dzieki za info z tymi butelkami. Gorzej, gdy butelke trzyma sie dobrze, ale dziecko w ogole nie jest zainteresowane piciem z niego
Ja sie w sumie nie dziwie, bo sam smoczek jest zupelnie inny niz piers..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz