Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[szperrr]

wow, ale to szybko leci!!
Jasiowi i Gosi!

..i znowu tu wlazlam tym razem tylko po to, zeby Wam powiedziec, ze Hani skorka juz lepiej wyglada na nozkach jeszcze sucha, ale duzo lepiej, a na buzce wszystko wrocilo do normy

i karmie ja przez sen, wtedy i butla jest dobra

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

No to brawa dla Hanki, zuch dziewczyna
szperrr: dzis od lekarza dostalismy na sucha skore Oliviera E45 niby nie dla dzieci a dla dzieci

[poissonivy]

Napisane przez Yoolia

a jednak niektórzy lekarze przypisują (wyczytałam w mądrej gazecie) być może dla dzieci potrzebujących zwiekszonych dawek tej witaminy

Radzę czytać mądre książki i ewentualnie publikacje naukowe, a nie gazety. W publikacjach, które znalazłam w necie żadna nie zaleca dodatkowo dawkować wit. D3, tylko pw wypadku krzywicy.
Więcej szkody można narobić, kiedy przedawkuje się D3.

Napisane przez celka2000

a co do wiatminy D3 to mi ostatnio lekarz zwiekszyla do 3 kropli plus 3 krople cebion multi (bo maly podczas USG nie mial jeszcze wyksztalconych konci bioderek - byly chrzestne a nie kostne), no i maly jest duzy, itd.... A tu dzis - na szczepieniu - babka mowi ze absolutnie!!! Tylko 2 krople i cebion zwykly - bo malemu sie za szybko zarasta ciemiaczko - juz tylko jest 0,5cm x 0,5cm. ach....

Acha skąd ja to znam, nam mądra lekarka poleciła podawać 10 kropli, że niby Ola ma miękką czaszkę... Inna stwierdziła, że jest normalna, ot trochę miękka, ale nie że jakoś szczególnie. Zresztą znów mnie trzęsie jak o tym piszę... niezłą jazdę miałabym, gdybym tej pierwszej posłuchała... 10kropli, to 6700j.m., dawka uważana za toksyczną 8000j.m. Powyżej 6000j.m podaje się tylko w szpitalu pod ścisłą całodobową opieką lekarza.

[celka2000]

Napisane przez poissonivy

Acha skąd ja to znam, nam mądra lekarka poleciła podawać 10 kropli, że niby Ola ma miękką czaszkę... Inna stwierdziła, że jest normalna, ot trochę miękka, ale nie że jakoś szczególnie. Zresztą znów mnie trzęsie jak o tym piszę... niezłą jazdę miałabym, gdybym tej pierwszej posłuchała... 10kropli, to 6700j.m., dawka uważana za toksyczną 8000j.m. Powyżej 6000j.m podaje się tylko w szpitalu pod ścisłą całodobową opieką lekarza.

no wlasnie sledzilam to na waszym watku. Jak tak mozna byc bezmyslnym, bardzo "madra" pani doktor
W sumie u nas sadzilam ze te 3 krople to jest ok - babka podejrzewala, ze moze sie u malego pojawic krzywica (nie tylko te kosci ud, ktore juz powinny byc skostniale, ale tez maly wciaga zeberka - prawdopodobnie tez przez to ze sa miekkie)...Ale jak sie dzis okazalo, ze ciemiaczko sie tak szybko zarasta, to pewnie faktycznie nie ma potrzeby az tyle dawac. Maly jeszcze 7 tygodni temu mial 2cm x 2cm, teraz juz 0,5cm x 0,5cm.
Choc pewnie co pomiar to pomiar


Dzis maly po szczepieniu praktycznie w ogole nie spal. Marudzil, chcial caly czas smoka, byc na rekach. Jeszcze w poludnie mial 37,5 st (w pupie) wiec ok, a teraz wieczorem mial juz 38,7. Czyli jeszcze gorzej zareagowal niz poprzednio. W sumie nie dalam mu czopka (babka mowila poprzednim razem zeby dac przy temp powyzej 38,0), bo w odbycie jest wyzsza temp o 0,5, wiec maly ma 38,2. Nie wiem, czy teraz mam mu zmierzyc za jakis czas...czy dac mu spac...Boje sie zeby mu nie skoczyla tak nagle goraczka...

[koletynka]

Wow ale naprodukowałyście Ja mam nowe hobby i każdą wolną chwilkę wykorzystuję na obróbkę fotek w Gimpie, bo uczę się tego programu No i nawet wizażoholizm mi wyleczył, pewnie jak zwykle chwilowo tylko
Bylismy dzisiaj na basenie i TZ przez nieuwage puścił młodego i Oskar znalazł sie pod wodą. Czasami się zastanawiam czy wszyscy faceci maja problemy z przewidywaniem następst swoich dzialan czy tylko mi się trafił taki ubogi pod tym względem egzempalrz

A Oskar dziś również kończy 2 miesiące

[primavera]

Napisane przez koletynka

Bylismy dzisiaj na basenie i TZ przez nieuwage puścił młodego i Oskar znalazł sie pod wodą. Czasami się zastanawiam czy wszyscy faceci maja problemy z przewidywaniem następst swoich dzialan czy tylko mi się trafił taki ubogi pod tym względem egzempalrz

ee, na pewno nie tylko twój. Mój między innymi:
-raz nalał do kąpieli tak gorącej wody, że gdy wsadziłam rękę żeby poprawić "foczkę" to z krzykiem ją wyjęłam. A co by było, gdybym nie włożyła ręki?? Wolę nie myśleć. Wg niego woda była... cieplutka
-wczoaraj do kąpieli kazałam mu dodać KILKA kryształków kalii - przyszedł z bordową wodą - i jeszcze się upierał, że naprawdę dał tylko kilka
-a dzis kupił synowi pieluchy - jedynki. A już osttnie parę razy kupowaliśmy dwójki, sam kupował


A jak Oskar zareagował na nurkowanie?

[szperrr]

No wlasnie, Koletynko, jak Oskar zareagowal??

Primavera, co to jest Kalia?

Lea, a jak sucha on ma ta skore? Po prostu bialawa-sucha czy takie podraznione, spierzchniete platy?

Celka, ja nie jestem zwolenniczka brania lekow na zapas , ale w tej sytuacji chyba dalabym mu tego czopka na noc. Chlopak sie przynajmniej wyspi spokojnie.

[koletynka]

Napisane przez primavera

A jak Oskar zareagował na nurkowanie?

Napisane przez szperrr

No wlasnie, Koletynko, jak Oskar zareagowal??

Był doslownie sekunde pod wodą więc na szczęście nawet nie zdązył sie napić ani nic. Wylądował szybciutko w ramionach TZ i zaczął plakać i więcej nie chciał się kąpać, więc wyszlismy z basenu. Niby ma ten mechanizm, ale wiem, że na zajęciach będzie specjalne wprowadzenie do nurkowania, żeby nauczyć dzieci reagować na nagły kontakt z wodą własnie tym zamknięciem dróg oddechowych. Mężowi tak bardzo zależy, żeby on już nurkował, że byłam pewna, że to zanurzenie to było celowe. Uparl się, że oskar będzie "najlepszy" jakby to jakieś zawody były

Idę na Gimpa się odstresować

[primavera]

Napisane przez szperrr

Primavera, co to jest Kalia?

nadmanganian potasu; kupuje się w aptece (2-3 zł za torebeczkę) i dodaje parę kryształków do kąpieli - pomaga na krostki

[bubbel]

Koletynko mam do Ciebie wielka prosbe W zwiazku z tym, ze ty chodzisz na basen chcialabym abys udzielila mi pare lekcji jak trzymac malego, co z nim robic i jak go nauczyc plywac pod wada, bo widzialam zdjecia, ze male dzieci bez problemu moga plywac pod woda Zawsze slyszalam, ze trzeba uwazac na uszy aby ich nie zanuzyc w wodzie wiec jak to jest na basenie

Ja szukalam nauki plywania w moich okolicach i uwiezcie w calym Londynie jest bardzo malo takich zajec a jak juz sa to miejsc zarezerwowane do lipca
A my jedziemy znowu na wakacje do Singapuru i tam bedziemy duzo czasu spedzac na basenie(bo jest bardzo goraco) i chcialabym aby Nathaniel sie dobrze bawil w wodzie a nie byl przez caly czas trzymany na raczkach
Wiec za wszelkie porady bede bardzo wdzieczna

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

szperrr: to jest sucha skora na kolanach i z tylnej strony lydek, nie ma zadnych krostek, mozna poznac tylko po dotyku
bubbel: my tez zapisalismy Oliviera na basen miesiac temu i czekamy na telefon z informacja o wolnym miejscu, normalnie zapisy w UK na basen dla niemowlakow to jak w Polsce na wizyte u specjalisty w ramach NFZ

[koletynka]

bubbel na uszka nie zwracamy szczególnej uwagi, mocza się lub nie, zalezy od nadszej sprawności
na razie nauczylismy się trzymać malucha na brzuchu i na pleckach.
Pływanie na brzuchu:
- ułóż dłonie jedna przy drugiej tak, żeby dotykały się małymi palcami, czyli wierzch dłoni na dół
- ręce pod kątem prostym znaczy zgiete w łokciu i już dalej proste
- kladziesz malucha na tej podpórce z dłoni, jego buźka ma opierać się na nadgarstkach tak, żeby jak mu główka czasem opadnie nie napił się wody, palcami rąk powinnaś podtrzymywać ile się da, moje palce kończą się gdzieś na wysokości jego klatki piersiowej, mam małe dłonie
- i tak sobie chodzisz z synkiem a on rozgląda się na boki i wierzga nóżkami

Technika trzymania malucha na plecach jest taka sama. Takie samo ułożenie dłoni, główka leży na dłoniach a palce sięgają tak do szyjki. Stoisz wyprostowana. Nie potrzeba żadnego dodatkowego podtrzymywania bo maluch sam utrzymuje się na wodzie. Chodzisz sobie powoli, on lezy na Twoich dłoniach, najlepiej utrzymywać z dzieckiem kontakt wzrokowy i gadać do niego. Oskar woli leżec na pleckach

mam nadzieje, ze wyjasnilam to w miarę zrozumiale??

Jak pojawi się cos nowego będę informowac na bieżąco

Acha, na pleckach mozna trzymać także w inny sposób: jedna ręka pod pupa a druga pod główką, czy raczej na wysokości szyji, tak żeby trzymał głowę w miarę sztywno.

[bubbel]

Napisane przez koletynka

bubbel na uszka nie zwracamy szczególnej uwagi, mocza się lub nie, zalezy od nadszej sprawności
na razie nauczylismy się trzymać malucha na brzuchu i na pleckach.
Pływanie na brzuchu:
- ułóż dłonie jedna przy drugiej tak, żeby dotykały się małymi palcami, czyli wierzch dłoni na dół
- ręce pod kątem prostym znaczy zgiete w łokciu i już dalej proste
- kladziesz malucha na tej podpórce z dłoni, jego buźka ma opierać się na nadgarstkach tak, żeby jak mu główka czasem opadnie nie napił się wody, palcami rąk powinnaś podtrzymywać ile się da, moje palce kończą się gdzieś na wysokości jego klatki piersiowej, mam małe dłonie
- i tak sobie chodzisz z synkiem a on rozgląda się na boki i wierzga nóżkami

Technika trzymania malucha na plecach jest taka sama. Takie samo ułożenie dłoni, główka leży na dłoniach a palce sięgają tak do szyjki. Stoisz wyprostowana. Nie potrzeba żadnego dodatkowego podtrzymywania bo maluch sam utrzymuje się na wodzie. Chodzisz sobie powoli, on lezy na Twoich dłoniach, najlepiej utrzymywać z dzieckiem kontakt wzrokowy i gadać do niego. Oskar woli leżec na pleckach

mam nadzieje, ze wyjasnilam to w miarę zrozumiale??

Jak pojawi się cos nowego będę informowac na bieżąco

Acha, na pleckach mozna trzymać także w inny sposób: jedna ręka pod pupa a druga pod główką, czy raczej na wysokości szyji, tak żeby trzymał głowę w miarę sztywno.

Czyli z tymi uszkami to znowu jakis mit Wiem,ze bardzo sie uwazalo za czasow jak ja bylam bobaskiem. Oczywiscie moja mama jak zwykle panikuje, kaze caly czas uwazac

Bardzo dziekuje za szczegolowy opis, wszystko zrozumialam. Powiedz czy woda, w tym basenie co ty chodzisz, jest duzo cieplejsza? Podobno ma byc 30 stopni ale nie jestem pewna Czy moge zabrac Nathaniela do normalnego basenu dla doroslych?

[Yoolia]

Napisane przez poissonivy

Radzę czytać mądre książki i ewentualnie publikacje naukowe, a nie gazety. W publikacjach, które znalazłam w necie żadna nie zaleca dodatkowo dawkować wit. D3, tylko pw wypadku krzywicy.
Więcej szkody można narobić, kiedy przedawkuje się D3.

Źle mnie zrozumiałaś, mogłam słowo mądre napisać w cudzysłowiu , bo tez uważam, że w gazetach rózne dziwne rzeczy wypisują
Chciałam podkreślić jak wielką szkodę lekarze mogą zrobić dziecku przypisując za dużą dawkę. Sama widzisz po swoim przykładzie, dla mnie 3 krople to już dużo a 10 U nas już po 2 kroplach ciemiaczko zaczęło sie zarastać, a ortopeda własnie pomimo jak stwierdził twardej główki kazał brac własnie 2 krople.

Napisane przez primavera

nadmanganian potasu; kupuje się w aptece (2-3 zł za torebeczkę) i dodaje parę kryształków do kąpieli - pomaga na krostki

my mamy nadmanganian w postaci malutkich tabletek, ja dodaję 1 do kapieli.

[Laura_85]

Celka a mojemu znowu za wolno troche zarasta ciemiaczko. Ma jeszcze 2,5 x 2,5. a daja mu 2 krople Vigantanolu i 3 krople Vibovitu.

ale widze ze z ta witamina D3 to sa rozbierzności u lekarzy ...ale zeby 10 kropli kazać dawać dziecku, to juz nienormalne...przeciez to dawka 5 razy wieksza od tej zalecanej...hmmmm

dzieczyny mialam wam kiedys wkleic zdjecia ze slubu...
i dodaje jeszcze jedeno mojego kochanego zkraba- zrobione w czasie swiat

[bassienkaw]

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

[Laura_85]

i jeszcze pare fotek

[Sławka2]

Napisane przez bassienkaw

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

Basiu mój Łukaszek też nie za bardzo śpi w ciągu dnia no i trza go bawić
Mamy karuzelkę co bardzo mu odpowiada przez jakieś 30 minut... Mamy kilka pluszaków którymi do niego machamy ale też sie nudzi. Oczywiście robimy spacerki po domu bo on bardzo lubi oglądać wszystko przy tym opowiadamy mu co to jest, do czego służy itd. Ja mu też czytam bajki bardzo lubi słuchać ale to też nie na długo. I planujemy mu jeszcze kupić taką huśtawkę bądź leżaczek
http://www.allegro.pl/item301198231_...najtaniej.html
lub
http://www.allegro.pl/item303465802_..._niz_inni.html
i może jeszcze jakąś matę edukacyjną żeby miał zajęcie i chciał więcej spać

Dziewczyny w końcu mamy becikowe więc trochę przez weekend poszalejemy - w końcu będzie wózek

Miłego dnia

[primavera]

Napisane przez bassienkaw

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

- leżymy na łóżku i się obcałowujemy albo "miziamy" do wierszyków typu: Policzymy, co się ma
mam dwie rączki, łokcie dwa
Dwa kolanka, nóżki dwie
wszystko pięknie zgadza się...
-klepię mu też inne wierszyki - ostatnio na topie jest Zwierzyniec Brzechwy
-słuchamy muzyki - u nas "Muzyka Bobasa" nie wzbudza jakichś emocji, za to moje płyty z przedszkola (piosenki typu: Kubuś Puchatek, Gumisie,maja, kolorowe kredki, akademia pana Kleksa) lubi
-łazimy po domu-koniecznie opowiadając co i jak - czyli głupie teksty w stylu "chodzimy po dywanie, a dywan jest biało-brązowy, a obok pod ścianą coś tam - dla Huberta ważne jest,żeby coś gadać do niego
-karuzela nad łóżeczkiem
-pokazywanie mu jego zabawek i opowiadanie o nich,
- leżaczek - lubi leżeć pod warunkiem, że do niego coś mówię albo mu śpiewam
- no i mam nadzieję, że zajmie go mata - dziś ma przyjść (wczoraj kurier nie dowiózł )

[celka2000]

Napisane przez szperrr

Celka, ja nie jestem zwolenniczka brania lekow na zapas , ale w tej sytuacji chyba dalabym mu tego czopka na noc. Chlopak sie przynajmniej wyspi spokojnie.

no i mu nie dalam, ale co chwile sprawdzalam, czy juz parzy czy nie Ale usnal, wiec go nie budzilam. Obudzil sie sam za 3 godz na jedzonko i juz mial 38,4 (37,9 liczac normalnie), wiec mu sie obnizylo. O 4.30 juz wydawal sie byc chlodny, wiec nie mierzylam. Obylo sie bez lekow. Dzis tez jakis marudny

[Sławka2]

Napisane przez Yoolia

Wózeczki bardzo fajnę, ja bym się zdecydowała z wersją z fotelikiem samochodowym, zawsze to można wyjąc dzidzię z samochodu razem z fotelikiem i szybciutko zamontować na stelażu i na szybkie zakupki

Ja najprawdopodobniej kaske przeznaczę na zabieg zeby zlikwidować rozstępy. Mam ich trochę pod pepkiem i kilka nad. Pokazały się w ostatnim m-cu ciąży. Musze sie tego pozbyć bo na plazę bede zmuszona ubierac kostium 1-częściowy a tak wogóle chodzic w portkach po cycki Najlepszym zabiegiem jest podobno mezoterapia, jeden zabieg kosztuje już od 150zł, a zabiegów trzeba wykonać ok 10 - przy starych rozstępach, a przy świerzych wystarczy ok 4. Tylko jest przecwskazanie przy karmieniu piersią


A moja Gosia dziś konczy 2 miesiące kiedy to zleciało
i w rótce mija połowa macierzyńskiego

Mamy już fotelik do samochodu więc jakoś szczególnie mi na nim nie zależy. Najważniejsze żeby wózek był lekki bo bedę musiała z nim na 3 piętro wędrować
Ja też mam rozstępy Troszke mi na brzuszku wyszło i jeszcze mam takie stare prehistoryczne wręcz na pupie i udach ale z nimi to pewno nic nie zrobię... też sie wybieram na jakiś zabieg pieniądze nie wiem skąd wezmę bo becikowe całe pójdzie na Łukaszka Może z odliczenia podatku - zdaje sie 1100zł tak?.. No ale póki co to karmię piersią więc nie ma sie co stresować
Troszkę spóźnione ale wszystkiego naj dla Gosi

Napisane przez kuseczka

Jaś kończy dziś 3 miesiące Ale ten czas leci
Biedak miał szczepienie przeciwko gruźlicy

Sto lat dla Jasia też spóźnione
Jak tam po szczepieniu?...
My na pierwsze szczepienie idziemy za 3 tygodnie bo bierzemy szczepionkę 6 w 1... Ale w przyszłym tygodniu to idę z tą wysypką - nie chce nic testować na własną rękę...

[*misia*]

Napisane przez bassienkaw

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

U nas rano Uszek wyleguje się u nas na łóżku i sobie z nim gadam a jak się dobrze rozkręci z tym gadaniem to mam czas na zrobienie śniadania zjedzenie go a w tym czasie mój syn gada z psem
później jest na trochę łóżeczko i grająca krowa lub mata i grająca biedronka. Najbardziej fascynujące są zabawki które wydają dźwięki. Z innych rozrywek tez jest oczywiście chodzenie po domu i opowieści mojego męża o piłce nożnej jak dostaniemy becikowe to też mamy zamiar kupić leżaczek-bujawkę. Aha i tak jak u Primavery są piosenki (moje za czasów przedszkola) obie plyty mini-mini są super i śpiewamy i tańczymy.
Sławko oba zamieszczone przez Ciebie leżaczki mi sie podobają i sama nie wiem, który bardziej

[koletynka]

Napisane przez bubbel

Czyli z tymi uszkami to znowu jakis mit Wiem,ze bardzo sie uwazalo za czasow jak ja bylam bobaskiem. Oczywiscie moja mama jak zwykle panikuje, kaze caly czas uwazac

Bardzo dziekuje za szczegolowy opis, wszystko zrozumialam. Powiedz czy woda, w tym basenie co ty chodzisz, jest duzo cieplejsza? Podobno ma byc 30 stopni ale nie jestem pewna Czy moge zabrac Nathaniela do normalnego basenu dla doroslych?

My z uszkami nie uważamy, moi rodzice jak go kąpali to też na uszka zwracali uwagę, żeby tylko nie zamoczyć. Na basenie nic nie mówili, połozna jak nas uczyła kąpac tez nie, więc wybralismy łatwiejszą wersję
A co do temp wody - nasz basen ma 34stopnie. nie wiem, jak jest z normalnym basenem. No ale jesli na wakacje jedziecie to Nathaniel już będzie większy, więc może do normalnego basenu będzie mógł wskakiwać? ja w lato planuję debiut Oskara w bałtyku, oczywiście jesli nie będzie lodowo zimny, jak w zeszłym roku

Napisane przez bassienkaw

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

Oskar to towarzyska bestia, więc najczęściej trzeba go zajmować gadaniem. Gadamy do niego i robimy miny i tak cały czas. Polecam zainwestować w leżaczek. Super sprawa, możesz robić co chcesz a dzidziusia miec przy sobie w leżaczku. I bobas zadowolony, bo widzi świat z innej perspektywy.

[Laura_85]

a jak wam sie podobaja zdjecia?? bo cos zadna ani slowem o nich nie napisała

a tak wogle to ide z Patrykiem do lekarza dzisiaj, strasznie zaczeo mu wczoaj wiezorem ropiec oczko. a pozatym ma podejrzenie skazy białkowej

bassienkaw Patryk tez ma leżaczek i w ciagu dnia spedza w nim duzo czasu.

[bassienkaw]

no ja wlasnie z firmy od ludzi dostane leżaczek i matę, bo sobie takie rzeczy wybralam... i jeszcze po wyplacie sama chce kupic karuzele
dziekuje wszystkim za pomoc i odpowiedzi... absorbujace te nasze malesntwa

[szperrr]

Bassienko, ja staram sie za duzo nie nosic Hanki na rekach, boje sie, ze za bardzo sie przyzwyczai i nie odpusci juz mnie na krok od siebie. Ona bardzo lubi karuzele i mate. Lezaczek czasami.. Generalnie, nie ma sensu nawet probowac zostawic jej w pozycji lezacej, chyba ze na macie pod lukami lub pod karuzela, inaczej bedzie ryk. Albo zabawki nad glowka, albo siedziec chce i rozgladac sie wokol.

Laura, bardzo szczesliwie wygladacie na weselnych fotkach, super! A Patryk to taki maly, powazny mezczyzna!!

Celka, powodzenia!

Bubbel, mi sie od rodzicow dostalo jak zobaczyli na filmikach, ze uszy pod woda... ale nic sie jej nie stalo, a uwielbia, jak TZ gada do niej przez wanienke, wszelkie niskie tony wibrujace w wodzie sprawaja, ze chichocze jak szalona

Slawko, oba sa bardzo fajne I wiesz, wydaje mi sie, ze ten drozszy jest drozszy tylko i wylacznie ze wzgledu na firme..

...koniec jedzenia, wiec i koniec wizazu narazie, zmykamy na spacerek

[kuseczka]

My również dostaliśmy becikowe Tylko nie wiem co kupić Jaśkowi, bo w zasadzie wszystko już ma Chciałabym inny wózek(mamy Graco Travel system- http://www.bubumarket.pl/?po=produktb&kod=12 link do niego) Już mi się tak nie podoba jak na początku...TŻ pewnie byłby zły, gdybym zakupiła drugi wózek. Poza tym, tu w UK wózki są dość drogie i ogólnie wyposażenie dla dziecka jest droższe niż w PL.

[bassienkaw]

szperr dzięki za informacje... ja właśnie dostane z firmy fajne rzeczy, a karuzele sobie chce sama kupic
a wogole jak tam twoje odchudzanie? ja od wzoraj sie wzielam za siebie, kilka zasad i kilogramy same poleca

[Yoolia]

Napisane przez Laura_85

dzieczyny mialam wam kiedys wkleic zdjecia ze slubu...
i dodaje jeszcze jedeno mojego kochanego zkraba- zrobione w czasie swiat

śliczne
pieknie wyglądacie
życzę duuużo szczęścia

Napisane przez bassienkaw

kochane witam... powiedzcie mi, a raczej poradzcie, albo najlepiej powiedzcie jak to jest u Was... w jaki sposob zajmujecie dziecko przez dzien, kiedy ani mu sie nie wyobraza spać. Wiadomo dziecko coraz to większe, moja ma prawie 1,5 miesiąca i już nie jest tak jak na początku, że przesypia praktycznie cały dzień i cała noc... przez dzień coraz częściej jest płacz, bo ona w łóżeczku leżeć nie będzie, ja nie mam czasu by cały czas nosić ją na rękach, a tak jej najlepiej,bo nie wiem co mam jej zorganizowac... pomożcie...

ja bym powiedziała, że Gosia teraz więcej śpi tzn spi dłużej, wcześniej w dzien spała najwyżej 0,5-1h albo przysypiała na cycusiu i tyle jej wystarczalo. Wtedy praktycznie cały dzien spędzałam na karmieniu.
A teraz jak spi to robie co mam zrobić w domu, siędze sobie na wizażu , a jak się obudzi to najczęsciej gadamy sobie, śpiewamy, oglada motylki na karuzelce, matą edukacyjną nie jest za bardzo zaciekwiona, za leżaczkiem też nie przepada, bo jest na nią za duży jest jej niewygodnie i się zsuwa

Napisane przez Sławka2

Mamy już fotelik do samochodu więc jakoś szczególnie mi na nim nie zależy. Najważniejsze żeby wózek był lekki bo bedę musiała z nim na 3 piętro wędrować
Ja też mam rozstępy Troszke mi na brzuszku wyszło i jeszcze mam takie stare prehistoryczne wręcz na pupie i udach ale z nimi to pewno nic nie zrobię... też sie wybieram na jakiś zabieg pieniądze nie wiem skąd wezmę bo becikowe całe pójdzie na Łukaszka Może z odliczenia podatku - zdaje sie 1100zł tak?.. No ale póki co to karmię piersią więc nie ma sie co stresować
Troszkę spóźnione ale wszystkiego naj dla Gosi

dziękujemy za życzenia

pewnie jak mieszkasz na 3 piętrze to wybieraj jak najlżejszy i poręczny wózek, żeby go łatwo wnieść

co do rozstępów to ja na razie zdecydowałam się na kosmetyki zmniejszające rozstępy, poszukałam trochę na KWC i najlepszy okazał się Galnic - koszt 90-100zl za 75 ml, albo tanszy z serii Pharmaeris Tocoreduct forte - kosztuje 35-40zł, ajk przestane karmić piersią to spróbujemy mezoterapii

Napisane przez bassienkaw

no ja wlasnie z firmy od ludzi dostane leżaczek i matę, bo sobie takie rzeczy wybralam... i jeszcze po wyplacie sama chce kupic karuzele
dziekuje wszystkim za pomoc i odpowiedzi... absorbujace te nasze malesntwa

ja tez dost5ałam lezaczek-bujaczek i matę edukacyjną od ludzi z pracy męża. Okazało się , że mata jest od 6 m-ca, Gosia nie bardzo lubi na niej leżeć, interesuję ją jedynie grzechoczący ananas na gumce , a leżaczek jest za duży, nawet jak go rozłożę maksymalnie na płasko żeby leżała to wtedy się nie buja, lepszy jest dla siedzącego dziecka. Tak więc my dostaliśmy nie trafione prezenty. Lepiej jakbyśmy dostali kaske i sami kupili, no ale darowanemu koniowi ......
Kiedyś tam Gosia może z tego skorzysta

[bassienkaw]

ja sobie sama wybieralam lezaczek i mate