Panny Młode 2008 cz.II

[monai]

Napisane przez agunia82

Właśnie mi się przypomniało, że jak moja siostra pracowała we włoskiej restauracji, to miały jakiś specjalny spray do wywabiania plam. Psikało się tym na plamkę i to potem wysychało i po plamie ani śladu. Muszę się jej dopytać co to za specyfik

o kurcze jak będziesz wiedziała nazwę koniecznie się podziel na forum, bo ja jestem ta rozlewająca ciapa ;/ a taka połeć białego.... ;] zaczynam się stresować! i igłę i nitkę też trzeba mieć! zapamiętałam

A wogóle planujecie mieć jakieś torebki ze sobą? Widziałam, że jest oferta torebek dla Panny Młodej... ale na razie planuję zadomowić się w torebce świadkowej
Ona jeszcze tego nie wie

[LilStar]

Napisane przez dzasta110

zazdroszczę pogody, u nas paskudna (tak jak pisałam wcześniej)

ja pisałam na zaproszeniu nasze imiona z nazwiskami. I szczerze mówiąc zrobiłam to automatycznie i nawet mi przez głowę nie przeszło, żeby napisać bez nazwisk

ja też mam z nazwiskami-ale wszystko zalezy od Ciebie:rolleyes :

[agunia82]

Napisane przez monai

o kurcze jak będziesz wiedziała nazwę koniecznie się podziel na forum, bo ja jestem ta rozlewająca ciapa ;/ a taka połeć białego.... ;] zaczynam się stresować! i igłę i nitkę też trzeba mieć! zapamiętałam

A wogóle planujecie mieć jakieś torebki ze sobą? Widziałam, że jest oferta torebek dla Panny Młodej... ale na razie planuję zadomowić się w torebce świadkowej
Ona jeszcze tego nie wie

No jasne że się podzielę

I też planuje rozgościć się w torebce świadkowej, a co się nie zmieści to jeszcze mamie ewentualnie wepchnę

[monai]

ano racja, mamusia tez ma torebkę

[m.a.r.t.a]

Napisane przez babeczka1985

Wyobrazcie sobie, ze moja mama wyjechala na weekend i zabrala laptopa, na ktorym mialam zapisany tekst zaproszen i nie moge ich wydrukowac NO LIPA TOTALNA!!! A tak chcialam to zrobic w ten weekend...

No to klops. Twoja mama jest aż tak uzależniona od kompa, że musi go brać nawet na majówke?

Napisane przez babeczka1985

Ale takie pytanie mnie naszlo:

Czy powinnam na zaproszeniu napisac Marcelina Xxxxxx i Rafał Yyyyy maja zaszczyt zaprosci czy moge samo Marcelina i Rafal? Bo napisalam same imiona, bo wydawalo mi sie to jakies takie naturalne, a dzis jak gadalam ze znajomymi to zasiali we mnie ziarnko watpliowsci. to jak to jest? Trzeba czy nie trzeba pisac nazwiska moje i TZ???

Ja wpisywałam z nazwiskami, konstrukcja naszego zaproszenia nawet do tego zmuszała. Nie martw się, ja za to popełniłam małą gafę z telefonami ( w celu potwierdzenia obecności) .

Napisane przez monai

A wogóle planujecie mieć jakieś torebki ze sobą? Widziałam, że jest oferta torebek dla Panny Młodej... ale na razie planuję zadomowić się w torebce świadkowej
Ona jeszcze tego nie wie

Na pewno jakieś kosmetyki i duperele chce mieć przy sobie. Mam na część rzeczy przygotowaną małą kosmetyczkę, ale nie wiem jeszcze do czego ją sobie wsadzę.

[strompka]

Napisane przez LilStar

Dziewczyny a jak to jest z zaświadczeniem z USC o tym, że nie ma przeciwskazań do zawarcia związku- czy musimy być przy tym oboje z TŻ? czy moge pójść sama i załatwić to za nas dwoje? mam troszkę utrudniona szytuacje bo moj Narzeczony
pracuje i mieszka 250 km ode mnie i przyjeżdża w piątek wieczorem i jedzie w niedzielę, a USC w soboty zamknięty

Lilstar my musieliśmy być we dwoje, i od tego nie da się odstąpić tym bardziej że zdaje mi się że gdzieś się podpisywaliśmy na tych papierach - oj ta skleroza chyba pozostaje urlop

[babeczka1985]

Napisane przez dzasta110

zazdroszczę pogody, u nas paskudna (tak jak pisałam wcześniej)

ja pisałam na zaproszeniu nasze imiona z nazwiskami. I szczerze mówiąc zrobiłam to automatycznie i nawet mi przez głowę nie przeszło, żeby napisać bez nazwisk

Napisane przez LilStar

ja też mam z nazwiskami-ale wszystko zalezy od Ciebie:rolleyes :

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja wpisywałam z nazwiskami, konstrukcja naszego zaproszenia nawet do tego zmuszała. Nie martw się, ja za to popełniłam małą gafę z telefonami ( w celu potwierdzenia obecności) .

to wszyscy jednak maja z nazwiskami? hmm... no to chyba czeka mnie korekta...

Napisane przez m.a.r.t.a

No to klops. Twoja mama jest aż tak uzależniona od kompa, że musi go brać nawet na majówke?

no na to wyglada
m.a.r.t.a. jak tam poradnia? my dzwonilismy w zeszlym tyg. do Dominikanow - tam gdzie nauki robilismy i okazalo sie, ze nie ma miejsc do poradni do konca sierpnia!!!!
w koncu dodzwonilismy sie do poradni przy kosciele sw. Jadwigi no i skierowali nas na ten wtorek.... tak troche dziwnie, bo bez zadnych zapisow czy cos? no nie wiem co to bedzie...


Co do torebki to oczywiscie swoje szpargaly wrzuce do torebki mamy, siostry i swiadkowej Nie bede miec zadnej swojej.

[asiuk]

Witam po nieobecności!
Wczoraj wieczorem wróciłam z majówki Byłam z dwiema kumpelami we Wrocławiu. Dziewczyny, zazdroszczę Wam tego miasta. Jest naprawdę przepiękne, zresztą ja uwielbiam takie klimaty
W tym tygodniu muszę iść jeszcze raz do gina z wynikami. Chcemy też z narzeczonym zamówić w końcu te obrączki, zobaczymy, jak to będzie
Czekam na wizytę u dermatologa, bo coraz bardziej drażnią mnie te plamy na dekolcie, w dodatku zaczyna mnie coś swędzieć.

Cały czas myślę o dodatkach typu kolor bukietu i biżuteria. To akurat zostawię sobie prawdopodobnie na sam koniec, bo pewnie wpadnie mi do głowy jeszcze tysiąc różnych pomysłów

Pozdrawiam!

[katia0117]

Napisane przez asiuk

Cały czas myślę o dodatkach typu kolor bukietu i biżuteria. To akurat zostawię sobie prawdopodobnie na sam koniec, bo pewnie wpadnie mi do głowy jeszcze tysiąc różnych pomysłów

Pozdrawiam!

hehe,ato Ci dopieroWłasnie weszłam na wizaż i sobie myslę,że wyslę wiadomośc do asiuka,żeby się zapytać czy wybrała juz biżuterie do swojej sukni,bo ja szczerze mówiąc totalnie nie mam żadnej koncepcji i myslałam,ze może Ty mi coś podsuniesz,bo przecież mamy te same suknie

[toverek83]

yy co to ja mialam napisac???zapomnalam kurde...aha dziewczyny 3majcie za mnie dzis kciuki ide na re-wizyte do tesciowej z rodzicami a jestem maasakrycznie zla i wsciekla na TZ wiec nie wiem jak ja to zniose
dobrze ze juz pomalu wracacie z tych majowek
a jeszcze a propo schizow zwiazanych z weselem....otoz pamietam jak szlam do I komuni swietej noi ide z kolega w parze i mysle sobie ,,kurde zebym sie tylko nie potknela na schodach!"...i sie potknelam....potem jak szlam mowic wierszyk zachaczylam suknia o jakis gwozdz z lawki i rozdarla,....ja mam cicha nadzieje ze to sie na moim slubie nie powtorzy.............

[katia0117]

Napisane przez toverek83

yy co to ja mialam napisac???zapomnalam kurde...aha dziewczyny 3majcie za mnie dzis kciuki ide na re-wizyte do tesciowej z rodzicami a jestem maasakrycznie zla i wsciekla na TZ wiec nie wiem jak ja to zniose
dobrze ze juz pomalu wracacie z tych majowek
a jeszcze a propo schizow zwiazanych z weselem....otoz pamietam jak szlam do I komuni swietej noi ide z kolega w parze i mysle sobie ,,kurde zebym sie tylko nie potknela na schodach!"...i sie potknelam....potem jak szlam mowic wierszyk zachaczylam suknia o jakis gwozdz z lawki i rozdarla,....ja mam cicha nadzieje ze to sie na moim slubie nie powtorzy.............

No fakt,sukienka komunijna to taka mini wersja slubnej

[toverek83]

Napisane przez katia0117

No fakt,sukienka komunijna to taka mini wersja slubnej

a wiesz ze nadal wisi w szafiekurcze serio sie boje zebby nie zrobic nic zlego tzn zeby mi sie nogi nie podwinely...ale i tak dzis na pierwszym miejscu ta re-wizyta...ciekawe co tesciowa znowu wymyslila?????

[katia0117]

Ech te teściowe,potrafią czasem zamieszać krew,teściowie zresztą też ja póki co jestem grzeczną narzeczoną synka,ale potem jakby co to
Przeglądam troche stronki z buzuterią i nie wiem co by mi pasowało.Kolczyki jeszcze mi sie podobają,ale na łańcuszek jakos nie potrafię się zdecydować

[m.a.r.t.a]

Napisane przez babeczka1985

m.a.r.t.a. jak tam poradnia? my dzwonilismy w zeszlym tyg. do Dominikanow - tam gdzie nauki robilismy i okazalo sie, ze nie ma miejsc do poradni do konca sierpnia!!!!
w koncu dodzwonilismy sie do poradni przy kosciele sw. Jadwigi no i skierowali nas na ten wtorek.... tak troche dziwnie, bo bez zadnych zapisow czy cos? no nie wiem co to bedzie...

My też obdzwoniliśmy kilka poradni i za każdym razem słyszałam, że nie ma już wolnych miejsc. W niektórych przypadkach nikt łaskawie nie odbierał telefonu . Kilka dni temu udało nam się dzięki znajomym znajomych zidentyfikować poradnię na Stysia. Babka z którą rozmawiałam mówiła, że ma terminy pozajmowane, ale jak usłyszała ode mnie historię, że jest problem z tymi wizytami wcisnęła nas na wtorek na 20.30-22.00. Podobno jak jest ciemno to nowicjuszom ciężko trafić do tej poradni, bo jest tak dziwie ulokowana między budynkami i powiedziała, że jak już będziemy na miejscu to mamy jej narzeczonemu dać pyka na komórkę to po nas wyjdzie . Podobno są dwa spotkania, ale nie wiem czy płatne.

Napisane przez asiuk

Witam po nieobecności!
Wczoraj wieczorem wróciłam z majówki Byłam z dwiema kumpelami we Wrocławiu. Dziewczyny, zazdroszczę Wam tego miasta. Jest naprawdę przepiękne, zresztą ja uwielbiam takie klimaty

Ech dziękować, dziękować . Zapraszam częściej do Wrocka.

Napisane przez toverek83

yy co to ja mialam napisac???zapomnalam kurde...aha dziewczyny 3majcie za mnie dzis kciuki ide na re-wizyte do tesciowej z rodzicami a jestem maasakrycznie zla i wsciekla na TZ wiec nie wiem jak ja to zniose
dobrze ze juz pomalu wracacie z tych majowek

Trzymam kciuki za wizytę .
No ja tez się cieszę, że dziewczyny z majówek wracają będzie tu o wiele żywiej.

Napisane przez katia0117

Ech te teściowe,potrafią czasem zamieszać krew,teściowie zresztą też ja póki co jestem grzeczną narzeczoną synka,ale potem jakby co to

Haha biedacy nie wiedzą co ich czeka . Tak trzymaj .

[jeszczepanna]

hej dziewczyny, ale się rozpisałyście! Kilka dni mnie nie było bo wreszcie całymi dniami miałam swojego TZ tylko dla siebie
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

[monai]

Napisane przez jeszczepanna

Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

ulala
ja tez ćwiczę niespodziankę ;p brzuszek, talię i nie tylko bo tak się składa, że wstrzymaliśmy się do ślubu z przyjemnościami ;] więc może być niespodzianka tylko że już wypaplałam mu wszystko, bo ja nie umiem trzymać gęby na kłódkę
No ale nie zobaczy ;>

edit: widziałam dzisiaj Paulinę Młynarską na TVN Style w takiej fajnej fryzurce i mejkapie - zamarzło mi się do ślubu idę szukać w internecie ;>

[jeszczepanna]

"ulala" Czyżby Ci sie spodobało? fajnie To tylko oprawa, jesli chodzi o te brzuszki itd, to chodzę raz w tyg na aerobic- ale wydaje mi sie że to mało, ale niestety na wiecej nie mam czasu. Bardzo dużo pracuje i potem w domu mi sie nie chce.
Czy może mi któras powiedziec jak to jest z tym przesądem że pana młoda nie powinna zakładać pereł? to prawda? ale tyczy sie to prawdziwych i sztucznych?

[nycka2222]

Z jakiej firmy jest ten gorset i jaka jest cena kompletu??
Podoba mi sie bardzoooo, masz gust ..

[malin30]

Napisane przez LilStar

Dziewczyny a jak to jest z zaświadczeniem z USC o tym, że nie ma przeciwskazań do zawarcia związku- czy musimy być przy tym oboje z TŻ? czy moge pójść sama i załatwić to za nas dwoje? mam troszkę utrudniona szytuacje bo moj Narzeczony
pracuje i mieszka 250 km ode mnie i przyjeżdża w piątek wieczorem i jedzie w niedzielę, a USC w soboty zamknięty

Obecność dwojga jest obowiązkowa, bo trzeba te papiery podpisać przed urzędnikiem USC.

[czekoladka79]

Napisane przez jeszczepanna

hej dziewczyny, ale się rozpisałyście! Kilka dni mnie nie było bo wreszcie całymi dniami miałam swojego TZ tylko dla siebie
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

Gorset świetny, ja dzisiaj coś podobnego mierzyłam pod suknię ślubną w triumphie ale był totalny zonk bo nie mieli mojej rozmiarówki czyli 75 F, muszę dalej szukać bo kieca specyficzna i mój biuścior bez niczego sam się w niej nie utrzyma, a tak jedno ramiączko sobie założę na szyję i wszystko będzie leżało suuuper.

"ulala" Czyżby Ci sie spodobało? fajnie To tylko oprawa, jesli chodzi o te brzuszki itd, to chodzę raz w tyg na aerobic- ale wydaje mi sie że to mało, ale niestety na wiecej nie mam czasu. Bardzo dużo pracuje i potem w domu mi sie nie chce.

No rzeczywiście raz w tygodniu to mało, ja ganiam 5 x w tygodniu i też za bardzo nie mam czasu, ale na ćwiczenia zawsze musi być czas - widzę jak błyskawicznie moje ciało się zmienia, jak za dotnknięcem czarodziejskiej różdżki znika tłuszczyk i celulit to najbardziej motywuje.

[LilStar]

Napisane przez malin30

Obecność dwojga jest obowiązkowa, bo trzeba te papiery podpisać przed urzędnikiem USC.

acha, to będzie musiał wziąść wolne


Cytat:
Napisane przez jeszczepanna
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to


dla mnie bomba, chyba poszukam czegoś takiego tylko w kolorze czarnym

a co "mojej"teściowej....c óż byle nie za często i da sięjakoś wytrzymać-całe szczęście będziemy mieszkać w swoim mieszkaniu także da się wytrzymać.

[wiolis]

Napisane przez jeszczepanna

hej dziewczyny, ale się rozpisałyście! Kilka dni mnie nie było bo wreszcie całymi dniami miałam swojego TZ tylko dla siebie
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

a ja napisze: łi łi łi!!! baaardzo faaajna bielizna

[m.a.r.t.a]

Napisane przez jeszczepanna

hej dziewczyny, ale się rozpisałyście! Kilka dni mnie nie było bo wreszcie całymi dniami miałam swojego TZ tylko dla siebie
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

Mąż troszkę będzie miał do ściągnięcia .

[malutka_24]

LilStar i ASIA81 witam na forum

Jeszczepanna komplecik na noc poślubną taki, że z wrażenia aż

Wczoraj wróciliśmy z majówki i było bosko Jednak kilka dni poza miastem dużo daje człowiekowi, można odpocząć i zregenerować siły, a było mi to baaaardzo potrzebne

Zaczęliśmy też rozdawać zaproszenia i na razie wszyscy potwierdzają swoją obecność na ślubie. A najbardziej byli zdziwieni nasi jedni znajomi, którzy myśleli, że zapraszamy ich tylko na ślub, a my tu z zaskoczenia, że na wesele też. Aż się koleżanka popłakała

We wtorek idziemy na kolejne nauki

[m.a.r.t.a]

Właśnie mam teraz długopis w ręce i wypisuje część kopert, a jutro wyślemy zaproszenia na poczcie.


P.S 3 miesiące i 19 dni

[monai]

Napisane przez jeszczepanna

"ulala" Czyżby Ci sie spodobało? fajnie

Podoba podoba też się zastanawiam nad pas+pończochy... ale waham się między samonośnymi ;p może pas kupię sobie czarny na inne okazje

We wtorek idziemy na kolejne nauki

o ja tez idę we wtorek łączę się w bólu... no może nie do końca, bo na naszych bywa interesująco jakaś dziwna jestem? ;p hihi

jakoś łatwiej mi się skupić na tych wtorkowych niż na tych które kończą sie w najbliższy czwartek egzaminem ;/ ale dam radę!

[czekoladka79]

Cześć dziewczyny, ja się wymeldowuję z forum na dwa dni - jadę na szkolenie na mazury - takie przedłużenie długiego weekendu . Trzymajcie się cieplutko i nie piszcie za dużo

[gosia1007]

Napisane przez LilStar

Hej Dziewczyny

ostatnio kupiłam buciki, są śliczne i potem będę mogła ubierać je do innych strojów np do pracy.

Śliczne buciki, że też ja nie mogę sobie niczego wybrać. Jak tak dalej pójdzie to będę boso

Napisane przez mika85

chyba jakies fatum jest nad Nami Pannami Mlodymi 2008. Moja babcia jest w krytycznym stanie zdrowia. jest coprawda w domu ale nie wiedomo jak dlugo taki stan sie utrzyma, lekarze nie daja juz zadnych rokowan na poprawe. wiem napewno ze nie bedziemy przekladac slubu jesli wydarzy sie najgorsze, moze ktos powie ze jestem zimna, wyrachowana egoistka ale babcia mi powedziala ze nie wiedomo czy bedzie mogla byc na moim slubie(obecny stan zdrowia jej na to nie pozwoli) ale cieszy ja mysl ze wychodze za mąż, Kurcze chodzi mi o to biorac czarny scenariusz pod uwage ze nie daj boze gdyby babcia umarla to napewno nie chcialaby zebysmy przekladali wesele bo gdyby zyla to by sie z nami bawila. Oczywiscie to jest tylko zalozenie. Mam ogromna nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i babcia bedzie mogla byc z nami chociaz w kosciele. Przepraszam moze to jakos nieskladniowo napisalam ale emocje biora gore w tym momencie i mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzilo. Pozdrowonka bardzo serdeczne

No nie na serio fatum i to jakie!!!
Wiem co czujesz. Dwa tygodnie temu zmarł brat mojej mamy. Też nie wiedziałam jak to będzie i miałam doła na maxa. Mama powiedziała, że nie będziemy nic przekładać. Dalej mam mieszane uczucia bo nie wiem jak się zachowa cała rodzinka, ale co zrobić, to mój dzień i tyyylllee przygotowań... muszę myśleć pozytywnie i cieszyć się. Ty też myśl pozytywnie

Napisane przez dzasta110

u nas spisywanie protokołu trwało ok 30 min (ksiądz "lajtowy" ) i bez żadnych zbędnych pytań...

Dziewczyny jak to w ogóle z tym protokołem o co tam pytają bo ja kompletnie zielona jestem.

Napisane przez monai

A wogóle planujecie mieć jakieś torebki ze sobą? Widziałam, że jest oferta torebek dla Panny Młodej... ale na razie planuję zadomowić się w torebce świadkowej
Ona jeszcze tego nie wie

Moja świadkowa już wie, że ma mieć torebkę za nas obie Nie protestowała

Napisane przez m.a.r.t.a

My też obdzwoniliśmy kilka poradni i za każdym razem słyszałam, że nie ma już wolnych miejsc. W niektórych przypadkach nikt łaskawie nie odbierał telefonu . Kilka dni temu udało nam się dzięki znajomym znajomych zidentyfikować poradnię na Stysia. Babka z którą rozmawiałam mówiła, że ma terminy pozajmowane, ale jak usłyszała ode mnie historię, że jest problem z tymi wizytami wcisnęła nas na wtorek na 20.30-22.00. Podobno jak jest ciemno to nowicjuszom ciężko trafić do tej poradni, bo jest tak dziwie ulokowana między budynkami i powiedziała, że jak już będziemy na miejscu to mamy jej narzeczonemu dać pyka na komórkę to po nas wyjdzie . Podobno są dwa spotkania, ale nie wiem czy płatne.

U mnie nie ma większego problemu z poradnią. Wprawdzie muszę iść do tej, zlokalizowanej przy innym kościele niż ten w którym ślubujemy, ale to nawet lepiej, bo tam jest tylko jedno spotkanie. Tak więc są też plusy mieszkania w małych miejscowościach

Napisane przez jeszczepanna

hej dziewczyny, ale się rozpisałyście! Kilka dni mnie nie było bo wreszcie całymi dniami miałam swojego TZ tylko dla siebie
Chcę sie wam czymś pochwalić... to jest moja niepodzianka na noc poślubną co wy na to?

Super! Białe- niewinne a jednocześnie niegrzeczne

Napisane przez jeszczepanna

"ulala" Czyżby Ci sie spodobało? fajnie To tylko oprawa, jesli chodzi o te brzuszki itd, to chodzę raz w tyg na aerobic- ale wydaje mi sie że to mało, ale niestety na wiecej nie mam czasu. Bardzo dużo pracuje i potem w domu mi sie nie chce.

Raz to troszkę mało. Chodzę dwa razy w tygodniu na aerobic i 2-3 razy na basen a oprócz tego ostatnio też na masaże albo sama w domku się masuję.

Napisane przez malin30

Obecność dwojga jest obowiązkowa, bo trzeba te papiery podpisać przed urzędnikiem USC.

Cholerka to znowu wolne trzeba wziąć

[jeszczepanna]

Dzięki dziewczyny. fajnie ze i Wam ten komplet sie podoba. Ja jak go zobaczyłam to oniemiałam, a czuję sie w tym wyjątkowo sexownie . A mój mąż rzeczywiście będzie musiał sie natrudzić by to ze mnie ściągnąć.. ale im dłużej będzie to robił .. tym coraz bardziej będzie spragniony.. hihi ale wam tu rzeczy wypisuje. Oj mówie wam nie mogę się doczekać TEJ nocy
A zapomniałam ten komplet jest firmy Kris "brillant" stronka - krisiline.com.pl kosztował ponad 200 zł

Apropo tych ćwiczen, kurcze codziennie? nie wiem czy dam rade. teraz chciałabym kupić aobie rolki podobno bardzo wyszczuplają nogi, ale kasy nie mam. Kurcze dziewczyny jak tu się zmotywować do ćwiczeń????!!!

[kina2807]

Czesc dziewczyny
ja dopiero wrocilam po weekendzie, pogoda w kratke, ale przynajmniej sobie wypoczelismy, a nad morzem peeeeelnooooooooooo ludzi, nawet w deszczowa pogode

pozdrawiam Was bardzo serdecznie