Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. XV

[jazmine]

Napisane przez Guarana

No Kochana za karę musisz je dla nas obfocić
.

dokładnie....musze to zrobić , zeby sobie w kompie zrobic wirtualną szafę, wkurza mnie ciągłe wertowanie pudeł mimo tego że mam takie fajne pudełka z ikea z szybkami z przodu ,
poza tym nie mam czasu w zyciu, zeby sie wyrabiac ze wszystkim opracowuje metody i systemy a'la Antija Tarner
najlepiej mam opracowane systemy dotyczace Wi , wszystkie ubrania sa posegregowane, osobno majtki, skarpety, bluzy, koszulki, posegregowane kolorami, osobno rzeczy do domowego uzytku- mozna sie w nich tarzac po podłodze i mama nie krzyczy....młody genialnie załapał ten klimat i wie z której szuflady ma co sobie wziać jak potrzebuje. Przygotowuje mu ubrania do przedszkola dzień wczesniej i jest super , bo rano nie latam jak psychopatka.....tylko że jakos zaniechałam tego w stosunku do siebie...kiedy Rafał mój był na kontrakcie, to własnie z braku czasu rano, wieczorem sobie ukladałm wszystko co załoze do pracy lącznie z wybranymi kolczykami....musze do tego wrócić...
nie oznacza to że jestm pedantką.... co to to nie

[Calishanna]

Zmykam do szkoły po mojego harcerzyka, zachciało się moim synkom zostać zuchami i chodzic na zbiórki. Niestety zapał im minął po kilku zbiórkach, jak okazało się, że zbiórki prowadzą druhny, a oprócz tego są same dziewczynki w drużynie.
I skąd młodzi chłopcy mają czerpać męskie wzorce w tym sfeminizowanym świecie szkoły? Brakuję druhów, trenerów, super facetów nauczycieli, którzy mogliby czymś pozytywnym zaimponowac chłopakom.

[jazmine]

Napisane przez Calishanna

Zmykam do szkoły po mojego harcerzyka, zachciało się moim synkom zostać zuchami i chodzic na zbiórki. Niestety zapał im minął po kilku zbiórkach, jak okazało się, że zbiórki prowadzą druhny, a oprócz tego są same dziewczynki w drużynie.
I skąd młodzi chłopcy mają czerpać męskie wzorce w tym sfeminizowanym świecie szkoły? Brakuję druhów, trenerów, super facetów nauczycieli, którzy mogliby czymś pozytywnym zaimponowac chłopakom.

Zgadzam się... mój mały Wi podczas wyjazdu widział pierwszy raz w zyciu swego ojca pracującego za pomoca ogromnego kilkukilowego młota- rozbijali z tesciem karpę po sciętym drzewie , zeby ja spalic w ognisku...Mały az się trząsł z wrazenia ze jego tata jest taki silny...
teraz jego idolem jest dziadek Boluś (mój Tatko +) bo znalzał zdjecia , jak dziadek słuzył w Marynarce Wojennej ....Chłopcy potrzebują miec idoli facetowskich ...ehh...a tu tatusiowie przed telewizorem i komputerkiem

[magixxx]

Napisane przez milka-pilka

Ja mam kawiarkę elektryczną, ale tradycyjna to taka do stawiania na gazie (i jest tańsza). Patrzcie tez w razie czego na pojemność (czyli ilość filiżnaek).
Ja i TZ jesteśmy fanami kawiarek. Mamy kilka w domu


---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Te elektryczne mi się podobają Muszę się im przyjrzeć dokładniej

Napisane przez bmoniq

ubrałam się bardziej na sportowo niż urzędowo a gdzie mi tam do odwalenia

hi co tak brykasz w południe

Nie bądź taka skromna

Napisane przez AsikS

Hi... A Ty co taka wirująca?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Czekam na burzę

Napisane przez Calishanna

(kupiłam czarne rurki - chyba wypada jeszcze w tym wieku )

Za wątpliwości

Napisane przez jazmine

hej ...męcze pracę z negocjacji- pisze rozdział dwa oblicza blefu
mam kilka fajnych nabytków ciuchowych ,upolowanych rzecz jasna bo na sklepy nie mam czasu, ale nie mam kiedy ich obcykac i wrzucić...
dziś z kolei zrobiłam ostatnią chyba juz partię podmianki zimowo letniej - mam mało miejsca w szafie więc muszę zimowe rzeczy pakowac do takiego pokrowca i chowac , żeby się ccałe lato zmiesciło...wyciagnełam buty...
no ja to jestem naprawdę polepszył mi sie humor bo mam:
10 par szpilek niebotycznych
6 par balerinek
2 pary sandałków na płaskiej podeszwie skora od góry do dołu ( podeszwa tez )
2 pary sanałków na obcasie koturnowym ale zgrabnym ( obecnie trzeba nadac je do szewca)
7 par japonek w tym jedne na obcasie
1 para crocs'ów zwanych przez Wi -baseniakami

28 par obuwia wiosenno letniego

szalalala .....niektórych nie widziałam od roku i tak sie ucieszyłam na ich widok , bo juz zdazyłam zapomniec ze takie cuda mam

brak mi słów

[jazmine]

Napisane przez magixxx

brak mi słów

hehe - lepiej policzcie swoje mozecie się zdziwic....
ostatnio moja kolezanka ze studiów ogłosiła ze posiada 56 torebek, na poczatku zrobiłam wielkie gały, ale jak sie spokojnie zastanowiłam to na goraco potrafiłam wyliczyc 17 nie ogladając ich

[bmoniq]

no to co pomykam do domku w strugach deszczu
doczytam na miejscu co napisałyście
nara

[*nulka*]

ja juz po korkach, robie szybkie pakowanie i pedze na pociag (a po drodze jeszcze HM musze zaliczyc zeby koturny oblukac, wiec tym bardziej sie spiesze)

zbiera sie na straszliwa ulewe

Napisane przez albin_ek

u mnie nadal burza wisi w powietrzu ... .. na dodatek nerwowo jakoś...

u mnie to samo, ale nerwowo na szczescie nie

Napisane przez AsikS

Ja na efekty ponad 2 m-ce czekałam.


Zdrówka dla Babci.

dziekuje

za 2 miechy to ja juz bede na plazy lezec, nie ma takiej opcji!
oczywiscie zartuje, ale mam nadzieje ze po miesiacu juz bedzie troche lepiej niz teraz

Napisane przez Calishanna

Piję kawkę i do was klikam. Piątki jak zwykle w domu, zakupy (kupiłam czarne rurki - chyba wypada jeszcze w tym wieku )

ja mysle ze w kazdym wieku wypada swietnie wygladac!

Napisane przez jazmine

no ja to jestem naprawdę polepszył mi sie humor bo mam:
10 par szpilek niebotycznych
6 par balerinek
2 pary sandałków na płaskiej podeszwie skora od góry do dołu ( podeszwa tez )
2 pary sanałków na obcasie koturnowym ale zgrabnym ( obecnie trzeba nadac je do szewca)
7 par japonek w tym jedne na obcasie
1 para crocs'ów zwanych przez Wi -baseniakami

28 par obuwia wiosenno letniego

szalalala .....niektórych nie widziałam od roku i tak sie ucieszyłam na ich widok , bo juz zdazyłam zapomniec ze takie cuda mam

co za kolekcja!!

[albin_ek]

Jazz ale kolekcja butów... choć w sumie jak to przeanalizować to ja też mam niemało .

Najgorsze jest to że upchne do szafy i zapomnę

U mnie nadal kropla deszczu nie spadła i wszytsko się kisi w powietrzu ... duszno parno i paskudnie

[magixxx]

Napisane przez albin_ek

U mnie nadal kropla deszczu nie spadła i wszytsko się kisi w powietrzu ... duszno parno i paskudnie

to samo u mnie, czekam i czekam na ten deszcz i ...

[jazmine]

Napisane przez albin_ek

Jazz ale kolekcja butów... choć w sumie jak to przeanalizować to ja też mam niemało .

Najgorsze jest to że upchne do szafy i zapomnę

dokładnie o to mi chodzi...zrobiłam ten przeglad niejako z koniecznosci bo wymieniłam w domu wszystkie okna na plastiki (6 pomieszczeń) i cienko pierdzę kasowo, a tu wszystkie wystawy takie kuszace, wiec sobie jakos rekompensuje te bóle niemoznosciowe

[magixxx]

Muszę jechać do przedszkola......, a tak mi się nie chce ......jeszcze to stanie w korkach

[*nulka*]

pedze na pociag Dziewuszki!! mam nadzieje ze nie zlapie mnie ulewa a tym bardziej taki ping-pongowy grad w drodze na dworzec

milego popoludnia, odezwe sie z domku pewnie poznym wieczorkiem!!

[jazmine]

uciekam do pracy

[phdwao]

ja po pizzy, wcale dużonie zjadłam,poprawiam teraz kider bueno, tak stwierdzam, że musze, bo dziś schudłam 1kg

[chise]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez phdwao

ja po pizzy, wcale dużonie zjadłam,poprawiam teraz kider bueno, tak stwierdzam, że musze, bo dziś schudłam 1kg

w 1 dzień 1 kg? fiu fiu bueno na zdrowie

[phdwao]

Napisane przez chise

Dzień dobry

cześć Asiu

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez chise

w 1 dzień 1 kg? fiu fiu bueno na zdrowie

noo chyba stres tak na mnie działa, bo nie wiem co innego?

[AsikS]

Napisane przez phdwao

U mnie lałao od rana niemiłosiernie teraz siedze w pracy, potem mam okienko wiec ide na pizzę znowu bo w domu nie ma cojesc bo malują wiec z bratem i TŻ idziemy sie najeść. MACzki pieknie sie trzymają od rana przecież!! kocham je, jturo kolejne testy no i 60-tka teścia, wiec bedą przygotowania, a potem imprezka

Tak, jutro ta ważna impreza Rodzinna...
Ja mam jutro po południu gości, więc piekę sernik i ciasto z makiem a jutro zrobię sałatkę. Planuję zrobić grilla, bo to szybko, łatwo i przyjemnie. Byle tylko pogoda dopisała.
Dopiero z pracy dotarłam. Lało, burza z piorunami, nie szło wyjść... A poza tym myślałam że się popłaczę z bezsilności, zmęczenia i nie wiem, czego jeszcze. Mam tyle roboty, taki huk pracy, cały czerwiec mnie taki czeka, lipiec też... Ja po prostu nie mam już sił... Jestem słaba, przemęczona...

Napisane przez Calishanna

Hej, rano obudziła mnie burza z piorunami
Piję kawkę i do was klikam. Piątki jak zwykle w domu, zakupy (kupiłam czarne rurki - chyba wypada jeszcze w tym wieku )
Do Dyni Basieńki - taki krzyżyk jak chcesz zamówić tylko jasnoróżowy widziałam u Weroniki Pazury - pięknie wyglądał

Ten krzyżyk jest rzeczywiście śliczny.
Cześć Aniu
Jak tam na szkoleniu było przedwyborczym? Nic się nie chwaliłaś, czego się nauczyłaś.

Napisane przez jazmine

hej ...męcze pracę z negocjacji- pisze rozdział dwa oblicza blefu
mam kilka fajnych nabytków ciuchowych ,upolowanych rzecz jasna bo na sklepy nie mam czasu, ale nie mam kiedy ich obcykac i wrzucić...
dziś z kolei zrobiłam ostatnią chyba juz partię podmianki zimowo letniej - mam mało miejsca w szafie więc muszę zimowe rzeczy pakowac do takiego pokrowca i chowac , żeby się ccałe lato zmiesciło...wyciagnełam buty...
no ja to jestem naprawdę polepszył mi sie humor bo mam:
10 par szpilek niebotycznych
6 par balerinek
2 pary sandałków na płaskiej podeszwie skora od góry do dołu ( podeszwa tez )
2 pary sanałków na obcasie koturnowym ale zgrabnym ( obecnie trzeba nadac je do szewca)
7 par japonek w tym jedne na obcasie
1 para crocs'ów zwanych przez Wi -baseniakami

28 par obuwia wiosenno letniego

szalalala .....niektórych nie widziałam od roku i tak sie ucieszyłam na ich widok , bo juz zdazyłam zapomniec ze takie cuda mam

Ewuniu - wow...

Buziaczki dla Ciebie i małego Wi.

Napisane przez jazmine

dokładnie....musze to zrobić , zeby sobie w kompie zrobic wirtualną szafę, wkurza mnie ciągłe wertowanie pudeł mimo tego że mam takie fajne pudełka z ikea z szybkami z przodu ,
poza tym nie mam czasu w zyciu, zeby sie wyrabiac ze wszystkim opracowuje metody i systemy a'la Antija Tarner
najlepiej mam opracowane systemy dotyczace Wi , wszystkie ubrania sa posegregowane, osobno majtki, skarpety, bluzy, koszulki, posegregowane kolorami, osobno rzeczy do domowego uzytku- mozna sie w nich tarzac po podłodze i mama nie krzyczy....młody genialnie załapał ten klimat i wie z której szuflady ma co sobie wziać jak potrzebuje. Przygotowuje mu ubrania do przedszkola dzień wczesniej i jest super , bo rano nie latam jak psychopatka.....tylko że jakos zaniechałam tego w stosunku do siebie...kiedy Rafał mój był na kontrakcie, to własnie z braku czasu rano, wieczorem sobie ukladałm wszystko co załoze do pracy lącznie z wybranymi kolczykami....musze do tego wrócić...
nie oznacza to że jestm pedantką.... co to to nie

Ja tak zawsze robię. Ew. jak pogoda rano okazuje się inna niż zapowiadali to zmieniam koncepcje, ale rzadko to się zdarza.

[chise]

Napisane przez phdwao

cześć Asiu

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------


noo chyba stres tak na mnie działa, bo nie wiem co innego?

Stres, hmm.. Co Cię tak stresuje?
Chcesz zobaczyć la senzę?

U mnie 2kg poleciało od poniedziałku Nawet TŻ zauważył Ale w weekend chyba będę grzeszyć i to jest nieuniknione

[AsikS]

Napisane przez magixxx

Czekam na burzę

U mnie była... Ale źle się czuję, a tu muszę w kuchni sterczeć. Dobrze, że Mamcia mi pomoże, bo chyba bym padła sama z tym.

Napisane przez bmoniq

no to co pomykam do domku w strugach deszczu
doczytam na miejscu co napisałyście
nara

Trzymaj się Moni dzielnie.

Napisane przez *nulka*

ja juz po korkach, robie szybkie pakowanie i pedze na pociag (a po drodze jeszcze HM musze zaliczyc zeby koturny oblukac, wiec tym bardziej sie spiesze)



za 2 miechy to ja juz bede na plazy lezec, nie ma takiej opcji!
oczywiscie zartuje, ale mam nadzieje ze po miesiacu juz bedzie troche lepiej niz teraz

Będzie dobrze. Urodę masz, teraz popracujesz nad figurą i będzie git.

Napisane przez *nulka*

pedze na pociag Dziewuszki!! mam nadzieje ze nie zlapie mnie ulewa a tym bardziej taki ping-pongowy grad w drodze na dworzec

milego popoludnia, odezwe sie z domku pewnie poznym wieczorkiem!!

Do miłego Anulko. Szczęśliwej podróży.

Mnie praca maksymalnie spala. Ja to wiem. Jem wszystko, niczego sobie nawet nie ograniczam. Jem ostatnio i słodycze i jakieś ciasto się trafiło, itd... A schudłam od wczoraj 1 kg. Stres plus ogromny wysiłek fizyczno - psychiczny robi swoje... ale szczerze powiem że nienajlepiej się czuję z tym. Niedobrze tak szybko chudnąć.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez chise

Stres, hmm.. Co Cię tak stresuje?
Chcesz zobaczyć la senzę?

U mnie 2kg poleciało od poniedziałku Nawet TŻ zauważył Ale w weekend chyba będę grzeszyć i to jest nieuniknione

Cześć

Asiu, ja chcę zobaczyć LS. Baaa.... wszystkie chcemy.

2 kg w takim tempie? Wow...

Ja też będę od jutra się obżerać, przecież imieniny Asie mają, prawda?

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Tak, jutro ta ważna impreza Rodzinna...
Ja mam jutro po południu gości, więc piekę sernik i ciasto z makiem a jutro zrobię sałatkę. Planuję zrobić grilla, bo to szybko, łatwo i przyjemnie. Byle tylko pogoda dopisała.
Dopiero z pracy dotarłam. Lało, burza z piorunami, nie szło wyjść... A poza tym myślałam że się popłaczę z bezsilności, zmęczenia i nie wiem, czego jeszcze. Mam tyle roboty, taki huk pracy, cały czerwiec mnie taki czeka, lipiec też... Ja po prostu nie mam już sił... Jestem słaba, przemęczona...

OJJJ Asiu tak mi Cię szkoda, mam nadzieję,że zlot doda Ci sił

Napisane przez chise

Stres, hmm.. Co Cię tak stresuje?
Chcesz zobaczyć la senzę?

U mnie 2kg poleciało od poniedziałku Nawet TŻ zauważył Ale w weekend chyba będę grzeszyć i to jest nieuniknione

Pokaż la senze ale mialem bo tu nie

A czemu dopiero w weekend będziesz grzeszyć??! Biedny ten TŻ tylko w weekendy...


Asiu stresiki zdrowotne

[chise]

Napisane przez AsikS

U mnie była... Ale źle się czuję, a tu muszę w kuchni sterczeć. Dobrze, że Mamcia mi pomoże, bo chyba bym padła sama z tym.



Trzymaj się Moni dzielnie.



Będzie dobrze. Urodę masz, teraz popracujesz nad figurą i będzie git.



Do miłego Anulko. Szczęśliwej podróży.

Mnie praca maksymalnie spala. Ja to wiem. Jem wszystko, niczego sobie nawet nie ograniczam. Jem ostatnio i słodycze i jakieś ciasto się trafiło, itd... A schudłam od wczoraj 1 kg. Stres plus ogromny wysiłek fizyczno - psychiczny robi swoje... ale szczerze powiem że nienajlepiej się czuję z tym. Niedobrze tak szybko chudnąć.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------




Cześć

Asiu, ja chcę zobaczyć LS. Baaa.... wszystkie chcemy.

2 kg w takim tempie? Wow...

Ja też będę od jutra się obżerać, przecież imieniny Asie mają, prawda?

La senzę tylko mailem, bo się wstydzę publicznie

No właśnie imieniny Będę mieć jutro gości i też grilla sobie zrobimy Od tego nie utyję, ale coś słodkiego trzeba będzie zjeść

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez phdwao

OJJJ Asiu tak mi Cię szkoda, mam nadzieję,że zlot doda Ci sił

Pokaż la senze ale mialem bo tu nie

A czemu dopiero w weekend będziesz grzeszyć??! Biedny ten TŻ tylko w weekendy...


Asiu stresiki zdrowotne

Głodnemu chleb na myśli Sugerujesz, że chciałabyś pogrzeszyć z moim TŻ

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Paulinko i Asieńko mail poszedł

[phdwao]

Napisane przez chise

Głodnemu chleb na myśli Sugerujesz, że chciałabyś pogrzeszyć z moim TŻ

Paulinko i Asieńko mail poszedł

Asia wystarczy mi mój niedopieszczony TŻ

Asia la senze są śliczne, leżą jak ulał znowu mam ochotke na stanik

bardzo ładne przypomnij gdzie je dorwałaś?

[chise]

Napisane przez phdwao

Asia wystarczy mi mój niedopieszczony TŻ

Asia la senze są śliczne, leżą jak ulał znowu mam ochotke na stanik

bardzo ładne przypomnij gdzie je dorwałaś?

Najśmieszniejsze, że to są 2 różne rozmiary A prawie się nie różnią

Kolejny niedopieszczony - trzeba postawić mu lody, a najlepiej z dodatkowym wafelkiem

[phdwao]

Napisane przez chise

Najśmieszniejsze, że to są 2 różne rozmiary A prawie się nie różnią

Kolejny niedopieszczony - trzeba postawić mu lody, a najlepiej z dodatkowym wafelkiem

2 rożne? szok

co to tych wafelków to święta racja, chociaz mój dziś jest bardziej wymagający

[AsikS]

Napisane przez phdwao

OJJJ Asiu tak mi Cię szkoda, mam nadzieję,że zlot doda Ci sił

W domu też się musiałam wyżalić, bo myślałam że się rozryczę z tego wszystkiego. Po prostu takiego zasuwu nigdy jeszcze nie miałam. Przecież ja już trzeci m-c ciągnę trzy stanowiska... - kierownik referatu, do tego swoją całą oświatę, zdrowie i pomoc społ., a teraz doszedł jeszcze ten sekretariat, a sekretarki nie będzie jeszcze ponad 2 tygodnie. Jak siedzę w sekretariacie, to moja praca leży, bo tam się nie da niczego innego robić, bo jest taki kocioł. Wrrr... taka jestem zła na to wszystko...

Już mi przechodzi.

Napisane przez chise

La senzę tylko mailem, bo się wstydzę publicznie

No właśnie imieniny Będę mieć jutro gości i też grilla sobie zrobimy Od tego nie utyję, ale coś słodkiego trzeba będzie zjeść

Paulinko i Asieńko mail poszedł

Ok, to czekam na maila, bo jeszcze nie dotarł.

Też zjem i słodkie i ciasto i lody z truskawkami. Nie będę sobie żałować.

[chise]

Napisane przez phdwao

2 rożne? szok

co to tych wafelków to święta racja, chociaz mój dziś jest bardziej wymagający

34E i F
Bardziej wymagający, hmm... każe Tobie samej robić wafle? czy może zrobić sobie "strój" jadalny z wafelków

[phdwao]

Napisane przez AsikS

W domu też się musiałam wyżalić, bo myślałam że się rozryczę z tego wszystkiego. Po prostu takiego zasuwu nigdy jeszcze nie miałam. Przecież ja już trzeci m-c ciągnę trzy stanowiska... - kierownik referatu, do tego swoją całą oświatę, zdrowie i pomoc społ., a teraz doszedł jeszcze ten sekretariat, a sekretarki nie będzie jeszcze ponad 2 tygodnie. Jak siedzę w sekretariacie, to moja praca leży, bo tam się nie da niczego innego robić, bo jest taki kocioł. Wrrr... taka jestem zła na to wszystko...

Już mi przechodzi.



Ok, to czekam na maila, bo jeszcze nie dotarł.

Też zjem i słodkie i ciasto i lody z truskawkami. Nie będę sobie żałować.

Ja sie nie dziwię, tyle obowiązków a mnie staz by sie przydał, chętnie bym Ci pomogła

Napisane przez chise

34E i F
Bardziej wymagający, hmm... każe Tobie samej robić wafle? czy może zrobić sobie "strój" jadalny z wafelków

ale 34 nie jest za luźne? ja już nic nie rozumiem

wafle to mi kazał robić, ale odmówiłam
pozostaje druga opcja

[chise]

Napisane przez AsikS

W domu też się musiałam wyżalić, bo myślałam że się rozryczę z tego wszystkiego. Po prostu takiego zasuwu nigdy jeszcze nie miałam. Przecież ja już trzeci m-c ciągnę trzy stanowiska... - kierownik referatu, do tego swoją całą oświatę, zdrowie i pomoc społ., a teraz doszedł jeszcze ten sekretariat, a sekretarki nie będzie jeszcze ponad 2 tygodnie. Jak siedzę w sekretariacie, to moja praca leży, bo tam się nie da niczego innego robić, bo jest taki kocioł. Wrrr... taka jestem zła na to wszystko...

Już mi przechodzi.



Ok, to czekam na maila, bo jeszcze nie dotarł.

Też zjem i słodkie i ciasto i lody z truskawkami. Nie będę sobie żałować.

Asieńko, Tyle pracy to naprawdę męczące, ale ta stażystka trochę Ci pomoże, nie

Napisane przez phdwao

Ja sie nie dziwię, tyle obowiązków a mnie staz by sie przydał, chętnie bym Ci pomogła


ale 34 nie jest za luźne? ja już nic nie rozumiem

wafle to mi kazał robić, ale odmówiłam
pozostaje druga opcja

Ja poszłam mierzyć la senzę w sklepie i w 32 myślałam, że umrę. Poza tym robiły mi się wałki na plecach, a takowych nie mam
Wzięłam 34 i też ciasno na ostatniej haftce, poza tym la senza jest baaardzo ściśliwa, przynajmniej z tych modeli, co ja mierzyłam i kupiłam.

Poza tym, o ile dobrze pamiętam, to mam więcej o 5cm pod biustem niż Ty

[AsikS]

Napisane przez phdwao

Ja sie nie dziwię, tyle obowiązków a mnie staz by sie przydał, chętnie bym Ci pomogła

Wiem. Nawet pomyślałam dzisiaj o Tobie, bo na pewno byś załapała w mig jakbym Ci coś powiedziała raz... bo ta moja Basia nowa, OMG... Jestem cierpliwa, podobno dobrze tłumaczę (zawsze moi uczniowie mnie chwalili za to że świetnie wykładam materiał i mnie rozumieją), ale do tej mówię - a ona na mnie wielkie ślipia. Dziewczyna po studiach, a kompletnie zielona jak trawa na wiosnę. Najprostszej rzeczy nie umiała zrobić. Mam nadzieję, że to tylko był stres i że się jakoś wyrobi, bo po pierwszym dniu jestem Nią przerażona. Widzę, że czeka mnie przy Niej baaaarrrrrdzzzzzzoooo dużo pracy.

[phdwao]

Napisane przez chise

Asieńko, Tyle pracy to naprawdę męczące, ale ta stażystka trochę Ci pomoże, nie

Ja poszłam mierzyć la senzę w sklepie i w 32 myślałam, że umrę. Poza tym robiły mi się wałki na plecach, a takowych nie mam
Wzięłam 34 i też ciasno na ostatniej haftce, poza tym la senza jest baaardzo ściśliwa, przynajmniej z tych modeli, co ja mierzyłam i kupiłam.

Poza tym, o ile dobrze pamiętam, to mam więcej o 5cm pod biustem niż Ty

hmm to może ja mam 34 jeden i za luźne, ale 32 już jest ok, choć mini wałki się robiąale to chyba muszą troche w każdym razie czaje sie na freyę 30, al to chybajednak bedzie za małe