Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[avataris]

Napisane przez Aleksandra_M

ale zjadlam dobre sniadanko
salatke z tunczykiem + 2jajeczka na pol-miekko
na drugie beda nalesniczki z mikrofali na slodko
jednak jak czlowiek glodny to zly
nie wiem co ugotowac na drugie danie dziecku i TŻ

Alex ty jesteś jak mój TŻ, jak głodny, to lepiej mu w drogę nie wchodzić.

[Myszołapka]

Dobry zanotowałam spadek -300 g co mnie cieszy niezmiernie po wczoraj skonczyłam PW

Toście mnie postraszyły tym serkiem Lidlowym nie ma co Bedę musiała w Kaufie poszukać rzeczywiście

Właśnie siedzę i wcinam galaretki z przepisu Dukanowej, no pyszności na małego słodkiego głoda jak znalazł

[zlotqo]

cześć!
spadek -0,2 mały no ale jest biorąc pod uwagę że wczoraj naprawdę mało zjadłam :/
dzisiaj zamierzam zrobić kulki z nutelli i zawinąć je na wieczorny seans w kinie z moim TŻ... no bo co więcej mogę?

może dać mi ktoś przepis na zimny sernik z galaretką? albo dać link gdzie się znajduje?

[Agnese69]

Napisane przez blackredmoon

Będę wieczorkiem, nie wiem jak Was nadrobię, chyba całą noc będę czytała zaległości z trzech dni Nooo chyba, że znowu mi się trafi romantikos wieczorrros z moim boskim armando, to wtedy "amsory"

Eeeeeeee, to my Ci wtedy wybaczyyyymy, nie dziewczyny?


[QUOTE=sweeney;21381480]W moim przypadku 3 kolezanki wiedziały, że sie odchudzam, w tym jedna ze znaczna nadwagą, a raczej otyłością. Po miesiącu mojego odchudzania własnie ona sie pyta ile schudłam, no to mówię, ze 6 kg. A ona popatrzyła na mnie - "ee po buzi nic nie widać" (btw twarzy okrągłej nigdy nie miałam )

U mnie w pracy ludzie wiedzą - nie ma dziwne, schodzę na śniadania do kuchenki, gdzie łażą na kawę, kawę piłam zawsze z zagęszczonym mlekiem słodzonym, a teraz chude mleczko + słodzik - po tygodniu wszyscy wiedzieli, że się Agnieszka odchudza. Kilka osób było sceptycznie nastwionych zarówno do odchudzania (że nie dam rady) jak i do późniejszych efektów (jojo). W ostatnim tygodniu trzem koleżankom - w tym dwóm baaardzo sceptycznym - przesłałam na ich wyraźną prośbę, mailem książkę Papcia Duka

Napisane przez avataris

Chyba upiekę ten chlepek dukanowy, jeszcze go nie robiłam. Całkiem fajne menu, myślałam, że może zjadam za dużo sernika, ale widzę, że to norma. Tylko, że ja do swojego daję 1 łyżkę skrobi. Muszę zacząć go robić, bez skrobi. Może faktycznie poczekam z nią do III fazy. Używam jej tylko do sernika, wychodzi 1/3 łyżki skrobi na dzień.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------
Bez zimnego sernika życia nie ma dla mnie
Pieczonego mogę przezyć, ale ten na zimno.... mniammmm i to w dodatku w takie upały - orzeźwia...


zdecydowanie Kaufland, po prawie dwóch miesiącach dukania, uważam, że go za dobry w miarę tani Dukanowy sklep, Leclerk, Tesco fajne mięsko drobiowe, ser na sernik, Selgros otręby, cola, rybki mrożone i duże serki wiejskie z Pietnicy.
hmmm mówiałam TŻ, że w jednym sklepie nie da rady się zaopatrywać

No, niestety, nie da się - też to stwierdziłam.
A skoro i Ty polecasz Kaufland to ja się wybiorę. Postanowione.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Jakby co to ja do chleba nie daję żadnej skrobi.
Tylko otręby, serek, jajka, proszek do pieczenia, jajka, przyprawy.

[mirkaaa]

Napisane przez mamawmw

mirkaaa jak palenie???

oj siostro tak srednio na jeza
wczoraj byly 4 spalone ale to w akcie wielkiej desperacji i załamania nerwowego na dodatek w srodku nocy..
Naszczescie nie poplynelam na calego!
Przez kilka lat palilam po paczke dziennie, od jakiegos pol roku juz prawie dwie a od kilku dni sie ograniczam, moj bilans nawet calkiem niezly pierwszego dnia nic pozniej 1 przez dzien, dnia nastenego nic i wczoraj ta mala zlamaka. Nie rzucilam calkowicie ale oduczam sie nawyku i ograniczam maksymalnie. Takze mysle ze sytuacja opanowana

Napisane przez songoma

kochane!
wlasnie wstawilam do piekarnika GOŁĄBKI!
musze sie przyznac ze pierwszy raz w zyciu je robilam, pierwszy raz w ogole, nie tylko do dukanowsku ;P
wiem, ze pora zabojcza, ale rano nie musze wstawac i lubie sie panoszyc w kuchni po nocy
jesli jutro okaze sie ze sa dobre, dam koniecznie przepis

ja ja!! ja chce przepis, koniecznie przez duze K

Napisane przez blackredmoon

Nieee no laski, jak Wam powiem to wymiękniecie Wiecie jakie miałam randez vous? Przyjeżdża po mnie, zabiera mnie nad jeziorko, kąpiemy się, woda ciepła, księżyc, gwiazdy... Własnie wrócilam do domu i wzięłam prysznic, leżę w łóżku i bujam w ogłokach Nie gniewajcie się, ale nadrobię Was, a przynajmniej spróbuję, jutro wieczorem
Dobranoc misiaczki

Nie no kochana teraz to mnie rozwalilas
Az banana dostalam jak to przeczytalam
Slodziaki
Zycze jak najwiecej takich chwil

Napisane przez blackcoffee

Hej, hej!
Obudziłam się koło 5, sama z siebie, a położyłam się o północy, nie wiem o co chodzi poszłam siku i odrazu wskoczyłam na wagę - 65,1.
spadek: -0,9 kg

łaaa ale sztos!
<Mi bylo raz dane dostapic takiego zaszczytu i miec taki cudowny spadeczek.

Gratulacje siostro to duma dla naszej sekty

Napisane przez Agnese69

No i niespodzianka. Choć niewielka, ale jednak. Miał być wzrościk, jest spadeczek o 0,2. Tyz piknie Od razu człowiek ma lepszy humor z rana...
Witam dziewczyneczki chudzineczki. Mam nadzieję, że będzie to naprawdę miły dzień dla nas wszystkich

No kochana kazdego dnia na nowo mnie zaskakujesz
Bradzo ale to bardzo sie ciesze i gratuluje spadeczkow
Ale bedziemy tesknic za Toba, stokroto Ty nasza!
III faza juz macha do Ciebie a my tu z łajza zostaniemy same jak te ŁAJZY

Napisane przez avataris

Słuchajcie dziewczyny wczoraj kupiła serki homo Pilos, 6szt, kupiłam sobie i mamie, wszystkie, dosłownie wszystkie mają zarodki pleśni

data ważności do 22.08
nigdy już nie kupię tego g...

To moze wez to w siatke i lec do tego Lidla do kierownika i pokaz mu to!
Przeciez to sa normalnie wyrzucone pieniadze.
Ja bym tego tak nie zostawila, tymbardziej ze sytuacja sie powtarza. Trzeba sie upomniec o swoje ja bym im tam ten Lidl rozniosla, naszczescie jeszcze mi sie nic takiego nie przydarzyło moze dlatego jeszcze u mnie stoji Lidl

Napisane przez Aleksandra_M

tez mi sie tak wydaje, ze trojka taka zdrowa, dobrze zbilansowana czy jak sie to tam mowi.... i ze poki dam rade bede ja ciagnac....
no wiadomo, zdarzy sie wyskok pod postacia piwa z frytkami, ale to wtedy mozna pod uczte podciagnac i pozniej grzecznie dukac dalej

No proste wyskoki beda bankowo
I tez mysle ze ona niejest taka najgorsza pod wzgledem zdrowotnosci, beda w niej warzywa i owoce czyli w najlepszej postaci witaminki, takze mysle ze mozemy byc spokojne

Kochana tak w ogole koniecznie napisz mi jak buzka sie zachowuje, czy odstawilas ten krem. Musisz obserwowac cere bo byc moze przyczyna nie byl krem ale to trzeba koniecznie zobaczyc, jezeli pod odstawieniu sie poprawi to na stowe mialam racje. Jezeli nie to przyczyny bedziemy szukac w innym podlozu, takze dawaj znaka bedziemy dzialac

[songoma]

dziewczyny, wlasnie wchlonelam moje golabki (na szczescie nie wszystkie :P)
mi smakowaly i to mila odmiana, szczegolnie, ze tesknie za takim domowym jedzeniem
podaje przepis:
mała glowka bialej kapusty (na pewno cos z niej zostanie)
mieso mielone z indyka
cebula
przyprawy
sos pomidorowy

jako ze moja kapusta byla wielka, a ja dysponuje tylko nieduzym garnkiem obralam ja z polowy lisci i obgotowalam tak powstala mniejsza glowke. trwalo to okolo godziny na dwie strony, bo nie miescila sie cala w garnku ;P
po zakonczeniu tej czynnosci dalam jej lekko wystygnac i zabralam sie za mieso - wrzucilam je na teflon, razem z cebulka i pozwolilam smazyc, od czasu do czasu mieszajac, zeby sie nie przypalilo. ciezko okreslic czas, lepiej patrzec jak mieso wyglada - kiedy cebulka i mielone sie ladnie przyrumienia, mozna powiedziec ze sa gotowe w miedzy czasie doprawilam je odrobina czosnku, koperku (lepsza chyba bylaby pietruszka, ale nie mialam), i przyprawa do miesa mielonego.
Kiedy juz i farsz i kapusta wystygla, wybralam sobie listki i zaczelam zawijanie wyszlo mi 10 niewielkich golabkow z tej porcji miesa.
pozniej do piekarnika na okolo godzine i voila!
dzis rano nie mialam pomyslu na sos, wiec zrobilam pierwszy jaki przyszedl mi do glowy - koncentrat podgrzalam, dodalam troche wody, doprawilam bazylia i szczypta slodziku oraz czosnkiem i dodalam jogurtu.
MNIAM!
oczywiscie smakuja troche inaczej niz tradycyjne golabki, ale i tak jestem w niebie
aha, dziewczyny, to horror, ile jest tluszczu nawet w dietetycznym miesie z indyka na teflonie przynajmniej czesc sie wytopi, ja zauwazylam ze wyplynelo tez troche przy pieczeniu - ODLAC!

swoja droga, zostalo mi troche gotowanej kapusty i troche swiezej i prosze was bardzo o rade co z nia zrobic ze swiezej na pewno uczynie sobie surówke, bo ja uwielbiam, ale nie wiem co zrobic z gotowana.
Agnese, jak robisz dukanowy kapusniak? z kiszonej, czy swiezej kapusty?

ps. szukajac sosu natknelam sie tez na to:
http://dukanforever.blogspot.com/2010/07/goabki.html
podobny, ale troszke inny przepis, gdyby ktos chcial poeksperymentowac i lubil grzybki

[zlotqo]

mirkaaa mieszkasz na Bronowicach?

[Aleksandra_M]

Napisane przez Agnese69

Na rozładowanie Złego Mzimu, które Cię atakuje pozwolę sobie zauważyć, że widocznym jest, iż nieczęsto używasz "łaciny" - w piśmie przynajmniej - bo byki sadzisz w tych wyrazach "h....y" pisze się przez CH

O rany... naprawdę wygląda na to, że nieźle mi idzie...? A ja się tu dołuję, że teraz stanęłam jakoś w miejscu... I co spadnie 200g to nazajutrz podskoczy 300... Ale wobec Waszej opinii może przestanę wydziwiać i będę się cieszyć jak norka z tego, co mam...
Dziękuję, że mi to uświadomiłyście...

Dzięki, kochana
Ty się jednak nie nadajesz do wulgaryzmów...

A powiedz mi, jest coś, co Ci poprawia nastrój w takich chwilach?
Może starego obuj w dziecko na godzinę czy dwie, a sama zrób sobie coś, co lubisz... Nie wiem, idź na spacer samotny, kąpiel z bąbelkami, wyśpij się, poczytaj książkę, obejrzyj komedię romantyczną.... albo wpadnij do mnie na kawkę ciśnieniową - robię najlepszą po tej stronie Wisły

No masz... I jeszcze cudotwórca w dodatku
Gratulacje

TY JESTES NAJLEPSZA POPRAWIACZKA NASTROJU

co to jest "zly mzim"
kapiel babelkowa, owszem... chyba w zlewie..... (mam tylko prysznic)
brzydkie slowa to jedyne gdzie pozwalam sobie na bledy ort... po prostu latwiej napisac przez samo h niz przez ch taka ze mnie łajza i len
oj gdybys byla blizej to bym Ci nie odpuscila i przylatywala za kazdym razem gdy mnie MZIM opanuje
plemnikodawca wroci z grzybow to dostanie dziecko do kosciola wyszykowane... jak tylko farbe mi na leb nalozy
toz kurde sie musze w rodzinie jego pokazac jak laska, co nie? szkoda tylko ze ta @ bo brzuch zamiast plasciutki to wydety zobacza... trudno, bede na wdechu chodzic

dziekuje Kochana juz mi troche lepiej

[avataris]

Napisane przez Agnese69

Jakby co to ja do chleba nie daję żadnej skrobi.
Tylko otręby, serek, jajka, proszek do pieczenia, jajka, przyprawy.

Dziękuje, domyślam się właśnie, że jedziesz ten bez skrobi. Jutro rano chyba go zmontuję

[mirkaaa]

Napisane przez zlotqo

mirkaaa mieszkasz na Bronowicach?

si si
a Ty?

[zlotqo]

Napisane przez mirkaaa

si si
a Ty?

ja w Świdniku ale mam ciocię na Kośminku na Wilczej dokładniej dlatego skojarzyłam fakty że widzisz majdanek z balkonu i masz lidla obok

[Aleksandra_M]

Napisane przez mirkaaa

Kochana tak w ogole koniecznie napisz mi jak buzka sie zachowuje, czy odstawilas ten krem. Musisz obserwowac cere bo byc moze przyczyna nie byl krem ale to trzeba koniecznie zobaczyc, jezeli pod odstawieniu sie poprawi to na stowe mialam racje. Jezeli nie to przyczyny bedziemy szukac w innym podlozu, takze dawaj znaka bedziemy dzialac

wczoraj kupilam Belisse hydro. wyglada jak viagra i smakuje ochydnie, ale czego sie nie robi dla urody :P lykac bede poki co.
wieczorem posmarowalam sie Garnier na zmarszki (+25lat) i dobrze sie buzia czula. dzis rano obowiazkowo Nivea granatowa. i tez ok. troszke czerwone bylo czolo, ale nie swedzi i nie piecze. moze dlatego ze sie wczoraj nazarlam warzyw? nie wiem. bede obserwowac i dam Ci znac. wyprobuje emolium. jak Majka byla mala (teraz niby duza-2lata) to calym zestawem ja mazialam i super miala cialko....

o matko.... ja ostatnie dni siedzialam w pracy w archiwum duzo (a tam papiery sprzed 100lat chyba) moze tez kurz i inne swinstwa wtarlam w buzie niechcacy?????

[avataris]

Napisane przez mirkaaa

To moze wez to w siatke i lec do tego Lidla do kierownika i pokaz mu to!
Przeciez to sa normalnie wyrzucone pieniadze.
Ja bym tego tak nie zostawila, tymbardziej ze sytuacja sie powtarza. Trzeba sie upomniec o swoje ja bym im tam ten Lidl rozniosla, naszczescie jeszcze mi sie nic takiego nie przydarzyło moze dlatego jeszcze u mnie stoji Lidl

Pewnie, że to oddam. Dzisiaj chyba wszystko pozamykane, bo święto jest, ale jutro zabieram te serki, rachunek i jade tam.
Żebym przypadkiem z nerw nie musiała posadzić jednego wiadra homo kierownikowi na głowie

[Aleksandra_M]

Napisane przez songoma

aha, dziewczyny, to horror, ile jest tluszczu nawet w dietetycznym miesie z indyka na teflonie przynajmniej czesc sie wytopi, ja zauwazylam ze wyplynelo tez troche przy pieczeniu - ODLAC!

ja tez zawsze odlewam to co sie wytopi. co tam ze sok z miesa idzie w cholere, najwazniejsze ze tluszcz idzie do zlewu a nie w biodra

[mirkaaa]

Napisane przez zlotqo

ja w Świdniku ale mam ciocię na Kośminku na Wilczej dokładniej dlatego skojarzyłam fakty że widzisz majdanek z balkonu i masz lidla obok

czaje czaje
to milo milo siostro to mamy sekunde do siebie

Napisane przez Aleksandra_M

wczoraj kupilam Belisse hydro. wyglada jak viagra i smakuje ochydnie, ale czego sie nie robi dla urody :P lykac bede poki co.
wieczorem posmarowalam sie Garnier na zmarszki (+25lat) i dobrze sie buzia czula. dzis rano obowiazkowo Nivea granatowa. i tez ok. troszke czerwone bylo czolo, ale nie swedzi i nie piecze. moze dlatego ze sie wczoraj nazarlam warzyw? nie wiem. bede obserwowac i dam Ci znac. wyprobuje emolium. jak Majka byla mala (teraz niby duza-2lata) to calym zestawem ja mazialam i super miala cialko....

o matko.... ja ostatnie dni siedzialam w pracy w archiwum duzo (a tam papiery sprzed 100lat chyba) moze tez kurz i inne swinstwa wtarlam w buzie niechcacy?????

proste to moglobyc od warzyw moze byly pryskane albo cos?
aa i widzisz kurz, pyl i tego rodzaju swinstwa mogly miec na to wplyw pewnie ze tak!
Jatez zawsze po takich akcjach w piwnicy czy gdzies gdzie mam stycznosc z brudami odrazu po powrocie do domu tonikiem gebe przeajde i juz
A jeszcze jak buzia wrazliwa, ja tez mam wlasnie wrazliwa takze przyczyne najprawdopodobniej juz znamy

[Aleksandra_M]

Napisane przez avataris

Pewnie, że to oddam. Dzisiaj chyba wszystko pozamykane, bo święto jest, ale jutro zabieram te serki, rachunek i jade tam.
Żebym przypadkiem z nerw nie musiała posadzić jednego wiadra homo kierownikowi na głowie

dzis "Wniebowziecie Marii Panny" czyli wszystko zamkniete.
no... ja bym napewno musiala sie trzymac zeby go tym serkiem po gebie nie posmarowac, chociaz wiem ze nie jego wina, bo do serka nie zaglada przed wystawieniem na polke :P

[mirkaaa]

Napisane przez avataris

Pewnie, że to oddam. Dzisiaj chyba wszystko pozamykane, bo święto jest, ale jutro zabieram te serki, rachunek i jade tam.
Żebym przypadkiem z nerw nie musiała posadzić jednego wiadra homo kierownikowi na głowie

hahahah
to moze jakas melise przed pojsciem?
Zartuje ale dobrze idz idz.
Dzisiaj fakt swieto wszytsko zamkniete.

[sinioritag]

hej
robię chlebek dukana ale w piekarniku. Powiedzcie mi w jakiej wielkości foremce go robicie? bo przecież z 3 łyżek otrąb to malutki wyjdzie.
Masa ma być taka rzadka?

[Agnese69]

[QUOTE=mirkaaa;21382139]
No kochana kazdego dnia na nowo mnie zaskakujesz
Bradzo ale to bardzo sie ciesze i gratuluje spadeczkow
Ale bedziemy tesknic za Toba, stokroto Ty nasza!
III faza juz macha do Ciebie a my tu z łajza zostaniemy same jak te ŁAJZY

Eeeeeee, nie takie SAME znowu, jeszcze kilka Was się tu ostanie... A ja - tak w ogóle - to wcale nie zamierzam się z Wami pożegnać, bo bez Was bym nie przeżyła przecież... Będę się meldować tu codziennie i zbierać info o Waszych kroczkach. No i będę czekała z utęsknieniem na Was tamój...

Napisane przez songoma

Agnese, jak robisz dukanowy kapusniak? z kiszonej, czy swiezej kapusty?

Z kiszonej - lepiej mi smakuje - bigosik tydzień temu też lepiej z kiszonej mi wszedł niż ze świeżej... Ja to idę na spontan. Sprzątam lodówkę z tego, co mam, gotuję na girach z kurczaka, dorzucam kostkę rosołową, ale jak się rozpuści to z wierzchu zbieram ten tłuszczyk i farfocle pływające żeby jak najklarowniejszy został wywar. Wrzucam kapustę, warzywa rozmaite i gotuję na małym ogniu aż będzie już. Jeśli woda się wygotuje to ją uzupełniam.

Napisane przez Aleksandra_M

TY JESTES NAJLEPSZA POPRAWIACZKA NASTROJU

co to jest "zly mzim"
kapiel babelkowa, owszem... chyba w zlewie..... (mam tylko prysznic)
brzydkie slowa to jedyne gdzie pozwalam sobie na bledy ort... po prostu latwiej napisac przez samo h niz przez ch taka ze mnie łajza i len
oj gdybys byla blizej to bym Ci nie odpuscila i przylatywala za kazdym razem gdy mnie MZIM opanuje
plemnikodawca wroci z grzybow to dostanie dziecko do kosciola wyszykowane... jak tylko farbe mi na leb nalozy
toz kurde sie musze w rodzinie jego pokazac jak laska, co nie? szkoda tylko ze ta @ bo brzuch zamiast plasciutki to wydety zobacza... trudno, bede na wdechu chodzic
dziekuje Kochana juz mi troche lepiej

No więc nie "zły mzim" tylko ZŁE MZIMU - zaczerpnięte z "Wpustyni i w puszczy" tam murzyńskie plemię tak określało jakąkolwiek siłę, ich zdaniem nadludzką. Złe Mzimu to było coś niewiadomego, czego oni się bali, a na Nel (eteryczną blondyneczkę z błękitnymi oczkami) mówili "Dobre Mzimu", czyli rozumiem, dobra siła - boska czy inna nadludzka...
Tak więc napięcie moje, jak i wszystkich moich koleżanek, jako, że to siła nieczysta, nikomu nieznanego pochodzenia, nad którą ni cholery nie mamy kontroli, nazywam już od lat ZŁE MZIMU
No taka ze mnie już słówkowa gadżeciara. Kocham takie różne lapsusiki i inne kombinacje językowe...

[martuch_]

haha! mój serniczek już w piekarniku
ciekawe jakie cudo mi wyjdzie

[avataris]

Napisane przez Aleksandra_M

no... ja bym napewno musiala sie trzymac zeby go tym serkiem po gebie nie posmarowac, chociaz wiem ze nie jego wina, bo do serka nie zaglada przed wystawieniem na polke :P

Ktoś musi za to dostać po głowie , panie przy kasie to nie będą. Kierownik jest od pilnowania takich spraw, bo on jest tam szefem i jemu za to m.in płacą. Idę o zakład, że nie będe pierwszym "pleśniowym problemem Lidla".

[Agnese69]

Napisane przez avataris

Dziękuje, domyślam się właśnie, że jedziesz ten bez skrobi. Jutro rano chyba go zmontuję

Ja robię taki chlebek:
Foremka spora - keksówka ze 30 cm długości, a więc się nie cackam tylko dużo składników walę i mam na 3 dni na nas dwoje dukających.


1 op. otrąb owsianych (150g)
1/2 op. otrąb pszennych
1 op 500g sera twarogowego zmielonego - takiego na sernik (np. z Carrefoura albo Dr Oetkera)
3 jajka (białka osobno, ale to nie jest wymóg absolutny)
przyprawy wg fantazji (odkryłam suszone pomidory z bazylią, dodaję też czosnek granulowany, troszkę soli)
1 op. proszku do pieczenia

Najpierw mieszamy ze soba dokładnie suche składniki. Potem wwalamy wszystkie pozostałe. Białka ubijamy (choć niekoniecznie, jeśli nam się mocno nie chce i dodajemy do reszty. Mieszamy do uzyskania w miarę jednolitej gęstej masy, ale jednak takej lejącej lekko.
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Pakujemy naszą plajtę do formy i wstawiamy do pieca na 180-200 stopni. Ja piekę bite półtorej godziny, nawet do dwóch kiedyś przetrzymałam bez konsekwencji. Można krócej - z godzinkę nawet, ale moim zdaniem on wtedy jest bardziej mokry w środku. Dlatego ja trzymam długo.

Smacznego

[CzarnaKropka]

Napisane przez jestemtutylkonachwile

4 dni PP i 3 dni PW ale musisz zjesc tyle warzyw w ciagu 3 dni ile zjadlabys w ciagu 4, zeby nadrobic z witaminami.

aha, rozumiem dziękuję za wyjaśnienie

[QUO TE=sweeney;21377385]Dziewczyny MOŻNA ten serek. To nie jest cukier o jakim myślicie tylko laktoza, czyli cukier naturalnie znajdujący się w mleku, więc i wszelkich jego przetworach. Z reszta na opakowaniu macie skład, gdyby tam był "zwykły" cukier to byłby w składzie. Tak więc to tylko laktoza [/QUOTE]
ooo to super, bo go uwielbiam!


A z tym serkiem homo Pilos z Lidla, to dobrze wiedzieć, że wcześniej się psuje, bo wczoraj go kupiłam

blackcoffee ładny spadek

Ulcia2512...w 2 miesiące -10.43kg, wow fajnie Oby i mi się też tak udało!

A chleba ja też jeszcze nie piekłam, tylko "kajzerki" ale jakoś mi nie wyszły...może się skuszę na chleb

zlotqo do kina to możesz zrobić "chipsy" z pomidorów...o ile jesteś na PW ;p

[avataris]

Napisane przez mirkaaa

hahahah
to moze jakas melise przed pojsciem?
Zartuje ale dobrze idz idz.
Dzisiaj fakt swieto wszytsko zamkniete.

lepiej nie będe nic brała, bo jeszcze pani/pan kierownik zostaną zbyt lekko potraktowani. Nie chcę nawet myśleć, co by było, gdym miała dziecko i je nakarmiła takim syfem.
Dobra starczy już o tej pleśni

[Aleksandra_M]

Napisane przez Agnese69

No więc nie "zły mzim" tylko ZŁE MZIMU - zaczerpnięte z "Wpustyni i w puszczy" tam murzyńskie plemię tak określało jakąkolwiek siłę, ich zdaniem nadludzką. Złe Mzimu to było coś niewiadomego, czego oni się bali, a na Nel (eteryczną blondyneczkę z błękitnymi oczkami) mówili "Dobre Mzimu", czyli rozumiem, dobra siła - boska czy inna nadludzka...
Tak więc napięcie moje, jak i wszystkich moich koleżanek, jako, że to siła nieczysta, nikomu nieznanego pochodzenia, nad którą ni cholery nie mamy kontroli, nazywam już od lat ZŁE MZIMU
No taka ze mnie już słówkowa gadżeciara. Kocham takie różne lapsusiki i inne kombinacje językowe...

ahaaaaaaaaaaaaaa
no ja tez kocham Twoje

Napisane przez avataris

Ktoś musi za to dostać po głowie , panie przy kasie to nie będą. Kierownik jest od pilnowania takich spraw, bo on jest tam szefem i jemu za to m.in płacą. Idę o zakład, że nie będe pierwszym "pleśniowym problemem Lidla".

no w sumie masz racje bo jakby sie tak zastanowic, to on przeciez gruba kase za to dostaje, powinien zglosic to "gorze" ze na te serki ciagle sa skargi!
powodzenia z reklamacjami

[avataris]

Napisane przez Agnese69

Ja robię taki chlebek:
Foremka spora - keksówka ze 30 cm długości, a więc się nie cackam tylko dużo składników walę i mam na 3 dni na nas dwoje dukających.


1 op. otrąb owsianych (150g)
1/2 op. otrąb pszennych
1 op 500g sera twarogowego zmielonego - takiego na sernik (np. z Carrefoura albo Dr Oetkera)
3 jajka (białka osobno, ale to nie jest wymóg absolutny)
przyprawy wg fantazji (odkryłam suszone pomidory z bazylią, dodaję też czosnek granulowany, troszkę soli)
1 op. proszku do pieczenia

Najpierw mieszamy ze soba dokładnie suche składniki. Potem wwalamy wszystkie pozostałe. Białka ubijamy (choć niekoniecznie, jeśli nam się mocno nie chce i dodajemy do reszty. Mieszamy do uzyskania w miarę jednolitej gęstej masy, ale jednak takej lejącej lekko.
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Pakujemy naszą plajtę do formy i wstawiamy do pieca na 180-200 stopni. Ja piekę bite półtorej godziny, nawet do dwóch kiedyś przetrzymałam bez konsekwencji. Można krócej - z godzinkę nawet, ale moim zdaniem on wtedy jest bardziej mokry w środku. Dlatego ja trzymam długo.

Smacznego

dziękuje siostro, już go sobie przekopiowałam do notatnika z przepisami, nazywa się "Chlebek Agnese"

[Aleksandra_M]

a ja zamiast chlebkow itp robie sobie gofry i mam za***iaszcze kanapeczki w ksztalcie serduszek

[Agnese69]

Napisane przez avataris

dziękuje siostro, już go sobie przekopiowałam do notatnika z przepisami, nazywa się "Chlebek Agnese"

Łaaaaałłłłł!!! Zaszczyt mnie kopnął...
Czuję się wyróżniona

[zlotqo]

Napisane przez Aleksandra_M

dzis "Wniebowziecie Marii Panny" czyli wszystko zamkniete.
no... ja bym napewno musiala sie trzymac zeby go tym serkiem po gebie nie posmarowac, chociaz wiem ze nie jego wina, bo do serka nie zaglada przed wystawieniem na polke :P

Matki Boski Ziylnyj jak to mówi babcia mojego TŻ

w co do serka homo Pilos to ja kupiłam jeden i był ok ale długo nie stał, zjadłam w ciągu 2 dni. Pilosa kupuję twaróg 250 g dobry jest


mam ochotę na słodkie...

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez CzarnaKropka

zlotqo do kina to możesz zrobić "chipsy" z pomidorów...o ile jesteś na PW ;p

jestem na PP a jak się robi ów przysmak?

Agnese69 też skorzystam z przepisu dzięx

[Agnese69]

Napisane przez zlotqo

Agnese69 też skorzystam z przepisu dzięx

Ależ proszę uprzejmie, będzie mi miło

A tak w ogóle to ja oczywiście też go skądś wyszukałam - jakaś inna dukanka pewnie go zamieściła w necie, ale oczywiście pokombinowałam i cośtam podmieniłam, coś dodałam, coś ujęłam... Nie pamiętam już nawet co...
Ale mi smakuje ów chlebek i naprawdę dzięki niemu nie tęsknię za pieczywem, a i otręby dzienne mam w nim zawarte.
Czasem nawet, gdy np na obiad mamy kotleciki mielone to obawiam się, że przekraczam tę normę wtedy. Ale jak dotąd jakichś konsekwencji większych nie stwierdziłam... CHyba, że te mniejsze konsekwencje to z tego powodu