Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[agawoo]

Napisane przez bezaczek7

jak wolisz

agawoo mnie też możesz, nie obrażę się

uzależnienie od pogawędki z osobami, których się praktycznie nie zna, a którym mówi się o wszystkim- bezcenne

Bezaczku, wysłane Magolina, do Ciebie też, coś mi się przedtem nie wysłalo

[bezaczek7]

dopsz. dość tego dobrego, idziemy spać. dobranocek, do jutra

[acelinka]

hej laski
ja dzisiaj mam dosłownie 3 minutki na wizaż z rana bo wstałam dopiero o 7 a za 20 minut musze wychodzić

wczoraj wylądowałam w łożku już o 21 ale i tak nie mogłam sie dzisiaj zwlec ... no cóż uroki ciąży teraz do Wojtaska jade a potem mam tylko jendo przedszkole i to takie fajne Wojtas zapewne znowu arie odśpiewa pt. "Mammmaaaaa!" Zawsze tak ma jak mama wychodzi a po 10 sekundach od zamknięcia drzwi juz się śmieje i chce się bawić
no a potem muszę się brać za ta logike paskudną i wstrętną

Miłego dnia kochane! zajrzę po pracy, jak nie zasne

ultra, jesteś

[ultraradiola]

hej hej
wracam do świata wizażu po 6 dniach przerwy

dziękuje ze o mnie pamiętałyście
przepraszam dziewczynki ze Was tak zaniedbałam, ale nawet nie miałam sil i weny zabrać swojego lapka do łózka tak mnie rozłożyła grypa. We święto trzech króli rozłożyło mnie totalnie grypa żołądkowa z gorączka i tak miałam zwolnienie do wtorku od pracy. Bankowo zaraziłam się od Tz bo wcześniej on miał te same objawy. No ale teraz juz ze mną lepiej
Najgorszy był weekend jak musiałam do szkoły jechać jeszcze nigdy tak strasznego dnia w szkole nie miałam ah ...

a tak dziewczyny po godzinie dzisiaj czytania dopiero Was nadrobiłam - rozpisałyście się totalnie. Tempo narzuciłyście konkretne

widziałam ze pisałyście o tesciowkach Moja na szczęście ostatnio aż tak strasznie się nie wtrąca. Choć czasem trzeba przyznać robi to aż za bardzo. Jednak juz od początku pokazałam jej ze ja to mam swoje zdanie i decyzje co robimy, z kim, jak i w ogóle podejmujemy z Tz. Problemu z obiadami na szczęście nie mamy bo może na okres bycia razem z TZ byliśmy u niej hmmm może 10 razy na 6 lat (pomijając 6 razy obiady świąteczne ) a jak na kawę wpadamy to na pewno nie z jej zaproszenia

nic uciekam na kawkę i dowiedzieć się co się działo podczas nie obecności w pracy jeszcze się dzisiaj odezwę

[asiulek1705]

Napisane przez dziewczyneczka89

jak juz jemu dawala ten obiad to powinna Tobie tez dac cos. Z reszta tz nie powinien klamac, ze niby nie jadl u niej .Przeciez bys go nie zbila

no coś Ty, wzięłabym go na kolano i wymierzyła klapsy

Napisane przez agawoo

Asiulku, no ja też jestem jedynaczką, a jeszcze do tego spod znaku bliźniąt, więc brakuje mi chyba siostry bliźniaczki
No nasza się np. dziwiła, dlaczego chcemy zjeść obiad w drugi dzień swiąt u mojej mamy Bo co my niby będziemy tam robić? No bezczelna jest, tak jakby wizyta u niej była największą rozrywką dla nas
Certi, no to faktycznie Ja też bym się wkurzyla na TZta o coś takiego. Zresztą on lubi paplać wszystko mamusi i tatusiowi Ostatnio wypaplał, że zaczęłam studia, chociaż nie chciałam na początku o tym mówić, a jak już to powiedzieć sama Ale się wkurzyłam jak się wydało Ale dobrze, że mu wszystko wyjaśniłaś, mam nadzieję, że będzie ok

To ja chętnie zostanę ta siostrą
To widzę, że Twoja teściowa nieźle daje w pióra...Faktycznie to bardzo dziwne, że chcieliście zjeśc obiad u Twojej mamy... Trzeba rozmawiać z tymi naszymi TŻtami do upadłego. Tłuc im do ich główek to i owo. Ja swojemu wczoraj trochę nagadałam, jak to on, niewiele się odzywał, robi tak zawsze kiedy wie, że mam rację

Napisane przez ultraradiola

hej hej
wracam do świata wizażu po 6 dniach przerwy

dziękuje ze o mnie pamiętałyście
przepraszam dziewczynki ze Was tak zaniedbałam, ale nawet nie miałam sil i weny zabrać swojego lapka do łózka tak mnie rozłożyła grypa. We święto trzech króli rozłożyło mnie totalnie grypa żołądkowa z gorączka i tak miałam zwolnienie do wtorku od pracy. Bankowo zaraziłam się od Tz bo wcześniej on miał te same objawy. No ale teraz juz ze mną lepiej

Witaj! Współczuję, dobrze, że już Ci przeszło. Też miałam tego wirusa, na szczęście łagodniej go przeszłam, ale TŻ w tamtym tyg. to złapał i okropnie się męczył.
A ja się lepiej czuję, jutro wracam do pracy. Z jednej strony fajnie, a z drugiej rozleniwiłam się...Siedzę sobie w domu, odpoczywam, w końcu miałam czas na czytanie książek i na wizaż, piesio mi towarzystwa dotrzymuje, a z nim spędzać czas to wielka frajda
bezaczku ja też chciałabym zobaczyć Twoje cudeńka

[BlackAngel]

Cześć! Ja znowu bez neta w domku, idę dziś kupić (obiecuje!)..
Poza tym główka mnie boli

[Martoolka87]

Cześć

Napisane przez asiulek1705

Hej Kochane!!! Jestem chora, mam zapalenie pęcherza jedyna dobra strona tego, to to, że będę miała przez 3 dni czas na wizaż

Zdrowiej szybko choruszku
No ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Fajnie, że masz dla nas czas

Napisane przez dziewczyneczka89

U mnie juz ksiadz byl ufff

U nas też wczoraj był Jakoś przeżyliśmy

Napisane przez certina4

a i muszę dodać jeszcze zachód słońca z Murano - najpiękniejszy jaki widziałam

śliczne fotki

Napisane przez acelinka

zazdraszczam Wam tego wieczorku

Fajnie było
Ale za to teraz najbliższy wspólny wolny dzień mamy 22.01, a przez 10 dni będziemy się mijać - jak on na rano w pracy, to ja na popołudnie i odwrotnie

Napisane przez agawoo

Udanego wieczorku życzę w takim razie

Dziękuję

Wieczór udany, chociaż film niezbyt fajny. Byliśmy na "weekendzie". Kilka fajnych tekstów było, ale fabuła nieciekawa, a efekty specjalne wciśnięte na siłę
No ale później było baaardzo miło

Napisane przez acelinka

Nie pamiętam czy Wam już pisałam, ale chce porozmawiać z szefową, żeby rzuciła inną lektorke na jedno przedszkole, bo już w nim nie wyrabiam

Dobrze robisz, że rezygnujesz
Jak te dzieciaki już teraz są takie wredne, to aż się boję pomyśleć co będzie jak będą w gimnazjum

[sjoanna]

Bezaczek7 a nie pokazujesz swoich wyrobow na jakims watku w Hobby?

Zawsze tez mozesz dac link do swoich wyrobow wystawionych tam w podpisie.

Wiecej ludzi zobaczy - zawsze jest szansa na to ze komus sie cos spodoba i dobijecie targu.


A logika jest chyba na kazdych studiach.
Ja na cwiczeniach kiedys ulozylam taki przyklad zdania logicznego ale nieprawdziwego - Slonce jest gwiazda. Maryla Rodowicz (albo inne nazwisko - mozna trafiac w gust profesora ) jest gwiazda. Maryla Rodowicz jest Sloncem
Punkty jakie za to dostalam pozwolily mi jako jedynej dziewczynie dostac u tego prof. ocene dobra bo na bardzo dobre to tylko on. A dobre to chlopcy - bo ich bardziej lubil a reszte to dziewczyny.

[Martoolka87]

Napisane przez acelinka

magolinko, bo logika jest głupia :P po co to komu to nie wiem, tym bardziej na studiach pedagogicznych
Właśnie zniknęła nam ultra

Na psychologii też mieliśmy logikę, ale akurat bardzo dobrze wspominam te zajęcia, bo psor tak dobrze tłumaczył, że każdy zrozumiał o co biega.

Napisane przez sjoanna

Ja na cwiczeniach kiedys ulozylam taki przyklad zdania logicznego ale nieprawdziwego - Slonce jest gwiazda. Maryla Rodowicz (albo inne nazwisko - mozna trafiac w gust profesora ) jest gwiazda. Maryla Rodowicz jest Sloncem

A co do teściowych, to ja swoją kiedyś opieprzyłam i od tego czasu się mnie "boi". Teraz by się teściowi opieprz przydał, bo mnie wczoraj wkurzył niemiłosiernie ale się ugryzłam w język. Nie chciałam zjeść grapefruita, bo nie lubię, a on na to, że ja to chyba żadnych owoców nie jem, i że muszę jeść owoce, jak chcę mieć dziecko, bo inaczej się takie anemiczne urodzi (chyba w domyśle miał, że takie anemiczne jak ja, bo wiecznie mu nie pasuje, że za chuda jestem, a drugiej synowej dogaduje, że jest za gruba, więc po prostu zawsze się musi do czegoś przyczepić). To mu tylko powiedziałam, że zanim zajdę w ciążę o jeszcze sporo czasu minie. Ale jeszcze trochę to nie wytrzymam i mu tak pocisnę, że mu się odechce głupich komentarzy

Asiulek dla mnie w tej sytuacji najgorsze jest to, że TŻ Cię okłamał. Pogadaj z nim szczerze. Jak on zmieni swoje nastawienie i będzie stał po Twojej stronie, to teściowa nie będzie miała nic do gadania

[sjoanna]

Nie wlaczam sie do dyskusji o tesciach bo moja tesciowa nie zyje a z tesciem nie rozmawiam prawie wcale bo nie znam jezyka. Takie proste rozmowy co zjesc, co kupic itp. To sie nie liczy - zreszta ze swoim synem tez prawie tyle co ze mna rozmawia.
Ja lubilam mame meza - jeszcze nie tesciowa wtedy a ona lubila mnie. To byla bardzo ciepla osoba - taka wloska mamma ale nie tylko dla synusia - dla wszystkich.
Troche mi jej brakuje - ocieplala by stosunki rodzinne jak to zawsze robila
Za to jak bylam w domu to juz mnie moja mama troche zaczynala denerwowac. Np to moja wina ze moj rozgarniety maz nie wzial sobie szalika (a ma 2 cieple- teraz juz 3 bo kupilam mu w Polsce) i nie mial grubych zimowych butow tylko sportowe (tutaj nawet kozaki sa na cieniutkiej podeszwie).
Bo ja go powinnam przed wyjazdem spakowac (na 2 tygodnie wczesniej!)

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

Zdrowiej szybko choruszku
No ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Fajnie, że masz dla nas czas

Dzieki Też się cieszę, chciałabym więcej tego czasu poświęcać na nasz watek, ale zazwyczaj brakuje mi czasu. Do tego teraz nasz laptopo znowu się popsuł i korzystam z maminego

Napisane przez Martoolka87

Asiulek

Dokładnie Dla mnie to też jest najgorsze...Pracuję nad TŻtem

[magolina]

Hej hej ja już w domku,pogoda u mnie okropna, leje i w ogóle jakaś masakra, do tego znów bagno mi się robi przed garażem i będą problemy z wyjazdem, bo mi się samochód zapada

Napisane przez bezaczek7

uzależnienie od pogawędki z osobami, których się praktycznie nie zna, a którym mówi się o wszystkim- bezcenne

No dokładnie
Bezaczku ja bym coś chciała zamówić ale na all tego nie masz wystawionego

Napisane przez acelinka

hej laski
ja dzisiaj mam dosłownie 3 minutki na wizaż z rana bo wstałam dopiero o 7 a za 20 minut musze wychodzić

wczoraj wylądowałam w łożku już o 21 ale i tak nie mogłam sie dzisiaj zwlec ... no cóż uroki ciąży teraz do Wojtaska jade a potem mam tylko jendo przedszkole i to takie fajne Wojtas zapewne znowu arie odśpiewa pt. "Mammmaaaaa!" Zawsze tak ma jak mama wychodzi a po 10 sekundach od zamknięcia drzwi juz się śmieje i chce się bawić
no a potem muszę się brać za ta logike paskudną i wstrętną

Miłego dnia kochane! zajrzę po pracy, jak nie zasne

acelinko teraz jesteś już zmęczona wieczorami a co będzie potem??

Napisane przez ultraradiola

hej hej
wracam do świata wizażu po 6 dniach przerwy

dziękuje ze o mnie pamiętałyście
przepraszam dziewczynki ze Was tak zaniedbałam, ale nawet nie miałam sil i weny zabrać swojego lapka do łózka tak mnie rozłożyła grypa. We święto trzech króli rozłożyło mnie totalnie grypa żołądkowa z gorączka i tak miałam zwolnienie do wtorku od pracy. Bankowo zaraziłam się od Tz bo wcześniej on miał te same objawy. No ale teraz juz ze mną lepiej
Najgorszy był weekend jak musiałam do szkoły jechać jeszcze nigdy tak strasznego dnia w szkole nie miałam ah ...

ultra dobrze że już jesteś choróbska współczuję, ja nie wiem na razie (odpukać) co to taka konkretna grypa żołądkowa ale raz tż miał, to masakra

Napisane przez Martoolka87

Cześć
Wieczór udany, chociaż film niezbyt fajny. Byliśmy na "weekendzie". Kilka fajnych tekstów było, ale fabuła nieciekawa, a efekty specjalne wciśnięte na siłę
No ale później było baaardzo miło

Tak reklamują ten ,,weekend" że aż do przesady, a tu proszę jak się okazuje wcale nie taki hicior
Dobrze że wieczór się udał

Napisane przez sjoanna

A logika jest chyba na kazdych studiach.
Ja na cwiczeniach kiedys ulozylam taki przyklad zdania logicznego ale nieprawdziwego - Slonce jest gwiazda. Maryla Rodowicz (albo inne nazwisko - mozna trafiac w gust profesora ) jest gwiazda. Maryla Rodowicz jest Sloncem
Punkty jakie za to dostalam pozwolily mi jako jedynej dziewczynie dostac u tego prof. ocene dobra bo na bardzo dobre to tylko on. A dobre to chlopcy - bo ich bardziej lubil a reszte to dziewczyny.

Sjoanna w Kielcach kochana studiowałaś bo jak tak czytam o tym prof to z kimś mi się kojarzy

Asiulek dobrze że wracasz do zdrowia, a trochę lenistwa zawsze się przydaje

Co do lenistwa to ja jestem przykładem totalnego lenia, aż mi jest głupio samej przed sobą ale za nic konkretnego się nie mogę zabrać

[asiulek1705]

Napisane przez magolina

Asiulek dobrze że wracasz do zdrowia, a trochę lenistwa zawsze się przydaje

Co do lenistwa to ja jestem przykładem totalnego lenia, aż mi jest głupio samej przed sobą ale za nic konkretnego się nie mogę zabrać

Juz mi jest lepiej na szczęście. Chociaż ogarnęło mnie osłabienie, dosłownie wszystko mnie boli, ręce, nogi że nie mam siły się ruszyć. Może to pogoda na mnie tak podziałała Czasami tak bywa, że leń nas ogarnia, ale nie ma co być Ci głupio, czasami leniuchowanie jest wskazane
bezaczek świetne te Twoje wyroby Zazdraszczam talentu!

[sjoanna]

W Kielcach - pewnie ten profesor wszystkie kierunki starej WSP obslugiwal

Choc nazwiska nie moge sobie przypomniec. Bo wielu moze miec takie sklonnosci

[dziewczyneczka89]

Napisane przez Martoolka87

U nas też wczoraj był Jakoś przeżyliśmy

hehehe U nas jak ksiadz byl to mu sie nasza lodowka spodobala i kazal tz taka sama sobie zamowic

[acelinka]

hej kobitki
dziewczyny normalnie nie wiem w co ręce włożyć nie dość że mam nauke to dzisiaj jeszcze zadzwoniła pani doktor z uczelni jedna czy zastąpie jutro jedną dziewczyne na lekcji pokazowej w szkole bo się rozchorowała no i tak oto doszło mi jeszcze zrobienie kilku rzeczy do tych zajęć. Głupio mi było odmówić, bo w sumie miałam brac udział w tych zajęciach, potem jakoś wyszło że nie byłam na spotkaniach organizacyjnych i myslałam ze po sprawie, ale babka pomyślała o mnie jak szukała zastepstwo no i mam ... W sumie musze tylko poszukac i podrukowac kilka rzeczy i mam nadzieje że szybko mi to pójdzie i będe się mogła zająć logiką

to uciekam najpierw obiad zrobić a potem biorę się za te wszystkie uczelniane sprawy muszę działać póki mam siłe i spanie nie męczy bo pewnie zaraz zacznie

[bezaczek7]

Napisane przez sjoanna

Bezaczek7 a nie pokazujesz swoich wyrobow na jakims watku w Hobby?

Zawsze tez mozesz dac link do swoich wyrobow wystawionych tam w podpisie.

Wiecej ludzi zobaczy - zawsze jest szansa na to ze komus sie cos spodoba i dobijecie targu.

no właśnie się przymierzam założyć swój wątek, ale na razie nie wychodzi jak założę, to zaraz dam link do podpisu

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez asiulek1705

Juz mi jest lepiej na szczęście. Chociaż ogarnęło mnie osłabienie, dosłownie wszystko mnie boli, ręce, nogi że nie mam siły się ruszyć. Może to pogoda na mnie tak podziałała Czasami tak bywa, że leń nas ogarnia, ale nie ma co być Ci głupio, czasami leniuchowanie jest wskazane
bezaczek świetne te Twoje wyroby Zazdraszczam talentu!

mnie wczoraj rozłożyło, ale nie dałam się. witamina i dalej działać. znaczy dalej siedzieć na wizażu
dziękuję


magolina to napisz mi na nk, tam się dogadamy co i jak

[dziewczyneczka89]

acelinka: to zycze powodzenia w nauce

[agawoo]

Napisane przez ultraradiola

hej hej
wracam do świata wizażu po 6 dniach przerwy

dziękuje ze o mnie pamiętałyście
przepraszam dziewczynki ze Was tak zaniedbałam, ale nawet nie miałam sil i weny zabrać swojego lapka do łózka tak mnie rozłożyła grypa. We święto trzech króli rozłożyło mnie totalnie grypa żołądkowa z gorączka i tak miałam zwolnienie do wtorku od pracy. Bankowo zaraziłam się od Tz bo wcześniej on miał te same objawy. No ale teraz juz ze mną lepiej
Najgorszy był weekend jak musiałam do szkoły jechać jeszcze nigdy tak strasznego dnia w szkole nie miałam ah ...

a tak dziewczyny po godzinie dzisiaj czytania dopiero Was nadrobiłam - rozpisałyście się totalnie. Tempo narzuciłyście konkretne

widziałam ze pisałyście o tesciowkach Moja na szczęście ostatnio aż tak strasznie się nie wtrąca. Choć czasem trzeba przyznać robi to aż za bardzo. Jednak juz od początku pokazałam jej ze ja to mam swoje zdanie i decyzje co robimy, z kim, jak i w ogóle podejmujemy z Tz. Problemu z obiadami na szczęście nie mamy bo może na okres bycia razem z TZ byliśmy u niej hmmm może 10 razy na 6 lat (pomijając 6 razy obiady świąteczne ) a jak na kawę wpadamy to na pewno nie z jej zaproszenia

nic uciekam na kawkę i dowiedzieć się co się działo podczas nie obecności w pracy jeszcze się dzisiaj odezwę

Ultra Dobrze, że już wszystko w porządku To mało chyba przyjemna choroba, nie dziwię Ci się, że nie wzięłaś laptopa do łóżka, bo pewnie nie miałaś na to siły

A z brakiem obiadków u teściowej to masz dobrze Ja właściwie tez nie mam ich za często, tylko z okazji imienin, urodzin, rocznic itp (wtedy takie duże, rodzinne obiady - obecność obowiązkowa). No i czasem jakieś inne okazje lub bez okazji . Parę razy w roku się uzbiera

Napisane przez BlackAngel

Cześć! Ja znowu bez neta w domku, idę dziś kupić (obiecuje!)..
Poza tym główka mnie boli

Black, miałaś już być często
Co tam u Ciebie? W porządku wszystko?

Napisane przez sjoanna

A logika jest chyba na kazdych studiach.
Ja na cwiczeniach kiedys ulozylam taki przyklad zdania logicznego ale nieprawdziwego - Slonce jest gwiazda. Maryla Rodowicz (albo inne nazwisko - mozna trafiac w gust profesora ) jest gwiazda. Maryla Rodowicz jest Sloncem
Punkty jakie za to dostalam pozwolily mi jako jedynej dziewczynie dostac u tego prof. ocene dobra bo na bardzo dobre to tylko on. A dobre to chlopcy - bo ich bardziej lubil a reszte to dziewczyny.

Dobre to zdanie

Napisane przez Martoolka87

Cześć

Dziękuję

Wieczór udany, chociaż film niezbyt fajny. Byliśmy na "weekendzie". Kilka fajnych tekstów było, ale fabuła nieciekawa, a efekty specjalne wciśnięte na siłę
No ale później było baaardzo miło

Martoolka, właśnie czytałam, że reżyserski debiut Pazury niezbyt udany .. Ale grunt, że wieczór udany

Napisane przez sjoanna

Nie wlaczam sie do dyskusji o tesciach bo moja tesciowa nie zyje a z tesciem nie rozmawiam prawie wcale bo nie znam jezyka. Takie proste rozmowy co zjesc, co kupic itp. To sie nie liczy - zreszta ze swoim synem tez prawie tyle co ze mna rozmawia.
Ja lubilam mame meza - jeszcze nie tesciowa wtedy a ona lubila mnie. To byla bardzo ciepla osoba - taka wloska mamma ale nie tylko dla synusia - dla wszystkich.
Troche mi jej brakuje - ocieplala by stosunki rodzinne jak to zawsze robila
Za to jak bylam w domu to juz mnie moja mama troche zaczynala denerwowac. Np to moja wina ze moj rozgarniety maz nie wzial sobie szalika (a ma 2 cieple- teraz juz 3 bo kupilam mu w Polsce) i nie mial grubych zimowych butow tylko sportowe (tutaj nawet kozaki sa na cieniutkiej podeszwie).
Bo ja go powinnam przed wyjazdem spakowac (na 2 tygodnie wczesniej!)

Sjoanna, to Ty nie mówisz po włosku? W jakim języku rozmawiasz z TZtem?
A Twoja mama też ma dobry tekst Twój TZ nie musi wiedzieć, jaka jest w Polsce pogoda, ale nie jest małym dzieckiem, żeby go pakować....
Chociaż wiesz co, jak tak sobie pomyślę, to ja zawsze pakuję mojego TZta na delegacje, bo by chyba bez ręcznika i szczoteczki pojechał

[certina4]

Ultra witamy z powrotem, cieszę się, że wyzdrowiałaś i nie zazdroszczę

Black pojawiłaś sięoby częście, kup w końcu ten internet

miałam strasznie ciężki dzień i pewnie nic więcej nie napiszę dobrej nocy wszystkim

[bezaczek7]

a ja jestem z siebie dumna. kto inny będzie ze mnie, jak nie ja sama
TŻ trochę przygasił w piecu jak wychodził do pracy, a ja uratowałam sytuację
aczkolwiek na sam koniec za długo nie schodziłam i się za dużo wypaliło

ale chociaż okap umyłam w końcu i się wzięłam za szuflady i szafki. wiecie, że czarne uchwyty były kiedyś miedziane? ale szorowanko proszkiem przez 5 minut i nawet się udało zobaczyć kolor

dobranocek

[ultraradiola]

dzień dobry

ale dzisiaj fatalna pogoda deszcz ze śniegiem pada i jest tak mokro zimno i nie przyjemnie aż się nie chciało z domu wychodzić

a mnie mój TZ jutro zostawia na 3 dni ciekawe co ja będę sama w domku robiła jedzie z teściami na działkę zainstalować im internet bo oni nie wiedza jak a ze ja się juz umówiłam na sobotę do fryzjera to wyjazd sobie z nimi odpuściłam a może sobie zorganizuje jakieś domowe spa

[certina4]

dzień dobry,

Napisane przez bezaczek7

a ja jestem z siebie dumna. kto inny będzie ze mnie, jak nie ja sama
TŻ trochę przygasił w piecu jak wychodził do pracy, a ja uratowałam sytuację
aczkolwiek na sam koniec za długo nie schodziłam i się za dużo wypaliło

ale chociaż okap umyłam w końcu i się wzięłam za szuflady i szafki. wiecie, że czarne uchwyty były kiedyś miedziane? ale szorowanko proszkiem przez 5 minut i nawet się udało zobaczyć kolor

dobranocek

no to brawo, że sobie tak dobrze radzisz z piecem

no i za te uchwyty u mnie w domu też przydałoby się przywrócić dawny blask niektórym rzeczom

Napisane przez ultraradiola

dzień dobry

ale dzisiaj fatalna pogoda deszcz ze śniegiem pada i jest tak mokro zimno i nie przyjemnie aż się nie chciało z domu wychodzić

a mnie mój TZ jutro zostawia na 3 dni ciekawe co ja będę sama w domku robiła jedzie z teściami na działkę zainstalować im internet bo oni nie wiedza jak a ze ja się juz umówiłam na sobotę do fryzjera to wyjazd sobie z nimi odpuściłam a może sobie zorganizuje jakieś domowe spa

no u nas tak samo, zastanawiam się czy jechać z królem na obcinanie ząbków, bo aż nie chce mi się wychodzić z domu.


Ultra no domowe spa to nie jest głupia rzecz a co robisz z włoskami? No i zobaczyłam, w Twoim podpisie, że masz nową pasję pazurki? pokażesz nam coś ja to wścibska jestem, upodabniam się do teściowej


Dziewczyny mam pytanie z innej beczki, czy w związku z tym, że macie inne nazwisko to dostałyście z banku kartę na to nowe nazwisko? Mi jakoś niedługo po zgłoszeniu faktu zawarcia małżeństwa przysłali nową kartę na stare nazwisko, poszłam do nich i Pani zamówiła mi kartę nową i to było już bardzo dawno temu, bo jakoś we wrześniu chyba i się zastanawiam czy mam do nich iść czy nic

[Martoolka87]

Dzień dobrerek

Napisane przez asiulek1705

bezaczek świetne te Twoje wyroby Zazdraszczam talentu!

a ja ich jeszcze nie widziałam Proszę o namiary

Napisane przez dziewczyneczka89

hehehe U nas jak ksiadz byl to mu sie nasza lodowka spodobala i kazal tz taka sama sobie zamowic

Niezły ksiądz

Napisane przez acelinka

hej kobitki
dziewczyny normalnie nie wiem w co ręce włożyć nie dość że mam nauke to dzisiaj jeszcze zadzwoniła pani doktor z uczelni jedna czy zastąpie jutro jedną dziewczyne na lekcji pokazowej w szkole bo się rozchorowała

Oj to masz pełne ręce roboty

Napisane przez bezaczek7

ale chociaż okap umyłam w końcu i się wzięłam za szuflady i szafki. wiecie, że czarne uchwyty były kiedyś miedziane? ale szorowanko proszkiem przez 5 minut i nawet się udało zobaczyć kolor

Napisane przez certina4

Dziewczyny mam pytanie z innej beczki, czy w związku z tym, że macie inne nazwisko to dostałyście z banku kartę na to nowe nazwisko? Mi jakoś niedługo po zgłoszeniu faktu zawarcia małżeństwa przysłali nową kartę na stare nazwisko, poszłam do nich i Pani zamówiła mi kartę nową i to było już bardzo dawno temu, bo jakoś we wrześniu chyba i się zastanawiam czy mam do nich iść czy nic

Ja nie wiem jak to jest, bo nie mam karty (ukradli mi rok temu i stwierdziłam, że szkoda mikasy na wyrobienie nowej i teraz wypłacam kasę na dowód )

Ale szaro za oknami
A ja muszę jeszcze kilka prac tych moich osiołków sprawdzić. Miałam na to 3 tygodnie, ale oczywiście zostawiłam sobie kilka prac na ostatnią chwilę
I jeszcze muszę zajęcia na jutro przygotować, a na 13 idę dziś do pracy

A taki nastrój mam dziś:
http://demotywatory.pl/2550714/Misie-niechce

[certina4]

Martoolka to widzę, że mamy podobne nastroje

co do karty to mi chodziło o taką kartę do bakomatów, do płacenia w sklepie, bo ja dalej posługuję się tą kartą co miałam wcześniej

ale nasypało śniegu przez te 2h i dalej sypie...

dzwoniła dziewczyna od sukni, niestety jej nie weźmie krawcowa jej powiedziała, że raczej ta wstawka wiązana, którą ona musiałaby wstawić, żeby się zmieścić nie będzie dobrze wyglądała... szkoda, a już myślałam, że z nowym rokiem pojawią się jakieś pieniążki

[sjoanna]

Napisane przez agawoo

Sjoanna, to Ty nie mówisz po włosku? W jakim języku rozmawiasz z TZtem?
A Twoja mama też ma dobry tekst Twój TZ nie musi wiedzieć, jaka jest w Polsce pogoda, ale nie jest małym dzieckiem, żeby go pakować....
Chociaż wiesz co, jak tak sobie pomyślę, to ja zawsze pakuję mojego TZta na delegacje, bo by chyba bez ręcznika i szczoteczki pojechał

Mowimy oboje po angielsku calkiem dobrze niestety bo gdybysmy mieli z tym problem to juz dawno przeszlibysmy na wloski i sama bym sie w domku nauczyla.

A co do pakowania - ja mu wszystko wytlumaczylam. Dalam torbe, pokazalam jak i co. Przypomnialam zeby zabral cieple rzeczy. Byl w Polsce w zime i wie jaka jest temperatura. Ale ja jak dziecku.
Powiedzialam zeby nie bral szamponow i innych plynow bo po pierwsze jedzie tylko z podrecznym i by mu wszystko wywalili po drugie nie musi brac bo w Polsce tez je mamy.
Upewnilam sie ze zrozumial, ze umie zrobic elektroniczny check in w wizzair.
I pojechalam.
I to byl moj blad - bo wedlug mojej mamy powinnam zostac i go spakowac na dzien przed wyjazdem!

Napisane przez bezaczek7

a ja jestem z siebie dumna. kto inny będzie ze mnie, jak nie ja sama
TŻ trochę przygasił w piecu jak wychodził do pracy, a ja uratowałam sytuację
aczkolwiek na sam koniec za długo nie schodziłam i się za dużo wypaliło

ale chociaż okap umyłam w końcu i się wzięłam za szuflady i szafki. wiecie, że czarne uchwyty były kiedyś miedziane? ale szorowanko proszkiem przez 5 minut i nawet się udało zobaczyć kolor

dobranocek

Brawo - my tez jestesmy z ciebie dumne!

Ja kiedys domylam mozdziez - tez nie wygladal na miedziany

Napisane przez Martoolka87

Ja nie wiem jak to jest, bo nie mam karty (ukradli mi rok temu i stwierdziłam, że szkoda mikasy na wyrobienie nowej i teraz wypłacam kasę na dowód )

Ale szaro za oknami
A ja muszę jeszcze kilka prac tych moich osiołków sprawdzić. Miałam na to 3 tygodnie, ale oczywiście zostawiłam sobie kilka prac na ostatnią chwilę
I jeszcze muszę zajęcia na jutro przygotować, a na 13 idę dziś do pracy

Ale nie da sie kaski na dowod wyplacic w bankomacie

Tak to jest ze niektorych wypocin nie chcialoby sie widziec wogole!
Jak bylam jeszcze mloda nauczycielka to pisalam dobra odpowiedz takiemu osiolkowi. Ale ich dobra odpowiedz nie interesuje tylko jaka ocena i zeby nie 1!
Potem odkrylam ze znacznie szybciej sie sprawdza jak walisz tylko minusy ewentualnie podkreslisz co straszliwsze odpowiedzi z wielkim ? albo ! i punktow 0.

[Martoolka87]

Napisane przez certina4

co do karty to mi chodziło o taką kartę do bakomatów, do płacenia w sklepie, bo ja dalej posługuję się tą kartą co miałam wcześniej

Mi też o taką chodziło
W sklepach nigdy kartą nie płaciłam, bo wolę widzieć ile kasy wydaję. Kartą jakoś łatwiej przychodzi wydawanie pieniędzy
Trochę upierdliwe jest tylko to, że nie mogę właśnie wypłacić kasy z bankomatu, tylko muszę w banku, ale stwierdziłam, że mi się nie opłaca kasy na kartę wydawać skoro raz w miesiącu tylko bym z niej korzystała

Napisane przez sjoanna

Tak to jest ze niektorych wypocin nie chcialoby sie widziec wogole!
Jak bylam jeszcze mloda nauczycielka to pisalam dobra odpowiedz takiemu osiolkowi. Ale ich dobra odpowiedz nie interesuje tylko jaka ocena i zeby nie 1!
Potem odkrylam ze znacznie szybciej sie sprawdza jak walisz tylko minusy ewentualnie podkreslisz co straszliwsze odpowiedzi z wielkim ? albo ! i punktow 0.

Ja im zadałam pracę semestralną - takie jakby "wypracowanie" do napisania i teraz tego żałuję
Sprawdziany robię testowe i sprawdza się je bardzo szybko, ale te prace to jest jakaś masakra

[metkaa]

czesc

pogoda faktycznie nie za ciekawa, ale mojemu synusiowi to nie przeszkadza, pobudzony jakis

[bezaczek7]

certi, sjoanna dziękuję

dziś znów zostałam sama. ale odwiedziła nas sąsiadka, przyniosła teściowi dwa gołąbki bo się dowiedziała, że teściowa wyjechała

certi mi się kończy karta jakoś w marcu czy kiedyś, więc uznała kobitka w banku, że nie ma sensu właściwie wyrabiać teraz, a nowa już przyjdzie z nowym nazwiskiem. ale wiesz co, jeśli chcesz tą nową kartę, to może idź się upomnieć. ja byłam kiedyś w okienku i się okazało, ze kobita nie zleciła dyspozycji nie pamiętam już o co to chodziło, nie jakaś ważna sprawa, chyba o podwyższenie dziennego limitu, ale wiesz-może coś jej się pomyliło albo zapomniała albo co

dziś dalszy ciąg klamkouchwytowego szorowanka. wczoraj zrobiłam dwie, zostało mi jeszcze tylko 17 plus szafki bądź szuflady od tych uchwytów. wraz z przeglądem wnętrza i wymyciem zawartości

w zasadzie aktualnie mam powtórkę z rozrywki, jednak tym razem ja zasypałam

[ultraradiola]

ale mi dzien dzisiaj smignal aaaaaa fajnie

certina nie jesteś wścibska a w sobotę idę farbować sobie włoski bo juz od jakiegoś czasu staram się zejsc z tych moich czarnych chce teraz cos jasnego ale to nie takie latwe jakby sie wydawalo

a co do nowej pasji to owszem owszem to pazurki wiesz szczerze ci powiem ze nie wpadlam na to zeby upamietniac swoje fantazje oczywiscie pazurkowe ale od najblizszej okazji bede to robic i sie chwalic

a jesli chodzi jeszcze o karte do bankomatu to ja bylam zglosic ze chce z nowym nazwiskiem i po tygodniu mi przyslali do domku

Martoolka87 ale wyrobienie karty bankomatowej masz zupelnie za darmo no chyba ze w Twoim banku tak nie jest

oki pakuje swoje manatki i fruuu na pociag wczoraj sie dowiedzialam ze zwiekszyli ulgi studenckie i teraz jest 51% zaoszczedzilam na bilecie tygodniowym prawie 2 zl no ale zawsze cos na caly miesiac to juz 8-10 zl