Mamy tutaj swoją bazę - czyli już trzy lata razem. XI-XII.2009

[gochaa_p]

Napisane przez magdawikp

z tymi kupami to maskara - Grześ ma problem bo on nie chce, a kupa chce i tak gania, choć ostatnio jest co raz lepiej i robi, ale ile gadania, proszenia i płaczu, a radości jak juz wyląduje

czyli tak jak u nas

[asioczka]

dziewczyny, a truskawki? albo jagody? (ale to chyba musza byc swieze, bo kojarze, ze sok jest przeciw biegunce)

[gochaa_p]

jagody raczej na zatrzymanie, tak jak banan

[konspiracja]

Napisane przez katekatee

Dziś przychodzą walizki, zamawiałam na necie bo jakby miała czekać aż znajde czas żeby pojechać i je kupić to bym pewnie została bez

Kiedy lecicie?

Napisane przez gochaa_p

jagody raczej na zatrzymanie, tak jak banan

Banan to pierwsze słyszę, ale jagody tak


Karenina, jak przygotowania na jutro?
U nas słońce dziś - będzie dobszzz....

[gucia6]

Napisane przez konspiracja

Banan to pierwsze słyszę, ale jagody tak

Gacha ma racje... banan tez na zatrzymanie

[katekatee]

Napisane przez gochaa_p

czyli tak jak u nas

I tak jak u nas, Wiktor jeszcze mi też każe wychodzić jakby się wstydził

Napisane przez konspiracja

Kiedy lecicie?


Banan to pierwsze słyszę, ale jagody tak


Karenina, jak przygotowania na jutro?
U nas słońce dziś - będzie dobszzz....

Lecimy 23 i .... tak mi się nie chce Za dużo ostatnio emocji i niewiadomych że jakoś tak nawet nie umię się tym cieszyć tak jak powinnam Nie wspomnę już o tym że wczoraj (nie wiem po co) patrzałam na last minute i ceny były około 2 000 zł niższe

U nas też dobrze ale mnie jak się nie chciało tak się dalej nie chce, nawet mi się głowy nie chce umyć. Nie wiem co się ze mną dzieje

[konspiracja]

Napisane przez gucia6

Gacha ma racje... banan tez na zatrzymanie

no nie wiem:
"Banany są dobrym źródłem błonnika pokarmowego – poleca się więc je osobom, które cierpią na zaparcia. Rozpuszczalna frakcja włókna pokarmowego pomaga także w obniżeniu poziomu cholesterolu we krwi, co zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych."

http://www.trener.pl/artykul251_Bana....html?offset=0

[gucia6]

Napisane przez konspiracja

no nie wiem:
"Banany są dobrym źródłem błonnika pokarmowego – poleca się więc je osobom, które cierpią na zaparcia. Rozpuszczalna frakcja włókna pokarmowego pomaga także w obniżeniu poziomu cholesterolu we krwi, co zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych."

http://www.trener.pl/artykul251_Bana....html?offset=0

bo zalezy jak sie takiego banana potraktuje

wszystko o wysokiej zawartosci blonnika jest dobre zarowno na zaparcia jak i biegunki... roznica polega tylko na ilosci wody jaka sie to zaleje


fajny artykul... dzieki

[konspiracja]

Guciu, ale jaką wodą
Mi chodzi o zjedzenie zwykłego banana...

Jeśli chodzi o picie to zakładam, że każdy wie, że pić trzeba duuużo wody...

[gucia6]

Napisane przez konspiracja

Guciu, ale jaką wodą
Mi chodzi o zjedzenie zwykłego banana...

Jeśli chodzi o picie to zakładam, że każdy wie, że pić trzeba duuużo wody...

hehe... bo blonnik to jest pulapka

sam w sobie pochlania duzo wody i pecznieje... i jesli tej wody nie dostanie (przez popicie), to "wyciaga" z organizmu i tego co jest w zoladku/jelitach, co powoduje, ze calosc... hmmm... sie zatwardza i nie ma "poslizgu" (sprobuj przelknac lyzeczke suchych platkow owsianych )

[konspiracja]

Napisane przez gucia6

hehe... bo blonnik to jest pulapka

sam w sobie pochlania duzo wody i pecznieje... i jesli tej wody nie dostanie (przez popicie), to "wyciaga" z organizmu i tego co jest w zoladku/jelitach, co powoduje, ze calosc... hmmm... sie zatwardza i nie ma "poslizgu" (sprobuj przelknac lyzeczke suchych platkow owsianych )

Oczywiście, tak tylko to ma odniesienie do wszystkich produktów, nie tylko do bananów, wiec myśle ze nie można powiedziec że one utwardzają... w przeciwieństwie do jagód...

[katekatee]

Tylko Wam się fajnie mówi, sprobujcie wcisnąć w kompletnego niejadka produkty bogate w błonnik i jeszcze żeby dużo wody popił

Kurde zamówiłam wczoraj walizki, zapłaciłam przelewem ponad 200 zł. Dostałam informacje że zamówienie zostało wysłane wczoraj kurierem a kuriera nie ma Panikuję

O właśnie kurier przyjechał i walizki są uff Tylko że... będe musiała jeszcze jedną skombinować bo nie ma szans nie zapakujemy się w nie;/

[pietrusia]

Witam

Poczytuje czasem, ale czasu brak żeby cos napisac..... Ledwo Kamilka wyzdrowiała miała zapalenie uszu a teraz Ania ma angine taka maruda ze masakra

Asioczka jak tam Natalka chodzi juz??? U mnie Ania chodzi chwiejnym krokiem ale sama idzie cudnie to wygląda

[gucia6]

Napisane przez katekatee

Tylko Wam się fajnie mówi, sprobujcie wcisnąć w kompletnego niejadka produkty bogate w błonnik i jeszcze żeby dużo wody popił

a moze jakas fajna butelka/kubek by sprawe z piciem zalatwila


Pietrusiu dla Ani
Ricie do chodzienia sie za to nie spieszy... chociaz juz przestala stawac tylko na palcach

[gochaa_p]

Napisane przez gucia6

a moze jakas fajna butelka/kubek by sprawe z piciem zalatwila

Wojtek najchetniej pija z butelek z dziubkiem, niewazne czy to woda czy sok. z kubka wypija mniej

KATEK nie napisze ci co to za lek bo go nie mam, brak w hurtowni, tesciowa pół Częstochowy z ta recepta objechała.

[katekatee]

Napisane przez gucia6

a moze jakas fajna butelka/kubek by sprawe z piciem zalatwila

Mamy cała kolekcję bidonków, kubek z kubusiem, kubek z zygzakiem z konikiem...

[asioczka]

Pietrusiu , gratulacje dla Ani. Natalce sie nie spieszy. ostatnio trenuje wspinanie sie. uwielbia zwlaszcza u Mai na lozko. tylko tam jest parapet i musze miec ją caly czas na oku.
a Maja jest ostatnio nie do wytrzymania. histeria o byla co, "ale ja tak nie chce! - a jak?? - nie wiem !"
potrafi o blahostki plakac, tak ze sie zapowietrza, a dogadac sie z nia nie idzie ;/

[gochaa_p]

KATEK - to ten lek http://lek-dla-dziecka.apteka.mil.pl/?p=881 ale nigdzie w Cz-wie ani w internecie nie jest on dostępny :/ a zamiennika ponoc nie ma. Jutro jade z Ewcia do finekologa do tej samej przychodni co chirurg, jak nie bedzie tam ludzi to wejde spytac o cos innego

[katekatee]

Witam. Kurcze dziewczyny za dwa tygodnie lecimy a u mnie jakiś dół normalnie, zamiast się cieszyć Te wszystkie kłopoty w pracy kurcze to mi sie tak odbija że nie potrafię zluzować....

Napisane przez asioczka

Pietrusiu , gratulacje dla Ani. Natalce sie nie spieszy. ostatnio trenuje wspinanie sie. uwielbia zwlaszcza u Mai na lozko. tylko tam jest parapet i musze miec ją caly czas na oku.
a Maja jest ostatnio nie do wytrzymania. histeria o byla co, "ale ja tak nie chce! - a jak?? - nie wiem !"
potrafi o blahostki plakac, tak ze sie zapowietrza, a dogadac sie z nia nie idzie ;/

Maj gad o czym wy piszecie Ja już zapomniałam o tych "atrakcjach" jak to było i kiedy to było Wiki ostatnio ma etap TATA spać, jeść, chodzić, rozmawiać wszystko z tatą a ty mama: "idź sobie". Oto mój wdzięczny syn

Napisane przez gochaa_p

KATEK - to ten lek http://lek-dla-dziecka.apteka.mil.pl/?p=881 ale nigdzie w Cz-wie ani w internecie nie jest on dostępny :/ a zamiennika ponoc nie ma. Jutro jade z Ewcia do finekologa do tej samej przychodni co chirurg, jak nie bedzie tam ludzi to wejde spytac o cos innego

Faktycznie jakaś nowość chyba, ale to na receptę jest?? Z Ewcią coś nie tak?

[gochaa_p]

nie, bez recepty

Ewcia ma zrośnięte wargi sromowe

[asioczka]

gocha, a to "synechia" czy cos innego?ciekawa jestem co ci powie, bo czytalam, ze u dziewczynek to czeste i zdarza sie, ze samo mija.

[konspiracja]

Napisane przez asioczka

gocha, a to "synechia" czy cos innego?ciekawa jestem co ci powie, bo czytalam, ze u dziewczynek to czeste i zdarza sie, ze samo mija.

ale brzmi strsznie... żeby było ok...

To co Kate wyleciała?

U nas imprezowy weekend był, ale festyn sie nie udał...


Jem właśnie kiełbaskową muffinkę kolega piecze

[katekatee]

Napisane przez konspiracja

ale brzmi strsznie... żeby było ok...

To co Kate wyleciała?

U nas imprezowy weekend był, ale festyn sie nie udał...


Jem właśnie kiełbaskową muffinkę kolega piecze

Jeszcze nie wyleciałam łobuzie. Chcesz się mnie pozbyć o ty Złapałam jakieś dziadostwo gardłowe i muszę się kurować. Mam nadzieje że będzie ok. I 23 oficjalnie wiecie co także proszę około godz 22 trzymać wszystkie mocno kciuki Zresztą jeszcze Wam przypomnę

Gocha trzymam kciuki żeby było ok.

[gochaa_p]

Napisane przez asioczka

gocha, a to "synechia" czy cos innego?ciekawa jestem co ci powie, bo czytalam, ze u dziewczynek to czeste i zdarza sie, ze samo mija.

nie wiem jak to sie fachowo nazywa. miała zrośnięte wargi sromowe. Pani dr znieczuliłi i rozdzieliła je na miejscu, teraz mam smarować Linomagiem żeby je natłuszczać i za dwa tyg kontrol

[magdawikp]

Gocha - będzie dobrze

a u nas piknik w przedszkolu udany - pogoda wyśmienita
urodziny Izy w niedzielę równiez super - tylko sprzątania masa, bałam sie postawić im stół na dworze więc mi latali w kółko
a to tort (sama robiłam)

[gochaa_p]

Napisane przez magdawikp

Gocha - będzie dobrze

a u nas piknik w przedszkolu udany - pogoda wyśmienita
urodziny Izy w niedzielę równiez super - tylko sprzątania masa, bałam sie postawić im stół na dworze więc mi latali w kółko
a to tort (sama robiłam)

no no no - torcik pierwsza klasa

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

U nas imprezowy weekend był, ale festyn sie nie udał...

Szkoda...przez pogode?

Napisane przez magdawikp

a u nas piknik w przedszkolu udany - pogoda wyśmienita
urodziny Izy w niedzielę równiez super - tylko sprzątania masa, bałam sie postawić im stół na dworze więc mi latali w kółko
a to tort (sama robiłam)

Tort bomba
Iza juz 7-latka
Grzes jaki powazny chlopak...




Witam

Melduje, ze festyn w sobote udany w 100000000%
Wszystko idealne - pogoda bosssssska, dzieciaki zachwycone, rodzice pomrukiwali pod nosami jak ciekawie wszystko zrobione, duzo dekoracji, interesujace zabawy, upominkow nie za wiele, ale ladne i oryginalne...
Dopiero pod koniec zaczeli sie do mnie schodzic i posypaly sie komplementy i podziekowania za realizacje - bylam milo zaskoczona

Koniec koncow okazalo sie, ze dekoracje wszystkie zrobilam sama...lekko sie urobilam, ale dalam rade i bylam zadowolona z efektu...najbardziej chyba z drzwi do Saloonu, bo okazaly sie baaardzo porzadne, trwale i wygladaja naprawde (nieskromna bede...) bombowo - jak ze starego drewna.... i teraz mam "zamowienia", bo rodzice kilku dzieci chca je wypozyczyc na przyjecia urodzinowe No i kilka innych dekoracji tez - szyld, bawola, kaktusy-giganty, deko na stoly itp.

Najciekawiej bylo jak okazalo sie, ze 80 kielbasek, ktore mielismy zaklepane na festyn jest...przeterminowanych Lezaly w zamrazalce jednej mamusi i nie popatrzyla ona wczesniej na date...popatrzyla dopiero na godzinke przed impreza... Wiec sprintem do sklepu jeszcze...
Poza tym ogolnie jedzenie bylo pycha, ja zrobilam tylko ciasteczka w ksztalcie indianina siedzacego na koniu

Poza tym wszystko fajnie, dzieciaki sie wyszalaly...najwiekszym hitem byl chyba wyscig konny z przeszkodami...mial trwac max. pol godziny a maluchy ganialy z godzine
Na koniec zlapaly butelki, napelnily je woda i....wyobrazacie sobie co sie dzialo...



Aha - zdjecia wstawilam w nowym albumie w moim profilu, jak macie ochote zerknac

[gochaa_p]

Karenina po raz kolejny powtorze, Ty to masz talent i cierpliwość do tego! brawo!

[gochaa_p]

u mnie dziś o 14.00 ogłoszono stan alarmowy przeciwpowodziowy. mieszkał tuż przy rzece I nocka z głowy. niby zagrożenia nie mam, tzn tak strażak twierdzi ale podwórko może mi zalać, dom jest podwyższony. auto w razie czego wyprowadziłam , jak coś to strażacy dadzą mi znać. To mój pierwszy alarm bo od niedawna mieszkamy, nie wiem jak ja sie do tego przyzwyczaje. na ulicy pełno strazaków, gapiów, ciagły ruch ( a normalnie to nikt oprócz mieszkańców nie jeździ). Stresuje mnie to

[pietrusia]

Gocha na pewno szybko sie zagoi i bedzie dobrze kurcze wspólczuję Ci akcji z powodzia też bym nie spała cała noc tym bardziej, ze jesteś sama na pewno Was nie zaleje

Karenina brawa dla Ciebie

My jutro jedziemy z dzieciakami na wycieczke do kulkoladnu.... juz widze jakie tam bedzie szalnstwo

Magda torcik świetny smacznie wygląda, a dzieciaki urocze

A to moje dziewczynki dawno zdjecia nie dawałam