Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[maria28]

Napisane przez ObserwujeCie

Ale jest nadzieja... w poniedziałek będę wiedziała czy siostra mojej przyjaciółki nie zwalnia swojej niani - bo ma im zacząć pomagać Mama, która straciła pracę, a ta niania pracuje już u nich 5 lat i jest super sprawdzona. Tak czy owak muszę się jeszcze spotkać z tymi więc będę relacjonować przygody

Super, to w sumie fart, gdyby się udało z tą nianią. Tylko szkoda, bo Twoje opisy przygód z nianiami się skończą

Napisane przez pani22ka

tez to mam. i to takie kombinacje pochlaniam, ze sama siebie przerazam (dzisiejszy obiad: drobiowe pulpety, makaron ciemny, buraczki i mizeria )

Ja dziś od rana zjadłam: kanapki z żółtym serem i białym oraz pomidorem i rzodkiewką (jeszcze nie miałam zakazu na nabiał), potem truskawki (pierwsze w tym roku, ryzyk-fizyk), później gotowany udziec kurczaka z chlebem, a następnie chleb z tuńczykiem z puszki (wiem, konserwanty).
I to wszystko przed obiadem (hm, jakiś dobry chleb kupiłam). Na obiad będzie kotlet drobiowy, kasza gryczana i buraczki

Napisane przez bzinka

Hania skończyla wczoraj 2 miesiące i od wagi urodzinowej przytyla już 2kg i wazy 4200g. Jestem z niej taka dumna, już uzywamy sporo czasu pampersy 2ki i wyrosła z wielu ciuszków Śliczny dzidziuś się z niej zrobił, na razie jeszcze nie ma wałeczków tylko na udkach takie małe A tak wogole, to strasznie szybko czas leci ....

Bardzo ładnie rośnie,

[takinna]

witam wszystkie mamuśki

z czytaniem jestem na bieżąco ale jak chcę cos napisać to nagle mój syncio matkę wzywa

Gratuluję wszystkich osiągnięć maluszków

Mój Jasiek trzyma mocno głowę jak leży na brzuchu, zdarza mu się podnieść na przedramionach, coraz częściej zaczyna kombinować żeby przewrócić się na plecy
Bardzo często się uśmiecha i śmieje na głos, coraz lepiej wychodzi mu gaworzenie

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

Jest grzeczny, coraz częściej przesypia cale noce

Ale muszę się pożalić...
Jasiek w szpitalu był karmiony bebilonem pepti bo stwierdzono nietolerancję laktozy, odciągałam i woziłam do szpitala pokarm - który był wylewany, bo po każdej próbie podania u małego pojawiały się biegunki i wymioty. Rozkręciłam laktacje bo myślałam że cos sie poprawi, niestety z czasem dali mi do zrozumienia, że nie będą meczyc dziecka, bo na moim mleku nie przybiera na wadze i źle na niego wpływa Więc odciągałam i wylewałam do zlewu z czasem laktacja zanikła.

Jakis czas temu zaczely sie problemy z kupkami wiec postanowiłam zmienic mleko - kupiłam takie z zawartościa laktozy jak w mleku matki- dziecko przyjęło bez problemów ,kupki się unormowały ... poczułam się bardzo źle...oszukana

[Moderna]

Okruszek spi.. przemoglam sie i klade go teraz na czas popoludniowej drzemki na brzuszku i mam czas na ugotowanie i ogarniecie mieszkania
nie budzi sie i przesypia zazwyczaj bite 3 godziny

Tak piszecie o tym napieciu miesniowym.. jak lekarze to badaja?
Bo u nas lekarz nic o tym nie mowil, a z takich ruchowych badan to mial to tylko spadanie glowki na reke.
Czy moze baaja to w pozniejszym okresie zycia?

Napisane przez kasia86bgo

u mnie sa wszytskie szczepienia za free ale ida innym systemem niz w PL ... i tylko na rotawirusy musze zabulic 1000nok za 2dawki ... no ale to mam czas do 24tyg ... - by to zrobic

i poprosze dla mnie klask i: duzo duzo
- umylam lazienke :P no tak mnie naszlo haha.
teraz tylko pranie sciagnac poukladac i umyc podloge w salonie

U nas wszystkie szczepienia tez bezplatne nawet rotawirusy.

i oklaski hehehe...

Napisane przez Ptaszysko16

Moderna - moja Natalka ma ta wade serduszka ten ubytek, kardiolog mowil zeby sie tym nie martwic w b. duzej wiekszosci przypadkow sie to zarasta samo takze uszka do gory. to jest kwestia nawet roku

lekarz wlasnie mowil, ze duze prawdopodobienstwo, ze zarosnie.. u nas ubytek 5 mm, trzyma sie jeszcze w granicy.

Napisane przez Ptaszysko16

na razie zaliczylysmy z Natalka neurologa, okuliste - badanie w kierunku retinopatii, poradnie rehabilitacyjna, usg bioder, usg glowki w kolejce laryngolog, kardiolog, choroby zakazne, poradnia patologii noworodka i zwykla kontrola u pediatry

to rzeczywiscie maraton
Za zdrowko Natalki

Napisane przez pani22ka

ja zawsze mialam przygody egzaminacyjne (juz raz wysmiane tutaj moje uciekanie 10 minut przed szczytem ).... np. na romantyzmie po uslyszeniu pytania cos tam z babka pogadalam i poprosilam o dwoje, bo nie jestem przygotowana. na poprawce we wrzesniu dostalam 4,5 a pani profesor powiedziala, ze w czerwcu dostalabym 4,0, bo tak jej dokladnie opowiedzialam czego nie umiem, ze ona miala pelna swiadomosc jak wiele wiem ale skoro prosilam o 2....
albo prof. Legutko pyta mnie dlaczego powtarzalam rok, ja na to że dlatego że nie lubię Sienkiewicza. na co on wstawil mi bez pytania 3,5 bo stwierdzil ze nie przezyje jak mu powiem ze nie lubie Platona

hahaha

[despa]

dziewczyny jakie podajecie witaminy (firma)- skończyły mi się i muszę kupić jakieś, znaczy musze wysłać chłopa po pracy bo u mnie wciąż leje a to się wiąże z tym, ze musze mu podać konkret

[Ptaszysko16]

Napisane przez bzinka

No Hania ma to na policzkach, brodzie, pod uszami i na uszach i z tylu na karku, troche na czole z jednej strony. Lekarka twierdzi że to typowe uczulenie na coś, ja zaczęlam się zastanawiać czy to nie od kontaktu z pieluchami tetrowymi, bo wycieram jej często buzię po karmieniu, no i jak spi to tez jej podkladam pod glowe pieluszkę, może od tego ten kark?
Jeszcze się nie ślini więc to odpada.





Ptaszysko, naprawdę dużo tego, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze!
W ogóle jaki ten świat jest mały - słyszałam,że mamy wspólnych znajomych. (Moja przyjaciółka pracuje w dziekanacie).

Myśmy z Hanią tez sporo zaliczyły już - usg mózgu, usg bioderek, okuliste, chirurga, jeszcze nas czeka usg jamy brzusznej. No i na razie też wszystko wychodzi dobrze na szczęście.

Co do laktatora, to dziekuję Ci za polecenie, bardzo mi odpowiada, jest cichy i nie ma problemów ze ściąganiem. Chociaz wydaje mi sie,że medela byla jednak silniejsza.

Ja teraz ściągam zwykle raz na dzień wieczorem i wtedy udaje mi się odciagnąć 90-120ml czyli akurat na 1 raz dla malej. Caly dzień jedziemy na cycusiu, czasem co godzinę, czasem rzadziej. MM daje zwykle 1 lub 2 razy dziennie.

Hania skończyla wczoraj 2 miesiące i od wagi urodzinowej przytyla już 2kg i wazy 4200g. Jestem z niej taka dumna, już uzywamy sporo czasu pampersy 2ki i wyrosła z wielu ciuszków Śliczny dzidziuś się z niej zrobił, na razie jeszcze nie ma wałeczków tylko na udkach takie małe A tak wogole, to strasznie szybko czas leci ....

dokladnie, on jest delikatny. ale wersja reczna jego jest naprawde dobra

[oliwka__]

Dzień dobry

Najpierw się pochwalę
Bo moja córcia właśnie od 11 śpi chyba zaraz będę ją budzić bo przegięcie chyba. Po paru dniach nie spania w końcu nadszedł ten dzień (średnio raz na tydzień gdzie mała cały czas śpi). O 10 ją karmiłam i taka maruda była że tylko cyca więc ubrałam ją i poszłam na spacer (zmino jak cholera) po drodze deszcz a ona spała i śpi wystarczyło ją ubrać i zawinąć w kocyk i zanim włożyłam do wózka spała. I troszkę na dworze pobyła a teraz śpi przy otwartym oknie na tarasie. W nocy jak zwykle ślicznie spała bo od 22:30 do 3 i o 3 jedzonko później od 3:28 do 7:19
Tak więc tym sposobem mogłam wysprzątać w końcu w domku bo sajgon totalny, zrobić wyhodowanego przez koleżankę kurczaka, ściągnąć 100 ml mleka. No i oczywiście zaliczyć spacerek z moja Anielcią

Moderna a ja czytałam że mleko matki może w temperaturze pokojowej stać do 24 godzin. a w lodówce od 3 do 5 dni.


Nestelle właśnie mam zaraz zamiar zamówić te książeczki bo z braku czasu zamawiam je już 2 tygodnie. A dziś w końcu zamówiłam ramki i pluszaka pozytywkę. I muszę jeszcze zakupy typu podkłady dla małej kupić.
Co do karuzeli coś tam nie stykało bo wczoraj wieczorem przed 21 właścicielka tego sklepu co kupowałam przywiozła mi ją naprawioną oczywiście z gwarancją i przepraszała. Choć nie kobiety wina bo karuzela była zapakowana fabrycznie. Mile mnie zaskoczyła chyba będę częściej robić u niej zakupy

Dobra idę wybudzić małą bo za długo mi śpi o ile w nocy jej nie budzę i pozwalam spać do woli to w dzień bez przesady

Dziewczyny które odciągają mleko jak je przechowujecie ?? Mrozicie od razu czy jak ???

[Ptaszysko16]

Napisane przez maria28

Super, to w sumie fart, gdyby się udało z tą nianią. Tylko szkoda, bo Twoje opisy przygód z nianiami się skończą



Ja dziś od rana zjadłam: kanapki z żółtym serem i białym oraz pomidorem i rzodkiewką (jeszcze nie miałam zakazu na nabiał), potem truskawki (pierwsze w tym roku, ryzyk-fizyk), później gotowany udziec kurczaka z chlebem, a następnie chleb z tuńczykiem z puszki (wiem, konserwanty).
I to wszystko przed obiadem (hm, jakiś dobry chleb kupiłam). Na obiad będzie kotlet drobiowy, kasza gryczana i buraczki



Bardzo ładnie rośnie,

przeciez one (nianie) nie musza wiedziec ze OC kogos juz ma OC bedzie egzaminowac a my bedziemy miec radoche

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Najpierw się pochwalę
Bo moja córcia właśnie od 11 śpi chyba zaraz będę ją budzić bo przegięcie chyba. Po paru dniach nie spania w końcu nadszedł ten dzień (średnio raz na tydzień gdzie mała cały czas śpi). O 10 ją karmiłam i taka maruda była że tylko cyca więc ubrałam ją i poszłam na spacer (zmino jak cholera) po drodze deszcz a ona spała i śpi wystarczyło ją ubrać i zawinąć w kocyk i zanim włożyłam do wózka spała. I troszkę na dworze pobyła a teraz śpi przy otwartym oknie na tarasie. W nocy jak zwykle ślicznie spała bo od 22:30 do 3 i o 3 jedzonko później od 3:28 do 7:19
Tak więc tym sposobem mogłam wysprzątać w końcu w domku bo sajgon totalny, zrobić wyhodowanego przez koleżankę kurczaka, ściągnąć 100 ml mleka. No i oczywiście zaliczyć spacerek z moja Anielcią

Moderna a ja czytałam że mleko matki może w temperaturze pokojowej stać do 24 godzin. a w lodówce od 3 do 5 dni.


Nestelle właśnie mam zaraz zamiar zamówić te książeczki bo z braku czasu zamawiam je już 2 tygodnie. A dziś w końcu zamówiłam ramki i pluszaka pozytywkę. I muszę jeszcze zakupy typu podkłady dla małej kupić.
Co do karuzeli coś tam nie stykało bo wczoraj wieczorem przed 21 właścicielka tego sklepu co kupowałam przywiozła mi ją naprawioną oczywiście z gwarancją i przepraszała. Choć nie kobiety wina bo karuzela była zapakowana fabrycznie. Mile mnie zaskoczyła chyba będę częściej robić u niej zakupy

Dobra idę wybudzić małą bo za długo mi śpi o ile w nocy jej nie budzę i pozwalam spać do woli to w dzień bez przesady

Dziewczyny które odciągają mleko jak je przechowujecie ?? Mrozicie od razu czy jak ???

zalezy od tego czy mam nadmiar czy zejdzie w danym dniu. jak nie zejdzie do 24 godzin to mroze (norma dla wczesniakow) ale ja mam na styk wiec tylko porcjuje i do lodowki w buteleczkach i czekam na podanie.

[Moderna]

Napisane przez takinna

witam wszystkie mamuśki

z czytaniem jestem na bieżąco ale jak chcę cos napisać to nagle mój syncio matkę wzywa

Gratuluję wszystkich osiągnięć maluszków

Mój Jasiek trzyma mocno głowę jak leży na brzuchu, zdarza mu się podnieść na przedramionach, coraz częściej zaczyna kombinować żeby przewrócić się na plecy
Bardzo często się uśmiecha i śmieje na głos, coraz lepiej wychodzi mu gaworzenie

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

Jest grzeczny, coraz częściej przesypia cale noce

Ale muszę się pożalić...
Jasiek w szpitalu był karmiony bebilonem pepti bo stwierdzono nietolerancję laktozy, odciągałam i woziłam do szpitala pokarm - który był wylewany, bo po każdej próbie podania u małego pojawiały się biegunki i wymioty. Rozkręciłam laktacje bo myślałam że cos sie poprawi, niestety z czasem dali mi do zrozumienia, że nie będą meczyc dziecka, bo na moim mleku nie przybiera na wadze i źle na niego wpływa Więc odciągałam i wylewałam do zlewu z czasem laktacja zanikła.

Jakis czas temu zaczely sie problemy z kupkami wiec postanowiłam zmienic mleko - kupiłam takie z zawartościa laktozy jak w mleku matki- dziecko przyjęło bez problemów ,kupki się unormowały ... poczułam się bardzo źle...oszukana

Sliczny Jasiu i gratulacje za wage i przyrost - Jasiu chyba byl wczesniaczkiem, tak?

A co to za zaczerwienienie ma Jasiu nad oczkami?

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, a jak zdiagnozowali nietolerancje? mial jakies testy?

[Maluda2112]

Witam was dziewczynki

Nadrabiam wwas regularnie ale cięzko mi odpisać na cokolwiek

My dziś bylismy na Pierwszym szczepieniu i Kacperek był bardzo dzielny

waży już 5200 i wszystko wporządku

Gratuluje wszystkich tygodni

zabaw mieszkania itp

Całuję was mocno

[Agnjeska]

Ptaszysko dużo tego ale i Ty i Natalka silne kobiety jesteście! Zobaczysz że Natalka nadgoni kiedyś wszystko. Ma trudniejszy start ale da radę.

[Dragusia88]

Napisane przez bzinka

Hania skończyla wczoraj 2 miesiące i od wagi urodzinowej przytyla już 2kg i wazy 4200g. Jestem z niej taka dumna, już uzywamy sporo czasu pampersy 2ki i wyrosła z wielu ciuszków Śliczny dzidziuś się z niej zrobił, na razie jeszcze nie ma wałeczków tylko na udkach takie małe A tak wogole, to strasznie szybko czas leci ....

Napisane przez despa

zalecenia znam- tylko tak sobie myslę, ze gdybym wracała do pracy to wolalabym jej wprowadzić wcześniej zeby sprawdzić reakcje, nam lekarka i położna z kolei mówiły że gluten bardzo często lubi uczulić, więc taki produkt wolałabym później wprowadzić, a wykorzystać okres wakacyjny gdzie na działkach pojawi się marchewka, ziemniak- żeby wprowadzić coś nowego.

a ja czytalam zeby wlasnie do 6mc wprowadzic gluten u dziecka na piersi bo do 6 mc jest chronione przez pokarm przed tą nietolerancją czy coś takiego
http://dziecko24.pl/artykul/185/3/Gl...mat-zywienia/2

[Mokka_83]

Napisane przez monicca1989

Wróciliśmy z Ośrodka Rehabilitacji, Filip ma obniżone napięcie mięśniowe, jest troszkę nie asymetryczny. Ćwiczenia z lekarzem mu się strasznie podobały, robił mu samolociki w powietrzu i inne takie wygibasy na które sama bym się nie odważyła
Natomiast z rehabilitantką już nie koniecznie bo płakał straszliwie, pokazała nam ćwiczenia jakie mamy wykonywać w domu i za 2 tygodnie do kontroli. Ma 6 razy dziennie leżeć na brzuchu z pilnowaniem aby rączki były z przodu i się nie rozjeżdżały plus pupa leżąca nie w powietrzu jak to nie raz u Fifiego bywa.
Do tego jeszcze jedno ćwiczenie 4 razy dziennie, ma być na golasa i mam go sobie odpowiednio ułożyć i nacisnąć miejsce pod cycem na minutę. I w tym czasie mają nóżki polecieć do góry i piąstki się otworzyć.

Wczoraj byliśmy jeszcze na drugiej wizycie na usg bioderek jest ok. Kolejna za 6 tygodni.

a jak to słabe napięcie się objawiało? Widzieliście cos sami?

Napisane przez kasia86bgo

a tam sama zaproponowala ze zostanie ... no ale nie chce spac u ''nas'' z wiadomych powodow wiec Milus idzie do niej i jak powiedziala
- przyjedziesz po niego jak sie wyspisz

brawa dla siostry

Napisane przez Malpka

łoj to krótko śpi, mój ma czas czuwania 1,5-2 h i przynajmniej godzina czasem 2 drzemki i tak w kółko jedynie jak nie uśnie ok 18 (gdzie minie 1,5h i powinien) to już wytrzymuje do 19.30

no to Leoś podobnie Tylko usypia ok 20.30-21.00

Napisane przez Dragusia88

albo lezy sam a potem jak mu sie nie podoba to ja ide i jakies grzechotki, i opowiadam cos, a jak nie da sie to na rece

no to u nas też tak Z tym, że sam nie leży dlużej niż 5 min

Napisane przez eluśka87

dziewczyny chyba wezmiemy to mieszkanie... prosze o kciuki:pros i:, jutro do doradcy dzwonimy.. i chyba do babki sie udamy umowe przedwstepna napisac.. mam nadzieje, ze damy rade.. pewnie rodzice pomoga cos hmmmm... chyba sie przekonalam, na swoim to na swoim... prawdziwe zycie zaczac chyba czas..

[despa]

Napisane przez Dragusia88

a ja czytalam zeby wlasnie do 6mc wprowadzic gluten u dziecka na piersi bo do 6 mc jest chronione przez pokarm przed tą nietolerancją czy coś takiego
http://dziecko24.pl/artykul/185/3/Gl...mat-zywienia/2

no i bądz tu człowieku mądry....

(to tak jak z dieta kp- jak się stosowałam to były problemy z kupami, baczkami i kolki, jak zaczęłam jeść normalnie się skończyly)

pomożecie z tymi witaminami?

[moni_ka.g]

Z tego co pamietam:

Witaminy k plus d mialam apteo a teraz kupilam bioaron .ale nie wiem czy chodzilo ci o witaminy dla dziecka czy dla nas.

Jaki laktator polecacie?

Ptaszysko - wierze ze bedzie dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

Z tego co pamietam:

Witaminy k plus d mialam apteo a teraz kupilam bioaron .ale nie wiem czy chodzilo ci o witaminy dla dziecka czy dla nas.

Jaki laktator polecacie?

Ptaszysko - wierze ze bedzie dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

1. do sciagania co 3-4 godziny jako glowne zrodlo mleka dla dziecka?
czy sporadycznie?

2. kwota ma znaczenie ?

[pani22ka]

Napisane przez bzinka

Hania skończyla wczoraj 2 miesiące i od wagi urodzinowej przytyla już 2kg i wazy 4200g. Jestem z niej taka dumna, już uzywamy sporo czasu pampersy 2ki i wyrosła z wielu ciuszków Śliczny dzidziuś się z niej zrobił

Napisane przez despa

Pani a Ty polonistka jesteś?

tja... jak z koziej...
z wezsza specjalizacja.

Napisane przez maria28

I to wszystko przed obiadem

Napisane przez takinna

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

17??????

Napisane przez Moderna

O
nie budzi sie i przesypia zazwyczaj bite 3 godziny

Napisane przez despa

dziewczyny jakie podajecie witaminy (firma)

aktualnie w pompce - in favit baby

Napisane przez Ptaszysko16

przeciez one (nianie) nie musza wiedziec ze OC kogos juz ma OC bedzie egzaminowac a my bedziemy miec radoche .

Napisane przez Maluda2112

waży już 5200 i wszystko wporządku

my po spacerze. czy jak zjadlam wczoraj truskawki i nic sie nie dzieje, to dzis tez moge??? tj. czy cos by juz wyskoczylo?

[despa]

Napisane przez moni_ka.g

Z tego co pamietam:

Witaminy k plus d mialam apteo a teraz kupilam bioaron .ale nie wiem czy chodzilo ci o witaminy dla dziecka czy dla nas.

Jaki laktator polecacie?

Ptaszysko - wierze ze bedzie dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla małej, dzięki- pisze chłopu smsa

[strippi]

Hej laski nadrobiłam was, ale brak czasu by odpisać.
za zdjęcia maluszków, każdy jest cudowny. za tygodnie i miesiące czas leci jak szalony

U nas ok, zęby idą na całego, wczoraj musiałam użyć żelu, bo tak płakał, po użyciu po 20min już smacznie spał
Jak leży to podnosi się mocno, bo chce już siedzieć hehehe
Dodaję fotę siłacza
Dziś byliśmy na rolkach, fotka nie tu
Miałam kryzys laktacyjny związany z 3 miesiącem, ale już znowu laktacja super pracuje Przystawiałam co godzinę, odciągałam po posiłku i 2 dni walki i znowu super
W ogóle wczoraj minął rok czasu jak zaszłam w ciążę z Misiem! 04.06 ) cudna data

[nestelle]

Napisane przez maria28

nestelle, coś Ty, jak będę się gapić na jedzenie, to nie wytrzymam i zjem 2 razy więcej

....myslałam ze te foty zjesz ....
ale z mojego doswiadczenia podczas karmienia to terazniejszy głód to nic zacznie sie jazda jak pociągniemy dłuzej tak ok.8 miesiecy i dalej to ... byłam wstanie zjesc "konia z kopytami ".

Napisane przez ObserwujeCie

Dzięki za kciuki. Zapomniałam napisać, że w ogóle to pytanie "Jak ma zamiar pani spędzać czas z dzieckiem" to pytanie z książki właśnie "Pierwszy rok z życia dziecka" bo jest tam fragment o niani Więc mogła w sumie jednak przeczytać w tym autobusie Ale jest nadzieja... w poniedziałek będę wiedziała czy siostra mojej przyjaciółki nie zwalnia swojej niani - bo ma im zacząć pomagać Mama, która straciła pracę, a ta niania pracuje już u nich 5 lat i jest super sprawdzona. Tak czy owak muszę się jeszcze spotkać z tymi więc będę relacjonować przygody


no niestety, dlatego super że jesteśmy tu wsparciem laktacyjnym, bo z otoczenia to można się tylko zdołować.. od cioci dobrych rad, co o laktacji nic nie wiedzą.. ja też już słyszę pytania... kiedy te kaszki będę dawać..bo on taki duży że na samym cycku nie ma go co trzymać...no na szczęście mam w swoim bezpośrednim otoczeniu - największego fanatyka laktacyjnego jakiego znam - mojego chłopa..czasem sobie myślę, że skoro ta laktacja jest w głowie, to jeszcze trochę i on będzie miał mleko


Kiedyś robiłam sobie takie studia dodatkowe - zaoczne - i miałam tam historię sztuki ( akurat od starożytności do średniowiecza - I rok)- i zdawałam ustny u super profesora na poziomie... i zdawałam z takim kolesiem - bardzo przystojny, ale głupi przeraźliwie... i oczywiście przyszedł całkiem nieprzygotowany i go ciągnie i ciągnie ten profesor...I mówi ok to ostatnie pytanie ratunkowe... mam dziś dobry humor więc jak Pan odpowie, to Pana przepuszczę..."Dla jakiego kraju, kultury charakterystyczny jest Akropol. I Gdzie znajduje się najsłynniejszy"./ czyli wiadomo, pytanie dla debili/ ..koleś myśli, myśli i mówi..." W okolicach Monachium?"
eeee
No sama nie wiem skąd mu się to wzięło, a kolega szybko po egzaminie gdzieś uciekł na następnym roku go nie było. Ale do dziś podziwiam spokój i opanowanie wykładowcy któremu nawet brew nie drgnęła..zrobił tylko uhmmm i zadał mi jakieś kolejne pytanie Ale zawsze na ustnych, szokowało mnie jak można iść czasem skrajnie nieprzygotowanym. Ja jak nie umiałam, to nie szłam na dany termin, bo głupio mi było robić z siebie debila

No też się sporo nasłuchałam. Ale ogólnie rozwojowo uważam, że dla dziecka na tym etapie lepiej niania niż żłobek - o ile się trafi fajną. Żłobek/ przedszkole lepiej jak dziecko już łazi, biega kontaktowe. Ale to już każdy musi wybrać co woli/ jakie są możliwości. Wiadomo najlepsza Mama lub Tata, ale trudno się mówi ja nie zostanę w domu dłużej i kropka. TŻ też przecież firmy nie zostawi. Inaczej jest jak się pracuje na swoim, pewnie gdyby pracował u kogoś mógłby bardziej rozważać Mam nadzieję, że uda się znaleźć super nianię, a my z Mężem pokombinujemy i młody i tak będzie jak najwięcej czasu spędzał z nami, a ona będzie wspomagająca.

1. co do niani , no ale ta z polecenia to byłaby najlepsza opcja ...
ale na dalsze relacje czekam !
2.co do prawd absolutnych to ja tez się nasłuchałam -przykre to jak matka po częsci oddaje siebie dziecku dla jego dobra a inni traktują to jak widzimisie i to ze szkodą dla dziecka ....
no ale jak twój chłop takie ma świetne nastawienie to kto wie moze Cię wspomoze a tak serio to dla twojego tzta za podpore jaką dla ciebie stanowi !( ja na mojego nie mogę narzekac ale on jest w tych sprawach neutralny - wszystko co bym zrobiła jest ok .... )
3.historia z przystojnym studentem wymiata
4.Rozwojowo pewnie ze niania lepsza niz złobek na tym etapie .Ja jestem w innej sytuacji -mamy firme ale ja tam nie jestem az tak potrzebna a zajmując sie dziecmi- odnajduje sie w sytuacji .... chce dziecku dac jak najwiecej bo potem np. tak jak Nina w wieku 2 lat błagała aby pójsc do przedszkola no i wymusiła poszła jak miała 2,5.
A w przedszkolu moich dzieci jest tez żłobek -jeeej jakie płacze tam są ciągle ... tak samo w najmłodszej grupie przedszkolnej - 2 latki ,dzieci w większości nie gotowe emocjonalnie i fizycznie to przebywania w tego typu ośrodkach ....Ale znam tez wiele sytuacji gdzie mama prawie po urodzeniu albo ucieka w prace a nie musi abo nie pracuje a i tak ma nianie ,znam tez wiele sytuacji gdzie babcie wychowują .
Za to chętnie bym przyjęła guwernantkę anglojęzyczną - uczyła by starsze dzieci

Napisane przez pani22ka

ja zawsze mialam przygody egzaminacyjne (juz raz wysmiane tutaj moje uciekanie 10 minut przed szczytem ).... np. na romantyzmie po uslyszeniu pytania cos tam z babka pogadalam i poprosilam o dwoje, bo nie jestem przygotowana. na poprawce we wrzesniu dostalam 4,5 a pani profesor powiedziala, ze w czerwcu dostalabym 4,0, bo tak jej dokladnie opowiedzialam czego nie umiem, ze ona miala pelna swiadomosc jak wiele wiem ale skoro prosilam o 2....
albo prof. Legutko pyta mnie dlaczego powtarzalam rok, ja na to że dlatego że nie lubię Sienkiewicza. na co on wstawil mi bez pytania 3,5 bo stwierdzil ze nie przezyje jak mu powiem ze nie lubie Platona

dobra jestes !!!!!

Napisane przez Dragusia88

no wlasnie
a wiesz jak z tym glutenem?

ja wprowadzałam tak jak jest na słoiczkach tylko 2 mies.póżniej , i nie miałam problemu (szczerze to nawet nie znałam...)

Napisane przez bzinka

Myśmy z Hanią tez sporo zaliczyły już - usg mózgu, usg bioderek, okuliste, chirurga, jeszcze nas czeka usg jamy brzusznej. No i na razie też wszystko wychodzi dobrze na szczęście.

Hania skończyla wczoraj 2 miesiące i od wagi urodzinowej przytyla już 2kg i wazy 4200g. Jestem z niej taka dumna, już uzywamy sporo czasu pampersy 2ki i wyrosła z wielu ciuszków Śliczny dzidziuś się z niej zrobił, na razie jeszcze nie ma wałeczków tylko na udkach takie małe A tak wogole, to strasznie szybko czas leci ....

wspaniale ! my tez jestesmy dumne !

Napisane przez despa

zalecenia znam- tylko tak sobie myslę, ze gdybym wracała do pracy to wolalabym jej wprowadzić wcześniej zeby sprawdzić reakcje, nam lekarka i położna z kolei mówiły że gluten bardzo często lubi uczulić, więc taki produkt wolałabym później wprowadzić, a wykorzystać okres wakacyjny gdzie na działkach pojawi się marchewka, ziemniak- żeby wprowadzić coś nowego.

ja wprowadzam standardowo jak na słoiczkach tylko 2 mies.póżniej czyli od wrzesnia.

Napisane przez takinna

Mój Jasiek trzyma mocno głowę jak leży na brzuchu, zdarza mu się podnieść na przedramionach, coraz częściej zaczyna kombinować żeby przewrócić się na plecy
Bardzo często się uśmiecha i śmieje na głos, coraz lepiej wychodzi mu gaworzenie

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

Jest grzeczny, coraz częściej przesypia cale noce

Ale muszę się pożalić...
Jasiek w szpitalu był karmiony bebilonem pepti bo stwierdzono nietolerancję laktozy, odciągałam i woziłam do szpitala pokarm - który był wylewany, bo po każdej próbie podania u małego pojawiały się biegunki i wymioty. Rozkręciłam laktacje bo myślałam że cos sie poprawi, niestety z czasem dali mi do zrozumienia, że nie będą meczyc dziecka, bo na moim mleku nie przybiera na wadze i źle na niego wpływa Więc odciągałam i wylewałam do zlewu z czasem laktacja zanikła.

Jakis czas temu zaczely sie problemy z kupkami wiec postanowiłam zmienic mleko - kupiłam takie z zawartościa laktozy jak w mleku matki- dziecko przyjęło bez problemów ,kupki się unormowały ... poczułam się bardzo źle...oszukana

nie znam się az tak na tym .... moze w szpitalu było im tak łatwiej
za kg i cm ! i za foty !

Napisane przez despa

dziewczyny jakie podajecie witaminy (firma)- skończyły mi się i muszę kupić jakieś, znaczy musze wysłać chłopa po pracy bo u mnie wciąż leje a to się wiąże z tym, ze musze mu podać konkret

ja jade juz na sprawdzonych vita k+d

Napisane przez Ptaszysko16

przeciez one (nianie) nie musza wiedziec ze OC kogos juz ma OC bedzie egzaminowac a my bedziemy miec radoche
.

ha ! mysl genialna !!!!!

Napisane przez Maluda2112

My dziś bylismy na Pierwszym szczepieniu i Kacperek był bardzo dzielny

waży już 5200 i wszystko wporządku

[klementyna1]

Wczoraj zapomniałam napisac o 2 rzeczach po:
1. Czy Wasze maluchy leżąc na brzuchu tez tak stekają? Mój strasznie steka i mam wrażenie, ze podnszenie głowy sprawia mu co raz wieksza trudność...mo,ze za rzadko go kłade...
po 2. W Stokrotce sapieluchy sleep&Play 2 paki za 50zł czyli rozmiar 4 wychodzi 50gr sztuka mniejsze ciut taniej(co prawda dzis mi jedna przepuscila siku-mam nadzieje, ze to przypadek, do tej pory z 3 bylam zadowolona) i satez chusteczki nawilżające przy zakupie 3op wychodzi 3,50 czy jakos tak opakowanie-nawet niezłe są nazywają się care &clean.
Idę nadrabiać

[bmma]

Witam
Gratuluję wagi, cm i Kasi czystej łazienki klask i:

Napisane przez maria28

Dziewczyny, jestem wiecznie głodna. Jem, jem i nic nie pomaga. Co robić?

ja też, więc nie pomogę

[bzinka]

Napisane przez bmma

ja też, więc nie pomogę

Buu ja tak samo!

[Dragusia88]

Napisane przez takinna

Mój Jasiek trzyma mocno głowę jak leży na brzuchu, zdarza mu się podnieść na przedramionach, coraz częściej zaczyna kombinować żeby przewrócić się na plecy
Bardzo często się uśmiecha i śmieje na głos, coraz lepiej wychodzi mu gaworzenie

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

Jest grzeczny, coraz częściej przesypia cale noce

Ale muszę się pożalić...
Jasiek w szpitalu był karmiony bebilonem pepti bo stwierdzono nietolerancję laktozy, odciągałam i woziłam do szpitala pokarm - który był wylewany, bo po każdej próbie podania u małego pojawiały się biegunki i wymioty. Rozkręciłam laktacje bo myślałam że cos sie poprawi, niestety z czasem dali mi do zrozumienia, że nie będą meczyc dziecka, bo na moim mleku nie przybiera na wadze i źle na niego wpływa Więc odciągałam i wylewałam do zlewu z czasem laktacja zanikła.

Jakis czas temu zaczely sie problemy z kupkami wiec postanowiłam zmienic mleko - kupiłam takie z zawartościa laktozy jak w mleku matki- dziecko przyjęło bez problemów ,kupki się unormowały ... poczułam się bardzo źle...oszukana

dla Jasia
a co do tego mleka to dziwne. ale może wtedy byl za maly jeszcze? nie wiem

Napisane przez despa

dziewczyny jakie podajecie witaminy (firma)- skończyły mi się i muszę kupić jakieś, znaczy musze wysłać chłopa po pracy bo u mnie wciąż leje a to się wiąże z tym, ze musze mu podać konkret

bioaron ale już chyba za pozno

Napisane przez Maluda2112

My dziś bylismy na Pierwszym szczepieniu i Kacperek był bardzo dzielny

waży już 5200 i wszystko wporządku

Napisane przez strippi

U nas ok, zęby idą na całego, wczoraj musiałam użyć żelu, bo tak płakał,

a mi właśnie lekarka mówiła że najnowsze badania mówią że te żele są toksyczne i żeby ich nie używać

[klementyna1]

Napisane przez ObserwujeCie

N


Raaany ale jestem padnięta dziś castingowałam kolejną potencjalną nianię... ta znowu na pytanie jak będzie z młodym spędzała czas powiedziała że jeszcze nie wie, ale ma taką książę / tu wyciągnęła pierwszy rok z życia dziecka/ i tam jest napisane, tyle że nie zdążyła jeszcze przeczytać bo nie było miejsca do siedzenia w autobusie A i jeszcze obgadała wszystkich swoich poprzednich pracodawców No nic, jeszcze 6 spotkań w tym tygodniu...

CZasem nie wiem czy smiac sie czy płakać- i mówię szczerze jako niania- wyuczona i wypraktykowana;p Ale z chęcią poczytam więcej takich kwiatków Sama pamietam jak chodzilam na rozmowy lkwalifikacyjne do przedszkole- rekordowa trwala 4,5 godziny i byla w kawiarnie w E.Leclercu- Pani przepytala tak ok 40osobcałe wakacje prowadzila rekrytacje dzien w dzien- i wiecie co?chciala mnie nawet, ale byla tak pojechana,ze zrezygnowałam, z ciekawych pytan ktore pamietam, to np.: policzyc do 10 (zeby zobaczyc czy sie powie jeden czy raz), dala nozyczki i kazala apokazac jak sie 3ma, tak samo z ołówkiem, kazala wymienic 5 stolic europejskich, albo wyobrazic sobie, ze ona jest smutnym rodzicem mojego wychowanka i kazalasie pocieszac;p Poza tym reszta pytan była zywcem wyjęta z ksiązki "Jak mówic, zeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły"- swoją drogą rewelacyjna pozycja, ale nie żeby sie uczyc schematow na pamiec Na jej podstawie sa tezprowadzone szkoly dla rodzicow i wychowawcow- nawet zaliczyłam takową, a potem zaszłam w ciąze:d

Napisane przez maria28

A, to jeszcze lepiej



Dziewczyny, jestem wiecznie głodna. Jem, jem i nic nie pomaga. Co robić?

jeść- ja tak robie i działa- choć przez chwile nie jestem głodna

Napisane przez LiwkaO

No swoje najlepsze to wiadomo ja nie chce dawać słoiczków w ogóle. Nastawiam się na gotowanie zupek - tzn. moja babcia się nastawia

Chyba musze i swoja mame tak "nastawić"

Napisane przez despa

dziewczyny jakie podajecie witaminy (firma)- skończyły mi się i muszę kupić jakieś, znaczy musze wysłać chłopa po pracy bo u mnie wciąż leje a to się wiąże z tym, ze musze mu podać konkret

langsteiner
A k+d3 pisza zeby podawac do konca 3 miesiaca-w innych zrodlach, że do 3-4 miesiaca...mam jeszcze caly listek- myslicie ze moge podac, czy rowno 09.06 mam odstawic, bo moge zaszkodzic?

[monicca1989]

Napisane przez Mokka_83

a jak to słabe napięcie się objawiało? Widzieliście cos sami?

Już na jednej z pierwszych wizyt pediatra coś zauważył jak go badał, ja wtedy tylko widziałam to że główkę trzymał głównie w jedną stronę i nie przekręcał na drugą.
Przy badaniu przed szczepieniem sprawdzał Filipa kolejny raz i jego odruchy. I wtedy dostaliśmy skierowanie. Sama bym pewnie nie zauważyła albo nie tak szybko bo o ile widziałam te rzeczy na które zwrócił nam uwagę to nie wiedziałam, że są one złe.
A było to np. leżąc na brzuchu jedna ręka trzymał się podłoża a druga tak jakby uciekała wzdłuż tułowia i nie mógł jej utrzymać. Do tego leżąc na brzuchu podnosił jedną stronę ciała do góry nogę i rękę.

Napisane przez despa

pomożecie z tymi witaminami?

Ja daję KiD Vitum

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez bzinka

Buu ja tak samo!

Ja też codziennie sobie powtarzam, że od jutra przynajmniej nie jem słodkiego.

[bmma]

Napisane przez strippi

U nas ok, zęby idą na całego, wczoraj musiałam użyć żelu, bo tak płakał, po użyciu po 20min już smacznie spał
Jak leży to podnosi się mocno, bo chce już siedzieć hehehe
Dodaję fotę siłacza
Dziś byliśmy na rolkach, fotka nie tu
Miałam kryzys laktacyjny związany z 3 miesiącem, ale już znowu laktacja super pracuje Przystawiałam co godzinę, odciągałam po posiłku i 2 dni walki i znowu super
W ogóle wczoraj minął rok czasu jak zaszłam w ciążę z Misiem! 04.06 ) cudna data

za zęby
za atletę
za laktację
rocznica

[eluśka87]

hej dziewczyny, dzis dzien w rozjazdach..

bylam w rossmanie (jaki ja glupek jestem do tej pory nie zarejestrowalam sie w tym rossne..;/) kupilam wkladki laktacyjne tanie i moga byc, nie to co te z apteki za 16 czy 17 zl..

załatwiliśmy doradce kredytowego.. w piatek poda nam oferty z 3 - 4 bankow. dowiedzialam sie, ze jak jestem na macierzynskim i chcemy kredyt to bedzie potrzebne oswiadczenie pracodawcy, ze wracam wtedy i wtedy i bede przyjeta na takie samo stanowisko itd. no i raty nam wychodza jako takie, na zycie cos zostanie heh a na opiekunke no nie wiem.. boze ciagle o tym mysle..

despa pytalas o cene mieszkania, to rynek wtorny, lokalizacja taka, ze i cena nie duza uwazam, za 47 m 2, m4 85000 zł, chcemy wziac wiecej na jakis lekki remont. no i mamy podpisac umowe przedwstepna, ale nie wiem czy na zaliczke babka pojdzie czy na zadatek.. nie dogadane to jeszcze. Wlasnie dostalam od pana maila z wzorami umow i dokumentami jakie nalezy gromadzic, wiec sie decydujemy - dziwne uczucie.. ale damy rade nie?

do lekarza sie umowilam dopiero na 12.06 ooooo to juz bedzie 8 tydzien lecial.. ten okres mnie zasmucil, myslalam, ze jeszcze troche go nie bedzie


Dziewczyny co do jedzenia ja mam roznie czasem sie przemoge i nie jem.. ale dzis np. zjadlam sniadanie, pozniej obiad u tesciowej.. jak wrocilam do domu to znowu to to to tamto chlonelam..bywaja dni ze jem mniej, ale jakos ciezko sie czuje ostatnio wole chodzic lekko glodna.. po szpitalu bylo ekstra malo sie chodzilo i jadlo jak ktos przyniosl hahah ale mam plan dzis juz nie jem nic, moze budyn ew. jablko.. aby rano poczuc to uczucie glodu

Ale to chyba normalne bo dziecko z nas brzydko mowiac wyciaga i mleko musi sie tez produkowac z czegos.

Babcia wlasnie na spacerku z malym to Was troche nadrabiam. Meza wyslali na wyjazd i wlasnie wraca bo odwolany.

a i sie musze pozalic..... U MNIE NIE MA WODY.. wyobrazcie sobie ze nie bylo ogloszenia nawet a na sasiedniej ulicy (glownej) cos robia i odcieli.. no zesz ku**** zeby nie poinformowac .. maja szczescie ze nie poszlam na spacer.. tak nie mozna chyba.. i na pytanie kiedy bedzie moja mama uslyszala- '' nie wiem jeszcze troche''.. ZAL

despa nie wiem czy to juz wazne.. ja mam wit kid vitum w kapsulkach

stripi brawo za powrot laktacji no i cierpliwosci przy zabkach ..

Chwalę się jeszcze moj synus dzis u taty na brzuchu tak ladnie glowke podniosl, zdjecie pokaze moze pozniej dumna jestem, jest coraz to bardziej aktywny i taki czajacy co i jak sie dzieje jego usmieszki i chichoty choc nie czeste ale powalaja na kolana, nawet tatus przyznal, ze wynagradzaja kazdy grymas i placz :P

[Luna0]

Napisane przez Tasia34

A no tak, pewnie dlatego Ale czy to jest tak, że dopóki karmię, to cały czas tracę? Nawet do wagi mniejszej, niż przed ciążą?

Ja niestety tracę, waże 48kg czyli 3kg mniej niż przed ciążą i chudne dalej ale to też przez to że mało jem bo mało co moge jeść przy moim małym wrażliwcu

OC masz racje z tym poddawaniem się. Moja kuzynka całą ciąże opowiadała że chce karmić i boi sie że nie będzie mogła.. no i nie mogła bo ją sutki bolały więc już w szpitalu dała sobie spokoj. Tylko czy jest jakaś którą nie bolały? bo ja poznałam powiedzenie "zaciskać zęby z bólu"

Mam tyle do nadrobienia że ho ho
Mały po debridacie dalej jęczy przy jedzeniu ale nie jest to już krzyk... nie zapeszam ale myślę że coś pomogło

[eluśka87]

OC kciuki za znalezienie niani... ja pewnie tez bede musiala... nie mam zielonego pojecia jak zostawie maluszka z kims obcym no ale chyba sie zaplacze.. moja mama pracuje , tesciowa nie da rady raczej choroba.. tesc hmm... no i moj ojciec ale on prowadzi inny tryb zycia nie domowy..:cool :

[klementyna1]

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty