Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[maomami]

Napisane przez malinka123108

witajcie kochane!! oj nie nadazam za wami az mi wstyd...ledwo znalazlam wasz kolejny watek!!!'
gratuluje wszytskim usg wizyt i poznanych plci


JA DZIS UDALAM SIE PRYWATNIE NA USG I NA 60% BEDZIE DRUGA
CORA!ALE NIE KAZALA MOWIC OCZYWISCIE JESZCZE NIKOMU BO ZE NIEPEWNEEEE -RZECZ JASNA NIE WYTRZYMALAM

pROsze o interpretacje usg w 20 tyg i 3 dniu:
BPD-52,FL-32,HC-179,AC-141,WAGA plodu 314 g.
akcja serca miarowa:163/m,serce plodu czterojamowe zarysy czaszki,konczyn i kregoslupa prawidlowe,zoladek uwidoczniono po str lewej pecherz moczowy widoczny nerki o prawidlowej echo strukturze i wielkosci fald karkowy;3.6

BPD – wymiar dwuciemieniowy główki,
FL – długość kości udowej,
HC – obwód główki,
AC – obwód brzucha dziecka,

[De28]

Napisane przez Trele_Morele

W Angli jest troszke inaczej .. Moja znajoma wyszla teraz za anglika wiec mi opowiadala.
Oni mieli slub I wesele na Jamajce. Z tym ze koszta lotu I hotelu pokrywali tylko za siebie. Kazdy gosc placil za siebie , jedni bylo z UK inni z PL
Ona wybrala sobie 3druhny do slubu , wybrala im sukienki , fryzury I makijaz ale one same musialy za to zaplacic. Malo tego - kazdy gosc kupowal na weselu tzw wejsciowke za 50£ ( ONI akurat przekazali to na cele dobroczynne) w cenie mial jedzenie drinka I kieliszek szampana - reszta alkoholu we wlasnym zakresie. O prezenty juz nie pytalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas podobnie- dlatego robilismy malutkie przyjecie, bo koszta duze a prezenty malutkie. Z tym ,ze my pokrywalismy wszystko ale juz hotel itp to kazdy w swoim zakresie.

Napisane przez nena1984

hej, witam się w nowym wątku!
W zeszlym tygodniu miałam usg połówkowe a dziś normalną wizytę. Dostałam ankietę na temat planu porodu i po przeczytaniu paru pierwszych pytań, odłożyłam ze strachem.
Tymczasem przedstawiam wam moją Manię:

Smieszna fotka

azealia- no jakiego rehabilitanta chodzisz na te dusznosci i co on dokladnie robi?

ryba- ja bym nie brala mieszkania, jezeli baba juz na poczatku takie sceny robi. Bedziecie potem sie o wszystko klocic. Jak sie cos zepsuje, to pociagnie wam z kaucji i juz jej nie zobaczycie.

Ale mam dzisiaj nerwa. Tak piszecie o tej matce, co sie wydarla. Ale nie wiecie jaka ma sytuacje, moze jest samotna matka, ma kupe stresow itp. Inaczej jak sie ma rodzine, pomoc, chwile odsapniecia od dziecka. Wiem po sobie-nie mam nikogo, maz czesto w podrozach sluzbowych i jestem sama z dzieckiem. A dzieci czasami potrafia wejsc na glowe. Bez przesady, nie reaguje jak ta mama, ale mi tez czasem puszczaja nerwy. Same zobaczycie Moja przyjaciolka tez sie dziwila, jak mozna krzyczec na dzieci az jej maly nie zaczal raczkowac, wyrzucac wszystkiego z szafek, psuc i rozsypywac. Bo jest sie w ciaglym, pernamentym stresie, gotowosci. Sytuacja z dzis- odkurzylam 200 m2. umylam podlogi, popralam firany. Bawie sie z dzieciem w ogrodku. Poszlam zagrzac mu obiad, wchodze do salonu a on wszedl z wiaderkiem piasku (dziurawym wiadrkiem) do pokoju i wspina sie z nim na pierwsze pietro. Zostawiajac po drodze, na schodach w przedpokoju pelno piachu. Ok, odkurzylam raz jeszcze, wiaderko wyrzucilam, malemu dalam wiaderko z woda i lyzeczki i biore sie znow za przygotowanie mu obiadu. 2 minuty, maly wchodzi z blotkiem do domu, rozpryskujac troche po podlodze,scianach i szafkach w kuchni. Ok, posprzatalam, obiadu nadal nie zrobilam, malemu dalam krede i mial malowac po podjezdzie. Biore sie za ten obiad. Wlaczylam kuchenke, gdy moj syn krzyczy, ze mam mu pomoc bo sie cos stalo. Lece, a ten mi mowi, ze kreda sie zlamala wracam, garnek przypalony. Dziec zaczyna wrzeszczec ze glodny. Szybko zabieram go do kuchni, gotujemy razem, maly marudzi bo chce jesc. Ugotowalismy, podalam,ciach, krecac sie wyrzucil caly talerz na 5 razy juz dzis zmywana podloge. Posprzatalam, podalam nowa porcje. Ok, zjadl, wstajac zrzucil szklanke z piciem na podloge...rozryczalam sie normalnie. Czasem sa takie dni jak dzis, kiedy marzy sie chociaz o paru minutach spokoju.Na szczescie nie zdarzaja sie czesto

[maomami]

Napisane przez domii29

Mój TŻ kupił durexa raz na próbę, myśleliśmy że dzięki temu będzie coś lepiej, tyle że kupił jakiś smakowy i mam wrażenie że jak użyjemy tego żelu to jeszcze bardziej mnie to wszystko piecze, więc żel niestety poszedł w odstawkę. Próbowałam nawet zwykłej oliwki, bo tłusta ale też mnie piecze jak ją tylko TAM poczuję
Spróbuję jeszcze tego żelu który polecasz, moja jedyna deska ratunku

Może dlatego że smakowy, ja kupiłam naprawdę najzwyklejszy w aptece z kwasem mlekowy, Pani w aptece nawet prosiłam żeby był dobry i możliwy w użyciu w ciąży

[domii29]

Napisane przez maomami

Może dlatego że smakowy, ja kupiłam naprawdę najzwyklejszy w aptece z kwasem mlekowy, Pani w aptece nawet prosiłam żeby był dobry i możliwy w użyciu w ciąży

A czy mogłabyś napisać jak ten Twój żel się nazywa ?
Coś czuję że jutro przespaceruję się do apteki bo normalnie już mnie krew zalewa jak chce a nie moge :/

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez domii29

Mój TŻ kupił durexa raz na próbę, myśleliśmy że dzięki temu będzie coś lepiej, tyle że kupił jakiś smakowy i mam wrażenie że jak użyjemy tego żelu to jeszcze bardziej mnie to wszystko piecze, więc żel niestety poszedł w odstawkę. Próbowałam nawet zwykłej oliwki, bo tłusta ale też mnie piecze jak ją tylko TAM poczuję
Spróbuję jeszcze tego żelu który polecasz, moja jedyna deska ratunku

W ogóle te durexy smakowe to jak dla mnie beznadziejne są.. klei się to i w sumie to nawet nie smakuje Jeden durex, który miałam i byłam z niego na prawdę zadowolona, to jakiś taki w pomarańczowym opakowaniu supernawilżający, ale nie ufam im teraz, podczas ciąży.
Też spróbuję tego Feminum i zobaczymy

[paulinaizabela]

Napisane przez xxxMikixxx

My też ładnie rośniemy Jeszcze jakiś czas temu mieściłam się we wszystkie ubrania, a teraz mam już problem. Muszę zrobić porządek w ciuchach i odłożyć za małe ubrania na czas po ciąży

ale śliczny brzusio

Napisane przez nena1984

hej, witam się w nowym wątku!
W zeszlym tygodniu miałam usg połówkowe a dziś normalną wizytę. Dostałam ankietę na temat planu porodu i po przeczytaniu paru pierwszych pytań, odłożyłam ze strachem.
Tymczasem przedstawiam wam moją Manię:

ślicznotka mała
coś Cię mało ostatnio

Napisane przez Trele_Morele

Z kad taki ladny kocyk?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kupiłam w TkMaxxie za 12 euro. Jest mięciutki i tylko się do niego tulić Były różne kolorki, może i u Ciebie będzie Jest z firmy "Blankets and beyond", ten otulaczek też

[maomami]

Napisane przez domii29

A czy mogłabyś napisać jak ten Twój żel się nazywa ?
Coś czuję że jutro przespaceruję się do apteki bo normalnie już mnie krew zalewa jak chce a nie moge :/

Dokładnie Feminium żel aaa no i bezzapachowy i bezsmakowy
http://www.feminum.pl/02produkty1.html
Ja musiałam kupić bo miałam niestety taki problem że cholernie chciałam naprawdę a sucho jak na pustyni

[Azealia]

Trele tak, tak doczytałam, zapomniałam odpisać
Przede wszystkim dziękuję za zainteresowanie Muszę przemyśleć sprawę tego zamawiania z pompowanymi kołami. Przedstawicielem międzynarodowym jest mothercare więc jak będę w Krakowie to podejdę i zapytam czy mogliby się tym zająć, jeśli nie to wolę coś kupić na miejscu najlepiej z gwarancją door to door żeby było bezpieczniej.

Jesteście kochane z kciukami obronowymi
Dzidziu temat mam bardzo fajny: Społeczno- kulturowe uwarunkowania nieletniego macierzyństwa.

De nie wiem jaki to jest dokładnie, bo to jest mój kolega, jest fizjo ale jaka specjalność to nie wiem, ogólnie specjalizuje się w terapii manualnej i stabilizacji centralnej. A co mi robi- aktualnie niewiele z uwagi na to że na brzuchu podziałać nie jest w stanie bo mam w nim Ninu, ale przed ciążą ręcznie rozluźniał mi przeponę, konkretnie wyglądało to tak że wkładał mi dosłownie palce pod żebra od strony wewnętrzej brzucha i tak trzymał, po tym miałam paznokcie jego, choć krótkie poodbijane Na zmianę prawa i lewa strona. Później kazał mi brać wdech i wtedy rękami "zagarniał" mi żebra i klatkę piersiową do kupy, a jak robiłam wydech to nagle ją puszczał- dzięki temu po 4 miesiącach takich zabiegów co 2 tyg odstawiłam leki i duszności zdarzały mi się sporadycznie
Obecnie robi to tyle że bardzo leciutko, tak że nawet tego nie czuję, podkłada mi dłonie tak jakby pod plecy i kołysze nimi, a najwięcej działa teraz przy kręgosłupie bo mam teraz mocno napięcie mięśnie przy kręgosłupie więc je rozluźnia.

Też czekam niecierpliwie na Nemoska z buzialkiem swojego Ktosika

[nena1984]

Napisane przez paulinaizabela

ślicznotka mała
coś Cię mało ostatnio

o tak, w ogóle nie mam ostatnio czasu. We wrześniu w końcu zwolnię tempo.

[Trele_Morele]

Napisane przez paulinaizabela

ale śliczny brzusio



ślicznotka mała
coś Cię mało ostatnio



Kupiłam w TkMaxxie za 12 euro. Jest mięciutki i tylko się do niego tulić Były różne kolorki, może i u Ciebie będzie Jest z firmy "Blankets and beyond", ten otulaczek też

Pojde zobaczyc
Wogole to ile macie tych kocykow ?
Ja mam dwa z La millou I dwa bardzo cieniutkie z MotherCare. Zastanawiam sie czy te z La Millou badaja sie do czegos procz tego ze sa fajne zeby polozyc na nie dziecko? Wydaja mi sie za sztywne do wozka czy fotelika ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

azealia- czyli w sumie to fizjoterapeuta?Bo chodze do jednej, tyle jak wspomnialam o dusznosciach to niczego nie zaproponowala. Hmm, musze w takim razie popytac.

[paulinaizabela]

Napisane przez Trele_Morele

Pojde zobaczyc
Wogole to ile macie tych kocykow ?
Ja mam dwa z La millou I dwa bardzo cieniutkie z MotherCare. Zastanawiam sie czy te z La Millou badaja sie do czegos procz tego ze sa fajne zeby polozyc na nie dziecko? Wydaja mi sie za sztywne do wozka czy fotelika ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas było pełno rzeczy z tej firmy i wszystko w świetnej jakości
Ja mam dwa narazie...ten i jeden taki misiowy co kiedyś wrzucałam. Nie wiem czy jeszcze dokupować coś na początek...może jeden

[Trele_Morele]

Pojde I sprawdze napewno. Otulacze sa napewno , tez sie zastanawialam .. Bedziesz uzywala go zamiast rozka , czy rozek planujesz tak czy siak kupic?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez Trele_Morele

Pojde I sprawdze napewno. Otulacze sa napewno , tez sie zastanawialam .. Bedziesz uzywala go zamiast rozka , czy rozek planujesz tak czy siak kupic?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba jeden rożek i tak kupię

[dzidziadziumdzia]

Azealia faktycznie ciekawy .

De idealnie to ujęłaś, choć jak słyszę pytanie mojej młodej czy ją kocham to mi wszystko mija...

Malinko, dziecko rośnie to i fałd karkowy większy. Na tym etapie ten pomiar wskazuje na wielkie nic . Spokojnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

dzidzia-moj jak mial 1,5 roczku to potrafil mi jeszcze czyms w glowe przywalic, jak ta podloge po jego jedzeniu zmywalam. Oj macierzynstwo jest czasem ciezkie. Teraz na szczescie juz tego nie robi, jak sie rozplakalam to przytulil sie z ta umurusana buzia od sosu pomidorowego, rozmazujac go na mojej twarzy i bluzce. Jednoczesnie dotykajac moich wlosow i szyi. Ehh Ja przewaznie jestem cierpliwa, ale czasem brak mi jakies mamy czy siostry, ktora by przyszla tak poprostu chwile pobawic sie z malym. Czasem brakuje rak i dodatkowe pary oczu.

[aaby]

Basia, odezwałaś się! Super, że u Maluchów wszystko dobrze
Ileż mamy panien młodych na wątku

Azealia, przedwczoraj trafiłam na Evo z pompowanymi kołami - podobno w tym roku Mutsy pomyślało i wprowadziło Także fajna alternetywa dla przeżytego już trochę Transportera

dzidzia, pytałaś kabrielę bodajże, czy była u prof. Dubiela. Znasz go? Słyszałaś coś? Byłaś? My za 1,5 tygodnia mamy u niego echo serduszka

[nasturcja7667]

Eeee... czy w karcie ciąży musi być wpisana kontrola u dentysty? Bo jak byłam ostatnio, to dentystka nie kazała dać karty, a ja nie pomyślałam i w sumie nic nie mam....

[aaby]

malinko, fałd karkowy (NT) mierzy się między 11w0d a 13w6d właśnie dlatego, że zwiększa się on wraz z dzieciaczkiem i norma do 2,5 jest przeznaczona dla tego okresu. Jeśli gin mierzy u dzieci powyżej 13w6d to wynik absolutnie o niczym nie świadczy Także spokojnie


Gotuję fasolkę szparagową

[Dzastin08]

Napisane przez nasturcja7667

Eeee... czy w karcie ciąży musi być wpisana kontrola u dentysty? Bo jak byłam ostatnio, to dentystka nie kazała dać karty, a ja nie pomyślałam i w sumie nic nie mam....

Raczej nie
Ja chodzę teraz co 3 tygodnie do dentysty bo mam kilka zębów do zrobienia i nic mi nie wspominała o wpisie do karty ciąży.

[Anoula]

Napisane przez kruszynka86

Hej
ja już po powtórnym połówkowym, z Krzysiem wszystko dobrze
lekarz nas uspokoił, wszystko sprawdził Mały w 24 tyg. waży już 667 g a 2 tyg. temu było 432 g czyli rośnie jak na drożdżach
Jeszcze nic nie nadrabiałam ale zauważyłam nowe mamusie witam się z wami

Załączam zdjęcie naszego przystojniaka stwierdzam, że nosek jest mój a poliki Tżeta

Napisane przez nena1984

hej, witam się w nowym wątku!
W zeszlym tygodniu miałam usg połówkowe a dziś normalną wizytę. Dostałam ankietę na temat planu porodu i po przeczytaniu paru pierwszych pytań, odłożyłam ze strachem.
Tymczasem przedstawiam wam moją Manię:

Napisane przez malinka123108

witajcie kochane!! oj nie nadazam za wami az mi wstyd...ledwo znalazlam wasz kolejny watek!!!'
gratuluje wszytskim usg wizyt i poznanych plci


JA DZIS UDALAM SIE PRYWATNIE NA USG I NA 60% BEDZIE DRUGA
CORA!ALE NIE KAZALA MOWIC OCZYWISCIE JESZCZE NIKOMU BO ZE NIEPEWNEEEE -RZECZ JASNA NIE WYTRZYMALAM

pROsze o interpretacje usg w 20 tyg i 3 dniu:
BPD-52,FL-32,HC-179,AC-141,WAGA plodu 314 g.
akcja serca miarowa:163/m,serce plodu czterojamowe zarysy czaszki,konczyn i kregoslupa prawidlowe,zoladek uwidoczniono po str lewej pecherz moczowy widoczny nerki o prawidlowej echo strukturze i wielkosci fald karkowy;3.6

gratuluję córeczki, ciekawe czy się potwierdzi

[dzidziadziumdzia]

Aaby to mój lekarz prowadzący .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Aaby to mój lekarz prowadzący .

Ooo, nawet nie wiedziałam. A chodzisz prywatnie czy do szpitala?
Jak wrażenia?

[Margot156]

Napisane przez domii29

Mój TŻ kupił durexa raz na próbę, myśleliśmy że dzięki temu będzie coś lepiej, tyle że kupił jakiś smakowy i mam wrażenie że jak użyjemy tego żelu to jeszcze bardziej mnie to wszystko piecze, więc żel niestety poszedł w odstawkę. Próbowałam nawet zwykłej oliwki, bo tłusta ale też mnie piecze jak ją tylko TAM poczuję
Spróbuję jeszcze tego żelu który polecasz, moja jedyna deska ratunku

Raz w trakcie ciąży musieliśmy użyć żelu (oczywi,ście durex)i bardzo szybko musiałam wybiec z łóżka i wskoczyć pod prysznic z lodowatą wodą. Normalnie żywy ogień.
Jak się chłodziłam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać... mina osobistego bezcenne, a moje zachowanie jakże romantyczne

Póki co na szczęście nie mieliśmy zapotrzebowania na żelik ale Durexom mówię stanowcze NIE!

Napisane przez De28

Ale mam dzisiaj nerwa. Tak piszecie o tej matce, co sie wydarla. Ale nie wiecie jaka ma sytuacje, moze jest samotna matka, ma kupe stresow itp. Inaczej jak sie ma rodzine, pomoc, chwile odsapniecia od dziecka. Wiem po sobie-nie mam nikogo, maz czesto w podrozach sluzbowych i jestem sama z dzieckiem. A dzieci czasami potrafia wejsc na glowe. Bez przesady, nie reaguje jak ta mama, ale mi tez czasem puszczaja nerwy. Same zobaczycie Moja przyjaciolka tez sie dziwila, jak mozna krzyczec na dzieci az jej maly nie zaczal raczkowac, wyrzucac wszystkiego z szafek, psuc i rozsypywac. Bo jest sie w ciaglym, pernamentym stresie, gotowosci. Sytuacja z dzis- odkurzylam 200 m2. umylam podlogi, popralam firany. Bawie sie z dzieciem w ogrodku. Poszlam zagrzac mu obiad, wchodze do salonu a on wszedl z wiaderkiem piasku (dziurawym wiadrkiem) do pokoju i wspina sie z nim na pierwsze pietro. Zostawiajac po drodze, na schodach w przedpokoju pelno piachu. Ok, odkurzylam raz jeszcze, wiaderko wyrzucilam, malemu dalam wiaderko z woda i lyzeczki i biore sie znow za przygotowanie mu obiadu. 2 minuty, maly wchodzi z blotkiem do domu, rozpryskujac troche po podlodze,scianach i szafkach w kuchni. Ok, posprzatalam, obiadu nadal nie zrobilam, malemu dalam krede i mial malowac po podjezdzie. Biore sie za ten obiad. Wlaczylam kuchenke, gdy moj syn krzyczy, ze mam mu pomoc bo sie cos stalo. Lece, a ten mi mowi, ze kreda sie zlamala wracam, garnek przypalony. Dziec zaczyna wrzeszczec ze glodny. Szybko zabieram go do kuchni, gotujemy razem, maly marudzi bo chce jesc. Ugotowalismy, podalam,ciach, krecac sie wyrzucil caly talerz na 5 razy juz dzis zmywana podloge. Posprzatalam, podalam nowa porcje. Ok, zjadl, wstajac zrzucil szklanke z piciem na podloge...rozryczalam sie normalnie. Czasem sa takie dni jak dzis, kiedy marzy sie chociaz o paru minutach spokoju.Na szczescie nie zdarzaja sie czesto

Ukłony w Twoją stronę. Ja chyba 7 razy bym pękła. Jestem najmniej cierpliwą osobą na świecie. Mam nadzieję że mi jej trochę przybędzie przy maluchu.

Napisane przez aaby

malinko, fałd karkowy (NT) mierzy się między 11w0d a 13w6d właśnie dlatego, że zwiększa się on wraz z dzieciaczkiem i norma do 2,5 jest przeznaczona dla tego okresu. Jeśli gin mierzy u dzieci powyżej 13w6d to wynik absolutnie o niczym nie świadczy Także spokojnie


Gotuję fasolkę szparagową

Zazdroszczę fasolki!!!!! Chodzi za mną od kilku tygodni ale ceny mnie zabijają...

[dzidziadziumdzia]

Chodziłam prywatnie od czasu szpitala w 8 tygodniu. Jeśli miedzy wizytami wypadl mi termin usg to umawial się ze mną w szpitalu za darmo.
Teraz ze względu na bardzo trudną sytuację jaka jest u nas przyjął mnie w szpitalu, w przychodni mimo że normalnie tego nie robi (na nfz i dalej tak pociągnie moja ciążę) Jest bardzo ludzki.
Jest tez megaspecjalistą. On i jego podopieczna to chyba najlepsi specjaliści od usg w okolicy.

Co prawda stroi miny i nic nie mówi podczas badania ale jest bardzo, bardzo dokladny.

Tez mam echo, teraz w piątek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez maomami

Dokładnie Feminium żel aaa no i bezzapachowy i bezsmakowy
http://www.feminum.pl/02produkty1.html
Ja musiałam kupić bo miałam niestety taki problem że cholernie chciałam naprawdę a sucho jak na pustyni

Dziękuję
Ratujesz mi w tym momencie życie "łóżkowe"

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez Margot156

Raz w trakcie ciąży musieliśmy użyć żelu (oczywi,ście durex)i bardzo szybko musiałam wybiec z łóżka i wskoczyć pod prysznic z lodowatą wodą. Normalnie żywy ogień.
Jak się chłodziłam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać... mina osobistego bezcenne, a moje zachowanie jakże romantyczne

Póki co na szczęście nie mieliśmy zapotrzebowania na żelik ale Durexom mówię stanowcze NIE!

Myślałam że to mega okropne pieczenie to przez to że mam jakąś infekcje czy coś. Jak tylko poczułam to okropne uczucie od razu durex poszedł w odstawkę i też mówię durexom stanowcze nie od tamtej pory


Kurczę mój TŻ spóźnił się 3 dni z opłatą za neta i już coś nie gra, internet nam świruje konkretnie :/
Dlatego piszę tak na raty bo się mi długo ładuje i co chwile tracę zasięg.
Jutro wracam do domu więc będę się udzielać normalnie
A dziś już uderzam do łóżka Dobranoc

[aaby]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Chodziłam prywatnie od czasu szpitala w 8 tygodniu. Jeśli miedzy wizytami wypadl mi termin usg to umawial się ze mną w szpitalu za darmo.
Teraz ze względu na bardzo trudną sytuację jaka jest u nas przyjął mnie w szpitalu, w przychodni mimo że normalnie tego nie robi (na nfz i dalej tak pociągnie moja ciążę) Jest bardzo ludzki.
Jest tez megaspecjalistą. On i jego podopieczna to chyba najlepsi specjaliści od usg w okolicy.

Co prawda stroi miny i nic nie mówi podczas badania ale jest bardzo, bardzo dokladny.

Tez mam echo, teraz w piątek.

Dziękuję
No właśnie słyszałam, że jest mega specjalistą, dlatego też czekam na to echo m-c do niego - bo inaczej już dawno poszłabym gdzieś prywatnie
Boję się tego echa

[dzidziadziumdzia]

Aaby dlaczego się boisz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

nemosek widze ze jestes daj znac jak po usg

[aaby]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Aaby dlaczego się boisz?

Bo mamy skierowanie na echo z racji ogniska hyperechogennego wykrytego na połówkowym i boję się, że to coś poważnego
Głupia ja! Ninka jest zdrowa!