Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[ania_2019]

Napisane przez Sandrusia91

Jak to dobrze, że ja mieszkam tutaj w Niemczech.. Calkiem inaczej to wygląda niz u ciebie.. No ale kobieta jesli jest w ciąży i nic jej nie jest do może pracować tylko do 7 czy 8 msc. Ale ja już mam zakaz pracy.

W ogóle to mam chyba problem juz..
Byłam ostatnio na zakupach i po 10 minutach chodzenia tak mnie brzuch bolal że masakra i taki twardy był, że chyba znowu bedzie to co w 1 ciąży. :-/ w ogóle niee moglam nic robić.. Jak do wc poszłam tylko to jak wracałam to już brzuch twardy i tak go ściągało na dół.. Ale to było po 20 tyg a teraz już od 10 :-( :-/

Ja taki twardy brzuch tez u siebie zaobserwowalam jak musze sie pare razy pozginac badz myjac podloge na orzyklad wtedy mi wlasnie tak brzuch twardnieje i boli ale trudno mi okreslic jaki to bol dokladnie.

Ja pamietam jak mialas wizyte u lekarza i napisalas ze sami Cie w pracy wyslali do domu bo nie maja nic innego dla Ciebie i szczerze bylam w szoku ale super dobrze ze dbaja o kobiety w ciazy. U nas wychodza z zalozenia ze ciaza to nie choroba i oczywiscie zgadzam sie z tym ale uwazam ze powinni brac pod uwage ze kazda kobieta jest inna i jedna bedzie pelna energii a druga nie bedzie miala sily podniesc tylka z lozka to samo z objawami itd. Ja ogolnie rzadko chodze do lekarza i na jakiekolwiek zwolnienia ale stwierdzilam ze jak bede zle sie czula to pojde do lekarza i powiem wprost ze nie widze siebie dluzej pracujacej bo sie czuje tak a nie inaczej ale nie wiem co z tego wyjdzie. Poki co pracuje i tak musi byc.

[Doorisska]

Napisane przez party_girl7

Kciuki za wizytę!



Oj biedna dasz radę te dwa dni, ale potem koniecznie do łóżka! Nie na żartów w ciąży.



Jej dziewczyny, już tyle razy był ten temat... każda z nas ma inaczej, jedna ma mdłości przez całą ciążę,inna wcale! Jeszcze inna ma przez pierwsze 3 tyg albo tylko w drugim miesiącu i nie ma co porównywać bo każda z nas jest inna i inaczej przeżywa ciążę. Kilka dziewczyn tu potwierdzi że nagły zanik objawów wcale nie zwiastuje nic złego. Dodam jeszcze że moja znajoma chodziła 3 tyg z obumarłą ciążą i przez cały ten czas odczuwała normalne objawy ciąży: piersi, mdłości itd więc zanik lub kontynuacja objawów o niczym nie świadczy, także na spokojnie! tylko konkretne badania lekarskie mogą nam powiedzieć prawdę.

Wy w większości jak widzę już przeszłyście etap mdłości, ja jestem niestety w trakcie.
Ale co najbardziej mnie martwi to Tż ma znowu jakieś dziwne kłucie między żebrami, a ja jestem przerażona bo w ostatniej mojej ciąży wylądował na operacji ratujacej życie, panicznie boję się powtórki z rozrywki. Oby to nie było nic złego, zdrowie jest tak cenne ale i tak kruche...

Bede spokojna, jak lekarz powie ze ciaza rozwija sie prawidlowo....
Moj TZ tez ma bole, ale bola go krzyze. Od 2 tyg. Nic nie pomaga. Chyba go do lekarza wysle.

[BeataR89]

Napisane przez ania_2019

To mnie najbardziej wykancza ogolnie wszysktie mdlosci i dilegliwosci juz przeszly wiec nie jest najgorzej.
A jak u Ciebie pracujesz ? Na kiedy masz termin

Ja prowadzę swój sklep internetowy więc praca w domu, no i jeszcze pracuje dla kogoś ale to też robię w domu. Ja rano mam straszne mdłości nie wiem jakbym wstawała do pracy, ale i tak muszę rano córkę do przedszkola zaprowadzić tylko dopiero po 8. Termin mam na 14września. A Ty na kiedy termin?

[Sandrusia91]

Napisane przez ania_2019

Ja taki twardy brzuch tez u siebie zaobserwowalam jak musze sie pare razy pozginac badz myjac podloge na orzyklad wtedy mi wlasnie tak brzuch twardnieje i boli ale trudno mi okreslic jaki to bol dokladnie.

Ja pamietam jak mialas wizyte u lekarza i napisalas ze sami Cie w pracy wyslali do domu bo nie maja nic innego dla Ciebie i szczerze bylam w szoku ale super dobrze ze dbaja o kobiety w ciazy. U nas wychodza z zalozenia ze ciaza to nie choroba i oczywiscie zgadzam sie z tym ale uwazam ze powinni brac pod uwage ze kazda kobieta jest inna i jedna bedzie pelna energii a druga nie bedzie miala sily podniesc tylka z lozka to samo z objawami itd. Ja ogolnie rzadko chodze do lekarza i na jakiekolwiek zwolnienia ale stwierdzilam ze jak bede zle sie czula to pojde do lekarza i powiem wprost ze nie widze siebie dluzej pracujacej bo sie czuje tak a nie inaczej ale nie wiem co z tego wyjdzie. Poki co pracuje i tak musi byc.

Tak, ale moja praca nie była siedząca ani nic, tylko musiałam 8 h stac i dźwigać itd. A tutaj jest tak, że kobiety w ciąży to " świętość " i te ich prawa itd. A firma musi mi zapewnić takie miejsce pracy żeby było dla kobiety w ciąży, a że firma nie ma takiego miejsca, bo praca jest tylko stojąca to dostałam zakaz pracy. I mam 100% płatne itd.

A co do bólu brzucha to też nie potrafię go opisać, ale ogólnie to cały czas mnie coś pobolewa.. Ale podobno to normalne, bo sie wszystko rozciąga..

[ania_2019]

Napisane przez BeataR89

Ja prowadzę swój sklep internetowy więc praca w domu, no i jeszcze pracuje dla kogoś ale to też robię w domu. Ja rano mam straszne mdłości nie wiem jakbym wstawała do pracy, ale i tak muszę rano córkę do przedszkola zaprowadzić tylko dopiero po 8. Termin mam na 14września. A Ty na kiedy termin?

Ja mam termin na trzeciego. Mdlosci mnie tez bardzo meczyly ale odpukac przeszlo

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Sandrusia91

Tak, ale moja praca nie była siedząca ani nic, tylko musiałam 8 h stac i dźwigać itd. A tutaj jest tak, że kobiety w ciąży to " świętość " i te ich prawa itd. A firma musi mi zapewnić takie miejsce pracy żeby było dla kobiety w ciąży, a że firma nie ma takiego miejsca, bo praca jest tylko stojąca to dostałam zakaz pracy. I mam 100% płatne itd.

A co do bólu brzucha to też nie potrafię go opisać, ale ogólnie to cały czas mnie coś pobolewa.. Ale podobno to normalne, bo sie wszystko rozciąga..

Moja praca do siedzacych tez nie nalezy niestety no ale co zrobic tak juz tu jest wiec trzeba sie przemeczyc

[Sandrusia91]

Napisane przez ania_2019

Ja mam termin na trzeciego. Mdlosci mnie tez bardzo meczyly ale odpukac przeszlo

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------



Moja praca do siedzacych tez nie nalezy niestety no ale co zrobic tak juz tu jest wiec trzeba sie przemeczyc

.
Kurde. Poczytaj w necie trochę jak to tam u was wygląda z kobietami w ciąży.. Jakie są wskazania do zwolnienia..

Ja np odrazu mam prawo, bo praca stojąca i trzeba dźwigać rzeczy od 5 kg do gory. I plecy mnie bolą, a to kwalifikuje sie już do zwolnienia lekarskiego..


A wiesz, że taki ból jak się coś robi to wcale nie jest dobry? Ja wiem po 1 ciąży, że jak tak mialam to musiałam chodzić co tydzień do gina na te pasy, bo z powodu tego miałam skurcze, ktorych tak naprawdę nie czułam a na tych pasach wychodziły.. I miałam nakaz lezenia i nic nie robienia! Takze jak pójdziesz na wizytę to powiedz o tym, ja też swojemu powiem jak pojde, bo to ogólnie nie jest normalne.

[aakkzzii]

Napisane przez meryy82

Moja psia Mopsia na wczorajszym spacerze

ale superancka dziewczyna
ucałuj ją w ten pysiolinek kocham pieseczki i wgl zwierzęta bardziej niż ludzi :P

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Doorisska

Nie wiem czemu tak.... Moze temu ze nie mam zadnych objawow poza bolem piersi. I czasami zakluje mnie brzuch. Jakby mi ktos szpilki wbijal... Ale poza tym to nic... Zadnych mdlosci, super ekstra zachcianek....

Dorriska hehe, ja tez nie mam objawów, na początku mega piersi bolące teraz troszkę mniej i brzuch pobolewający , oprócz tego nic
na początku tez się tym martwiłam ale z czasem gdy widzę ze ciąża rozwija się prawidłowo jestem zadowolona że tego nie mam, czasem od wielkiego dzwonu mnie pomdli, przeważnie jak się przejem. wtedy jest święto lasu i podniecam się tym jak debil :P czuje się wtedy jak w ciąży wkońcu , ale przechodzi mi to po 5 min i czuje się normalnie

nie martw się u ciebie na pewno też jest wszystko okej !

[Doorisska]

Napisane przez aakkzzii

ale superancka dziewczyna
ucałuj ją w ten pysiolinek kocham pieseczki i wgl zwierzęta bardziej niż ludzi :P

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------



Dorriska hehe, ja tez nie mam objawów, na początku mega piersi bolące teraz troszkę mniej i brzuch pobolewający , oprócz tego nic
na początku tez się tym martwiłam ale z czasem gdy widzę ze ciąża rozwija się prawidłowo jestem zadowolona że tego nie mam, czasem od wielkiego dzwonu mnie pomdli, przeważnie jak się przejem. wtedy jest święto lasu i podniecam się tym jak debil :P czuje się wtedy jak w ciąży wkońcu , ale przechodzi mi to po 5 min i czuje się normalnie

nie martw się u ciebie na pewno też jest wszystko okej !

Mam identycznie. Doslownie identycznie. Tak samo dwa razy mnie zemdlilo jak za uzo herbaty wypilam i za duzo lodow zjadlam. I to bylo tyle... Brzuch pobolewajacy tez mam. I piersi tez. No doslownie jakbys mnie opisala. Troche sie uspokoilam. Dzieki

No i wgle wszyscy mnie strasza ze teraz wiekszosc ciaz konczy sie poronieniem

[truskafffka91]

Ja osobiscie chcialabym Owczarka Niemieckiego tzw. "wilczura".
Jak sie przeprowadzimy do domu to blisko centrum ( jest dzialka domek - wies w miescie ).
Tylko jakie sa "plusy" na mieszkanie psa z dzieckiem?
probuje ze swoim TZ rozmawiac odnosnie psa. Ja cale zycie bylam wychowywana z owczarkami,a ona nie ...

[ridja devojka]

Napisane przez party_girl7

Wy w większości jak widzę już przeszłyście etap mdłości, ja jestem niestety w trakcie.
Ale co najbardziej mnie martwi to Tż ma znowu jakieś dziwne kłucie między żebrami, a ja jestem przerażona bo w ostatniej mojej ciąży wylądował na operacji ratujacej życie, panicznie boję się powtórki z rozrywki. Oby to nie było nic złego, zdrowie jest tak cenne ale i tak kruche...

Ja myślałam, że jestem już po. W piątek rano okropnie wymiotowałam, a potem był spokój cały weekend aż do wczorajszego wieczora. Ni z gruszki ni z pietruszki... okropieństwo.

Napisane przez Doorisska

No i wgle wszyscy mnie strasza ze teraz wiekszosc ciaz konczy sie poronieniem

Straszą Cię? Mnie nikt nie straszy ale sama się boję.

[oczarowana]

Napisane przez aakkzzii

ale superancka dziewczyna
ucałuj ją w ten pysiolinek kocham pieseczki i wgl zwierzęta bardziej niż ludzi :P

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------



Dorriska hehe, ja tez nie mam objawów, na początku mega piersi bolące teraz troszkę mniej i brzuch pobolewający , oprócz tego nic
na początku tez się tym martwiłam ale z czasem gdy widzę ze ciąża rozwija się prawidłowo jestem zadowolona że tego nie mam, czasem od wielkiego dzwonu mnie pomdli, przeważnie jak się przejem. wtedy jest święto lasu i podniecam się tym jak debil :P czuje się wtedy jak w ciąży wkońcu , ale przechodzi mi to po 5 min i czuje się normalnie

nie martw się u ciebie na pewno też jest wszystko okej !

Piesia cudna-taka psia dama z żurnala Ja też psiara i strasznie kocham zwierzęta, Ładnie to aakkzzii napisałaś,że kochasz zwierzęta bardziej niż ludzi. Ja również (z ludzi kocham tylko bliskich-nie kocham wszystkich ludzi na globie bo to by było chore stwierdzenie) kocham zwierzęta bardziej niż ludzi,właściwie to się podpisuję pod pięknym stwierdzeniem:"Miarą naszego człowieczeństwa-jest nasz stosunek do zwierząt". Miałam być wetem, a wyszło jak wyszło,leczę ludzi i wiem,że nie tędy droga po 12 latach w zawodzie.



Słuchajcie udało mi się wreszcie dzis dodzwonić do tej Bydgoszczy i umówić się na badania prenatalne. Kobitka mi wyznaczyła termin na 25 lutego na rano (krew+bad.szcegółowe usg),na wyniki czeka sie kilka dni. Zawsze to szybciej niż w Toruniu mi kazali na 4 marca-bo wcześniej nie było miejsc. Uff
Po za tym drugi dzień nie mam mdłości,mam nadzieję,że te cholery odchodzą już w tej ciaży do lamusa

Miłego dnia Wam życzę/u mnie sypie snieg a ja wybieram się na tour de Rossmann & LIDL ;D

[ania_2019]

Napisane przez Sandrusia91

.
Kurde. Poczytaj w necie trochę jak to tam u was wygląda z kobietami w ciąży.. Jakie są wskazania do zwolnienia..

Ja np odrazu mam prawo, bo praca stojąca i trzeba dźwigać rzeczy od 5 kg do gory. I plecy mnie bolą, a to kwalifikuje sie już do zwolnienia lekarskiego..


A wiesz, że taki ból jak się coś robi to wcale nie jest dobry? Ja wiem po 1 ciąży, że jak tak mialam to musiałam chodzić co tydzień do gina na te pasy, bo z powodu tego miałam skurcze, ktorych tak naprawdę nie czułam a na tych pasach wychodziły.. I miałam nakaz lezenia i nic nie robienia! Takze jak pójdziesz na wizytę to powiedz o tym, ja też swojemu powiem jak pojde, bo to ogólnie nie jest normalne.

Jutro mam usg u lekarza swojego zwiazane z moja trzustka wiec odrazu powiem o przeziebieniu i o tym twardnieniu zobacze co mi powie

[ridja devojka]

Napisane przez truskafffka91

Ja osobiscie chcialabym Owczarka Niemieckiego tzw. "wilczura".
Jak sie przeprowadzimy do domu to blisko centrum ( jest dzialka domek - wies w miescie ).
Tylko jakie sa "plusy" na mieszkanie psa z dzieckiem?
probuje ze swoim TZ rozmawiac odnosnie psa. Ja cale zycie bylam wychowywana z owczarkami,a ona nie ...

My planowaliśmy psa, ale jak zaszłam to plany odeszły. Mąż bardzo chce, ja lubię psy, ale mamy małe mieszkanie. Psy super współpracują z dziećmi, moim zdaniem dla ich wychowania to super, ale mamy maleńkie mieszkanie, nie wiem gdzie postawię łóżeczko, cokolwiek, a co dopiero jakby mi tu jeszcze pies biegał...

[Doorisska]

No mówią, że co się tak wcześnie ciesze, jak jeszcze serduszka nie słyszałam, że jeszcze nic nie wiadomo itd....

[malaja86]

Eh dziewczyny. Ja dalej leże w szpitalu. 4 dzień niby krótko a już dostaje kota. Objawy z którymi trafiłemam minely 1 go dnia. liczyłam że dzisiaj wyjde ale jeszcze poleżę. Plus taki,że zobaczę dzisiaj maleństwo na usg.

[aakkzzii]

Napisane przez Doorisska

No mówią, że co się tak wcześnie ciesze, jak jeszcze serduszka nie słyszałam, że jeszcze nic nie wiadomo itd....

czemu masz takie czarne myśli ?
jesteś młoda zdrowa, na razie znosisz ciąze celująco, nie krwawisz, ciesz się , a nie zadręczaj
odżywiaj się zdrowo, dbaj o siebie nie forsuj się ( mówię też do siebie )

a wszytsko będzie dobrze

ja wstałam rano z bólem brzucha jak na okres ale nie panikuje wiem że jest okej

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

My planowaliśmy psa, ale jak zaszłam to plany odeszły. Mąż bardzo chce, ja lubię psy, ale mamy małe mieszkanie. Psy super współpracują z dziećmi, moim zdaniem dla ich wychowania to super, ale mamy maleńkie mieszkanie, nie wiem gdzie postawię łóżeczko, cokolwiek, a co dopiero jakby mi tu jeszcze pies biegał...

Juz mowilam swojemu TZ.,ze dziecko lepiej sie rozwija, od malego uczy sie odpowiedzialnosci.
Chce kupic psa jak moja fasolka bedzie miala tak 6 miesiecy....

[owieczkaa]

Napisane przez Doorisska

No ja właśnie też oglądam skoki. Zawsze jeździłam na skoki do Słowenców, ale teraz to już chyba będzie niemozliwe

Szczególnie, że w tym sezonie Słoweńcy dobrze skaczą, więc byłoby na co popatrzeć. Chociaż ja najbardziej oczywiście kibicuję naszym

Napisane przez Doorisska

A ja mam dzisiaj lekarza. Mam nadzieje, ze dowiem sie czegos konkretnego. Bo ciagle cos mnie martwi. Snilo mi sie ze krwawilam, ze wcale w ciazy nie jestem.... Ja już wariuje

Mi się na początku ciąży przyśniło że jestem w ciąży, budzę się i chciałam mężowi powiedzieć "wiesz co mi się śniło? że w ciąży jestem hahaha", po czym sobie uświadomiłam, że NAPRAWDĘ jestem w ciąży
Objawami czy ich brakiem się nie martw. Jak mdłości cię ominą to uważaj się za szczęściarę bo nie ma za czym tęsknić.

Napisane przez Sandrusia91

No chyba ze coś jest nie tak :-/ ale dowiem się dopiero 23..

A nie możesz wcześniej pójść?

Napisane przez Doorisska

No i wgle wszyscy mnie strasza ze teraz wiekszosc ciaz konczy sie poronieniem

Większość to nie, może 20-25% max i to głównie na etapie, który większość z nas wzięłaby za miesiączkę. Im później tym rzadziej, więc głowa do góry. Po co się martwić na zapas?

Podczytywałam trochę sierpniówki (bo ja w sumie na koniec sierpnia) i tam dziewczyny z tp na początek sierpnia już ruchy maluszków czują

[Sandrusia91]

Owieczkaa, mogę ale wiesz, dla mnie to normalne.. I wiem że nie mogę za dużo robić bo w 1 ciąży tak samo miałam i muszę uważać żeby za dużo nie robić w domu, za dużo nie chodzić.. Poczekam. No chyba, że będzie gorzej to pójdę szybciej..

A co do tych sierpniowek to super już mają

A czy wy dziewczyny czujecie też " bulgotanie " w brzuszku? Jak sobie przyłożę rękę do brzucha to po chwili tak się robi i tylko jak przyłożę rękę, normalne to nie :-P

[czarownica_tea]

hej


ale się odzwyczaiłam od wstawania o 6:00. Budzik zadzwonił a za oknem ciemno . Mama dostarczona na Oddział, czekam aż będzie po.

Ja się zastanawiam jak mój psisław będzie reagował na dziecko. Ogólnie dzieci lubi aczkolwiek jest dość delikatny i boi się gwałtownych ruchów a jak wiadomo dziecko to żywioł. Ehhhh zobaczymy. Jak na razie przychodzi i kładzie mi pysk na brzuchu

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

Owieczkaa, mogę ale wiesz, dla mnie to normalne.. I wiem że nie mogę za dużo robić bo w 1 ciąży tak samo miałam i muszę uważać żeby za dużo nie robić w domu, za dużo nie chodzić.. Poczekam. No chyba, że będzie gorzej to pójdę szybciej..

No może masz rację, jak już to miałaś wcześniej to faktycznie nie ma co lecieć na złamanie karku. Oszczędzaj się!

Napisane przez czarownica_tea

hej


ale się odzwyczaiłam od wstawania o 6:00. Budzik zadzwonił a za oknem ciemno . Mama dostarczona na Oddział, czekam aż będzie po.

Trzymamy kciuki za mamę!

[aakkzzii]

Napisane przez ridja devojka

My planowaliśmy psa, ale jak zaszłam to plany odeszły. Mąż bardzo chce, ja lubię psy, ale mamy małe mieszkanie. Psy super współpracują z dziećmi, moim zdaniem dla ich wychowania to super, ale mamy maleńkie mieszkanie, nie wiem gdzie postawię łóżeczko, cokolwiek, a co dopiero jakby mi tu jeszcze pies biegał...

tez mam małe mieszkanko i małego piesolinka , kieszonkowego :P
a na dole wklejam zdjęcie mojej Kropeczki
jak została znaleziona , zdjęcie w klinice wet robione przez fundacje, które w internecie znalazłam i nie mogłam , musiałam ją wziąć, po prawej moja myszolinka już szczęśliwa
a następne zdjęcie to u rodziców pare dni po adopcji, już byłyśmy w sobie zakochane na maxa !! kocham ją nad życie ! chciała bym by żyła wiecznie. jest idealna.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

tez mam małe mieszkanko i małego piesolinka , kieszonkowego :P
.

Ale ma pogodny pyszczek

Mój TŻ jak najbardziej jest "za" psami, bo sam miał psy jak był mały i uważa, że to super sprawa, ale zobaczymy jak będzie bo ja jestem przeciwna trzymaniu psa w mieszkaniu, wolałabym dom do tego. Ale jak będzie tak będzie. Na pewno nie zgodzę się na psa jak dzieci będą małe, bo oczywiście cała opieka nad psem (+dzieci, drobiazg) spadnie na mnie.

[truskafffka91]

Napisane przez aakkzzii

tez mam małe mieszkanko i małego piesolinka , kieszonkowego :P
a na dole wklejam zdjęcie mojej Kropeczki
jak została znaleziona , zdjęcie w klinice wet robione przez fundacje, które w internecie znalazłam i nie mogłam , musiałam ją wziąć, po prawej moja myszolinka już szczęśliwa
a następne zdjęcie to u rodziców pare dni po adopcji, już byłyśmy w sobie zakochane na maxa !! kocham ją nad życie ! chciała bym by żyła wiecznie. jest idealna.

aakkzzii to Ty na tym zdjeciu?

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

ale superancka dziewczyna
ucałuj ją w ten pysiolinek kocham pieseczki i wgl zwierzęta bardziej niż ludzi

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------



Dorriska hehe, ja tez nie mam objawów, na początku mega piersi bolące teraz troszkę mniej i brzuch pobolewający , oprócz tego nic
na początku tez się tym martwiłam ale z czasem gdy widzę ze ciąża rozwija się prawidłowo jestem zadowolona że tego nie mam, czasem od wielkiego dzwonu mnie pomdli, przeważnie jak się przejem. wtedy jest święto lasu i podniecam się tym jak debil czuje się wtedy jak w ciąży wkońcu , ale przechodzi mi to po 5 min i czuje się normalnie

nie martw się u ciebie na pewno też jest wszystko okej !

Na początku miałam więcej objawów niż teraz.
Teraz byłby lajcik gdyby nie to że jak dotarłam do pracy tak zaczęły mi się mdłości

[aakkzzii]

Napisane przez truskafffka91

aakkzzii to Ty na tym zdjeciu?

ta włochata to Kropeczka ta obok to ja miałam sobie zamazać gębę ale stwierdzi lam ze bokiem i tak nie widać mnie

[BeataR89]

Napisane przez malaja86

Eh dziewczyny. Ja dalej leże w szpitalu. 4 dzień niby krótko a już dostaje kota. Objawy z którymi trafiłemam minely 1 go dnia. liczyłam że dzisiaj wyjde ale jeszcze poleżę. Plus taki,że zobaczę dzisiaj maleństwo na usg.

Współczuję pobytu w szpitalu, długo Ciebie trzymają zazwyczaj po trzech dobach wypuszczają. Z drugiej strony niech Ciebie przebadają i będziesz czuć się pewnie że wszystko jest ok. A dlaczego trafiłaś do szpitala?

[truskafffka91]

Napisane przez aakkzzii

ta włochata to Kropeczka ta obok to ja miałam sobie zamazać gębę ale stwierdzi lam ze bokiem i tak nie widać mnie

Inne mialam wyobrazenie
Jestes b. ladna

[Doorisska]

Dzieki za slowa otuchy.
Dziewczyny ja lece Jade do kolezanki i ide z nia na USG. Bo moj TZ dostal wczoraj sms ze musi isc do pracy na 10-23. Ale obiecalam mu ze jak dostane zdjecie to pojade do niego do pracy mu pokazac ))
Takze trzymajcie kciuki

[201701300931]

A ja znowu się obudziłam z gigantycznym bólem głowy