Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-07, 19:24   #1711
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
Tak udalo sie sprzedac i od razu mialam gotowke na karnet na nastepny tydzien
Super.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin Grecja -mój pierwszy raz w życiu nad Morze Śródziemne Przynajmniej mam nadzieje że mi się spodoba ... Jedziemy z przyjaciółmi (bez dzieci) i w pół roku po porodzie nie chciałabym jakoś super straszyć na plaży... Zwłaszcza że to pierwsze wakacje od lat i w sumie nie wiadomo kiedy znowu uda się kasę zebrać...
Ale oni bez dzieci, czy Wy też bez małej jedziecie?
Marzy mi się Grecja, ale po traumie z Włoch w zeszle wakacje jeszcze przez jakieś dwa lata będziemy wakacjować w Polsce.

Boli mnie cały prawy bok. Chyba tym razem mi się poprzestawiało i mam owulację przed czasem
I się zastanawiam czy iść na zumbę czy lepiej przeleżeć ten ból.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 21:17   #1712
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

tamlin tez sie ciesze z tego powodu, bo przynajmniej troche kondycje sobie poprawie i wydolnosc plus oraz calego organizmu nawet jesli nic mi nie spadnie wagowo i centymetrowe to sie bede cieszyc z aspektow czysto medycznych Wspolczuje bolu i co bylas na zumbie czy odpoczywalas?
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 21:29   #1713
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Nie poszłam, boli jak cholera. Mam nadzieję, że to owulacja a nie znowu nerki.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 21:37   #1714
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin My z małą - pomysł był taki żeby jedno z nią zostało a drugie miało z kim wyjść trochę i odpocząć... Ale w sumie to wymyśliśmy to pod wpływem chwili jeszcze jesienią - teraz nie wiem czy bym się zdecydowała No ale jestem dobrej myśli
Co było nie tak z Włochami - gorąco czy dzieciom nie odpowiadało? Nam wszyscy mówią że teraz jest ostatnia okazja- bo z kilkulatkiem dużo bardziej męcząco jest i dla dziecka i dla rodziców.

I jak zdecydowałaś się na zumbę? Czasem dobrze sobie odpuścić

Jestem po skalpelu i sałatce - zestaw szpinak , feta i granat... Bardzo dobre, nawet dresingu nie wymaga ani przypraw... Tylko - potrzebny by mi był patent na rozbrajanie granata - połowę kuchni w nim mam

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Nie poszłam, boli jak cholera. Mam nadzieję, że to owulacja a nie znowu nerki.
Rozsądnie -oby przeszło Może termofor?
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 21:51   #1715
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin My z małą - pomysł był taki żeby jedno z nią zostało a drugie miało z kim wyjść trochę i odpocząć... Ale w sumie to wymyśliśmy to pod wpływem chwili jeszcze jesienią - teraz nie wiem czy bym się zdecydowała No ale jestem dobrej myśli
Co było nie tak z Włochami - gorąco czy dzieciom nie odpowiadało? Nam wszyscy mówią że teraz jest ostatnia okazja- bo z kilkulatkiem dużo bardziej męcząco jest i dla dziecka i dla rodziców.

I jak zdecydowałaś się na zumbę? Czasem dobrze sobie odpuścić


Rozsądnie -oby przeszło Może termofor?
Z Włochami... cóż Matiemu nie pasowało w sumie nic. Piasek zły, woda zła, wózek zły ( bo nie jego, tylko korzystaliśmy z wózka przyjaciółki u której byliśmy ). Także Krop chyba do końca życia nie zapomni jak zwiedzał Wenecję z dzieckiem na rękach non stop. Pogoda była akurat super, bo jechaliśmy tak jak Wy, pod koniec czerwca, aby uniknąć upałów koszmarnych. No i stwierdziliśmy, że jak już mamy gdzieś jechać na przyszłość to do hotelu a nie rodziny/przyjaciół
W lipcu byliśmy ponad tydzień nad naszym morzem i już Matiemu się podobało.
Także zostaje nam Polska jak na razie

Kładę się, oby do rana przeszło.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 23:44   #1716
blondi0602
Raczkowanie
 
Avatar blondi0602
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 262
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
No dobrze, ale prócz kalorii, ja w 40 minut przebiegam 7km, a Blondi idzie i ma 11. Coś nie tak.
Gdzie jedziecie?
Dziewczyny ja 40 minut na bieżni biegam łażę - i to mi daje około 5 km i koło 300 kcal a potem na orbitrekach też 40 minut i koło 500 kalorii i łącznie mam koło 800
__________________
“Always, always, always believe in yourself, because if you don't, then who will, Sweetie? So keep your head high, keep your chin up, and most importantly, keep smiling, because life's a beautiful thing and there's so much to smile about.”

jeśli nic się nie zmieni - to nic się nie zmieni
blondi0602 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-07, 23:50   #1717
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin dobra decyzja z zostaniem w domu.

Zrobilam kalkulacje chorobowo-orbiterkowa i od poczatku maja:
km 113
min 205
za 5dni porownam czy w ciagu 142dni maja bedzie lepszy wynik niz po 12dniach w kwietniu gdzie wtedy bylo 215km i 394min. W sumie to mam motywacje by polepszyc wyniki przynajmniej o 5km i 10min
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-08, 09:04   #1718
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez blondi0602 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja 40 minut na bieżni biegam łażę - i to mi daje około 5 km i koło 300 kcal a potem na orbitrekach też 40 minut i koło 500 kalorii i łącznie mam koło 800
A no to całkiem inaczej teraz wygląda, bo wtedy napisałas tylko o 40 minutach chodzenia po bieżni i 11km

Witam laseczki.

Masakra jaka jestem opuchnieta.
Boli nadal ale dużo lżej. Jak nie minie do jutra to ide do lekarza bo wtedy bedzie wiadomo, że to nerka a nie owulacja. Ale licze na to, że minie, bo z reguły nery bolą mnie duzo, dużo gorzej.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 12:47   #1719
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin zdrowiej Moze trochę więcej poodpoczywaj jak masz możliwość.

Ja dziś trochę przycinam kalorie - owszem jem "czysto" ale chyba jednak trochę za dużo. Inna sprawa że mam wszędzie zakwasy Tak czy owak dziś trochę oszczędzę - i np resztę curry już zjem jako zupę (bez węgli) a na kolację sałatkę z kurczakiem..
Tak czy owak cztery dni za mną - i jestem pod wrażeniem bo bez słodyczy i nawet mnie nie ciągnie Ruch też nie źle - dziś jeszcze skalpel ale w weekend planuję pobiegać i zostawić trochę tłuszczyku w parku
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 14:16   #1720
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Zmeczylam sie strasznie i chyba troche przegielam, bo brzuch mnie pobolewa na dole i ciezko jest mi siedziec Umeczylam sie tak zakupami na targowiskach z dzieckiem i mama . Pozniej wam pokaze co nabylam, a teraz ide zjesc i sie troche polozyc. Milego weekendowego
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 16:32   #1721
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin zdrowiej Moze trochę więcej poodpoczywaj jak masz możliwość.
Już nie boli

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
Zmeczylam sie strasznie i chyba troche przegielam, bo brzuch mnie pobolewa na dole i ciezko jest mi siedziec Umeczylam sie tak zakupami na targowiskach z dzieckiem i mama . Pozniej wam pokaze co nabylam, a teraz ide zjesc i sie troche polozyc. Milego weekendowego
Uważaj na siebie.

Melduję Secret z wydarzenia Ewki i 15km na rowerze
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-08, 20:07   #1722
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Od dzisiaj stopiuje i zawieszam rower, bo sie naczytalam o nim sporo i zdania sa podzielone, a medycznego zakazu nie dostalam w sumie to zapomnialam zapytac.
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 20:13   #1723
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

A co żeś się naczytała?
Ja tam nawet do położnej z dużym brzuchem jeździłam na rowerze Jeśli to nie jazda wyczynowa, to jak najbardziej można.

Chyba pójdę do dietetyczki w przyszłym tygodniu.
No straciłam wenę, próbuję się pilnowac, ale już mi się zwyczajnie nie chce. Może jak będę miała dietę ułożoną, to wtedy jakoś się będę pilnować. Nie chodzi o redukcję, ale o utrzymanie, bo jeśli będzie jak jest to zaraz popłynie to wszystko w piz.du.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 21:25   #1724
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Niemki jeżdżą nawet w dużej ciąży, moja przyjaciólka przestała jak jej brzuch zaczął przeszkadzać jedyne zastrzeżenie to to że rower jest kontuzjogenny(jak narty i jazda konna) - w sensie przewrotki mogłoby być złe (co raczej nie grozi na stacjonarnym)

Ale jeśli masz się poczuć spokojniej i pewniej - to nie ma się co upierać.

Tamlin ale właściwie o co chodzi Bo wagę masz docelową, ćwiczysz, tyjesz po 2-3 kg i wracasz-więc właściwie w czym problem? Próbowałaś sobie założyć ileś tam odstępstw na tydzień albo np jeden dzień kiedy jesz co i ile chcesz? Ja wiem że po epizodzie z nadwagą to już całe życie trzeba się pilnować- ale mam wrażenie że łatwiej się pilnować/odmawiać sobie jeśli ma się taką wagę jak ty ... Tylko Ty jesteś niezadowolona ciągle- właściwie z czego?

Ja zjadłam wcześniej sałatkę z kurzą piersią (roszponka, avokado, pomidor, odrobina dressingu) i już nie jem dziś. Skalpel chyba odpuszczę - jeszcze A6W przede mną...Jeśli w weekend uda się pójść pobiegać to i tak będzie 4 treningi tym tygodniu -wystarczy Mam tendencje do przeginania w jedna albo drugą stronę..
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 22:14   #1725
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Tamlin ale właściwie o co chodzi Bo wagę masz docelową, ćwiczysz, tyjesz po 2-3 kg i wracasz-więc właściwie w czym problem? Próbowałaś sobie założyć ileś tam odstępstw na tydzień albo np jeden dzień kiedy jesz co i ile chcesz? Ja wiem że po epizodzie z nadwagą to już całe życie trzeba się pilnować- ale mam wrażenie że łatwiej się pilnować/odmawiać sobie jeśli ma się taką wagę jak ty ... Tylko Ty jesteś niezadowolona ciągle- właściwie z czego?
W tym problem że tracę kontrolę. Nie lubię tego tycia po 2 kilo, mimo, że zaraz spada. Ale wiem, że tym sobie szkodzę. To nie jest zatrzymanie wody w owulację czy przed @, to jest nażarcie się. A mnie wkurza na maksa, że nad tym nie panuję. I dlatego boję się, że w końcu przestanę panować w ogóle i znów się spasę. Choć nie wydaje mi się, bo nawet w okresach wzrostu nie mogę na siebie patrzeć i spinam się, ale obawa jest. A niech jeszcze dojdzie do tego jakiś stres ( ja z tych co zajadają ) i poplynę na maksa.
Muszę się ogarnąć a samej jakoś nie umiem.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 23:12   #1726
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
W tym problem że tracę kontrolę. Nie lubię tego tycia po 2 kilo, mimo, że zaraz spada. Ale wiem, że tym sobie szkodzę. To nie jest zatrzymanie wody w owulację czy przed @, to jest nażarcie się. A mnie wkurza na maksa, że nad tym nie panuję. I dlatego boję się, że w końcu przestanę panować w ogóle i znów się spasę. Choć nie wydaje mi się, bo nawet w okresach wzrostu nie mogę na siebie patrzeć i spinam się, ale obawa jest. A niech jeszcze dojdzie do tego jakiś stres ( ja z tych co zajadają ) i poplynę na maksa.
Muszę się ogarnąć a samej jakoś nie umiem.
Poczekaj -ile ty właściwie chcesz ważyć? 55 ? Bo jeśli tak to proces odchudzania powinnaś zakończyć na 53 a nawet 52 - te 2-3 kg to jest efekt przestawienia z czystego jedzenia na normalne (np to co odkłada się w jelitach). Nie wiem czy skończyłaś niżej niż chcesz utrzymać- na wszelki wypadek zwracam na to uwagę

Rzuty na żarcie (zakładam że takie do wypęku ,po korek) mogą wynikać z tego że generalnie jesz za mało lub nieregularnie... Może warto policzyć jeszcze raz zapotrzebowanie i dołożyć jedzenia do pierwszych posiłków? Wprowadzić to co lubisz a nie mieści się w pojęciu "zdrowa/dietetyczna żywność" ale w rozsądnych, kontrolowanych dawkach? Dużo ćwiczysz -to też trzeba uwzględnić. Nie twierdzę że to pozwoli uniknąć chęci na napady- ale może pozwoli je opanować. Można też próbować oszustwa z cheat dayem- wszystko na co ma ochotę w tygodniu zjem w sobotę- nie oszukujmy się wszytkiego nie zjesz a raz nie zaszkodzi

Ale co do zajadania stresu nie mam pomysłu - sama zajadam i wściekle zazdroszczę tym co od stresu jeść nie mogą A najbardziej to mnie stresuje odchudzanie Może warto pomyśleć nad jakimś relaksem

W ogóle to ja tak sobie piszę - może coś ci podsunę ale broń boże nie upieram się że mam rację ... Tylko strasznie smutno czytać jak się męczysz -bo to sygnał (kolejny) że zrzucenie wagi to tylko pierwszy krok Potem niekoniecznie będzie różowo i przyjemnie... Gdzieś czytałam że w środku zostaje się "grubasem" na zawsze - wolałabym wiedzieć że da się go wygonić

A tak w ogóle to czekam aż mi się wanna napełni - właśnie skończyłam ćwiczyć(A6W + skalpel)...Normalnie sama się zawstydziłam tego co napisałam Po czuję się lepiej niż przed oczywiście A z tym bieganiem jutro -to nie wiadomo jak będzie

Edytowane przez Joanna XL
Czas edycji: 2015-05-08 o 23:14
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 23:20   #1727
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Asiu mój cel to było 58 kilo. Teraz ciągle 57-59 się buja.
Nie jem do wypęku, nie czuję się przeżarta. Czuję sie wypełniona.
Cheaty mam, sobota, nie raz też piątek.
Ale co dzień jest coś, glupi plaster sera, kiszka ziemniaczana, zawsze coś. Nie mam tej blokady co kiedyś.
Nie czuję się kontrolującą to wszystko.
I to mnie wkur.wia, bo to ja mam mieć kontrolę.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

I wewnątrz nadal jestem gruba.
Widzę każdy kilogram.
Widzę i sama się sobą brzydzę.
Ale ide i jem czipsy.
Do dupy...
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-08, 23:54   #1728
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Zamiastt dietetyka wybierz sie do kogoś innej specjalizacji który głównie zajmuje sie przypadkami "dietetycznymi". Może właśnie takiego rodzaju wizyty potrzebujesz a napisalas w ostatnich wypowiedziach kilka charakterystycznych zdań, które pan/pani chca usłyszeć, im więcej powiesz tym bardziej beda mogli doradzić i pomoc.


powodzenia wszystkim bo w końcu oficjalnie mamy. weekend:d
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 06:03   #1729
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
I wewnątrz nadal jestem gruba.
Widzę każdy kilogram.
Widzę i sama się sobą brzydzę.
Ale ide i jem czipsy.
Do dupy...
jak ja Cię rozumiem!
u mnie to samo.
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 08:14   #1730
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Kurcze dziewczyny - ja nie pamietam ile wy mierzycie ale jeśli nie jesteście krasnoludkami (a zakładam że nie) to nie ma fizycznej możliwści żebyście przy takiej wadze były grube

Ale wy to pewnie wiecie. A inna sprawa co czujecie/myślicie o sobie.
Myślę że naprawdę powinnyście popracować nad zmianą myślenia/samooceny - bo osiągnęłyście megasukces - nawet tutaj mało osób skutecznie chudnie a już do tak wyśrubowanego wyniku to naprawdę rzadkość. I trzeba sie nauczyć tym cieszyć Szkoda życia

U mnie po pięciu czystych dniach (i trzech skalpelach) - 78,7. Dobrze biorąc pod uwagę że w poniedziałek było znowu 80,1 i kiepsko bo po świętach było już 77,7 przez moment Także ciągle nadwyżka - walczę ale weekend to pole minowe Póki co owsianka i za jakąś godzinkę spróbuję się zmobilizować do biegania (trzymajcie kciuki -bo taaaak mi się nie chce)
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 09:25   #1731
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
Zamiastt dietetyka wybierz sie do kogoś innej specjalizacji który głównie zajmuje sie przypadkami "dietetycznymi". Może właśnie takiego rodzaju wizyty potrzebujesz a napisalas w ostatnich wypowiedziach kilka charakterystycznych zdań, które pan/pani chca usłyszeć, im więcej powiesz tym bardziej beda mogli doradzić i pomoc.
Ja potrzebuje bata nad sobą a nie rozmowy i porady.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny - ja nie pamietam ile wy mierzycie ale jeśli nie jesteście krasnoludkami (a zakładam że nie) to nie ma fizycznej możliwści żebyście przy takiej wadze były grube

Ale wy to pewnie wiecie. A inna sprawa co czujecie/myślicie o sobie.
Myślę że naprawdę powinnyście popracować nad zmianą myślenia/samooceny - bo osiągnęłyście megasukces - nawet tutaj mało osób skutecznie chudnie a już do tak wyśrubowanego wyniku to naprawdę rzadkość. I trzeba sie nauczyć tym cieszyć Szkoda życia
Ja mam 165cm.
Wiem, że osiągnęłam dużo, bardzo dużo. Wiem, że mam wagę w normie. Nawet z reguły się sobie podobam. Ale są momenty kiedy pozwalam sobie za dużo. Wtedy dochodzi kilo, dwa a ja je widzę, normalnie wówczas jestem okropna, z wielkim brzuchem, galaretą.
Nie czuję w sobie tej siły aby się ogarnąć.
Rok temu we Włoszech byłam piękna, chodziłam dumnie po plaży w bikini, a w tym roku to nawet niewiem czy na plażę pójdę.
To nawet nie dlatego, że ciało wygląda inaczej, ale ja przez to popuszczanie sobie nie czuję się atrakcyjna.

No nic, koniec z jęczeniem.
Postaram się dziś nie nawalić z niczym.

Miłego dnia
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 11:09   #1732
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
W tym problem że tracę kontrolę. Nie lubię tego tycia po 2 kilo, mimo, że zaraz spada. Ale wiem, że tym sobie szkodzę. To nie jest zatrzymanie wody w owulację czy przed @, to jest nażarcie się. A mnie wkurza na maksa, że nad tym nie panuję. I dlatego boję się, że w końcu przestanę panować w ogóle i znów się spasę. Choć nie wydaje mi się, bo nawet w okresach wzrostu nie mogę na siebie patrzeć i spinam się, ale obawa jest. A niech jeszcze dojdzie do tego jakiś stres ( ja z tych co zajadają ) i poplynę na maksa.
Muszę się ogarnąć a samej jakoś nie umiem.
Jeżu Tamlin ja cie rozumiem w 100% ja właśnie na takim tyciu po najedzeniu się na wieczór, gdy kolejnego dnia waga pokazywała 2kg więcej (no a co miała pokazywać?!) zaczęłam sobie odpuszczać i efekt to jakieś 6kg jojo. Chwalić Pana, że nie wróciłam do stanu wyjściowego. Ale wtedy to naprawdę tylko nóż na tętnicę i ciąć drugi raz od początku bym nie dała rady. Także uważam ze słusznie się boisz tych nawet 2kg które raz są raz znikają. Jak raz się było otyłym to już całe życie będzie się czuło na plecach ten "cień grubasa".

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Druga sprawa, że takie trzymanie się w ryzach jest po prostu dla organizmu wykańczające. Ty się tym stresuje nawet jeśli uważasz ze niby nie...poczytaj o stresie -czasem z powodu stresu tj . hormonów które wytwarza podczas stresu (ćwiczenia intensywne to tez stres dla ciała! ) organizm nie nadąża i psuje się. Tzn.rozregulowuje. Ja uważam że u mnie taki stres związany z dużym obciążeniem fizycznym i zmianami w życiu (nowa praca, nowi ludzie, stresy związane z dzieckiem, jakieś sprawy pracowe czyli rzeczy których nie miałam aż tyle na wychowawczym) wpłynęły na tycie. Bo zreć raptem nie zaczęłam, a wręcz razem z powrotem do pracy jem regularniej, zdrowsze rzeczy no i bezglutenowe).
Zastanów się bejbe czy ty za dużo nie wymagasz od siebie i czy ci ta kontrola codzienna naprawdę pomoże czy może na dłuższą metę zaszkodzi. Ja baaaardzo potrzebuje np.dnia bez nikogo czyli np.dnia wolnego w środku tygodnia gdzie mogę posprzątać w domu, zrobić zakupy,poćwiczyć wypindrzyć się...ale najważniejsze nikim nie gadać,nie spotykać się, dziecko wtedy jest w przedszkolu a TŻ w pracy.(macie takie dni? Potrzebujecie?) Bez takiego dnia najlepiej raz w tygodniu albo najrzadziej raz na 2 tygodnie ja psychicznie jestem umęczona.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 11:21   #1733
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin no to może warto spróbować z dietetykiem- tylko musisz znaleźć na tyle strasznego coby się go bać ja to w ogóle mam bardzo zdystansowane p o wejście do tego typu specjalistów - wychodzenia z założenia ze jak się nie znajdzie w sobie siły to nikt nie pomoże. Ale mojej teściowej np pomogła dietetyczka wiec się nie zarzekam

L'ambria masz racje z tym oddechem grubasa ja sobie samej jestem bardzo wdzięczna ze się w ciąży pilnowałam (w sumie glownie dla dobra dziecka - naczytalam się o cukrzycy ciazowej i wpływie cukru na płód , no i zaraz na poczatku u lekarki spotkalam ciężarną 100+ i widzialam jak się męczy zwykłym chodzeniem). A i tak miałam 18 kg - choć bez trudu sobie wyobrażał ze mogło być ponad 30... Mądra miałam ginekolog która za każdym razem powtarzała ze przybierać ma mała a nie ja a duże matki to matki z problemami. Mile to nie było ale trochę wstyd mi było zrec czekolade tabliczkmi.
Ale tak sobie myślę ze ustalenie czerwonej kreski- granicy przy której przekroczeniu przechodzimy w tryb diety powinno chyba wystarczyć... Bo siły nie ma żeby się waga nie wachala...

5.79 km w 45minut za mną☺ 1,5 roku temu w takim czasie miałam osiem na luziku- no cóż
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 11:33   #1734
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Jak raz się było otyłym to już całe życie będzie się czuło na plecach ten "cień grubasa"
dokładnie, ja zawsze będę mentalnym grubasem. i tak patrząc w lustro widzę bardziej grubasa niż to jak wyglądam teraz, a chodzę głównie w XS i S.
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 11:40   #1735
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Zastanów się bejbe czy ty za dużo nie wymagasz od siebie i czy ci ta kontrola codzienna naprawdę pomoże czy może na dłuższą metę zaszkodzi. Ja baaaardzo potrzebuje np.dnia bez nikogo czyli np.dnia wolnego w środku tygodnia gdzie mogę posprzątać w domu, zrobić zakupy,poćwiczyć wypindrzyć się...ale najważniejsze nikim nie gadać,nie spotykać się, dziecko wtedy jest w przedszkolu a TŻ w pracy.(macie takie dni? Potrzebujecie?) Bez takiego dnia najlepiej raz w tygodniu albo najrzadziej raz na 2 tygodnie ja psychicznie jestem umęczona.
Może i wymagam.
Dnia nie mam wolnego. A jak mam to może raz w miesiącu, gdy w pracy mam już luzik.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ale tak sobie myślę ze ustalenie czerwonej kreski- granicy przy której przekroczeniu przechodzimy w tryb diety powinno chyba wystarczyć...
Ależ ja mam taką granicę. I co? Przekraczam, dwa dni się trzymam znów jest ok a za kilka dni znów granica przekroczona.
Po prostu nie chce mi się już pilnować.

Całe szczęście, że ćwiczę regularnie, bo bez tego to dopiero by było.

Dziś śniadanko ładne:
4 chlebki Wasa z polędwicą z kurcząt, serem i pomidorem.
Na II śniadanie planuję makrelę wędzoną i jabłko.
Obiad jajka sadzone ( bo w lodowce pustki ) i warzywa na patelnię.
Dalej niewiem.
Na kolację chyba wieśniaka zjem z warzywami i wędlinką drobiową.
Taki mam plan, wieczorem podsumuję jak z jego wykonaniem.
Ćwiczeniowo będzie Ewka 5 rund turbo wyzwania i Secret. I seks
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 12:17   #1736
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

u mnie na sniadanie trzy male kromki zytniego z salata, sopocka i pasta z awokado oraz jajka, szklanka soku
II sniadanie grejpfrut, maly jogurt, kawa z mlekiem
Obiad jakas salatka i schab/szynka z grilla, moze jakies szaszlyki warzywne
Kolacja pewnie resztki salatki z obiadu z kawalkami twarogu

Z cwiczen zapewne kosiarka, podcinane i podwiazywanie drzewek, moze chwila babinktona w zaleznosci jak dlugo koszenie zajmie i oczywiscie latanie za dzieckiem. Oooo i jeszcze basen trzeba umyc.

Tablet jedzie ze mna wiec nie stace kontaktu z wizaz

tamlin zazdroszcze tego ostatniego
asia, tamlin ''dzieki'' za zachowanie prywaty z klubu, pw
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 12:50   #1737
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Bakus ale o co chodzi, ja pisałam o sobie. No i zauważ że Asi nie ma na klubie
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 15:06   #1738
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

mniejsza z tym jak twoj plan udaje sie realizowac? Jestem na etapie szykowania grilla i udalo sie kupic po drodze cos sensownego na szaszlyki.
Zmierzylam sie i na wysokosci pempka mam tyle co wczesniej ale na dole mam mniejszy zwis wiec rower i silownia raczej cos minimalnie daly. Mam nadzieje, ze w poniedzialek odbiore wage kuchenna i zaczne stosowac rozpiske
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 19:15   #1739
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Hej z forum jak z seksem. Jak za długa przerwa to się odechciewa całe kim wiec pora znów pisać regularnie

Jestem po pływaniu na pierwszej imprezie Z grupą pomału się integruje ale to czegosie dowiedzialam o sobie to to ze kompletnie nie wierze w siebie i nie mam za grosz siły przebicia.

Na urodziny kupiłam sobie gitarę, używana. Jeszcze nie doszła ale już się jaram

Odchudzanie zeszło na dalszy plan a dokładnie to chyba zaakceptowalam tojak wwyglądam. Jest tak w zasadzie od 30-31 ur i dziewczyny dobrze mi z tym. Nie chce się resztę życia szarpać z sobą, robić sobie dziurę w brzuchu bo nie potrafię schudnąć. Wiele wiele spraw odkładają na "gdy schudne" albo tlumaczylam tym ze jestem gruba. Czuje ze moja waga jest juz częścią omnie i stracę resztę życia jeślitylko bbędę dążyla do tego schudniecia. Jestem jaka jestem i żyje tu teraz. Nie mowie ze jestem szczęśliwa bo wiem ze szczupła byłabym pewniejsza siebie ale trudno... zbyt wiele mnie to kosztuje dolow. Szkoda mi czasu.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-09, 20:41   #1740
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
jak twoj plan udaje sie realizowac?
Powiem tylko tyle

Otóż, jesteśmy dziś bez dzieci
Mati po raz pierwszy nocuje u babci i dziadka.
Pojechali już o 14-tej, więc my wyskoczyliśmy na zakupy do Piły, po buty dla Kropa.
No i wpadł kebab i lody.
Najpierw poszłam na zakupy, kupiłam sobie dwie pary spodni, dwie bluzki, buty i kosmetyki. Wszystko w rozmiarze xs i s, no jedna 40, ale to buty No i co? Poszłam się nażreć.
Ja jestem niereformowalna pipa.
Od jutra przysięgam że koniec laby.

Marta
to prawda, ze nie wierzysz w siebie Nie wiedzieć czemu cholera. Fajnie, że się integrujesz.
No i brawa za pogodzenie się ze sobą. To wielka sztuka, pewnie od razu dużo lżej na duszy, niż się spinać na siłę.
Może dlatego to nie szło, bo w głębi siebie tego nie chciałaś
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-23 19:01:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.