|
|
#151 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
Ja mam dwa kociaki kotkę Dweię i kocura Garfielda. oboje uwielbiają oliwki a kotka jak tylko wyczuje że ktoś robi krewetki, to po trupach do celu, znajdzie je wszędzie, otworzy każdą szafkę, a jak znajdzie to ładnie kradnie je łapką i ucieka w najciemniejsze miejsce do łazienki pod toaletę, żeby nikt jej nie widział, jeszcze potem ma czelność przyjść, kiedy się je przyrządza i prosić wzrokiem mówiącym "ja jeszcze nie jadłam
" - mały kłamca. Mają też nie fajną przypadłość chodzenia za mną wszędzie nawet do toalety, a że nad kibelkiem mam półkę to często moje plecy robią za trampolinę. A kiedy się kąpię dotrzymują mi towarzystwa siadając na wannie, a kiedy uznają że już wystarczy mojej kąpieli to zrzucają mi wszystko z brzegu wanny do środka . Mój N jest zazdrosny o to, ale jakoś jego zazdrość nie przejawia się rano kiedy to mnie budzą bo chcą jeść, a budzenie ma kilka etapów najpierw delikatnie łapką bez pazurków, potem włączają się pazurki a jak to nie pomaga to małe rzucanie się zębami na najbardziej wrażliwą i odkryta część ciała. Zamiana miejsc z N nic nie pomogła wiedzą kto jeść daje.
|
|
|
|
|
#152 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
A oto moje kotki po kąpieli jak kapiemy jednego to drugie jest bardzo ciekawe, ale tylko do momentu kiedy si e nie zorientuje że jego też to czeka
Edytowane przez kasiakali Czas edycji: 2010-07-23 o 20:36 |
|
|
|
|
#153 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
Nawiązując do Dadu, to sądzę że nasze koty by się dogadały. Mój rudy lubi spać pod praniem, moja mama zadzwoniła do mnie kiedyś z paniką w głosie że rudy uciekł, że na mrozie pewnie siedzi (bo to zima była), a ona nie może go znaleźć, poradziłam jej aby pod pranie zajrzała, i tam się ukrywał, a jak nie wisi pranie na suszarce, to lubi sobie wejść do pralki.
|
|
|
|
|
#154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
może nie mam aż takich historii jak wy
![]() mam psa od ponad miesiaca, na początku wyczyścił wszystkie kąty... Niunio siedział na balkonie (dodam że są szczeliny, przez które mógłby wypaść niestety, ale nie podchodzi tam i mieszkam na 1 piętrze) kiedyś odkurzałam a Sheake boi się panicznie odkurzacza i siedział na balkonie... już skończyłam i wyszłam na balkon popatrzeć czy on śpi czy gryzie kwiatki... niestety go nie było, przeszukałam cały dom dosłownie... nigdzie go nie było. w końcu wpadłam w panikę i już łzy miałam w oczach ż wypadł.. a on po prostu spał za łóżkiem... ![]() ![]() ale ja się cieszyłam że nic mu się nie stało. może moja historia nie jest crazy ale dobrze ją wspominam
__________________
Dobro wraca
![]() "Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna." Paulo Coelho |
|
|
|
|
#155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
To i ja sie dolacze
W posiadaniu 2 kociaste - 2 letni kocor i 3 miesieczna koteczka. Alf zawsze mial dziwne menu ale w tym roku do jego skladu dodal kilka nowych potraw - truskawki, arbuz i brzoskwinie. Te ostatnie wystarczy ze slyszy ugryzienie i juz jeczy Z produktow mlecznych jedynie jogurt o smaku jagodowym... Surowe marcheki - podgryzione wczesniej przez pania - takiego nie pomemlanego nie ruszy, ogorki kiszone mojej mamy i przez mame rowniez marynowany sledzik Wode to krolewicz pije tylko ze zlewu i to swierza wiec trzeba mu nalewac kiedy prosi a prosi przewaznie kiedy ktos uzywa kibelka patrzac sie delikwentowi prosto w oczki Rowniez lubi sobie siusnac w momencie kiedy inny domownik robi podobna czynnosc i wtedy tez lubi patrzec w oczki Do tego pogromca z niego much i wszelkiego innego robactwa. Mia natomiast jest zupelnie przecietna - moze z wyjatkiem podskokow wysoko w poiwetrze - a niesamowita akrobatka z niej jest - i stawania na glowce - doslownie - podczas zabawy z Alfem. Lubi sobie miauknac kiedy jej sie czegos zakazuje jakby chciala powiedziec - nie, bede robic to dalej No i co dziwne jest kotem ktory nie lubi sie myc wiec jak spi twardo podsuwam ja Alfowi ktory maniakalnie wylizuje najbardziej pachnace miejsca za uszkami i tak dalej a potem biedaczek myje sie sam Alfredo nie cierpi brudu i o futerko dba z uporem maniaka ![]() Ze wstydem wyznaje ze Alf ma pociag do mocniejszych trunkow co wychodzi na jaw kiedy mamy gosci lub wieczor przy winku. Zlapany na goracym uczynku kiedy zlopal z kieliszka podczas mojego wyjscia we wiadome miejsce!!! W repertuarze biale wino renskie i czerwone polwytrwne i Baileys. Reszta go zupelnie nie interesuje. Oczywiscie kotu nigdy nie dajemy trunkow wyskokowych - to taka skromna obserwacja kiedy sie dobiera do kieliszkow albo chce nam oblizywac usta Mia bardzo lubi kawe z mlekiem Przylapana na zlopaniu z kubka
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2010-08-11 o 12:52 |
|
|
|
|
#156 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Mój Kot Pije Pepsi - Szalone Historie
subs.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:26.



" - mały kłamca.
. Mój N jest zazdrosny o to, ale jakoś jego zazdrość nie przejawia się rano kiedy to mnie budzą bo chcą jeść, a budzenie ma kilka etapów najpierw delikatnie łapką bez pazurków, potem włączają się pazurki a jak to nie pomaga to małe rzucanie się zębami na najbardziej wrażliwą i odkryta część ciała. Zamiana miejsc z N nic nie pomogła wiedzą kto jeść daje.




Z produktow mlecznych jedynie jogurt o smaku jagodowym... Surowe marcheki - podgryzione wczesniej przez pania - takiego nie pomemlanego nie ruszy, ogorki kiszone mojej mamy i przez mame rowniez marynowany sledzik
Rowniez lubi sobie siusnac w momencie kiedy inny domownik robi podobna czynnosc i wtedy tez lubi patrzec w oczki
Do tego pogromca z niego much i wszelkiego innego robactwa. Mia natomiast jest zupelnie przecietna - moze z wyjatkiem podskokow wysoko w poiwetrze - a niesamowita akrobatka z niej jest 
