Mamusie majowe 2018 cz. 3

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez nalesnikona

"lecisz parownicą", i one tak na wieszakach, parownica w ruch i odprasowane?
taka parownica karcher, czy specjalna do ubrań?

Mam steamastera Grubej wygniecionej bawełny się tym nie odprasuje, ale do najbardziej upierdliwych rzeczy czyli bluzek, marynarek czy materiałowych spodni ratuje mi życie

Generalnie odkąd zamieszkałam z TŻem mamy nieustający problem z ogarnianiem prania. Nie wiem jakoś za dużo tych ubrań mamy, a jeszcze codziennie piorę jakieś dywaniki, kocyki i inne puchatkowe leżanki. Muszę się odgrzebać z tego na zero, bo jak mi dojdzie do tego pranie śpioszków to całkiem odlecę.

[Mirabilka]

Okropnie się boje węży - fobia jakaś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[polasia]

Napisane przez Qazsew

no raczej nie są one niezbędne do przezyciaa jak córcia sie zapatruje na takich pupili?jaki masz pomysl na pozbycie sie och bo chyba nie zupa wężowawo gole tz sie zgodzi na eksmisje?

No wiesz, dzieci w przedszkolu mówią że mają kota czy psa, a moja mówi że na weze i papuge 😂

Narazie trwają negocjacje 😀 w grę wchodzi jedynie oddanie pasjonatom, którzy faktycznie dobrze się nimi zajmą. A nie łapanka z ulicy, byle oddać 😉 jednak zarejestrowane w urzędzie na męża 😉

[_groooszek_]

Przyszło moje zamówienie świecowe dzisiaj rozpoczynam wielkie palenie wosków i świec

[polasia]

Napisane przez _groooszek_

Przyszło moje zamówienie świecowe dzisiaj rozpoczynam wielkie palenie wosków i świec

To w ramach jakiejś aromaterapii?

[Guuusiaa]

Napisane przez nalesnikona

ja rodziłam w 2015, ale mi się zaczyna przypominać, jak przeczytam, co piszecie
bo tak to już też powylatywało z głowy

z ciemieniuchą sposobu nie znalazłam... przerobiliśmy chyba wszystko. Firmy od ziaji, musteli, aa, olwiki, olej kokosowy (on jedynie cokolwiek ruszył), wyczesywanie grzebieniem przy kąpieli też trochę pomagało.
A potem Młody dostał lek p/ histaminowy i zniknęło w ciągu tygodnia... Także długo utrzymująca się to u niego był ewidentnie objaw alergiczny...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------


Groszku, ja mam kartę ciąży w takiej plastikowej kopercie małej, że akurat się mieści.



---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------


"lecisz parownicą", i one tak na wieszakach, parownica w ruch i odprasowane?
taka parownica karcher, czy specjalna do ubrań?

Nam na ciemieniuche dopiero pomogd emolium do kąpieli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nalesnikona]

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7889485 1]Mam steamastera Grubej wygniecionej bawełny się tym nie odprasuje, ale do najbardziej upierdliwych rzeczy czyli bluzek, marynarek czy materiałowych spodni ratuje mi życie

Generalnie odkąd zamieszkałam z TŻem mamy nieustający problem z ogarnianiem prania. Nie wiem jakoś za dużo tych ubrań mamy, a jeszcze codziennie piorę jakieś dywaniki, kocyki i inne puchatkowe leżanki. Muszę się odgrzebać z tego na zero, bo jak mi dojdzie do tego pranie śpioszków to całkiem odlecę.[/QUOTE]

bo ja mam karchera i on ma jakąś końcowkę do ubrań... tylko ja nigdy się w to nie wgryzałam miał czyścić podłogi, prysznic, zlew i sedes.
Ale poczytam, co on jeszcze potrafi, bo może się okaże, że gotuje obiady, a ja o tym nie wiem

[Mirabilka]

Nalesnikowa mam tez karcher sc 5 i końcówkę ma ale... szału z tym nie ma do odświeżenia ubrania może się nadaje czy zasłon ale wole żelazko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nalesnikona]

Napisane przez Mirabilka

Rumians u mnie pralka była w łazience na dole na początku i tez tak wyglądało jak opisujesz - poświeciliśmy jeden mały pokój na dole i teraz tam graciarni - 2 duże szafy, pralka i na 3 suszarki miejsce wiec czasem wisi coś tydzień albo i więcej to było dobre rozwiązanie z tym oddzielnym pokojem nie ma burdellosu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to jedno z ważniejszych pomieszczeń w moim projekcie, jak będziemy się budować :P

zamykasz i nie patrzysz :P

od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką suszarki elektrycznej. I żałuję, że nie kupiliśmy jej wcześniej! Bez kanapy, szafy, czy komody, z kartonami mogłam żyć. Bez niej sobie nie wyobrażam już

I smaczek dla nie lubiących się z żelazkiem:
jeśli się strzepie ubrania przed włożeniem i wyjmie zaraz po zakończeniu, nie trzeba prasować!!!!
Koszule owszem, nawet powieszone na wieszak... niby się rozprostują, ale jednak chętnie się spotkają z żelazkiem. Chyba, że takie z serii easyiron- z hm czy zary- wtedy wieszak i do szafy!

I to nas motywuje, żeby składać na bieżąco pranie. A jak rzeczywiście mamy "niechcieja", to wyjęte i położone na fotelu, też są rozprostowane na tyle, że żelazko ich nie tyka. Ale potem za dużo na raz do składania

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Owocne sprzątanie!
Znalazłam 3 kiecki "ciążowe". Zwykłe rozciągliwe na grubych ramiączkach, kupiłam kiedyś na wyprzce po 5zł miałam komuś oddać/sprzedać, ale wcisnęłam do pudła do szafy i zapomniałam. Będą jak znalazł, narzucę marynarkę/kurtkę i będę ubrana
Na dzisiaj wystarczy już się zmachałam.

Ja bym węża w domu nie chciała zwłaszcza karmienie jest fuuuj W zoo do terrarium nie wchodzę, lubię pluszowe zwierzątka

[_groooszek_]

Napisane przez polasia

To w ramach jakiejś aromaterapii?

A jak, jestem świecoholiczką

Napisane przez Mirabilka

Nalesnikowa mam tez karcher sc 5 i końcówkę ma ale... szału z tym nie ma do odświeżenia ubrania może się nadaje czy zasłon ale wole żelazko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W takich chwilach się cieszę, że nie mamy zasłon

[Mirabilka]

Grosia ja mam tylko takie boki wąskie i gole szyby - ogólnie skandynawskie klimaty u mnie i minimalizm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[polasia]

Napisane przez nalesnikona

to jedno z ważniejszych pomieszczeń w moim projekcie, jak będziemy się budować

zamykasz i nie patrzysz

od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką suszarki elektrycznej. I żałuję, że nie kupiliśmy jej wcześniej! Bez kanapy, szafy, czy komody, z kartonami mogłam żyć. Bez niej sobie nie wyobrażam już

I smaczek dla nie lubiących się z żelazkiem:
jeśli się strzepie ubrania przed włożeniem i wyjmie zaraz po zakończeniu, nie trzeba prasować!!!!
Koszule owszem, nawet powieszone na wieszak... niby się rozprostują, ale jednak chętnie się spotkają z żelazkiem. Chyba, że takie z serii easyiron- z hm czy zary- wtedy wieszak i do szafy!

I to nas motywuje, żeby składać na bieżąco pranie. A jak rzeczywiście mamy "niechcieja", to wyjęte i położone na fotelu, też są rozprostowane na tyle, że żelazko ich nie tyka. Ale potem za dużo na raz do składania

Ooo potwierdzam, że posiadanie suszarki to najlepsza rzecz na świecie (zaraz obok zmywarki i multicookera) 😀
Teraz już sobie nie wyobrażam że wstawiam gdzieś na tym małym metrażu jeszcze suszarkę z mokrymi ubraniami i czekam aż wyschną, żeby móc wstawić kolejne pranie 🙉🙊🙈

[_groooszek_]

Napisane przez Mirabilka

Grosia ja mam tylko takie boki wąskie i gole szyby - ogólnie skandynawskie klimaty u mnie i minimalizm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas rolety wszędzie

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez nalesnikona

to jedno z ważniejszych pomieszczeń w moim projekcie, jak będziemy się budować :P

zamykasz i nie patrzysz :P

od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką suszarki elektrycznej. I żałuję, że nie kupiliśmy jej wcześniej! Bez kanapy, szafy, czy komody, z kartonami mogłam żyć. Bez niej sobie nie wyobrażam już

I smaczek dla nie lubiących się z żelazkiem:
jeśli się strzepie ubrania przed włożeniem i wyjmie zaraz po zakończeniu, nie trzeba prasować!!!!
Koszule owszem, nawet powieszone na wieszak... niby się rozprostują, ale jednak chętnie się spotkają z żelazkiem. Chyba, że takie z serii easyiron- z hm czy zary- wtedy wieszak i do szafy!

I to nas motywuje, żeby składać na bieżąco pranie. A jak rzeczywiście mamy "niechcieja", to wyjęte i położone na fotelu, też są rozprostowane na tyle, że żelazko ich nie tyka. Ale potem za dużo na raz do składania

Napisane przez polasia

Ooo potwierdzam, że posiadanie suszarki to najlepsza rzecz na świecie (zaraz obok zmywarki i multicookera) 😀
Teraz już sobie nie wyobrażam że wstawiam gdzieś na tym małym metrażu jeszcze suszarkę z mokrymi ubraniami i czekam aż wyschną, żeby móc wstawić kolejne pranie 🙉🙊🙈

Zazdroszczę wam piekielnie! Stawałam na głowie jak zmieścić suszarkę jak się wprowadzaliśmy, ale bez generalnego remontu się nie da. Łazienkę mam wielką, jakby ją sensownie rozplanować wszystko się upcha, ale jakiś półgłówek to projektował.
A pralko-suszarka nie daje tego efektu więc się nie zdecydowałam.

Remont łazienki mamy w planach, ale wiadomo jak się fajnie żyje bez łazienki - pasuje wyjechać na wakacje i wrócić na gotowe

[myboyismine]

Napisane przez polasia

Ooo potwierdzam, że posiadanie suszarki to najlepsza rzecz na świecie (zaraz obok zmywarki i multicookera)
Teraz już sobie nie wyobrażam że wstawiam gdzieś na tym małym metrażu jeszcze suszarkę z mokrymi ubraniami i czekam aż wyschną, żeby móc wstawić kolejne pranie

ahh chyba rozmarzyłam się właśnie nie mam już gdzie suszyć ubrań, a tyle czekania przy tej pogodzie

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[nalesnikona]

Napisane przez _groooszek_

A jak, jestem świecoholiczką

W takich chwilach się cieszę, że nie mamy zasłon

u mnie tylko jedna w sypialni i to taka, że wieszam mokrą i nie widać zagnieceń
rolety mamy wszędzie

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7889735 6]Zazdroszczę wam piekielnie! Stawałam na głowie jak zmieścić suszarkę jak się wprowadzaliśmy, ale bez generalnego remontu się nie da. Łazienkę mam wielką, jakby ją sensownie rozplanować wszystko się upcha, ale jakiś półgłówek to projektował.
A pralko-suszarka nie daje tego efektu więc się nie zdecydowałam.

Remont łazienki mamy w planach, ale wiadomo jak się fajnie żyje bez łazienki - pasuje wyjechać na wakacje i wrócić na gotowe [/QUOTE]
ja sobie też zazdroszczę :P

suszarkę można ustawić na pralce- są specjalne łączniki (ja nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, dlatego piszę )

pralko-suszarka to nie to samo :P

Mamy bęben 10 kg pojemności, więc wejdzie wszystko, co się da. A im większy bęben tym mniej zagnieceń.

Napisane przez polasia

Ooo potwierdzam, że posiadanie suszarki to najlepsza rzecz na świecie (zaraz obok zmywarki i multicookera) 😀
Teraz już sobie nie wyobrażam że wstawiam gdzieś na tym małym metrażu jeszcze suszarkę z mokrymi ubraniami i czekam aż wyschną, żeby móc wstawić kolejne pranie 🙉🙊🙈

u mnie zmywarka i termomix chociaż gdybym teraz miała wybierać to bym się zdecydowała na robot tefala, czy kenwooda więcej opcji, mniejsza cena.
Ale i tak to moje życiowe hity.

[Mirabilka]

Znów w pogodzie mówią ze ciśnienie będzie leciało na łeb nienawidzę bo swoje niskie + meteo niskie = zawroty głowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nalesnikona]

Napisane przez myboyismine

ahh chyba rozmarzyłam się właśnie nie mam już gdzie suszyć ubrań, a tyle czekania przy tej pogodzie

Na suszarce schnie dłuuugo, całe pranie rozwieszaliśmy na kaloryferach, wszędzie majtki i spodnie mojego Dziecka nr 1.
Przy dwójce to już nie chcę myśleć, o rozwieszaniu miliona małych skarpet.
Wiem, ze kiedyś ludzie żyli bez takich udogodnień, dawali radę i byli szczęśliwi...
Ale ja wychodzę z założenia, że jeśli jest coś, co mi ułatwia życie, oszczędza czas, to czemu mam z tego nie skorzystać?
Mieliśmy kupić w przyszłym roku, ale wpadła nam nadprogramowa kasa i podjęliśmy szybką decyzję, że nie czekamy

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Mirabilka

Znów w pogodzie mówią ze ciśnienie będzie leciało na łeb nienawidzę bo swoje niskie + meteo niskie = zawroty głowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dzisiaj prawie zemdlałam w sklepie
weszłam na chwilę wracając z przedszkola i przy kasie czułam, że odlatuje...
Zjadłam potem w piekarni obok i już było w porządku, ale przestraszyłam się. Eh. może to i spadek cukru i ciśnienie, bo u mnie, jak dobiję do 90/60 to znaczy że mam wysokie

[Mirabilka]

U mnie tez takie niskie miałam iść po młodego do przedszkola na nogach ubrałam się wyszłam z domu i zaraz wracałam - miałam wrażenie ze mi wszystko wiruje a ja stoję, nienawidzę tego uczucia miękkich nóg.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ladymama85]

Napisane przez polasia

Wiecie co ja w pierwszej ciąży dostałam ususzony hibiskus i dodawałam go prawie do każdej herbaty jaką piłam 😀 nawet nie wpadłam na to wtedy żeby sprawdzić czy można. Ale koniec końców, ani mi ani dziecku nic nie jest po tym 😊

Teraz piję głównie herbatę czarną, earl grey, czasem jakąś owocowa, soki, wodę i uwaga uwaga ostatnio codziennie puszka Mountain Dew 😀 w pracy w biurku zawsze schowana na czarną godzinę 😉

Ja zaczynam myśleć o ręcznym laktatorze medeli, bo chciałabym teraz spróbować z butelką medeli i smokiem calma. Niby elektryczne to luksus ale przeraża mnie ten dźwięk np w nocy...

Jeszcze 1h w pracy i weekend 😀 zapowiada mi się bardzo pracowity, bo trochę zalegam z porzadkami w domu. Dziewczyny jak z myciem okien? Myślałam żeby w dużym na szybko przejechać. Bo już aż się prosi i firana czarna . Zresztą do dużego to marzy mi się nowa firana, którą zamierzam sobie sama uszyć, ale jeszcze nie wiem jaka by ona musiała być 😀

Muszę pogonic też męża zwierzątka, które tylko miejsce zajmują. A że są tak specyficzne to niewiadomo co teraz z nimi zrobić. Jemu ciężko oczywiście się ich pozbyć, bo je lubi. A ja bym chciała odgracić mieszkanie trochę, bo za dużo tego wszystkiego już... A wiadomo, czym mniej rzeczy, tym większy porządek. W dodatku, że zaraz znowu nam przyjdzie wstawić łóżeczko i inne niemowlęce rzeczy.

To sobie pogadałam 😀

bo tak jak mówię, pewnie trzeba spożyć niezłą ilość,zeby wywołało skurcze , ale też może przy odrobinie predyspozycji coś się może zadziać, ja akurat nie wpisywałam oo pije hibiskus ciekawe czy mogę , tylko gdzieś przypadkiem natrafiłam, i nie piłam całą ciążę, nie widzałam powodu też że nie obejdę się bez niego czy coś....

Napisane przez polasia

Wiesz co, to są dwa węże. I ogólnie to mnie nie irytują same w sobie, ale ich terrarium, które zajmuje całą komodę w naszym dużym pokoju (w 2pokojowym mieszkaniu) już tak. Chcę się pozbyć wszystkiego, co nie jest niezbędne do przeżycia 😀

oj już ja bym nie usnęła w jednym domu z wężami, leki mam jak widze w tv nawet

Napisane przez nalesnikona

a sklepu "nieciążowe"?
camaieu?
mohito
medicine
quiqusuie

w pierwszej ciąży kupiłam "zwykłą" luźniejszą w camaieu, teraz nosiłam z TOP SECRET.

Typowo ciążowe w happy mum.
niektóre ładnie się prezentują, Bo te co widziałam w innych sklepach to takie koszule nocne, albo worki

w quisque też można fajne wyszukać

[myboyismine]

Napisane przez nalesnikona

Na suszarce schnie dłuuugo, całe pranie rozwieszaliśmy na kaloryferach, wszędzie majtki i spodnie mojego Dziecka nr 1.
Przy dwójce to już nie chcę myśleć, o rozwieszaniu miliona małych skarpet.
Wiem, ze kiedyś ludzie żyli bez takich udogodnień, dawali radę i byli szczęśliwi...
Ale ja wychodzę z założenia, że jeśli jest coś, co mi ułatwia życie, oszczędza czas, to czemu mam z tego nie skorzystać?
Mieliśmy kupić w przyszłym roku, ale wpadła nam nadprogramowa kasa i podjęliśmy szybką decyzję, że nie czekamy

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------


dzisiaj prawie zemdlałam w sklepie
weszłam na chwilę wracając z przedszkola i przy kasie czułam, że odlatuje...
Zjadłam potem w piekarni obok i już było w porządku, ale przestraszyłam się. Eh. może to i spadek cukru i ciśnienie, bo u mnie, jak dobiję do 90/60 to znaczy że mam wysokie

a jaki model?

[Ladymama85]

w pepco kupiąłm sobie spodnie od pizamy dzisiaj za 19.99 do chodzenia po domu, bo zaczyna mnie wszytsko cisnąć

[_annika_]

Hej hej Jestem mamusia czerwcowa, ale z racji tego, ze spodziewam sie bliźniaków to będę rodzic w maju i w związku z tym czasem was podczytuje

Widzę, ze padł temat suszarek. Właśnie jestem na zakupie i przyznał, ze w pierwszej kolejności myślałam pralko-suszarce, bo jednak wygodnie miec więcej miejsca w łazience. Ponoć te pierwsze modele to była porazka, ale te nowe są coraz lepsze. Wiekszosc z Was pisze ze pralko-suszarka to pomyłka. Możecie rozwinąć troszkę ten wątek? Co konkretnie jest do bani w tym rozwiązaniu? Ewentualnie na co Wracać uwagę przy zakupie?

[85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e]

Napisane przez nalesnikona

suszarkę można ustawić na pralce- są specjalne łączniki (ja nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, dlatego piszę )

pralko-suszarka to nie to samo :P

Gorzej jak ktoś ma skosy w łazience

Napisane przez Mirabilka

U mnie tez takie niskie miałam iść po młodego do przedszkola na nogach ubrałam się wyszłam z domu i zaraz wracałam - miałam wrażenie ze mi wszystko wiruje a ja stoję, nienawidzę tego uczucia miękkich nóg.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, że się nic nie stało

Napisane przez _annika_

Hej hej Jestem mamusia czerwcowa, ale z racji tego, ze spodziewam sie bliźniaków to będę rodzic w maju i w związku z tym czasem was podczytuje

Widzę, ze padł temat suszarek. Właśnie jestem na zakupie i przyznał, ze w pierwszej kolejności myślałam pralko-suszarce, bo jednak wygodnie miec więcej miejsca w łazience. Ponoć te pierwsze modele to była porazka, ale te nowe są coraz lepsze. Wiekszosc z Was pisze ze pralko-suszarka to pomyłka. Możecie rozwinąć troszkę ten wątek? Co konkretnie jest do bani w tym rozwiązaniu? Ewentualnie na co Wracać uwagę przy zakupie?

Ja męczyłam temat 3,5 roku temu, nie wiem jak aktualnie - na pewno poszło do przodu. Wtedy pralko-suszarki miały np. 7kg wsadu pralkowego i 3,5 suszarkowego to przepraszam co robić z tą drugą połową - kisić w misce, rozwieszać na chwilę? No i nie dawały tego efektu "żelazkowania" na którym mi zależy. Ponieważ i tak muszę wyremontować łazienkę i wtedy miejsce się znajdzie to zrezygnowałam.

[_annika_]

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7889976 6]Gorzej jak ktoś ma skosy w łazience


Dobrze, że się nic nie stało

Ja męczyłam temat 3,5 roku temu, nie wiem jak aktualnie - na pewno poszło do przodu. Wtedy pralko-suszarki miały np. 7kg wsadu pralkowego i 3,5 suszarkowego to przepraszam co robić z tą drugą połową - kisić w misce, rozwieszać na chwilę? No i nie dawały tego efektu "żelazkowania" na którym mi zależy. Ponieważ i tak muszę wyremontować łazienkę i wtedy miejsce się znajdzie to zrezygnowałam.[/QUOTE]

To o czym piszesz to rzeczywiście najczęściej przewijający sie argument przeciw. Ale udało mi sie znaleźć taka pralko suszarkę z wsadem 8kg/ 6kg. W tej chwili mam sama pralkę 5kg, Wiec i tak byłby to dla mnie przeskok w gore


A i co masz na mysli przez efekt zelazkowania? To jakaś specjalna funkcja w suszarniach czy po prostu chodzi ci o to ze w osobnej suszarce są mniej pomięte ubrania?

Ja sie generalnie nie nastawiam na jakiś szał typu wyprasowane koszule i spodnie w kant, bo jak mieszkałam z rodzicami to mieliśmy osobna suszarkę z wyższej polki no i szału ze tak powiem nie było

[_St0kr0tka]

Napisane przez nalesnikona

to jedno z ważniejszych pomieszczeń w moim projekcie, jak będziemy się budować

zamykasz i nie patrzysz

od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką suszarki elektrycznej. I żałuję, że nie kupiliśmy jej wcześniej! Bez kanapy, szafy, czy komody, z kartonami mogłam żyć. Bez niej sobie nie wyobrażam już

I smaczek dla nie lubiących się z żelazkiem:
jeśli się strzepie ubrania przed włożeniem i wyjmie zaraz po zakończeniu, nie trzeba prasować!!!!
Koszule owszem, nawet powieszone na wieszak... niby się rozprostują, ale jednak chętnie się spotkają z żelazkiem. Chyba, że takie z serii easyiron- z hm czy zary- wtedy wieszak i do szafy!

I to nas motywuje, żeby składać na bieżąco pranie. A jak rzeczywiście mamy "niechcieja", to wyjęte i położone na fotelu, też są rozprostowane na tyle, że żelazko ich nie tyka. Ale potem za dużo na raz do składania

Ja pije wszystkie herbaty i czarna i zielona i owocowa. Tu mialam na mysli taki intensywny napar z suszonego hibiskusa - bo na te znikome % w hrbatach owocowych zupelnie nie zwracam uwagi.
Zastrzele sie chyba dzis... O 16:06 mialam miec autobus - przyjechal o 16:15 ok jestem w stanie to zrozumiec. Ale o 17:40 powinnam juz wysiadac a bedzie sie pewnie jeszcze z 20-30min kulal bo takie korki byly...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nalesnikona]

Napisane przez myboyismine

a jaki model?

nie chcę mi się sprawdzać bo musiałabym wstać z kanapy sprawdzę przy okazji

w dużym skrócie, jeśli się zastanawiasz, to my braliśmy pod uwagę:
- jak największy bęben, żeby nie gniótł ubrań i żebym bez obaw włożyła kołdrę/ koc.
- klasa energetyczna, jak najwyższa, żeby nie żarło prądu
- możliwość podłączenia do odpływu (wężyk, jak przy pralce- i mamy to i szufladę na wodę)
- samoczyszczący filtr wymiennika ciepła (żeby nawet ten raz na miesiąc nie musieć tego robić, niby niedużo roboty, ale zawsze :P )

jest spory wybór boscha, siemensa, samsunga, cenowo również przekrój duży.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez _annika_

Hej hej Jestem mamusia czerwcowa, ale z racji tego, ze spodziewam sie bliźniaków to będę rodzic w maju i w związku z tym czasem was podczytuje

Widzę, ze padł temat suszarek. Właśnie jestem na zakupie i przyznał, ze w pierwszej kolejności myślałam pralko-suszarce, bo jednak wygodnie miec więcej miejsca w łazience. Ponoć te pierwsze modele to była porazka, ale te nowe są coraz lepsze. Wiekszosc z Was pisze ze pralko-suszarka to pomyłka. Możecie rozwinąć troszkę ten wątek? Co konkretnie jest do bani w tym rozwiązaniu? Ewentualnie na co Wracać uwagę przy zakupie?

przed chwilą odpisałam Koleżance na co my zwracaliśmy uwagę.

A co do pralko-suszarek, to argument, który do mnie przemówił- ładowność pralki jest większa niż suszarki. A pranie jest mokre, więcej waży. Bęben jest mniejszy (co powoduje więcej zagnieceń, a ja z żelazkiem się nie lubię).
I na koniec czas trwania programu, w pralkosuszarce trwa długo.

I zaprzestałam wchodzenia w temat sprzętu 2w1.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7889976 6]Gorzej jak ktoś ma skosy w łazience


Dobrze, że się nic nie stało

Ja męczyłam temat 3,5 roku temu, nie wiem jak aktualnie - na pewno poszło do przodu. Wtedy pralko-suszarki miały np. 7kg wsadu pralkowego i 3,5 suszarkowego to przepraszam co robić z tą drugą połową - kisić w misce, rozwieszać na chwilę? No i nie dawały tego efektu "żelazkowania" na którym mi zależy. Ponieważ i tak muszę wyremontować łazienkę i wtedy miejsce się znajdzie to zrezygnowałam.[/QUOTE]
to jak masz skosy, to sobie nie wciśniesz :P smutne, ale prawdziwe chyba, że w szafie w korytarzu wstawisz hihi
<btw suszarki mają szufladę na wodę, więc nie potrzebują podłączenia do odpływu (są też opcje z wężykiem, wtedy masz wybór jak masz ochotę), więc ogólnie to możliwe rozwiązanie>

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez _annika_

To o czym piszesz to rzeczywiście najczęściej przewijający sie argument przeciw. Ale udało mi sie znaleźć taka pralko suszarkę z wsadem 8kg/ 6kg. W tej chwili mam sama pralkę 5kg, Wiec i tak byłby to dla mnie przeskok w gore


A i co masz na mysli przez efekt zelazkowania? To jakaś specjalna funkcja w suszarniach czy po prostu chodzi ci o to ze w osobnej suszarce są mniej pomięte ubrania?

Ja sie generalnie nie nastawiam na jakiś szał typu wyprasowane koszule i spodnie w kant, bo jak mieszkałam z rodzicami to mieliśmy osobna suszarkę z wyższej polki no i szału ze tak powiem nie było

ja brałam 10 kg jedno i drugie. Żeby mieć możliwość wyprania i wysuszenia wszystkiego, co mi się wymarzy
i wielkość bębna suszarki, jak dla mnie ma znaczenie ogromne. U mnie do prasowania są tylko koszule (poza easy iron, bo je wystarczy powiesić na wieszak po wysuszeniu). Moja sąsiadka ma chyba 6, czy7 kg i są mocniej wymemłane... zwłaszcza jak duży załadunek da.

Ale też ważne, zeby wyjmować od razu, żeby nie leżało za długo.

[Ladymama85]

Napisane przez _St0kr0tka

Ja pije wszystkie herbaty i czarna i zielona i owocowa. Tu mialam na mysli taki intensywny napar z suszonego hibiskusa - bo na te znikome % w hrbatach owocowych zupelnie nie zwracam uwagi.
Zastrzele sie chyba dzis... O 16:06 mialam miec autobus - przyjechal o 16:15 ok jestem w stanie to zrozumiec. Ale o 17:40 powinnam juz wysiadac a bedzie sie pewnie jeszcze z 20-30min kulal bo takie korki byly...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja jak pomyślę o korkach już przed świętami to mi słabo