Dlaczego nie lubimy Cyganów?

[semprebambino]

mieszkam w dzielnicy cyganskiej - właściwie to Cyganie opanowali połowę mojego podwórka. Czasem są jakieś zaczepki, raz jak dziadek był sam w domu, wparowali (otwarte drzwi) i okazało się potem że zginął złoty pierścionek mojej babci. Wczoraj pod biedronka, gdzie się gromadzą usłyszałyśmy z koleżanką: dziewczyny, mój kolega chce się z wami przespać. na oko 12-latki.

Sami zapracowali na swoją opinię, oni raczej też za nami nie przepadają.

[Imperialista]

Mam nadzieję, że powstanie jakaś organizacja na wzór "Gwardii Węgierskiej", która zrobiła częściowy porządek z Cyganami na Węgrzech. Czyli tak zwane patrole obywatelskie.

[nikita343]

Napisane przez jerr

Te 75 mln ma iść na to , żeby nauczyli się czytać i pisać , bo 65% z nich tego nie potrafi i na jakieś przedszkola dla nich.Do których chodzili , ale po roku się rozmyślili.Pieniądze wyrzucone w błoto.

Najbardziej ,,wykształcony'' Cygan w moim mieście skończył gimnazjum, nauczyciel mówił że trzyma za niego kciuki by poszedł do zawodówki. Uczy w gimnazjum gdzie chodzi bardzo dużo Cyganów i chodzą tydzień do szkoły 2 miesiące nie chodzą a póżniej błagają żeby nie wysyłać pisma do MOPSu że nie chodzą bo przepadnie zasiłek i tak w kółko.

[Imperialista]

Napisane przez nikita343

Najbardziej ,,wykształcony'' Cygan w moim mieście skończył gimnazjum, nauczyciel mówił że trzyma za niego kciuki by poszedł do zawodówki. Uczy w gimnazjum gdzie chodzi bardzo dużo Cyganów i chodzą tydzień do szkoły 2 miesiące nie chodzą a póżniej błagają żeby nie wysyłać pisma do MOPSu że nie chodzą bo przepadnie zasiłek i tak w kółko.

W normalnym państwie nauczyciel nie patyczkowałby się i wysłałby pismo, ale zapewne facet boi się, bo będą się mścili. Ja tak "lubię" Cyganów, że z miłą chęcią wysłałbym pismo. W Polsce jest tysiące osób potrzebujących, które mają problemy finansowe nawet normalnie pracując, a zasiłki rozdajemy złodziejom i żebrakom.

[_Matilde_]

Napisane przez warszawianka

Jakis czas temu na jednym z for,znalazlam watek o Cyganach.
Dlaczego ich nie lubimy.
Dzis sobie probowalam na te pytanie odpowiedziec i...no wlasnie,dlaczego?
Dlatego ze wydaja sie zaniedbani?-nie,przeciez widze czesto ich w perfumeriach,kupujacych drogie kosmetyki.
Dlatego ze wygladaja inaczejniz my?-nie,przeciez jest tyle kultur.
Potem nasunela mi sie mysl inna-czy widzialam w ktorejs ze szkol do ktorych uczeszczalam Cyganow?
Czy widzialam ich gdzies pracujacych?
No wlasnie,o ile w szkole podstawowej rzeczywiscie byl jeden chlopiec o imieniu Zorba,to wiecej juz sie z tym nie spotkalam.
Jeszcze inna sytuacja,na moje osiedle sprowadzili sie Cyganie.
Duza rodzina.
Moj kolega zaprzyjaznil sie z jedna z nich,z dziewczyna ktora ma ok 25-26 lat.
Ostatnio rozmawiali jak to jest z tymi wrozbami i...zdradzila mu "sekret".
Otoz-"my wrozymy z dowodow"-jej slowa.
Moze i sa jakies sedziwe staruszki Cyganki,ktore potrafia,ale my nie mamy do nich dostepu natomiast wszystkie te,ktore nas zaczepiaja i oferuja swoje uslugi poprostu kradna...
Niektorzy tez wierza w ich "dopowiastki" typu-"bedziesz bogata i wyjdziesz za maz".
Ale to jak widac ich bujna wyobraznia i czasem trafia...

Za wielu Romów nie znam, ale ogólnie jako do ludzi nic do nich nie mam. Nie lubię tych, którzy chodzą po domach i wciskają ludziom różne towary, tak samo jak nie lubię nie - Romów robiących to samo, i jak nie lubię dzwoniących telemarketerów. Bab - wróżek tez nie lubię, ale wszystko rozbija się o to samo, zawracanie doopy. Jakbym chciała kupić sobie dywan, kapę, czy powróżyć sobie, to bym poszła do sklepu, do wróżki, nie chcę nachodzenia w domu, czy zaczepiania na ulicy.
Niektórzy faceci stosują chamski podryw, to też im nie przysparza mojej sympatii, ale znowu, to nie dotyczy tylko Romów.

[Imperialista]

Napisane przez _Matilde_

Za wielu Romów nie znam, ale ogólnie jako do ludzi nic do nich nie mam. Nie lubię tych, którzy chodzą po domach i wciskają ludziom różne towary, tak samo jak nie lubię nie - Romów robiących to samo, i jak nie lubię dzwoniących telemarketerów.(...)
Niektórzy faceci stosują chamski podryw, to też im nie przysparza mojej sympatii, ale znowu, to nie dotyczy tylko Romów.

Nazwa Romowie to jakiś sztuczny wymysł, bo polską nazwą są Cyganie. To tak jakbyśmy na Żydów mieli mówić "Izraelici".

[kasztanka3]

Napisane przez Imperialista

W normalnym państwie nauczyciel nie patyczkowałby się i wysłałby pismo, ale zapewne facet boi się, bo będą się mścili. Ja tak "lubię" Cyganów, że z miłą chęcią wysłałbym pismo. W Polsce jest tysiące osób potrzebujących, które mają problemy finansowe nawet normalnie pracując, a zasiłki rozdajemy złodziejom i żebrakom.

Lepiej bym tego nie ujęła.
Roszczeniowa postawa Cyganów strasznie mnie denerwuje i jest mi zwyczajnie przykro, że wiele uczciwych polskich rodzin nie jest w stanie związać końca z końcem, a Cyganie dostają zasiłki, które często nie są im wcale niezbędne do życia.

[_Matilde_]

Napisane przez Imperialista

Nazwa Romowie to jakiś sztuczny wymysł, bo polską nazwą są Cyganie. To tak jakbyśmy na Żydów mieli mówić "Izraelici".

Sztuczny, nie sztuczny, mi bardziej ten wymysł pasuje, Cyganie mi się kojarzy źle. Ze słowem cyganić - kłamać, oszukiwać. I mówiąc Cyganie miałabym wrażenie, że całą narodowość nazywam kłamcami. wolę używać słowa Romowie, bo to ma dla mnie bardziej neutralny przekaz

[Imperialista]

Napisane przez _Matilde_

Sztuczny, nie sztuczny, mi bardziej ten wymysł pasuje, Cyganie mi się kojarzy źle. Ze słowem cyganić - kłamać, oszukiwać. I mówiąc Cyganie miałabym wrażenie, że całą narodowość nazywam kłamcami. wolę używać słowa Romowie, bo to ma dla mnie bardziej neutralny przekaz

To na Niemców mówmy Germanie, bo nazwa Niemcy wzięła się od tego, że Słowianie nie potrafili się z nimi dogadać i mogą czuć się urażeni.

Czasownik "cyganić" chyba nie wziął się z niczego i chyba najpierw byli Cyganie, a potem cyganić.

[kasztanka3]

Napisane przez Imperialista

Czasownik "cyganić" chyba nie wziął się z niczego i chyba najpierw byli Cyganie, a potem cyganić.

[201607111004]

Czytam ten wątek i jestem w szoku. Jakie to szczęście, że u mnie są w miarę kulturalni cyganie. Nie są nachalni, nie są wulgarni, nie boję się koło nich przejść. Póki co nic mi nie zrobili, nawet bywało, że po sąsiedzku siedzieliśmy w autobusie. Wiadomo trochę głośniej gadają ale poza tym nic nie miałam im do zarzucenia po takiej przejażdżce.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Nazwa Romowie to jakiś sztuczny wymysł, bo polską nazwą są Cyganie. To tak jakbyśmy na Żydów mieli mówić "Izraelici".

to jest akurat ciekawe bo mówi się tabor cygański a nie romski, a skoro tabor cygański to ci ludzie to cyganie a nie jacyś romowie.
ba nawet szybkie zajrzenie do zasobów google pokazuje że i muzea są taboru cygańskiego więc czy nawet muzea popełniałyby taki błąd nazywając ich cyganami?
nazwa romowie ładniej brzmi i pewnie dlatego tak się cyganie upierają aby nazywać ich romami a nie cyganami.

[201605300922]

Ja będę zawsze mówić Cyganie. Pomijając fakt, że to starsza historycznie nazwa w języku polskim, ,,rom" w tym ich języku oznacza tyle, co ,,człowiek". I to świetnie odzwierciedla ich stosunek do gadziów, czyli nie-Cyganów. Nie jesteśmy tak bardzo ludźmi, jak oni

Ktoś dał dobry przykład z Niemcami, bądźmy poprawni politycznie, mówmy Germanie, bo przecież Niemcy już nie są niemi!

[_Matilde_]

Napisane przez Imperialista

To na Niemców mówmy Germanie, bo nazwa Niemcy wzięła się od tego, że Słowianie nie potrafili się z nimi dogadać i mogą czuć się urażeni.

Czasownik "cyganić" chyba nie wziął się z niczego i chyba najpierw byli Cyganie, a potem cyganić.

Nie twierdzę że czasownik był pierwszy, gdzie to wyczytałeś? Ja używam formy Romowie bo mi taka bardziej odpowiada, po prostu

[201604250941]

Ja miałam z nimi nieprzyjemną sytuację. Generalizować na podstawie jednej sytuacji nie można, ale chyba ta sytuacja całkiem podsumowuje, czego się z ich strony boję/czego nie lubię.

Dawałam korepetycje dziewczynce za miastem, kawałek drogi miałam do niej. Mieszkali na luksusowym osiedlu w barłogu, który został stworzony z przerobionej stodoły, której nigdy nie wykończono, W środku syf, walały się śmieci. Ledwo było gdzie z tą dziewczynką usiaść. W pokoju był piec węglowy i wiatrak, który miał rozprowadzać ciepło z pieca do reszty mieszkania. Matki dziewczynki nie było, nie zdążyła wrócic przed końcem lekcji, powiedziała, ze zapłaci na następnej. Ok, trudno, żeby zobaczyć kasę i tak muszę przyjechać jeszcze raz. Przyjechałam, już była, zapłaciła za poprzednia lekcję, ale nie za tą, bo nie ma. Mąż pracuje na budowie i jak ma to ma, nie ma to nie ma, zapłaci później i korepetytorzy zawsze się na to zgadzali. Ja mogłam powiedzmy mieć jakieś opóźnienie, ale bez przesady bo płacę za dojazd przecież niemało. Na kolejnych lekcjach nie było ani trochę czyściej, za to chodzili przy mnie wszyscy w bieliznie. Było ciepło to ojciec w bokserkach bekał sobie z piwem na kanapie w pokoju przechodnim a brat siedział w bokserkach w pokoju przy komputerze. Matka na dworze w bikini. Mi to osobiście przeszkadza, nie chcę, żeby siedział przy mnie dorosły chłopak w okserkach w jedny pokoju ani czyjś ojciec na widoku.

Pieniądze widziałam od czasu do czasu, na koniec korepetycji wyszłam jednak na minus. Manier zero, bałagan, nie można im zaufać, nie interesują się ocenami dzieci dopóki nie jest to ndst i grozi im niezdanie. Dziewczynka gra minecrafta a ze wszystkiego ma średnio 2. Nie pamietam już kto zakończył współpracę, ale chyba ja. Już się nie kłóciłam o zaległe zapłaty, wiedziałam, że nie dostanę.

I tak miej więcej postrzegam wiekszosć cyganów, tego się po nich spodziewam. Czeka mnie szok estetyczny i niepewność finansowa. A to i tak byli tacy spolszczeni cyganie, bardziech ich dziadkowie byli cyganami, ale styl życia pozostał.

[Imperialista]

Napisane przez candycotton

Dziewczynka gra minecrafta a ze wszystkiego ma średnio 2..

Cygański cud technologiczny!