Spotkania Wielkopolanek :) odc.3

[Camilla]

Hej dziewczyny!
Nareszcie się wyspałam! Wczoraj mnie zmorzyło o 20:00 przy czytaniu książki, obudziłam się o północy, Tomek robił prezentację na zaliczenie, poszłam się umyć, znowu zaczełam czytać, potem położyłam się i obudziłam z Tomkiem o 9:00, czyli spałam (nie licząc przerwy na umycie się i chwile na poczytanie) 13 godzin.
Słuchajcie, nie wiem czy będe w piatek na spotkaniu, w Eskulapie (na przybyszewskiego) szykuje się w tym dniu fajna impreza, ma grać zespół kosheen (nie wiem czy znacie) a bilety majątku nie kosztują, więc chyba pójde na tą impreze
Nafie widziałam Twoje butki na watku lumpeksy/ciucholandy, kiedy je umieścisz tutaj razem z pozostałymi ciuszkami

[AaniaA]

zatem prosze sie wpisywac kto przyjdzie na spotkanie piatkowe - 26 stycznia, ktore bedzie w zielonej werandzie.

robie liste:

1. babessa
2. Evka
3. IIGGAA
4. Karola30
5. ja czyli AaniaA
6. masiek?
7. Roxi?

Roxi co do Twojego "homingu" to mi niestety nie pasuje 2-3 lutego, gdyz wlasnie w ten weekend moj synio bedzie mial przyjatko urodzinowe - 3 lutego skonczy 4 latka .

[masiek]

Hello.
Nie miałam czasu pisać, bo mnie trochę wcieło.
Ja, to zawsze muszę w coś się władować. Zawiesili mnie na studiach, bo b. miła koleżanka z roku (ba z grupy) doniosła do dziekanatu, że sprzedaje prace zaliczeniowe. Sprawa się wyjaśniła mnie przywrócono po, tym jak mój rok i nie tylko zrobił wielkie larum, że sam pan rektor wezwał mnie na rozmowę, Jaka sławna się zrobiłam na spokojnie mu wytłumaczyłam co i jak (pomogłam zrobić dziewczyną konstrukcję a, że kupiłam papier do tego to one oddały mi za to kasę).
Tak więc nadal zaliczam się do grona studenckiego I cholipa w od poniedziałku sesja pełna parą.
Przez co nie wiem jak dotrwam do piatku. No ale jak narazie planuje przybycie więc proszę mnie wpisać na listę rezerwacyjną

[nafie]

Napisane przez Camilla

Nafie widziałam Twoje butki na watku lumpeksy/ciucholandy, kiedy je umieścisz tutaj razem z pozostałymi ciuszkami

KOchana, butki kupilam tutaj w podwarszawskim Sulejowku ciuszki czekaja na sfotografowanie w Poznaniu

masiek - to Ci wspolczuje strachu sie pewnie najadlas dobrze ze wszystko sie wyjasnilo !

swoja droga - jaka masz milutka kolezanke w grupie

[_Roxi]

Napisane przez Camilla

Słuchajcie, nie wiem czy będe w piatek na spotkaniu, w Eskulapie (na przybyszewskiego) szykuje się w tym dniu fajna impreza, ma grać zespół kosheen (nie wiem czy znacie) a bilety majątku nie kosztują, więc chyba pójde na tą impreze

ja własnie też chcę iść - już dawno umówiłam się z koleżankami, że idzemy na Kosheen, ale nie skojarzyłam, ze akurat 26go mamy spotkanie cholera
Camilla z tego co wiem to nie będzie wokalistki tylko tych 2 DJ, którzy grają

ps. chyba nie muszę pisać, że znowu zatoki mam chore ? wstałam wczoraj zdrowa i w pracy było coraz gorzej - nie mogła śliny przełknąć bo tak mi gardło spuchło - dziś trochę lepiej ale nie wyłażę na zewnątrz
najgprsze jest to, że ja nawet nie wiem kiedy mogło mnie przewiać, do rpacy jeżdzę autem - mam dosłownie 10 kroków z parkingu do budynku, nigdzie nie łaże Aania skorzystam z Twojej rady i poproszę o skierowanie do laryngologa i wymaz

[_Roxi]

masiek współczuję "Koleżanki"
choć pamiętam, że np u mnie na uczelni-moim wydziale- mój rocznik to był ostatni w miare normalny - gdzie każdy pomagał każdemu, nigdy nie było, ze ktoś podkapował kogoś, zawsze jakoś staraliśmy się wspólnymi siłami przejsć sesję i było ok

a rocznik po mnie to już trwał 'wyścig szczurów' istny - egoistyczne podejście, nie było nawet po co pytać kogoś czy pożyczy Ci notatki czy pomoże - no way - oni martwili się tylko o siebie
nie wiem z czego to wynika, ale to smutne
bo studia są po to, żeby nie tylko wqwac, ale poznać ludzi, życie, nauczyć się radzić sobie w wielu stresujących sytuacjach

[_Roxi]

masiek współczuję "Koleżanki"
choć pamiętam, że np u mnie na uczelni-moim wydziale- mój rocznik to był ostatni w miare normalny - gdzie każdy pomagał każdemu, nigdy nie było, ze ktoś podkapował kogoś, zawsze jakoś staraliśmy się wspólnymi siłami przejsć sesję i było ok

a rocznik po mnie to już trwał 'wyścig szczurów' istny - egoistyczne podejście, nie było nawet po co pytać kogoś czy pożyczy Ci notatki czy pomoże - no way - oni martwili się tylko o siebie
nie wiem z czego to wynika, ale to smutne
bo studia są po to, żeby nie tylko wqwac, ale poznać ludzi, życie, nauczyć się radzić sobie w wielu stresujących sytuacjach

[Camilla]

Napisane przez _Roxi

ja własnie też chcę iść - już dawno umówiłam się z koleżankami, że idzemy na Kosheen, ale nie skojarzyłam, ze akurat 26go mamy spotkanie cholera
Camilla z tego co wiem to nie będzie wokalistki tylko tych 2 DJ, którzy grają

ps. chyba nie muszę pisać, że znowu zatoki mam chore ? wstałam wczoraj zdrowa i w pracy było coraz gorzej - nie mogła śliny przełknąć bo tak mi gardło spuchło - dziś trochę lepiej ale nie wyłażę na zewnątrz
najgprsze jest to, że ja nawet nie wiem kiedy mogło mnie przewiać, do rpacy jeżdzę autem - mam dosłownie 10 kroków z parkingu do budynku, nigdzie nie łaże Aania skorzystam z Twojej rady i poproszę o skierowanie do laryngologa i wymaz

A to szkoda, że jej nie bedzie, widziałam Panią Kosheen w akcji na Maydayu ( z bardzio bliska zresztą ) i poczułam ogromną sympatię do niej, fajna kobitka, istny wulkan energii na scenie W każdym razie i tak chce iśc bo Ci 2 Dje też fajnie "wymiatają".
Roxi kuruj się żeby być zdrową na piatek i zacznij nosić czapkę albo chociaz opaskę, to ochroni zatoki przed zimnem.
Pozdrawiam!

[masiek]

Napisane przez nafie

masiek - to Ci wspolczuje strachu sie pewnie najadlas dobrze ze wszystko sie wyjasnilo !

swoja droga - jaka masz milutka kolezanke w grupie

się strachu nie najadłam bo się zastanawiałam ciut wcześniej czy nie porzucić studiów
a koleżanka została zawieszona, ale to dla tego, ze okazało się że sama kupowała prace,

[masiek]

Roxi a byłaś z zatokami u laryngologa?? No i noś czapkę!!

[AaniaA]

masiek no to mialas przygode .

Roxi idz koniecznie do DOBREGO laryngologa. na pewno bedziesz musiala zrobic przeswietlenie zatok. ja to bym zrobila juz teraz odplatnie, gdyz koszt nie jest duzy (chyba okolo 25zl-35 zl). w ten sposob pojdzie to szybciej i sprawniej, a takze nie bedziesz musiala nikogo o nic prosic (wiadomo jak to jest w panstwowych przychodniach - banalne sprawy zalatwia sie bardzo dlugo, ze szlag czlowieka moze trafic ).

[Evka]

Napisane przez AaniaA

a jeszcze by smial nie skreslic Ci tej nieobecnosci .

Masiek współczuje nerwów! Mnie czeka w najbliższym czasie spotkanie z dziekanem i mam stresa jak cholera

Lete na modowe looknąc buty Nafie

[AaniaA]

Napisane przez Evka

Mnie czeka w najbliższym czasie spotkanie z dziekanem i mam stresa jak cholera

Ewa a cos Ty tam przeskrobala, co ?!

[IIGGAA]

Hej,hej!
Ja właśnie delektuję się ciszą Kuba śpi, a siostra ze szwagrem i Majcią pojechali do domciu to był ciekawy tydzień i dużo się działo dzięki dzieciom które nie dały się nam nudzić . Widzę że grupka na spotkanie zmniejszyła się o Roxi i Camillę , ja i Karola30 będziemy obecne na 100%, ja uwielbiam te nasze pogaduchy i żarełko (szczególnie w Zielonej Werandzie ).

AniuA jestem ciekawa fryzurki .
Masiek ale przyjemniaczka ta koleżanka ale dobrze że jest juz wszystko dobrze.

[Evka]

Napisane przez AaniaA

Ewa a cos Ty tam przeskrobala, co ?!

Szkoda gadać Zobaczymy jutro.

Napisane przez IIGGAA

ja uwielbiam te nasze pogaduchy i żarełko (szczególnie w Zielonej Werandzie ).

Ja też

[natii4]

Ja chyba też się pojawię. Dziewczyny co wy widzicie w tej Zielonej Werandzie? Ja dla mnie tam jedzenie to nic specjalnego

[AaniaA]

Napisane przez Evka

Szkoda gadać Zobaczymy jutro.

zatem trzymam kciuki .

Napisane przez Evka

Ja też

i ja - ochhh te nasze spotkanka .

Napisane przez natii4

Ja chyba też się pojawię.

no to super .

Napisane przez natii4

Dziewczyny co wy widzicie w tej Zielonej Werandzie? Ja dla mnie tam jedzenie to nic specjalnego

eee, no co Ty . wiem, ze IIGGAA tak samo reaguje na zarelko w zielonej werandzie jak ja czyli tak .


aktualna lista:

1. babessa (nic nie napisala, wiec traktuje to jako pewnik )
   
2. Evka
3. IIGGAA
4. Karola30
5. ja czyli AaniaA
6. natii4 (pewnie tez )
7. masiek?

zrobi ktoras z Was rezerwacje (wiadomo o kogo chodzi )?

cos pogoda bedzie sie psuc i w polowie tygodnia ma byc temperatura ponizej zera .

[natii4]

Napisane przez AaniaA

eee, no co Ty . wiem, ze IIGGAA tak samo reaguje na zarelko w zielonej werandzie jak ja czyli tak .

Serio mówię Co do tego,że Iga gdziekolwiek pójdziemy i tak powie,że w Zielonej Werandzie jest najlepiej, to ja to wiem Wiadomo,że każdy ma swoje własne preferencje jedzeniowe i Zielona Weranda z moimi się niestety nie pokrywa. Wcześniej z Ewą kino zaliczamy,więc już się nabijam,że się chyba popcornem najem

[MoniaK]

Napisane przez natii4

Ja chyba też się pojawię. Dziewczyny co wy widzicie w tej Zielonej Werandzie? Ja dla mnie tam jedzenie to nic specjalnego

No coś Ty Nati, jak dla mnie jedzenie tam było pyszne

Napisane przez natii4

Serio mówię Co do tego,że Iga gdziekolwiek pójdziemy i tak powie,że w Zielonej Werandzie jest najlepiej, to ja to wiem Wiadomo,że każdy ma swoje własne preferencje jedzeniowe i Zielona Weranda z moimi się niestety nie pokrywa. Wcześniej z Ewą kino zaliczamy,więc już się nabijam,że się chyba popcornem najem

Hahaha, do Twojego ulubionego boczku doszedł popcorn

Ewcia, coś Ty przeskrobała że sam rektor Cię wzywa?

[AaniaA]

ja lubie zielona werande choc nie wszystko mi tam smakuje . jednak te salatki z sosem vinegrette to cos wspanialego, pychotka .

aha, nie przestraszcie sie mnie w piatek, bo znowu walcze z tymi gownami na buzi . bez komentarza.

[MoniaK]

Napisane przez AaniaA

ja lubie zielona werande choc nie wszystko mi tam smakuje . jednak te salatki z sosem vinegrette to cos wspanialego, pychotka .

aha, nie przestraszcie sie mnie w piatek, bo znowu walcze z tymi gownami na buzi . bez komentarza.

Oj tak, sałatka jest przepyszna i od tamtej pory robię ją często w domu. Wychodzi równie smaczna

Ania, nie przejmuj się, ja również mam kryzys Pamiętam że w tamtym roku o tej samej porze miałam to samo

[natii4]

Napisane przez MoniaK

No coś Ty Nati, jak dla mnie jedzenie tam było pyszne
Hahaha, do Twojego ulubionego boczku doszedł popcorn

Wcale popcorn do boczku nie doszedł,bo boczku nic nie przebije Mama ostatnio kupiła dwa boczki i już nie ma

Pyszczna to była ostatnio szarlotka

[IIGGAA]

Nie wiem Natii4 o co Ci chodzi czy ja kogoś zmuszam do Zielonej Werandy ja zawsze proponuję datę i miejsce, jeśli masz miejsce gdzie jedzenie będzie pyszne to napisz i pójdziemy gdzie chcesz, jak dla mnie i większości dziewczyn w Zielonej Werandzie jest najsmaczniejsze jedzenie . Próbowałyśmy przecierz inne miejsca też ale niestety w jednej jako sałatkę dają pomidory z mozzarelą ,a w drugiej zimne jedzenie które powinno być gorące bo w nazwie było "pieczone" . Dobrze wiem że nigdy się wszystkim nie dogodzi .

[natii4]

Napisane przez IIGGAA

Nie wiem Natii4 o co Ci chodzi czy ja kogoś zmuszam do Zielonej Werandy ja zawsze proponuję datę i miejsce

Ja nigdzie nie napisałam,że kogoś zmuszasz do Zielonej Werandy,ale chodzi mi np. o takie sytuacje jak np. te:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2159

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2375 nie ma pytania gdzie idziemy, tylko od razu jest stwierdzenie do Zielonej Werandy.

Uwielbiasz Zieloną Werandę i najchętniej zawsze byś tam z nami chodziła i to właśnie miałam na myśli

jeśli masz miejsce gdzie jedzenie będzie pyszne to napisz i pójdziemy gdzie chcesz, jak dla mnie i większości dziewczyn w Zielonej Werandzie jest najsmaczniejsze jedzenie .

To wszystko bierze się z tego,że wy lubicie sałaty,a jak możecie sobie przypomnieć ja nigdy czegoś takiego nie zamawiam i stąd się bierze to, że Zielona Weranda nie wzbudza we mnie zachwytów.

Próbowałyśmy przecierz inne miejsca też ale niestety w jednej jako sałatkę dają pomidory z mozzarelą

Iga czy to jest wina Atmosfery,że zamówiłaś caprese, która wg klasycznego przepisu jest mieszanką pomidorów, mozzarelii, octu balsamicznego, oliwy z oliwek i grubo zmielonego pieprzu

Dobrze wiem że nigdy się wszystkim nie dogodzi .

Wsadziłam kij w mrowisko i zrobiłam to z pełną premedytacją, ale nie chce nikogo obrażać i robić sobie wrogów Generalnie w każdym lokalu jakim byłśmy coś się komuś nie podobało. Komuś Bogega się nie podobała, komuś Kamea, komuś Tapas, komuś Atmosfera-wystarczyło,że jednej osobie się tam nie podoba i już tam nie chodzimy. Z koleji z Zieloną Werandą jest inaczej. Dla mnie to nie jest lokal idealny,a ciągle tam trafiamy. Jeszcze oprócz jedzonka, które nie trafia w moje gusta to nie czarujmy się,ale w Zielonej Werandzie są ceny z kosmosu. Może ty Iga tak tego nie odczuwasz,ale nie wszystkie z nas mogą sobie na to pozwolić. Pamiętam jak kiedyś Kamila pisała o tym,że nie może iść na spotkanie do Zielonej Werandy,bo nie ma kasy Wg mnie ceny nie idą w parze z jakością podawanego jedzonka. Ostatnio jak byłyśmy w Atmosferze i zobaczyłam te niskie ceny to byłam w szoku Gdyby poziom obsługi nie był gorszy niż w Kamea to byłaby to dla mnie najlepsza knajpka w jakiej byłyśmy

[nafie]

szczerze mowiac to najwazniejsze jak sie bawimy a nie co jemy w sumie :P ale z drugiej strony dla mnie np. kasa tez niestety jest wazna, atmosfera milo mnie zaskoczyla swoimi cenami bo rzeczywiscie sa bardzo konkurencyjne najlepsze ze wrocilam do niej pozniej

ale ja tam sie podporzadkuje choc teraz i tak mnie niestety nie bedzie

[masiek]

Aaa ja tam w piatek jak przydreptam, to ważne będzie czy mają dużo kawy
Bosz czy wy wiecie na co my się umawiamy, w piątek ma być paskudna pogoda. A co tam, jak dam rade to będe.
Moje posty w tym tygodniu możecie ignorować, bo przez kochaną sesyję odpala mi i to kompletnie.
Oj biedne wy jak przydreptam w piąteczek

[Evka]

Wg mnie ceny nie idą w parze z jakością podawanego jedzonka.

Zgadzam się z Natii, ceny jak dla mnie za wysokie W sumie dla mnie i tak najważniejsze jest zeby się spotkać, a jedyny lokal w którym jak dotąd mi sie nie podobało to "Deep" bo się za dobrze nie bawiłyśmy. To jedyne moje kryterium.

Napisane przez MoniaK

Ewcia, coś Ty przeskrobała że sam rektor Cię wzywa?

Nic, muszę iśc po pieczęć w indeksie, zamiast wczesniej oddać do dziekanatu to nie wiadomo na co czekałam i teraz sama muszę iśc i napewno mnie będzie wyzywał Dziś go nie złapałam, w piątek muszę.

Napisane przez AaniaA

eee, no co Ty . wiem, ze IIGGAA tak samo reaguje na zarelko w zielonej werandzie jak ja czyli tak .

Ania dla Ciebie wystarczy sam vinegrett i się ślinisz hyhy

[IIGGAA]

Natii4 napisz gdzie chcesz iść to tam w piątek pójdziemy, jak nie to ja w piątek w Zielonej Werandzie się nie pojawię . Już na temat daty spotkań i miejsc nie będę się wypowiadała. Co do "sałatki" w Atmosferze to były najzwyczjniejsze pomidory z mozzarellą i tylko taka nazwę znam na to danie które nam podano.

Dziękuję bardzo za spierdzielenie humoru .

[Evka]

Napisane przez IIGGAA

Natii4 napisz gdzie chcesz iść to tam w piątek pójdziemy, jak nie to ja w piątek w Zielonej Werandzie się nie pojawię . Już na temat daty spotkań i miejsc nie będę się wypowiadała.

Dziękuję bardzo za spierdzielenie humoru .

Iga o co Ci chodzi?

[IIGGAA]

Napisane przez Evka

Iga o co Ci chodzi?

O co ty mnie wogóle pytasz? Odechciało mi się Werandy Natii4 coś innego zaproponuje i wszyscy będą szczęśliwi.