Jestem ściorana ;D - dla wszystkich zmęczonych życiem...

[biiibiii]

ja dziś jestem ściorana tak po prostu, heh

[m0nia1986]

Napisane przez Finlora

Współczuję

Za tydzien o tej porze będę się cieszyć kolejnym tygodniem wolnym

Napisane przez Finlora

BTW: fajny av

Dziękuję
Jedna z wizażanek zauważyła nawet podobieństwo miedzy avem a mną hehe

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mamoo, jaka jestem ściorana....
Co z człowiekiem robią 2 melanże w ciągu 4 dni, umieraaam...

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Jak było, jak było??
Musiałaś chyba nieźle machać czuprynką, co?
Pamięta się te koncerty, że nastepnego dnia nie można było głową ruszyć bo każdy ruch sprawiał ból...

Hehe, no właśnie . Dziś już z karczychem lepiej.
Koncert był super a jako, że miałam akredytację, to stałam sobie centralnie przed sceną, luzik, nikt mnie nie zdeptał i zrobiłam sobie fotę z Rayem Wilsonem

Napisane przez m0nia1986

Witam ściorane koleżanki
A ja po dość długiej nieobecności powróciłam

Od 9 w pracy, do 21 dawno ściorana będę

. U mnie na szczęście dzisiaj jakoś tak mało ciorająco w pracy, więc jest szansa, że zachowam resztki sił na wieczór. Pogoda jest tylko męcząca, mam nadzieję, że nie będzie padać

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;8225315]Mamoo, jaka jestem ściorana....
Co z człowiekiem robią 2 melanże w ciągu 4 dni, umieraaam... [/QUOTE]
Ja czasem miewam 2 melanże w ciągu 2 dni a w poniedziałek na 8 do pracy [nie muszę chyba dodawać, jaka jestem wtedy ściorana , aczkolwiek ostatnio odkryłam, że te wszystkie red-bule i inne takie naprawdę działają, chociaż do tej pory w to nie wierzyłam ]

[m0nia1986]

Napisane przez 'Estelle'

. U mnie na szczęście dzisiaj jakoś tak mało ciorająco w pracy, więc jest szansa, że zachowam resztki sił na wieczór. Pogoda jest tylko męcząca, mam nadzieję, że nie będzie padać

Ja się pogodą w tydzien pracy nie przejmuję, bo 12h i tak siedze bez możliwości wcześniejszego skończenia

Napisane przez 'Estelle'

aczkolwiek ostatnio odkryłam, że te wszystkie red-bule i inne takie naprawdę działają, chociaż do tej pory w to nie wierzyłam ]

Ale działają w pracy po dwódniowym melanżu ? Bo skoro tak to dobrze wiedziec

['Estelle']

Napisane przez m0nia1986

Ale działają w pracy po dwódniowym melanżu ? Bo skoro tak to dobrze wiedziec

No właśnie działają, aż sama byłam w szoku.
Pierwszego RB wypiłam na jakieś 2-3 godziny przed końcem melanżu to potem spać nie mogłam prawie , miałam tylko takie lekkie drzemki.
Pobudka o 7:20 i nawet chilloutowo mi się wstawało, chociaż normalnie to zawsze marudzę i przestawiam budzik.
W pracy wypiłam drugiego, w południe, wróciłam do domu o 16 i normalnie po takim maratonie padałam na pysk jak szmata, a tu zero , w końcu wydusiłam z siebie jakąś półgdzinną drzemaninę i to wszystko.
Zatem chyba działają

[m0nia1986]

Napisane przez 'Estelle'

No właśnie działają, aż sama byłam w szoku.
Pierwszego RB wypiłam na jakieś 2-3 godziny przed końcem melanżu to potem spać nie mogłam prawie , miałam tylko takie lekkie drzemki.
Pobudka o 7:20 i nawet chilloutowo mi się wstawało, chociaż normalnie to zawsze marudzę i przestawiam budzik.
W pracy wypiłam drugiego, w południe, wróciłam do domu o 16 i normalnie po takim maratonie padałam na pysk jak szmata, a tu zero , w końcu wydusiłam z siebie jakąś półgdzinną drzemaninę i to wszystko.
Zatem chyba działają

To świetnie Bo ja półtorej tygodnia temu musiałam 10h w pracy siedziec po 3ech godzinach snu i czułam się jak zwłoki

[hihi]

Napisane przez 'Estelle'

No właśnie działają, aż sama byłam w szoku.
Pierwszego RB wypiłam na jakieś 2-3 godziny przed końcem melanżu to potem spać nie mogłam prawie , miałam tylko takie lekkie drzemki.
Pobudka o 7:20 i nawet chilloutowo mi się wstawało, chociaż normalnie to zawsze marudzę i przestawiam budzik.
W pracy wypiłam drugiego, w południe, wróciłam do domu o 16 i normalnie po takim maratonie padałam na pysk jak szmata, a tu zero , w końcu wydusiłam z siebie jakąś półgdzinną drzemaninę i to wszystko.
Zatem chyba działają

A normalnie pijesz np. kawę albo inne "pobudzacze"? Jakieś guarany, czy coś?
Bo ja to jestem z tych, co mogą wypić 3 espresso i iść luli A RB nigdy nie piłam i zastanawia mnie czy to ianczje działa

[m0nia1986]

Napisane przez hihi

A normalnie pijesz np. kawę albo inne "pobudzacze"? Jakieś guarany, czy coś?
Bo ja to jestem z tych, co mogą wypić 3 espresso i iść luli A RB nigdy nie piłam i zastanawia mnie czy to ianczje działa

Oooo dobre pytanie
Ja np w ogóle kawy nie pije i innych tego typu rzeczy. Także myślę, że na mnie może to zadziałać

['Estelle']

Napisane przez hihi

A normalnie pijesz np. kawę albo inne "pobudzacze"? Jakieś guarany, czy coś?
Bo ja to jestem z tych, co mogą wypić 3 espresso i iść luli A RB nigdy nie piłam i zastanawia mnie czy to ianczje działa

Pijam kawę z rana, ale taką słabą, z 1 łyżeczki i z mlekiem, ale to raczej 'na smak', bo jak jestem niewyspana, to i tak o 10 rano mam kryzys i zaczynam ziewać , więc ona nic nie daje... no może daje na godzinę po wypiciu.
Więc tym bardziej jestem zaskoczona, że te Redbulle na mnie podziałały

[hihi]

Napisane przez 'Estelle'

Pijam kawę z rana, ale taką słabą, z 1 łyżeczki i z mlekiem, ale to raczej 'na smak', bo jak jestem niewyspana, to i tak o 10 rano mam kryzys i zaczynam ziewać , więc ona nic nie daje... no może daje na godzinę po wypiciu.
Więc tym bardziej jestem zaskoczona, że te Redbulle na mnie podziałały

Hmm... No ja chyba kiedys sprawdzę, z ciekawości

['Estelle']

Napisane przez hihi

Hmm... No ja chyba kiedys sprawdzę, z ciekawości

Jeszcze jedna ciekawostka, zasłyszana kiedyś w TV.
jeżeli człowiek jest bardzo, bardzo zmęczony, to choćby wypił przysłowiowe 3 kawy-siekiery, to nic nie wskóra, tylko źle się poczuje. Organizm potrzebuje regeneracji a nie ciągłego nakręcania. Aby kawa działała skuteczniej antyzmęczeniowo, radzono drzemnąć się 20-30 min. zaraz po jej wypiciu. Taki lekki sen podobno pozwala skumulować siły + kop od kawy = efektywna regeneracja.

[tigresska]

ściorana to łagodne określenie - umieram... dzis po 11 dniach przerwy spedziłam 70 minut na bieżni w tym 60 min biegnac... ledwie dotarlam do domu... biegaczka od 7 boleści...

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dobrze, że mówicie, chyba będę się musiała na drugi raz zaopatrzyć w Tigera

[m0nia1986]

A ja i tak skorzystam z RB na wypadek kolejnego ściorania przed pracą

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Hehe, no właśnie . Dziś już z karczychem lepiej.
Koncert był super a jako, że miałam akredytację, to stałam sobie centralnie przed sceną, luzik, nikt mnie nie zdeptał i zrobiłam sobie fotę z Rayem Wilsonem

Ja miałam tak samo 3 lata temu jak bylismy z TZ na koncercie Iron Maiden w Chorzowie
Jakimś cudem dostaliśmy się do strefy pod sama sceną, gdzie było tyle miejsca, ze moglismy się nawet połozyć, podczas gdy te tłumy za barierkami musiały się stac w strasznym ścisku
Wróciliśmy z koncertu ok 5 rano, spałam 2 godziny i o 8 rano na pierwszych zajęciach musiałam opowiadac promotorowi o swojej pracy licencjackiej - możesz sobie wyobrazić jaka byłam ściorana

[tigresska]

Jestem ściorana... przebiegłąm 11 km... ide spać...

[biiibiii]

tigresska ale spotrsmenka z Ciebie

ja dziś byłam tak ściorana że zjadłam sniadanie i znowu poszłam spać. ogolnie dzien mnie sciorał totalnie, dobrze ze sie juz konczy

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Jestem ściorana... przebiegłąm 11 km... ide spać...

11 km??
To ja po 8 pieszo jestem ściorana a Ty...
Gratuluję kondycji - ja muszę nad swoją (a raczej jej brakiem) popracować

A ja jestem ściorana myciem okien

['Estelle']

A ja tak ogólnie jestem dzisiaj ściorana... Niby pogoda lepsza, niby niezbyt męczące zajęcia w pracy, a ścioranie takie, jakbym tydzień orała w polu
Pędzę do łazienki na wieczorną toaletę, może uda mi się dzisiaj położyć i zasnąć przed pierwszą...

[CzarnyElf]

Napisane przez 'Estelle'

Jeszcze jedna ciekawostka, zasłyszana kiedyś w TV.
jeżeli człowiek jest bardzo, bardzo zmęczony, to choćby wypił przysłowiowe 3 kawy-siekiery, to nic nie wskóra, tylko źle się poczuje. Organizm potrzebuje regeneracji a nie ciągłego nakręcania. Aby kawa działała skuteczniej antyzmęczeniowo, radzono drzemnąć się 20-30 min. zaraz po jej wypiciu. Taki lekki sen podobno pozwala skumulować siły + kop od kawy = efektywna regeneracja.

Zgadzam sie
Ostanio nie moglam w nocy spac(za goraco bylo)-przespalam tylko 2 godziny-rano musialam wstac o 5-a potem okazalo sie ze w pracy musze siedziec 11 godzin .Wypilam 2 razy podwojne espresso i jedna wielka mocna kawe siekiere i nic-czulam sie jeszcze gorzej i jeszcze bardziej zmeczona.

[hihi]

Napisane przez CzarnyElf

Zgadzam sie
Ostanio nie moglam w nocy spac(za goraco bylo)-przespalam tylko 2 godziny-rano musialam wstac o 5-a potem okazalo sie ze w pracy musze siedziec 11 godzin .Wypilam 2 razy podwojne espresso i jedna wielka mocna kawe siekiere i nic-czulam sie jeszcze gorzej i jeszcze bardziej zmeczona.

Ja to sprawdziłam raz. I potwierdzam -po imprezie północnej o 6 wyszłam do pracy, stamtad prosto na kolejną impreze, która skonczyła sie o 3, spałam moment i znowu na 6 do pracy.
Niezależnie od ilości wypitej kawy byłam martwa po prostu...

edit:
Jestem ściorana masakrycznie, bo wczoraj się przećwiczałam, ale szpagat był

[tigresska]

Napisane przez biiibiii

tigresska ale spotrsmenka z Ciebie

ja dziś byłam tak ściorana że zjadłam sniadanie i znowu poszłam spać. ogolnie dzien mnie sciorał totalnie, dobrze ze sie juz konczy

Napisane przez Finlora

11 km??
To ja po 8 pieszo jestem ściorana a Ty...
Gratuluję kondycji - ja muszę nad swoją (a raczej jej brakiem) popracować

A ja jestem ściorana myciem okien

kochana - jakbym miała kondycję to nie byłabym ściorana...

[m0nia1986]

A witam ściorane
Ja jestem ściorana 5-tym dniem w pracy
Pomyślcie jaka będę w 7 dzień pracy

Ide spać Na klawiature pracowniczą

[Porcelainnn]

Pozdrawia Was psychicznie ściorana Emilia znad puszki zimnego Lecha. Czuję się jak przeżuta i wypluta, hell yeah ... olewam dziś cały świat (prócz Wizażu, dobrych filmów i lodów malinowych!)

[m0nia1986]

Napisane przez Porcelainnn

Pozdrawia Was psychicznie ściorana Emilia znad puszki zimnego Lecha. Czuję się jak przeżuta i wypluta, hell yeah ... olewam dziś cały świat (prócz Wizażu, dobrych filmów i lodów malinowych!)

Pozdrawiam i ja Ciebie Emilio
U mnie ten ściorający dzień tez zakończy się nad puszką piwa

[k_sagitta]

Napisane przez m0nia1986

U mnie ten ściorający dzień tez zakończy się nad puszką piwa

A czegóż więcej chcieć?

[Porcelainnn]

Ja mam psychicznie ściorany ten tydzień ogólnie... dziś zamiast piwa kubek melisy. A w środę świętuję! )

[karolina1985]

Dołączam
Ale ja pierwszy raz słyszę takie słowo jak"ściorana"- u mnie mówi się "styrana"

Nie wiem czy ktoś mnie przebije-dziś byłam pierwszy dzień w pracy po 2 tygodniach słodkiego lenistwa,więc niby powinnam być mega wypoczęta a ja już w pociągu zaczęłam przysypiać

['Estelle']

Napisane przez Porcelainnn

Ja mam psychicznie ściorany ten tydzień ogólnie... dziś zamiast piwa kubek melisy. A w środę świętuję! )

Czyżby świętowanie wyjazdu "Złej" Kobiety ???

Napisane przez karolina1985

Dołączam
Ale ja pierwszy raz słyszę takie słowo jak"ściorana"- u mnie mówi się "styrana"

Nie wiem czy ktoś mnie przebije-dziś byłam pierwszy dzień w pracy po 2 tygodniach słodkiego lenistwa,więc niby powinnam być mega wypoczęta a ja już w pociągu zaczęłam przysypiać

Ja też właściwie pierwszy raz to słowo wyczytałam na wizażu i tak mi sie spodobało, że założyłam ten wątek
Mnie ścioranie trzyma już drugi dzień i nijak nie mogę się zabrać do pracy, a zaległości rosną... Nie chce mi się i już. Spychologia, albo "zrobię to jutro". Wczoraj wypiłam Red Bulla [jakoś musiałam radzić sobie w pracy] i oczywiście po powrocie do domu nie mogłam usnąć... W końcu udała mi się jakaś tam drzemka, co zaskutkowało szwędaniem się potem po domu do 1:30 w nocy... Podbudka o 7 rano... chyba nigdy się nie wyśpię Zapowiada się megaściorający tydzień