|
|
#151 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
A o której bułeczkę zjadłaś?
![]() Chylę czoła za ten salcesonik, mój mąż uwielbia, a ja nigdy jeszcze nie jadłam, bo mi się "nie podoba" na wygląd takie cuś Wczoraj i dzisiaj bardzo ładnie jadłam i przestrzegałam diety niełączenia: - śniadanie kromka razowca z masłem i dżemem + kawa czarna z cukrem, - teraz piję zieloną herbatę z figą, - obiad: kapuśniak, ale lajtowy, bo bez śmietany i nie zagęszczany mąką. A na kolację to nie wiem, bo ostatnio nie mam apetytu. Kurcze trochę za mało kalorii, więc będę musiała coś przetrącić. Tym bardziej, że wczoraj biegałam i dzisaj też będę. I w ogóle nie ciągnie mnie do słodkiego, co jest co najmniej dziwne Będąc wczoraj u brata na kawie nie poczęstowałam się żadnym ciastkiem, bo najnormalniej nie miałam ochoty. Może trzyma mnie jeszcze ten placek ze śliwkami, którym objadałam się przez weekend ![]() Moja waga powoli spada to tej z przed weekendu: 63,65kg Kurka gdzie się wszyscy podziali? Nikt się nie odchudza, tylko my?
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
|
|
#152 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix
śniadanko zjadłam koło 9 rano a salcesonik to uwielbiam, ozorkowy, a juz najlepiej czarny, aż mi slina cieknie bo juz nie mam, do tego musztarda i jakies pikle, ach miodzio ![]() a ciasta drożdżowego to bym zjadła, ze sliwkami albo rabarbarem i kruszonką, o matko... ha ha nikt sie nie odchudza tylko my... ![]() ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- Bettix tobie i dziewczynom wysłałam maila ![]() ----------------- zauważyłam ze podobają mi sie dwa nowe emotki rzygi ![]() i brzydal ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() i nie wiem który ładniejszy
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
|
|
|
#153 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witajcie znowu!!! Nareszcie na Wizażu
Ja wróciłam przedwczoraj wieczorem, ale wczoraj nie było szans na buszowanie w necie - od razu do pracy, walizki jeszcze nie rozpakowane... Nie miałam jeszcze czasu przeczytać wszystkiego co napisałyście, więc nie odpiszę każdej osobno Ale się za Wami stęskniłam ![]() Na pewno zapytacie jak było w Egipcie.. I tak się zastanawiam co odpowiedzieć Bo z jednej strony bajka - hotel rewelacja,podświetlane baseny, pokoje z tarasami wychodzącymi na sam basen, bary, klimatyczne restauracyjki, kolorowe drinki, pyszne jedzenie. Na plażę bliziutko, błękitna, gorąca woda, przy samym brzegu rafy koralowe z mnóstwem rybek, pływając z maską i rurką czuje się jakby się pływało w ogromnym akwarium Z drugiej strony - poza hotelem i plażą - prawdziwy Egipt, czyli namolni, sępiący na każdym kroku kasę od turystów Arabowie, śmieci walające się na ulicach, w miasteczkach poza hotelowym sztucznym tworem, jakim jest Sharm-el-Sheikh, kozy i owce chodzące po ulicach, zjadające kartony i śmieci... Kupowanie czegokolwiek poza marketem (gdzie można znaleźć około połowy cen na etykietach) jest koszmarem - Arabowie wręcz wciągają przechodzących turystów do swoich sklepików i kramów, na "dzień dobry" wywalają cenę z kosmosu i trzeba się z nimi o dosłownie wszystko targować, wyjście z takiego sklepu bez zakupów jest dosłownie problemem Chodzenie wzdłuż ulicy jest też koszmarem - każda z setek przejeżdżających taksówek trąbi żeby wsiąść, co któraś się zatrzymuje, taksówkarze są w stanie zostawić auto i leźć za turystą na drugą stronę ulicy. Jeśli nie znacie realnych cen, przepłacicie za wszystko kilka razy - przykład: taxi do Old Market (jakieś 10 km z Naama Bay) kosztuje ok 3 $, a pierwszą cenę, jaką nam "krzyknął" taksówkarz, było... 8 $ ![]() ![]() Byliśmy na dwóch super wycieczkach w międzyczasie - safari samochodami terenowymi po pustyni, z odwiedzaniem wioski beduińskiej, oazy, jazdą na wielbłądach wybrzeżem i snorklingiem w drugim co do urody miejscu w Egipcie - Blue Hole, oraz na rejsie na Tiran statkiem motorowym, z nurkowaniem na lagunie - rewelacja Ogólnie - do Egiptu warto pojechać raz... i nigdy więcej. Wyjazd bardzo mi się podobał, ale nie jest to kraj, do którego chciałabym wrócić (jak do Chorwacji, którą kocham). Kontrast pomiędzy pięknem tamtejszej przyrody a "kultury" tubylców jest dla mnie nie do przyjęcia. Zrobiłam 900 zdjęć, w wolnej chwili wrzucę kilka do albumu. Dietkowo oczywiście nie było, ale takie miałam założenie Nie zważyłam się po powrocie (padła bateria), ale po ciuchach widzę że jest ok. Więc... walczymy dalej ![]() Buziaczki dla Was i miłego dnia
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2009-09-03 o 07:37 |
|
|
|
|
#154 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Huuura huura Poletta wróciła
Zaraz śmigam do Twojego albumu, aby zobaczyć zdjątka!!! Świetnie, że odpoczęłaś Napewno wrażeń nie brakowało. Jeszcze nikt tak obrazowo nie przedstawił mi relacji z pobytu w Egipcie. Także nie cierpię namolnych ludzi, więc pewnie w przyszłym roku wybierzemy się do Turcji lub Grecji ![]() Nadrabiaj zaległości, bo my tu dzielnie walczyłyśmy z Magnolią Magnolia zapraszam, więc na placuszek do mnie... dzisiaj będę piekła dwa: placek imieninowy na jutro do pracy tzw. "Zielone jabłuszko" http://www.wielkiezarcie.com/recipe20677.html, a drugi na wyjazd - właśnie ze śliwkami i kruszonką Oj coś mi się zdaje, że znowu wrócę większa ![]() Na e-mail odpisałam
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2009-09-03 o 13:29 |
|
|
|
|
#155 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix, dziękuję za miłe powitanie
![]() Ja polecam Chorwację, Grecję i Hiszpanię ![]() Nadrabiam, nadrabiam, dziś grzeczna mleczna zupka, biały serek, gotowane udko, kalafiorek... Ale wieczorem mam grilla u siebie Postaram się bardzo nie grzeszyć ![]() Może też jakieś szybkie ciasto upiekę?..
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#156 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta
czekam z niecierpliwościa na fotki tez uważam ze pieknie opisałaś swoj wyjazd, niestety moja koleżanka była w Tunezji i było podobnie, hotel full wypas, a poza nim "rzeczywistość" i namolonosć Bettix .... błagam.............. a za mna tak chodzi jakies domowe ciasto, auuuuui co ja miałam jeszcze napisać????
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-09-03 o 18:59 |
|
|
|
|
#157 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Fotki dodane
Lecę na trening z psem, zajrzę później Upiekłam placek ze śliwkami dla gości, zjadłam mały kawałek, jeszcze ciepły
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#158 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
cośik mi tu szwankuje wizaż
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-09-04 o 11:09 |
|
|
|
|
#159 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
zaraz obejrzę fotki
dzisiaj na sniadanko jejeczko i kawka
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
|
|
|
#160 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cześć Piękne
Dopiero teraz mam wolną chwilkę. Kurcze cały dzień tyrałam, aby spokojnie urlopować. Wczoraj nie biegaliśmy, bo dość długo zeszło mi w kuchni. Placuszki upieczone, 2 chlebki też ![]() W zastępstwie zafundowaliśmy sobie hydromasaż z ozonem (35 mninut). Dzisiaj trochę kiepsko było z moim jedzonkiem: 7,00 kawa czarna + kawałek placka "Zielone jabłuszko" - ten co brakuje na zdjęciu 12,45 (dopiero) kromka razowca z dżemem 15,30 kapuśniak z kabanosem. A potem lulu i wyjeżdżamy ok. godz. 22,00. Na drogę zrobię kawę i tosty ![]() A tak wygląda moje "Zielone jabłuszko" - zdjęcie zrobione w pracy na kasie pancernej, hi hi. 04092009418.jpg Magnolia, "Zielonego jabłuszka" już nie ma, ale w domu mam jeszcze prawie cały ze śliwkami. Chętnie się podzielę Poletta, uwielbiam "Wielkie Żarcie"są tam świetne przepisy, no i pomocne komentarze Jak czegoś szukam, to tam zawsze znajdę i jeszcze nigdy się nie zawiodłam Zaraz lecę oglądnąć Twoje zdjątka, mam nadzieję, że jeszcze zdąże... Miłego weekendu laseczki i do "zobaczenia" 14.09
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2009-09-04 o 13:59 |
|
|
|
|
#161 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dziękuję za miłe komentarze do zdjęć
Bettix, baw się dobrze! Ciasto wygląda superancko ![]() Ja dziś zasłużyłam na lanie ![]() Jutro jadę na drugi koniec Polski, do Czaplinka, na certyfikację z jednym z moich psów - 7 godzin drogi, muszę jakieś lekkie jedzonko na drogę zaplanować żeby się na jakiś fastfood w desperacji nie rzucić
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#162 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Jednak się zważyłam... 59,2 po "nieoszczędzaniu się" w Egipcie i dwa dni przed @ uważam za sukces
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#163 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej hej
od razu sie przyznaje, ze sie opuściłam wczoraj uświadomiłam sobie ze podjadam za duzo chlebka i chyba za duzo normalnych obiadówwiec od dzisiaj znow podnosze swoja motywację... rano szklanka wody, owsianka, kawusia mam lekkiego doła, bo zaczynam puchnąć przed @, od razu jestem 3x grubsza i cieższa niedobra Bettix cały weekend myślalam czy upiec to ciasto i myślę dalej, hi hijak tak bede mysleć to chyba upiekę Poletta, twarda jesteś, nie rozpakować sie i do pracy... wyobrażam sobie jak ci sie nie chciało ![]() Bettix, zobaczysz ze wrócisz z wakacji lżejsza, ja i Poletta, w ogóle na wczasch nie przytyłyśmy ![]() może trzeba stworzyć jakaś nową diete, pt."wakacyjny luz"
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-09-07 o 10:28 |
|
|
|
|
#164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Tak, tak, ja do tego jeszcze dołożyłam weekendowy luz
Byłam na tym wyjeździe, a ponieważ egzaminy poszły nam jak po maśle, była okazja do imprezowania z przyjaciółmi Ta ikonka mówi wszystko, nie napiszę tu sobotnio - niedzielnego jadłospisu (głównie płynnego ) Dzisiaj grzecznie, śniadanko płatki z mlekiem i kawałek białego sera, pamiętam o ważeniu 13.09 ![]() Miłego tygodnia!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#165 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dziewczynki, pozdrowienia z cudownego i słonecznego Sopotu
![]() Pogoda dopisuje, trochę padało w sobotę, ale wtedy odsypialiśmy drogę. Po południu już zwiedzaliśmy miasto i muszę stwierdzić, że dużo się zmieniło w ciągu 2 lat Niestety zamiar przestrzegania diety niełączenia spełz na niczym... codziennie frytki wcinam na obiad (sharma, gyros, lub filet z kurczaka nadziewany pieczarkami i serem), a na śniadanie łosoś wędzony z chlebusiem... pychota Może już nie będę wspominać o gofrach z bitą śmietaną i konfiturą wiśniową, a także kawach z rozmaitymi dodatkami Magnolia, raczej Twoje prognozy się nie spełnią... obstawiam 3kg więcej po powrocie Ale cóż ja zrobię, że na codzień mogę sobie odpuścić frytki (w ogóle ich nie jadam w ciągu roku) i słodkości, a na urlopie... nie umiem, a raczej NIE CHCĘ Trzymajcie się laseczki
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
|
|
#166 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
hej laseczki
u mnie poprawa, czyli wziełam sie porządnie za swoją dietke rano kawka, bułeczka żytnia przypominam sobie o piciu dużej ilości wody, waga stoi ale zbliza mi sie @#$@@@ wiec nie licze w tym okresie na sukcesy no właśnie??????????? czemu o diecie myslimy od pon do pt ![]() a weekendy - luz tak Poletta w sobote i niedziele dieta pt. "weekendowy luz"jakos mi łatwiej sobie pozwolić na ciacho w sobote niz w środe ![]() Bettix, korzystaj z resztek słoneczka
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-09-09 o 11:57 |
|
|
|
|
#167 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
u mnie jeszcze brak śniadanka
dopiero kawusia wypita, ale zaraz to nadrobie ![]() miłego dzionka! ----------------------- właśnie sie ważyłam jest 60kg, jestem przed okresem, wiec uznaje to za sukces
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-09-10 o 14:10 |
|
|
|
|
#168 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
ojojoj
jakie tu pustki ![]() u mnie "weekendowy luz" wiec nie ma sie czym chwalić, do tego sporo aroniowej naleweczki ... ![]() do jutra!!!
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
|
|
|
#169 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cześć piękne
A my już wróciliśmy do domku ![]() Całkowicie rozbestwiona urlopem jestem i ciężko mi się pozbierać do kupy. Właśnie popijam winko i przed chwilą wrąbałam ciasto ze śliwkami Jeśli chodzi o wagę, to dużo nie przytyłam na urlopie, bo tylko 1,25kg, a biorąc pod uwagę rozpustę jaką popełniałam codziennie, to naprawdę się cieszę, że tylko tyle To pewnie zasługa tego, że dużo chodziliśmy... min 20km dziennie, a nie raz więcej. Aktualna waga 65kg.Dzisiaj ugotowałam fasolkę po bretońsku... miało być zgodnie z zasadą niełączenia i zrobiłam bez zasmażki (za to trochę grochu zmiksowałam z wywarem, aby uzyskać pożądaną gęstość). Niestety dopiero na koniec, gdy zastanawiałam się czy dodać śmietanę, doczytałam w mojej ściądze, że groch zalicza się do węglowodanów, a nie do warzyw i połączenie go z boczusiem i kiełbaską, to nie jest dobre połączenie Następnym razem bardziej się przygotuję ![]() Jeśl i chodzi o bieganie, to dzisiaj mi się nie chce, ale od poniedziałku ostro zaczynamy! Ale jestem leń Magnolia, ze słoneczka korzystałam 3 dni i wróciłam ładnie opalona, po Chorwacji wystarczy tylko troszkę słoneczka i "wraca" opalenizna Ja też jestem przed @, więc trochę opuchnięta, albo po tym obżarstwie raczej Kurcze, a taki ładny brzusio miałam, przed urlopem. No niestety, na codzień łatwiej się zmobilizować Buziaczki Ps. Jak możecie to proszę zmobilizujcie mnie jakoś, bo coś mi ciężko wziąć się w garść
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
|
|
#170 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witaj Bettix po urlopie
Dlatego też miałam się dziś ważyć i... odpuściłam Dziś już grzecznie, ale te weekendy ![]() Magnolia, ta nalewka to Twojej roboty? Ja zrobiłam cytrynówkę i szybko zniknęła ![]() Miłego tygodnia Wam życzę!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
U mnie wczoraj niby dietkowo ok, gdyby nie... słodycze, których nie lubię
Wogóle bez sensu - wpadłam przypadkiem na krówki - zjadłam jedną i jakoś mi się przypomniały czasy dzieciństwa, wciągnęłam jeszcze trzy Pochwalę się chociaż, że nie zjadłam ani kawałka pizzy, którą wczoraj robiłam (a wszyscy jedzący zgodnie się zachwycali że pyszna). A tak BTW, to pizza w domu zamiast w restauracji jest jedną z większych kulinarnych oszczędności, nawet z dwa razy większą ilością "obłożenia" - a jakie pole do popisu ze składnikami! ![]() Z pozytywnych rzeczy - preparat Tołpy bardzo ładnie działa - skóra w problematycznym miejscu wygląda dużo lepiej A jak tam u Was, szczuplaczki?
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#172 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hejka
![]() Wczoraj razem z koleżanką z innego wątku zaczęłyśmy stosować dietkę niełączenia. No i do godz. 16,00 całkiem ładnie szło: 7,00 kawa czarna 8,00 kromka chleba kminkowego z... masłem (tak pięknie pachniał mi kminek, że nie posmarowałam dżemem, by nie "zepsuć" zapachu) 11,30 herbata zielona 12,30 kefir 250g 15,30 fasolka po bretońsku... Z tą fasolką to trochę dziwne jest... studiowałam wątek niełączenia i dziewczyny pisały, że fasolkę można jeść pod warunkiem, że nie będzie ze śmietaną. Ale coś mi się tu nie zgadza... bo przecież śmietana kwalifikuje się do grupy białek, tak samo jak kiełbasa! Więc skoro można grochówkę z kiełbasą, to wychodzi na to, że śmietanę też można. Eh, już nic nie wiem Poletto mogłabyś się wypowiedzieć w tym temacie? Ty dużej stosujesz te zasady, to i mądrzejsza jesteś ![]() Moim zdanie najbezpieczniej będzie tak: grochówkę można zrobić, ale bez kiełbasy i bez śmietany, bo groch to węgle i można go łączyć tylko z warzywami ![]() O 16,00 dopadła mnie chęć na słodkości i zjadłam 4 czekoladki z bombonierki i loda waniliowego (100ml). Wieczorkiem zaś zaliczyliśmy standardowe bieganie i brzusie, chociaż przyznam się bez bicia, że diabełek kusił i to bardzo, aby sobie odpuścić ![]() A pizzę też wolę domowej roboty, bo lubimy na grubym cieście (1,5-2cm). Jednak czasem wybieramy się do knajpki, bo to zawsze jakieś urozmaicenie jest i inny nastrój
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
|
|
#173 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
szczuplaczek się kłania
![]() Bettix, my z Polettą w weekendy to do niczego cie nie zmobilizujemy, bo jesteśmy na "weekendowym luzie" ![]() Poletta, szacuneczek, w zyciu nie przepuściłabym takiej pizzy twarda babka jesteś!!!!!!!! ![]() Bettix, ja kalorii liczyc nie umiem, a co dopiero mysleć o łączeniu i niełączeniu... czy fasolke po bretońsku gotujesz z grochem? nie jadłam takiej wersji, ja daje tylko fasolkę, kiełbache, koncentrat, cebulkę i "zaklepuje" mąką, smietany też nie dodaję zbliza mi sie $#%%$^ wiec przyznam sie ze wczoraj pożerałam wszystko jak odkurzacz... strasznie miałam ochote na słodkie, ale na szczescie nic w domu nie było dzisiaj juz 2 kawusie, buleczka żytnia ze śledziem w zalewie octowej
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
|
|
|
#174 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix, to jakaś daleka wariacja podstawowej diety niełączenia
Śmietana i kiełbasa to TŁUSZCZE, a nie białka - że w całości należy kwalifikować je jako tłuszcze. Chude mleko, kefir, maślanka są białkami, ale już pełnotłuste mleko i na pewno śmietana są w tej diecie TŁUSZCZEM ![]() Groch i fasola to węgle, więc w grochówce niezależnie czy dasz śmietanę czy nie, białka nie będzie (chyba że zamiast kiełbasy dasz ugotowaną lub grillowaną pierś kurczaka, cielęcinę lub wołowinę - nie w postaci wędliny). Jeszcze co do wędlin - jak się uprzesz, znajdziesz kilka gatunków szynki konserwowej, polędwicy i pieczonych wędlin, które w niełączeniu funcjonują jako białka, ale to tylko jak sprawdzisz zawartoąź tłuszczu na opakowaniu (ja mam taka sprawdzoną konserwową z Sokołowa )... ale nie musisz się przejmować tym, co piszę, bo ja mam trochę ortodoksyjne podejście do klasyfikacji produktów w niełączeniu i takich rzeczy jak fasolka po bretońsku, bigos, leczo, zupy wszelkiej maści wogóle nie jem ---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Zapomniałam dodać, że pizzy w domu nie robię dla oszczędności, tylko tak mi do głowy wpadło jak wczoraj ją robiłam, że koszt składników jest nieproporcjonalny do pizzerii - sami często wogóle wychodzimy do knajpek ![]() Magnolia, ja uwielbiam śledzie w occie w różnych wydaniach Przy okazji - Bettix, to typowe białka
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2009-09-15 o 12:31 |
|
|
|
|
#175 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta, ło matko jak ja mam to pojąć skoro każde źródło inaczej podaje
![]() Do tej pory korzystałam z tego linku: http://kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=159 Śmietana zaliczana jest tam do produktów wysokobiałkowych, a skoro mięso też, to już sama sobie dopowiedziałam, że wędlina również, ha ha. A jednak źle wydedukowałam A ja gotuję te wszystkie pyszności, których Ty unikasz, bo są wygodne tzn. można ugotować gar na 3 dni i problem z obiadami z głowy. Wystarczy tylko podgrzać, he he. Wcale się nie przejmuję tym co piszesz Słońce, tylko chciałabym jakoś to pojąć. A najlepszym wzorem jesteś dla mnie Ty ![]() Ps. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że domową pizzę robisz z oszczędności Kochana Taka żonka to SKARB i mężuś na rękach Cię powinien nosić! Zresztą nosi... sama widziałam ![]() Magnolia, fasolkę po bretońsku robię z grochu "Jaś" Najpierw go moczę, potem gotuję w tej wodzie z dodatkiem kminku, majeranku, podsmażonego boczku i cebuli. Najlepiej w szybkowarze jest bardziej aromatyczna. Gdy groch jest miękki, dodaję marchewkę pokrojoną w kostkę, kiełbasę i gotuję, aż marchewka będzie miękka. Na koniec przyprawiam do smaku dając: wegetę, paprykę ostrą w proszku, maggi, pietruszkę, przecier. Dawniej dawałam zasmażkę, ale teraz odebrałam 3 chochelki gorchu + trochę wywaru i zmiksowałam, w ten sposób zupa była gęsta i obeszło się bez niezdrowej zasmażki. Pozostały groch sobie pływa. Na sam koniec daję 2 łyżki śmietany, aby związała oczka wywaru z resztą zupy I tyle... danie pyszne i sycące.Ja też nie umiem liczyć kalorii i nie zamierzam się uczyć, bo z czasem człowiek ma za duże wyrzuty sumienia jak tak wszystko przelicza, a ja mam jedną zasadę, że... albo stosuję dietę i nie jem, albo jem bez wyrzutów, a za to ze smakiem Przecież i tak jesteśmy piękne, co nie?
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
|
|
#176 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix, ja nie mówiłam, że nie gotuję, tylko że nie jem
![]() Kochana, "jaś" to fasola a nie groch Ja robię z takiej drobnitkiej, wielości grochu właśnie Co do liczenia kalorii, to ja niestety dalej liczę, ale zdecydowanie to nie jest jedyny warunek sukcesu - widzę po mojej przemianie materii, że kluczowe jest jedzenie 5 przemyślanych posiłków + ruch. A to że jesteśmy i tak piękne to oczywiste U mnie wczorajszy dzień dietkowo ok, dziś też, choć na obiad zjadłam jedną pyzę z mięsem ![]() Mam ochotę na jakieś ciuchowe zakupki - muszę jakiś czas sobie wygospodarować
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#177 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Ja też z drobniutkiej fasoli gotuję, u nas też się na nią mówi groch
Kupuję w Biedronce, jest w takim pomarańczowo-przeźroczystym opakowaniu. I jest to jeden z niewielu produktów, które tam kupuję, bo mi "jakość" pozostałych tak średnio odpowiada. Raz pamiętam kupiłam kisiel, lecz nawet po dodaniu soku domowej roboty, trzeba było wyrzucić, bo był niezjadliwy. A ja znalazłam taki program do liczenia kalorii "Dietetyk"- programik, prosty, darmowy: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&t=122&id=1221 Ale i tak z niego nie korzystam, bo znając siebie zaczęłabym tak przeliczać te kalorie, że przestałabym jeść, więc wolę nie ryzykować ![]() Dzisiaj rano się zważyłam: 64,05kg czyli pięknie spada (fakt do WC latam conajmniej 2x dziennie). W dodatku po fasolce, dacie wiarę? Bo ja kilka razy właziłam na wagę, żeby się upewnić ![]() Od dzisiaj zaczynam wcinać kapuśniaczek z kiszonej kapusty, słodyczom mówię kategorycznie NIE!!! I mam nadzieję na koniec września zobaczyć 62kg Magnolia, gdzie się podziałaś? Pewnie tworzysz tą piękną biżuterię ![]() Miłego dnia życzę
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#178 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix, gratujacje !
, ale po ciuchach jest dobrze ![]() A co co chodzi z tym kapuśniakiem? Jakaś specjalna dieta ? ![]() Ja w Biedronce kupuję kilka rzeczy, to najbliższy mnie większy sklep Między innymi absolutnie doskonałe kiszone ogórki w woreczku Daj przepis na ten kapuśniak, może ugotuję dla odmiany, w Lidlu mam sprawdzoną pyszną kiszoną kapustę na winie (w puszce). Magnolia, wracaj d nas! Pozdrówka
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
|
|
|
|
#179 |
|
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hej Gwiazdki !!!!!!!!!
wczoraj miałam urwanie głowy w pracy ![]() a dzisiaj jak zobaczyłam mega mgłę za oknem, to najchętniej pozostałabym w łózku cały dzionek Bettix, suuuper, że waga leci w dół ja sie zważę dopiero po !@##$, chociaz na spektakularne efekty jakos nie licze, bo zaniedbałam troche dietkę oj nagłówkowałam sie z tym jaśkiem, bo dla mnie to też fasola i juz normalnie zgłupiałam ![]() ja ogólnie w spożywkę zaopatruje sie w Tesco, zawsze polecam ich śmietane, kupuje 12% i wlewam do zupy, nic sie nie waży, a kosztuje ok 0,70 groszy ![]() spać mi sie chce!!!!!!!!!!!! wracam dzielnie do swoich obowiązków
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
|
|
|
#180 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
Cytat:
Ale w planach mam popołudniową drzemkę. Mężuś śmiga na rehabilitację (masaże, ćwiczenia na kręgosłup + zabiegi), a ja do łóżeczka ![]() Poletta, ale to jest bardzo... baaardzo odchudzający kapuśniak Nie nadaje się na NORMALNY obiad Wymyśliłam go 4 lata temu jak w naszym rejonie panowała moda na odchudzanie się dietą kapuścianą (na Wizażu też jest). Ale jak ugotowałam tamtą kapuściankę, to była tak ohydna, że po pierwszym talerzu wylądowała w "koszu". Czytając o magicznej mocy kapusty kiszonej ugotowałam własną wersję. No więc: 0,5kg kapusty kiszonej (bez wina )3 cebule surowe pokroić w kostkę 2-3 marchewki starte na tarce seler, pietruszka i dużo natki Zalać wodą, dodać kostkę rosołową i przecier do smaku i gotować do miękkości kapusty. Na koniec doprawić pieprzem i papryką ostrą w proszku. Zupa ma być kwaśna i pikantna. I najlepiej ugotować ją 1 dzień wcześniej przed pierwszym spożyciem. Bo w I dzień też jest nie za specjalna ![]() Strasznie szybko się na niej chudnie, bo działa oczyszczająco na jelita. I wszystko co zjesz oprócz zupy szybko wydalasz. Ja planuję ją jeść na obiad od poniedziałku - soboty, a w niedzielę jako nagroda pieczony kurczak + duszona marchewka na śmietanie Dzisiaj mój I dzień bez słodości i mam takie nastawienie, że bez problemu daję radę. No i @ mi się rozkręca, więc Magnolio "cierpimy" razem. Dziewczynki czekam na Wasze wyniki
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.











Ale się za Wami stęskniłam
Bo z jednej strony bajka - hotel rewelacja,podświetlane baseny, pokoje z tarasami wychodzącymi na sam basen, bary, klimatyczne restauracyjki, kolorowe drinki, pyszne jedzenie. Na plażę bliziutko, błękitna, gorąca woda, przy samym brzegu rafy koralowe z mnóstwem rybek, pływając z maską i rurką czuje się jakby się pływało w ogromnym akwarium
Chodzenie wzdłuż ulicy jest też koszmarem - każda z setek przejeżdżających taksówek trąbi żeby wsiąść, co któraś się zatrzymuje, taksówkarze są w stanie zostawić auto i leźć za turystą na drugą stronę ulicy. Jeśli nie znacie realnych cen, przepłacicie za wszystko kilka razy - przykład: taxi do Old Market (jakieś 10 km z Naama Bay) kosztuje ok 3 $, a pierwszą cenę, jaką nam "krzyknął" taksówkarz, było... 8 $
60-59-58-57-56-55-54
a za mna tak chodzi jakies domowe ciasto, auuuuu






i chyba za duzo normalnych obiadów
i myślę dalej, hi hi
)
dopiero kawusia wypita, ale zaraz to nadrobie 

