5 kg mniej, kto dołączy?

[izaw89]

Czesc! u mnie andrzejki udane, aczkolwiek nie odmawialam sobie jedzenia za bardzo.. ale wytanczylam te kalorie

[zooska]

Ja muszę się pochwalic od piatku bardzo dobrze się trzymam, jem zdrowo w równych odstepach czaasu, na śniadanie kefir z muesli, na drugie sniadanie jakies jabłko, potem obiad z jednego dania, albo zupa, albo dwa trzy ziemniaczki surówka bądź sałatka i chude mięsko, niecałe, na podwieczorek jabłko albo ew kanapka, dużo zielonej herbaty, wody i mięty, absolutnie nie jem po 18! oprócz tego brzuszki i skakanka! pozwalam sobie na słodycze, ale małe porcje, bo do odmawianego sobie z wielkim bólem serca bardziej ciagnie, a słodycze w zdrowych ilościach nie są niczym złym powodzenia wszystkim!!!!!!

[Anemone]

Napisane przez zooska

Ja muszę się pochwalic od piatku bardzo dobrze się trzymam, jem zdrowo w równych odstepach czaasu, na śniadanie kefir z muesli, na drugie sniadanie jakies jabłko, potem obiad z jednego dania, albo zupa, albo dwa trzy ziemniaczki surówka bądź sałatka i chude mięsko, niecałe, na podwieczorek jabłko albo ew kanapka, dużo zielonej herbaty, wody i mięty, absolutnie nie jem po 18! oprócz tego brzuszki i skakanka! pozwalam sobie na słodycze, ale małe porcje, bo do odmawianego sobie z wielkim bólem serca bardziej ciagnie, a słodycze w zdrowych ilościach nie są niczym złym powodzenia wszystkim!!!!!!

Powinno jeść się 3 godziny przed snem. Po kilkunastu godzinach bez jedzenia organizm zabiera się za odkładanie tłuszczu na 'czarną godzinę'

[izaw89]

dziewczyny, u mnie dzis jest zle.... opycham sie i śpię!!! dzis nie bede cwiczyla na pewno. w związku z tym zastanawiam się nad zrobieniem jutro taiej jednodniowej oczyszczającej głodowki tylko zastanawiam się, czy mozna pić jakies soki, cz yjednak tylko wodę? co jakis czas taka glodowka jest nawet zalecana moze ktoraś z was ise przyłączy?

[Anemone]

Zawsze zaczynając dietę robiłam takie głodówki. Czasami w środku
Ale teraz nie da rady Potrzebuję energii do szkoły i życia

[Tycikata]

Napisane przez izaw89

Witamy nowo przybyłych gosci im nas więcej, tym więcej wsparcia

Dziewczynki, zycze udanego andrzejkowego wieczoru!!

Dziękuje ja akurat andrzejki to spędziłam w domu więc nie za ciekawie;/ myślałam że z TŻ gdzieś wyjdziemy ale się okazało w ostatniej chwili że jedzie do babci.. za to się porządnie porozciągałam i porobiłam sobie brzuszki, oj dzisiaj odczuwam zakwaski
Co do jedzonka, to na śniadanko owsianka, na obiad gotowany kurczak i marchewka ii mama upiekła jabłecznik więc wzięłam sobie kawałek przed chwilą, bo ona takie smaczne robi zastanawiam się teraz czy jeśc kolację czy nie..

[Anemone]

Napisane przez Tycikata

Dziękuje ja akurat andrzejki to spędziłam w domu więc nie za ciekawie;/ myślałam że z TŻ gdzieś wyjdziemy ale się okazało w ostatniej chwili że jedzie do babci.. za to się porządnie porozciągałam i porobiłam sobie brzuszki, oj dzisiaj odczuwam zakwaski
Co do jedzonka, to na śniadanko owsianka, na obiad gotowany kurczak i marchewka ii mama upiekła jabłecznik więc wzięłam sobie kawałek przed chwilą, bo ona takie smaczne robi zastanawiam się teraz czy jeśc kolację czy nie..

Za mało jesz. I za rzadko. W ten sposób się nie chudnie

powinno się jeść 5 posiłków dziennie, ostatni ok. 2-3 godzin przed snem.
U mnie wyglądało to tak:
Śniadanie
miska płatków na mleku
II Śniadanie
Banan i 2 mandarynki
Obiad
ok. 2 łyżek ziemniaków, trochę mięska z gulaszu i sos + 2 ogórki
Podwieczorek
3/4 filiżanki serka Danio i 'Deser z Koroną' + kilka krakersów i duża garść precelków
Kolacja
Nie mam pomysłu

(wiem, z krakersami i precelkami to już była przesada, ale jutro mam 2 godziny tenisa, więc spalę to)

[Tycikata]

Napisane przez Anemone

Za mało jesz. I za rzadko. W ten sposób się nie chudnie

z tym że ja dzisiaj wstałam dopiero o 12 wiem że jem za rzadko ale od kąd pamiętam zawsze jadłam 3 posiłki, no góra 4,i ciężko mi jest jeść częsciej chociaż bym chciała.. a to że za mało to tylko wina tego że miałam niedawno problemy z żołądkiem i praktycznie nic nie byłam w stanie jeść.. w tym tyg idę do gastrologa więc może się wyjaśni co mi właściwie jest...

[Anemone]

Tycikata, po prostu jedz mniej, a częściej

[Tycikata]

Napisane przez Anemone

Tycikata, po prostu jedz mniej, a częściej

Postaram się, od jutra (ahh to słynne "od jutra")

[izaw89]

Napisane przez Anemone

Zawsze zaczynając dietę robiłam takie głodówki. Czasami w środku
Ale teraz nie da rady Potrzebuję energii do szkoły i życia

a co wtedy pilas? tylko wodę? bo ja zastanawiam się nad sokami bez cukru, na samej wodzie to chyba nei wytrzymam.. co o tym myslisz?

[zooska]

Hym, chodze spac tak srednio ok 22/23 więc to prawie, jakbym zjadła 3 godz przed snem^^ a u mnie nie da rady jesc czesto,ale malo, po pierwsze, ze mój tryb zycia mi na to nie pozwala, po drugie, jak juz mam mozliwosc to nie potrafię skonczyc po dorwaniu sie do 'malej' porcji jedzonka, a po trzecie, jakbym juz wytrwala w malych porcjach to tylko w likend bo wtedy mam mozliwosc jedzenia malych porcji,ale czesciej, ale znowu na poniadzialek, do piatku zacznie sie nieregularne jedzenieto chyba nie ma sensu.

[Anemone]

Napisane przez izaw89

a co wtedy pilas? tylko wodę? bo ja zastanawiam się nad sokami bez cukru, na samej wodzie to chyba nei wytrzymam.. co o tym myslisz?

Piłam wodę, herbatę owocową z cukrem (innej nie tknę) i soki wszelkiego rodzaju
Skądś mimo wszystko trzeba czerpać energię
Tak czy siak, wlewałam w siebie wtedy chyba ze 2 litry

[izaw89]

a ilodniową taką głodowkę robilas? ja planuje aby jeden dzien, zeby sie wyrównało za dzisiejsze obżarstwo.. a moze jak sie uda to pociągnę dluzej ?
kupilam sok gejfrutowy i wielowarzywny. do tego hektolitry wody i herbatki.

[Anemone]

Właśnie jednodniową
Chciałam zrobić 2 dni, i prawie mi się udało, ale wtedy na obiad były pierogi

[izaw89]

Napisane przez Anemone

Właśnie jednodniową
Chciałam zrobić 2 dni, i prawie mi się udało, ale wtedy na obiad były pierogi

hahah no to rzeczywiscie cięzko

[paradiseshine]

To i ja się dołącze, chociaż już udzielam się w jednym wątku, ale kolejny nie zaszkodzi i zawsze to jakaś większa motywacja i wsparcie ważę 56/57kg (przytyło mi sie ostatnio ważyłam 54kg ;/ ) chciałabym wrócić do dawnej wagi bądź zejść jeszcze niżej, lepiej bym się czuła Mam nadzieję, że udzielanie się w tym wątku pomoże mi się zmotywować. Zaczynam od jutra i chcę w końcu wytrwać do końca. Pozdrawiam.

[Anemone]

Nooo Pierogi to moja miłość

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez paradiseshine

To i ja się dołącze, chociaż już udzielam się w jednym wątku, ale kolejny nie zaszkodzi i zawsze to jakaś większa motywacja i wsparcie ważę 56/57kg (przytyło mi sie ostatnio ważyłam 54kg ;/ ) chciałabym wrócić do dawnej wagi bądź zejść jeszcze niżej, lepiej bym się czuła Mam nadzieję, że udzielanie się w tym wątku pomoże mi się zmotywować. Zaczynam od jutra i chcę w końcu wytrwać do końca. Pozdrawiam.

Witamy, witamy

[kwiatuszekos]

Dziewczyny zaczynam piąty dzień mojej dietyw pierwszy dzień zjadłam rano tosta popołudniu kisiel w międzyczasie 1-2 jabłka w drugi dzień płatki z mlekiem i 4-5 jabłek,trzeci- 2-3 jabłka na obiad pół hot-doga domowej roboty(bułka-niestety pszenna,parówka ogorek kiszony ketchup) czwarty płatki z mlekiem 2 jabłka i makrele z piekarnika. No oczywiście do picia herbatka bez cukru kawa bez cukru i woda niegazowana.Wczoraj wieczorem stanełem na wadze i co????? Waga ani drgnie Kurcze zastanawiam się ile trzeba czasu żeby zrzucić te 5 kg jeżeli po 4 dniach takiego ograniczania się nawet 0.5kg nie poleciało w dół
A swoją drogą powiedzcie dziewczynny jak często się ważycie??

[izaw89]

Napisane przez kwiatuszekos

A swoją drogą powiedzcie dziewczynny jak często się ważycie??

wstyd się przyznac, ale ja potrafie stawac na wdze nawet 2 razy dziennie. wiem ze bez sensu, ale nie moge sie powstrzymac z tym ze moja waga to stary kaszalot, teraz własnie ganiam chłopaka zeby mi kupił jakąs bardziej cywilizowaną
dzis jescze sie nei wazylam i wole na razie tego nie robic, bo wczorajszym korycie :/ dzis jak narazie prowadze głodowke, póki co idzie mi dobrze
Kwiatuszk, nic sie nie martw, niestety czasem trzeba troszke dluzej na efekty pcozekac.. a czy oprocz diety wykonujes zjakies cwiczenia? przynajmniej z 15 minut dziennie i na pewno szybciej zauwazysz efekty

[Anemone]

Napisane przez izaw89

wstyd się przyznac, ale ja potrafie stawac na wdze nawet 2 razy dziennie. wiem ze bez sensu, ale nie moge sie powstrzymac z tym ze moja waga to stary kaszalot, teraz własnie ganiam chłopaka zeby mi kupił jakąs bardziej cywilizowaną
dzis jescze sie nei wazylam i wole na razie tego nie robic, bo wczorajszym korycie :/ dzis jak narazie prowadze głodowke, póki co idzie mi dobrze
Kwiatuszk, nic sie nie martw, niestety czasem trzeba troszke dluzej na efekty pcozekac.. a czy oprocz diety wykonujes zjakies cwiczenia? przynajmniej z 15 minut dziennie i na pewno szybciej zauwazysz efekty

Też robię głodówkę Chociaż wczoraj wielkiej fury żarcia sobie nie nawaliłam

[kwiatuszekos]

nio właśnie musze się zmusić do jakiś ćwiczeń bo chyba faktycznie sama dieta nie do końca wystarczy.
Może brzuszki i steper...

Rany..ja bym chyba o samej wodzie nie przetrwała...

[Anemone]

Napisane przez kwiatuszekos

nio właśnie musze się zmusić do jakiś ćwiczeń bo chyba faktycznie sama dieta nie do końca wystarczy.
Może brzuszki i steper...

Rany..ja bym chyba o samej wodzie nie przetrwała...

wszystko się da, wierz mi

[izaw89]

Napisane przez Anemone

Też robię głodówkę Chociaż wczoraj wielkiej fury żarcia sobie nie nawaliłam

i jak ci idzie? pijesz samą wodę? bo ja pije tez soki i nie wiem, czy dobrze robie... ale na samej wodzie to bym i ja hcyba nei wytrzymala hehehe

kwiatuszki, dobre i brzuszki, nawet nieduzo, ale zawsze to cos przyspieszy

[Anemone]

No właśnie nie idzie.
Zostałam zmuszona do jedzenia obiadu... A miało być tak pięknie...

Z chęcią bym wyrzygała, aczkolwiek bulimii nie chcę się nabawić.

PS
Soki ? - jak najbardziej!
Na samej wodzie trudno...

[izaw89]

Napisane przez Anemone

No właśnie nie idzie.
Zostałam zmuszona do jedzenia obiadu... A miało być tak pięknie...

Z chęcią bym wyrzygała, aczkolwiek bulimii nie chcę się nabawić.

PS
Soki ? - jak najbardziej!
Na samej wodzie trudno...

nie martw sie jeszcze nie raz bedzie okazja

z tym ze sok iw cale nie maja az tak malo kalorii, jak sie wypje caly karton to jest ok 500 kcal.. a tego juz chyba nie mozna nazwac glodówką

[Anemone]

całego nie pij! Broń Cię...!

[izaw89]

Napisane przez Anemone

całego nie pij! Broń Cię...!

ups... więc jedna nie mozna przeginac :P

calego nie wypilam, troche gejfrutoweg i troche warzywnego. ale jak tak krzyknelas, to wiecej juz dzis nie wypije

[Anemone]

Ja mam sok, który ma 13 kcal w 100 ml
Więc spokojnie mogłabym wypić litr i nie za bardzo by się przytyło

[paradiseshine]

Ja dzisiaj się w miarę trzymam, chodź to pierwszy dzień mojej dietki. ;P Jak na razie zjadłam na śniadanko 1 kromkę chlebka (niestety białego, innego nie było w domu) z dżemem, później jabłko, na obiad zupkę pomidorową i skusiłam się na kawałek ciasta (ale taki malutki ;P) na razie to wszystko..
A co do takich głodówek to ja bym raczej nie wytrzymała cały dzień bez jedzonka.. ;P
a wy jak się trzymacie ?