Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[fraise]

Napisane przez MissZuzia

dziękuję
A teraz relacja: w piątek położyłam się cudem o 23, i 24 obudził mnie sms od kolegi informujący że nie przyjdzie z żoną na nasze wesele, złapałam nerwa bo nie dość że mnie obudził to winietki były już ustawione - niektórzy "życzliwi" chociaż w pt w dzień nas poinformowali, za to w sobotę tak wylegiwałam się w łóżku do 7.30 że o mały włos nie spóźniłabym się do fryzjera ale ufff w biegu w ciągu 5 min wyszykowałam się i w samochód byłam 8.55 poczekałam parę min i siadałam na fotel - fryzura była gotowa na 9ta trzymała się całą noc. Potem wróciłam do domku i zajęłam się dla odstresowania produkcją płatków do sypania potem zjadałam kanapkę, wypiłam kawkę i pojechałam na makijaż na 11, Eliza już na mnie czekała, zaraz dojechał Tomek i zaczęliśmy malowanie połączone ze zdjęciami makijaż był gotów na 12.05. Jak wracałam do domu zaczął kropić deszcz.... zaczęły się telefony od teściowej żeby naszykować parasolek (cały dzień było pochmurno, a pt lał masakryczny deszcz- wyobrażałam już sobie jak idziemy w tym potoku do kościoła ) Wzięłam szybki prysznic i czekałam na moją druhnę która miała mnie ubierać. Zaczęłyśmy o 12.45. poszło bardzo sprawnie bo wcześniej poćwiczyłyśmy. O 13.15 był już mój narzeczony ze świadkiem, widziałam jak mu się zaświeciły oczy na mój widok Wyszło słoneczko co mnie bardzo uradowało a potem było tradycyjnie błogosławieństwo. Wyć mi się chciało najbardziej jak podeszła siostra mojej kochanej nieżyjącej od wielu lat babci, ale jakoś przygryzłam usta i łzy tak bardzo nie polały się. Pod kościół zajechaliśmy kwadrans przed ślubem, pogoda piękna za oknem, ludzie nam machali po drodze z samochodów. Na szczęście mieliśmy już podpisane wszystkie dokumenty więc tylko wygramoliłam się z samochodu w mojej sukni, chwilę postaliśmy witając część nasyzch gości i weszliśmy do środka punkt 3 - witało nasz 3 księży, to było super jak nas poprowadzili na nasze miejsce, ciągle uśmiechaliśmy się idąc w stronę krzeseł. kazanie było cudne, większych błedów nie popełniliśmy, ani w przysiędze którą mówiliśmy głośno i z uczuciem, ani w klękaniu wstawaniu itp - jedynie jak wychodziliśmy to źle się ustawiliśmy i musielismy zamienić się miejscami Potem życzenia i mnóstwo prezentów (tych kopertowych), kwiatów, czekoladek, zwykłych prezentów dostaliśmy 5-6szt także niewiele. Najlepszy z nich - ekspres ciśnieniowy Saeco
Po zyczeniach pojechaliśmy na sale gdzie już czekali rodzice z chlebem, wypiliśmy toast stłukliśmy kieliszki aż miło i weszliśmy do środka. Potem krótkie przemówienie rodziców do gości i zaczęlismy zajmowac przeznaczone miejsca. Obiadek szybko zleciał, potem chwila na podpięcie trenu i pierwszy taniec - po nim mogliśmy już odetchnąć z ulgą i tylko dobrze bawić się Goście dopisali i dobrze bawili się choć na początku woleli siedzieć na dworze pod parasolem popijając piwko ale nie mogę narzekać bo później parkiet był pełen. Jedzenia było pod dostatkiem, wszystko bardzo smaczne i ładnie podane - mieliśmy stół wiejski, stół rybny, fontannę oraz płonące dwa wielkie udźcce o 23 - to oprócz standardowych 5 dan Przed nimi były jeszcze podziękowania dla rodziców - wręczyliśmy im piękne kosze róż. Oczywiście nie czułam głodu ani też zmęczenia, taka byłam nakręcona O północy mieliśmy oczepiny plus parę zabaw - marynarki, baloniki, wózek. Potem czas zaczął już szybko płynąć. wesele skończyło się ok 3.30-4 (wcześnie zaczęliśmy więc zabawy do samego rana nie było) no i następnego dnia na 14 poprawiny.
Otrzymałam wiele komplementów ad wyglądu- najlepszy zachowam na zawsze - słowa świadka że jeszcze nigdy w życiu nie widział mojego męża tak szczęśliwym
Jesteśmy bardzo szczęśliwi że tak wspaniale wszystko wyszło- żaden z usługodawców nas nie zawiódł ani nie mieliśmy złych przejść z żadnym z nich. WSZYSTKICH POLECAM Z CAŁEGO SERCA

MissZuzia, super, ze wszystko poszło zgodnie z planem . Gratuluję!

Bardzo lubię czytać ślubno-weselne relacje, jakoś pozytywnie mnie nastrajają.

[Telka10]

Drogie PMki
Mam wreszcie zdjęcia
Chętne do obejrzenia proszę o maila na priva

[ona911]

Napisane przez Magda_84

ona a papier kupujesz na Krochmalnej w Lublinie? daj znać gdzie i jaka cena
pozdrawiam

a i powiedz co z suknią? wybrałaś?

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję..ale dopiero znalazłam chwilkę w czasie pakowania..jutro rano wyjazd ..
a więc.. papier kupiłam na Krochmalnej ..nigdzie więcej nie jeździłam..nie porównywałam cen bo nie miałam na to czasu.. kupiłam papier bialy w tzw. kropeczki (taka faktura )..są prawie nie widoczne gołym okiem..ale wyczuwalne pod paluszkami... mi się podoba..zapłaciłam 60gr za kartkę plus koperta biała, ładna do zaproszeń...też 60gr ...

A co do sukienki...oj dużo pisania... nie wybrałam.. w żadnej nie czułam się wyjątkowo..więc wstrzymam się do nowej kolekcji.. i jeszcze pomierzę w UK... Pani krawcowa powiedziała, że jak już wybiorę to żebym jej na maila wysłała i w maju jak przyjadę do PL to będzie pierwsza przymiarka..także mam jeszcze spoooro czasu na wybranie...

A teraz muszę wracać do pakowania ...
Odezwę się pewnie w sobotę jak już będę w "domu"
Jak coś to na priv...

Pozdrówki

[8mouse3]

Telka ja bym chciała foto- przesyłam na priv maila

[kamab22]

MissZuzia piękna ta Twoja relacja. Fajnie ze wszystko się udało

Mi zostało już tylko kilka dni i też będę przezywać to wszystko.
Ja w ostatniej chwili zmieniłam fryzjerkę, miałam się czesać w Prestiżu ale delikatnie mówiąc poczułam się przez Panie fryzjerki stamtąd olana. Dlatego tez zapisałam się do innej fryzjerki, jestem po próbnej fryzurce i wiem ze będę zadowolona z czesania u tej Pani.
Wszystko już mamy prawie ze kupione, większość rzeczy pozałatwiana.
Nie mogę uwierzyć ze te 2 lata od rezerwacji sali tak szybko minęły

Aha, no i żeby nie było tak zbyt pięknie to dziś dzwoniła do mnie Pani która opiekuje się nasza sala weselna, ze balkon na który się zazwyczaj wychodzi na papieroska jest remontowany. No i powiedziała ze ma nadzieje ze robotnicy wyrobią się z ułożeniem płytek na nim I już nerwa załapałam , no qrcze płacimy za wynajem tej sali a tu nagle taki numer. Ehhh, mam nadzieje ze zdąża

Telko ja z chęcią bym Twoje zdjęcia zobaczyła
Notizio ponawiam prośbę o zdjęcia


Dziewczyny jaki kolor pończoch kupić do sukni ecru?

[tenebrosa]

MissZuzia, szczerze gratuluję, relacja przepiękna!

Napisane przez Niunia2011

A słuchajcie, ja mam jeszcze pytanie...
Rozglądamy się za dobrym jubilerem w sprawie obrączek oczywiście
Jakbyście miały kogoś godnego polecenia to bardzo chętnie przyjmę wszelkie namiary
A no i, cen żeby nie miał wygórowanych zbytnio...

Mi ostatnio koleżanka polecała jakiegoś jubilera co ma w pierwszej bramie na krakowskim, po lewej stronie o ile dobrze pamiętam, swój zakład. Ponoć zrobi Ci wszystko ze zdjęcia, nawet najwymyślniejsze wzory.

kamab22, o ile dobrze kojarzę, to jesteś ze Świdnika, prawda? Mogłabyś mi zdradzić na priv na kogo się zdecydowałaś zamiast Prestiżu?

Telko, czy i ja mogłabym nieśmiało poprosić o fotki? Już wysyłam maila na priv

[kamab22]

Napisane przez tenebrosa

Mi ostatnio koleżanka polecała jakiegoś jubilera co ma w pierwszej bramie na krakowskim, po lewej stronie o ile dobrze pamiętam, swój zakład. Ponoć zrobi Ci wszystko ze zdjęcia, nawet najwymyślniejsze wzory.

kamab22, o ile dobrze kojarzę, to jesteś ze Świdnika, prawda? Mogłabyś mi zdradzić na priv na kogo się zdecydowałaś zamiast Prestiżu?

Ja obrączki robiłam u jubilera na przeciw bramy krakowskiej. Polecam bo my jesteśmy mega zadowoleni z jego usług. Obrączki są cudne, takie jak chcieliśmy.
Już wysyłam namiary na fryzjerkę na pw.

[tenebrosa]

kamab22, dziękuję za pw!

[Magda_84]

Napisane przez ona911

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję..ale dopiero znalazłam chwilkę w czasie pakowania..jutro rano wyjazd ..
a więc.. papier kupiłam na Krochmalnej ..nigdzie więcej nie jeździłam..nie porównywałam cen bo nie miałam na to czasu.. kupiłam papier bialy w tzw. kropeczki (taka faktura )..są prawie nie widoczne gołym okiem..ale wyczuwalne pod paluszkami... mi się podoba..zapłaciłam 60gr za kartkę plus koperta biała, ładna do zaproszeń...też 60gr ...

A co do sukienki...oj dużo pisania... nie wybrałam.. w żadnej nie czułam się wyjątkowo..więc wstrzymam się do nowej kolekcji.. i jeszcze pomierzę w UK... Pani krawcowa powiedziała, że jak już wybiorę to żebym jej na maila wysłała i w maju jak przyjadę do PL to będzie pierwsza przymiarka..także mam jeszcze spoooro czasu na wybranie...

A teraz muszę wracać do pakowania ...
Odezwę się pewnie w sobotę jak już będę w "domu"
Jak coś to na priv...

Pozdrówki

spoko spoko nie ma pośpiechu ja jeszcze papieru nie kupuję tylko chciałam sie cenowo zorientować ja też sie raczej zdecyduję na ten sklep bo był tu już zachwalany i opłacalnie to wychodzi
a krawcową masz z polecenia? bo ja sie musze rozejrzeć za krawcową

prawie bym zapomniała przyjemnej i szybkiej podróży

[Ashyshqa]

Telka uprzejmię proszę o zdjątka, wysłałam Ci maila na pw.

Napisane przez ona911

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję..ale dopiero znalazłam chwilkę w czasie pakowania..jutro rano wyjazd ..

A teraz muszę wracać do pakowania ...
Odezwę się pewnie w sobotę jak już będę w "domu"
Jak coś to na priv...

Pozdrówki

My już wróciliśmy... jak zwykle na wszystko za mało czasu, tyle by się chciało jeszcze zrobić, z tyloma osobami zobaczyć, a tu trzeba wracać...
Pocieszam się, że w październiku mamy kolejne wesele (po raz ostatni będę Druhną) to chociaż rodzinę zobaczę. Tylko na myśl o samej podróży mi się odechciewa... Ale co zrobić, odległości są do pokonania

Dobrej podróży Wam życzę, i łagodnego powrotu do brytyjskiej rzeczywistości.

[8mouse3]

Telka- ogladając zdjęcia od razu piszę- bo potem zapomnę wszystko ująć. No więc- śliczna suknia- mam podobny dół i już widzę, jak to ładnie wygląda. Przepiękne rozwiazanie na plecach Zazdroszczę Ci, że miałaś ślub w boboli- nam się nie udało złapać terminu, a kościół jest piękny. A jeszcze zaputam- czy miałaś halkę pod suknią i jeśli nie, to jak się chodzio w falbanach- nie wchodzą mięszy nogi?
Zdjęcia z pleneru też są świetne.

Ach z gęsią skórką oglada się zdjęcia od przygotowań i dalej przez ślub i wesele- szczególnie, że u nas juz tak niewiele zostało.

[Telka10]

Napisane przez 8mouse3

Telka- ogladając zdjęcia od razu piszę- bo potem zapomnę wszystko ująć. No więc- śliczna suknia- mam podobny dół i już widzę, jak to ładnie wygląda. Przepiękne rozwiazanie na plecach Zazdroszczę Ci, że miałaś ślub w boboli- nam się nie udało złapać terminu, a kościół jest piękny. A jeszcze zaputam- czy miałaś halkę pod suknią i jeśli nie, to jak się chodzio w falbanach- nie wchodzą mięszy nogi?
Zdjęcia z pleneru też są świetne.

Ach z gęsią skórką oglada się zdjęcia od przygotowań i dalej przez ślub i wesele- szczególnie, że u nas juz tak niewiele zostało.

Cieszę się że zdjęcia się podobają
Ja nie miałam koła ani oddzielnej halki. Carrera jest szyta tak że ma warstwę falban, ze 2 warstwy sztywnego tiulu i krynolinę. Nic mi się nie plątało pod nogami. Pisałam już wcześniej że panie chciały mi na siłę wcisnąć halkę z kołem ale dla mnie ta suknia straciła by na uroku.
PS. Z tego co pamiętam czeszesz się tam gdzie ja...mam nadzieję że nie trafisz na tą dziewczynę co ja...bo ja dopiero na zdjęciach zobaczyłam że moja fryzura to była kompletna porażka dobrze że wytrzymała do kościoła...a na weselu jak chodziłam i ją podpinałam to jeszcze jakoś wyglądała...a jak sobie dałam z tym spokój to makabra

[maciejka83]

Telka - b o s k i e !!!!!!!!!!

kto Cię malował? mialaś przepięknie podkreslone oko - kępki dodały spojrzeniu,a raczej wydobyły taką zalotność
strasznie podoba mi się Wasze zdjęcie w bańkach i sesja z welonem - przepięknie oddane uczucia....oj wogóle wszystkie piękne - warto było czekać co

ps. kościół też strasznie mi się podoba - i nawet mogliśmy tam wziąść ślub, z racji tego, że to parafia tż - ale już nie chcieliśmy mieszać - choć na zdjęciach robi ogromne wrażenie -a ołtarz Matki Boskiej - kolejne cudo

[8mouse3]

Napisane przez Telka10

Cieszę się że zdjęcia się podobają
Ja nie miałam koła ani oddzielnej halki. Carrera jest szyta tak że ma warstwę falban, ze 2 warstwy sztywnego tiulu i krynolinę. Nic mi się nie plątało pod nogami. Pisałam już wcześniej że panie chciały mi na siłę wcisnąć halkę z kołem ale dla mnie ta suknia straciła by na uroku.
PS. Z tego co pamiętam czeszesz się tam gdzie ja...mam nadzieję że nie trafisz na tą dziewczynę co ja...bo ja dopiero na zdjęciach zobaczyłam że moja fryzura to była kompletna porażka dobrze że wytrzymała do kościoła...a na weselu jak chodziłam i ją podpinałam to jeszcze jakoś wyglądała...a jak sobie dałam z tym spokój to makabra

Tzn ja nie mam koła- w życiu bym się na nie nie zgodziła, ale mam halkę z tiulem właśnie.
Miałam już próbną fryzurę, która wytrzymała cały dzień i jeszcze nocną impreze, więc mam nadzieje, że wesele też przetrwa- ja czeszę się u Iwony.

[Chatka]

Napisane przez Telka10

Cieszę się że zdjęcia się podobają
Ja nie miałam koła ani oddzielnej halki. Carrera jest szyta tak że ma warstwę falban, ze 2 warstwy sztywnego tiulu i krynolinę. Nic mi się nie plątało pod nogami. Pisałam już wcześniej że panie chciały mi na siłę wcisnąć halkę z kołem ale dla mnie ta suknia straciła by na uroku.

Telko, nie dość, że braliście ślub w Boboli, który straaaaasznie nam się podoba (ale kurcze trochę przydaleko od naszej sali), to jeszcze widzę, że miałaś na sobie carrerę, która bardzo mi się podoba i na swoim ślubie myślę o czymś podobnym! Czy ja również mogę obejrzeć fotki? wysyłam maila na priv

[gosiaczek20004]

Telka śliczne zdjęcia ale ty to juz wogóle zjawiskowo wyglądałaś normalnie bukiet piękny taki kolorowy super! Ale masz długie włoski. Wogóle to mam jakies nieodparte wrażenie że juz gdzieś Cie widziałm hmm ale normalnie bomba

[blondynka77]

Napisane przez Telka10

Cieszę się że zdjęcia się podobają
Ja nie miałam koła ani oddzielnej halki. Carrera jest szyta tak że ma warstwę falban, ze 2 warstwy sztywnego tiulu i krynolinę. Nic mi się nie plątało pod nogami. Pisałam już wcześniej że panie chciały mi na siłę wcisnąć halkę z kołem ale dla mnie ta suknia straciła by na uroku.
PS. Z tego co pamiętam czeszesz się tam gdzie ja...mam nadzieję że nie trafisz na tą dziewczynę co ja...bo ja dopiero na zdjęciach zobaczyłam że moja fryzura to była kompletna porażka dobrze że wytrzymała do kościoła...a na weselu jak chodziłam i ją podpinałam to jeszcze jakoś wyglądała...a jak sobie dałam z tym spokój to makabra

piękne zdjęcia, gdzie mieliście weselicho i plener?

[Opiumalfa]

Telka prosze o zdjecia również! Zbieram inspiracje!

[urszulac1]

Napisane przez Opiumalfa

Telka prosze o zdjecia również! Zbieram inspiracje!

Ja również proszę o fotki

[carmelova]

Cześć Dziewczyny
Za tydzień będę już prawdopodobnie znała datę ślubu i będę mogła ruszyć dalej z przygotowaniami.
Wstępnie zdecydowaliśmy, ze naszym fotografem będzie Kańtoch, bo spoko moich znajomych go poleca, ale wiecie coś może o Cezarym Zielińskim http://www.fotograflublin.pl/album1/index.html ?

[tenebrosa]

Telko, dziękuję za fotki, ślicznie wyglądałaś, a zdjęcia przepiękne! A zauważyłam, że miałaś butki taneczne z Akces2, jak się sprawdziły? Jaką miałaś podeszwę i obcas? Warto w nie zainwestować?

[_Olka_]

Telka czy ja również moge prosic o fotki? bylabym wdzieczna. pozdrawiam !!!

[Telka10]

Napisane przez maciejka83

Telka - b o s k i e !!!!!!!!!!

kto Cię malował? mialaś przepięknie podkreslone oko - kępki dodały spojrzeniu,a raczej wydobyły taką zalotność
strasznie podoba mi się Wasze zdjęcie w bańkach i sesja z welonem - przepięknie oddane uczucia....oj wogóle wszystkie piękne - warto było czekać co

ps. kościół też strasznie mi się podoba - i nawet mogliśmy tam wziąść ślub, z racji tego, że to parafia tż - ale już nie chcieliśmy mieszać - choć na zdjęciach robi ogromne wrażenie -a ołtarz Matki Boskiej - kolejne cudo

Mnie malowała ta sama osobę co Aneczkę Dziękuję za wszystkie miłe słowa

Napisane przez 8mouse3

Tzn ja nie mam koła- w życiu bym się na nie nie zgodziła, ale mam halkę z tiulem właśnie.
Miałam już próbną fryzurę, która wytrzymała cały dzień i jeszcze nocną impreze, więc mam nadzieje, że wesele też przetrwa- ja czeszę się u Iwony.

W takim razie ta halka jest Ci potrzebna bo same falbany będą za lekkie i wtedy będą Ci się plątać między nogami

Napisane przez Chatka

Telko, nie dość, że braliście ślub w Boboli, który straaaaasznie nam się podoba (ale kurcze trochę przydaleko od naszej sali), to jeszcze widzę, że miałaś na sobie carrerę, która bardzo mi się podoba i na swoim ślubie myślę o czymś podobnym! Czy ja również mogę obejrzeć fotki? wysyłam maila na priv

Mhm...my mieliśmy salę w bogucinie więc daleko od Boboli ale odległość nie grała roli - musiał być ten kościół i już

Napisane przez blondynka77

piękne zdjęcia, gdzie mieliście weselicho i plener?

Wesele mieliśmy w Katarzynce II w Bogucinie. A plener mieliśmy u mojej babci 60 km od Lublina.

Napisane przez tenebrosa

Telko, dziękuję za fotki, ślicznie wyglądałaś, a zdjęcia przepiękne! A zauważyłam, że miałaś butki taneczne z Akces2, jak się sprawdziły? Jaką miałaś podeszwę i obcas? Warto w nie zainwestować?

Butki się sprawdziły i warto w takie zainwestować. Obcas to tylko 6 cm ale dla mnie wystarczający. Co do podeszwy to chyba był to styrogum czy coś takiego

[fraise]

Czy mogę i ja prosić o zdjęcia?

Co do butów tanecznych, czy one rzeczywiście są bardzo wygodne i nie czuć wysokości? Ja na co dzień chodzę na płaskim i wolałabym jakieś sprawdzone buty na obcasie

[tenebrosa]

Ja właśnie chciałam wiedzieć czy podeszwa była ta tzw. "wizytowa" czy ta z łosia Właśnie, czy te butki są wygodniejsze niż normalne szpilki? Czy stopy się w nich nie męczą?

[Ashyshqa]

Telka Brak słów! Wyglądałaś przeuroczo. Tyle uczucia w Waszych zdjęciach Twój TŻ musi Cię ubóstwiać! Nie każdemu trafia się takie cudo.
Pozdrawiam!

Ps. Powiedzcie mi gdzie są te tory z mostem. Notizia też miała tak parę fotek pstrykniętych. Genialne jest to miejsce.

[Telka10]

Napisane przez fraise

Czy mogę i ja prosić o zdjęcia?

Co do butów tanecznych, czy one rzeczywiście są bardzo wygodne i nie czuć wysokości? Ja na co dzień chodzę na płaskim i wolałabym jakieś sprawdzone buty na obcasie

Napisane przez tenebrosa

Ja właśnie chciałam wiedzieć czy podeszwa była ta tzw. "wizytowa" czy ta z łosia Właśnie, czy te butki są wygodniejsze niż normalne szpilki? Czy stopy się w nich nie męczą?

Dla mnie te buty były wygodniejsze niż takie zwykłe sklepowe podeszwa była właśnie ta inna niż wizytowa. Fakt faktem że każde buty warto wcześniej rozchodzić
Fraise ja też w zasadzie chodzę zawsze w płaskich butach ale 6 cm to jeszcze dla nie dużo i spokojnie przetańczyłam weselicho u mnie tylko był taki straszny upał że nogi mi spuchły i jednak o 4 nad ranem zmieniłam na baleriny

Napisane przez Ashyshqa

Telka Brak słów! Wyglądałaś przeuroczo. Tyle uczucia w Waszych zdjęciach Twój TŻ musi Cię ubóstwiać! Nie każdemu trafia się takie cudo.
Pozdrawiam!

Ps. Powiedzcie mi gdzie są te tory z mostem. Notizia też miała tak parę fotek pstrykniętych. Genialne jest to miejsce.

Dziękuję za takie miłe słowa a ja też mam szczęście bo mój Mężuś to cudowny facet i mimoże jesteśmy ze sobą ponad 7 lat to nadal jestem zakochana po uszy

Co do torów to one są gdzieś za Lubartowem ale w takim zapyziałym miejscu że nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć jak tam dojechać...bo tam się jedzie polnymi drogami a potem na piechotkę jeszcze drałuje kawałek...


No i po tym jak dostałam zdjęcia mogę napisać co nieco o fotografie:
Aleksander Tondos - podczas przygotowań, ślubu i wesela bardzo dyskretny i w sumie to czułam się tak jakby go nie było na plenerze ubawiliśmy się - było bardzo fajnie Efekty jego pracy część z Was już widziała - ja nie mam żadnych zastrzeżeń Zrobił nam również cudną prezentację także mogę Go polecić z czystym sumieniem przyszłym PMkom
Jeśli macie jakieś konkretniejsze pytania to piszcie

[urszulac1]

Telka, ślicznie wyglądałaś!! Zdjęcia też super. Bardzo mi się spodobały butonierki

Jak tak patrzę na zdjęcia Was wszystkich to sobie myślę, chciałabym żeby mój wielki dzień był już niebawem, a tu jeszcze tyle muszę czekać

[tweetek86]

hej, ostatnio nie mam czasu udzielać się w wątku chociaż staram się czytać na bieżąco.
po 1 strasznie spóźnione ale bardzo szczere życzenia naszym nowym żonkom MissZuzia, relacja świetna, czytałam z zapartym tchem

po 2, Telka, dziękuję za zdjęcia, super się oglądało! a ty caly czas usmiechnięta strasznie podoba mi się ta carrera bukiety superowe

Napisane przez Ashyshqa

Telka Brak słów! Wyglądałaś przeuroczo. Tyle uczucia w Waszych zdjęciach Twój TŻ musi Cię ubóstwiać! Nie każdemu trafia się takie cudo.
Pozdrawiam!

Ps. Powiedzcie mi gdzie są te tory z mostem. Notizia też miała tak parę fotek pstrykniętych. Genialne jest to miejsce.

zgadzam się z Ashyshqą

Napisane przez Telka10

Dziękuję za takie miłe słowa a ja też mam szczęście bo mój Mężuś to cudowny facet i mimoże jesteśmy ze sobą ponad 7 lat to nadal jestem zakochana po uszy

Co do torów to one są gdzieś za Lubartowem ale w takim zapyziałym miejscu że nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć jak tam dojechać...bo tam się jedzie polnymi drogami a potem na piechotkę jeszcze drałuje kawałek...

nam z TŻ w dniu ślubu minie ponad 7,5 już jakieś 2 lata temu koleżanka mi powiedziała: weźcie wy sie w końcu ożeńcie bo ileż można!

a co do tych torów to od razu wydawały mi się znajome a po słowach Telki to już w ogóle moim zdaniem jest to tzw. Żeleźniak, czyli most na Wieprzu, zaraz za Lubartowem. a takie zdjęcia przy wodzie i przy piasku to obstawiam że to Gęsia plaża, też nad Wieprzem

[Telka10]

Napisane przez urszulac1

Telka, ślicznie wyglądałaś!! Zdjęcia też super. Bardzo mi się spodobały butonierki

Jak tak patrzę na zdjęcia Was wszystkich to sobie myślę, chciałabym żeby mój wielki dzień był już niebawem, a tu jeszcze tyle muszę czekać

Czas szybko zleci też mi się w tamtym roku wydawało że to jeszcze tak długo...aż wreszcie nadszedł ten dzień

Napisane przez tweetek86

hej, ostatnio nie mam czasu udzielać się w wątku chociaż staram się czytać na bieżąco.
po 1 strasznie spóźnione ale bardzo szczere życzenia naszym nowym żonkom MissZuzia, relacja świetna, czytałam z zapartym tchem

po 2, Telka, dziękuję za zdjęcia, super się oglądało! a ty caly czas usmiechnięta strasznie podoba mi się ta carrera bukiety superowe


zgadzam się z Ashyshqą


nam z TŻ w dniu ślubu minie ponad 7,5 już jakieś 2 lata temu koleżanka mi powiedziała: weźcie wy sie w końcu ożeńcie bo ileż można!

Czas szybko leci...niedawno zaczęliśmy być razem, mama się bała że przez to zakochanie matury nie zdam, potem się zaręczyliśmy, stuknęło 7 lat i się pobraliśmy