|
|
#151 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
A kto tak niby napisal? Na schudniecie najlepsze sa cwiczenia silowe, a optymalna kominacja jest: dobra dieta + cwiczenia silowe + interwaly, wzglednie aeroby.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#152 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 533
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
Cytat:
ale jednak większosc osób na siłowni na schudniecie wybiera steppery i rowerki ...ja wolę atlasy ze sporymi obciążeniami ale też od instruktorów na siłowni słyszalam, że aeroby są na chudnięcie, z kolei ćwiczenia siłowe na wyrobienie kształtu mięśni (już potym jak warstwy tłuszczylu nie będzie )
|
|
|
|
|
|
#153 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#154 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
Hej, przydałoby mi się zrzucić kilka kilogramów. Sama z dietą za bardzo sobie nie radzę i tak się zastanawiam o kupieniu jakiejś diety na necie. Znalazłam taką na allegro http://www.allegro.pl/item975188969_..._dietetyk.html
Jak myślicie, czy to dobry pomysł? korzystałyście z takiego czegoś? |
|
|
|
|
#155 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 533
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
Cytat:
?
|
|
|
|
|
|
#156 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!
Własnie chciałaym zdrowo jeść i przy tym mieć pewność, żę jem zdrowo i dobrze. Wizyta u dietetyka jest znacznie droższa, wiec chyba się opłaca. Kusi mnie to, że oceniają dotychczasowy sposob zywienia? bo naczytałam sie ze nie powinno sie wierzyc tym dietom w gazetach.
|
|
|
|
|
#157 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 155
|
Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Hej wszystkim.
Zapewne takich wątków jak mój było wiele i wiele się pojawi, jednakże wolę, aby ktoś pomógł mi i podszedł do tego z mojej perspektywy. Mam 18 lat i ważę 60kg przy wzroście 157cm. Każdy pomyśli - mało (BMI w normie). Jednakże.. kiedyś ważyłam mniej, moje życie wyglądało inaczej. Nie chcę komentarzy - lecz się na psychikę, masz normalną wagę - ponieważ dla mnie fakt, że dużo przytyłam sprawił, że mam stany depresyjne. Przejdę do głównego wątku. Wiele razy próbowałam schudnąć - począwszy od diet 1000kcal, 1500kcal, dieta Dukana itp. To, że mi się nie udaje, to nie wina mojej słabej woli, ale tego, że nie umiem ze względów zdrowotnych wytrzymać. Kiedy ograniczam jedzenie mój organizm od razu na to reaguje - jest mi słabo, mam zawroty głowy, źle się czuję, boli mnie głowa - coś strasznego.. Jestem przyzwyczajona do jedzenie sporych ilości, w przeszłości dużo trenowałam (liczne treningi), więc i przemianę materii miałam dobrą. W zeszłym miesiącu kupiłam karnet na aerobic - 2x w tygodniu + 1x w tygodniu cycling. I co? I przytyłam. PRZYTYŁAM CHODZĄC NA AEROBIC I JEDZĄC SAME ZDROWE RZECZY. Cóż za ironia.. Pomyślałam - może zacząć stosować jakieś leki. Ale nie ma w rzeczywistości nic, co by mi pomogło. Wiadomo, Meridia czy Zelixa nie wchodzą w grę, a nic innego, co by mi pomogło nie istnieje. Próbowałam błonników, chromów, Therm Line itp. I nic.. zaczynam popadać w bezsilność... Dlatego proszę. Jeśli któraś z was miała podobny problem, może mogłaby mi poradzić, co zrobić, czy iść do konkretnego lekarza (hormony mam w porządku - tzn robiłam je ostatnio 3 lata temu..), czy są jakieś leki wspomagające w takiej sytuacji. Dziękuje za przeczytanie całości i za każdą odpowiedź. |
|
|
|
|
#158 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 645
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
wiesz, może nie powinnaś się sugerować wagą tylko wyglądem, bo jeśli ćwiczyłaś i jadłaś zdrowe rzeczy w normalnch ilościach to pewnie nabrałaś tkanki mięśniowej, a ona więcej waży niż tłuszcz...
|
|
|
|
|
#159 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 155
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Niestety nie.
Wiem, że mam sylwetkę bardziej umięśnioną niż normalne dziewczyny, ale mimo wszystko przybywa mi tłuszczu - umiem rozpoznać mięśnie..
|
|
|
|
|
#160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Wiem, że czegoś takiego nie chcesz słuchać, ale z lekkiego poczucia obowiązku napiszę: jeśli wyglądając lepiej niż większość dziewczyn masz stany depresyjne na punkcie swojego wyglądu, to powinnaś trochę nabrać dystansu i luzu. Nie mówię, że masz się leczyć - ale nie przesadzać.
Ok, obowiązek obowiązkiem, śmiało możesz olać pierwszy akapit. Tutaj będzie właściwa odpowiedź: Nie wiem jaki masz metabolizm. Być może szybko, być może wolny, może normalny. Wcześniejsze ćwiczenia powinny podkręcać metabolizm, ale też ciężko powiedzieć - na przykład wykonywanie ćwiczeń na czczo działa na niego bardzo źle (przez palenie mięśni). Diety 1000 kcal prowadzą do obniżenia metabolizmu. Jedzenie poniżej zapotrzebowania też. Zawroty głowy i kiepskie samopoczucie na redukcji to właśnie efekt jedzenia zbyt wyraźnie poniżej zapotrzebowania. Zwłaszcza jak się do tego dorzuci nawet lekki termogenik. To nie problem zdrowotny. Nie wiem co oznacza 'jadłem samo zdrowe i tyłam'. Po pierwsze - waga. Kobiety mają ten problem podczas okresu, że magazynują wodę i waga może skoczyć o 3-4 kg, mimo że tłuszczu zacznie ubywać. To zawsze problem z oceną u kobiet. trudno tez ocenić hasło 'jadłam zdrowe i tyłam' bo obiegowa opinia mija się często z prawdą. Przykładowo: nadmiar owoców na redukcji wskazany nie jest, podobnie z jogurtami (pomijając naturalne), które należy ograniczać. Jedzenie tych rzeczy przed snem to dietetyczne samobójstwo. Płatki owsiane wcale nie są dobre na redukcję. I tak dalej, i tak dalej... Hormony jeśli chcesz to możesz zbadać, ale jakbyś miała z nimi problem to byś tyła, a nie trzymała wagę 57kg. Co zrobić? Przede wszystkim Twój organizm jest do aerobów przyzwyczajony i one niewiele Ci pomagają. Zamiast nich wykonuj ćwiczenia siłowe (ale prawdziwe, a nie machanie hantlami o wadze 2kg) albo interwałowe (polecam HIIT). Ale nie łącz tego jednego dnia. Co do diety samej (podstawa) to przeczytaj z postów podwieszonych 10 wskazówek. Dalej będzie z górki
|
|
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Co do wzrostu wagi po aerobiku i diecie - cóż, mogło być to spowodowane zatrzymaniem wody w organizmie czy też wzrostem % tkanki mięśniowej, dlatego też zamiast ważenia się proponowałabym zamienić wagę na centymetr - mierzenie się jest o wiele bardziej wiarygodne.
Jeżeli chodzi o Twoje pytanie - myślę, że poniekąd jest to kwestia Twojej psychiki. Wydaje mi się, że kiedy przechodzisz na dietę bardzo dużą uwagę skupiasz na tym co jesz, kiedy masz zjeść, co kupić itd. a co za tym idzie cały czas o jedzeniu myślisz. Co za tym idzie cały czas jesteś głodna i jest to całkowicie normalna reakcja organizmu. Proponowałabym nie skupiać tak dużej uwagi na diecie, spróbuj jeść to co jesz zazwyczaj, ale o połowę mniej. Z czasem organizm się przyzwyczai do mniejszych porcji, ale oczywiście czas musi upłynąć. Podczas posiłku dokładnie przeżuwaj jeden kęs, pamiętaj, że sygnał o najedzeniu się do mózgu dociera dopiero po ok. 20 minutach od początku jedzenia. Staraj się pić dużo wody, a przede wszystkim spróbuj odróżnić rzeczywisty głód, od głodu typowo zachciankowego, kiedy chcesz coś zjeść nie dlatego, że rzeczywiście Twojemu organizmowi brakuje pokarmu, ale wynika to z czystego łakomstwa. Dodatkowo - jeżeli do tej pory jesz spore porcje i nagle organizmowi zmniejszysz dzienny bilans kaloryczny do 1000 kcal to się nie dziw, że reaguje on osłabieniem i zawrotami głowy. Odsyłam Cię do podwieszonych wątków na dietetyce, gdzie dowiesz się jak komponować posiłek i co w odżywianiu jest ważne, bo chyba z Twoją wiedzą nie jest najlepiej i nie piszę tego złośliwie, ale naprawdę trzeba znać chociażby podstawy żywienia, aby się zabrać za dietę i nie zrobić sobie i swojemu organizmowi krzywdy. Kalorie przede wszystkim musisz ograniczać stopniowo. Mam nadzieję, że chociaż troszkę Ci pomogłam. Powodzenia w zrzucaniu kilogramów.
|
|
|
|
|
#162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
czesto tak jest, ze po zaprzestaniu cwiczen sie przybiera na wadze. Wiele osob to zglasza. Organizm przyzwyczajony do wysilku fizycznego i jakis racji zywnosci "glupieje" gdy nagle mu sie zabierze cos z tego.
A co trenowalas? Poza tym Twoj wiek - hormony i dojrzewanie tez robi swoje. A jakie masz cisnienie? Jesli stany depresyjne sa silne, to radze udac sie z tym do psychologa. W kazdym wypadku wyglada na to, ze czeka Cie zmiana trybu zycia i podejscia do samej siebie. |
|
|
|
|
#163 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 155
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Przez ponad 3 lata trenowałam piłkę nożną, potem lekkąatletykę.
Zaprzestałam treningów już ponad 2 lata temu i wiem, że przez to przytyłam, ale w ostatnim czasie to nie umiem już sobie z tym poradzić. Ciśnienie mam dobre, ze skłonnościami do niskiego. Nie oczekuję rezultatów w tydzień - wiem, że to czaso- i pracochłonne. Miałam nadzieję, że aerobic + cycling, dodatkowo brzuszki w domu wspomogą u mnie przemianę materii, ale jedynie po jedzeniu wciąż mam uczucie wzdęcia, ciężkości w żołądku. Co do mięśni - sylwetkę od trenowania w przeszłości mam umięśnioną i wiem, że nigdy nie osiągnę sylwetki ultraszczupłej. Uda pozostaną umięśnione, brzuch także. Jednak dzisiaj dodatkowo mam warstwę tłuszczu na tym.. |
|
|
|
|
#165 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#166 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 155
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Ćwiczenia siłowe kojarzą mi się głównie z siłownią, tzw. 'wyciskaniem' itp.
Mogłabyś mi powiedzieć na czym one polegają? Będę wdzięczna. Po świętach kupuje nowy karnet w klubie fitness, może tym razem na coś innego. |
|
|
|
|
#167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Cytat:
Na fitnessie sa podwieszone watki z atlsem cwiczen chocby.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pomóżcie - nie mogę schudnąć.
Mi sie tez wydaje, ze skoro juz masz te miesnie, to zeby ladnie wygladaly to musisz je utrzymywac wlasnie cwiczeniami na miesnie. Ale to taka moja opinia.
|
|
|
|
|
#169 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 813
|
Drogie wizażanki mam dość duży problem ...
Mam 17 lat 173 wzrostu i ważę 66.5-67.5 kg. w ciągu dnia ... Od połowy sierpnia stosowałam dietę redukcyjną schudłam 1,5 kg i wszystko było w porządku do czasu rozpoczęcia się szkoły . Przez wakacje jadłam mało ale często .. typowy mój jadłospis wyglądał tak: śn. : mleko 0,5% z płatkami owsianymi 2 śn. : 2 małe kromki razowe z białym serem i pomidorem obiad: makaron razowy z główką brokuła podwieczorek: szklanka jogurtu naturalnego z brzoskwinią kolacja: jajecznika (smażona bez tłuszczu) z pomidorem mimo że dalej nie jem białego pieczywa ,ziemniaków, białego ryżu i kaszy jęczmiennej mam teraz bardzo duży problem z jedzeniem słodyczy ... nie potrafię nie zjeść choćby jednego wafelka w ciągu dnia ... tak samo obiady z lekkich stały się duże i już nie tak dietetyczne jem normalne spaghetti ,żeberka ale dalej z brązowym ryżem ... nie mam już po prostu czasu na gotowanie i chęci .. nie smakują mi te same rzeczy co wcześniej na diecie ... na razie nie tyję ,ale waga stoi ... nie wiem co robić bo dużo wysiłku kosztowało mnie by wytrzymać na takiej diecie dłużej niż tydzień ... poradzicie coś ? co jeść by nie czuć apetytu na słodycze ... by nie podjadać wieczorami .. i co gotować żeby było różnorodnie ,ale nie czasochłonnie .. i znacie może jakieś dania gotowe np. takie które można kupić w markecie by nie trzeba było się bawić z godzinnym gotowaniem ,ale żeby nie naruszać programu diety ? ![]() planuję zgubić do 60 ... ale 63 kg. spokojnie mnie zaspokoi ( wiem że obecnie nie ważę bardzo dużo .. mam normalne BMI ale po prostu źle czuje się w swoim ciele )
__________________
A jesli tesknota, to tylko chwilowa, taka na moment,na sekunde,kiedy sie schowasz pod kołdrę. A jesli juz przepasc,pustka miedzy nami,to tylko taka na sekunde,miedzy ustami... Dbamy o włosy, o paznokcie, o ciało i o cerę. !
Edytowane przez plizie Czas edycji: 2010-09-18 o 21:25 |
|
|
|
|
#170 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Problemy z odchudzaniem...
Potrzeba Ci przede wszystkim samozaparcia. Wiesz ja wydrukowałam sobie zdjęcie z ciałem kobiety które uważam za genialne, poprosiłam siostre zeby zrobiła mi zdjęcie w tej samej pozie i tez w stroju kąpielowym po czym powiesiłam je obydwa na wewnetrznej stronie drzwi od szafy, a druga identyczna kopie tylko w rozmiarze mini wrzuciłam do portfela. Teraz jak mam napady głodu takiego niemozliwego wieczorem to wyciągam to zdjęcie i patrze na nie, mozg krzyczy NIEEEE a zoładek daj jeść więc robie czerwoną herbate i pije nie jedna dwie ale czasem nawet 4-5 szklanek (akcja zapij gloda) jak tylko czuje zblizajacy sie glod powtarzam akcje, jedynym skutkiem ubocznym jest czeste siku
a co jesc zeby sie nie meczyc z gotowaniem i bylo w miare dietetycznie...ja na obiad wrzucam na teflonka warzywa na patelnie...zauwaz ze nie maja takich kolosalnych ilosci kalorii jak spagetii albo jak jest biale miesko w domku to nie jem go z ziemniakami tylko 2 wafle ryzowe do niego i 3 pomidory pokrojone w kosteczke. zapycha tak samo a 100gr pomidora to dopiero 17 kcal sredni pomidor to jakies 150gr a wiec 3 takie pomidory 450gr nie ma nawet 90kcal! dwa wafle 2x35kcal i miesko niechby bylo nawet 150 (taki sredni kawaleczek) to masz dopiero 310kcal! albo robie omlety na otębach pszennych. Jedno jajo, Czubata łyga otrebów wymieszac w miseczce na patelnie i smazyc jak nalesnika to tak zamiast ziemniakow albo smarujesz to serkiem i masz niskokalorycznego nalesnika;] jak mi cos jeszcze przyjdzie na mysl to napisze. A własnie do szkoly mozesz zabierac paczke wafli ryzowych sa w roznych smakach Sonko kosztuje ok2,5zł jest tam 14 wafli a wiec taka paczka ma 490kcal czyli mniej niż baton a naprawde idzie zagryżć głoda. a zamiast slodyczy moze waniliowy serek homo?? 180kcal a nie ponad 500
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 146
|
Dot.: Problemy z odchudzaniem...
Ja mam tego typu problem że żyję dość intensywnie...
Jeden dzień nie mam chwili by usiąść a zaś w drugi przez cały dzień siedze nad książkami... Jestem w 3kl LO przede mną studniówka i chodź mieszczę się w rozmiar 38/36 jakoś mi to nie pasuje mam 165cm i ważę około 60kg... Moim głównym problemem jest brzuszek i oponki z tyłu. I wracając do rozmiaru...cóż z tego że mieszczę się w rozmiar 36 jak i tak wszystko sie odznacza na sukience. Do tego mam dość masywne uda . Najgorszy problem jest w tym że nie wiem co mam jeść np. w szkole gdy potrzebuje duuużo energii. Czerwona herbata i wasa i pomidory nie starczają ![]() macie jakieś pomysły? |
|
|
|
|
#172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 440
|
Dot.: Problemy z odchudzaniem...
Groszek20, odpowiednia dieta nie polega na 'zapijaniu' głodu, lecz jedzeniu w ten sposób, aby jeść niskokalorycznie, zdrowo i nie odczuwać tzw. ssania. Poza tym nie liczą się tylko kalorie. Co z tego, że wafle ryżowe mają ich niewiele skoro są zupełnie bezwartościowe i jak możesz w ogóle proponować coś takiego na obiad ...
![]() Oczywiście, że w taki sposób jaki opisałaś da się schudnąć ... ale zauważ : po uzyskaniu satysfakcjonującej Cię wagi nadal będziesz zapijać głód herbatą bądź przegryzać waflami ? Dieta to zmiana na dłużej ...
__________________
feed me love
Rozsunąć suwak, by Zdjąć skafander ciała Zapomnieć Wejść w nowe życie W zwiewnej sukience |
|
|
|
|
#173 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 801
|
Dot.: Problemy z odchudzaniem...
Dokładnie, dieta to zmiana starych nawyków na zawsze. Może i wytrzymasz na bardzo niskokalorycznej diecie, schudniesz te 3 kg ale co potem? Jeśli zaczniesz jeść spowrotem niezdrowo, gwarantuję że kilogramy wrócą.
Jeśli chodzi o typowy dzienny jadłospis, zajrzyj do podwieszonego wątku "Przykładowe jadłospisy" oraz do "Nasze codzienne jadłospisy" gdzie również można znaleźć trochę pomysłów na zdrowe jedzenie. Postaw na ruch. Co tam lubisz, godzinka roweru/pływania dziennie i efekty przyjdą znacznie łatwiej i szybciej niż się spodziewasz. Jeśli twój jadłospis będzie dobrze ułożony, nie powinnaś rzucać się na słodycze. Ewentualnie spróbuj zamiast nich zjeść jakiś owoc. Pozatym raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na tego wafelka. |
|
|
|
|
#174 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Problemy z odchudzaniem...
Bo tak naprawde to nie ma świetnej diety. Nie da sie szybko i skutecznie schudnąc. Nie ma co doradzac jak jesc niskokalorycznie co kupowac w sklepie zeby nie tracic mnostwo czasu na przygotowanie. http://tv.sfd.pl/Dariusz-Szuka%C5%82...dcinek,21.aspx http://tv.sfd.pl/Dariusz-Szuka%C5%82...dcinek,22.aspx polecam te dwa filmiki i przepraszam za tamta porade ale tamta dieta pomaga w miare szybko schudnac a potem trzeba co tydzien dokladac 100kcal tak zeby wrocic do normalnej ilosci kalorii i nie ma efektu jojo albo przynajmniej jest mniej prawdopodobny. Pozdrawiam
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
|
|
|
|
#175 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!!!
Witam
Mam ten sam problem. Z duza ciekawoscia przeczytalam wszystkie posty w tym watku oraz w 'POMOCY Co z sobą zrobić i od czego zacząć żeby schudnąć? ' Z tego co piszecie zrozumialam, ze spowolnilam swoj metabolizm. Poza sniadaniem, jem glownie warzywa i bialko - tofu, mieso. Cwicze codziennie, biegam, ale waga idzie w gore a nie w dol. Mam pytanie: Co sadzicie o diecie bezweglowodanowej (tj bez chleba, ryzu, kasz, makaronow, chlebkow ryzowych itd)? Czy taka dieta przy dodatkowych cwiczeniach powoduje spowolnienie metabolizmu i tycie? Czy nieuregulowany tryb zycia np chodzenie spac kolo 4 rano a wstawanie po 12 i w zwiazku z tym przesuniecie posilkow moze powodowac tycie? I ostatnie, czy dobrze rozumiem, ze sugerujecie najpierw doprowadzic metabolizm do normy poprzez jedzenie wiecej niz sie powinno przez 2 tygodnie a pozniej po trochu odejmowac? Pamietam, ze najwiecej w zyciu schudlam cwiczac godzine codziennie na silowni i jedzac wszystko . A teraz nie jem prawie nic, biegam i tyje. |
|
|
|
|
#176 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
nie mogę schudnąć, ale też nie mogę jeść, dlaczego?
Hej, mam taki problem, mianowicie nie mogę schudnać. Mam 169 cm wzrostu, i ważę 59/60 kg. Waga mi się waha. Wiem, że prawidłową mam wagę, natomiast chciałabym jeszcze schudnąć, około 3kg.
Ćwiczę raz w tygodniu, ale jestem aktywna fizycznie (codziennie na 6 piętro parę razy dziennie, dużo spaceruję). Jem raz dziennie, czasami dwa. Ostatnio zjadałam coś koło 12, np. jedną parówkę, a około 19 jogurt, lub owoc. W ogóle nie mam apetytu, wiem, że burczy mi w brzuchu, ale nie chce mi się jeść. Być może powodem brakiem apetytu jest zbliżajaca się sesja. Obecne czekanie na wyniki zaliczeń, nauka, może tym się denerwuje. Niektórzy nie wychodzą z lodówki jak mają nerwy, a niektórzy, czyli ja, nie mogę jeść. Czy to moze być powód braku apetytu? Wagi nie mam, i nie mam możliwości się zważyc, ale nie czuję że chudnę. kiedyś przy takim wzroscie moim, ważyłam 68kg, później byłam na diecie dukana, schudłam 10kg, a później przytyłam 1kg, i wagę trzymam. Gdzieś czytałam o dziwczynach które mało jadły a tyły. Czy to prawda, czy mit? JAk można nie jeść, i tyć?? pozdrawiam ---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ---------- a jeszcze dodam, że w przeciągu dnia wypijam około 2.5 litra wody. Wody niegazowanej wypijam 1.5litra, a kolejny litr to soki, herbaty. Nie mam problemów z wypróżnianiem się, czasami do 3x dziennie ganiam do toalety. Zdarza sie biegunka (wczoraj). I gazy też się pojawiają, więc z organizmem moim wszystko ok. |
|
|
|
|
#177 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: nie mogę schudnąć, ale też nie mogę jeść, dlaczego?
Masz rozregulowany metabolizm przez nieregularność posiłków, dlatego też nie schudniesz tak się odżywiając.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#178 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 440
|
Dot.: nie mogę schudnąć, ale też nie mogę jeść, dlaczego?
Cytat:
prawda jest taka że na diecie dunkana waga szybko zleciała, teraz sie cos porobiło i basta |
|
|
|
|
|
#179 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: nie mogę schudnąć, ale też nie mogę jeść, dlaczego?
Cytat:
a taka dieta prowadzi do wyniszczenia organizmu szczegolnie przy sesji powinnaś bardziej dbać o siebie i sobie dogadzać chude mięso, orzechy,warzywa najlepiej te zielone nie będziesz miała siły uczyć się.... niestety |
|
|
|
|
|
#180 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: nie mogę schudnąć, ale też nie mogę jeść, dlaczego?
nrazie nie zauważam braku siły. Tzn. szybciej się męcze, ale do nauki siłę mam, nie myślę o jedzeniu. Dzisiaj zjadłam troszkę zupy, i jogurt, w sumie niedawno, i już nie mam ochoty jeść.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.




?
czy nie muszę 

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
ale jednak większosc osób na siłowni na schudniecie wybiera steppery i rowerki ...
?




wystarczy Marzena 




( wiem że obecnie nie ważę bardzo dużo .. mam normalne BMI ale po prostu źle czuje się w swoim ciele )
!



