![]() |
#151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
- po przedszkolnych obiadach mam awersję do kotletów schabowych (ach, te żyłki
![]() - nie tykam kotletów mielonych, bo boję się, że można tam wmielic wszystko. - z tego samego powodu nie jem parówek, pasztetów itp. - nie lubię jeśc obiadów na słodko. - zdarza mi się jeśc kanapki z masłem i z ketchupem. - nie lubię serów z dziurami, o wyrazistym smaku, wybieram tylko te delikatne, mleczne. - nienawidzę makaronu odgrzewanego w kuchence mikrofalowej. - wolę ściętą jajecznicę. - uwielbiam gołąbki z sosem pomidorowym, ale jem sam środek, kapustę zostawiam. - kocham grudki w budyniu/kisielu ![]() - chyba nigdy nie spróbuję śledzia i tatara. - nigdy nie posypuję cukrem placków ziemniaczanych. - brzydzi mnie dotykanie surowego mięsa. - jeżeli gotowane ziemniaki to tylko z koperkiem. - nie lubię połączenia pomidor + ser żółty. - nie lubię delicji, galaretek w czekoladzie. - nie piję z kubków z chropowatą powierzchnią. - nie lubię jeśc pizzy rękoma, używam noża i widelca. Edytowane przez poppy seed Czas edycji: 2011-11-19 o 18:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
![]() -Uwielbiam kanapkę z serem żółtym i dżemem -Kanapka z masłem i przecierem pomidorowym -Kanapki zawsze jem tak aby "płaska" część skórki była po lewej stronie -Kawę parzoną piję tylko i wyłącznie w szklance bez mleka,rozpuszczalną w filiżance z mlekiem a herbatę w dużym kubku -Uwielbiam kożuch z mleka zawsze jak robię płątki z lekiem to czekam aż mi się pojawi kożuch i wtedy jem ![]() -Lubię ser z dziurami -kanapka z serem białym wymieszanym ze śmietaną i dżemem -nienawidzę jak mój mąż gotuje np.barszcz czerwony i wrzuca do niego ziemiaki(większość zup mi tak gotuje ![]() -uwielbiam grysik i kaszki dla dzieci -kanapkę z pasztetem i musztardą Edytowane przez dalak Czas edycji: 2011-11-19 o 20:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
![]() no i kocham pierogi i moge je jeść codziennie tylko z innym nadzieniem (wyjątek pierogi z owocami, na słodko z mięsem)a za makaronami nie przepadam
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
jak Chińczycy, kurczak w coli i fancie
__________________
smocza mama |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 654
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Ja mam mnóstwo dziwactw...
-nie lubię kanapki z serem i pomidorem (jak jedna z Was już tu wspominała), ale sałatkę pomidorową z kawałeczkami sera zjem -nienawidzę rozgotowanego makaronu, ale dla mnie rozgotowany to gotowany 1-2 minuty dłużej niż makaron al dente -ziemniaki w zupie- fuj! -śmietana do jarzynowej lub pomidorowej- fuj! -schabowe- fuj! -fasolka po bretońsku czy leczo najbardziej smakują mi z makaronem -bigos- najlepiej z kaszą pęczak lub jako farsz do naleśników; ma być kwaśny, z dobrą kiełbaską i suszonymi śliwkami -wystarczy, że powącham jakąś wędlinę, żeby wiedzieć, czy będzie mi smakowała, czy nie (zazwyczaj jednak mi się nie podobają) -większość kupnych słodyczy jest dla mnie niezjadliwa- prawie wszystko jest okropnie słodkie i ma w sobie jakiś taki sztuczny posmak (ptasie mleczko, landrynki, lizaki, nawet Knoppers czy Kinder Bueno- fuj...) -masło orzechowe mogę jeść na tony; warunek- musi być domowe -ser pleśniowy z owocami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
tam miało byś na słodko i z mięsem
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Bardzo ciekawy wątek
![]() Ja też dorzuce troszkę swoich przyzwyczajeń * z racji tego,że wychowałam się na wsi mleko miałam pod ręką. Ale piłam tylko to od "swoich" krówek.jak byłam np na wakacjach to mleka od "innych" nie piłam-brzydziło mnie ![]() *zjadam calego banana-nawet z tą czarną końcówką *uwielbiam truskawkową kaszkę z bobovity *nie lubię połączenia: ziemniaki+bigos- jak bigos to tylko z chlebem *placki ziemniaczane TYLKO z cukrem *płatki jem wyłącznie z gorącym mlekiem *nie lubie ryb słodkowodnych-jem tylko morskie *szprotki jem w całości *z dzieciństwa zostało uwielbienie do świńskich móżdżków,kurzych rapetek ( chyba tak się to nazywa), szpiku,który jest w kościach z dzikiego mięsa,płucek wieprzowych,surowego boczku ![]() *ser+pomidor= ![]() *lubie jak ktoś robi mi kanapki *od Tż nauczyłam się zdejmować skórę z kurczaka *nie lubię suchych ciast,soku porzeczkowego,korniszonów (kiszone uwielbiam),papryki marynowanej,botwinki,rusk ich żeberek (wiecie co to mam nadzieje),krupniku, kaszy w jakiejkolwiek postaci (dla mnie to psie jedzenie),margaryn do smarowania pieczywa (a fuj!), brokułów i kalafiora (błe!), klusek śląskich,suchego mięsa typu pierś z kurczaka,ananasa,brzoskwi ń z puszki,jogurtów z kawałkami owoców (ciągle mi sie wydaje że tam może być jakiś robak;p),suchego mięsa typu pierś z kurczaka,klusek lanych na rosole ( takie kluski tylko w zupie mlecznej),czekolady z nadzieniem miętowym (kto to wymyślił??!),drożdzówki czy chałki z masłem albo dżemem,schabowych,paluszk ów rybnych (nawet jak Tz je piecze to mi się chce wymiotować od samego zapachu),suchej natki pietruszki w rosole (psuje smak) *z ciasta zawsze wyciągam bakalie i wiórki kokosowe *nienawidzę słodko-kwąsnych połączeń, mixów typu schab i śliwki.... *jak kawa to tylko rozpuszczalna z mlekiem ( 3/4 mleka reszta kawa)- prawdziwa śmierdzi mi fajkami *majonez tylko kielecki,ketchup pudliszki,musztarda tez kielecka *jak kisiel czy budyń to tylko na gorąco i z grudkami *jak sernik to tylko "wilgotny" *jak jajak na twardo to tylko z majonezem i szczypiorkiem *lubię dziwactwa typu: chleb "podrobiony" i polany herbatą (takie zupopodobne coś), makaron z cukrem, chleb z wodą i cukrem,kogiel-mogiel,makaron z powidłami jabłkowymi albo jagodami *lubie kwaśne i gęste zupy *nie zjem czegoś co przygotowała starsza osoba (wyjątek stanowią te spokrewnione ze mną)- brzydze się *jak kopytka to tylko na zasmażce z masła i mąki *ryż jem na słodko *lubię sałatkę warzywną ze śledziem *uwielbiam spijać ocet np z zimnych nóżek-mniam! *herbate pije albo do śniadania,czy ciasta albo samą. Nie popijam nia obiadów itp... Mój brat natomiast popija nawet zupy ![]() *wącham zanim coś zjem *w rosole musi być cienki makaron ( współlokatorka je rosół ze świderkami-niemożliwość) *jak powidła śliwkowe to tylko takie co się przypaliły ![]() *nie lubię jak na jakiejś imprezie talerzyki są poukładane jeden na drugim. Zawsze wyciagam te spod spodu bo nie znosze jak mi 'jeździ' zupa po stole *nie wypije niczego z wąskiego i długiego kubka *lubie suche kakao "Puchatek",pierogi obojetnie z czym (najbardziej z jagodami) *nie lubię wielkich sztućców typu łyżka głęboka jak nalewka-czuje sie wtedy jakbym łopatą jadła i od razu robią mi się "zajady" ![]() *nie przepadam za jedzeniem na dworze,bo boję się że zjem muchę czy coś (ale juz pod jakimś zadaszeniem jest OK-totalna głupota) *pomarańcze czy mandarynki jem tylko późna jesienią i zimą... Mam jeszcze więcej dziwactw ale spamiętać je nie sposób... jak coś mi się przypomni to dopiszę...
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️ Edytowane przez balbinka20 Czas edycji: 2011-11-20 o 17:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Gdy cokolwiek gotuję, smażę czy piekę (no może oprócz wody na kawę) musze dokłanie sie uczesać, włosy w kok, na głowę chustka, musze dokładnie obejrzec ubranie, żeby zlikwidować wszelkie włosy i włoski
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 305
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Nie cierpię rodzynek, siostra zawsze śmieje się ze mnie, kiedy w paczce Frutiny na samym dnie zostają rodzynki
![]() Wędlina nie może absolutnie mieć żadnych żyłek. Nutella, serki topione itd. tylko z masłem (wyjątkiem są bajgle). Rzadko jem jajecznicę, ponieważ rzadko kiedy udaje mi się zrobić idealnie średnio ściętą. Mocno ścięta przyprawia mnie o odruch wymiotny. Ptasie mleczko to najgorsze słodycze. Nie tknę pierogów z mięsem, chociaż muszę przyznać, że po latach przekonałam się do ruskich. Jedyna domowa zupa, którą jem, to pomidorowa. Koniecznie ze śmietaną. Mięso inne niż kurczak właściwie mogłoby dla mnie nie istnieć. Mam słabość do skórki z pieczonego/smażonego kurczaka ![]() Nie wyobrażam sobie używania margaryny. Uwielbiam świeże, jeszcze ciepłe kajzerki z Carrefoura, potrafię zjeść 2-3 naraz bez niczego. Kminek to okrutna przyprawa. Nie tknę tłustych wyrobów wędlinianych typu salceson. Kanapka ze smalcem? Nie, dziękuję. Pieczywo z gęstą śmietaną, posypane trochę cukrem - pycha. Rosół tylko amino ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
To i ja dołączę moje pomysły i przyzwyczajenia :
- placki ziemniaczane uznaje tylko z magi i twarożkiem ze szczypiorkiem - do smażonych pierogów zawsze daje szczypiorek i magi - uwielbiam jeść dżem z biszkoptami - uwielbiam zapach kawy, ale nienawidzę jej smaku - jak byłam młodsza to jadłam kromki chleba z masłem i solą , albo z samym przecierem pomidorowym albo z musztardą - nie lubię gotowanych warzyw , świeże są o wiele lepsze - jeśli jem brokuły albo kalafior gotowany to tylko z bułką tartą - uwielbiam jeść 'sadzone' jajka plus gotowane ziemniaki i zimny kefir - nie lubię jogurtów z owocami, uznaje tylko naturalne, pitne albo 'gładkie' - lubię jeść kanapki z masłem , szynko, serem żółtym i czipsami ![]() - uwielbiam kanapki z twarożkiem i dżemem - jeśli piję herbatę lub inne ciepłe napoje to tylko i wyłącznie w kubku lub filiżance .
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 141
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Super watek
![]() ![]() - nie cierpię kanapek z masłem, jak mi ktoś posmaruje, to wezmę i zjem, ale w duchu przeklinam... - nie jem białego pieczywa, CHYBA, że przypieczone na grillu albo "suche" kromki z końca bochenka ![]() - nie znoszę, jak w jakimś mięsie są żyłki, jak na takie trafię, to mam od razu odruch wymiotny... - wędliny kupuję "oczami" - jak mi coś w niej nie pasuje wizualnie, to choćby była najlepsza i w ogóle, to jej nie kupię :P Edytowane przez Yo_Landi Czas edycji: 2011-12-22 o 14:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 154
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
-jem praktycznie tylko kurczaka,inne mięso mogłoby nie istnieć,jesli kanapka z szynką,to tylko chuda,i tylko z warzywami.
-nie lubię tej "galaretki i pestek" z pomidora,zawsze ją wywalam,i nie lubię skórki z pierwszego plasterka pomidora,bo jest jej za dużo. -nie lubię sera z dużymi dziurami i wędzonego,śmierdzi mi -jem tylko filety rybne,nigdy takie całe,nie wiem jak można jeść rybę i widzieć ten ogon i głowę.brr.., -nutelle zawsze jem bez masła na kanapce,dżem i miód zawsze,dodatkowo mieszam na kanapce masło z miodem na taki krem,bo nie lubie jak mi splywa -placki ziemniaczane zawsze bez cukru, najlepiej z keczupem,a jeszcze lepiej z kawałkiem żółtego sera polożonego w czasie smażenia -kopytka zawsze na słono,nigdy z śmietaną i cukrem -śmietana i mleko wiejskie,sa dla mnie nie do przejścia,poprostu mi smierdzi,z jajkami wiejskimi róznie bywa,czasami zjem,ale jakos wolę te kupne ( jak mozna wolec jajka nieszczesliwej kurki od jaj szczesliwej kurki? ![]() -jak coś jem to wącham jedzenie w ustach,tak jakby gardłem,sama nie wiem jak to opisać -nigdy nie uzywam wegety kupnej,gotowych przypraw i kostek rosołowych,nie wyobrażam sobie cos na nich gotowac,pomijając zdrowie, to nie mialabym satysfakcji ze zrobienia takiego dania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
w końcu i ja ;p
- wszystko wącham - moje wariacje kanapek: + pasztetowa+ miód- KOCHAM TO ! +bułka z szynką, serem żółtym i nutellą+ ketchup +bulka z szynką, serem żółtym i chipsami w środku+ ketchup + chleb z dżemem na to plasterek sera żółtego hochland i na wierzch ketchup + kanapki ze szkoły[czyli takie co już swoje leżą ;p] i wkładam do nich cukierki pudrowe- w ogóle wszytkie słodycze - batoniki smażone w cieście+ ketchup - sos tatarski do wszystkiego !!!!! czyli: = piernik = ciasto czekoladowe = sałatki owocowej, ananasowej = polane na pierniczki - sos czosnkowy leję na wszystko..... łączni z ciastami [ w sumie tylko z ciastami jem] aha jak smażę mięso na patelni to musi być suchę i podpalone na wiór ;p to tak tylko na początek to co z głowy pamiętam ;p wszystko bym mogła jeść rękami ;p nawet kawałki warzyw czy makaronu z zupy wyciągać będę uzupełniać ;p Edytowane przez Acredo Czas edycji: 2011-12-23 o 22:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Z tamtąd.
Wiadomości: 295
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
uwielbiam połączenie masła orzechowego z dżemem
jadam pierogi z ketchupem, czego absolutnie nie potrafi zrozumieć mój mężczyzna uwielbiam chleb z samym majonezem - mogłabym cały bochenek zjeść! od jakiegoś czasu staram się dodawać olej rzepakowy do wszystkiego - to w sumie nie tyle dziwactwo, co dbałość o zdrowie, bo przeczytałam o jego zdrowotnych właściwościach i ogromnej przewadze nad tłuszczami zwierzęcymi i jakoś się już przyzwyczaiłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
to może i ja:
U
__________________
![]() "W życiu chodzi o ludzi, których spotykasz ....i o rzeczy, które z nimi tworzysz." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 986
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
ja dziwactw nie mam, oprócz tego, że nie kupię czegoś dopóki nie sprawdzę daty ważności, nawet rzeczy które są ważne przez 2 lata
![]() nie lubię: -rodzynek -kokosu -ananasa -ogórków!!!!!!!!!! -fasolki szparagowej -maku (makowca) -bakalii, suszonych owoców itp itd blee -czerwonej fasoli -oliwki pewnie jeszcze dużo rzeczy ale nie pamiętam ![]() Edytowane przez Eva2 Czas edycji: 2011-12-27 o 15:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
przypomniało mi się że każdego migdała otwieram na dwie połowy przed zjedzeniem bo kiedyś przy obieraniu z brązowych łusek z takiej połowy wyszła mi larwa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Myślisz, że jesteś jedyna z dziwnym przyzwyczajeniem - poczytaj Wizaż
![]() Cytat:
![]() Oczywiście mam wyjątek - lubię mieszać ziemniaki z tą wodą z groszku z marchewką ![]() A da się inaczej? ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() - keczup jem tylko do kiełbasek/parówek, frytek (przeważnie mieszam go z majonezem, tak mi najbardziej frytki smakują), kanapek z pasztetem i żółtym serem; nie wiedziałam, że keczup można tak lubić, jak niektóre z Was ![]() - musztarda smakuje mi tylko do kiełbasek na ciepło, najlepiej z grila czy ogniska lub do sosu - nie używam masła pod pasztet, serek topiony i biały serek - często zamiast masła do kanapek używam majonezu - nie znoszę rozmoczonego pieczywa! między wilgotnymi składnikami kanapki (dżem, pomidor, ogórek itd.), a chlebem musi być masło, wyjątek - biały serek ![]() - jak robię kanapki, to używam kilku noży - ser czy wędlinę dobrze kroi mi się wąskim i szpiczastym, masło czy majonez rozsmarowuję nożem obiadowym (nie umiem tym szpiczastym ![]() - nauczyłam się jeść nożem i widelcem trzymanymi na odwrót (widelec w prawej, nóż w lewej - mój tata jest leworęczny i tak go spapugowałam) i teraz nie umiem inaczej - mam fazy na różne produkty kuchenne - ostatnio prawie każde mięso robię w musztardzie lub z pieczkarkami, a potem jak mi się przejedzą to miesiącami nie mogę na nie patrzeć - nie napiję się mineralnej z literatki, z której wcześniej piłam sok (imprezy rodzinne), bo nie lubię mętnej ![]() - nie lubię starego pieczywa, takie wczorajsze podpiekam na suchej patelni - słodycze jem warstwami - obieram czekoladę z ptasiego mleczka, rozbieram delicje, odgryzam denko z czekoladowych czekoladek z nadzieniem - zanim dodam przyprawy do potraw, to je wącham; w ogóle często gotuję na węch, tak umiem sobie wyobrazić, czy coś do czegoś będzie pasować (lubię eksperymentować i robić nowe warianty potraw) I jeszcze przyzwyczajenia członków rodziny: - tata ma ulubiony talerzyk (plastikowy ![]() ![]() - mąż zawsze na koniec uroczystego rodzinnego obiadu nakłada sobie kluskę z sosem (myślę o kluskach śląskich, nie makaronie) - dziadek po wypiciu herbaty wysysał torebkę ![]() - babcia odkrawa i zjada białe skórki z pomarańczy - prababcia do czystego rosołu wrzucała obskubane kawałki bułki, wlewała zimną maślankę do talerza z ziemniakami (czy z cebulką, czy podsmażanymi) i mieszała ![]()
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2011-12-31 o 15:04 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
To i ja się dołączę
![]() - Wszystkie gorące napoje typu herbata, kawa koniecznie bez cukru a i kawa musi byc w filiżance bo w kubku nigdy nie dopijam; - Spaghetti nieważne czy z mięsem czy bez zawsze popijam zimnym mlekiem; - Kakao (zimne, ciepłe) w wysokim kubku przez słomkę; - Deski do krojenia i zlewozmywak dziennie na koniec dnia po użyciu zalewam wrzątkiem, zlew dodatkowo domestosem na noc a gąbki do naczyń i szmatki moczę przez 15 minut w wodzie z domestosem raz w tygodniu - Drożdżówki z jabłkami są be, i jak już nie mam wyjścia to na "biedę" zjem; - Po wybiciu jajka na patelnię czy gdzieś tam do ciasta - wącham skorupki (?) - Jajecznica lekko ścięta tylko z "ziarenkami smaku" albo solą ziołową; - Uwielbiam taką najprostszą ugotowaną kasze polaną maggi; - Lubię wątróbkę z cebulką no i szpinak - Nienawidzę rodzynek - Jak nachodzi mnie tzw. mały głód to otwieram puszkę z czerwoną fasolką i wcinam widelcem prosto z opakowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Ciekawy temat
![]() - herbata obowiązkowo z 3 łyżeczkami cukru i duuużą ilością cytryny (bez cytryny nie wypiję) - masło obowiązkowo pod dżem, miód, nutelle - pasztet już bez masła - placki ziemniaczane na ostro (sos pieczarkowy, grzybowy lub po węgiersku), NIGDY z cukrem czy śmietaną chociaż mój tata tak jada ![]() ![]() - kisiel, budyń tylko na ciepło Mój tata jada zimny budyń polany sokiem np. malinowym - bleee - lubię surowe ziemniaki, buraki i kalafior - ptasie mleczko, delicje obgryzam tak jak niektóre z Was - z gołąbków ściągam kapustę i zjadam sam środek z sosem pomidorowym - wędliny muszą być bez tłuszczu i żyłek - zupa pomidorowa tylko z ryżem - keczup tylko do pizzy, gotowanych/pieczonych kiełbasek, parówek - musztarda tylko do kiełbasek i parówek - nie lubię zapachu kawy i w ogóle jej nie pije - a kakao to już w ogóle dramat, nie piję a zapach przyprawia mnie o mdłości i ten kożuch... Trauma z przedszkola ![]() - nie zjem wątróbki, flaczków, salcesonu, galaretek mięsnych i tym podobnych Mój brat jada surowe ogórki maczane w cukrze i słone paluszki z masłem... A tż do jajecznicy wrzuca to, co ma pod ręką ( ser żółty, wędlina, pieczarki, keczup, majonez), niezła paćka się z tego robi. Edytowane przez nancy822 Czas edycji: 2012-01-07 o 11:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 562
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
To smutne, ale są na tym świecie ludzie, którzy rodzą się demonami.
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Witam
![]() *Ja bardzo lubię robić torty i wszelkie desery, jednak dopiero niedawno dostałam mikser, bardzo mi ułatwia wszystko chociaż gdybym go nie dostała to pewnie bym go nie kupiła do tej pory. *Jakiś czas temu wynajęłam mieszkanie z TŻ i w kuchni w szufladzie była taka jakby packa do smarowania masą tortów wiec zaczęłam z niej korzystać, ostatnio jak smarowałam tort to TŻ sie mnie pyta czemu smaruje tort skrobaczką do lodówki ![]() *Zawsze jak mam wątpliwośći co do świeżości produktu to najpierw "testuje" go na TŻ. *Jem zupke chińską rękami. *Mimo że pod choinke dostałam wyciskacz do czosnku to cały czas tre ten czosnek na tarce. *Jak robie na obiad np. fileta i rozmrażam go z zamrażarki i cos mi sie wydaje ze dziwnie pachnie to wrzucam go spowrotem do zamrażarki bo szkoda mi wywalić do śmieci ![]() *Nie nawidze żadnych błonek ani tłuszczów w mięsie, jak robie fileta to czasem z calego mięsa zostaje mi tylko połowa. *Zdarza mi sie że jak pieke ciasto to niechce mi sie wyjąć pozostałych brytfanek z piekarnika i pieke ciasto z nimi ![]() *Nie dam rady zjeść schabowego, dziwnie pachnie. *Jajka wbijam odrazu do potrawy, na szczeście jeszcze nie trafiło mi sie zepsute. *Pieprz zamiast w młynku ucieram w moździerzu. Tak wogule to zawsze jak piekłam ciasta to pieklam w starym piekarniku gazowym i robilam wszystko ręcznie tak jak mnie babcia nauczyła, jak wynajęłam mieszkanie to mam teraz piekarnik elektryczny, jak go zobaczyłam to sie przestraszyłam, nie umiałam go włączyc a tymbardziej cos upiec. do tej pory nauczyłam sie tylko termoobiegu, i grzanie od dolu i od gory, reszta jest dla mnie tajemnicą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
-w keczupie zawsze maczam (np. frytki), nigdy nim niczego nie polewam! nienawidze gdy coś jest polane keczupem!
-nie jem po ciemku, nawet w półmroku nic nie zjem (jak oglądamy z TŻ film wieczorem i otwieramy jakieś chipsy czy coś, zawsze zapalam światła!) -sznureczek od ekspresowej herbaty zawsze obwijam wokół ucha szklanki, -do kawy zawsze łyżeczka rozpuszczalnego kakao, -nie tknę niczego co pachnie octem (korniszony, marynowane rzeczy itp) -zasada "wszystko smakuje lepiej z cebulą lub żółtym serem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 195
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
- kanapki jadam bez masla (jedyny wyjatek - kanapka do parowek). jestem w stanie je w kanapce przelknac, ale to juz nie to samo. nie tkne margaryny czy innych mixow, smierdzi mi to niesamowicie.
- chalka tylko z maslem bez zadnych dodatkow - jestem w stanie prawie wszystko zjesc z majonezem (moj mezczyzna sie na mnie gapil jak na wariatke, kiedy maczalam truskawke w majonezie -ogolnie nie polecam, bo nijakie w smaku) - mam obsesje baklazanowa, tydzien bez baklazana to tydzien stracony - nie lubie pic herbaty w przezroczystym kubku/szklance, tak samo mam z barszczykiem - torebke herbaty owijam dookola kubkowego ucha - nie zjem zadnego ciasta z kremem - nie cierpie korzuchow na mleku (a konkretniej goracej czekoladzie, bo mleka samego nie pijam) - jestem w stanie nawet palcem dlubac zeby sie pskudztwa pozbyc (to w przypadku gdy lyzeczka nie chce byc precyzyjna) - budyn tylko na cieplo - raz polasilam sie na drozdzowke z budyniem i o malo nie skonczylo sie to kolorowym pejzazem - gdzie tylko moge dodam czosnek - przynajmniej jestem pewna, ze nie obcuje z wampirami ![]() jak sobie cos przypomne to dopisze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
- Nie piję czarnej herbaty, tylko czerwoną, zieloną lub białą. Zdarza mi się je mieszać ze sobą.
- Nie używam masła ani margaryny. - Uważam musli za słodycze, a konwencjonalnych słodyczy nie kupuję i nie jem, chyba, że ktoś mnie poczęstuje. - W ogóle do słodkiego smaku mam mnóstwo zastrzeżeń. Takie rzeczy jak chleb, pierogi, ryż, placki ziemniaczane, kopytka, makaron itp. nie mogą mieć kontaktu z niczym słodkim. Najbardziej nienawidzę chleba z nutellą. - Tort ![]() - Z przetworów mlecznych nie tknę maślanki ani kefiru. - Brokuły lubię tylko zmielone z innymi warzywami. - Prawie niczego nie smażę. Wolę ugotować. W myśl tej zasady nawet wczorajsze pierogi podgrzewam w wodzie i wole gotowane jajo rozgnieść widelcem niż zrobić "sadzone". - Jeśli już smażę, to na minimalnej ilości oleju. - Gdy już robię jajecznicę, to musi być wyschnięta na wiór. - Ryż i kaszę wysypuję z tych foliowych torebek przed gotowaniem. - Makaron dodaję bezpośrednio do zupy, nigdy nie gotuję go osobno. - Nie jem mięsa i nienawidzę kretyńskich pytań i komentarzy na ten temat. Dużo mnie kosztuje powstrzymanie się od bardzo wulgarnej sugestii aby osoba komentująca zajęła się swoim własnym jedzeniem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
nie znoszę
bardzo zesmazonej cebuli kalafiora gotowanego zesmazonej bułki tartej, takiej, jaka się daje do kalafiora czy jakiś knedli ![]() zupy ogórkowej za bardzo przekombinowanych potraw-lubię eksperymenty i kuchnie świata, ale bez przesady potraw tłustych, przesolonych, za słabo doprawionych kminku surowej papryki jajka sadzonego gotować takich typowych polskich obiadków w stylu ziemniaczki, mięso, jarzynka, ziemniaki jadam raz na ruski rok, ostatnio chyba w październiku, a przedtem w kwietniu w szpitalu po urodzeniu córki ![]() mizerii rzeczy z anyżkiem a tak na plus do niemal wszystkich dan obiadowych dodaje czosnek uwielbiam potrawy pikantne i to tak na poziomie meksykańskim czy hinduskim, dla wielu osób palące ![]() bardzo lubię różnego rodzaju zupy mleczne-kaszki, owsianki, kluski lane nie wyobrażam sobie dnia bez produktów mlecznych, zawsze muszę mieć w lodowce serki, jogurty, kefiry itp jeśli do obiadu daje węgle, to głownie makarony, najlepiej wieloziarniste albo ryz lubię eksperymentować w kuchni i przyrządzać dania kuchni świata, szczegolnie meksykańskiej, włoskiej, chińskiej, hinduskiej lubię surowiznę, czyli sushi z rybka surowa, tatara, ceviche, śledziki różnorakie w wielkich ilościach jadam pomidory, sałatę, mandarynki i pestki słonecznika oraz dyni pierwsze śniadanie obowiązkowo zjadam zaraz po wstaniu, z tym, ze musi być lekkie i mleczne, nie przejdzie mi wtedy przez żołądek żadna kanapka, jajecznica czy nawet naleśniki
__________________
przeczytane książki ![]() 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania ![]() ![]() Edytowane przez traicionera Czas edycji: 2012-01-15 o 23:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
Ja też nie umiem jeść po ciemku/w półmroku. Lubię widzieć, co jem.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 440
|
Dot.: Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.
to co mi się przypomniało :
- każdą wędlinę obkrajam z tej "otoczki" nawet nie zastanawiając się czy należy ona do jadalnych czy też nie ![]() - nie lubię chrupiącego pieczywa, bo kaleczy mi buźkę, dlatego często gęsto wybieram np. 2dniową bułkę, podczas gdy obok leży świeża, dopiero co przyniesiona. - bardzo rzadko dopijam do końca herbatę czy kawę.
__________________
feed me love
Rozsunąć suwak, by Zdjąć skafander ciała Zapomnieć Wejść w nowe życie W zwiewnej sukience Edytowane przez Phynn Czas edycji: 2012-01-19 o 08:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.