![]() |
#151 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
A jeśli jakieś masz to proszę bardzo.
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! ![]() "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Matko, jaki to wstyd być dziewicą w wieku 19 lat!
![]() A wracając do wątku - nie nie musi się kapnąć ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41875970]Matko, jaki to wstyd być dziewicą w wieku 19 lat!
![]() [/QUOTE] Może to nie powinien być wstyd ale dla mnie to jest oznaka że nikt mnie nie chce, nikogo nie jaram fizycznie - mam nadwagę lekką..
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! ![]() "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
To w takim razie co miałabym myśleć o sobie, skoro byłam dziewicą do 21 roku życia?
![]() Poza tym właśnie spojrzałam na lokalizację, siema ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41876117]To w takim razie co miałabym myśleć o sobie, skoro byłam dziewicą do 21 roku życia?
![]() Poza tym właśnie spojrzałam na lokalizację, siema ![]() W sumie to mnie też ciągnęło do niego, nie powiem że nie czuję do niego pociągu fizycznego, jara mnie i tyle dlatego chciałam to zrobić już teraz ![]() Witam wolsztyniankę!
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! ![]() "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! Edytowane przez pati949414 Czas edycji: 2013-07-19 o 22:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Jak się nie zorientował, to już się nie domyśli. Ja też nie mówiłam, że to mój pierwszy raz. Po co facet ma się stresować i podchodzić do mnie jak do jeża
![]() ![]() ---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ---------- A jakim cudem to może się wydać ![]()
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
a kto wie, co sobie chłopak pomyślał?^^
Już pomijam kwestię budowania relacji na kłamstwie. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
To jest kłamstwo w dobrej wierze i nie ma wpływu na związek. Chociaż ja z facetem (kolegą), z którym wtedy spałam, nie byłam w związku, więc to tylko moje domysły.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
To jest zwykłe, pospolite kłamstwo z martwym usprawiedliwieniem (wstyd?!).
No ale to autorki sprawa, ja nie wyobrażam sobie robienia z mojego partnera głupka i 'wciskania mu kitu'. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Cytat:
kitu nie wciskałam moim zdaniem - nie pytał, więc nie gadałam ![]()
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! ![]() "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Chyba lepiej powiedzieć, wtedy można liczyć na pomoc. A tak stres co robić, czy się nie domyśli, jak wypadnę itd. Ja nie powiedziałam, ale gdybym miała cofnąć czas przyznałabym się, to żaden wstyd (choć pewnie w wieku 19-2kilku lat może to przez myśl przejść). Mojemu TZ powiedziałam jakieś pół roku później, nie mógł uwierzyć i się ucieszył
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 88
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
dziwne... jak można iść z facetem do łóżka skoro on nie wie czy jesteś dziewicą czy nie.. ja myślałam, że robi się to, kiedy w pełni się zaufa drugiej osobie, pozna na tyle, by sie oddać.. ;o
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2
|
Pierwszy raz ...
Mam pewnien problem . Wczoraj chciałam przeżyć swój pierwszy raz ( mam 20 lat). Nie czułam bólu na początku jaki miałby wystąpić podczas przebicia błony ( prawdopodobnie przerwała mi sie ona podczas ćwiczeń ) . Jednak po ok 10 cm może mniej mój partner nie mógł włożyć mi dalej członka.Czułam ból i jakąś blokade w środku . Czułam jakbym miała tam jakąś twardą ściane przez którą za cholere nie da sie przebić.Z mojego pierwszego razu nic nie wyszło jednak zastanawiam sie co może być tą przeszkodą.Jak poradziłyście sobie z bólem towarzyszącym podczas pierwszego zbliżenia ? Czy miałyście taki problem ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Cytat:
![]() ![]() (z resztą on mi też, więc jesteśmy kwita ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Pierwszy raz ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Pierwszy raz ...
Ta twarda ściana, to zapewne ścianka pochwy, ba nawet już taka rozciągnięta zazwyczaj ma mniej, niż 10 cm. To był pierwszy raz i być może nie byłaś do końca rozluźniona, podniecona itd. a to wpływa ta to jak zachowuje się Twoje ciało.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pierwszy raz ...
[QUOTE=Kalini;41878518]Ta twarda ściana, to zapewne ścianka pochwy, ba nawet już taka rozciągnięta zazwyczaj ma mniej, niż 10 cm. To był pierwszy raz i być może nie byłaś do końca rozluźniona, podniecona itd. a to wpływa ta to jak zachowuje się Twoje ciało.
Domyślałam sie właśnie czy to moze być ścianka pochwy lecz nie spodziewałam sie że może ona aż tak zablokować tam dostęp ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#170 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
Cytat:
![]()
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Pierwszy raz dziewczyny - czy musi się kapnąć, że to "pierwszy"? ;-)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41878246]Ja wywnioskowałam, że autorka zrobiła to z tym facetem tylko po co, żeby wreszcie pozbyć się dziewictwa i wątpię, żeby miała w planach budowanie z nim jakiejś relacji. No chyba, że źle zrozumiałam
![]() Oj nie nie nie.. Bardzo mu ufam, wiem że mogę z nim o wszystkim porozmawiać i w ogóle. pozbyć się dziewictwa - miało się takie pomysły.. Dwa razy podchodziłam do tego na spontana z jednym i innym jeszcze kolesiem, ale były opory. Dopiero przy X. zrozumiałam, że chcę po prostu to zrobić i to on ma być tym facetem ![]()
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! ![]() "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14
|
Dot.: Pierwszy raz ...
Na pewno byłaś trochę spięta i to przez to. Za drugim razem będzie dobrze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11
|
Wątpliwy pierwszy raz
Witam
![]() z góry przepraszam jeżeli umieściłam nowy wątek w złym dziale. Jestem z TŻ już 2 lata. Oboje mamy po 18. Przyjaźniliśmy się całe gimnazjum, w końcu stwierdziliśmy że oboje chcemy czegoś więcej. No i tak się już ciągnie ![]() Przez ostatnie pół roku bywa naprawdę różnie. Często się kłócimy, mało rozmawiamy i ostatnio - przez pracę - rzadko się widzimy. W tym roku planujemy pierwsze wspólne wakacje. Kiedyś rozmawialiśmy, że to własnie na tym wyjeździcie, kiedy już będziemy pełnoletni, chcielibyśmy się ze sobą kochać. Od roku uprawiamy petting. Zawsze było mi dobrze. Ale... no właśnie ... Od pewnego czasu mam pewien problem, a mianowicie mój chłopak mnie podnieca, ale jestem "tam" sucha. Czy to możliwe, że to przez te kłótnie i braki czasu? Ostatnie nasze zbliżenie miało miejsce ponad dwa tygodnie temu. Wspólny wyjazd zbliża się wielkimi krokami - za dwa tygodnie odjazd. Kochamy się z chłopakiem, uwielbiamy spędzać ze sobą czas. Ale on ostatnio jest troszkę nieznośny. Ani czuły, ani delikatny. Podejrzewam że to przez brak zbliżeń i ograniczony czas widzeń. Czy myślicie, że jak już dojdzie do tego pierwszego razu to wszystko wróci do normy ? Chodzi mi bardziej o relacje z moim TŻ. Czy znowu zaczniemy się dogadywać, będziemy dla siebie czulsi? Bardzo chcę się z nim kochać. On ze mną też. Ale gdzieś tam się boje, że po fakcie dalej będziemy się kłócić i się ze sobą męczyć. Wydaje mi się, że seks nas do siebie zbliży na nie na odwrót. Jakie wy macie zdanie na ten temat ? Powinnam poczekać aż kłótnie ustaną? Mamy takie charaktery - często dochodzi do sprzeczek, ale zaraz się godzimy, przepraszamy za to co się stało. Akceptujemy swoje wady. Zależy mi na nim i boje się, że jeżeli już dojdzie do zbliżenia, to ja już "po" nie poradzę sobie z częstymi kłótniami, jakimiś rozstaniami. czy za poważnie podchodzę do seksu? Dodam tylko, że jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Proszę o mądre komenatrze, bez obrażania i zgrzytów. I przepraszam, że się tak rozpisałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Jestem z TŻ już 2 lata. Oboje mamy po 18. Przyjaźniliśmy się całe gimnazjum, w końcu stwierdziliśmy że oboje chcemy czegoś więcej. No i tak się już ciągnie
Przez ostatnie pół roku bywa naprawdę różnie. Często się kłócimy, mało rozmawiamy i ostatnio - przez pracę - rzadko się widzimy. W tym roku planujemy pierwsze wspólne wakacje. Kiedyś rozmawialiśmy, że to własnie na tym wyjeździcie, kiedy już będziemy pełnoletni, chcielibyśmy się ze sobą kochać. Od roku uprawiamy petting. Zawsze było mi dobrze. Ale... no właśnie ... Od pewnego czasu mam pewien problem, a mianowicie mój chłopak mnie podnieca, ale jestem "tam" sucha. Czy to możliwe, że to przez te kłótnie i braki czasu? Ostatnie nasze zbliżenie miało miejsce ponad dwa tygodnie temu. Wspólny wyjazd zbliża się wielkimi krokami - za dwa tygodnie odjazd. Kochamy się z chłopakiem, uwielbiamy spędzać ze sobą czas. Ale on ostatnio jest troszkę nieznośny. Ani czuły, ani delikatny. Podejrzewam że to przez brak zbliżeń i ograniczony czas widzeń. Czy myślicie, że jak już dojdzie do tego pierwszego razu to wszystko wróci do normy ? Chodzi mi bardziej o relacje z moim TŻ. Czy znowu zaczniemy się dogadywać, będziemy dla siebie czulsi? Bardzo chcę się z nim kochać. On ze mną też. Ale gdzieś tam się boje, że po fakcie dalej będziemy się kłócić i się ze sobą męczyć. Wydaje mi się, że seks nas do siebie zbliży na nie na odwrót. Jakie wy macie zdanie na ten temat ? Powinnam poczekać aż kłótnie ustaną? Mamy takie charaktery - często dochodzi do sprzeczek, ale zaraz się godzimy, przepraszamy za to co się stało. Akceptujemy swoje wady. Zależy mi na nim i boje się, że jeżeli już dojdzie do zbliżenia, to ja już "po" nie poradzę sobie z częstymi kłótniami, jakimiś rozstaniami. czy za poważnie podchodzę do seksu? Dodam tylko, że jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Proszę o mądre komenatrze, bez obrażania i zgrzytów. I przepraszam, że się tak rozpisałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
podejdź do tego z dystansem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 | ||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Wątpliwy pierwszy raz
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Poza tym, o jakich rozstaniach mówisz? O regularnych rozstaniach i powrotach do tego samego faceta? Jaki sens ma taki „związek przerywany”?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wątpliwy pierwszy raz
Może to nie tyle rozstania, co teksty typu "to się rozstańmy i już".
potem milczenie, aż w końcu któreś z nas się odezwie. Nie potrafię bez niego żyć. Chciałabym się czuć kochana jak kiedyś. Przynosił kwiatki, prawił komplementy, pieścił, gilał, rozmawialiśmy do białego rana. A teraz to wszystko wygasło. Przynajmniej z jego strony. Tak mi się wydaje. On ciągle powtarza, że mnie kocha, chce ze mną być i planuje wspólną przyszłość. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wątpliwy pierwszy raz
podejdź do tego z dystansem
odłoż swój pierwszy raz na bardziej odpowiedni czas myśle, że wchodz w gre ryzyko, że związek się popsuje wiec lepiej się z seksem wstrzymaj i obserwuj rozwój wydarzeń skoro nie czujes tego co kiedyś może planuje Cie wykorzystać ? nie znasz go chyba na tyle dobrze muszisz poczekać z seksem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: Wątpliwy pierwszy raz
Seks zwiąże Was bardziej ze sobą, bo z zasady jest zbliżeniem, więc zbliża ludzi. Tym bardziej, że to Twój pierwszy partner... Ale to NIE ZNACZY że w Twoim związku będzie lepiej. Wręcz przeciwnie, bardzo prawdopodobne, że przez wejście na etap seksu będzie Ci trudniej wyplątać się kiedyś z tej relacji. A jak sama piszesz, nie jest kolorowo... Moja rada: jeśli masz JAKIEKOLWIEK wątpliwości co do samego związku - nie rób tego.
__________________
18.05.2013 - Żona ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 88
|
Dot.: Wątpliwy pierwszy raz
Ja bym się nie zdezydowała na taki krok w tej sytuacji...
Po 1. sama móisz, że nie jesteś pewna 2. on się zmienił ? być może rzeczywiście chce Cie tylko wykorzytac 3. moze 'oddaliliście sie' od siebie właśie dlatego, że mało sie widzicie i pracujecie... jednak wydaje mi się, że tęsknota powinna was jeszcze bardziej pobudzać... Radzę porozmawiać szczerze z chłopakiem przed wyjazdem, zeby nie było nieporozumień kto czego od kogo oczekuje... Jesteśmy w tym samym wieku ( też mam 18) dlatego jeśli boisz się że cos po tym moze być nie tak to nie rób tego. Przed pierwszym razem- tak ważnym wydarzeniem szczególnei dla dziewczyn nie powinnaś mieć żądnych wątpliwości. Dajcie sobie dojrzeć, a nie tak, ze umawialiscie sie kiedys tam, że jak wyjedziecie i będziecie mieć 18 lat to seks... tu nie o to chodzi. Najważneijsze, żeby niczego nie żałować. Pytałaś czy seks Was przybliży... Hmm.. no w jakimś sensie na pewno... może faktycznie sie dopasujecie cos tam sie w Was rozbudzi... ale pamietaj, że pierwszy raz nie zawsze jest udany- więc moze wyniknąć jeszcze coś... Moim zdaniem rozmowa, wyjaśneinei sobie wszystkiego itd. pełne zaufanie, 0 wątpliwości... dopiero później seks powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.