Chwilowa utrata rozumku??? :)))

[xre]

Ja raz robilam zakupy i zamiast zapakowac do siatki wszystko wyszlam z plastikowym czerwonym sklepowym koszykiem na ulice... zauwazylam ze cos jest nie tak pod domem.

moja mama raz chciala nakarmic kaczki jakimis obierkami miala je wyrzucic z miseczki a w efekcjie w strone kaczek poleciala i miska i obierki.

Wiele razy zdarzalo mi sie ze zalalam herbate w cukierniczce, albo mialam dosypac curku do cukierniczki a wsypalam go do swiezo zrobionej herbaty. Nie raz jak odpakowywalam batonik z papierka... papierek gryzlam a batonik lezal w koszu. Oj zadarza mi sie to czasem....

[whitebeth]

Napisane przez prowokacja17

kiedyś poszłam do sklepu po kole hopa jak już byłam w sklepie to powiedziałam do sprzedawczyni: Poprosze hole kopa

Albo idąć przez park zostałam brzydko mówiąc osrana przez wrony..... I gdy już weszłam do domu powiedziałąm: Mamo SRAK MNIE OPTAKAŁ !!

Ja tez miałam wpadki z przejęzyczeniami. Dyskutowałam sobie kiedyś z mamą na jakiś poważny temat i chciałam wyrazić dezaprobatę dla jej pomysłu ,powiedzieć że nie ma sensu, i jej odpowiadam, zamiast sensu, to że seksu nie ma . Albo na pierwszym roku studiów , miałam zaprezentować swój referat na psychologii, dotyczący Philipa Zimbardo, wychodzę na środek zestresowana( jak to na 1-wszym roku ), babka pyta : pani nazwisko? a ja ,że Philip Zimbardo .
Kiedyś będąc u kumpeli patrzę, a w kuchni na parapecie jakieś ślady po małym pożarze , pytam co się stało, a ona ,że ostanio coś gotowała i się olej w garnku zapalił , to ona go "sru" przez okno .
Ostatnio wstałam rano (a raczej środek nocy -> 7:30 ) , szykuję się do wyjścia na uczelnię, patrzę a moja mama śpi jeszce w najlepsze chociaż do pracy na 7 ma. Idę ją budzić , a ona foch, że nie wstaje bo na urlopie jest .OK ,oddaliłam się do swego pokoju i słyszę po chwili krzyk że już tak póżno i widzę ją pędzącą do łazienki. Urlop jej się przyśnił
A to,że mojemu tacie zdaża się umyć włosy odżywką to standard, tylko on się jeszcze rzuca , że się nie pieni

[barbi20]

Napisane przez cattt

super!

a ja na poczatek z innej beczki cattt jak ty to robisz ze w jednym twoim poscie sa cytaty z 3 innych postow bo mnie to ciagle zastanawia i czasami jak chce np sie z 3 rzeczy posmiac to robie to 2 razy pod rzad w innych postach bo nie wiem jak zrobic tak jak ty robisz??

[barbi20]

Napisane przez niebieskaa

lyzeczka do smieci kubek do zlewu - to tez mi sie zdarzalo

a poza tym przypominam sobie ze czasem mialam takie schizy ze szlam np do lodowki po cos do zjedzenia a otwieralam szafke pod zlewem gdzie sa smieci i patrzylam na te smieci i probowalam sobie przypomniec po co je otworzylam, albo idac do wc weszlam do kuchni i otworzylam lodowke i tez rozkmianialam po co Ale dawo juz mi sie to nie zdarzylo

tez tak mam ze czesto ide gdzies np. do kuchni i nie wiem po co tam poszlam zazwyczaj jednak konczy sie to wyciagnieciem czegos z lodowki

[barbi20]

Napisane przez Anisia25

Moj TZ, bedac ze mna w mc donaldzie poszedl do toalety, a w miedzy czasie obok nas pan dokonczyl big maca i po sobie nie sprzatnal, ten wrocil z toalety usiadl obok, przygarnal puste pudelko po big macu i zjadl rozsypana kapuste ktora tamtemu wypadla z kanapki, patrze na TZ pytajacym wzrokiem "co robisz"? bo my przeciez tylko pijemy tutaj kawe a nie jedlismy zadnego zestawu. Ale sie z niego smialam wtedy ))

hahaha dobrze ze np. ten pan nie zostawil calego big maca i nie poszedl siusiu bo twoj tz by wtedy mial wyzerke a facet by wrocil do pustego stolika no ale jest prawdopodobienstwo ze facet wracajac moglby zapomniec ze cos jadl

[4n3t4]

Przypomnialo mi sie jeszcze jak kiedys poszlam z kolezanka do rossmana bo chciala kupic pare drobiazgow. Akcja sie dzieje przy kasie. Ona placila a ja chcialam jej pomoc wiec wszyskie zakupki pakowalam do "rossmanowskiej reklamowki", a nie zauwazylam sie ze pani kasjerka juz przepuscila przez kase zakupki nastepnej pani, ktora stala w kolejce za moja kolezanka, wiec zapakowalam tez jej mydelka Juz wychodzilysmy jak tamta pani nas zawolala hehe Taka bywam zakrecona

[eM!]

Napisane przez Rodolphe Lindt

Moze cos z ostatniej chwili:
Niedawno wyszlam ze szklanka z restauracji i nawet nikt mi nie zwrocil uwagi

O wlasnie przypomnialo mi sie, jak bylam z kolezanka w pewnym centrum handlowym w Trollu, ogladalysmy jakieś bluzki, ktore były zlozone i położone na jakimś stoliku. Ona wziela do rąk wszystkie, i przeglądała je. Rozmawiałyśmy o czymś i postanowiłyśmy wrócić do poprzedniego sklepu.. a ona twardo z tymi bluzkami w reku, jakby trzymała w rękach tacę wyszła ze sklepu . Też nikt nie zwrócił nam uwagi, aż się zdziwiłam, że bramki które stoją przy wejściu nie zaczęły robić hałasu na całe centrum handlowe .. jak wyszłyśmy i zobaczyłam co ona ma w rękach to było dużo śmiechu. Oczywiscie szybko cofnęła się i zwrociła z czerwona buzia

[rachela]

Napisane przez barbi20

a ja na poczatek z innej beczki cattt jak ty to robisz ze w jednym twoim poscie sa cytaty z 3 innych postow bo mnie to ciagle zastanawia i czasami jak chce np sie z 3 rzeczy posmiac to robie to 2 razy pod rzad w innych postach bo nie wiem jak zrobic tak jak ty robisz??

Nie wiem, jak Cattt... Ja wchodzę w "cytat", kopiuję treść, wychodzę, znowu wchodzę w co innego i tak mam kilka skopiowanych, a potem je wszystkie sru w jedno okno odpowiedzi. Albo wystarczy zapamiętać schemat: na początku [ QUOTE=ktoś ], na końcu [ /QUOTE ]

[cattt]

Napisane przez rachela

Nie wiem, jak Cattt... Ja wchodzę w "cytat", kopiuję treść, wychodzę, znowu wchodzę w co innego i tak mam kilka skopiowanych, a potem je wszystkie sru w jedno okno odpowiedzi. Albo wystarczy zapamiętać schemat: na początku [ QUOTE=ktoś ], na końcu [ /QUOTE ]

tak tak dokładnie tak jak napisała Rachela
przepraszam barbi,że CI nie odpowiedziałam,alenie zauważyłam twojego pytania

[lawenda-w-chodakach]

Co do tej wyniesionej szklanki - ja byłam kiedyś z przyjaciółką w herbaciarni. Zamówiłyśmy sobie herbatkę, pani powiedziała, że za herbatę płaci się przy wyjściu. Owszem herbatka pyszna, więc po wypiciu wyszłyśmy (pani akurat była na zapleczu). I tak cały dzień miałam wrażenie, że o czymś zapomniałam. I nagle w ryk: SABINA MY NIE ZAPŁACIŁYŚMY W HERBACIARNI! Wróciłam się owszem, ale było już zamknięte. I więcej na pewno tam nie wejdę (to było 6 złoty)

[Anisia25]

Napisane przez barbi20

hahaha dobrze ze np. ten pan nie zostawil calego big maca i nie poszedl siusiu bo twoj tz by wtedy mial wyzerke a facet by wrocil do pustego stolika no ale jest prawdopodobienstwo ze facet wracajac moglby zapomniec ze cos jadl

No nie chcialabym zeby ten pan nieskonczywszy jedzonka zobaczyl mojego TZ ktory wsuwalby mu kanapke Pewnie by sie niezle zdziwil albo tez agresor by mu sie wlaczyl. Zreszta on ma taka manie, wyjadania okruszkow, resztek jedzenia itp podczas konwersacji Wtedy w Mc Donaldzie pobil samego siebie

[lawenda-w-chodakach]

Po prostu twój TŻ był głodny a ty mu niechciałaś nic do jedzonka kupić

[Anisia25]

Napisane przez lawenda-w-chodakach

Po prostu twój TŻ był głodny a ty mu niechciałaś nic do jedzonka kupić

a to calkiem mozliwe

[nikita696]

Ja ostatnio wyszlam zesklepu z koszykiem na zakupy pod reka zapomnialam odstawic i zorientowalam sie dopiero jak ludzie zaczeli namnie dziwnie spogladac(koszyk byl na dodatek odblaskowo zolty)Alebylomi wstyd

[monyczkaaa]

Napisane przez Anisia25

Nie wiem czy to ja i sister jestesmy takie "ineny", czy Wam sie tez takie wpadki zdarzaja?

ja zazwyczaj próbuję wyłączyć TV komórką albo zamiast za myszkę łapię telefon. raz mi się zdażyło maznąc tuszem do rzęs usta

[Różowy Strachulec]

Napisane przez monyczkaaa

ja zazwyczaj próbuję wyłączyć TV komórką albo zamiast za myszkę łapię telefon. raz mi się zdażyło maznąc tuszem do rzęs usta

Ja kiedyś namiętnie używałam pilota od TV do pisania smsów

[INQA]

Kiedyś, jesienną porą cały przystanek ryczał ze śmiechu wodząc wzrokiem za moją sąsiadką.Nie wiedziałam o co chodzi, póki się nie odwróciła.
Z tyłu płaszcza, zaczepiony o kołnierz beztrosko dyndał........drewniany wieszak !

Nie mogłam zapanować nad "głupawką", jaka mnie ogarnęła. Kwiczałam nadal po wejściu do autobusu.

[koculek]

Ciekawe te wasze historyjki

[Chinka-chu-min]

Napisane przez Anisia25

Moj ojciec ponoc umyl zeby kremem do stop, zdziwil sie czemu nie byla mietowa ta pasta

Moj tato raz umył głowe balsamem do ciała(baaaaaardzo tłustym) he he.innym razem zelem do higieny intymnej

[Rosa]

Ja niedawno chciałam zakręcić szklanke

[rachela]

Napisane przez Rosa

Ja niedawno chciałam zakręcić szklanke

O, to ja mam w drugą stronę - otwieraczem do piwa chciałam się pozbyć zakrętki od Kubusia

[Madzia007]

Dzisiaj robiłam sobie śniadanie i przestawiły mi się rzeczy - dużą zakrętką od słoika po korniszonach chciałam zakręcić butelkę z wodą

[Anisia25]

Napisane przez Madzia007

Dzisiaj robiłam sobie śniadanie i przestawiły mi się rzeczy - dużą zakrętką od słoika po korniszonach chciałam zakręcić butelkę z wodą

muahahaha

[agniesia_ania]

Dziś rano depilowałam bikini.
W zestawie Veet są 2 kremy: w niebieskiwj i białej tubce. Posmarowałam się jednym i po 10 min. atakuje szpachelką. I żadne włoski się nie usuwają!! Kurczaki, co jest, za krótko trzymałam czy krem zszedł na psy??

A ja zaspana"depilowałam sie" kremem z niebieskiej tubki, którym smaruję się normalnie już PO depilacji .

Zdolna jestem zaraz po wstaniu z łóżka

[msmarta]

Jakiś miesiąc temu kumpela zaprosiła mnie do siebie, byłam pewna że nikogo nie ma u niej w domu, zapukałam do drzwi, po chwili otwierają się no to ja głośno Hej i wchodze do środka, patrze a to przecież kumpeli mama otwierała mi drzwi do teraz jest mi strasznie głupio.
Akcje łyzeczka do kosza na śmieci są u mnie bardzo częste.
Mój brat myje głowe czym popadnie, szampo nem (oj żadko mu się to zdaża ), odżywką, żelem pod prysznic, płynem do higieny intymnej ostatnio nawet peelingiem, czasami zastanawiam się czy on umie czytać

[Nemeni]

Ja kiedyś zapomniałam wrzucić do kosza śmieci i paradowałam niczego nieświadoma przez pół miasta, z czarnym plastikowym worem w ręku.
A mój tata chciał zwrócić nam uwagę na pewne zjawisko 'przyrodnicze" za oknem i powiedział: "patrzcie - deszczyk świeci i słońce pada"
Mój TŻ kiedyś zamiast spytać się, czy będę brała prysznic, powiedział "Będziesz się myła w suchej kałuży?" Do dziś nie wiem, co mu wtedy przyszło do łepetyny. Ale tarzaliśmy się po podłodze ze śmiechu przez pół godziny.

[Anisia25]

moja zabiegana przy obiedzie mama i ja jako dobra corka chcaca wyniesc smieci, lapie za worek a mama do mnie tekst 'czekaj chwilke, ja tylko szybko smieci obiore do obiadu i mozesz isc'

Innym razem, wpada z talerzem parujacej zupy do pokoju i mowi do mojego brata "krzys, jedz szybciutko bo bedzie gorace"

[Hosenka*]

każdemu się coś takiego zdarza

ja ostatnio schowałam woreczek po bułkach tam gdzie trzymamy chleb, a bułki sru do kosza heh

[Hosenka*]

moja mama czesto najpierw coś dodaje do jedzenia, a potem dopiero patrzy co wsypuje hehehe. Niedawno w ten sposób do gulaszu wsypała CYNAMON bo myslała że to papryka, a innym razem do duzej cukierniczki wsypała CAŁĄ torbę soli!!! wyszło to dopiero, gdy robiłam sobie kawę - no i kawa byla z sola

aaaa i przypomniało mi się jak mój tata przed wyjściem do kościoła zamiast dezodorantem popsikał się pod pachami pianka do golenia!!! buhahaha

[Anisia25]

Napisane przez Hosenka*

moja mama czesto najpiewr coś dodaje do jedzenia, a potem dopiero patrzy co wsyuje hehehe. Niedawno w ten sposób do gulaszu wsypała CYNAMON bo myslała że to papryka, a innym razem do duzej cukierniczki wsypała CAŁĄ torbę soli!!! wyszło to dopiero, gdy robiłam sobie kawy - no i kawa byla z sola

aaaa i przypomniało mi się jak mój tata przed wyjściem do kościoła zamiast dezodorantem popsikał się pod pachami pianka do golenia!!! buhahaha

to musial ciekawie wygladac dobrze ze nie lakierem do wlosow kumpel mojej kolezanki ubral kiedys damskie stringi rano, wieczorem mieli namietna noc, a rano na szybko wszystko, zauwazyl te stringi dopiero w pracy jak go cos strasznie pilo w tylek i nie tylko