Polecamy:

Trzepotka · 2016-10-05, 11:10

Treść usunięta

**201705042038** · 2016-10-05, 11:40

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Teraz są już cztery które pieprzą o konsekwencjach swoich czynów i lekcjach.

Limonka2738 · 2016-10-05, 13:53

Mi się nie chce kłócić, napisałam, co uważam, róbcie gównoburzę beze mnie.

blue3 · 2016-10-05, 14:07

Cytat:

Napisane przez trzyrazypiec

limonka,ty naprawdę masz strasznie szkodliwe poglądy niemal na każdy temat. To jest przerażające, przerażasz mnie dziewczyno

+1

Pantegram · 2016-10-05, 17:40

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Tak, doświadczyłam i zmądrzałam o tą lekcję, żeby na siebie uważać. Ale nie o tym temat. Przez sekundę nie obwiniałam samej siebie, to przecież nie moja wina, że jakiś zbok łaził po krakowskim rynku, no ludzie.

A każdy kto powie inaczej, ma coś z głową i nie warto się takim przejmować.

Też tak miałam, prawie identycznie - różnica jest taka, że nie widziałam absolutnie nic, co mogłabym zrobić, aby uważać na siebie bardziej (wszystkie przypadki były w miejscach publicznych, w tłumie ludzi), ale i tym bardziej nie obwiniałam o to siebie, bo wiem doskonale, że mogło się to trafić każdemu, co więcej - po tych doświadczeniach sądzę, że cała masa kobiet doświadcza w ciągu życia molestowania, ale się o tym zwyczajnie niewiele mówi.

Jak widać, nie wszyscy postrzegają świat jednakowo

O ile jednak o agresji seksualnej i przemocy wobec kobiet mówi się niewiele, to o analogicznych zachowaniach wobec mężczyzn nie mówi się w ogóle - dlatego zafrapowała mnie sprawa z wątku. W głębi ducha liczyłam na to, że przełamie to jakieś tabu i sprawi, że o agresji i przemocy seksualnej zacznie się mówić otwarciej, ale po reakcjach w wątku widzę, że płonna na to nadzieja

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Cytat:

Napisane przez stewardesa

My jednak przejmujemy się takimi komentarzami jak Twoje, bo wprawdzie my wiemy czym to jest spowodowane, ale ofiara czytająca wątek może się wpędzić w poczucie winy, a ludzie podzielający takie poglądy utwierdzą się w przekonaniu, że jak się jest naprawdę ostrożnym, to można tego uniknąć.

Wiesz, ja np. wcale nie uważam, że jak jest się wystarczająco ostrożnym, to można uniknąć gwałtu. Wręcz przeciwnie - jak napisałam wyżej, miałam sytuacje, gdzie nie robiłam NIC niebezpiecznego, a i tak mnie ktoś napastował.

Pisząc o minimalizowaniu niebezpieczeństwa miałam na myśli jedynie to, że w niektórych przypadkach można zwiększyć swoje szanse na to, że niebezpieczna sytuacja nie zaistnieje, ale gwarancji (pełnego zabezpieczenia) nie ma nigdy.

Nie ma więc korelacji między byciem odpowiedzialnym / mądrym a doświadczeniem tragedii, i ja się z tym zgadzam (chociaż oczywiście wszystkie uważacie, że sądzę coś innego, co jest śmieszne i żałosne btw)

Do tych niektórych przypadków należy akurat upojenie alkoholowe, bo jak się człowiek nabzdryngoli, to nie tyle ma większe szanse na bycie zgwałconym (szanse są IMO zawsze te same bo jak ustaliliśmy - na to, że gwałciciele chodzą po świecie, nie ma się wpływu), ale różnica jest taka, że jak już się gwałciciela spotka, to można chociaż spróbować przed nim uciec, bronić się lub wezwać pomoc, jak się jest trzeźwym, ale jak człowiek nie trybi, co się wokół niego dzieje, to jest niestety łatwym łupem.

To jest zupełnie taka sama sytuacja, jak np. posiadanie broni palnej i umiejętność jej użycia w przypadku, kiedy do naszego domu włamie się złodziej - nie mamy wpływu na to, czy ktoś nie zechce nas okraść, nie jesteśmy winni tego, że włamał się do nas złodziej, ale możemy podjąć pewne środki ostrożności, które być może umożliwią nam skuteczną ochronę przed nim.

Zamiast jednak dyskutować o tych środkach ostrożności, które faktycznie mogą realnie poprawić naszą pozycję w sytuacji zagrożenia, mamy gównoburzę, i to w dodatku zbędną.

Zgadzam się z tym, że warto ostrożnie dobierać słowa, by nie wpędzać ofiar w poczucie winy, ale część osób w tym temacie jest na poziomie fanatyków kościelnych - nie można powiedzieć pół złego słowa na księdza, że ksiądz źle robi, bo ksiądz to świętość...
podobnie tutaj - jakakolwiek próba poruszenia ważnego skądinąd tematu kończy się kamieniowaniem i paleniem na stosie Bogu ducha winnych osób.

A na dowód tego, że Inkwizycja Oburzonych nie ma w temacie do dodania nic merytorycznego niech posłuży fakt, że "dyskusja" ucichła, kiedy z pola usunęli się "chłopcy do bicia".
Gdybyście mieli coś mądrego do dodania w temacie to dyskusja powinna się ożywić po tym, jak ci, którzy ją "zakłócali" ustąpili pola. Wy jednak macie na podorędziu najwyraźniej tylko plucie jadem - gratulacje

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2016-10-05, 19:13

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

A gdzie ja napisałam, że to jego wina?

Tak, doświadczyłam i zmądrzałam o tą lekcję, żeby na siebie uważać. Ale nie o tym temat. Przez sekundę nie obwiniałam samej siebie, to przecież nie moja wina, że jakiś zbok łaził po krakowskim rynku, no ludzie.

A każdy kto powie inaczej, ma coś z głową i nie warto się takim przejmować.

Napisałam, że najsmutniejsze w tej historii jest to, że zawiódł się na kolegach, gdzie tam widzisz "sam się prosił, było nie pić"? I że zawsze należy na siebie uważać, bo ludzie są różni.

Limonko, najstraszniejsze jest że że ten człowiek został zgwałcony a świadkiem tego jest cała Polska. Wszyscy ludzie którzy kliknęli link żeby sprawdzić co Ola robi z nieprzytomnym chłopakiem WIDZIELI co mu zrobiono. I są go w stanie rozpoznać w realu.

Złe rzeczy po prostu się zdarzają. Można uważać. Można nie wychodzić z domu. A jeżeli to tylko jak jest jasno. Można ubierać się w habit. A i tak Cię zgwałcą w bramie w centrum miasta w samo południe. Tak samo chłopak - mógł po raz kolejny wyjść na miasto z kumplami. Nic nie wskazywało na to że zechcą go upić/ wrzucić mu pigułę gwałtu/ wykorzystać i wrzucić film do internetu. Po prostu wyjście z kumplami które skończyło się inaczej niż poprzednie ....
Nie wiem czy czytałaś o Homolce? Co zrobiła z mężem swojej siostrze? Jak ta dziewczynka miała się ustrzec? Jak miała zapobiec swojej śmierci?
Nie da się na siebie po prostu uważać - złe rzeczy nie zdarzają się TYLKO TYM KTÓRZY NA SIEBIE NIE UWAŻAJĄ. Złe rzeczy po prostu się zdarzają.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

generalnie dla mnie

stwierdzenia że gwałt/ molestowanie to jakaś nauka na przyszłość dla ofiary. Że trzeba było bardziej uważać to by ofiary gwałt/ molestowanie nie spotkały.
Tak mi się to kojarzy z Homolką, Fritzelem, poznańskimi słowikami i innymi agresorami jakich nie można było uniknąć. Kurczę nawet do kibla w pociągu czy urzędzie strach wyjść bo można zostać zgwałconą, albo sfilmowaną.

MuchaLibre · 2016-10-05, 20:45

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;66061211]
generalnie dla mnie

stwierdzenia że gwałt/ molestowanie to jakaś nauka na przyszłość dla ofiary. Że trzeba było bardziej uważać to by ofiary gwałt/ molestowanie nie spotkały.
Tak mi się to kojarzy z Homolką, Fritzelem, poznańskimi słowikami i innymi agresorami jakich nie można było uniknąć. Kurczę nawet do kibla w pociągu czy urzędzie strach wyjść bo można zostać zgwałconą, albo sfilmowaną.[/QUOTE]

A mi się to kojarzy z wypowiedzią pewnej feministki, Catherine Comins: „Mężczyzna, który został niesprawiedliwie obwiniony o gwałt, może zyskać na tym doświadczeniu".

**201705042038** · 2016-10-05, 20:56

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Też tak miałam, prawie identycznie - różnica jest taka, że nie widziałam absolutnie nic, co mogłabym zrobić, aby uważać na siebie bardziej (wszystkie przypadki były w miejscach publicznych, w tłumie ludzi), ale i tym bardziej nie obwiniałam o to siebie, bo wiem doskonale, że mogło się to trafić każdemu, co więcej - po tych doświadczeniach sądzę, że cała masa kobiet doświadcza w ciągu życia molestowania, ale się o tym zwyczajnie niewiele mówi.

Oczywiście. Jeśli Ty się spotkałaś z przemocą, to nic nie mogłaś zrobić, ale ktoś inny mógłby się bardziej postarać, żeby nie być łatwą ofiarą.
Zrozumiałyśmy

.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

O ile jednak o agresji seksualnej i przemocy wobec kobiet mówi się niewiele, to o analogicznych zachowaniach wobec mężczyzn nie mówi się w ogóle - dlatego zafrapowała mnie sprawa z wątku. W głębi ducha liczyłam na to, że przełamie to jakieś tabu i sprawi, że o agresji i przemocy seksualnej zacznie się mówić otwarciej, ale po reakcjach w wątku widzę, że płonna na to nadzieja

A tu banda histeryczek nie chciała się przyłączyć do analizowania, co w którym kadrze widać, nie umiemy się bawić...

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Wręcz przeciwnie - jak napisałam wyżej, miałam sytuacje, gdzie nie robiłam NIC niebezpiecznego, a i tak mnie ktoś napastował.

Czy aby na pewno?

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Zamiast jednak dyskutować o tych środkach ostrożności, które faktycznie mogą realnie poprawić naszą pozycję w sytuacji zagrożenia, mamy gównoburzę, i to w dodatku zbędną.

A ja uważam za niezbędną.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Zgadzam się z tym, że warto ostrożnie dobierać słowa, by nie wpędzać ofiar w poczucie winy, ale część osób w tym temacie jest na poziomie fanatyków kościelnych - nie można powiedzieć pół złego słowa na księdza, że ksiądz źle robi, bo ksiądz to świętość...

Owszem, nie można na kogoś powiedzieć nawet 1/8 złego słowa dlatego, że padł ofiarą gwałtu.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

podobnie tutaj - jakakolwiek próba poruszenia ważnego skądinąd tematu kończy się kamieniowaniem i paleniem na stosie Bogu ducha winnych osób.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

A na dowód tego, że Inkwizycja Oburzonych nie ma w temacie do dodania nic merytorycznego niech posłuży fakt, że "dyskusja" ucichła, kiedy z pola usunęli się "chłopcy do bicia".
Gdybyście mieli coś mądrego do dodania w temacie to dyskusja powinna się ożywić po tym, jak ci, którzy ją "zakłócali" ustąpili pola. Wy jednak macie na podorędziu najwyraźniej tylko plucie jadem - gratulacje

Rozumiem, że chciałaś podyskutować o szczegółach technicznych tego gwałtu, dla nas najwyraźniej to nie są interesujące kwestie. I tak, w momencie, gdy dla wszystkich będzie oczywiste, że obwinianie ofiar jest wstrętne, jak i oglądanie takich rzeczy, nie ma tu za bardzo o czym gadać.

MuchaLibre · 2016-10-05, 21:16

Hmm, a może zamiast się kłócić, lepiej wyciągnąć jakiś konsensus? Ja bym powiedział tak: wina moralnie zawsze spoczywa na sprawcy gwałtu, ofiara nigdy nie jest "winna". Natomiast rozmawiać o tym jakie środki można podjąć w celach zapobiegawczych jest zasadna, a nawet potrzebna. Ale istotne jest żeby nie pomieszać jej z obwinianiem czy sugerowaniem winy ofierze oraz należy taką dyskusję prowadzić w innym temacie niż w dyskusji o samym gwałcie. A także należy pamiętać, nic nie zapobiega temu czynowi na 100%.

Zgodzicie się ze mną?

**201703061049** · 2016-10-06, 13:24

Cytat:

Napisane przez MuchaLibre

Hmm, a może zamiast się kłócić, lepiej wyciągnąć jakiś konsensus? Ja bym powiedział tak: wina moralnie zawsze spoczywa na sprawcy gwałtu, ofiara nigdy nie jest "winna". Natomiast rozmawiać o tym jakie środki można podjąć w celach zapobiegawczych jest zasadna, a nawet potrzebna. Ale istotne jest żeby nie pomieszać jej z obwinianiem czy sugerowaniem winy ofierze oraz należy taką dyskusję prowadzić w innym temacie niż w dyskusji o samym gwałcie. A także należy pamiętać, nic nie zapobiega temu czynowi na 100%.

Zgodzicie się ze mną?

Dobra. To ja mam takie sposoby na uniknięcie przemocy seksualnej:
1. Nie wychodzić z domu.
2.Nie jeździć autobusem.
3. Nie chodzić ulicą.
4. Nie mieć w rodzinie lub otoczeniu agresora.
5. Nie wracać późno/wcześnie z pracy.
5. Nie pić alkoholu, nie zażywać środków odurzających, w każdej chwili życia PILNOWAĆ SIĘ I BYĆ CZUJNYM
6. Ani na chwilę nie zapominać o tym, że ktoś może nas zgwałcić i zachowywać się odpowiednio, czyli :wróć do punktu 1.
Nie uderza was jako absurdalne, jak mało się mówi o agresorach w takich sytuacjach? Dlaczego pierwszą reakcją u ludzi jest gadanie o tym, co takiego robiła ofiara, i jak mogła uniknąć ataku?

MuchaLibre · 2016-10-06, 15:00

Cytat:

Napisane przez sztojabudu

Dobra. To ja mam takie sposoby na uniknięcie przemocy seksualnej:
1. Nie wychodzić z domu.
2.Nie jeździć autobusem.
3. Nie chodzić ulicą.
4. Nie mieć w rodzinie lub otoczeniu agresora.
5. Nie wracać późno/wcześnie z pracy.
5. Nie pić alkoholu, nie zażywać środków odurzających, w każdej chwili życia PILNOWAĆ SIĘ I BYĆ CZUJNYM
6. Ani na chwilę nie zapominać o tym, że ktoś może nas zgwałcić i zachowywać się odpowiednio, czyli :wróć do punktu 1.
Nie uderza was jako absurdalne, jak mało się mówi o agresorach w takich sytuacjach? Dlaczego pierwszą reakcją u ludzi jest gadanie o tym, co takiego robiła ofiara, i jak mogła uniknąć ataku?

A chciałem być dyplomatyczny

. Po co znowu te złośliwości?

Pilnowanie hasła do konta w banku, to nie wybielanie złodziei, ani nie sugerowanie nikomu że mógł nie mieć konta, i jest sam sobie winien. Drzwi antywłamaniowe nie służą przerzucaniu winy z włamywacza na ofiarę tylko zapobieganiu włamaniom itd. Sorry, jaśniej się nie da.

**201703061049** · 2016-10-06, 15:21

To nie miały być złośliwości. Po prostu, wymieniłam sposoby na uniknięcie gwałtu. Ciało ludzkie to nie jest przedmiot, który można łatwo zabezpieczyć i upilnować. W praktyce takie rady sprowadzają się do ograniczenia wolności.
Dobrze, więc ja nie chodzę po ciemku sama, nie upijam się do nieprzytomności w nieznajomych towarzystwach, ubieram się skromnie, by przypadkiem nie reklamować towaru, którego nie chcę sprzedawać. Molestowania za to doświadczyłam: wracając ze szkoły, w autobusie, na ulicy, w tłumie ludzi. Może masz jakieś rady, jak mogłam tego uniknąć? Możeby tak zamiast tego poradzić mężczyznom, by trzymali prącie na wodzy i łapy z dala od obcych kobiet?

MuchaLibre · 2016-10-06, 15:32

Cytat:

Napisane przez sztojabudu

To nie miały być złośliwości. Po prostu, wymieniłam sposoby na uniknięcie gwałtu. Ciało ludzkie to nie jest przedmiot, który można łatwo zabezpieczyć i upilnować. W praktyce takie rady sprowadzają się do ograniczenia wolności.
Dobrze, więc ja nie chodzę po ciemku sama, nie upijam się do nieprzytomności w nieznajomych towarzystwach, ubieram się skromnie, by przypadkiem nie reklamować towaru, którego nie chcę sprzedawać. Molestowania za to doświadczyłam: wracając ze szkoły, w autobusie, na ulicy, w tłumie ludzi. Może masz jakieś rady, jak mogłam tego uniknąć? Możeby tak zamiast tego poradzić mężczyznom, by trzymali prącie na wodzy i łapy z dala od obcych kobiet?

Ale normalni mężczyźni to rozumieją. Problem w tym, że nie wszyscy ludzie na świecie są dobrzy i same słowa nie wystarczą. Socjopacie łatwo pewnych spraw nie wytłumaczysz. Dlatego przemocy przeciwdziała się na klika frontach, zarówno:
- na poziomie edukacji, wyrabiania odpowiedniej mentalności w społeczeństwie
-działaniem obronnym, typu np. zachowywanie pewnej ostrożności (np. nie chodzenie samotnie po nocy), kursy samoobrony, broń, gaz pieprzowy itp.
-penalizacja działań przestępczych, resocjalizacja (jeśli jest możliwa) i ogólnie działanie służb penitencjarnych itd.

Wszystko co przynosi jakąś korzyść w stronę większego bezpieczeństwa jest wartościowe.

Trzepotka · 2016-10-06, 17:02

Treść usunięta

Pantegram · 2016-10-06, 18:58

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Trzepotka, czemu one nie dostaną ostrzeżeń albo lepiej? Chyba że już dostały, a ja nie widzę bo mam je w ignorach. Po tym co cytujesz wnioskuję jednak, że nawet jak dostały ostrzeżenie to nie pomogło.

Naprawdę najeżdżanie na kogoś, że "pieprzy" jest zgodne z regulaminem? Wizaż bawi i óczy

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Najbardziej dziwi mnie nieporozumienie na poziomie logicznym. Jedni o chlebie, drudzy o niebie.

Sztojabudu, nie odnosisz się do tego, co napisał MuchaLibre, a do zupełnie odrębnego zagadnienia. Pytanie, czy robisz to nienaumyślnie, czy celowo...

**201703061049** · 2016-10-06, 19:08

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Trzepotka, czemu one nie dostaną ostrzeżeń albo lepiej? Chyba że już dostały, a ja nie widzę bo mam je w ignorach. Po tym co cytujesz wnioskuję jednak, że nawet jak dostały ostrzeżenie to nie pomogło.

Naprawdę najeżdżanie na kogoś, że "pieprzy" jest zgodne z regulaminem? Wizaż bawi i óczy

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Najbardziej dziwi mnie nieporozumienie na poziomie logicznym. Jedni o chlebie, drudzy o niebie.

Sztojabudu, nie odnosisz się do tego, co napisał MuchaLibre, a do zupełnie odrębnego zagadnienia. Pytanie, czy robisz to nienaumyślnie, czy celowo...

Nie rozumiem, o co ci chodzi. Jakiego odrębnego zagadnienia?

Pantegram · 2016-10-06, 19:17

Cytat:

Napisane przez sztojabudu

Nie rozumiem, o co ci chodzi. Jakiego odrębnego zagadnienia?

Pytasz, jak uniknąć gwałtu, podczas kiedy MuchaLibre wcale nie opisuje, jak uniknąć gwałtu... ba, on wcale nie myśli, że gwałtu da się uniknąć - źle interpretujesz jego wypowiedź.

On pisze o tym, co można zrobić, kiedy już spotkamy gwałciciela - to są dwie różne rzeczy.

Na innym przykładzie: to, że nosisz gaz pieprzowy w torebce nie sprawia, że z automatu "unikniesz" rabusia czy gwałciciela... jak masz ich spotkać, to i tak spotkasz, z gazem w torebce czy bez. Noszenie gazu nie pozwala więc na uniknięcie niebezpiecznej sytuacji... ale jak już w niej jesteś, to posiadanie gazu może pomóc. MOŻE, nie musi.

Ech, najgorsze, że cała ta dyskusja w 90% wynika z tego niezrozumienia właśnie

**201705042038** · 2016-10-06, 19:49

My się, niestety, bardzo dobrze rozumiem. Patrz podpis adeedry.

Cytat:

Napisane przez MuchaLibre

Ale normalni mężczyźni to rozumieją. Problem w tym, że nie wszyscy ludzie na świecie są dobrzy i same słowa nie wystarczą. Socjopacie łatwo pewnych spraw nie wytłumaczysz. Dlatego przemocy przeciwdziała się na klika frontach, zarówno:
- na poziomie edukacji, wyrabiania odpowiedniej mentalności w społeczeństwie
-działaniem obronnym, typu np. zachowywanie pewnej ostrożności (np. nie chodzenie samotnie po nocy), kursy samoobrony, broń, gaz pieprzowy itp.
-penalizacja działań przestępczych, resocjalizacja (jeśli jest możliwa) i ogólnie działanie służb penitencjarnych itd.

Wszystko co przynosi jakąś korzyść w stronę większego bezpieczeństwa jest wartościowe.

Uwierz, że przerzucanie winy na ofiary i cały klimat wokół gwałtów to woda na młyn zboczeńców. Powoli to do ludzi dociera, ale bardzo powoli i widać nie do wszystkich.
Prawda jest taka, że nie każdy ma możliwość się fizycznie obronić w danym momencie. Zarzucanie tego komuś jako jego "winy", "braku rozsądku", których konsekwencje poniósł, to obrzydliwość nad obrzydliwości i nie ma tu mowy o "konsensusie".

**201703061049** · 2016-10-06, 19:57

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Pytasz, jak uniknąć gwałtu, podczas kiedy MuchaLibre wcale nie opisuje, jak uniknąć gwałtu... ba, on wcale nie myśli, że gwałtu da się uniknąć - źle interpretujesz jego wypowiedź.

On pisze o tym, co można zrobić, kiedy już spotkamy gwałciciela - to są dwie różne rzeczy.

Na innym przykładzie: to, że nosisz gaz pieprzowy w torebce nie sprawia, że z automatu "unikniesz" rabusia czy gwałciciela... jak masz ich spotkać, to i tak spotkasz, z gazem w torebce czy bez. Noszenie gazu nie pozwala więc na uniknięcie niebezpiecznej sytuacji... ale jak już w niej jesteś, to posiadanie gazu może pomóc. MOŻE, nie musi.

Ech, najgorsze, że cała ta dyskusja w 90% wynika z tego niezrozumienia właśnie

Nie, pisze o działaniach mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa (porównanie do drzwi antywłamaniowych, pilnowanie karty bankowej). Skąd to wzięłaś, że pisze o tym, co zrobić, kiedy już spotkamy gwałciciela?
Ja tu żadnego nieporozumienia nie widzę.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:

Napisane przez anna87

My się, niestety, bardzo dobrze rozumiem. Patrz podpis adeedry.

Uwierz, że przerzucanie winy na ofiary i cały klimat wokół gwałtów to woda na młyn zboczeńców. Powoli to do ludzi dociera, ale bardzo powoli i widać nie do wszystkich.
Prawda jest taka, że nie każdy ma możliwość się fizycznie obronić w danym momencie. Zarzucanie tego komuś jako jego "winy", "braku rozsądku", których konsekwencje poniósł, to obrzydliwość nad obrzydliwości i nie ma tu mowy o "konsensusie".

Właśnie o to chodzi. O zmianę sposobu myślenia i skierowania oka opinii publicznej na OPRAWCĘ, nie ofiarę.

Pantegram · 2016-10-06, 20:25

Cytat:

Napisane przez sztojabudu

Nie, pisze o działaniach mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa (porównanie do drzwi antywłamaniowych, pilnowanie karty bankowej). Skąd to wzięłaś, że pisze o tym, co zrobić, kiedy już spotkamy gwałciciela?
Ja tu żadnego nieporozumienia nie widzę.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Właśnie o to chodzi. O zmianę sposobu myślenia i skierowania oka opinii publicznej na OPRAWCĘ, nie ofiarę.

Wszyscy piszemy tu o oprawcach, tylko nie chcecie tego dostrzec :/, ale do rzeczy.

Naprawdę sądzisz, że ktoś tu na forum wierzy, że założenie spódnicy długiej do kolan zamiast miniówy może UCHRONIĆ kogoś przed gwałtem? Jeśli tak, to masz swoje nieporozumienie!

Nikt tutaj nie twierdzi, że: "jeśli nie będziesz pić na imprezach, to NA PEWNO nie zostaniesz zgwałcony"... wręcz przeciwnie - wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zarówno trzeźwa, jak i pijana osoba może paść ofiarę gwałtu, bo aby być zgwałconym, wystarczy:
a) spotkać gwałciciela (i tu ilość wypitego alkoholu nie ma nic do rzeczy, o czym WSZYSCY wypowiadający się w tym wątku wiedzą!)
b) nie mieć sił do tego, by się przed nim obronić (tutaj akurat trzeźwość może pomóc).

Wg Ciebie i spółki nasz tok rozumowania jest taki: "piszą, że można się zabezpieczyć przed gwałtem, a więc wg nich ten, kto się przed gwałtem nie zabezpiecza, ten jest sam sobie winny i się wystawił, a może jeszcze sprowokował sprawcę"... Otóż nie

Czym innym jest SKUTECZNA OBRONA, a czym innym FAKT BYCIA ZAATAKOWANYM.
TO, ŻE NIE UDAŁO CI SIĘ SKUTECZNIE OBRONIĆ NIE ZNACZY, ŻE JESTEŚ WINNY ATAKU! Ale jednocześnie nie oznacza to, że nie warto się bronić!

WARTO. SIĘ. BRONIĆ. I zabezpieczać, na wszelki wypadek, od wszelkiego złego. Bo "przezorny zawsze ubezpieczony".

Tylko tyle i aż tyle :/

My mówimy cały czas o ŚRODKACH SKUTECZNEJ OBRONY, które mogą pomóc (ale niestety nie zawsze zapobiegną) w przykrej sytuacji. Wy mówicie o FAKCIE BYCIA ZAATAKOWANYM. To są dwa różne tematy.

Jak przeczytasz uważnie wszystkie nasze posty to może dostrzeżesz w końcu "Skąd to wzięłaś, że pisze o tym, co zrobić, kiedy już spotkamy gwałciciela" - odpowiedź jest w postach, serio, tylko wystarczy je uważnie przeczytać, zamiast się na cudzą moralność chandraczyć

I wybacz podnerwiony ton, ale naprawdę, ile można mówić to samo, w nadziei, że w końcu dotrze, kiedy nadal nie dociera, bo ktoś "nie rozumie" i zrozumieć nie chce.
No ok, jak bardzo chcecie, to możecie sobie nie rozumieć i w tym nie byłoby jeszcze nic złego - złe jest dopiero poniżanie kogoś za to, że się go nie rozumie

, do czego jeszcze na szczęście się, sztojabu, nie posunęłaś (dlatego Ci odpisuję i nie mam Cię w ignorach) i proszę trzymaj tak dalej - nie zniżaj się do poziomu koleżanek, nawet jeśli moje wyjaśnienia nic Ci nie rozjaśniły

**201705042038** · 2016-10-06, 21:31

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Wszyscy piszemy tu o oprawcach, tylko nie chcecie tego dostrzec :/, ale do rzeczy.

Naprawdę, to, że do tych obrzydliwości dodasz oczyste stwierdzenie, iż gwałt to brzydka rzecz, nie zmienia tego, co napisałaś.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Wg Ciebie i spółki nasz tok rozumowania jest taki: "piszą, że można się zabezpieczyć przed gwałtem, a więc wg nich ten, kto się przed gwałtem nie zabezpiecza, ten jest sam sobie winny i się wystawił, a może jeszcze sprowokował sprawcę"... Otóż nie

Nie, oczywiście, że nie

. Ale jakoś w tej sytuacji uznałaś za słuszne napisać, iż:

"Oczywiście chłopaka spotkała tragedia, ale nawet, gdyby nie został zgwałcony, doprowadzanie się do stanu nieprzytomności i imprezowanie w towarzystwie niegodnym zaufania nie jest rozsądne. I to, że przytrafiło mu się nieszczęście nie zmienia akurat faktu, że zachował się głupio. "

No niby nie sprowokował, ale trzea było nie pić, prawda? Kij z tym, że nic nie wiemy o tym, ile, czego i czy z własnej woli przyjął, ktoś sobie siadł z popcornem pooglądać, jak go gwałcą, a potem palnął o tym, jak głupio zachowała się ofiara.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

Czym innym jest SKUTECZNA OBRONA, a czym innym FAKT BYCIA ZAATAKOWANYM.
TO, ŻE NIE UDAŁO CI SIĘ SKUTECZNIE OBRONIĆ NIE ZNACZY, ŻE JESTEŚ WINNY ATAKU! Ale jednocześnie nie oznacza to, że nie warto się bronić!

A gdzieś ktoś napisał, że nie warto? Nie zawsze się da, nie każdy jest psychicznie i fizycznie w stanie podjąć walkę.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

WARTO. SIĘ. BRONIĆ. I zabezpieczać, na wszelki wypadek, od wszelkiego złego. Bo "przezorny zawsze ubezpieczony".

Nie zawsze, każdy człowiek czasem czegoś nie dopatrzy, zbyt szybko komuś zaufa, ucieknie mu ostatni autobus itd. Każdy jeden.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

I wybacz podnerwiony ton, ale naprawdę, ile można mówić to samo, w nadziei, że w końcu dotrze, kiedy nadal nie dociera, bo ktoś "nie rozumie" i zrozumieć nie chce.

Dobrze zrozumiałyśmy po raz kolejny. Tylko Ty nie przyjmujesz do wiadomości, jak obrzydliwe to jest podejście i usprawiedliwianie go rzekomą troską tego nie zmienia.

Cytat:

Napisane przez Pantegram

No ok, jak bardzo chcecie, to możecie sobie nie rozumieć i w tym nie byłoby jeszcze nic złego - złe jest dopiero poniżanie kogoś za to, że się go nie rozumie

, do czego jeszcze na szczęście się, sztojabu, nie posunęłaś (dlatego Ci odpisuję i nie mam Cię w ignorach) i proszę trzymaj tak dalej - nie zniżaj się do poziomu koleżanek, nawet jeśli moje wyjaśnienia nic Ci nie rozjaśniły

Słyszysz, sztojabudu?

**201708160922** · 2016-10-08, 10:54

Oglądałam dziś jakieś filmiki abstrachujków i od klika do klika trafiłam na kanał ziomka, który ma imię (ksywę?) jak anioł, kilkaset tysięcy wyświetleń i subskrybcji i nagrał filmik o nagraniu z "grubą Olą" w roli głównej. W jego nagraniu pojawiają się fragmenty oryginalnego filmiku. Nie wiem, czy ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak złą rzeczą jest oglądanie tego? Nagranie tego? Nie znam tego youtubera, ale jestem mało biegła w internecie. Domyślam się jednak, że widzowie są raczej młodociani. Umyślnie nie linkuję materiału.

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2016-10-08, 10:58

Treść usunięta

**201708160922** · 2016-10-08, 11:09

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Zgłosiłam

I natchnęłaś mnie do tego, żeby dodać do zakładek, żeby obserwować, czy i jak szybko usuną.

**adeedra** · 2016-10-08, 16:47

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Youtube nie przegląda materiałów, liczy się ilość zgłoszeń, bo to algorytm.
To trzeba zgłaszać na policję, ten gość nie powinien być ukarany przez youtube utratą kasy tylko przez policję. Takie materiały nie podpadają pod żadne prawa cytatu, recenzji czy czegokolwiek. Tego nie powinno tam być.
Ma ćwierć miliona wyświetleń za to, czyli już prawie trzy tysiące na tym zarobił.
Zgłosiłam to policji.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Oby youtube tego nie zdjęło zanim policja się tym zajmie, bo będzie bezkarny i jeszcze zatrzyma tę kasę którą na tym zrobił.

2016-10-05, 11:10	#151
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Treść usunięta

2016-10-05, 13:53	#153
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Mi się nie chce kłócić, napisałam, co uważam, róbcie gównoburzę beze mnie. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2016-10-05, 20:45	#157
MuchaLibre I tak powiem Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 654	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;66061211] generalnie dla mnie stwierdzenia że gwałt/ molestowanie to jakaś nauka na przyszłość dla ofiary. Że trzeba było bardziej uważać to by ofiary gwałt/ molestowanie nie spotkały. Tak mi się to kojarzy z Homolką, Fritzelem, poznańskimi słowikami i innymi agresorami jakich nie można było uniknąć. Kurczę nawet do kibla w pociągu czy urzędzie strach wyjść bo można zostać zgwałconą, albo sfilmowaną.[/QUOTE] A mi się to kojarzy z wypowiedzią pewnej feministki, Catherine Comins: „Mężczyzna, który został niesprawiedliwie obwiniony o gwałt, może zyskać na tym doświadczeniu".

2016-10-05, 21:16	#159
MuchaLibre I tak powiem Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 654	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Hmm, a może zamiast się kłócić, lepiej wyciągnąć jakiś konsensus? Ja bym powiedział tak: wina moralnie zawsze spoczywa na sprawcy gwałtu, ofiara nigdy nie jest "winna". Natomiast rozmawiać o tym jakie środki można podjąć w celach zapobiegawczych jest zasadna, a nawet potrzebna. Ale istotne jest żeby nie pomieszać jej z obwinianiem czy sugerowaniem winy ofierze oraz należy taką dyskusję prowadzić w innym temacie niż w dyskusji o samym gwałcie. A także należy pamiętać, nic nie zapobiega temu czynowi na 100%. Zgodzicie się ze mną?

2016-10-06, 15:21	#162
201703061049 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 247	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw To nie miały być złośliwości. Po prostu, wymieniłam sposoby na uniknięcie gwałtu. Ciało ludzkie to nie jest przedmiot, który można łatwo zabezpieczyć i upilnować. W praktyce takie rady sprowadzają się do ograniczenia wolności. Dobrze, więc ja nie chodzę po ciemku sama, nie upijam się do nieprzytomności w nieznajomych towarzystwach, ubieram się skromnie, by przypadkiem nie reklamować towaru, którego nie chcę sprzedawać. Molestowania za to doświadczyłam: wracając ze szkoły, w autobusie, na ulicy, w tłumie ludzi. Może masz jakieś rady, jak mogłam tego uniknąć? Możeby tak zamiast tego poradzić mężczyznom, by trzymali prącie na wodzy i łapy z dala od obcych kobiet?

2016-10-06, 17:02	#164
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-10-06 o 17:10

2016-10-08, 10:54	#172
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Oglądałam dziś jakieś filmiki abstrachujków i od klika do klika trafiłam na kanał ziomka, który ma imię (ksywę?) jak anioł, kilkaset tysięcy wyświetleń i subskrybcji i nagrał filmik o nagraniu z "grubą Olą" w roli głównej. W jego nagraniu pojawiają się fragmenty oryginalnego filmiku. Nie wiem, czy ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak złą rzeczą jest oglądanie tego? Nagranie tego? Nie znam tego youtubera, ale jestem mało biegła w internecie. Domyślam się jednak, że widzowie są raczej młodociani. Umyślnie nie linkuję materiału.

2016-10-08, 10:58	#173
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: "Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)