Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. X :)

[atomufka]

Napisane przez kasiaher

cześć widzę że nikt mojego tortu nie skomentował
|Dobra w takim razie powiem tylko że kupiłam buciki ślubne , niestety musialam troszkę więcejn kasy dać kupiłam je w ryłko i dałam jakieś 260 zł ze skóry są przepiekne, do tego kupiłam bieliznę tzn. pończochy, majteczki i stanik bizu chyba jestem już zdecydowana
ale jest z sztucznych perełek ale jest ich tylko troszkę myslicie że może być niby perły coś tam że nie mozna ich mieć ale te są akurat sztuczne, jak myślicie . Ja troche wierzę w te zabobony i nie wiem czy sztuczne też do tego zabopbonu z perłami się zalicza wiem że to głupie pytanie ale jak możecie to odpowiedzcdie mi

pokaz butki!!

Ja akurat nie bardzo wierze w zabobony,bede miec naszyjnik z perlami,ale sztucznymiWiec nie wiem jak ci doradzic skoro wierzysz Wiele panien ml nie zwraca na to uwagi

[kasiaher]

wiesz co nie zrobiłam zdjęć ale jak tylkjo będę w domciu u rodziców ( bo tam wswzystkie rzeczy ślubne) to wkleje ale są poprostu czaderskie i zarąbiście wygodne jestem mega zadowolona z tego zakupu

aha chciałam dodać że obcas z flekiem ma 10 cm gdzie byłam w szoku bo wszyscy mi mówili że takich obcasów w takimsklepie nie znajdę

[martucha84]

Napisane przez myszka_maj

Mi własnie 2 najbardziej sie podoba. Tlko nie amm wogóle pomysłu na kolor sukienki. Znalaząłm sliczną gotowa w sklepie i kosztowała 100 zł juz bym ją kupiła ale była tylko w kolorze czarnym a czarny an poprawiny zdecydowanie odpada. Więc jaki?

ja bym szukala czego w zlotym kolorze bo czarny faktycznie nie jest zbyt odpowidni

Napisane przez stokrotka24

muszę zaraz poszukać, bo też chcę mieć talię osy. Do tego muszę kupić hula-hop, bo podobno po tym są tez efekty

ja mam hula-hop i bede sobie krecic;D

Napisane przez eseska

Ale smakowicie wyglądają! U mnie dzis i jutro w jednej cukierni ś atargi słodkości - może wybierzemy sie z Tz obejrzec torty? A menu do na spokojnie przemyslisz. My będziemy ustalac na tydziń przed weselem!

!

my cale menu ustalamy na 10 dni przed slubem;D

Napisane przez kabimba

chyba jakas zazdrosna ta szefowa, bo jak inaczej to wytlumaczyc?! albo nienormalna, Iza zycze Ci szybko nowej -normalnej szefowej/szefa.
Moj to mnie na tydzien przed slubem prawie przymusowo wyslal, bo powiedział ze to trzeba u kosmetyczki siedziec, a nie za biurkiem..

ja mam caly miesiac wolny zebym sie zdarzyla przygotowac ale i odpczac na tygodniu miodowym;D

Napisane przez myszka_maj

Dziewczyny ratujcie!! Przez przypadek w praniu pofarbowałam swoj ulubiony zółty golf od czarnego sweterka Można to jakoś naprawić????

moze wypierz z octem

Napisane przez kasiaher

cześć widzę że nikt mojego tortu nie skomentował
|Dobra w takim razie powiem tylko że kupiłam buciki ślubne , niestety musialam troszkę więcejn kasy dać kupiłam je w ryłko i dałam jakieś 260 zł ze skóry są przepiekne, do tego kupiłam bieliznę tzn. pończochy, majteczki i stanik bizu chyba jestem już zdecydowana
ale jest z sztucznych perełek ale jest ich tylko troszkę myslicie że może być niby perły coś tam że nie mozna ich mieć ale te są akurat sztuczne, jak myślicie . Ja troche wierzę w te zabobony i nie wiem czy sztuczne też do tego zabopbonu z perłami się zalicza wiem że to głupie pytanie ale jak możecie to odpowiedzcdie mi

fajny tort tylko mysle ze troche drogi... chyba ze sie nieznam... ale wydaje mi sie ze wyjdzie drogo...

[kasiaher]

martucha84 drogo w sumie u mnie to jest tak średnio, ale w każdym mieście większym czy mniejszym te ceny będą różne u mnie akurat jest tak , no i nic na to nie poradzę przecież nie bede jechać 200 km po torta tańszego bo na samo paliwo wydam więcej ,

ale z bucików jestem mega zadowolona , aż normalnie jestem tak tym faktem podnieco0na że hej , są poprostu super, nie wiem czy wam się będą podobać ale dla mnie są extra jak będą miała zdjęcie to wam wkleje

[martucha84]

Napisane przez kasiaher

martucha84 drogo w sumie u mnie to jest tak średnio, ale w każdym mieście większym czy mniejszym te ceny będą różne u mnie akurat jest tak , no i nic na to nie poradzę przecież nie bede jechać 200 km po torta tańszego bo na samo paliwo wydam więcej ,

ale z bucików jestem mega zadowolona , aż normalnie jestem tak tym faktem podnieco0na że hej , są poprostu super, nie wiem czy wam się będą podobać ale dla mnie są extra jak będą miała zdjęcie to wam wkleje

ja mam tort wliczony w cene wiec sie pytam czy czasem nie drogo bo sie nieznam ale nie twirdze ze tak jest..

powiedz mi co to sa te schody to jakas dekoacja sciagana czy cos jadalnego z marcepanu?

[kasiaher]

te schodki to jest tylko taka dekoracja inaczej mówiąc atrapa ale jakoś mi sie bardzo spodobała bo jak zobaczyłam taki sam to jakoś tak normalnie to wyglądało ale jak zobaczylam te zdjęcie to jakoś tak mi się spdobało i nawet jak to jest atrapa to jednak jakoś dodaje tego uroku nie sądzisz?

[atomufka]

Napisane przez kasiaher

wiesz co nie zrobiłam zdjęć ale jak tylkjo będę w domciu u rodziców ( bo tam wswzystkie rzeczy ślubne) to wkleje ale są poprostu czaderskie i zarąbiście wygodne jestem mega zadowolona z tego zakupu

aha chciałam dodać że obcas z flekiem ma 10 cm gdzie byłam w szoku bo wszyscy mi mówili że takich obcasów w takimsklepie nie znajdę

no widzisz w koncu znalazlas te swoje 10 cmto wklej koniecznie zdjecie jak juz bedziesz miala
zmykam laseczki na 30 stke naszego kolegi

[kasiaher]

Napisane przez atomufka

no widzisz w koncu znalazlas te swoje 10 cmto wklej koniecznie zdjecie jak juz bedziesz miala
zmykam laseczki na 30 stke naszego kolegi

oki nie ma sprawy wkleje napewno

miłej zabawy

[motley]

Napisane przez kasiaher

bizu chyba jestem już zdecydowana
ale jest z sztucznych perełek ale jest ich tylko troszkę myslicie że może być niby perły coś tam że nie mozna ich mieć ale te są akurat sztuczne, jak myślicie . Ja troche wierzę w te zabobony i nie wiem czy sztuczne też do tego zabopbonu z perłami się zalicza wiem że to głupie pytanie ale jak możecie to odpowiedzcdie mi

a co to znaczy sztuczne perły? Tj. hodowlane czy po prostu koraliki wyglądające jak perły? Ja nie wierzę w takie rzeczy ale na prosty rozum coś co nie jest perłami tylko się tak nazywa nie zalicza się do zabobonu

A torcik fajny, wygląda bardzo oryginalnie

[MisQa]

oj laseczki właśnie robie album dla rodziców
hehe wydawało się takie proste, a tu nagle tyle roboty wychodzi juz trzeci dzien nad nim siedze.... tyle bym chciala tam różnych rzeczy umieścić... ale jak to mówia co za duzo, to niezdrowo.... i teraz dylemat z czego zrezygnowac.... heh....

[motley]

Napisane przez anuulaa

Niestety nie chce mi się ten utwór włączyć

no to może spróbuj ten link:
http://supi.wrzuta.pl/audio/vArAUXtwEn/dzieki_wam

[AgatkaL]

Byłam dziś w tym Maximusie...wybór butów ślubnych bardzo marny...gładkiego białego bucika bez żadnych ozdób na prostym obcasiku nie uwidzisz...wróciłam załamana Muszę się wybrac do Ryłko, może tam coś kupię.

[kabimba]

Napisane przez AgatkaL

(...) Muszę się wybrac do Ryłko, może tam coś kupię.

oby w wawie był wiekszy wybor, bo we wro w Ryłkach posucha, same małe albo duże numery, ja juz zaczelam sie rozgladac za rylkami na allegro nawet :P w koncu tylko raz noszone, hehe

[martucha84]

Napisane przez kasiaher

te schodki to jest tylko taka dekoracja inaczej mówiąc atrapa ale jakoś mi sie bardzo spodobała bo jak zobaczyłam taki sam to jakoś tak normalnie to wyglądało ale jak zobaczylam te zdjęcie to jakoś tak mi się spdobało i nawet jak to jest atrapa to jednak jakoś dodaje tego uroku nie sądzisz?

no wlasnie wydaje mi sie ze jest przez to za duzo.. owszem wyglada orginalnie.. ale ja bym stawiala na cos skromniejszego (przyklady w zalaczniku)

Napisane przez AgatkaL

Byłam dziś w tym Maximusie...wybór butów ślubnych bardzo marny...gładkiego białego bucika bez żadnych ozdób na prostym obcasiku nie uwidzisz...wróciłam załamana Muszę się wybrac do Ryłko, może tam coś kupię.

ja widialam kilka fajnych w ryłko.. a nie mozesz zobaczyc w takich zwyklych sklepikach osiedlowych? przeciez wystraczy ze to beda biale butki

[kaska87]

Martucha a Ty bedziesz miała w końcu ten lodowy torcik?

[martucha84]

Napisane przez kaska87

Martucha a Ty bedziesz miała w końcu ten lodowy torcik?

bardzo bym chciala i bede sie starala zeby go miec bo to naprawde jest najlepsze rozwiazanie.. i wtedy chcialabym wlasnie malutka dekoracje z zywych kwiatuszkow

[baja_86]

Napisane przez kasiaher

cześć widzę że nikt mojego tortu nie skomentował
|Dobra w takim razie powiem tylko że kupiłam buciki ślubne , niestety musialam troszkę więcejn kasy dać kupiłam je w ryłko i dałam jakieś 260 zł ze skóry są przepiekne, do tego kupiłam bieliznę tzn. pończochy, majteczki i stanik bizu chyba jestem już zdecydowana
ale jest z sztucznych perełek ale jest ich tylko troszkę myslicie że może być niby perły coś tam że nie mozna ich mieć ale te są akurat sztuczne, jak myślicie . Ja troche wierzę w te zabobony i nie wiem czy sztuczne też do tego zabopbonu z perłami się zalicza wiem że to głupie pytanie ale jak możecie to odpowiedzcdie mi

ja będę mieć biżuterię z pereł, nie przejmuję się zabobonami

[Katunia:)]

Witam Was w to niedzielne poludnie

Mam nadzieje ze sie wyspalyscie po malej zmianie czasu, ja w ogole jakos tego nie odczulam, ale fajnie ze bedzie dluzszy dzien i pozniej bedzie sie sciemniac.

Bylismy wczoraj z TZtem na naukach przedslubnych.
Wiecie na takie nauki to bym mogla co tydzie jezdzic - bardzo przyjemny ksiadz, konkretnie mowil o wielu sprawach, tak po ludzku czasem i zartem, bylo naprawde super !! Duzo mozna bylo z nich wyniesc przydatnych wiadomosci.
Wiec to mamy juz za soba - jedne nauki 2 godzinne i zalatwione. Nie musimu jezdzic kilka razy. Tym bardziej ze w naszej parafii nie ma nauk wiec musilismy pojechac do innej parafii.

Teraz zabieramy sie za zbieranie wszelkich papierkow, najpierw po akt urodzenia i akt chrztu TZta, bo moj jest tu na miejscu.

Probuje sie zabrac za pisanie pracy, ale pewnie bede namietnie wizaz podczytywac ;p

[kasiaher]

hej
ale tu dzisiaj cisza

[Katunia:)]

chyba dziewczyny wykorzystuja ladna pogode i na spacerki sie wybraly

[kasiaher]

Napisane przez Katunia:)

chyba dziewczyny wykorzystuja ladna pogode i na spacerki sie wybraly

no chyba tak , ale u mnie nie ma słoneczka i pada deszcz, ale jest ciepło więc nie ma mowy o spacerze
zrobiłam zdjęcia bucików , ale nie mam przysobie kabla do telefonu jak będe w domu to wkleje

[Lustereczko]

Hej dziewczyny
Oj troche mnie tu nie bylo, staram sie czytac na biezaco ale nie mam czasu pisac... studia mnie pochlonely, prace pisze i odliczam czas do slubu
Jutro jedziemy zalatwiac papierkowe sprawy czyli po swiadectwo chrztu do parafii potem po zezwolenie na slub i do urzedu stanu cywilnego a potem kancelaria
Za tydzien zaczynamy rozwozic zaproszenia ciekawe ile nam to zajmie, dziewczyny ktore maja to juz za soba, napiszcie jaka reakcja byla gosci? Chetnie was przyjmowali? Kazdy was czestowal czyms? Po ile mniej wiecej siedzieliscie?

[martucha84]

Napisane przez Katunia:)

chyba dziewczyny wykorzystuja ladna pogode i na spacerki sie wybraly

no ja niestety siedze i pisze plan pracy na kwiecien.. wymyslam zajecia z dziecmi... mialam ochote isc na spacer bo wczoraj bylo tak cieplo i swiecilo slonce i myslalam ze dzis po obiedzie pójdę a tu pada... buu i jesze ten plan pracy mnie pochłonął...

Napisane przez Lustereczko

Hej dziewczyny
Oj troche mnie tu nie bylo, staram sie czytac na biezaco ale nie mam czasu pisac... studia mnie pochlonely, prace pisze i odliczam czas do slubu
Jutro jedziemy zalatwiac papierkowe sprawy czyli po swiadectwo chrztu do parafii potem po zezwolenie na slub i do urzedu stanu cywilnego a potem kancelaria
Za tydzien zaczynamy rozwozic zaproszenia ciekawe ile nam to zajmie, dziewczyny ktore maja to juz za soba, napiszcie jaka reakcja byla gosci? Chetnie was przyjmowali? Kazdy was czestowal czyms? Po ile mniej wiecej siedzieliscie?

ja jeszcze nie rozwoziłam ale mysle ze jak wejdziesz to herbatka- kawka napewno bedzie... wiec z godzinke? zalezy ile sobie domkow do odwiedzenia na jeden dzien zaplanujesz.. bo tak to szybciej mozesz wyjsc pod pretekstem nastepnych odwiedzin a jak tylko jeden domek to troche zejdzie

[kasiaher]

no ja większość rozdana , różnie to było u jednych wpadalismy daliśmy i do drzwi bo w sumie nie mielismy czasu, u innych siedzieliśmy na kawie i gadaliśmy o weselu i slubie , a jeszcze u innych pilismy flaszeczke i się gościliśmy także cięzko powiedzieć u rodziny która wiedziała że weslele jest czyli prawie każdy to lajcikowo gorzej było z chrzesnymi moimi których widziałam z 10 lat temu jak nie więcej tak trochę zaskoczeni a ja tak nie zakonfortowo się czułam , także nie ma reguły jak sie kto zachowa w większości wszyscy tylko czekali az przyjedziemy z zaproszeniami i było bardzo miło, ale jest to strasznie męczące

[Katunia:)]

Napisane przez kasiaher

no chyba tak , ale u mnie nie ma słoneczka i pada deszcz, ale jest ciepło więc nie ma mowy o spacerze
zrobiłam zdjęcia bucików , ale nie mam przysobie kabla do telefonu jak będe w domu to wkleje

bedziemy oczekiwac z niecierpliwoscia

Napisane przez Lustereczko

Hej dziewczyny
Oj troche mnie tu nie bylo, staram sie czytac na biezaco ale nie mam czasu pisac... studia mnie pochlonely, prace pisze i odliczam czas do slubu
Jutro jedziemy zalatwiac papierkowe sprawy czyli po swiadectwo chrztu do parafii potem po zezwolenie na slub i do urzedu stanu cywilnego a potem kancelaria
Za tydzien zaczynamy rozwozic zaproszenia ciekawe ile nam to zajmie, dziewczyny ktore maja to juz za soba, napiszcie jaka reakcja byla gosci? Chetnie was przyjmowali? Kazdy was czestowal czyms? Po ile mniej wiecej siedzieliscie?

witam nio dawno Cie nie bylo, fajnie ze sie pojawilas

Ja juz "mam to za soba"
Godzinka u kazdego to byl standart!
zawsze byla kawka czy herbatka no i cos slodkiego
My uprzedzalismy naszych goscie ze sie u niech zjawimy zeby tak nagle niespodzianki nie mieli ze przyjechalismy. A reakcje byly bardzo mile, kazdy cos tam sie pytal o wesle, pogadalismy sobie poza tym na rozne tamaty. Fajnie bylo poodwiedzac ludzi do ktorych czasem nie ma czasu sie wybrac. Tak wiec na jedn dzien udawalo nam sie rozwiezc jakies 3-4 zaproszenia, bo musielismy to dpoasowac do naszych godzin parcy.

[kasiaher]

Napisane przez Katunia:)

bedziemy oczekiwac z niecierpliwoscia





Ja juz "mam to za soba"
Godzinka u kazdego to byl standart!
zawsze byla kawka czy herbatka no i cos slodkiego
My uprzedzalismy naszych goscie ze sie u niech zjawimy zeby tak nagle niespodzianki nie mieli ze przyjechalismy. A reakcje byly bardzo mile, kazdy cos tam sie pytal o wesle, pogadalismy sobie poza tym na rozne tamaty. Fajnie bylo poodwiedzac ludzi do ktorych czasem nie ma czasu sie wybrac. Tak wiec na jedn dzien udawalo nam sie rozwiezc jakies 3-4 zaproszenia, bo musielismy to dpoasowac do naszych godzin parcy.

napewno wkleje
no ja to więszośc rozdałam w wekend u TŻ rodziny co drugi dom sie gościlismy , a w jednym tak sie trafiło że byly ciotki i wujkowie i bracia i siostry także rozdaliśmy wtedy jakieś 6 zaproszeń

[Katunia:)]

Napisane przez kasiaher

napewno wkleje
no ja to więszośc rozdałam w wekend u TŻ rodziny co drugi dom sie gościlismy , a w jednym tak sie trafiło że byly ciotki i wujkowie i bracia i siostry także rozdaliśmy wtedy jakieś 6 zaproszeń

to sie wam udalo za jednym zamachem
U nas TZ nawet weekendy czasem pracuje (teraz tez jest w pracy...) wiec kombinowalismy jak sie dalo, czasem w godzinach porannych jezdzilismy do ciotek i wujkow ktorzysa na emeryturze wiec mieli poranki wolne. Ale fajnie i przyjemni byko jak nas milo przyjmowali

[Lustereczko]

Wlasnie my tez mamy ograniczenia czasowe, bo Tz pracuje ja mam zajecia na tygodniu na uczelni czesto do wieczora, w weekendy to TZ raz ma wolna sobote, a raz niedziele, chcielibysmy sie wyrobic z zaproszeniami tak do weekendu majowego, mam nadzieje ze nam sie uda, mamy 80 zaproszen do rozwiezienia
W sumie wiekszosc osob wie o weselu wiec chyba jakiegos zaskoczenia nie bedzie Od strony TZ duzo mamy osob do objezdzenia na wsi wiec tam chyba najdluzej nam zejdzie, po za tym od niego jest 100 osob a ode mnie 50, wiec moich szybko zalatwimy
Ciekawe jak to jutro bedzie z papierami, mam nadzieje ze zaden z ksiezy nie bedzie robil nam problemu.....

[kaska87]

co myślicie o takim menu?

[kasiaher]

u nas do roznoszenia również weekendy ponieważ TŻ często pracuje w soboty a co drugi wekend ja mam zjazdy na uczelni , w tygodniu nie da rady bo TŻ nie ma ściśle określonych godzin pracy więc odpada. Także co drugi weekend coś kombinujemy , zostało nam jeszcze z 30 zaproszeń ale dużo mam do wysłania pocztą bo przecież nie będę jechać 600 km, reszta w święta , no i znajomi