Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[Kasmina]

Napisane przez TinkerrBell

Położna mi tutaj powiedziała, ze nie patrzeć na to ile pokazuje skurcz tylko na jego długość. Taki zygzak na ktg to jeszcze nie to. Regularne fale to to chyba nawet Tija to kiedyś wspominała


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Zgadza się, u mnie to tak właśnie wyglądało, takie półkule- nie zygzak

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

zawsze dajesz nadzieję..
choć to też zależy jakie kto miał bóle menstruacyjne

Ja miałam masakryczne
Okres trwał 2-3 dni i była to katastrofa.
Póki co aż takich boli nie mislam. Bardziej odczuwam kłucie w bozenie i dziś napinanie brzucha.

[virginia]

thidien gratulacje!!!

tinkerbell lovelas słodko i jak fajnie siostra go przyjęła powodzenia z kp i mam nadzieję ze dolegliwości po zzo szybko mina...

[Babygirl1990]

Krefetko, czy Twój kot po kąpieli wygląda tak?

[TinkerrBell]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Biedne dziecko, juz w brzuchu lanie dostalo A tak serio, to nie moglas przewidziec, poza tym synek duuuzyy. Ja mam nadzieje, ze wody odejda mi dopiero przy pelnym rozwarciu, marzenie...
Tinkerr, pytalam juz, ale pewnie Ci umknelo-narzekalas na skurcze juz jakis czas. Kojarzysz, kiedy zaczelas je dostawac czesciej (ile przed porodem)? Chce sobie oszacowac, ile moge jeszcze czekac



No wlasnie tak parszywie mam, ze ciagle mam te niby okresowe, a w miedzyczasie stawia sie brzuch+to sciskanie czasem dochodzi. Jestem juz tym wkurfiona, delikatnie mowiac. Nospa nie pomaga...

Ja mialam okresy mega bolesne, gdy nie bralam hormonow...Mysle, ze porod tez moze dac mi popalic



Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Mi sie przepowiadacze wyciszyły przed porodem. Miałam je tylko raz na jakis czas. Jakieś dwa tygodnie wcześniej potrafiły byc przez pół nocy. Na te kilka dni przed była cisza, brak skurczy, zgagi, tylko biodra bolały .
Ale juz jest ok

Kasia Ruda no cos czuje ze u nas tez bedzie blisko spał, nie chce sie dac odłożyć do tego akwarium. Teraz przyszła nowa położna jakaś i przyniosła mi dostawkę do łóżka. Zobaczę co z tego bedzie. Oby dobrze bo w domu przecież tez taki crib czeka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Origa]

Dobry wieczór

Napisane przez navioe

Lilia 2360, urodzona 18.31, dostala 10 na 10

Napisane przez TinkerrBell

Wieczór Dobry

Chciałam zaanonsować iż Michał P jest juz po drugiej stronie brzucha
Niestety nie spełniło sie moje marzenie o SN ale po długim i bardzo bolesnym porodzie, rozwarcie nie chciało postępować a do tego okazało sie, ze młody był zablokowany i uderzał głowa w miednice. Takze trochę opuchnięty ale juz wyglada na szczęśliwego

3920 55 cm

Nie wiem jak szybko Was teraz doczytam, ale mam nadzieje ze pójdzie Wam o wiele szybciej niz mi

Lepszy i dłuższy opis pózniej
❤❤❤❤

Gratulacje dziewczyny!!

Napisane przez Krefetka

U mnie w domu wojna.

Raz do roku jest taki dzień z końcem lipca ze trzeba umyć kota.
O ile nie awanturuje sie w kabinie tak jak schnie muszę wysłuchiwać kocich żali. I tak od 8 mam śpiewy dochodzące z ręcznika


Wysłane za pomocą magii

Jak Ty go kąpiesz? W wannie czy misce czy pod prysznicem Dajesz radę sama czy potrzebna pomoc Ja bym chciała swoje futro wykąpać, ale ona się tak panicznie boi wody, że obawiam się, że to nierealne

Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

[agnszp]

Tez mi sie marzą placki ziemniaczane! I chyba jutro wybłagam tżta zeby mnie zabrał na nie
Zazdroszczę wszystkim mamusiom <3 tez juz chce trzymać Maksa w ramionach (wiem ze sie powtarzam), nie moge soe juz doczekać. U mnie skurczy zero, a przynajmniej ja zadnych nie czuje, nawet zadnych przepowiadaczy itd :/ i praktycznie zadnych dolegliwości nie mam (odpukać) oprocz rosnącego brzucha. Czy na was tez sie wszyscy patrzą jak idziecie ulicą? Czy tylko ja mam takie wrażenie/schizy? Bo mam wrażenie ze prawie każdy sie gapi ma moj brzuch, az mnie to zaczyna wkurzac!
Dzis przekroczyłam 10 kg na plusie, mam Dokaldnie 10,5 kg :/ także pewnie do 12 kg dobije....

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Origa

Dobry wieczór









Gratulacje dziewczyny!!





Jak Ty go kąpiesz? W wannie czy misce czy pod prysznicem Dajesz radę sama czy potrzebna pomoc Ja bym chciała swoje futro wykąpać, ale ona się tak panicznie boi wody, że obawiam się, że to nierealne



Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

Piękne zdjecia i piękna ciężarówka!

[Krefetka]

Napisane przez Origa

Dobry wieczór









Gratulacje dziewczyny!!





Jak Ty go kąpiesz? W wannie czy misce czy pod prysznicem Dajesz radę sama czy potrzebna pomoc Ja bym chciała swoje futro wykąpać, ale ona się tak panicznie boi wody, że obawiam się, że to nierealne



Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

Ja mam spokojnego kocura. Ogólnie pomieszkuje sobie w kabinie prysznicowej.
Nie przepada za woda ale lubi wylizywać kabinę zaraz po tym jak ja lub maz weźmiemy prysznic.
Mycie go to nie tragedia bo stoi grzecznie w kabinie, polewam go ciepła woda z prysznica, mydle szamponem spłukuje i po tragedii.
Nie lubi mieć mokrego lepka wiec jesli nie jest bardzo brudny to mu daruje (kiedyś z dwa razy zdarzyło mu sie włożyć łepek do pieca u teściowej i wtedy musiał byc cały myty)

To czego kot nie lubi to suszenia. Nie mogę używać suszarki bo dostałby zawału jedyne co mogę to czekać aż sam wyschnie i pilnować zeby sie za bardzo nie wylizywal bo pózniej ma problem z kulkami klakowymi.
A i oczywiście jeszcze jest na mnie obrażony. Chodzi teraz miziac sie do męża a mnie omija łukiem i stara sie nie patrzeć na mnie.
Jutro powinno juz mu przejść.

Jutro włażę kompa to obejrzę Twoje fotki



Wysłane za pomocą magii

[florencee]

Napisane przez Kasmina

Jeśli chodzi o skurcze to nie jest to jeszcze mocny ból- boli mnie tak jak przy średnim okresie- co ok. 10 minut takie bóle mam.
Dziś na KTG czułam podobne i były tak na 80 i 50%. Myślę że jak zacznie się poród to będzie ten ból silniejszy...

Dalej trzymam kciuki - żeby łatwo poszło i nie bolało za bardzo.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Juz wyjasniam, jak to z tymi moimi bolesciami, bo cos nieprecyzyjna jestem. Ja mam dwa rodzaje bolu-jeden to ten okresowy, w dole brzucha. Wczesniej pobolewalo mnie troche, teraz juz non stop. Podobno to efekt tego, ze dziecko jest juz bardzo nisko. A wczoraj pierwszy raz pojawily mi sie skurcze, ktore odczuwam tak, jakby wieeelka dlon zlapala mnie za caly brzuch i scisnela. Nie boli to, ale jest nieprzyjemne. Polozna powiedziala, ze tak wygladaja skurcze porodowe i one beda coraz czesciej i beda sie nasilac. Na razie mam rzadko i z zerowa regularnoscia. Wczoraj naliczylam takich 7. One tez robia teraz rozwarcie, bo te a'la okresowe to sa spiecia brzucha i poza tym, ze bola to nic nie robia. Czesto stawia mi sie tez brzuch-jest twardy i taki wywalony do przodu, jakby dziecko mocno pupke wypchnelo Ogolnie cos tam sie dzieje i mam nadzieje, ze jak zaczniemy wyganiac mala to ruszy juz konkretnie. Ja wczesniej tez raczej nie mialam przepowiadaczy-kilka razy mnie spielo i tyle.

Oby się udało łatwo wygonić i nie było dużo boleści.

Napisane przez TinkerrBell

Hehe u mnie skurcze po odejściu wód nie pojawiły sie od razu. Zdążyłam wziąć prysznic i zjeść śniadanie. Te najgorsze były te trwające minutę. Te po 20-30 sekund były do przeżycia.

Młody jest po kąpieli. Okazało sie, ze tez ma siniaki na plecach:/ ale sie biedny poobijał w tym brzuchu:/ gdybym wiedziała, ze to sie tak skończy to od razu bym poprosiła o CC:/


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Oj biedny, że jeszcze się posiniaczył. ;/ Ale może właśnie przy CC jakiś nacisk to spowodował.

Napisane przez Babygirl1990

Dziewczyny, chyba już wiem co dolega mojemu mężowi. Wspominałam że się rozchorował. Ciężko w to uwierzyć ale myślę że to ani zatrucie ani grypa, a... efekt odstawienia siłowni. Po tylu latach ćwiczeń nie dziwię się że organizm wariuje gdy nagle zaprzestał... Planował zaniechać dopiero gdy się Tosia urodzi. Ech..

Hmm to mocna reakcja na brak siłki, oby się ustabilizowała sytuacja i poczuł się lepiej.

Napisane przez Babygirl1990

Krefetko, czy Twój kot po kąpieli wygląda tak?

Przestraszyłam się.

Chyba dlatego, że moje nerwy są w strzępach po zakończeniu oglądania serialu "Stranger Things". Polecam, bardzo fajny, ale można się przelęknąć niektórych scen.

Napisane przez Origa

Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

Śliczne, super wyglądasz.

Napisane przez agnszp

Tez mi sie marzą placki ziemniaczane! I chyba jutro wybłagam tżta zeby mnie zabrał na nie
Zazdroszczę wszystkim mamusiom <3 tez juz chce trzymać Maksa w ramionach (wiem ze sie powtarzam), nie moge soe juz doczekać. U mnie skurczy zero, a przynajmniej ja zadnych nie czuje, nawet zadnych przepowiadaczy itd :/ i praktycznie zadnych dolegliwości nie mam (odpukać) oprocz rosnącego brzucha. Czy na was tez sie wszyscy patrzą jak idziecie ulicą? Czy tylko ja mam takie wrażenie/schizy? Bo mam wrażenie ze prawie każdy sie gapi ma moj brzuch, az mnie to zaczyna wkurzac!
Dzis przekroczyłam 10 kg na plusie, mam Dokaldnie 10,5 kg :/ także pewnie do 12 kg dobije....

Na mnie i moje wybrzuszenie też się wszyscy gapią. ;P Chyba, że akurat chcą nie widzieć, bo stoją przede mną w kolejce w sklepie.


Spakowaliśmy męża na ŚDM, wyrusza jutro rano pociągiem z grupą pielgrzymów i wróci w niedzielę. Po mnie przyjadą rodzice i spędzę u nich weekend, biorę szpitalną walizkę, nie sądzę, żeby była potrzebna, ale skoro już ją mam, to niech się przejedzie. :P

[agnszp]

Napisane przez florencee

Dalej trzymam kciuki - żeby łatwo poszło i nie bolało za bardzo.



Oby się udało łatwo wygonić i nie było dużo boleści.



Oj biedny, że jeszcze się posiniaczył. ;/ Ale może właśnie przy CC jakiś nacisk to spowodował.



Hmm to mocna reakcja na brak siłki, oby się ustabilizowała sytuacja i poczuł się lepiej.



Przestraszyłam się.

Chyba dlatego, że moje nerwy są w strzępach po zakończeniu oglądania serialu "Stranger Things". Polecam, bardzo fajny, ale można się przelęknąć niektórych scen.



Śliczne, super wyglądasz.



Na mnie i moje wybrzuszenie też się wszyscy gapią. ;P Chyba, że akurat chcą nie widzieć, bo stoją przede mną w kolejce w sklepie.


Spakowaliśmy męża na ŚDM, wyrusza jutro rano pociągiem z grupą pielgrzymów i wróci w niedzielę. Po mnie przyjadą rodzice i spędzę u nich weekend, biorę szpitalną walizkę, nie sądzę, żeby była potrzebna, ale skoro już ją mam, to niech się przejedzie. :P

Tez ogladalam stranger things i bardzo mi sie podobał ciekawe czy bedzie drugi sezon!
Dokładnie! O tym zapomniałam wspomnieć, jak stoję w kolejce to nikt mnie nie widzi wtedy! Dzis w Carrefourze była ogromna kolejka, chyba z 10 osob przed nami i nikt oczywiście przed nami nie widział mojego brzucha.

[Kasmina]

Skurcze są coraz bardziej bolesne, co 7-10 min. Ale póki co daje radę. Leżę w łóżku ale raczej nie ma szans na sen... TŻ drzemie pewnie niedługo pojedziemy do szpitala ...

[florencee]

Napisane przez agnszp

Tez ogladalam stranger things i bardzo mi sie podobał ciekawe czy bedzie drugi sezon!
Dokładnie! O tym zapomniałam wspomnieć, jak stoję w kolejce to nikt mnie nie widzi wtedy! Dzis w Carrefourze była ogromna kolejka, chyba z 10 osob przed nami i nikt oczywiście przed nami nie widział mojego brzucha.

Fajnie by było, jakby był drugi, oby się nie skiepściło. :P

A ja byłam w Rossmannie i stały przede mną dwie osoby, ale akurat miała się otworzyć druga kasa i pomyślałam sobie, że skorzystam z obiecanego pierwszeństwa (jakoś tym razem brak było wezwania ze strony którejś ze sprzedawczyń) i podejdę do tej drugiej. Ale dziewczyna, która stała przede mną, tak żwawo ruszyła do owej kasy, że prawie na mnie wpadła, skoro jej tak spieszno i nie wytrzyma 2 minut, to niech już leci...

Napisane przez Kasmina

Skurcze są coraz bardziej bolesne, co 7-10 min. Ale póki co daje radę. Leżę w łóżku ale raczej nie ma szans na sen... TŻ drzemie pewnie niedługo pojedziemy do szpitala ...

Coraz bliżej akcja!
Będę czekać na wieści.

[TinkerrBell]

Napisane przez Kasmina

Skurcze są coraz bardziej bolesne, co 7-10 min. Ale póki co daje radę. Leżę w łóżku ale raczej nie ma szans na sen... TŻ drzemie pewnie niedługo pojedziemy do szpitala ...

Ajjjj❤️❤️❤️

Powodzenia )))

U mnie pora karmienia chyba sie dogadaliśmy juz tylko jeszcze mógłby byc bardziej odkladalny

I bedzie drastycznie
Niech ktoś puści za mnie bąka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Kolejna dziewczyna dzis przyjechała - tak wpadają i wypadają jak sa po SN i kolejna karmi butla. Tylko chyba ja karmie cyckiem. Czuje sie jak jakaś buntowniczka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[zonamojegomeza]

Dzień dobry
Kolejna noc za nami Bobo od wczoraj raczy mnie umiechami. Czasami nam sie trafi taki słodki wyraz twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Ja się czuję jak buntownik bo w mam gdzieś to to jak mone dziecko jest głodne. Obrócił każda piers po kilka razy przez 3h i nadal mu mało. Po kolejnych kilku płaczu laskawie dostał butlę. Śpi po niej 6h.
Jakbym wiedziała to nym napisała ze nie wyrazam zgody na kp. Nikt by mi nie zabronił a on dostałby chociaż raz na jajis czas jeść. A tak wczoraj od 7 rano do północy maltretowal piersi z ktorych może kapie może nie. Dochodzi do momentu ze nawet przyssac sie nie chce (a to juz umie).
Doradcy lakrscyjnego brak bo ma urlop.
Geberalnie wczoraj byłam gotowa siedzieć tu do poniedziałku dziś mogę iść do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[navioe]

Jestem na sali z bliźniakami i widzę jak dziewczyna się nalata.. Nie wiem czy w ogóle przespała pol godziny. Ja też za duzo nie pospałam bo przystawiam Lilie do piersi, ale nie mam pokarmu.. Nawet ciężko mi wydusić te kropelke, aby wprowadzić jej do buzi na sutku. A ptzed porodem i po jeszcze była siara. Jestem zalamana i wczoraj pobeczałam sie tż. Dzisiaj ma przyjść ktoś od laktacji więc zobaczymy.. Jeszcze lupie mnie w kręgosłupie bo jak to można spać inaczej niż na brzuchu, na cyckach mamy.. A tu cholerny połóg i musisz ja odkładać i potem brać znowu.
Kurcze, ale ten post marudny, ale w młodej jestem zakochana i już walić ten ból, byle tylko pokarm przyszedł..
Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Położna mi tutaj powiedziała, ze nie patrzeć na to ile pokazuje skurcz tylko na jego długość. Taki zygzak na ktg to jeszcze nie to. Regularne fale to to chyba nawet Tija to kiedyś wspominała


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Mi położna mówiła, że w ogóle nie patrzeć na ktg na porodówce już tylko zająć się sobą a tam kontrolować tylko tętno. Bo u każdej jest inaczej a to jest jednak maszyna. Skupić się na sobie na maksa. Ja qwicy dostawałam, bo czuje skurcz, boli jak nie wiem więc odddycham i nagle krzyk bo już nie dawałam rady, na co tż "daj spokój to są tylko 40, jeszcze Cię będzie bardziej bolało, oszczedzaj siły i nie krzycz" po czym przychodzi położna a tu już główka. Do końca życia mu to będę wypominać XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

No wlasnie tak parszywie mam, ze ciagle mam te niby okresowe, a w miedzyczasie stawia sie brzuch+to sciskanie czasem dochodzi. Jestem juz tym wkurfiona, delikatnie mowiac. Nospa nie pomaga...

Ja mialam okresy mega bolesne, gdy nie bralam hormonow...Mysle, ze porod tez moze dac mi popalic



Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

ja myślę,że u Ciebie też już niebawem się zacznie..jak piszesz,że te skurcze się falami pisały to miałabym walizkę blisko tyłka..

Napisane przez Krefetka

Jesli juz piszecie o apetycie... Właśnie maz powiedział ze z takim spustem jaki mam dzis do rana w lodowce nawet światła nie zostawię.


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez Babygirl1990

Żonamojegomeza, TinkerrBell, Navioe, Thidien gratuluję Maleństw i przeżytych porodów 💚 zdrówka dla Was!
____
Dziewczyny, chyba już wiem co dolega mojemu mężowi. Wspominałam że się rozchorował. Ciężko w to uwierzyć ale myślę że to ani zatrucie ani grypa, a... efekt odstawienia siłowni. Po tylu latach ćwiczeń nie dziwię się że organizm wariuje gdy nagle zaprzestał... Planował zaniechać dopiero gdy się Tosia urodzi. Ech..

Wczoraj spędziłam 4h w samochodzie. Do tego byliśmy w dwóch sklepach i czułam się jak inwalidka, albo jakby mnie samochód przetrącił. :/ Brzuch twardnial co chwila i non stop chciało się siku. Przekichane... Miałam łzy w oczach.

Narobiłyście mi smaka na nim2! ale w piekarniku siedzi zapiekanka, więc może nią się zadowolę 😀 a smażonego sera jeszcze nigdy nie jadłam.

kurcze,ale biedak z tego Twojego męża..przeszło mi przez myśl,że to te słynne męskie przeziębienie,ale nie chciałam sprawy bagatelizować..

Napisane przez Origa

Dobry wieczór




Gratulacje dziewczyny!!


Jak Ty go kąpiesz? W wannie czy misce czy pod prysznicem Dajesz radę sama czy potrzebna pomoc Ja bym chciała swoje futro wykąpać, ale ona się tak panicznie boi wody, że obawiam się, że to nierealne

Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

ładne zdjęcia..czarno-białe ma mega klimat..
ślicznie wyglądasz..

Napisane przez Krefetka

A i oczywiście jeszcze jest na mnie obrażony. Chodzi teraz miziac sie do męża a mnie omija łukiem i stara sie nie patrzeć na mnie.
Jutro powinno juz mu przejść.

Napisane przez florencee

Spakowaliśmy męża na ŚDM, wyrusza jutro rano pociągiem z grupą pielgrzymów i wróci w niedzielę. Po mnie przyjadą rodzice i spędzę u nich weekend, biorę szpitalną walizkę, nie sądzę, żeby była potrzebna, ale skoro już ją mam, to niech się przejedzie. :P

dobrze,że nie będziesz sama podczas nieobecności męża..

Napisane przez Kasmina

Skurcze są coraz bardziej bolesne, co 7-10 min. Ale póki co daje radę. Leżę w łóżku ale raczej nie ma szans na sen... TŻ drzemie pewnie niedługo pojedziemy do szpitala ...

nie wiem czy nie jesteś już po,ale trzymam

Napisane przez TinkerrBell

Niech ktoś puści za mnie bąka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Napisane przez zonamojegomeza

Dzień dobry
Kolejna noc za nami Bobo od wczoraj raczy mnie umiechami. Czasami nam sie trafi taki słodki wyraz twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Ja się czuję jak buntownik bo w mam gdzieś to to jak mone dziecko jest głodne. Obrócił każda piers po kilka razy przez 3h i nadal mu mało. Po kolejnych kilku płaczu laskawie dostał butlę. Śpi po niej 6h.
Jakbym wiedziała to nym napisała ze nie wyrazam zgody na kp. Nikt by mi nie zabronił a on dostałby chociaż raz na jajis czas jeść. A tak wczoraj od 7 rano do północy maltretowal piersi z ktorych może kapie może nie. Dochodzi do momentu ze nawet przyssac sie nie chce (a to juz umie).
Doradcy lakrscyjnego brak bo ma urlop.
Geberalnie wczoraj byłam gotowa siedzieć tu do poniedziałku dziś mogę iść do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

najważniejsze,żebyście byli szczęśliwi..
Mały piersi będzie się domagał częściej niż butli, bo takie ma zadanie-zaprogramować mleczarnie na okres laktacji tak,aby zaspakajała jego potrzeby..więc ssie nie tylko po to by jeść,ale by wysyłać sygnały..

[navioe]

Aha, mój berdbedź ma 48cm. I waży ten już 2250.. Boje się, że za dużo zleci bez mleka. Pieprzona laktacja..
Wczoraj ją kąpać chcieli, ale nie wyraziłam zgody. Wody byly normalne, a, że to wcześniak to chyba lepiej dla niej. Oczywiście dziewczyna na sali na mnie jak na idiotke: jak to, dlaczego? Widzę, że myją tu płynemm nivea :/ wiec chyba poproszę tż żeby mi przyniósł coś z domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

Napisane przez navioe

Aha, mój berdbedź ma 48cm. I waży ten już 2250.. Boje się, że za dużo zleci bez mleka. Pieprzona laktacja..
Wczoraj ją kąpać chcieli, ale nie wyraziłam zgody. Wody byly normalne, a, że to wcześniak to chyba lepiej dla niej. Oczywiście dziewczyna na sali na mnie jak na idiotke: jak to, dlaczego? Widzę, że myją tu płynemm nivea :/ wiec chyba poproszę tż żeby mi przyniósł coś z domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

można też umyć w samej wodzie, bez płynu.. w którym tygodniu ciąży Lilia się urodziła w końcu? laktacja ruszy, tylko poproś o wsparcie personel-powinni Ci pokazać różne pozycje do karmienia , sposób przystawiania.. korzystaj z położnych.. Małej na razie takie kropelki starczą

[asicuha]

Witam sie w terminie OM!
Masakra jak to zlecialo.

U mnie raczej sygnalow ciazowych brak, wiec ide z Tz na spacer

Napisane przez Kasmina

Skurcze są coraz bardziej bolesne, co 7-10 min. Ale póki co daje radę. Leżę w łóżku ale raczej nie ma szans na sen... TŻ drzemie pewnie niedługo pojedziemy do szpitala ...

Trzymam kciuki i czekam na wiesci!! )
Ale cos czuje ze juz tulisz Malenstwo!

[zonamojegomeza]

Ja wiem jak wygląda laktacja. Ale jeśli dziecko płacze bo jest głodne kolekna godzine to ja mam to w mojej bolacej d.. Po dokarmieniu spi 7h. Ja odpoczelam. Od spokojny. Teraz ma czas na to zeby rozbudzsc laktacje. Na spokojnie może się sobie ssac i miziac cycka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Świniaczek]

Kasmina, powodzenia

[Lucynka20xd]

Kasmina powodzenia.


Dzien dobry.
Nocka super biore sie powoli za gotowanie i pranie dzis ma byc cieplo. Ostatni weekend bez Tz za tydzien będziemy juz razem


Milego dnia

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[florencee]

Hej.

Napisane przez TinkerrBell

U mnie pora karmienia chyba sie dogadaliśmy juz tylko jeszcze mógłby byc bardziej odkladalny

I bedzie drastycznie
Niech ktoś puści za mnie bąka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Kolejna dziewczyna dzis przyjechała - tak wpadają i wypadają jak sa po SN i kolejna karmi butla. Tylko chyba ja karmie cyckiem. Czuje sie jak jakaś buntowniczka


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Ale fajnie, że już się dogadaliście.

Napisane przez zonamojegomeza

Dzień dobry
Kolejna noc za nami Bobo od wczoraj raczy mnie umiechami. Czasami nam sie trafi taki słodki wyraz twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Ja się czuję jak buntownik bo w mam gdzieś to to jak mone dziecko jest głodne. Obrócił każda piers po kilka razy przez 3h i nadal mu mało. Po kolejnych kilku płaczu laskawie dostał butlę. Śpi po niej 6h.
Jakbym wiedziała to nym napisała ze nie wyrazam zgody na kp. Nikt by mi nie zabronił a on dostałby chociaż raz na jajis czas jeść. A tak wczoraj od 7 rano do północy maltretowal piersi z ktorych może kapie może nie. Dochodzi do momentu ze nawet przyssac sie nie chce (a to juz umie).
Doradcy lakrscyjnego brak bo ma urlop.
Geberalnie wczoraj byłam gotowa siedzieć tu do poniedziałku dziś mogę iść do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodko masz z Bobo.
Powodzenia, oby się ładnie ustabilizowało kp.

Napisane przez navioe

Jestem na sali z bliźniakami i widzę jak dziewczyna się nalata.. Nie wiem czy w ogóle przespała pol godziny. Ja też za duzo nie pospałam bo przystawiam Lilie do piersi, ale nie mam pokarmu.. Nawet ciężko mi wydusić te kropelke, aby wprowadzić jej do buzi na sutku. A ptzed porodem i po jeszcze była siara. Jestem zalamana i wczoraj pobeczałam sie tż. Dzisiaj ma przyjść ktoś od laktacji więc zobaczymy.. Jeszcze lupie mnie w kręgosłupie bo jak to można spać inaczej niż na brzuchu, na cyckach mamy.. A tu cholerny połóg i musisz ja odkładać i potem brać znowu.
Kurcze, ale ten post marudny, ale w młodej jestem zakochana i już walić ten ból, byle tylko pokarm przyszedł..
Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------



Mi położna mówiła, że w ogóle nie patrzeć na ktg na porodówce już tylko zająć się sobą a tam kontrolować tylko tętno. Bo u każdej jest inaczej a to jest jednak maszyna. Skupić się na sobie na maksa. Ja qwicy dostawałam, bo czuje skurcz, boli jak nie wiem więc odddycham i nagle krzyk bo już nie dawałam rady, na co tż "daj spokój to są tylko 40, jeszcze Cię będzie bardziej bolało, oszczedzaj siły i nie krzycz" po czym przychodzi położna a tu już główka. Do końca życia mu to będę wypominać XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez navioe

Aha, mój berdbedź ma 48cm. I waży ten już 2250.. Boje się, że za dużo zleci bez mleka. Pieprzona laktacja..
Wczoraj ją kąpać chcieli, ale nie wyraziłam zgody. Wody byly normalne, a, że to wcześniak to chyba lepiej dla niej. Oczywiście dziewczyna na sali na mnie jak na idiotke: jak to, dlaczego? Widzę, że myją tu płynemm nivea :/ wiec chyba poproszę tż żeby mi przyniósł coś z domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję, że doradca od laktacji pomoże, na pewno pójdzie wszystko coraz sprawniej, trzeba być dobrej myśli.
Rzeczywiście lepiej, żeby TŻ przyniósł coś innego do kąpieli.

Napisane przez asicuha

Witam sie w terminie OM!
Masakra jak to zlecialo.

U mnie raczej sygnalow ciazowych brak, wiec ide z Tz na spacer

Ale to zleciało!

[virginia]

Hej Mamusie

Kasmina powodzenia! Informuj nas na bieżąco!

Napisane przez Origa

Udało nam się w końcu mieć sesję I na dodatek podesłała mi fotografka kilka zdjęć. I wy tu rozpakowane niektóre, a ja się pochwalę brzuszkiem jeszcze

super, pięknie wyglądasz!

Napisane przez florencee

Chyba dlatego, że moje nerwy są w strzępach po zakończeniu oglądania serialu "Stranger Things". Polecam, bardzo fajny, ale można się przelęknąć niektórych scen.

Spakowaliśmy męża na ŚDM, wyrusza jutro rano pociągiem z grupą pielgrzymów i wróci w niedzielę. Po mnie przyjadą rodzice i spędzę u nich weekend, biorę szpitalną walizkę, nie sądzę, żeby była potrzebna, ale skoro już ją mam, to niech się przejedzie. :P

O, to może i ja ten serial zacznę oglądać... To jakiś thriller czy coś w tym stylu, tak?
Miłego weekendu u rodziców!

Napisane przez TinkerrBell

U mnie pora karmienia chyba sie dogadaliśmy juz tylko jeszcze mógłby byc bardziej odkladalny

I bedzie drastycznie
Niech ktoś puści za mnie bąka

Kolejna dziewczyna dzis przyjechała - tak wpadają i wypadają jak sa po SN i kolejna karmi butla. Tylko chyba ja karmie cyckiem. Czuje sie jak jakaś buntowniczka

Super, że z KP coraz lepiej sobie radzisz! i brawa za starania! ja też chcę się tym razem bardziej przyłożyć ale mam nadzieję, że w razie W ktoś z personelu mi pomoże... Poza tym moja mama ciągle mi mówi, że nic z tego nie będzie bo ona też nas nie karmiła i wiele innych kobiet w naszej rodzinie. Ale będę próbować...

Napisane przez zonamojegomeza

Dzień dobry
Kolejna noc za nami Bobo od wczoraj raczy mnie umiechami. Czasami nam sie trafi taki słodki wyraz twarzy.

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Ja się czuję jak buntownik bo w mam gdzieś to to jak mone dziecko jest głodne. Obrócił każda piers po kilka razy przez 3h i nadal mu mało. Po kolejnych kilku płaczu laskawie dostał butlę. Śpi po niej 6h.
Jakbym wiedziała to nym napisała ze nie wyrazam zgody na kp. Nikt by mi nie zabronił a on dostałby chociaż raz na jajis czas jeść. A tak wczoraj od 7 rano do północy maltretowal piersi z ktorych może kapie może nie. Dochodzi do momentu ze nawet przyssac sie nie chce (a to juz umie).
Doradcy lakrscyjnego brak bo ma urlop.
Geberalnie wczoraj byłam gotowa siedzieć tu do poniedziałku dziś mogę iść do domu.

A Ty miałaś cc czy sn? Po cc pokarm niestety nie zawsze od razu się pojawia, cierpliwości! A skoro maluszek się nie najada to nic dziwnego że płacze...

Napisane przez navioe

Jestem na sali z bliźniakami i widzę jak dziewczyna się nalata.. Nie wiem czy w ogóle przespała pol godziny. Ja też za duzo nie pospałam bo przystawiam Lilie do piersi, ale nie mam pokarmu.. Nawet ciężko mi wydusić te kropelke, aby wprowadzić jej do buzi na sutku. A ptzed porodem i po jeszcze była siara. Jestem zalamana i wczoraj pobeczałam sie tż. Dzisiaj ma przyjść ktoś od laktacji więc zobaczymy.. Jeszcze lupie mnie w kręgosłupie bo jak to można spać inaczej niż na brzuchu, na cyckach mamy.. A tu cholerny połóg i musisz ja odkładać i potem brać znowu.
Kurcze, ale ten post marudny, ale w młodej jestem zakochana i już walić ten ból, byle tylko pokarm przyszedł..
Miłego dnia!

Wam też powodzenia z KP!!! Jak widać to nie zawsze takie proste....


Ja już nastawiłam pranie ale będzie chyba jeszcze jedno choć dziś chmury krążą to nie wiem czy będę miała gdzie suszyć. Jak TŻet wróci z pracy to bierzemy się (w sensie on ) za porządki. Ja jeszcze chyba umówię korki.
A tak w ogóle to stawiam dziś Picollo z okazji moich imienin!

[Lucynka20xd]

Napisane przez virginia

Hej Mamusie

Kasmina powodzenia! Informuj nas na bieżąco!


super, pięknie wyglądasz!


O, to może i ja ten serial zacznę oglądać... To jakiś thriller czy coś w tym stylu, tak?
Miłego weekendu u rodziców!



Super, że z KP coraz lepiej sobie radzisz! i brawa za starania! ja też chcę się tym razem bardziej przyłożyć ale mam nadzieję, że w razie W ktoś z personelu mi pomoże... Poza tym moja mama ciągle mi mówi, że nic z tego nie będzie bo ona też nas nie karmiła i wiele innych kobiet w naszej rodzinie. Ale będę próbować...



A Ty miałaś cc czy sn? Po cc pokarm niestety nie zawsze od razu się pojawia, cierpliwości! A skoro maluszek się nie najada to nic dziwnego że płacze...


Wam też powodzenia z KP!!! Jak widać to nie zawsze takie proste....


Ja już nastawiłam pranie ale będzie chyba jeszcze jedno choć dziś chmury krążą to nie wiem czy będę miała gdzie suszyć. Jak TŻet wróci z pracy to bierzemy się (w sensie on ) za porządki. Ja jeszcze chyba umówię korki.
A tak w ogóle to stawiam dziś Picollo z okazji moich imienin!

Wszystkiego najlepszego spelnienia marzen ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Świniaczek]

Virginia, wszystkiego najlepszego!



Orientuje sie ktoras, co sie stanie, jak ubita smieranke zmieszam z serkiem homogenizowanym?? Robie torta dzisiaj i nie chce mi sie po mascarpone jechac, bo na miejscu w zadnym sklepie nie mam. Wyjda z tego dzieci czy sie tylko zwarzy?

[iweczka]

Hej

Zgaga niestety wróciła
Do tego biodra nawalają mnie okropnie, milion razy przekrecałam się z boku na bok
Noc z głowy!

[zonamojegomeza]

Mój porod byl indukowany i zabiegowy.
Zostajemy do poniedzialku. Alr obawiam się zoltaczki- czekam na pediatre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iweczka]

Napisane przez asicuha

Witam sie w terminie OM!
Masakra jak to zlecialo.

U mnie raczej sygnalow ciazowych brak, wiec ide z Tz na spacer

No ciekawe kiedy Pola zechce wyjść


---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Dzień dobry
Kolejna noc za nami Bobo od wczoraj raczy mnie umiechami. Czasami nam sie trafi taki słodki wyraz twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Ja się czuję jak buntownik bo w mam gdzieś to to jak mone dziecko jest głodne. Obrócił każda piers po kilka razy przez 3h i nadal mu mało. Po kolejnych kilku płaczu laskawie dostał butlę. Śpi po niej 6h.
Jakbym wiedziała to nym napisała ze nie wyrazam zgody na kp. Nikt by mi nie zabronił a on dostałby chociaż raz na jajis czas jeść. A tak wczoraj od 7 rano do północy maltretowal piersi z ktorych może kapie może nie. Dochodzi do momentu ze nawet przyssac sie nie chce (a to juz umie).
Doradcy lakrscyjnego brak bo ma urlop.
Geberalnie wczoraj byłam gotowa siedzieć tu do poniedziałku dziś mogę iść do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia w rozkreceniu laktacji.
Początki mogą być trudne ale wierzę że się uda : kciuki:

[florencee]

Napisane przez virginia

O, to może i ja ten serial zacznę oglądać... To jakiś thriller czy coś w tym stylu, tak?
Miłego weekendu u rodziców!


A tak w ogóle to stawiam dziś Picollo z okazji moich imienin!

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, zdrówka i dużo radości.

Serial to taki horror / science fiction, trochę przypomina X-Files albo Supernatural.

Napisane przez iweczka

Hej

Zgaga niestety wróciła
Do tego biodra nawalają mnie okropnie, milion razy przekrecałam się z boku na bok
Noc z głowy!

współczuję.

Napisane przez zonamojegomeza

Mój porod byl indukowany i zabiegowy.
Zostajemy do poniedzialku. Alr obawiam się zoltaczki- czekam na pediatre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To trzymam kciuki, żeby było ok.