Lipcówki 2017 ❤ cz. 9 Pierwsze chwile z maluszkami

[pestycyda]

Silli, to normalne z tym miejscem po szczepieniu. Taka reakcja opóźniona nawet w drugim miesiącu moE być.

Carolles, kupo- masakra;D

Mała, mimo że strony ludzi z pracy za.prezenty

Devileek, piękne podejście. Ja się wkurzam sama na siebie jak się denerwuje... Ale nerwy zazwyczaj w takich chwilach przelewam na Tža. Biedny on.

Morelle, zazdroszcze że rozpoznajesz płacz dziecka. Nam to ciężko jeszcze wychodzi. Niby wiem jak boli go brzuch ale czasem to już nie mam pojęcia o co chodzi.

Mała, baty dla chłopaków :ehm:

My dziś znowu epizod kolki... Teraz się wyciszył. Leżymy sobie młody udaje że śpi. Spróbuje Waszego pomysłu z kocykiem. Boję się bardzo że za pół godziny obudzi się z krzykiem i panika tak jak wczoraj i będzie znowu nieutulony ryk, drugą kąpiel i walka całą noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Dzięki za Wasze odp o guli po szczepionce Czyli to normalne.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez asia1905

Morelle ale odstawianie mm warto mieć właśnie pod kontrolą cdl.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Wiem, że myslicie, że głupia ciągle z tą cdl i cdl. Ale dobra osoba jest w stanie pomóc, tylko trzeba taką znaleźć i zaufać.

Dobrze to rozumiem, też było mi głupio pisać ciągle o cdl Ale sama korzystałam - przy pierwszej córce uratowała nasze kp kilka razy, więc też zawsze każdemu polecam, dobra cdl jest warta moim zdaniem każdej kasy. Najgorzej że czasem można źle trafić jak nie jest z polecenia, choć wydawałoby się że certyfikowana każda powinna być dobra...

[pestycyda]

Żartowałam obudził się po 5 minutach z płaczem. No i noc z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Pestycyda, u nas dziś podobnie. Zasnął w końcu na mnie po masażu brzuszka i ogrzaniu termoforkiem. Posiedzialam tak pół godziny i właśnie go odłożyłam żeby coś zjeść. Przed chwila tak krzyknął przez sen ze aż podskoczyłam... pewnie zaraz wstanie na jedzonko.. jak będziesz w nocy walczyć pomysl sobie ze gdzieś tam w Polsce tez ktoś walczy...



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[Mała!]

Aggs i Pestycyda
Kciuki za dobrą nocke, my wlasbie robimy transport do łóżeczka... prosze o.kciuki

Darietta
Kiecka nie wyglada jak worek
I za Was i mnóstwo.mleczka także kciuki.
Morelka za Was także.

Spokojnej nocy dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia1905]

Napisane przez siilmariien

Dzięki za Wasze odp o guli po szczepionce Czyli to normalne.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------



Dobrze to rozumiem, też było mi głupio pisać ciągle o cdl Ale sama korzystałam - przy pierwszej córce uratowała nasze kp kilka razy, więc też zawsze każdemu polecam, dobra cdl jest warta moim zdaniem każdej kasy. Najgorzej że czasem można źle trafić jak nie jest z polecenia, choć wydawałoby się że certyfikowana każda powinna być dobra...

Moja była na nfz i też nam pomogła. Dała mi dużo wiary w siebie

[Carolles]

Dziewczyny spokojnej nocki wszystkim!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Mój jak zasnął koło 19 na brzuszku to spał do 21 nakarmilam, trochę się przebudził to go przewinęłam i znów na brzuszkek i nadal śpi ale teraz go przewrocilam na plecki i widzę że się wybudza przez odruch Moro. Zaraz znów go nakarmir i w otulacz. Szkoda że nie spi tak dobrze jak na brzuszku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby2]

Maja strzeliła wkoncu wielką kupę i po krótkiej walce zasnęła uff tak się cieszę
Dziewczyny muszę wam się pochwalić jakiego mam kochanego męża dalej nie dowierzam w to co zrobił.
Pojechał dziś na spotkanie służbowe pod Warszawę. Byłam trochę zła bo rano musiałam ogarnąć mała i odwiźć starszaka do przedszkola no ale jak mus to mus. Jak wracał to zadzwoniłam jeszcze do niego żeby po drodze zajechał do apteki po czopki glicerynowe dla małej. Wrócił wieczorem ja karmiłam, mówi w kuchni kładę te czopki, po karmieniu zaglądam do siateczki z czopkami a tam kluczyki do auta patrzę na niego zlekka zszokowana a to co pytam? Wyglądam przez okno a tam jakies auto, pytam a czym ty przyjechałeś a on do mnie wszystkiego najlepszego kochanie to mój prezent z okazji naszej rocznicy ślubu dla ciebie. Zdębiałam mówię wieź se jaj nie rób a on ale ja poważnie mówię co ty uwiezyłas że ja spotkanie służbowe miałem?
Żadnego spotkania służbowego nie było. Tłukł się 5 godzin pksem gdzieś za Warszawę,później jeszcze leciał z buta 2km bo wysiadł nie na tym przystanku co trzeba.
Pierwszy raz mnie tak zaskoczył dalej nie mogę w to uwierzyć, spodziewałam się jakiegoś pierścionka czy coś a tu szok.I co ja mam mu teraz dać w prezencie

[Devileek]

Baby to fajny prezent dostałaś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Baby wow ekstra niespodzianka!! brawa dla męża! 🏻


Piszecie tak o leżeniu z maluszkiem na brzuszku u siebie a mój tego bardzo nie lubi w ogóle leżeć na brzuchu nie lubi ale staramy się go kilka razy dziennie tak położyć mimo wszystko.. czy to jakiś ewenement? :P


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[myszowata1313]

My chyba jakies kolki przechodzimy czy cos. Od 3 dni mala zaczyna koncert miedzy 19 a 21 az do poznych godzin nocnych. (2dni temu padla o 2:30, wczoraj troche lepiej bo o 00:30 i spala do 5)
Probujemy wszystkiego a tu nic nie8 pomaga. Chyba ze na chwile. Cycka nie chce ale chce jesc. Wiec na szybko musze odciagnac chociaz 60ml zeby zalapala cycka a i tak nie zawsze dziala. Kapiel nic. Dalam czopka przeciwbolowego a tak walnela kupe na 3 pieluchy i dalej ryk. Wysiadam juz powoli. Dzis w dzien spala po 5minut. Doslownie. A tz jak wrocil z pracy to po 3 godzinach mial dosc (w tym drzemal 1godz, myl sie, jadl obiad itp wiec mala w tym czasie zajal sie moze 30min i mial dosc...)
Teraz mala jakos wisi na cycku. Ciekawe kiedy usnie i ile bedzie spac :/
Az mnie glowa z braku snu juz boli.
No to tyle ponazekalam..

Baby super prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Aggs, mam nadzieję że u Ciebie spokojniej niż u mnie:,tuli: twój syn to nie ewenement. Niektóre dzieci nie lubią łe dobrze że go kładziecie bo na brzuszek to dobrze robi. Ja już inaczej mojego w ogóle nie kładę:/ czasem na boku. A kolki nie przechodzą...

Myszowata, a może skok?

U nas jazda trwa. 5,5h walki i darcia. Zasnął w końcu na mnie na 1,5h i teraz się obudził z krzykiem. Ja wiem że kolki kiedyś się kończą ale jak to ma trwać do 3-4 miesiąca to ja dziękuję;( my 2 tygodnie ponad już walczymy tak fest i w łeb se strzelić

Baby, auto Ci kupil,? Szok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez Mała!

Aggs i Pestycyda
Kciuki za dobrą nocke, my wlasbie robimy transport do łóżeczka... prosze o.kciuki

Darietta
Kiecka nie wyglada jak worek
I za Was i mnóstwo.mleczka także kciuki.
Morelka za Was także.

Spokojnej nocy dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki z przodu mam wrazenie że czegoś brakuje no i za dużo materiału wisi. Przez to takie uczucie mam.

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Napisane przez asia1905

Moja była na nfz i też nam pomogła. Dała mi dużo wiary w siebie

Cdl na NFZ ja slyszałam że nie ma refundacji. Jak to zrobiłaś skąd miałaś skierowanie?

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

Napisane przez Agg_s

Baby wow ekstra niespodzianka!! brawa dla męża! 🏻


Piszecie tak o leżeniu z maluszkiem na brzuszku u siebie a mój tego bardzo nie lubi w ogóle leżeć na brzuchu nie lubi ale staramy się go kilka razy dziennie tak położyć mimo wszystko.. czy to jakiś ewenement? :P


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

Mój bratanek też nie lubił leżeć na brzuszku ale kladli go codziennie na trochę

[Mała!]

Mój na brzuszku śpi zawsze n spacerze

Beby
Wow! Gratuluje rocznicy, wspaniałego prezentu jak i pomyslowego męża


Pestycyda
Oby u was nie trwało to do 3-4 miesiąca. Trzymam kciuki.

Devillek
A w.nocy też tylko tak chce spać?

Aggs
Dobrze, że g kładziecie na brzuszku , to wazna pozycja. Może się w końcu bardziej przekona?

U nas 2 kp. Jak.w zegarku 2,5 h
O 23:50 urodziła moja koleżanka synka, ale czekam.na szczególy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

U nas też drugie kp.

Gratulacje dla koleżanki

[asia1905]

Baby super prezent

Napisane przez darietta

Dzięki z przodu mam wrazenie że czegoś brakuje no i za dużo materiału wisi. Przez to takie uczucie mam.

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------



Cdl na NFZ ja slyszałam że nie ma refundacji. Jak to zrobiłaś skąd miałaś skierowanie?

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------



Mój bratanek też nie lubił leżeć na brzuszku ale kladli go codziennie na trochę

Hmm nie wiedziałam, że nie ma. Jedna cdl miałam w szpitalu w ramach normalnej opieki po porodowej, druga była moja położna (jednak nie do końca mogłam z nią złapać dobry kontakt i stąd moja wizyta u kogoś innego, zresztą po podcieciu wedzidelka na już potrzebowalismy konsultacji a moja położna nie miała czasu), a trzecią normalnie zadzwoniłam do poradni, która działa przy szpitalu i się umowilam. Żadnego skierowania nie miałam, za nic nie płaciłam.

[darietta]

Wlaśnie zdałam sobie sprawę że nie podałam Wiki witaminy D zawsze daje wieczorem oczywiście mąż już w ogóle o niczym nie pamięta. Chyba się nic nie stanie jak raz przegapione.
Jestem wściekła

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 03:06 ----------

Napisane przez asia1905

Baby super prezent

Hmm nie wiedziałam, że nie ma. Jedna cdl miałam w szpitalu w ramach normalnej opieki po porodowej, druga była moja położna (jednak nie do końca mogłam z nią złapać dobry kontakt i stąd moja wizyta u kogoś innego, zresztą po podcieciu wedzidelka na już potrzebowalismy konsultacji a moja położna nie miała czasu), a trzecią normalnie zadzwoniłam do poradni, która działa przy szpitalu i się umowilam. Żadnego skierowania nie miałam, za nic nie płaciłam.

U mnie też jest poradnia przy szpitalu ( nie w tym co rodziłam) i normalnie jest cennik nawet na stronie mają info ze nie ma refundacji.

U mnie w szpitalu nie było doradcy. Jak zapytałam że chcę skorzystać to położna do mnie że nie ma takiego zawodu i one są przeszkolone w tym zakresie.

[Devileek]

Napisane przez Mała!

Mój na brzuszku śpi zawsze n spacerze

Beby
Wow! Gratuluje rocznicy, wspaniałego prezentu jak i pomyslowego męża


Pestycyda
Oby u was nie trwało to do 3-4 miesiąca. Trzymam kciuki.

Devillek
A w.nocy też tylko tak chce spać?

Aggs
Dobrze, że g kładziecie na brzuszku , to wazna pozycja. Może się w końcu bardziej przekona?

U nas 2 kp. Jak.w zegarku 2,5 h
O 23:50 urodziła moja koleżanka synka, ale czekam.na szczególy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba najchętniej by też spał tak w nocy ... No ale boję się go tak zostawić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Mała, gratulacje koleżanki

Darietta,pewnie że nic się nie stanie.mnie też się zdarzyło zapomnieć. Pamiętaj że witaminę D dostarczasz też z mlekiem. Generalnie czytałam że przy odpowiedniej suplementacji mamy można odstawić witaminę D dziecku ale to była jakaś końska dawka. No i nie dawaj dzisiaj podwójnej porcji bo mała może brzuch męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samantha7]

Zazdroszczę Wam dziewczyny tej pomocy od rodziców , teściowych czy rodzeństwa. Ja nie mam w sumie na kogo liczyć żeby mi posiedział z dzieciakami. Teściowa wiecznie zajęta , a jak posiedzi to potem gadanina , ze się odechciewa. Kuzynka kiedyś mi pomagała ale teraz ma mnie w dupie i się ważna stała odkąd na studia zdała ��
Ciotka mieszka daleko i tez jest zajęta choć ona to przynajmniej jakieś ubranka fajne kupuje moim dzieciakom i zawsze super prezenty robi.
Wieczorami Tz w pracy wiec nie mam nawet co liczyć na jego pomoc bo wraca już zazwyczaj jak dzieciaki śpią .

Wczoraj wieczorem myślałam , ze nie dam rady i załamałam się bo zmieniałam pościel u starszaka w łóżku, mały spać w salonie . Odsunęłam łóżko starszaka bo inaczej nie da się założyć pościeli na materac. Zobaczyłam kłęby kurzu wiec zaczęłam odkurzać to. Chwila moment wchodzę do salonu , a mój biedny maluszek aż czerwony od płaczu . Boże serce mi pękło �� Wzielam go i się uspokoił w sekundzie.,starszak siedział w wannie i była do dupy sytuacja , ale jakoś dałam radę.

Wczoraj tez pokłóciłam się z Tz mocno i Wkurzylam się i złapałam za fotelik z Maxem w środku i weszłam po schodach na górę do mieszkania i ciągnie mi ciagle rana od tamtej pory plus zaczely mi flaki bolec okrutnie .
W ogóle nie mogę jesc chyba owoców �� No procz jabłek i bananów. Po innych mam biegunkę. Teraz zjadłam pudding z chia i minutę po zjedzeniu siedzę w kiblu

Ja tez nie chudnę ani nie tyje na szczęście. Miałam tak samo ze starszakiem ze nic nidiabla nie mogłam schudnąć na czas jak miałam mleko .

Pestycyda widzę my podobnie z cyckami mamy. U mnie ta pozycja nie działa kompletnie. Ja muszę kp z jednego cycka praktycznie , a z drugiego odciągać.

Ja tez dziewczyny nie mam wielkich piersi jak Pamela , nie są tez skaliste mocno. Są skaly wtedy jak długo nie odciagne np.w nocy najczęściej przy pierwszym kp po Ok.3-4h mam zawsze ta jedna pierś nabrzmiała i wtedy odciagam Ok.150ml

Darietta - myśle ze tez podobnie jak Carolles . Za dużo kombinujesz. Kp ładnie i bardzo dobrze.
Powiedz czy Wiki jak jest po mm to lepiej spi? Da się odłożyć ?
Może to nie o kp chodzi tylko o bliskość z Tobą. Poprostu jest mamusina córka i tyle. Za czasem jej to przejdzie napewno. Z reszta większość dzieci potrzebuje bliskości, jedne więcej drugie mniej.
Mój starszak był cudownym niemowlaczkiem , ale za to potem toddlerem był masakrycznym. Te jego histerie na bunt 2latka przychodziły ludzkie pojęcie, czułam się jak w piekle z terrorysta , który żyć nie daje.
Z reszta do dziś daje w kość i muszę mu 10razy często mówić ze ma sprzątnąć klocki albo zjeść obiad. Jak mu powiem ze mu zabiorę klocki za karę to jest taka syrena , ze zapewne gdyby mieszkała obok jakaś staruszka to na mnie policję naslala za znęcanie się. Dzieciak wyje jak opętany codziennie
Co zrobić taki lajf ����
Mam nadzieje , ze Maxiu będzie za to ładnie jadł warzywka oraz kasze jaglana a nie gardził jak jego brat

Mała - współczuje zachowania Tz i Tymka. Tymona można jeszcze zrozumieć ale Tz
Mój tez się jak baran zachowuje często ��

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Morelle - ja myśle a nawet jestem pewna , ze masz pokarm. Sporo Cię zalewa tzn.,ze on jest . To jest tylko kwestia ilości i stymulacji i może Pestce lepiej by służył . Może tez ona za dużo je tego mm i dlatego ulewa tak mocno.
Mój tez potrafi tak ulać lub zwymiotować po godzinie od jedzenia. U niego to jest z obżarstwa bo on lubi tego cycka ciumkac , a tam przecież leci niemal non stop . Teraz już nauczyłam się to kontrolować w miarę.

Ale co do tego ze kp jest w głowie to ja bym tego już taka pewna nie była patrząc na mnie nie powinnam mieć już mleka
Aczkolwiek wiem ze to jest najlepsza forma żywienia dla mojego dziecka i być może dlatego mam mleko

Przyszły mi butelki antykolkowe z TT i lepiej pił z nich. Mam nadzieje ze nie będę musiała używać i ze laktacja przestanie świrować. Tez już nie mam gdzie tego mleka chować wiec jak coś to wyrzucę te mleko początkowe poprostu z krótsza data ważności.

[darietta]

Napisane przez Samantha7

Zazdroszczę Wam dziewczyny tej pomocy od rodziców , teściowych czy rodzeństwa. Ja nie mam w sumie na kogo liczyć żeby mi posiedział z dzieciakami. Teściowa wiecznie zajęta , a jak posiedzi to potem gadanina , ze się odechciewa. Kuzynka kiedyś mi pomagała ale teraz ma mnie w dupie i się ważna stała odkąd na studia zdała 😒
Ciotka mieszka daleko i tez jest zajęta choć ona to przynajmniej jakieś ubranka fajne kupuje moim dzieciakom i zawsze super prezenty robi.
Wieczorami Tz w pracy wiec nie mam nawet co liczyć na jego pomoc bo wraca już zazwyczaj jak dzieciaki śpią .

Wczoraj wieczorem myślałam , ze nie dam rady i załamałam się bo zmieniałam pościel u starszaka w łóżku, mały spać w salonie . Odsunęłam łóżko starszaka bo inaczej nie da się założyć pościeli na materac. Zobaczyłam kłęby kurzu wiec zaczęłam odkurzać to. Chwila moment wchodzę do salonu , a mój biedny maluszek aż czerwony od płaczu . Boże serce mi pękło 😢 Wzielam go i się uspokoił w sekundzie.,starszak siedział w wannie i była do dupy sytuacja , ale jakoś dałam radę.

Wczoraj tez pokłóciłam się z Tz mocno i Wkurzylam się i złapałam za fotelik z Maxem w środku i weszłam po schodach na górę do mieszkania i ciągnie mi ciagle rana od tamtej pory plus zaczely mi flaki bolec okrutnie .
W ogóle nie mogę jesc chyba owoców 😲 No procz jabłek i bananów. Po innych mam biegunkę. Teraz zjadłam pudding z chia i minutę po zjedzeniu siedzę w kiblu

Ja tez nie chudnę ani nie tyje na szczęście. Miałam tak samo ze starszakiem ze nic nidiabla nie mogłam schudnąć na czas jak miałam mleko .

Pestycyda widzę my podobnie z cyckami mamy. U mnie ta pozycja nie działa kompletnie. Ja muszę kp z jednego cycka praktycznie , a z drugiego odciągać.

Ja tez dziewczyny nie mam wielkich piersi jak Pamela , nie są tez skaliste mocno. Są skaly wtedy jak długo nie odciagne np.w nocy najczęściej przy pierwszym kp po Ok.3-4h mam zawsze ta jedna pierś nabrzmiała i wtedy odciagam Ok.150ml

Darietta - myśle ze tez podobnie jak Cashmere . Za dużo kombinujesz. Kp ładnie i bardzo dobrze.
Powiedz czy Wiki jak jest po mm to lepiej spi? Da się odłożyć ?
Może to nie o kp chodzi tylko o bliskość z Tobą. Poprostu jest mamusina córka i tyle. Za czasem jej to przejdzie napewno. Z reszta większość dzieci potrzebuje bliskości, jedne więcej drugie mniej.
Mój starszak był cudownym niemowlaczkiem , ale za to potem toddlerem był masakrycznym. Te jego histerie na bunt 2latka przychodziły ludzkie pojęcie, czułam się jak w piekle z terrorysta , który żyć nie daje.
Z reszta do dziś daje w kość i muszę mu 10razy często mówić ze ma sprzątnąć klocki albo zjeść obiad. Jak mu powiem ze mu zabiorę klocki za karę to jest taka syrena , ze zapewne gdyby mieszkała obok jakaś staruszka to na mnie policję naslala za znęcanie się. Dzieciak wyje jak opętany codziennie
Co zrobić taki lajf 🤦🏻
Mam nadzieje , ze Maxiu będzie za to ładnie jadł warzywka oraz kasze jaglana a nie gardził jak jego brat

Mała - współczuje zachowania Tz i Tymka. Tymona można jeszcze zrozumieć ale Tz
Mój tez się jak baran zachowuje często 😒

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Morelle - ja myśle a nawet jestem pewna , ze masz pokarm. Sporo Cię zalewa tzn.,ze on jest . To jest tylko kwestia ilości i stymulacji i może Pestce lepiej by służył . Może tez ona za dużo je tego mm i dlatego ulewa tak mocno.
Mój tez potrafi tak ulać lub zwymiotować po godzinie od jedzenia. U niego to jest z obżarstwa bo on lubi tego cycka ciumkac , a tam przecież leci niemal non stop . Teraz już nauczyłam się to kontrolować w miarę.

Ale co do tego ze kp jest w głowie to ja bym tego już taka pewna nie była patrząc na mnie nie powinnam mieć już mleka
Aczkolwiek wiem ze to jest najlepsza forma żywienia dla mojego dziecka i być może dlatego mam mleko

Przyszły mi butelki antykolkowe z TT i lepiej pił z nich. Mam nadzieje ze nie będę musiała używać i ze laktacja przestanie świrować. Tez już nie mam gdzie tego mleka chować wiec jak coś to wyrzucę te mleko początkowe poprostu z krótsza data ważności.

Trudno powiedziec jak by było po mm bo ja dawałam sporadycznie i po 30 ml kilka razy dałam 60. Na pewno zdazylo jej się dłużej pospac po mm ale to czytałam że dzieci spią bo wolniej trawią.

Co do waszych przygód z kupą u mnie dziś zasikane łóżko i aż do materaca doleciało wlaśnie robię pranie. Pierwszy raz taki numer.

[Samantha7]

Kurfa nie ma to jak się położyć do łóżka z nadzieja ze tym razem nie trzeba wkładek i po minucie poczuć ten napływ napoju bogów

Cashmere - zdrówka

Devilek - taki nagły płacz to mogą być gazy. Mój tak nagle płacze lub krzyknie i cisza. Wiem , ze to brzuszek go boli nagle pewnie jakiś skurcz tych malutkich jelitek 😰

Aggs - współczuje kolek
Miejmy nadzieje ze to minie szybko.

Myszowata - współczuje płaczu . Oby przeszło
A Tz niech tylka nie rozerwie od tego zmęczenia
Bosh faceci to by 1/3 tego nie udźwignęli co my musimy od początku kiedy człowiek kreskę zobaczył i pierwszy raz spotkał się z klozetem ładując w nim głowa 😏

Baby- No to piona kurde nie jestem sama . Kamień z serca

A Btw! Mojemu małemu to białe coś z dziąsła odpadło dzisiaj . To była taka miękka kuleczka, która jak ja zgniotłam pękła i znikła praktycznie. Została mu w dziąsle taka mała dziurka czerwona ale po kp zaraz znikła . Mam nadzieje ze to już nie wróci. Czy to są te afty? Nie miałam tego u starszaka nigdy. Nie znam się na tym.

A w ogóle ja nie podaje wit.D ani nic już nie podaje. Zacznę podawać jak się laktacja ogarnie mi i nie będzie małego brzuch sponiewierał

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez darietta

Trudno powiedziec jak by było po mm bo ja dawałam sporadycznie i po 30 ml kilka razy dałam 60. Na pewno zdazylo jej się dłużej pospac po mm ale to czytałam że dzieci spią bo wolniej trawią.

Co do waszych przygód z kupą u mnie dziś zasikane łóżko i aż do materaca doleciało wlaśnie robię pranie. Pierwszy raz taki numer.

Niby tak choć na mojego starszaka to nie działało i się potrafił 3-4razy zbudzić na mm w nocy i to już jako 8 miesięczne dziecko .
Ja susze materac bo zalałam mlekiem swoim ostrzej
Nie mam się gdzie położyć 🙄

[etusiaaa]

Napisane przez baby2

Maja strzeliła wkoncu wielką kupę i po krótkiej walce zasnęła uff tak się cieszę
Dziewczyny muszę wam się pochwalić jakiego mam kochanego męża dalej nie dowierzam w to co zrobił.
Pojechał dziś na spotkanie służbowe pod Warszawę. Byłam trochę zła bo rano musiałam ogarnąć mała i odwiźć starszaka do przedszkola no ale jak mus to mus. Jak wracał to zadzwoniłam jeszcze do niego żeby po drodze zajechał do apteki po czopki glicerynowe dla małej. Wrócił wieczorem ja karmiłam, mówi w kuchni kładę te czopki, po karmieniu zaglądam do siateczki z czopkami a tam kluczyki do auta patrzę na niego zlekka zszokowana a to co pytam? Wyglądam przez okno a tam jakies auto, pytam a czym ty przyjechałeś a on do mnie wszystkiego najlepszego kochanie to mój prezent z okazji naszej rocznicy ślubu dla ciebie. Zdębiałam mówię wieź se jaj nie rób a on ale ja poważnie mówię co ty uwiezyłas że ja spotkanie służbowe miałem?
Żadnego spotkania służbowego nie było. Tłukł się 5 godzin pksem gdzieś za Warszawę,później jeszcze leciał z buta 2km bo wysiadł nie na tym przystanku co trzeba.
Pierwszy raz mnie tak zaskoczył dalej nie mogę w to uwierzyć, spodziewałam się jakiegoś pierścionka czy coś a tu szok.I co ja mam mu teraz dać w prezencie

wow brawo dla meza!

u mnie ciągle dalszy porządkow wczoraj myłam okna u teściowej i posprzątalam jeden pokój. dziś ciąg dalszy. najgorsze ze mały śpi po 30 minut 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez pestycyda

Silli, to normalne z tym miejscem po szczepieniu. Taka reakcja opóźniona nawet w drugim miesiącu moE być.

Carolles, kupo- masakra;D

Mała, mimo że strony ludzi z pracy za.prezenty

Devileek, piękne podejście. Ja się wkurzam sama na siebie jak się denerwuje... Ale nerwy zazwyczaj w takich chwilach przelewam na Tža. Biedny on.

Morelle, zazdroszcze że rozpoznajesz płacz dziecka. Nam to ciężko jeszcze wychodzi. Niby wiem jak boli go brzuch ale czasem to już nie mam pojęcia o co chodzi.

Mała, baty dla chłopaków :ehm:

My dziś znowu epizod kolki... Teraz się wyciszył. Leżymy sobie młody udaje że śpi. Spróbuje Waszego pomysłu z kocykiem. Boję się bardzo że za pół godziny obudzi się z krzykiem i panika tak jak wczoraj i będzie znowu nieutulony ryk, drugą kąpiel i walka całą noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Agg_s

Pestycyda, u nas dziś podobnie. Zasnął w końcu na mnie po masażu brzuszka i ogrzaniu termoforkiem. Posiedzialam tak pół godziny i właśnie go odłożyłam żeby coś zjeść. Przed chwila tak krzyknął przez sen ze aż podskoczyłam... pewnie zaraz wstanie na jedzonko.. jak będziesz w nocy walczyć pomysl sobie ze gdzieś tam w Polsce tez ktoś walczy...



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

Dziewczyny współczuję wam strasznie kolek! U nas są też od 17:30, ale jakoś dajemy radę z masażami i sabem.

Napisane przez Mała!

Aggs i Pestycyda
Kciuki za dobrą nocke, my wlasbie robimy transport do łóżeczka... prosze o.kciuki

Darietta
Kiecka nie wyglada jak worek
I za Was i mnóstwo.mleczka także kciuki.
Morelka za Was także.

Spokojnej nocy dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez baby2

Maja strzeliła wkoncu wielką kupę i po krótkiej walce zasnęła uff tak się cieszę
Dziewczyny muszę wam się pochwalić jakiego mam kochanego męża dalej nie dowierzam w to co zrobił.
Pojechał dziś na spotkanie służbowe pod Warszawę. Byłam trochę zła bo rano musiałam ogarnąć mała i odwiźć starszaka do przedszkola no ale jak mus to mus. Jak wracał to zadzwoniłam jeszcze do niego żeby po drodze zajechał do apteki po czopki glicerynowe dla małej. Wrócił wieczorem ja karmiłam, mówi w kuchni kładę te czopki, po karmieniu zaglądam do siateczki z czopkami a tam kluczyki do auta patrzę na niego zlekka zszokowana a to co pytam? Wyglądam przez okno a tam jakies auto, pytam a czym ty przyjechałeś a on do mnie wszystkiego najlepszego kochanie to mój prezent z okazji naszej rocznicy ślubu dla ciebie. Zdębiałam mówię wieź se jaj nie rób a on ale ja poważnie mówię co ty uwiezyłas że ja spotkanie służbowe miałem?
Żadnego spotkania służbowego nie było. Tłukł się 5 godzin pksem gdzieś za Warszawę,później jeszcze leciał z buta 2km bo wysiadł nie na tym przystanku co trzeba.
Pierwszy raz mnie tak zaskoczył dalej nie mogę w to uwierzyć, spodziewałam się jakiegoś pierścionka czy coś a tu szok.I co ja mam mu teraz dać w prezencie

Prezent super, ale brawa za podejście i zachowanie. To jest najlepszy prezent super masz tż jakie auto?

Napisane przez Agg_s

Baby wow ekstra niespodzianka!! brawa dla męża! 🏻


Piszecie tak o leżeniu z maluszkiem na brzuszku u siebie a mój tego bardzo nie lubi w ogóle leżeć na brzuchu nie lubi ale staramy się go kilka razy dziennie tak położyć mimo wszystko.. czy to jakiś ewenement? :P


Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

Moja tez nie lubi

Napisane przez pestycyda

Aggs, mam nadzieję że u Ciebie spokojniej niż u mnie:,tuli: twój syn to nie ewenement. Niektóre dzieci nie lubią łe dobrze że go kładziecie bo na brzuszek to dobrze robi. Ja już inaczej mojego w ogóle nie kładę:/ czasem na boku. A kolki nie przechodzą...

Myszowata, a może skok?

U nas jazda trwa. 5,5h walki i darcia. Zasnął w końcu na mnie na 1,5h i teraz się obudził z krzykiem. Ja wiem że kolki kiedyś się kończą ale jak to ma trwać do 3-4 miesiąca to ja dziękuję;( my 2 tygodnie ponad już walczymy tak fest i w łeb se strzelić

Baby, auto Ci kupil,? Szok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Samantha7

Zazdroszczę Wam dziewczyny tej pomocy od rodziców , teściowych czy rodzeństwa. Ja nie mam w sumie na kogo liczyć żeby mi posiedział z dzieciakami. Teściowa wiecznie zajęta , a jak posiedzi to potem gadanina , ze się odechciewa. Kuzynka kiedyś mi pomagała ale teraz ma mnie w dupie i się ważna stała odkąd na studia zdała ��
Ciotka mieszka daleko i tez jest zajęta choć ona to przynajmniej jakieś ubranka fajne kupuje moim dzieciakom i zawsze super prezenty robi.
Wieczorami Tz w pracy wiec nie mam nawet co liczyć na jego pomoc bo wraca już zazwyczaj jak dzieciaki śpią .

Wczoraj wieczorem myślałam , ze nie dam rady i załamałam się bo zmieniałam pościel u starszaka w łóżku, mały spać w salonie . Odsunęłam łóżko starszaka bo inaczej nie da się założyć pościeli na materac. Zobaczyłam kłęby kurzu wiec zaczęłam odkurzać to. Chwila moment wchodzę do salonu , a mój biedny maluszek aż czerwony od płaczu . Boże serce mi pękło �� Wzielam go i się uspokoił w sekundzie.,starszak siedział w wannie i była do dupy sytuacja , ale jakoś dałam radę.

Wczoraj tez pokłóciłam się z Tz mocno i Wkurzylam się i złapałam za fotelik z Maxem w środku i weszłam po schodach na górę do mieszkania i ciągnie mi ciagle rana od tamtej pory plus zaczely mi flaki bolec okrutnie .
W ogóle nie mogę jesc chyba owoców �� No procz jabłek i bananów. Po innych mam biegunkę. Teraz zjadłam pudding z chia i minutę po zjedzeniu siedzę w kiblu

Ja tez nie chudnę ani nie tyje na szczęście. Miałam tak samo ze starszakiem ze nic nidiabla nie mogłam schudnąć na czas jak miałam mleko .

Pestycyda widzę my podobnie z cyckami mamy. U mnie ta pozycja nie działa kompletnie. Ja muszę kp z jednego cycka praktycznie , a z drugiego odciągać.

Ja tez dziewczyny nie mam wielkich piersi jak Pamela , nie są tez skaliste mocno. Są skaly wtedy jak długo nie odciagne np.w nocy najczęściej przy pierwszym kp po Ok.3-4h mam zawsze ta jedna pierś nabrzmiała i wtedy odciagam Ok.150ml

Darietta - myśle ze tez podobnie jak Carolles . Za dużo kombinujesz. Kp ładnie i bardzo dobrze.
Powiedz czy Wiki jak jest po mm to lepiej spi? Da się odłożyć ?
Może to nie o kp chodzi tylko o bliskość z Tobą. Poprostu jest mamusina córka i tyle. Za czasem jej to przejdzie napewno. Z reszta większość dzieci potrzebuje bliskości, jedne więcej drugie mniej.
Mój starszak był cudownym niemowlaczkiem , ale za to potem toddlerem był masakrycznym. Te jego histerie na bunt 2latka przychodziły ludzkie pojęcie, czułam się jak w piekle z terrorysta , który żyć nie daje.
Z reszta do dziś daje w kość i muszę mu 10razy często mówić ze ma sprzątnąć klocki albo zjeść obiad. Jak mu powiem ze mu zabiorę klocki za karę to jest taka syrena , ze zapewne gdyby mieszkała obok jakaś staruszka to na mnie policję naslala za znęcanie się. Dzieciak wyje jak opętany codziennie
Co zrobić taki lajf ����
Mam nadzieje , ze Maxiu będzie za to ładnie jadł warzywka oraz kasze jaglana a nie gardził jak jego brat

Mała - współczuje zachowania Tz i Tymka. Tymona można jeszcze zrozumieć ale Tz
Mój tez się jak baran zachowuje często ��

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Morelle - ja myśle a nawet jestem pewna , ze masz pokarm. Sporo Cię zalewa tzn.,ze on jest . To jest tylko kwestia ilości i stymulacji i może Pestce lepiej by służył . Może tez ona za dużo je tego mm i dlatego ulewa tak mocno.
Mój tez potrafi tak ulać lub zwymiotować po godzinie od jedzenia. U niego to jest z obżarstwa bo on lubi tego cycka ciumkac , a tam przecież leci niemal non stop . Teraz już nauczyłam się to kontrolować w miarę.

Ale co do tego ze kp jest w głowie to ja bym tego już taka pewna nie była patrząc na mnie nie powinnam mieć już mleka
Aczkolwiek wiem ze to jest najlepsza forma żywienia dla mojego dziecka i być może dlatego mam mleko

Przyszły mi butelki antykolkowe z TT i lepiej pił z nich. Mam nadzieje ze nie będę musiała używać i ze laktacja przestanie świrować. Tez już nie mam gdzie tego mleka chować wiec jak coś to wyrzucę te mleko początkowe poprostu z krótsza data ważności.

Sam ja też jestem sama tż pomaga mi fakt. No i mam jedno. Na tą chwilę nie wyobrażam sobie 2 takich wymiotujacych fontann.

[Mała!]

Sam mi to wygląda jakby to.był odcisk jakiś? Dziwne, ale ważne że juz nie ma. Co do.pomocy rodziny to czasami faktycznie jest bezcenna chociaż ny korzystamy rzadko, to zdarza się nagła potrzeba lub po.prostu potrzeba i to, ze JEST ktoś w razie czego jest super.

Morelle
I co.będziesz probowała zmniejszac mm? Pestka ma ładna wagę, wiec to.sie nie ma co martwić a może twoje mleczko lepiej.będzie jej służyć...

No i współczuję wam.i waszym.maluszkom tych dolegliwości wyobrażam sobie jak.musi Wam serce pękać i jak sie denerwujecie z bezradnosci czasami... oby to szybko.minęło

U.mnie jakaś dziwna noc znów... wstawał co 2 h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Napisane przez myszowata1313

My chyba jakies kolki przechodzimy czy cos. Od 3 dni mala zaczyna koncert miedzy 19 a 21 az do poznych godzin nocnych. (2dni temu padla o 2:30, wczoraj troche lepiej bo o 00:30 i spala do 5)
Probujemy wszystkiego a tu nic nie8 pomaga. Chyba ze na chwile. Cycka nie chce ale chce jesc. Wiec na szybko musze odciagnac chociaz 60ml zeby zalapala cycka a i tak nie zawsze dziala. Kapiel nic. Dalam czopka przeciwbolowego a tak walnela kupe na 3 pieluchy i dalej ryk. Wysiadam juz powoli. Dzis w dzien spala po 5minut. Doslownie. A tz jak wrocil z pracy to po 3 godzinach mial dosc (w tym drzemal 1godz, myl sie, jadl obiad itp wiec mala w tym czasie zajal sie moze 30min i mial dosc...)
Teraz mala jakos wisi na cycku. Ciekawe kiedy usnie i ile bedzie spac :/
Az mnie glowa z braku snu juz boli.
No to tyle ponazekalam..

Napisane przez pestycyda

Aggs, mam nadzieję że u Ciebie spokojniej niż u mnie:,tuli: twój syn to nie ewenement. Niektóre dzieci nie lubią łe dobrze że go kładziecie bo na brzuszek to dobrze robi. Ja już inaczej mojego w ogóle nie kładę:/ czasem na boku. A kolki nie przechodzą...
U nas jazda trwa. 5,5h walki i darcia. Zasnął w końcu na mnie na 1,5h i teraz się obudził z krzykiem. Ja wiem że kolki kiedyś się kończą ale jak to ma trwać do 3-4 miesiąca to ja dziękuję;( my 2 tygodnie ponad już walczymy tak fest i w łeb se strzelić

Ojej. Biedny okruszek..
U mnie na szczęście całkiem nieźle. Zasnął o 23:30, pierwsze karmienie 2:30, zasnął raz-dwa bez krzyku, później 5:30 - tu trochę pokrzyczał, ale chyba był już wyspany.. Udało mi się go ululać moim fałszowaniem i padł przed 7. Dospał godzinkę i sobie już leży w bujaczku. Zobaczymy co dziś przyniesie dzień... Czasami ranki miał ok a walka zaczynała się po południu..

Daj znać czy coś jeszcze pospaliście

Napisane przez Mała!

Aggs
Dobrze, że g kładziecie na brzuszku , to wazna pozycja. Może się w końcu bardziej przekona?

U nas 2 kp. Jak.w zegarku 2,5 h
O 23:50 urodziła moja koleżanka synka, ale czekam.na szczególy.

Oj, mógłby ale ciężko to widzę. Nawet jak do odbicia go biorę to się zaraz złości bo chyba nie lubi ucisku na brzuszek niestety ma pecha, bo wiem, że leżenie na brzuszku jest potrzebne

o, Hugo będzie miał kolegę

Napisane przez pestycyda

Darietta,pewnie że nic się nie stanie.mnie też się zdarzyło zapomnieć. Pamiętaj że witaminę D dostarczasz też z mlekiem. Generalnie czytałam że przy odpowiedniej suplementacji mamy można odstawić witaminę D dziecku ale to była jakaś końska dawka. No i nie dawaj dzisiaj podwójnej porcji bo mała może brzuch męczyć.

Dokładnie!
Ja wczoraj też zapomniałam.

Napisane przez Samantha7

Kurfa nie ma to jak się położyć do łóżka z nadzieja ze tym razem nie trzeba wkładek i po minucie poczuć ten napływ napoju bogów

Przepraszam Sam, ale lubię Cię czytać, zawsze sypniesz jakimś tekstem lub anegdotą i przywołujesz uśmiech na mej twarzy

[pestycyda]

Samantha, współczuję kłótni z TŻ. U nas jak młody ma jazdy to też nerwowa atmosfera:/ mam nadzieję że rana przestanie ciągnąć.
Ja muszę nieraz odciągnąć ale to mi i tak wychodzi 10-30 ml a nie 150 Ty masz mleczarnie!
Ja mam rodziców i teściowa 200km stad także piątka!
Darietta, kiedyś musi być ten pierwszy raz

Etusia, tylko nie przesadzaj z tymi porządkami. Jak mały śpi tak krótko to odpocznij też sobie;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Dziewczyny zabije ta moja teściowa w końcu!!! Znowu mnie uderzyła, a miałam mała na rękach. Dopiero ja uspokoilam bo się przestraszyła. Mnie cały czas trzęsie. Wynosze się stąd jak najdalej a ona nawet nie dotknie małej. Gdybym miała rodziców bliżej to juz bym u nich była.

[pestycyda]

Napisane przez emilia0508

Dziewczyny zabije ta moja teściowa w końcu!!! Znowu mnie uderzyła, a miałam mała na rękach. Dopiero ja uspokoilam bo się przestraszyła. Mnie cały czas trzęsie. Wynosze się stąd jak najdalej a ona nawet nie dotknie małej. Gdybym miała rodziców bliżej to juz bym u nich była.

Boże Emila masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz