Plotkowy dla dietetyczek :) III

[śnieżka_]

Napisane przez Ludowa

Tamonitka, a gdyby Mango radośnie oznajmiła nam, że jednak powiesi się na drucie kolczastym to co - może Ty też powinnaś?

oj Ludziu Ty to zawsze podsumowanie zrobisz ..

ide już bo znow mnie wizaż zatrzymał ..

[agolek]

dobry wieczor wszystkim

jak dobrze,ze dzien juz sie skonczyl...na szczescie poszlo w miare szybko a jutro juz piatek i mozna isc w normalnych ciuchach do pracy)

planuje jutro silownie i basne a pojutrze zakupki swiateczne i chcemy isc z TZ na lunch do chinskiej restauracjibardzo rzadko jemy poza domem wiec to taka atrakcja

milego wieczorka,ja leze na sofie a TZ na drugiej i pgalad jakis durny mecz...ale mam czas na wizaz

[tamonita]

Napisane przez Ludowa

Tamonitka, a gdyby Mango radośnie oznajmiła nam, że jednak powiesi się na drucie kolczastym to co - może Ty też powinnaś?

Ależ Ludziu, ale mi nie chodzi o to, że Mango nie je słodyczy, tylko chodzi mi o zdrowe przytycie W sumie ze słodyczy ja jem tylko tego batonika fitness jak narazie, więc to była mysl czysto teoretyczna mam nadzieje, że w święta się skusze na coś naprawde dobrego i słodkiego

[Ludowa]

Napisane przez tamonita

Ależ Ludziu, ale mi nie chodzi o to, że Mango nie je słodyczy, tylko chodzi mi o zdrowe przytycie W sumie ze słodyczy ja jem tylko tego batonika fitness jak narazie, więc to była mysl czysto teoretyczna mam nadzieje, że w święta się skusze na coś naprawde dobrego i słodkiego

Wydaje mi się, że w Twojej sytuacji wszelakie opory nie są wskazane Ty i tak nie będziesz się objadać słodyczami, a troszkę nie zaszkodzi, więc głupie byłoby odmawianie sobie tego całego batonika Fitness. A w święta proszę zjeść kawałek makowca, pierniki i co tam jeszcze lubisz.
Pozdrawiam

[Ather]

Mango - współczuję nauczycielki ale nie daj się Słońce Następnym razem na pewno pójdzie Ci lepiej poza tym masz nad nią mentalną przewagę a to powinno Cię satysfakcjonować ... wasa z sałatą


Ych... wydarłam się na faceta który kładzie nam kafle w mieszkaniu, ale tak mnie wkurzył, że już nie wytrzymałam, a dodam że mam nie najlepszy dzień
I jakoś tak wyszło

[tamonita]

Napisane przez Ather

Mango - współczuję nauczycielki ale nie daj się Słońce Następnym razem na pewno pójdzie Ci lepiej poza tym masz nad nią mentalną przewagę a to powinno Cię satysfakcjonować ... wasa z sałatą


Ych... wydarłam się na faceta który kładzie nam kafle w mieszkaniu, ale tak mnie wkurzył, że już nie wytrzymałam, a dodam że mam nie najlepszy dzień
I jakoś tak wyszło

Ojj Ather nie tylko Ty...
I dobrze, że nakrzyczałas Napewno zasłużył

Napisane przez Ludowa

Wydaje mi się, że w Twojej sytuacji wszelakie opory nie są wskazane Ty i tak nie będziesz się objadać słodyczami, a troszkę nie zaszkodzi, więc głupie byłoby odmawianie sobie tego całego batonika Fitness. A w święta proszę zjeść kawałek makowca, pierniki i co tam jeszcze lubisz.
Pozdrawiam

Ludzia.. nie odmawiam go sobie, bo... bo go lubie i jego jedzenie sprawia mi... przyjemność, zresztą bardzo nie liczną w ostatnim czasie... Więc sama rozumiesz..
A w święta... zjem i babke kakaową i tort węgierski i babke z makiem, a może nawet przepyszny sernik babcinej roboty... Jak narazie myśle, że zjem to wszystko, ciekawe tylko jak będzie naprawde ehhh...

[Milka19]

Napisane przez agatka-a

tak szybko? a to ja myslalam ze chodze wcześnie spać...

Nie no spać jeszcze nie idę Tylko poleżakowałam sobie z książką i myślałam, że już nie wpadnę do Was, ale, że mnie coś natknęło na szukanie natchnienia - znaczy tematu pracy magisterskiej w necie, to i wpadłam przy okazji

Chyba się załamie - nie mam pojęcia o czym chce pisać, co ma być celem tej pracy, jaki problem badawczy poruszyć

A co do sprzątania - to jak się naprawdę zdenerwuje to mogę u Was posprzątać To mnie odpręża

[Ewusia_marchew]

Napisane przez LoLcIa123

Dzisiaj się dowiedziałam,że dostałam 1 z sprawdzianu z maty,gr8 chyba się załamię,nie poprawię tego sprawdzianu,bo tego nie rozumiem no kurde.. dobrze,że mam 4 i 5 a jeszcze 2 kartkówki z łatwiejszych rzeczy.
Na pocieszenie dostałam 5+! z fizyki i 5 z Niemieckiego.

matmą się nie przejmuj najważniejsze ze innymi przedmiotami nadrabiasz

Napisane przez nefre

Prosze, trzymajcie jutro za mnie kciuki o godzinie 14:00. Egzamin mam . Jestem dobrej mysli, ale cóż.. róźnie to w życiu bywa. Nie uda się? Trudno. Wieczorem i tak pójde odreagować, bo ze znajomymi wychodze prawdopodobnie- kiedyś trzeba, nie? A potanczyc bym sobie potańczyła, więc no

będę trzymać mocno

gratuluję zakupów

Napisane przez Ludowa

Tamonitka, a gdyby Mango radośnie oznajmiła nam, że jednak powiesi się na drucie kolczastym to co - może Ty też powinnaś?

Ludzia, padłam

Napisane przez agolek

milego wieczorka,ja leze na sofie a TZ na drugiej i pgalad jakis durny mecz...ale mam czas na wizaz

co oni mają z tymi meczami ?

Napisane przez Ather

Ych... wydarłam się na faceta który kładzie nam kafle w mieszkaniu, ale tak mnie wkurzył, że już nie wytrzymałam, a dodam że mam nie najlepszy dzień
I jakoś tak wyszło

i dobrze mu tak

Napisane przez Milka19

Nie no spać jeszcze nie idę Tylko poleżakowałam sobie z książką i myślałam, że już nie wpadnę do Was, ale, że mnie coś natknęło na szukanie natchnienia - znaczy tematu pracy magisterskiej w necie, to i wpadłam przy okazji

Chyba się załamie - nie mam pojęcia o czym chce pisać, co ma być celem tej pracy, jaki problem badawczy poruszyć

nawet nie wesz jak bardzo Cię rozumiem
ja też już czuję siekierę nad głową ale nic mądrego mi nie przychodzi do głowy
ani nawet niemądrego
a przydałoby się żeby to było coś interesującego w miarę skoro około roku mam się z tym tematem zaprzyjaźniać


trzymam kciuki za wenę


zmierzam zaraz w kierunku wanny tylko twarożek domowy dokończę szamać

[asiek14]

pierwszy dzień ze zdrowym jedzeniem na nowo tak mi dobrze, tak radośnie bo mam ciebie...
nie no, ale tak już na powazniej to planowanie jadłospisów na dobre mi wychodzi i chyba zrezygnuję z obiadow w szkole bo przynajmniej połowy nie jem - albo zupelnie nie ma nic dobrego albo zjem tylko ziemniaki z surówką. czasem tylko jest cos dobrego ale wtedy to porcja jak dla 7-mio latka

[tamonita]

Napisane przez asiek14

pierwszy dzień ze zdrowym jedzeniem na nowo tak mi dobrze, tak radośnie bo mam ciebie...
nie no, ale tak już na powazniej to planowanie jadłospisów na dobre mi wychodzi i chyba zrezygnuję z obiadow w szkole bo przynajmniej połowy nie jem - albo zupelnie nie ma nic dobrego albo zjem tylko ziemniaki z surówką. czasem tylko jest cos dobrego ale wtedy to porcja jak dla 7-mio latka

Asiu a podałas ten jadłospis na stronie "ile dziś zjadłam" moze ? bo jestem go ciekawa.

[asiek14]

tak - jest tam a zaraz wymyślę następny

edit: ponad 2000 postów -

[tamonita]

Ostatnio cały czas źle się czuje, głowa mnie często boli i wogóle... sama nie wiem co mi jest.
Ide się położyć i poczytać książke

Dobranoc Dziewczyny. Do jutra.

[nefre]

Dobranoc

[asiek14]

dobranoc

[Ewusia_marchew]

dobranoc

[Mangolina]

Napisane przez agatka-a

brrr matematyka, głąb ze mnie taki że aż strach :/ a rodzice ekonomiści...
a ta sytuacja przypomina wiele moich z l.o. tylko ze moja nauczycielka nie była tak "miła"

Dobrze, że mama nie jest dobra z matmy Wybaczy mi to

Napisane przez madame_apple

ooo ranyyy jaka masakra:/ Z takim nauczycielem to nawet przy najszczerszych chęciach trudno polubić i zrozumieć przedmiot...:/


bez kitu, nienormalna jakaś...:/ Mnie bardzo denerwują nauczyciele, którzy czepiają się takich bzdetów jak lekki makijaż, farbowane włosy czy kolczyki w miejscach innych niż uszy...

Dokładnie... weźmie najprostszy możliwy przykład i myśli, że jest debeściara... ;/

No właśnie, nie wiem co ją obchodzi co ktoś ma uchu, włosach czy dupie Jeszcze jest żoną byłego dyrektora tej szkoły... lol... Ostatnio przed wszystkich świętych miałam "szczęście", że widziała mnie na cmentarzu ...

Napisane przez nefre

Mango - nasłać mafie na babe z matY! Jeju jak ja się cieszę, że już nie mam fizyki i maty . Szkoda tylko, że biologia i chemia mi odpadły, ale cóż - uroki profilu humanistycznego
Miłego wieczoru

Bożeee A baba z fizyki to już inna historia Napiszę o niej na końcu tego postu

Super! Ja też muszę taki profil mieć...

Napisane przez śnieżka_

Przecież historia to taki fajny przedmiot ! Mangolina ta kobieta faktycznie jakaś nie halo i jeszcze się malować nie możecie ? .. o losiee

Uwielbiam historię

Nikt nigdy się nie czepiał o żaden cień na oczach, czy nawet głupią KRESKĘ, której prawie nie widać

Napisane przez tamonita

No ja z matmy, fizy i chemii tez nienawidze, ale z fizy i chemii w tym roku jakos nie najgorzej mi idzie (odpukac )
Ja mam taka babke od biologii jak Ty od matmy Ostatnio postawiła koleżance za odpowiedź 1, ale prawda była taka, ze bylo jej widac kawałek brzucha i to dlatego ...
A ta Twoja nauczycielka to nie stara panna czasem

A odnosnie słodyczy to nie chodzi mi o cała tabliczke czekolady, a np. o ciastko, jakies paluszki słone (dla mnie to słodycz ), czy jakiegos cukierka... naprawde nie masz zamiaru jesc ? Nawet w małych ilosciach ? Kurde Moze ja tez nie powinnam ?...

Z biologii mam podobnie... jak już wspomniałam zapytała kolesia, który zbyt dużo umiał... Zeszła więc na temat WIELBŁĄDÓW i to z jakiś tkanek czy coś

"Moja""nauczycielka" to żona dyrektora

Ale nikt Ci nie broni zjeść sobie trochę słodyczy. Ja poprostu tak mam, że zjadam całą tabliczkę czekolady, całą paczkę draży, czy ciastek. Dlatego rezygnuję Bo jak ruszę to potem za bardzo mnie ciągnie. A ja za słodycz nie uznaję deserów. A Ty, żeby jeszcze nie pozwolić sobie na batonik czy paluszka... no bez przesady. Ja jednak jestem od Ciebie już trochę do przodu z wagą i do jedzenia mam zdrowe podejście, więc mogę podjąć taką decyzję. Bo ja potrafię zjeść porządny obiad, a nie połowę... i więcej niż jogurt na śniadanie Ponadto desery i mnóstwo bakalii/ A Ty rezygnując z czegoś co na razie powinnaś jeść, pogrążysz się jeszcze bardziej w swoich zaburzeniach.

Napisane przez Ather

Mango - współczuję nauczycielki ale nie daj się Słońce Następnym razem na pewno pójdzie Ci lepiej poza tym masz nad nią mentalną przewagę a to powinno Cię satysfakcjonować ... wasa z sałatą

Nie dam się Jeszcze raz powie do mnie Żaneta, to po prostu nie wytrzymam. Już dawno bym jej coś powiedziała, ale to taki zawzięty, przebiegły i dwulicowy "człowiek"...
I nie dość, że chora psychicznie to jeszcze chyba jakieś zaburzenia ma dodatkowe niedożywiona jest i nie myśli. Menopauzy nadszedł czas...

A "Szanowna Pani" z fizyki: 'Ryża', gruba lipsta z bujną falą płomiennych loków i spinką na czole a'la york shire terrier Chodzi codziennie w tym samym, brak jej stanika i gustu. Czerwoną szminką nadaje swym ustom "niesamowity" kształt. Nigdy nie rozwiązała żadnego przykładu na tablicy! Ludzie drżą na jej lekcji, bo jest nerwowa i wali kijem po łapach i tablicy

Się rozpisałam! Wow, ale ze mnie intelektualista Ciekawe czy tak samo dziś pójdzie mi wypracowanie, sprawdzian z matmy i chemii
Świetnie - 7 bitych lekcji terroru.

Musiałam dokonać redukcji emotek ;(

[tamonita]

Napisane przez Mangolina

Dobrze, że mama nie jest dobra z matmy Wybaczy mi to

Dokładnie... weźmie najprostszy możliwy przykład i myśli, że jest debeściara... ;/

No właśnie, nie wiem co ją obchodzi co ktoś ma uchu, włosach czy dupie Jeszcze jest żoną byłego dyrektora tej szkoły... lol... Ostatnio przed wszystkich świętych miałam "szczęście", że widziała mnie na cmentarzu ...

Bożeee A baba z fizyki to już inna historia Napiszę o niej na końcu tego postu

Super! Ja też muszę taki profil mieć...


Uwielbiam historię

Nikt nigdy się nie czepiał o żaden cień na oczach, czy nawet głupią KRESKĘ, której prawie nie widać


Z biologii mam podobnie... jak już wspomniałam zapytała kolesia, który zbyt dużo umiał... Zeszła więc na temat WIELBŁĄDÓW i to z jakiś tkanek czy coś

"Moja""nauczycielka" to żona dyrektora

Ale nikt Ci nie broni zjeść sobie trochę słodyczy. Ja poprostu tak mam, że zjadam całą tabliczkę czekolady, całą paczkę draży, czy ciastek. Dlatego rezygnuję Bo jak ruszę to potem za bardzo mnie ciągnie. A ja za słodycz nie uznaję deserów. A Ty, żeby jeszcze nie pozwolić sobie na batonik czy paluszka... no bez przesady. Ja jednak jestem od Ciebie już trochę do przodu z wagą i do jedzenia mam zdrowe podejście, więc mogę podjąć taką decyzję. Bo ja potrafię zjeść porządny obiad, a nie połowę... i więcej niż jogurt na śniadanie Ponadto desery i mnóstwo bakalii/ A Ty rezygnując z czegoś co na razie powinnaś jeść, pogrążysz się jeszcze bardziej w swoich zaburzeniach.


Nie dam się Jeszcze raz powie do mnie Żaneta, to po prostu nie wytrzymam. Już dawno bym jej coś powiedziała, ale to taki zawzięty, przebiegły i dwulicowy "człowiek"...
I nie dość, że chora psychicznie to jeszcze chyba jakieś zaburzenia ma dodatkowe niedożywiona jest i nie myśli. Menopauzy nadszedł czas...

A "Szanowna Pani" z fizyki: 'Ryża', gruba lipsta z bujną falą płomiennych loków i spinką na czole a'la york shire terrier Chodzi codziennie w tym samym, brak jej stanika i gustu. Czerwoną szminką nadaje swym ustom "niesamowity" kształt. Nigdy nie rozwiązała żadnego przykładu na tablicy! Ludzie drżą na jej lekcji, bo jest nerwowa i wali kijem po łapach i tablicy

Się rozpisałam! Wow, ale ze mnie intelektualista Ciekawe czy tak samo dziś pójdzie mi wypracowanie, sprawdzian z matmy i chemii
Świetnie - 7 bitych lekcji terroru.

Musiałam dokonać redukcji emotek ;(

O Boże padłam z tego co napisałaś
Szalooona

A tak wogóle to Dzień dobry dziewczyny
Małgoniu

Zima się u mnie obudziła i snieg pada
Haaa ! wiedziałam, że i do mnie dojdzie
Żeby tylko deszcz nie padał..

Idę po kawe

Miłego dnia !

[nefre]

Jaka tam zima za oknem
Jak pięknie! Kocham zimę! Tylko dl;aczego w dzien mojego egzaminu tak sypie ? No nic, najwyżej

Ide skołowac jakies śniadanie i sie leeeenię dzisiaj ;] Tzn. idę na 1 lekcję, co by to Irenka [moja wychowawczyni] się nie przyczepiła


Miłego dnia ;*

[Ather]

Ohayo!

Ale białko za oknem Jednak co z tego, że ładnie wygląda jak zimno
Zaraz zajmę się tym co mam do zrobienia w domu i o 10 jadę na zakupy, dzień wolny W końcu...
Miłego dla laseczki

[asiek14]

hej
odpuściłam sobie biologię bo nie mam połowy notatek w zeszycie (olimpiady) a dzisiaj miałam mieć sprawdzian napiszę we wtorek
teraz tylko wskoczę do wanny i może jeszcze napiszę przed wyjściem

[agolek]

Napisane przez Ather

Ohayo!

Ale białko za oknem Jednak co z tego, że ładnie wygląda jak zimno
Zaraz zajmę się tym co mam do zrobienia w domu i o 10 jadę na zakupy, dzień wolny W końcu...
Miłego dla laseczki

ale zazdroszcze tej bialej zimy...No i wolnego dnia..
Udanych zakupow! Jesli cie pocieszy to u mnie nie dosc,ze zimno to leje i wieje..

No, piatek nadszedl!! wkoncu zey tylko dzien minal szybko,potem silownia i mozna zaczac odpoczywac.

Milego dnia wszystkim zycze

[Milka19]

Napisane przez Ewusia_marchew

fused:
nawet nie wesz jak bardzo Cię rozumiem
ja też już czuję siekierę nad głową ale nic mądrego mi nie przychodzi do głowy
ani nawet niemądrego
a przydałoby się żeby to było coś interesującego w miarę skoro około roku mam się z tym tematem zaprzyjaźniać

Ty mój biedaku jeden Jeszcze tak wyjdzie, że razem się bronić będziemy - może nawet w tym samym dniu

Ja chciałabym pisać coś orginalnego, ale też coś takiego w miarę prostego, żeby się nie zaorać Ale tak naprawdę to nie ma tematów na które by ktoś już nie napisał No cóż, nie będę się męczyć i powiele czyjąś pracę

My musimy już całą konceptualizację przygotować - natchnienia wczoraj nie znalazłam Ehh chyba szukać nie będę, może samo mnie znajdzie

[LoLcIa123]

Mango Ta Twoja pani z fizyki wymiata,zupełnie! jak moja pani z technologii gastronomicznej >
Pokażę Wam później z daleka jej zdjęcie.

Ale mnie dziś głupawka złapała w drodze do domu.Siedziała w autobusie taka dziewczyna i miała śliczną gumkę! nachyliłam się trochę nad nią żeby ją zobaczyć(tą gumkę) i tak mężczyzna to zauważył,zaczął się śmiać pod nosem,a ja wybuchłam! po prostu śmiałam się i płakałam z dobre 15min a On tak samo,tyle że ze mnie.Później podszedł do mnie i powiedział,że wyjdzie 2przystanki wcześniej,specialnie dla mnie,bo już nie wytrzyma ze śmiechu do teraz nie mogę się uspokoić.

Weeekend!

[asiek14]

a tu znowu cisza...
mam już wyniki punktowe wszystkich olimpiad, ale próg do etapu rejonowego ustala kuratorium. wiec jeszcze nic nie jest pewne

[agatka-a]

Napisane przez Ather

Ohayo!

Ale białko za oknem Jednak co z tego, że ładnie wygląda jak zimno
Zaraz zajmę się tym co mam do zrobienia w domu i o 10 jadę na zakupy, dzień wolny W końcu...
Miłego dla laseczki

zazdroszczę zakupów
mnie wczoraj tak wyrzuty sumienia zjadały, ze postanowiłam oddać kurtkę
nie mam na dentystę, ani na prezenty na gwiazdke a szaleje z jakimiś zbędnymi ciuchami
trzeba w koncu dorosnąć i zrozumieć, że nie można mieć wszystkiego

Napisane przez asiek14

hej
odpuściłam sobie biologię bo nie mam połowy notatek w zeszycie (olimpiady) a dzisiaj miałam mieć sprawdzian napiszę we wtorek
teraz tylko wskoczę do wanny i może jeszcze napiszę przed wyjściem

co wy tak z tą biologia zawsze kombinujecie
Asiek wstydź się

Napisane przez Milka19

Ty mój biedaku jeden Jeszcze tak wyjdzie, że razem się bronić będziemy - może nawet w tym samym dniu

Ja chciałabym pisać coś orginalnego, ale też coś takiego w miarę prostego, żeby się nie zaorać Ale tak naprawdę to nie ma tematów na które by ktoś już nie napisał No cóż, nie będę się męczyć i powiele czyjąś pracę

My musimy już całą konceptualizację przygotować - natchnienia wczoraj nie znalazłam Ehh chyba szukać nie będę, może samo mnie znajdzie

a na którym roku jestescie?

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

wiecznie powracam do diet, ale ze zlym skutkiem...

[Mercy]

Hello!Wróciłam po chwilowej nieobecnosci-niestety obowiazki szkolne-nadrabianie zaległości i ogólnie brak czasu, pozatym miałam jakis taki czas że rzadko właczałam komputer, musiałam sobie przemyśleć pare spraw i takie tam pierdołkiAle juz wróciłam i dzisiaj mam duuuzo czasu więc ponadrabiam wizazowe zaległości
Dzieki Agatko za smsa-jest mi miło ze o mnie pamietacie

No to teraz ide zrobić sobie budyn smietakowy i siadam i czytam co tu słychac

[asiek14]

Mercy! jak miło cie widzieć i jeszcze ten budyń - wszystko na swoim miejscu

[agatka-a]

Napisane przez Mercy

Ale juz wróciłam i dzisiaj mam duuuzo czasu więc ponadrabiam wizazowe zaległości

nie żebym sie nabijała, ale... pwodzenia... ja 1-dniowych zaleglości na wizażu nie ejstem w stanie nadrobić a co dopiero kilka dni... ;p

[agolek]

hej dziewczyny,

tak sie rano cieszylam,ze juz piatek i wogole weeken az tu nagle mnie zaczal w pracy bolec zab i zaraz chyba odplyne..Juz mialam go leczonego kanalowo...Juz od 10 lat mam problem z tym samym zebem, na X-ray'u wszystko ok,od czasu do czasu poprostu strasznie boli i potem przechodzi to samo...
Mam nadzieje,ze przejdzie bo jak nie to nie wiem co zrobie przez weekend...

W planach mialam dzis silownie i modle sie zeby mi przeszlo..Cala prawa strona mnie boli od tego cholernego zeba..Wzielam 2 paracetamole i nic...

a co was?jakie plany na weekend? udanego popoludnia wszystkim!